Władysław Broniewski K omuna paryska (fragmenty) Słuchając,usta zatnij, czoła nie zniżaj. Oto opowieść o dniach ostatnich Komuny miasta Paryża I Bębny,bębny nocą warczały, nim świt zaświecił blady, padły w mieście pierwsze wystrzały, stanęły barykady. Bramy zdobyto,wzięto forty,