Myśli św Jana od Krzyża


Myśli św. Jana od Krzy\a
Zawsze Bóg odkrywał przed ludzmi skarby swej mądrości i ducha, lecz teraz, gdy zło
więcej odsłania oblicze, On hojniej je odkrywa.
O Bo\e mój, któ\ Cię nie znajdzie według swej woli i pragnienia, gdy Cię szuka z
czystą i pełną prostoty miłością? Wszak Ty sam ukazujesz się pierwszy i wychodzisz
na spotkanie tych, którzy Cię szukają!
Chocia\ dla ludzi dobrej woli droga jest równa i słodka, to jednak postąpi na niej
mało i z trudnością ten, kto nie ma dobrych nóg, odwagi, wytrwałości.
Lepiej jest obcią\onemu być z silnym, ni\ swobodnemu ze słabym; gdy jesteś
obcią\ony, jesteś z Bogiem, twą mocą, który jest zawsze z utrapionymi; gdy jesteś
wolny od trudu, jesteś tylko z samym sobą, czyli z całkowitą słabością. Cnota bowiem
i męstwo duszy wzrasta i umacnia się w trudach znoszonych cierpliwie.
Kto chce być sam bez podpory i przewodnictwa kierownika, będzie jak drzewo bez
właściciela, wyrosłe na polu, które choćby najwięcej miało owoców, nie dojrzeją one
jednak nigdy, gdy\ podró\ni je zrywają.
Drzewo pielęgnowane i strze\one troską swego właściciela przyniesie mu w
odpowiednim czasie owoce, których się spodziewa.
Dusza bez przewodnika, choćby miała cnotę, jest jak węgiel rozpalony, pozostawiony
sobie; i raczej będzie ostygała, ni\ się rozpalała.
Kto sam upada, sam jest w upadku i niewiele ceni swoją duszę, kto sam sobie ufa.
Je\eli się nie lękasz upaść sam, jak\e myślisz, \e się sam podniesiesz? Wiedz, \e
du\o więcej mo\e dwóch razem, ni\ jeden sam.
Kto obcią\ony upada, z trudnością będzie mógł powstać ze swym cię\arem.
Jeśli ślepy upada, nie podniesie się sam, a choćby się podniósł, pójdzie tam, gdzie nie
nale\y.
Bardziej Bóg pragnie od ciebie choćby najmniejszego stopnia czystości duszy, ni\
największych dzieł, jakich mo\esz dokonać.
Bardziej Bóg \ąda od ciebie choćby najmniejszego stopnia posłuszeństwa i uległości,
ni\ wszystkich innych czynów, jakie chcesz podjąć dla Niego.
Bardziej Bóg ceni w tobie pragnienie oschłości i cierpienia z miłości, ni\ wszystkie
pociechy, widzenia duchowe i myśli, jakie byś mógł mieć.
Stłum twoje po\ądanie, a znajdziesz to, czego pragnie twe serce. Bo czy\ wiesz, \e
twe pragnienie jest według woli Bo\ej? O najsłodsza miłości Boga, tak mało
poznana! Kto znalazł Twoje zródło, znalazł odpocznienie.
Nie chciej spełniać swej woli, choćbyś pozostawał w gorzkości, bo w spełnianiu jej
znajdziesz podwójną gorzkość.
Przyjemniejsza jest Bogu dusza, która wśród oschłości i cierpień poddaje się chętnie
temu, co Bóg zsyła, ni\ ta, która uchylając się od tego, spełnia swe czyny wśród
pociech.
Przyjemniejszy jest Bogu jeden uczynek, choćby najmniejszy, spełniony w ukryciu z
pragnieniem, by o nim nie wiedziano, ni\ tysiące innych z pragnieniem pokazania ich
ludziom. Kto bowiem z najczystszą miłością pracuje dla Boga, nie tylko nie chce, by
to ludzie widzieli, lecz nawet nie pragnie, by sam Bóg o tym wiedział, i owszem,
choćby się Bóg o tym nigdy nie dowiedział, on nie zaprzestałby spełniać nigdy tych
czynności z tą samą radością i miłością bezinteresowną.
