Izdebska K Gdzie ci mężczyźni, czyli o kryzysie męskiej tożsamości


124
Karolina IZDEBSKA
Uniwersytet Szczeciński
Zachodniopomorska Szkoła Biznesu w Szczecinie
GDZIE CI MŻCZYyNI, CZYLI O KRYZYSIE MSKIEJ TOŻSAMOŚCI
u mężczyzny:
to  prócz hartu i tężyzny
i po pojedynku blizny 
drobny ślad kobiecej w nim natury;
no bo facet to ponury,
jeśli pod pawiemi pióry
brak mu siły, by się przyznać
do słabizny.
Grzegorz Turnau
Pytanie:  Gdzie ci mężczyzni? mogłoby sugerować, że spotkał ich los nean-
dertalczyków. Należy w tym miejscu sprostować, że chodzi tu przede wszystkim o
wypieranie z rzeczywistości społecznej akceptowanego do niedawna wzorca mę-
skości opartego na tradycyjnym stereotypie. Dodajmy bardzo wyraznego i przez
wieki stabilnego wzorca. Jednak w ostatnim czasie nastąpiły przemiany, które
sprawiły, że mężczyzni pogubili się w kwestii swojej tożsamości płciowej. Pytanie o
prawdziwego mężczyznę nabrało, więc istotnego wymiaru nie tylko w życiu co-
dziennym, ale też w naukach humanistycznych. Wyrazem tego jest chociażby po-
wstanie, tzw. men s studies.
Role kobiet i mężczyzn podporządkowane były systemom patriarchalnym od
pierwszego tysiąclecia p.n.e. Od tego czasu przez wiele wieków kobiecość i mę-
skość oraz przypisane płciom role społeczne były wyraznie określone. Szczególnie
stabilne były tożsamość i rola mężczyzny. Wszelkie wątpliwości i odchylenia to był
jedynie margines życia społecznego. Wzorem mężczyzny ogólnie rzecz ujmując
był wojownik, najbardziej cenionymi cechami  odwaga i siła, a podstawową rolą
społeczną mężczyzny  obrońca i żywiciel.
W XIX wieku nastąpiło zacieśnienie rodziny do pary małżeńskiej i brak zwią-
zania z rolą przez upadek własności ziemskiej. Te dwa powiązane ze sobą zjawi-
ska dały początek wyraznej ewolucji pojęć  męskości i  kobiecości . Rodzina z
końca poprzedniego stulecia podporządkowana jest jeszcze surowej hierarchii i
narzuca całemu społeczeństwu własne pojęcia tego, czym jest małżeństwo,  mę-
skość i  kobiecość . W zasadzie podział na mężczyzn, czyli myśliwych - zbieraczy,
oraz kobiety, rodzące dzieci i czuwające nad ogniskiem domowym, trwał tysiące
lat, ale industrializacja narzuciła o wiele ostrzejsze rozgraniczenie. Niegdyś zwykli
mężczyzni zazwyczaj pracowali na wydzierżawionej ziemi, na której mieszkali.
Dzięki temu byli fizycznie bliżej swej rodziny. Ojcowie przekazywali umiejętności i
wiedzę swoim synom, przez co spełniali ważną rolę w procesie wychowania i w
kształtowaniu ich tożsamości płciowej. Niestety praca zarobkowa w fabrykach za-
bierała mężczyzn z domu na wiele godzin.
