Kod magiczny




Shawn C. Knight

Magic(k) Code, wersja 0.92

tłumaczenie - Maja i Ola

Ostatnia aktualizacja: 27 listopada 1996 CE

Ostatnie zmiany: przeformatowałem plik, poprawiłem rozmaite literówki i
zmieniłem tag jogi z y na Y.

0. Modyfikatory

Co bardziej wyrafinowane niuanse kodu magicznego można opisać na kilka
sposobów. Poniższy opis został zerżnięty z oryginalnego Geek Code. Ilustruje on
funkcję modyfikatorów na przykładzie fikcyjnej kategorii X.


X+(+++) oznacza, że wahasz się w przedziale między X+ a X+++.
X+>+++ oznacza, że jesteś / masz X+, ale aspirujesz do X+++.
X@ oznacza, że wartość twojego X jest zbyt zmienna, żeby ją ująć w plusach.
X$ oznacza, że zarabiasz pieniądze wykorzystując X albo swój związek z nim.


1. M - orientacja magiczna/ścieżka

Geek Code (kod maniaka komputerowego) zaczyna się od litery G, po
której następuje kilka liter, ogólnie opisujących dziedzinę maniactwa
delikwenta. Podobnie Magic(k) Code - z tym, że oczywiście używamy litery M.

Postaw za swoim M takie litery, jakie ci najbardziej odpowiadają. Ja na
przykład jestem chaotą z dość znacznymi odchyłami thelemickimi, więc zacząłbym
swój kod od MCH/TH. Neopoganin przekonany o wielkiej użyteczności kabały
napisałby MPA/QB. I tak dalej. (Nie wpisuj tu jak leci wszystkiego, czym się
zajmujesz, bo od tego są pozostałe kategorie!)


MAL alchemia
MAS astrologia
MCH magia chaosu
MDE demony / goecja
MEN henochiana
MGD Złoty Brzask
MHE hermetyzm
MHY hipnotyzm / tzw. "fascynacje", czyli uroki
MMU muzyka / pitagorejanizm
MNE nekromancja
MPA (neo)pogaństwo (ale nie Wicca)
MQB kabała (bez hermetyzmu)
MRU runy / Asatru
MSH szamanizm
MSX magia seksualna / tantra
MTA ścieżka / medytacja tarotowa
MTH thelema (Crowley)
MVO Voodoo / Vuodoun / Santeria
MWI Wicca
MYO joga
MO coś innego


2. S - tajne stowarzyszenia

Dla celów tego tekstu zdefiniujemy tajne stowarzyszenie jako takie,
które wymaga zachowania tajemnicy na dowolny temat z wyjątkiem członkostwa
innych osób. (Zakon, który zabrania ujawniać, że taki-to-a-taki do niego
należy, naprawdę przesadza.)
Dopisz sobie dodatkowy plus, jeśli jedno ze stowarzyszeń, do których
należysz, nie pochwala twojego członkostwa w innym stowarzyszeniu. Dopisz sobie
dwa plusy, jeśli organizacja, do której należysz, nie pochwala twojego
członkostwa w niej samej (ale tylko pod warunkiem, że cię z niej właśnie nie
usuwają).


S++++ Mam XI stopień w OTO, XXXIII stopień w Wolnomularstwie, a nazywam się
Weishaupt.
S+++ Mój zakon zabrania mi ujawniać, że jestem jego członkiem.
S++ Mój zakon zabrania mi ujawniać jakiekolwiek szczegóły rytuałów
inicjacyjnych.
S+ Mój zakon zabrania mi ujawniać hasła i znaki.
S Nie należę do żadnego tajnego bractwa. Nie bardzo mnie takie
interesują.
S- W życiu nie wstąpiłbym do zakonu, który wymaga złożenia przysięgi o
zachowaniu tajemnicy.
S-- Wstąpiłbym do takiego zakonu, złożył przysięgę i dotrzymywał jej (albo
i nie) wedle własnego uznania.
S--- Wstąpiłbym do takiego zakonu specjalnie po to, żeby ujawnić jego
tajemnice.
S---- Jak dorwą mnie masoni, to ręka, noga, mózg na ścianie.
S* Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, jakobym składał kiedyś jakąś
przysięgę o zachowaniu tajemnicy.