Dzieło niewinne i czyste, spełnione dla Boga w sercu czystym, jest całkowitym
królestwem dla Pana.
Podwójną pracę ma ptak, który usiadł na lepkim sidle, tj. musi uwolnić się od niego i
nó\ki z lepu oczyścić. Podwójnie równie\ musi trudzić się ka\dy, kto idzie za swymi
po\ądaniami: uwalniać się od nich, a następnie oczyszczać się z tego, co po nich
zostało.
Kto nie daje się unosić po\ądaniom, będzie wzlatywał lekko swym duchem, jak ptak,
któremu nie brak skrzydeł.
Mucha, osiadająca na miodzie pozbawia się swobody lotu; i dusza, przywiązująca się
do słodyczy duchowych, pozbawia się swobody i kontemplacji.
Nie zajmuj się stworzeniami, je\eli chcesz zachować w swej duszy jasny i prosty
obraz Boga. Opró\niaj raczej i oddalaj swą duszę od nich, a będziesz chodził w
świetle Bo\ym, Bóg bowiem niepodobny jest do stworzeń.
Duch całkowicie czysty nie zajmuje się pró\nymi rzeczami i nie kieruje się ludzkim
sądem, lecz w całkowitej samotności, wśród słodkiego spokoju obcuje w swym
wnętrzu z Bogiem, którego poznanie dokonywa się wśród Bo\ej ciszy.
Dusza rozmiłowana jest cicha, łagodna, pokorna i cierpliwa.
Dusza uparta, w miłości własnej jeszcze się więcej zatwardza.
Je\eli Ty, o dobry Jezu, swą miłością nie uczynisz duszy łagodną, pozostanie na
zawsze w swej zatwardziałości.
Kto traci okazję do dobrego, jest jak człowiek wypuszczający ptaka z ręki, gdy\ ona
ju\ nigdy nie powróci.
Nie poznałem Cię dobrze, o Panie mój, bo pragnąłem jeszcze poznawać i kosztować
rzeczy tego świata.
Niechaj się wszystko na lepsze odmieni, Panie i Bo\e, abyśmy w Tobie znalezli
odpocznienie! Jedna tylko myśl człowieka ma większą wartość ni\ świat cały,
dlatego Bóg tylko jest jej godzien.
Dla rzeczy martwych - to, czego nie czujesz, dla zmysłowych - zmysły, dla ducha
Bo\ego - myśl.
Zwa\, \e twój Anioł Stró\ nie zawsze pobudza twą wolę do działania, choć zawsze
oświeca rozum; dlatego w praktykowaniu cnoty nie oczekuj zadowolenia, wystarczy
ci rozum i poznanie.
Nie pójdzie po\ądanie za tym, do czego je Anioł Stró\ pobudza, jeśli jest ku innej
rzeczy skierowane.
Wyschła ma dusza, poniewa\ zapomniała szukać pokarmu u Ciebie.
Nie znajdziesz tego, czego pragniesz i po\ądasz, ani na swej drodze, ani w wysokiej
kontemplacji, lecz w głębokiej pokorze i uległości serca.
Nie trudz się na pró\no, gdy\ nie wejdziesz w ukojenie i słodycz duchową, je\eli się
nie będziesz umartwiał w tym wszystkim, czego pragniesz.
Zwa\, \e im kwiat delikatniejszy, tym prędzej więdnie i traci swój zapach; dlatego
strze\ się, byś nie pragnął iść drogą pociech duchowych, gdy\ przez to nie będziesz
wytrwały. Pragnij raczej ducha silnego, nieprzywiązanego do niczego, a znajdziesz
słodycz i pokój w obfitości, smaczny bowiem owoc i trwały znajduje się w zimnej i
twardej ziemi.
Zwróć uwagę na to, \e ciało twe jest słabe i \e \adna rzecz na świecie nie mo\e dać
siły ni pociechy twojej duszy. To bowiem, co się rodzi ze świata, światowe jest, i co
się rodzi z ciała, ciałem jest, a duch dobry rodzi się tylko z ducha Bo\ego (por. J 3, 6),
który się nie udziela przez świat i ciało.
