Czyszczenie kolektora ssącego Vectra B Y20DTH
Wymagany sprzęt i części:
narzędzia:
- grzechotka i rękojeść z kompletu kluczy nasadowych, nasadki: 6mm, 8mm, 10mm, torx 30,
śrubokręt plaski, szczypce, klucz plaski 17mm.
- scyzoryk, szeroki plaski śrubokręt lub inny skrobak, gumowe rękawice
- silikonowa pasta uszczelniająca (ja miałem pastę grupy VAG)
- 2 uszczelki:
-kolektora ssącego (nr kat. 849193, 90 500 940)
-pokrywy kolektora ssącego (nr kat.5850638, 90572108)
Kolejność postępowania przy demontażu:
Najpierw przygotowujemy się do pracy. Szykujemy sobie narzędzia, odpowiedni strój, bo
unoramy się co nie miara, dobrze jest mieć gumowe rękawice takie jak do mycia naczyń, żeby
czuć co się robi a oszczędzić dłonie przed smarem i brudem który będzie nam towarzyszył (ja
pracowałem bez i 3 dni domywałem ręce różnymi środkami), wanienkę z paliwem do mycia
kolektora i jego pokrywy (ja używałem brytfanny do ciasta 20x35cm i ON oraz benzyny
ekstrakcyjnej ale polecam benzynę samochodowa mniej śmierdzi od ON i tak szybko nie
odparowuje jak ekstrakcyjna).
1. Demontujemy pokrywę silnika. Potrzebny nam będzie śrubokręt z nasadka torx 30. Odkręcamy
zaznaczone śruby.
2. Demontujemy wężyki podciśnieniowe zaworu EGR, sterowania przepustnica i waz dolotowy od
intercoolera do kolektora ssącego. Wężyki podciśnieniowe wystarczy zsunąć z mocowań
zaznaczonych strzałkami. Rurę intercoolera demontujemy odkręcając metalowa opaskę
śrubokrętem płaskim rozmiar 4 lub śrubokrętem z nasadka sześciokątną 6mm.
3. Demontujemy instalacje elektryczna odkręcamy 2 śruby kluczem etorx 10 lub sześciokątną "8" i
rozpinamy wtyczki wiązki:
- od termostatu,
- od pompy wtryskowej (czarne strzałki pokazują w jakim kierunku wysuwać wtyczkę wiązki i
jej zabezpieczenie-czerwona strzałka)
- czujnik, nie wiem od czego ale umocowany jest śruba do korpusu kolektora ssącego, wiec
musimy ja odkręcić
4. Demontujemy wężyki przelewowe nad wtryskiwaczami. Dobrze jest zaczepić jakimś drutem lub
innym chwytakiem wężyk przelewowy płynu chłodzącego (trzymany na zdjęciu palcem. Ja
odczepiłem go docelowo ale wiąże się to z wyciekiem pewnej ilości płynu chłodzącego)
5. Demontujemy metalowe przewody paliwowe od pompy wtryskowej do wtryskiwaczy. Do tego
potrzebujemy klucza płaskiego 17mm i sporej siły ;)
6. Demontaż pokrywy i samego kolektora ssącego.
Wykonanie powyższych czynności umożliwi nam wygodny dostęp do pokrywy kolektora ssącego.
Teraz wystarczy odkręcić 8 śrub zaznaczonych na zdjęciu nasadka etorx 10 lub sześciokątną "8".
Po dokonaniu tej czynności wystarczy zdjąć pokrywę kolektora, która odsłoni nam sam kolektor i 7
nakrętek sześciokątnych 10mm mocujących kolektor ssący do bloku silnika i zsunąć go ze szpilek.
Następnie trzeba zeskrobać jak najlepiej i najdokładniej nagar i mazisty szlam (mieszanka sadzy i
oleju) z wnętrza pokrywy kolektora i z samego kolektora i jego układu przepustnic. U mnie było
tego ponad pół kwarty litrowej pojemności. Naprawdę robi wrażenie ! Następnie układamy
kolektor i jego pokrywę do jakiejś wanienki i zalewamy na kilkanaście minut paliwem żeby
odmoczyć i wypędzlować to czego nie da się zeskrobać. Po wszystkim należy osuszyć kolektor i jego
pokrywę, usunąć resztki zanieczyszczeń skrobakiem (ja używałem scyzoryka i szerokiego płaskiego
śrubokręta).