3. W - magia biała i czarna


W++++ Samo pomyślenie o czymś złym jest tak potwornym aktem czarnej magii, że
grozi unicestwieniem duszy przez Wielkie Białe Bractwo.
W+++ Jeśli jakiś mój akt magiczny choćby zbliży się kiedyś do przysmalenia
najmniejszego włoska na ciele innej istoty rozumnej, będę musiał
pokutować za to przez następne tysiąc lat.
W++ Póki nie czynisz krzywdy, czyń wolę swą.
W+ W Wielkim Białym Bractwie chodzi o to, żeby pomóc każdemu w znalezieniu
jego własnej ścieżki, nie o nietolerancję.
W Nie obchodzą mnie rozróżnienia na białą i czarną magię. Nie wchodzę w
drogę innym, jeśli tylko oni nie wchodzą w drogę mnie.
W- Zło? Zło bywa piękne.
W-- Zło? Szczycę się tym, że jestem zły.
W--- Wielkie Białe Bractwo - o ile w ogóle istnieje - jest dla dupków,
którzy nie potrafią wykrzesać z siebie nawet tyle entuzjazmu, żeby
zabić dla zabawy.
W---- Dążę do tworzenia i mnożenia podziałów we wszechświecie oraz do
całkowitego zapanowania nad rzeczywistością.
W----- Choronzon, Mara i Szatan to tylko eufemizmy, pod którymi kryje się moje
imię.


4. N - iloraz sieciomagowości
Autor: chiaroscuro


N+++++ Jestem Joshua Geller.
N++++ Włączam komputer używając elektrokinezy, sporządzam sigile pod
oprogramowaniem do tworzenia grafiki trójwymiarowej, piszę swoje demony
unixowe na podstawie Klucza Salomona i załadowałem większą część swojej
świadomości do sieci.
N+++ Brałem udział w tworzeniu hierarchii alt.magick.*, wolę net.aether od
zwykłych, nudnych połączeń po kablu i w znacznym stopniu rozwinąłem
swoje pojmowanie ezoteryki metodą ciągłego przeprowadzania sieciowych
testów memetycznych (zamaskowanych sprytnie jako obrzucanie innych
wyzwiskami).
N++ Jestem na listach thelema, tiamat i arcana, wszyscy mnie znają na
alt.magick, wrzuciłem wątek "zaklęcia miłosne" do killfile'a i rutynowo
używam Internetu w magii jako narzędzia, ośrodka albo pożytecznej
metafory.
N+ Parę razy zajrzałem na alt.magick i mam gdzieś schowany adres MUDa
Divination Web.
N Nie sądzę, żeby technologia komputerowa miała coś wspólnego z magią.
N- Pytałem na alt.magick, czy ktoś ma jakieś zaklęcia miłosne, ale
dostałem tylko jakiś bzdurny harcerski przepis kulinarny.
N-- Pytałem na alt.magick, czy ktoś ma jakieś zaklęcia miłosne, po czym
dwieście osób napisało do mojego admina, żeby mnie wywalił z konta!
N--- Komputery i magia zupełnie do siebie nie pasują. Nie mogę skoncentrować
woli w promieniu dziesięciu metrów od jednej z tych maszyn.
N---- Komputery są nie tylko wrogami magii, ale i wcieleniem
technokratycznego zła. Powinno się je przerobić na złom i żużel.
N----- Nazywam się Butler i właśnie organizuję dżihad.
!N Hę? Sięć? Sieć to taka rzecz, którą łapię ryby.
N* Jestem sztuczną inteligencją. Żryj mój proch, mięsomózgu.


5. P - panteon

Magowie wykorzystują/czczą/desekrują wiele różnych panteonów. Podaj
ten, z którym pracujesz najczęściej (dwie litery) i zaznacz plusami ilu bogom/
świętym/innym istotom oddajesz poważną część.


PAM panteon Azteków / Majów
PCE panteon celtycki
PCM mity Cthulhu
PEG panteon egipski
PGR panteon grecki / rzymski
PHI panteon hinduistyczny
PJA panteon japoński
PNO panteon nordycki
PNG panteon z "Endless" Neila Gaimana
PPA panteizm
PPO panteon polinezyjski
PSB panteon sumeryjski / babiloński
PWM monoteizm zachodni (judaizm / chrześcijaństwo / islam)
PZO zoroastrianizm
PXX ateizm
POT inny panteon
PEC panteon eklektyczny


Liczba plusów oznacza (nie wprost) liczbę czczonych bóstw.