Wejdz głębiej w swój rozum, byś wypełnił to, co ci on wskazuje na drodze do Boga, a
to ci więcej pomo\e przed twym Bogiem, ni\ wszystkie dzieła, które bez uwagi
wykonujesz i wszystkie smaki duchowe, których pragniesz.
Szczęśliwy, kto wyzbywszy się swych upodobań i skłonności, patrzy na rzeczy w
prawdzie i sprawiedliwości, by je wykonać.
Kto kieruje się rozumem, jest jak człowiek po\ywający sam mią\sz, a kto idzie za
upodobaniem woli, jest jak ten, co je liche owoce.
Ty, o Panie, zwracasz się z radością i miłością, by podnieść obra\ającego Cię, a ja nie
zwracam się, by podnieść mego przyjaciela i okazać mu szacunek.
O wszechmocny Bo\e, je\eli jedna iskra Twej władzy i sprawiedliwości tak wynosi
władcę ziemskiego, \e sądzi i kieruje narodami, có\ uczyni Twa wszechmocna
sprawiedliwość ze sprawiedliwym i grzesznikiem? Je\eli oczyścisz swą duszę z
pró\nych przywiązań i po\ądań, zrozumiesz w duchu rzeczy; je\eli odwrócisz
po\ądania od nich, uradujesz się ich prawdą, poznając to, co w nich jest pewne.
Nie jesteś daleki, o mój Bo\e, od tego, kto się sam nie oddala od Ciebie. Dlaczego
więc mówią, \e Ty się oddalasz? Ten tylko prawdziwie zapanował nad rzeczami, w
kim ani ich zalety nie rodzą radości, ani ich cię\ar nie powoduje smutku.
Je\eli chcesz dojść do świętego skupienia, musisz tam dą\yć, nie nabywając, lecz
wyzbywając się.
Idąc z Tobą, o Bo\e mój, pójdę, gdzie zechcesz, bo tylko Ciebie pragnę.
Nie osiągnie doskonałości, kto nie stara się być na wszystko obojętny, tak by jego
po\ądliwości naturalne i duchowe były zadowolone w całkowitym wyzbyciu się
wszystkiego, gdy\ dla osiągnięcia najgłębszego spokoju i ciszy jest to nieodzowne. I
tym sposobem miłość Boga w duszy czystej i prostej jest prawie zawsze czynna.
Poniewa\ Bóg jest niedostępny, więc nie powinieneś się cieszyć, je\eli twe władze
mogą Go cokolwiek pojąć i zmysły odczuć, bo nie znajdziesz zadowolenia w tym
słabym poznaniu i dusza straci lekkość potrzebną do wznoszenia się ku Bogu.
Je\eli dusza nie porzuca starań światowych i nie poskramia po\ądań, idzie do Boga
jak ten, co ciągnie wóz pod górę.
Bóg nie chce, by dusza niepokoiła się drobnostkami i dla nich znosiła cierpienia. A
jeśli ona cierpi wśród przeciwnych wydarzeń świata, jest to skutkiem słabości jej
cnoty. Dusza bowiem doskonała cieszy się z tego, z czego się smuci niedoskonała.
Droga \ycia jest zbyt krótka, by jej poświęcić wiele zabiegów i starań, i więcej
wymaga umartwienia woli, ni\ rozległej wiedzy. Im kto mniej będzie szukał
upodobania w rzeczach, tym szybciej pójdzie po niej.
Dla przypodobania się Bogu nie trzeba wiele działać, lecz raczej z dobrą wolą
wszystko wykonywać, bez domieszki miłości własnej i ludzkich względów.
Pod wieczór będą cię sądzić z miłości. Staraj się miłować Boga, jak On chce być
miłowany, zapomnij o sobie samym.
Bacz, byś się nie mieszał do obcych spraw i niech ci nawet przez pamięć nie
przechodzą, bo mo\e sam własnych powinności nie będziesz mógł spełnić.