Pozycja mężczyzny opiekuna i gwaranta stabilności finansowej i społecznej
całej rodziny zostaje znów poważnie zagrożona po I wojnie światowej. Dziewiętna-
stowieczny świat burżuazji i mieszczaństwa, gdzie odpowiedzialność za podejmo-
wane zobowiązania zarówno wobec siebie, jak i wobec bliskich, była podstawową
125
cechą, zawalił się. Nonsens I wojny światowej raz na zawsze kończy mit mężczy-
zny żołnierza.1
W latach dwudziestych XX wieku dochodzi do ostatecznego podważenia za-
sady, że mężczyzna jest odpowiedzialny za rodzinę (wyjąwszy jeszcze bardzo
zacofane kraje europejskie), ponieważ kryzysy ekonomiczne spowodowały, że po
prostu odpowiedzialny być już nie mógł. Wszędzie wzrastała liczba studentek; w
wielu krajach dopuszczano kobiety do habilitacji i wyższych stanowisk akademic-
kich. W dziedzinie pracy kobiet zaszły zmiany tak znaczące, iż wydawało się, że
stare wzorce są w zupełnym odwrocie. Kobiety były coraz bardziej aktywne zawo-
dowo. Wkraczały one przy tym coraz bardziej zdecydowanie na obszary zajmowa-
ne niegdyś przez mężczyzn: do przemysłu, rzemiosła i usług. Pracowały jako se-
kretarki, maszynistki, stenotypistki. Zatrudniano je także masowo w bankowości i
nowych gałęziach produkcji (przemysł elektryczny i farmaceutyczny). Praca zarob-
kowa kobiet stawała się powoli elementem życia codziennego. W latach dwudzie-
stych zostało zapoczątkowane powolne, lecz stałe przenikanie kobiet na wysokie
stanowiska oraz upowszechnianie siÄ™ metod planowania rodziny. Zjawiskiem istot-
nym był również rosnący udział kobiet w nowych dziedzinach życia publicznego
(sport) oraz ich nowy obraz w kulturze masowej. Na szczególną uwagę zasługują
gwiazdy filmowe przełomu lat dwudziestych i trzydziestych, które często ucieleśnia-
ły na ekranie demoniczne kobiety: energiczne, pewne siebie, a nawet władcze.
Jeżeli chodzi o poglądy na kobiety i kobiecość, pojawiły się refleksje naukowe
wspierające ruch feministyczny (np. wyniki badań Margaret Mead, która udowad-
niała, że pojawianie się u ludzi  kobiecych i  męskich cech charakteru zależy w
dużej mierze od okoliczności społecznych).
Można było mieć nadzieję, że II wojna światowa przywróci obecność mężczy-
zny i męskich cech. Jednak nie była to już wojna mężczyzn - wojowników, lecz
wojna niemal całej ludzkości. Rozpoczęła się era rzezi dokonywanych na podłożu
etnicznym, albo anonimowych nalotów, w których rola czynnika męskiego jest tak
naprawdę żadna.2 Po narzuceniu Europie Wschodniej komunizmu w krajach tego
regionu uchwalono konstytucje zawierające artykuły o równouprawnieniu. Zniesio-
no ograniczenia pracy kobiet oraz nierówności w prawie małżeńskim i rodzinnym.
Masowo zatrudniano kobiety w działach, które przedtem były domeną mężczyzn: w
przemyśle ciężkim, hutnictwie, górnictwie. Głosząc idee socjalizmu Karol Marks
przedstawiał kobietę jako istotę równą mężczyznie i postulował, aby zasadę rów-
ności płci wprowadzić we wszystkich dziedzinach życia społecznego.3 Oczywiście
warunkiem zrównania kobiety z mężczyzną był według marksistów udział kobiet w
produkcji społecznej. K. Marks rozpatrywał te zagadnienia poprzez analizę prze-
mian roli społecznej kobiety w różnych formach społeczno-ekonomicznych oraz
przez nakreślenie wizji zasadniczych zmian położenia kobiet w społeczeństwie
socjalistycznym i komunistycznym. Zdaniem jego kontynuatora - WÅ‚odzimierza
Lenina ustrój socjalistyczny, przez uwolnienie kobiety od ciężaru gospodarstwa
domowego, poprzez włączenie jej do działalności w gospodarce społecznej i
umożliwienie czynnego uczestnictwa w życiu społecznym, politycznym i kultural-
nym miał stworzyć warunki pełnego i harmonijnego rozwoju osobowości kobiety.