Kolejność postępowania przy montażu:
1. Dokładnie oczyścić blok silnika w miejscu gdzie przychodzi uszczelka (nr kat. 849193, 90 500
940) kolektora ssącego.
2. Nanieść cienka warstwę silikonu na w/w uszczelkę od strony styku z blokiem silnika (tak jest
łatwiej). W tym celu najlepiej ja ułożyć na płaskiej powierzchni (blat stołu lub coś podobnego)
nasunąć ja na wystające z bloku silnika szpilki i dokładnie ułożyć dociskając lekko.
3. Nanieść cienką warstwę silikonu na kolektor ssący od strony styku z uszczelką ułożoną na bloku
silnika. Wsunąć delikatnie kolektor na szpilki w bloku silnika delikatnie docisnąć i dokręcić
wstępnie (ręką) nakrętki mocujące kolektor (dokręcając je krzyżowo zaczynając od środka
kolektora przesuwając się na zewnątrz).
Następnie wstępnie dokręcić śruby kluczem nasadkowym rozmiar 10mm w kolejności jak wyżej.
Niestety nie miałem klucza dynamometrycznego i nie znalem również momentu dokręcania tych
nakrętek ale ja dokręciłem je z umiarkowana siłą która spowodowała wyciśnięcie nadmiaru
silikonu spod uszczelki.
4. Nanieść cienka warstwę silikonu na uszczelkę (nr kat.5850638, 90572108) pokrywy kolektora
ssącego, postępując jak z uszczelka kolektora.
5. Nanieść cienka warstwę silikonu na pokrywę kolektora na powierzchnie styku. Nałożyć pokrywę
na kolektor i ułożyć ją dokładnie a następnie wkręcić ręcznie 8 śrub mocujących z łbem torx 10.
Dokręcać je wstępnie krzyżowo przesuwając się od środka na zewnątrz pokrywy kolektora.
Zastosować moment siły jak wyżej.
6. Zamontować przewody Paliwowe od pompy wtryskowej do wtryskiwaczy (dokładnie
oczyszczając uprzednio gniazda wtryskiwaczy i pompy wtryskowej z zanieczyszczeń oraz stożki
przewodów paliwowych). Ułożyć je dokładnie w gniazdach mocujących i dokręcić nakrętki kluczem
17mm. Dokręcić je najpierw wstępnie sprawdzając ułożenie przewodów w gniazdach a następnie
mocno od strony pompy paliwowej i wtryskiwaczy. Od strony wtryskiwaczy zostawić luz
no
przynajmniej 1 przewód najwygodniej ten przy termostacie, bo jest najłatwiejsze dojście jak juz
wszystko jest zmontowane). Będzie to potrzebne do odpowietrzenia układu wtryskowego !
Zamontować wężyki przelewów nad wtryskiwaczami łączące się w 1 wężyk idący do pampy
wtryskowej.
7. Zamontować wiązkę elektryczną
8. Zamontować wężyki podciśnienia do zaworu EGR i sterowania przepustnicami kolektora
ssącego.
9. Zamontować rurę od intercoolera do kolektora ssącego.
Teraz będzie próba generalna i potrzebna pomoc kogoś drugiego, bo należy odpowietrzyć układ
wtryskowy. Jedna osoba będzie uruchamiała zapłon i kręciła rozrusznikiem a druga osoba czeka aż
przez poluzowany przewód przy wtryskiwaczu zacznie cieknąć paliwo (najwygodniej ten przy
termostacie, bo jest najłatwiejsze dojście jak juz wszystko jest zmontowane). Następnie dokręcić
mocno przewód paliwowy żeby układ się nie zapowietrzał.
Jeśli wszystko działa jak powinno i nie ma problemów z praca silnika.
Teraz pozostaje nam umyć się i otworzyć chłodne piwko lub co tam kto woli i delektować się
przyjemnym klekotem pracy silnika.
Po dokonaniu wyżej opisanego zabiegu zmieniła się na plus dynamika silnika. Silnik łatwo i
dynamicznie wchodzi na obroty i nie zamula się tak bardzo jak wcześniej przy
ruszaniu/przyspieszaniu zanim załączy się turbina.
To chyba tyle. Jeśli macie jakieś pytania to piszcie, dzwonicie postaram się pomoc.
Powodzenia OchMan