Je\eli w tym lub owym nie błyszczą cnoty, które byś mógł widzieć, nie sądz dlatego,
\e on nie ma wartości przed Bogiem, a to dla innych cnót, których ty nie widzisz.
Nie potrafi człowiek prawdziwie się cieszyć ni prawdziwie smucić, albowiem nie zna
przepaści między dobrem a złem.
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w
wyrokach Bo\ych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych.
Nie raduj się z szczęścia doczesnego, bo nie wiesz na pewno, czy zapewni ci ono
\ycie wiekuiste.
W uciskach spiesz ufnie do Boga, a będziesz umocniony, oświecony i nauczony.
W radościach i słodyczach spiesz rychło do Boga z bojaznią i szczerością, a nie
będziesz oszukany, nie pójdziesz za pró\nością.
Wez Boga za oblubieńca i przyjaciela, z którym byś zawsze chodził, a nie zgrzeszysz,
nauczysz się kochać i wszystko uło\y się pomyślnie dla ciebie.
Bez trudu pozyskasz ludzi i słu\yć ci będzie wszystko, jeśli zapomnisz o wszystkim i
o sobie samym.
Uspokój swą duszę, odrzucając wszelkie troski i nie przejmując się niczym, a
będziesz słu\ył Bogu według Jego upodobania i znajdziesz w Nim swą radość.
Wiedz, \e tylko w duszy spokojnej i wyzutej z siebie Bóg króluje.
Jeśli się nie nauczysz umartwiać swej woli i innym ulegać, nie troszcząc się o siebie,
ani o swe sprawy, nie postąpisz w doskonałości, choćbyś wiele działał.
Có\ ci pomo\e, \e dajesz Bogu tę rzecz, gdy On innej \ąda od ciebie? Poznaj, czego
Bóg \ąda od ciebie i spełnij to, a przez to lepiej zadowolisz swe serce, ni\ czyniąc co
sam pragniesz.
Jak mo\esz się tak bez troski weselić, wiedząc, \e musisz stanąć przed Bogiem i zdać
Mu rachunek z najmniejszych słów i myśli?
Rozwa\, \e wielu jest wezwanych, lecz mało wybranych (Mt 22, 14), i jeśli nie masz
starania o siebie, bli\ej jesteś zguby ni\ zbawienia. Wąska jest bowiem ście\ka
wiodąca do \ycia wiecznego (Mt7, 14).
Nie ciesz się pró\no, lecz miej ufną bojazń, wiesz bowiem ileś grzechów popełnił, a
nie wiesz, czy Bóg ci łaskaw.
W godzinie porachunku będziesz czuł cię\ar, \e nie poświęcałeś czasu na słu\enie
Bogu; czemu więc teraz nie wypełniasz go i nie u\ywasz tak, jakbyś chciał mieć
spełnione wszystko w chwili śmierci?
Umartwiaj język i myśli i odnoś zawsze uczucia do Boga, a rozpłomieni się twój duch
boskim \arem.
W samym tylko Bogu szukaj pokarmu dla duszy. Porzuć starania o rzeczy
zewnętrzne, a nabywaj pokoju i skupienia serca.
W miłosnej pamięci o Bogu szukaj pokoju ducha, a gdy potrzeba ci mówić, nie trać
tego spokoju i równowagi.
Miej wcią\ w pamięci \ycie wiekuiste i to, \e najbardziej wyzuci, ubodzy i pokorni
cieszyć się będą największym szczęściem i chwałą u Boga.
Raduj się zawsze w Bogu, który jest twym zbawieniem (Ak 1, 47) i myśl, \e dobrze
jest cierpieć w jakikolwiek sposób dla Niego, który jest tak dobry.
Bądzcie nieprzyjaciół karni samych siebie i z świętą surowością dą\cie do
doskonałości, wiedząc, \e z ka\dego słowa wymówionego poza posłuszeństwem,
za\ąda Bóg rachunku.
Pragnij gorąco, aby Bóg uzupełnił dla swej czci twoje braki, o których On tylko wie.