Podkreślał przy tym, że nie można zjawiska przeobrażeń społecznej roli kobiety
1
M. Król: Świat z honorem i świat bez honoru.  Res Publica Nowa 1999, nr 9, s. 5-7
2
Ibidem
3
R. Stec: Społeczna rola kobiety w ujęciu W. I. Lenina. Kraków 1970
126
wyprowadzać wyłącznie i bezpośrednio z sił ekonomicznych, że trzeba uwzględ-
niać jego powiązania z takimi elementami nadbudowy, jak między innymi panująca
ideologia, religia i system prawny. W swoich pracach W. Lenin zajmował się jednak
przede wszystkim losem kobiety-chłopki i kobiety-proletariuszki.4 Poza tym w prak-
tyce tendencja zrównania kobiet z mężczyznami w socjalizmie była z różnym skut-
kiem realizowana. Dawne wzory ról płciowych nadal żyły własnym życiem. Na gło-
wie kobiety wciąż spoczywał dom, a stanowiska kierownicze w polityce, gospodar-
ce i nauce pozostawały domeną mężczyzn. Gdy w Polsce po roku 1956 w niepa-
mięć odeszły znienawidzone traktorzystki i przodownice pracy, nastąpił zwrot w
kierunku silniejszego akcentowania ról rodzinnych kobiet. Najbardziej znanym
wówczas (a przynajmniej dobrze widocznym) wzorcem mężczyzny w Polsce był
robotnik z plakatu. Wzór ten utrwalano z upodobaniem w kamiennej formie - mo-
numentalne postacie z narzędziami do pracy ponuro spoglądały ze ścian MDM-u.
Lata sześćdziesiąte w większości krajów komunistycznych cechował powrót
do tradycyjnych wyobrażeń na temat kobiecości i męskości. W Polsce lansowano
model kobiety pracującej zawodowo, ale tym razem wykwalifikowanej. Ideałem
stała się tzw. kobieta nowoczesna: wyemancypowana, niezależna, odnosząca
sukcesy w pracy i w domu. Mężczyzna ery gomułkowskiej nie posiadał już cech
pomnikowych, odziany w garnitur z Domu Towarowego Centrum wypełniał urzęd-
nicze bądz inne obowiązki.  Taki był wzór oficjalny (czy też właściwiej należałoby
napisać  brak wzoru) i takimi bohaterami zaludnione jest kino lat sześćdziesiątych
 nawet kapitan Sowa występuje w garniturze  pisze Iwona Kurz.5
Obok bezbarwnych postaci mężczyzn ery socjalizmu wyrósł mit buntownika.
Jak każda rola, tak i kreacja buntownika wymagała kostiumu. W tym przypadku
obejmowała ona demonstrację torsu ( u Cybulskiego na dwa, u Hłaski co najmniej
na trzy guziki 6). Koszula  obowiązkowo z podwiniętymi rękawami, bluza lub kurt-
ka; spodnie  dżinsy lub sztruksy. Strój luzny, charakterystyczny: jednocześnie
niedbały i szykowny. Akcesoria te (trudno dostępne i drogie) oznaczały odrębność,
kontestację i znak więzi z Zachodem. Do tego rekwizyty, które dopełniały autokre-
acjÄ™  okulary u Cybulskiego i papieros u HÅ‚aski.
W latach osiemdziesiątych zachodnie środki masowego przekazu zaczęły
lansować nowy ideał: kobietę sukcesu, która wkrótce zdominowała modę i rekla-
mę. Była to osoba wykształcona, zadbana, bogata i zajmująca wysokie stanowi-
sko, a przy tym nie mająca żadnych problemów w zdominowanym przez mężczyzn
świecie. Obraz ten miał oczywiście niewiele wspólnego z rzeczywistością. W Pol-
sce, gdy w roku 1989  Solidarność stała się bazą dla rządu, zaczęła propagować
model kobiety domowej.
Obecnie tak zwana orientacja rynkowa w jeszcze inny sposób kształtuje mię-
dzypłciowe relacje. Wszystko ma swój schemat, a ludzie wcielają w życie najnow-
szy model i działają według najnowszego wzorca. Role, które przyjmują mężczyzni
i kobiety mają mocno schematyczną postać, przy czym schematy te nie są jednoli-
te czy zuniformizowane. Często wykazują sprzeczność wewnętrzną: na przykład
mężczyzna ma być agresywny w interesach i jednocześnie czuły w domu. Jeste-
śmy świadkami dość gwałtownie przebiegających zmian w określaniu tego, co to
4
R. Stec, op. cit.
5
I. Kurz: Gdzie jesteś Mały Książę, albo sentymentalny buntownik.  Res Publica Nowa 1999, nr 9, s.
10
6
Ibidem, s. 13
127
znaczy:  być mężczyzną ,  być kobietą . Brak jasnych kryteriów staje się nierzadko
przyczyną nieporozumień, które mogą powodować u mężczyzn wychowanych w
duchu tradycyjnego machismu (męskości) wzrost niewiary we własną męskość i
uczucie demaskulinizacji.