P Nie czczę żadnych istot. (Uwaga: to nie to samo co ateizm. PXX oznacza,
że nie wierzysz w żadnych bogów. PZO znaczy, że wierzysz w Ahura-Mazdę,
ale nie oddajesz mu czci.)
P+ Czczę jedną istotę. (Przykład: pobożny muzułmanin to PWM+.)
P++ Czczę kilka (2 - 8) istot. (Przykład: oddawanie czci Brahmie, Sziwie,
Wisznu i ich żonom to PHI++.)
P+++ Czczę niewielki panteon (9 - 15) istot. (Przykład: regularne adoracje
całej rodziny Ozyrysa i Izydy to PEG+++.)
P++++ Czczę duży panteon (powyżej 15) istot. (Przykład: katolik pedantycznie
przestrzegający świąt wszystkich swoich świętych to PWM++++.)


6. D - samodyscyplina

Wiele tradycji magicznych radzi narzucenie sobie surowej dyscypliny.
Nikt (no, prawie nikt) nie przestrzega takich rygorów idealnie, więc wylicz
swoją kategorię D na podstawie swoich typowych zachowań.
Uwaga: bierz pod uwagę tylko to, czego się podejmujesz ze względu na
swoje przekonania lub praktyki. Nie uwzględniaj diety przepisanej przez
lekarza. Jeżeli jesteś wegetarianinem, bo nie smakuje ci mięso albo masz
moralne obiekcje co do zabijania/hodowania zwięrząt, tego też nie
uwzględniaj.

Przykładowe kombinacje:

D Nie narzucam sobie żadnej samodyscypliny.
Ds++/d Nie wolno mi uprawiać seksu, jem tylko koszerne rzeczy.

Ds - seks


Ds W pewnych sytuacjach nie wolno mi uprawiać seksu. (Przykład: Crowleyowa
definicja czystości.)
Ds+ Nie wolno mi uprawiać seksu, chyba że w celu prokreacyjnym albo
jednoznacznie rytualnym.
Ds++ Wcale nie wolno mi uprawiać seksu albo seks z obcymi ludźmi jest
niezbędnym elementem mojej praktyki.


Dd - dieta


Dd Nie wolno mi spożywać pewnych szczególnych pokarmów. (Mięso to zbyt
ogólnikowa kategoria; przykłady: obowiązek jedzenia pokarmów koszernych
/ sattvicznych, przestrzeganie halalu.)
Dd+ Muszę przestrzegać bardzo rygorystycznej diety (np. żadnego mięsa,
żadnych napojów oprócz wody) albo muszę regularnie pościć (przynajmniej
jeden dzień / noc w tygodniu).
Dd++ Muszę przestrzegać bardzo rygorystycznej diety i regularnie pościć.
(Przykład: pobożny muzułmanin przestrzegający halalu i ramadanu.)


Dr - rytuał


Dr Mniej niż pięć razy dziennie muszę odprawić jakiś drobny rytuał.
(Przykład: modlitwa przed spaniem / przy wstawaniu rano, różaniec,
Liber Resz itd.) Albo muszę odprawić jakiś drobny rytuał przy / przed
posiłkami. (Przykład: zmówienie modlitwy albo woli.)
Dr+ Muszę zarezerwować sobie na praktykę jeden pełny dzień w tygodniu albo
jedną godzinę dziennie. (Najlepiej ten sam dzień / codziennie tę samą
godzinę.)
Dr++ Muszę przeznaczyć na praktykę dwa dni tygodniowo (zawsze te same) albo
trzy godziny dziennie (zawsze o tej samej porze).
Dr+++ Przez co najmniej trzy tygodnie w roku muszę unikać kontaktu z innymi
ludźmi, z wyjątkiem innych członków grupy, podlegających podobnym
ograniczeniom. (Przykłady: odosobnienie magiczne u wysokich stopniem
członków OTO, pobyt w klasztorze itd.)