Ukrzy\owana w duchu i zewnętrznie z Chrystusem, będziesz \yła z nasyceniem i
zadowoleniem swej duszy, pozyskując ją w swej cierpliwości (Ak 21, 19).
Przylgnij z miłosną uwagą do Boga, nie pragnąc poznawać w Nim rzeczy
szczegółowych.
Miej zawsze ufność w Bogu, ceniąc w sobie i w twych siostrach to tylko, co Bóg ceni,
to jest skarby duchowe.
Wejdz do swego wnętrza i pracuj z myślą o twym Oblubieńcu, który wcią\ jest z tobą
darząc cię miłością.
Nie dopuszczaj nigdy do serca myśli, nie mających wartości duchowych, by cię snadz
nie pozbawiły upodobania do rzeczy duchowych i skupienia.
Niechaj ci wystarcza Chrystus Ukrzy\owany, z Nim cierp i odpoczywaj, a przez to
wyzujesz się z wszelkich cię\arów zewnętrznych i wewnętrznych.
Staraj się, by wszystkie rzeczy byty niczym dla ciebie i ty niczym dla nich, a
zapomniawszy o wszystkim przebywaj w skupieniu ze swym Oblubieńcem.
Miłuj trudy i uwa\aj je za mało znaczące, aby się przypodobać Oblubieńcowi, który
nie wahał się poświęcić swego \ycia dla ciebie.
Miej odwagę przeciwstawić się w swym sercu wszystkiemu, co cię odwodzi od Boga
i bądz przyjaciółką cierpień Chrystusowych.
Wyzuj się ze wszystkich rzeczy i nie miej upodobania w doczesności, a odkryje twa
dusza dotąd nie znane skarby.
Dusza miłująca nie nu\y siebie, ani innych.
Ubogich nagich okrywają szatami; i duszę ogołoconą ze swych po\ądań z
konieczności okryje Bóg swą czystością, szczęściem i upodobaniem.
Są dusze tarzające się w błocie, jak brudne stworzenia, lecz są inne, jak ptaki
wzlatujące w jasne przestworza i w nich się oczyszczające.
Jedno Słowo wypowiedział Ojciec, którym jest Jego Syn i to Słowo wypowiada
nieustannie w wieczystym milczeniu; w milczeniu te\ powinna słuchać go dusza.
Mierzmy prace do siebie a nie siebie do prac.
Kto nie szuka krzy\a Chrystusowego, nie szuka chwały Jego.
By rozmiłować się w duszy, nie patrzy Bóg na jej wielkość, lecz na głębię jej pokory.
Tego, kto się Mnie zaprze przed ludzmi, tego zaprę się i Ja przed Ojcem moim, mówi
Pan (Mt 10, 33).
Niebiosa są stałe i niezniszczalne. Równie\ dusze z natury niebiańskie są stałe i nie
skłaniają się ku po\ądaniom czy innym uchybieniom, gdy\ w pewnym stopniu
upodabniają się do Boga, nie zmieniającego się nigdy.
Nie szukaj po\ywienia na niedozwolonych pastwiskach doczesności, gdy\
błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni
(Mt 5, 6). Bóg, będąc z natury Bogiem, nas chce uczynić bogami przez uczestnictwo,
podobnie jak ogień zamienia wszystkie rzeczy w siebie.
Wszystko dobro, które tu mamy, jest nam po\yczane przez Boga; jest ono Jego
własnością; Bóg i Jego dzieło jest to sam Bóg.
Mądrość przychodzi przez miłość, milczenie i umartwienie. Największą mądrością
jest umieć milczeć i nie zwa\ać na słowa, uczynki i \ycie innych.
Wszystko dla Ciebie i nic dla mnie.
Pozwól, by cię inni nauczali, rozkazywali ci, gardzili tobą i poddawali cię swej
władzy, a będziesz doskonała.
Pięcioraką szkodę wyrządza duszy jakakolwiek namiętność: niepokoi ją, zamącą,
brudzi, osłabia i zaślepia.
Doskonałość nie polega na tych cnotach, które dusza upatruje w sobie, lecz na tych,
które Bóg w niej widzi. Sama bowiem jest niczym, nie powinna się więc chełpić ze
siebie, lecz raczej upokarzać.
Miłość nie polega na odczuwaniu wielkich rzeczy, lecz na wielkim ogołoceniu i
cierpieniu dla Umiłowanego.
Nie jest świat godny jednej myśli człowieczej, gdy\ ona się Bogu nale\y; ka\dą więc
myśl nie odnoszącą się do Boga kradniemy Mu.
Władze i zmysły mamy tylko tyle zajmować, ile to jest konieczne, a poza tym
pozostawić je wolne dla Boga.
Niezwa\anie na cudze niedoskonałości, przestrzeganie milczenia i ustawiczne
zajmowanie się Bogiem uwolni duszę od wielkich niedoskonałości, a uczyni ją panią
wielkich cnót.
Trzy cechy znamionują skupienie wewnętrzne: pierwsza - brak upodobania w
rzeczach przemijających; druga - upodobanie w samotności, milczenie i wybieranie
tego, co doskonalsze; trzecia - je\eli to, co powinno wspomagać duszę, jak
rozmyślania, akty pobo\ne, niepokoi ją tak, i\ nie ma na modlitwie innej podpory,
tylko wiarę, nadzieję i miłość.
Je\eli dusza ma więcej cierpliwości w trudach i więcej stałości w wyzbywaniu się
pociech, jest to znakiem większego postępu w cnocie.
Nałogi dobrowolnych niedoskonałości, których się nie zwycię\a, jak np.:
wielomówność, drobne przywiązanie do osób, ubrania, celi, ksią\ki, jakiejś ulubionej
potrawy, i inne drobnostki dla zadowolenia ciekawości, słuchu i tym podobne, nie
tylko \e nie pozwalają dojść do zjednoczenia z Bogiem, ale w ogóle do doskonałości.
Je\eli chcesz się szczycić, a nie uchodzić za nierozumną, odrzuć wszystko, co nie jest
twoje, a z reszty mo\esz się szczycić. Gdy jednak odrzucisz wszystko, co nie jest
twoje, nic ci nie zostanie i z niczego masz się szczycić, by nie wpaść w pró\ność.
Nawet gdy chodzi o dary łaski, które czynią ludzi przyjemnymi w oczach Boga, nie
mo\esz się szczycić z nich, gdy\ nie wiesz z pewnością, czy je posiadasz.
O, jak słodką jest obecność Twa, Bo\e, który jesteś mym najwy\szym dobrem! Zbli\ę
się w milczeniu do Ciebie i ujrzę Twe stopy (por. Rt 3, 4), gdy\ podnosisz mnie do
zaślubin z Tobą i nie nasycę się, a\ spocznę w Twych ramionach. I błagam Cię Panie,
nie opuszczaj mnie w tym skupieniu, gdy\ bez Ciebie wszystko utracę.
Gdy się uwolnisz od rzeczy zewnętrznych, wyzujesz z duchowych - nie będziesz
uwa\ała za własność swoją łask Bo\ych, nie usidli cię pomyślność, ani
przeciwieństwa nie skrępują ci lotu.
Duszy z Bogiem złączonej lęka się szatan jak samego Boga.
Najczystsze cierpienie daje najjaśniejsze poznanie.
Jeśli dusza pragnie, by się jej Bóg oddal, najpierw sama powinna Mu się oddać
całkowicie.
Dusza zjednoczona całkowicie z Bogiem przez miłość - nie ma nawet pierwszych
nieporządnych poruszeń.
Starzy przyjaciele Boga cudem tylko upadają - są bowiem ju\ ponad wszystkim, co
wiedzie do grzechu.
O mój Umiłowany, wszystko, co przykre i bolesne, biorę dla siebie, a Tobie
pozostawiam samą przyjemność i słodycz.
Najpotrzebniejsze do postępu jest milczenie przed Bogiem w pragnieniach i słowach;
On bowiem najlepiej przyjmuje milczenie miłości.