7. A - alchemia


A+++ Wytworzyłem kamień filozoficzny.
A++ Zacząłem już sam eksperymentować z procesami alchemicznymi.
A+ Dokładnie przestudiowałem Splendor Solis i podobne dzieła. Potrafię
opisać większość procesów.
A Czytałem trochę ksiąg alchemicznych i nie twierdzę, że w alchemii
chodzi po prostu o przemienianie ołowiu w złoto.
A- Wiem, że alchemia ma coś wspólnego z metalami, eliksirem życia i czymś,
co nazywa się kamień filozoficzny, ale to by było tyle.
A-- Niewątpliwie historie o alchemii wywodzą się z upiększonych legend o
wioskowych magikach podrabiających złoto.
A--- Alchemia to podstawowy powód, dla którego ludzie śmieją się z magii.


8. a - astrologia


a+++ Potrafię dość sprawnie obliczać tranzyty (przeprowadzając sporą część
obliczeń w pamięci). Jeśli widziałem kiedyś horoskop natalny danej
osoby, zwykle potrafię powiedzieć, jaki będzie miała dzisiaj dzień.
a++ Potrafię wykreślić horoskop urodzeniowy na podstawie efemerydy, czasu i
miejsca urodzenia itd. Potrafię podać jako taką interpretację.
a+ Wiem, w jakim znaku mam słońce, księżyc i ascendent. Mniej więcej
orientuję się w cechach planet.
a Niewykluczone, że niegazetowa astrologia ma jakąś wartość, ale nigdy
tego nie sprawdzałem.
a- Tak zwane "sukcesy" astrologii to wyłącznie ślepy traf - plus zamykanie
oczu na fakt, że na ogół zdarza się pudło.
a-- Astrologia? Jeanne Dixon, nie? Wolę astrologię czasopismach - tak jest
taniej.
a--- Nigdy nie opuszczam prawdziwych stron astrologicznych - wiecie, w
Dziewczynie, Bravo itd.


9. C - chaos
Autor: chiaroscuro


C+++++ Jestem Robert Anton Wilson, Kerry Thornley, Peter Carroll, Austin
Osman Spare, Benoit Mandelbrot albo Mitchell Feigenbaum (ewentualnie
byłem w poprzednim wcieleniu).
C++++ Znaczną część swojej magii opieram na geometrii fraktali, analizie
systemów dynamicznych, modelowaniu przestrzeni fazowych i teorii
złożoności. Moja ulubiona liczba to 4,669.
C+++ Znaczną część swojej magii opieram na Liber Null and Psychonaut, z
odrobiną Liber Kaos, kiedy jestem w nastroju do przygód. Moja ulubiona
liczba to 93.
C++ Znaczną część swojej magii opieram na Principia Discordia. Moja
ulubiona liczba to 23.
C+ Znaczną część swojej magii opieram na "Autostopem przez Galaktykę". Moja
ulubiona liczba to 42.
C No, dobra, chaos. No i co z tego?
C- Chaos to tak naprawdę tylko odmiana ładu. A w każdym razie zdaje mi
się, że tak mówili w tej reklamie Frutelli.
C-- Trochę się boję chaotów. Lubię w swoim życiu pewną dozę stabilności.
C--- Nie mogę dojść do ładu z tym chaosem. Jeśli coś mnie pcha do przodu, to
potrzeba bezpieczeństwa.
C---- Jedynym celem istnienia jest podporządkowanie sobie chaosu i za wszelką
cenę wmuszenie mu racjonalnego, przewidywalnego, statycznego ładu.
C----- Koledzy nazywają mnie Szara Twarz.
C* Jako że to ja jestem Logosem, w zasadzie nie mogę tego skomentować. Za
nic nie chciałbym się wygadać i zepsuć wszystkim zabawy.


10. G - goecja


G+++++ Salomon był mięczakiem.
G++++ Nawet do najprostszych zadań używam tylko goecji. W moim domu mieszkają
demony.
G+++ Związałem paktami kilka serwitorów i paru królów. Ze strony demonów nic
mi nie grozi.
G++ Uważam, że goecja to niezwykle użyteczny sposób osiągania rezultatów.
G+ Raz czy dwa wywołałem sobie na próbę demona. Nic wielkiego.
G Orientuję się mniej więcej, że jest coś takiego jak sztuka zaklinania /
wywoływania demonów, ale nigdy mnie to nie nęciło.
G- Niepokoi mnie praktyka zaklinania demonów. Żeby uprawiać goecję, trzeba
być albo bardzo ostrożnym, albo szalonym.
G-- Moje bóstwo zabrania mi choćby wypowiedzieć imię demona, a co dopiero
zaprząc takiego do roboty.
G--- Byłem na pokazie, na którym Tom Ankerberg demaskował goecję.
G---- W poprzednim wcieleniu byłem sędzią w Salem, stan Massachussetts.
G* Sam pochodzę od demonów, więc może powstrzymam się od dalszych
komentarzy.