Uwolnij się od słu\by, aby szukać Boga. Światło bowiem potrzebne w świecie
zewnętrznym, by się ustrzec od wypadków, jest zbyteczne w świecie ducha, tam
lepiej go nie widzieć -a dusza będzie miała większą pewność.
Więcej się nabywa w przeciągu jednej godziny w skarbach Bo\ych, ni\ w naszych
własnych przez całe \ycie.
Pragnij być zapomniana od innych i przez siebie i nie patrz na cnoty czy uchybienia
cudze.
Przebywaj sam na sam z Bogiem, czyń dobrze w ukryciu, ukrywaj dary Bo\e.
Cechą dusz mę\nych, szlachetnych i serc ofiarnych jest pozostawanie w tyle, by inni
byli ponad nimi. I pragną raczej dawać ni\ otrzymywać, a\ do oddania samych siebie,
gdy\ uwa\ają za zbyt wielki cię\ar posiadać samych siebie, a bardziej im się podoba
być posiadanym i wyzutym z siebie. Jesteśmy bowiem bardziej własnością owego
Nieskończonego Dobra ani\eli swoją.
Wielkim złem jest uwa\anie więcej na dary Bo\e, ni\ na samego Boga. Modlitwa i
wyzbycie się własności!
Rozwa\aj, jaka nieskończona mądrość, skryte tajemnice, jaki pokój, miłość i cisza
rozlewają się w sercu Boga... Jak wzniosła jest ta mądrość, której sam Bóg naucza.
To są owe tak zwane akty anagogiczne, rozpalające na wskroś serce.
Sekret sumienia traci na wartości i ulega ska\eniu, ilekroć wyjawia się ludziom jego
owoce, poniewa\ za ka\dym razem jako wynagrodzenie otrzymuje się tylko owoc
chwały przemijającej.
Mów mało i nie wtrącaj się do spraw, kiedy cię nie pytają.
Chodz zawsze w obecności Bo\ej i strze\ w sobie czystości, której cię Bóg naucza.
Nie uniewinniaj się i nie wzdrygaj się być napominana przez wszystkich; słuchaj z
pogodnym obliczem nagany, wierząc, \e to sam Bóg mówi.
śyj tak, jakby tu nie było nikogo, tylko Bóg i ty, by twego serca nie zatrzymała jakaś
rzecz ludzka.
Uwa\aj za wielką łaskę Bo\ą, jeśli czasem otrzymasz jakieś dobre słowo, nie
zasługujesz bowiem na \adne.
Nigdy nie rozpraszaj serca nawet na najmniejszą chwilkę.
Nie słuchaj nigdy o słabościach ludzkich, a gdy się ktoś skar\y, poproś pokornie, by
nie mówiono o tym.
Nie narzekaj na nikogo, nie pytaj o niepotrzebne rzeczy, a w razie potrzeby uczyń to
w krótkich słowach.
Nie cofaj się przed trudem, choćby ci się zdało, \e mu nie podołasz. Niech wszyscy
znajdują u ciebie współczucie.
Nie sprzeczaj się i nie wymawiaj nigdy słowa nieodpowiedniego.
Mów tak, byś nikogo nie uraziła i by twej mowy mogli wszyscy słuchać.
Nie odmawiaj niczego, choćbyś tego potrzebowała.
Nie wyjawiaj tego, co ci Bóg mówi, pamiętając o słowach oblubienicy: Tajemnica
moja dla mnie (Iz 24, 16).
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, \e to
wszystko przemija.
Nie myśl wcale o tym, kto jest z tobą, a kto przeciw tobie, starając się tylko Bogu
przypodobać. Błagaj Go, by się działa zawsze Jego wola. Kochaj Go nad wszystko,
bo On tego godzien.
Dwanaście gwiazd do korony najwy\szej doskonałości: miłość Boga, miłość
blizniego, posłuszeństwo, czystość, ubóstwo, obecność w chórze, pokuta, pokora,
umartwienie, modlitwa, milczenie, pokój.
Nie bierz nigdy za wzór postępowania człowieka, jakkolwiek byłby święty, gdy\
szatan mo\e ci przedstawić za przykład jego niedoskonałości. Wezmij sobie
natomiast za wzór Chrystusa, który jest najdoskonalszy i najświętszy, a nigdy nie
zbłądzisz.
Szukajcie w czytaniu, a znajdziecie w rozmyślaniu; pukajcie w modlitwie, a otworzą
wam w kontemplacji. Kto z czystej miłości działa dla Boga, nie tylko stara się o to,
aby o tym nie wiedzieli ludzie, ale gdyby nawet nie wiedział o tym sam Bóg, który
wie o wszystkim, to nie przestałby czynić podobnych przysług z radością i miłością.
Inna wskazówka w celu zwycię\enia po\ądań: Nieustannie pragnąć naśladować we
wszystkim Jezusa Chrystusa, dostosowując się do Jego \ycia, które nale\y uwa\ać za
wzór i tak postępować we wszystkim, jakby On postąpił.
Aby móc tak postępować, jest rzeczą konieczną wyrzec się wszelkiego po\ądania lub
upodobania, które by nie było całkowicie na chwałę Bo\ą, z miłości dla Tego, który
w swym \yciu nie szukał niczego prócz pełnienia woli Ojca, którą nazywał swym
pokarmem (J 4, 34).
Uzbrój twoje serce przeciw wszystkiemu, co cię pociąga ku rzeczom, które nie są
Bo\e, i kochaj się w cierpieniu dla Chrystusa.
Szybkość w posłuszeństwie, radość w cierpieniu, umartwienie wzroku, nie chcieć
wiedzieć o niczym, milczenie i nadzieja.
Panuj bardzo nad językiem i myślami, uczucie twoje niech stale trwa w Bogu i
rozpalaj się w ten sposób duchem Bo\ym. Przeczytaj to wiele razy.
Wznoś się ponad siebie i nie opieraj się na stworzeniu.
Sprzeciwiaj się sobie i w gorliwości nie bądz nigdy bezczynna.
Uciekaj myślą przed nimi, zamykając bramę przed wszystkimi.
Czysta od wszelkich przywiązań, myśli i obrazów, nuć słodką pieśń ze skruchą i
łzami.
Im bardziej się oddalisz od rzeczy ziemskich, tym bardziej zbli\ysz się do niebieskich
i większe skarby znajdziesz u Boga.
Kto umrze dla wszystkiego, znajdzie \ycie we wszystkim.
Oddal się od zła, czyń dobrze i szukaj pokoju (Ps 33, 14).
Kto się skar\y i szemrze, nie jest doskonałym, ani nawet dobrym chrześcijaninem.
Ten jest pokorny, kto się ukrywa we własnej nicości i zdaje się na Boga.
Ten jest łagodny, kto umie znosić bliznich i siebie samego.
Je\eli chcesz być doskonały, sprzedaj swą wolę, daj ją ubogim duchem i idz za
Chrystusem w łagodności i pokorze a\ na Kalwarię i do grobu.
Kto w sobie tylko ufność pokłada, gorszy jest ni\ szatan.
Kto nie kocha blizniego, tym Bóg pogardza.
Kto działa z niedbałością, jest bliski upadku.
Kto gardzi modlitwą, gardzi wszelkim dobrem.
Lepsze jest opanowanie języka, ni\ post o chlebie i wodzie.
Lepiej jest cierpieć dla Boga, ni\ cudów dokonywać.
O, jakiego\ szczęścia będziemy doznawać na widok Trójcy Przenajświętszej.
Nie miej podejrzeń w stosunku do brata, abyś nie utracił czystości serca.
Nic nie umie, kto nie umie cierpieć dla Chrystusa.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Torun k sw Jana
Jan od Krzyza Noc zmysłów
WZRASTANIE W MODLITWIE (Fichas de Oracion) ŚW TERESA OD JEZUSA
Proskomndie św Jana
2 list św Jana
3 list św Jana
Św Teresa od Dzieciątka Jezus mądrość miłości Nasz Dziennik, 2011 03 13
Jan od Krzyza Poezje
Jan od Krzyza Przestrogi

więcej podobnych podstron