11. Q - kabała

Dołączając do swojego kodu tag Q, możesz wybrać jedną z tych trzech
wersji:


QH kabała hermetyczna
QJ kabała judaistyczna
QO jakaś inna kabała


Ja na przykład jestem entuzjastą kabały postrzeganej z perspektywy
hermetycznej, napisałbym więc QH+++.


Q+++++ Pięć plusów to gewura, Q to kof, czyli sto - reszty sam się domyśl.
Q++++ Przeliteruj mi jeszcze raz swoje nazwisko, dobrze?
Q+++ Znam na pamięć większość 777 i używam tej wiedzy na okrągło.
Q++ Umiem wymienić sefiry i podać ich kolory. Może jeszcze pamiętam
przypisania tarota.
Q+ Interesująca dziedzina. Ci Hebrajczycy i Grecy chyba rzeczywiście
wpadli na coś ważnego.
Q Kojarzę, że jest coś takiego jak kabała, ale nie posługuję się nią.
Q- Przecież to tylko liczby i litery; wszystko mogą znaczyć.
Q-- Przecież to tylko liczby i litery; nic nie mogą znaczyć.
Q--- Kabała to wariacki, staroświecki i do tego żydowski sposób marnowania
czasu.
Q---- Mój Bóg mówi, że arytmetyka jest dziełem Szatana.
Q----- Kabała? Cabal? Czy to nie jest gra wideo?


12. 666 - Aleister Crowley


666+++++To samo co 666++++ (patrz niżej), tyle tylko, że autentycznie doznałem
oświecenia.
666++++ Uzależniłem się od heroiny, przestałem nosić bieliznę, złożyłem w
ofierze sto pięćdziesiąt niemowląt płci męskiej w ciągu jednego roku,
przeprowadziłem egzorcyzmy na trzech księżach katolickich i próbowałem
przejąć władzę w OTO - wszystko po to, żeby być jak mistrz Therion.
666+++ W jednym z poprzednich wcieleń byłem jego uczniem.
666++ Recytuję spore fragmenty jego dzieł z palcem w uchu.
666+ Mam w domu trzy czy cztery jego książki. Przysięgam na jego magiję.
666 Czytałem Księgę Prawa.
666- Słyszałem o nim, czytałem ulotkę albo dwie. Nie ma się czym podniecać.
666-- Nie wiem, o co to całe zamieszanie. Nie powiedział nic zbyt istotnego.
666--- Wiem o nim wszystko, czytałem w tygodniku Fundamentalista.
666---- Skromne to Królestwo Chrystusowe. Skoro Antychryst już przyszedł i
poszedł sobie w osobie Crowleya, to chyba je już mamy...
666-----Księżę Dallas w Jyhad, module do Wampira: Maskarady.
666* Jako Ten, który kiedyś zlecił Crowleyowi robotę, nie będę komentował.


13. Y - joga


Y+++++ W jednym z poprzednich wcieleń nauczyłem Patandżalego wszystkiego, co
wiedział.
Y++++ Więcej czasu spędzam w samadhi niż pod prysznicem (a moja higiena
osobista jest doskonała).
Y+++ Parę razy wylądowałem w dhyanie i wydaje mi się, że robię postępy.
Y++ Umiem bez problemu utrzymać asanę przez pół godziny; często ćwiczę
pranajamę.
Y+ Znalazłem asanę, w której umiem wysiedzieć do dwudziestu minut.
Y Może i joga ma jakąś wartość, ale właściwie jej nie stosuję.
Y- Uważam, że joga rzecz głupia i bezużyteczna.
Y-- Jestem pewien, że joga prowadzi do atrofii i w ogóle jest szkodliwa.
Y--- Joga? Zaraz, czy John Byner nie pokazywał tego w Bizarre?
Y---- Joga? Zaraz, czy to nie on podkradał koszyki piknikowe strażnikowi
parku?