W poszukiwaniu przyczyn kryzysu męskości
Według Krzysztofa Jedlińskiego7 mężczyznę zniszczył komunizm. Inni uznają,
że przyczyna kryzysu męskości tkwi w rozwoju kapitalizmu i wolnego rynku. Praw-
da zapewne leży pośrodku. Przede wszystkim zródła tego kryzysu tkwią w gwał-
townych przemianach przełomu XIX i XX wieku związanych z urbanizacją i moder-
nizacją. Tak więc męskość padła w pierwszej kolejności ofiarą monotonnej, me-
chanicznej pracy w fabrykach. Tam nie trzeba było wykazywać się odwagą, pomy-
słowością, honorem czy siłą, które były wcześniej ważne i dla myśliwego, i dla
wojownika, i dla pracującego na roli. Konsekwencją były również przemiany zwią-
zane z pozycją i rolą ojca. Jak już wcześniej wspomniano pracujący w fabryce po
kilkanaście godzin mężczyzna tracił kontakt z rodziną. Chłopcy, którzy wychowy-
wali się w tamtym czasie nie mieli, więc oparcia w ojcach i co za tym idzie w mę-
skich wartościach. Trudno było w tych warunkach osiągnąć męską dojrzałość.
Wszystkie te przemiany tworzyły bardzo podatny grunt, na którym zaczął kieł-
kować feminizm  kolejny czynnik, który przyczynił się do upadku tradycyjnego
wzoru mężczyzny.8 Podczas gdy prestiż mężczyzny malał, kobiety umacniały swo-
ją pozycję. Panowie utracili status jedynego żywiciela rodziny. Miejsce autorytary-
zmu w rodzinie zajmuje egalitaryzm. Warto zwrócić uwagę na to, że generacja
wyrosła w tym czasie to córki, które przejęły wzorzec silnych matek i synowie wy-
chowywani bez ojców. Te pierwsze stały się zagorzałymi feministkami, drudzy
musieli stawić czoło temu coraz bardziej popularnemu ruchowi. Feminizm przytło-
czył współczesnego mężczyznę również w kwestii kontaktów z płcią przeciwną,
które wyraznie się skomplikowały.9 Mężczyzni zostali zmuszeni do zmiany zacho-
wań związanych z płcią społeczną. Cała sytuacja spowodowała rozpad męskiej
tożsamości. Mężczyzni znalezli się niejako na rozdrożu: pomiędzy tradycyjnym
stereotypem i feminizmem, który tę tradycyjną męskość kompromitował, oskarżał i
ośmieszał. Dochodzimy tutaj do kolejnego czynnika, który doprowadził do wymie-
rzenia dział w tradycyjne pojęcie męskości: do silnego akcentowania przez femi-
nistki destruktywnego mitu męskości. To mit, który zbudowany jest z cech opisują-
cych tylko negatywną stronę męskiej osobowości: agresji, rozwiązłości, egoizmu,
nieczułości, rywalizacji, dążeniu do władzy itp.
Faktem jest, że dziś mężczyzna w Polsce jest niepewny swojej tożsamości i
swojej roli. Pod presją gospodarki rynkowej zużywa on więcej energii na zapew-
nienie bytu rodzinie, na zmaganie się z rywalizacją, walką o władzę i sukces. Staje
się on coraz bardziej znerwicowany, zmęczony i podatny na zranienie. Przeobra-
żeniom ulega rola społeczna mężczyzny zarówno w pracy, która wymaga mniej siły
fizycznej, jest bardziej siedząca i pasywna, jak i w rodzinie, w której autorytaryzm
został zastąpiony przez egalitaryzm. Jego rola i tożsamość mają coraz bardziej
zatarte kontury. Można też spojrzeć na wolny rynek jako na arenę, która może
7
J. Petry Mroczkowska: Niełatwo być mężczyzną.  Więz 1997, nr1
8
E. Badinter: X.Y. Tożsamość mężczyzny. Warszawa 1993; K. Olechnicki: Między Rambo a mięcza-
kiem. Tożsamość mężczyzny wobec wyzwania feminizmu. on line /www.odra.okis.pl/
9
K. Olechnicki, op. cit.
128
mężczyznie pomóc osiągnąć męską dojrzałość  przez rywalizację, osiągnięcie
sukcesu zawodowego i finansowego czy zdobycie władzy. Przecież mężczyzna z
władzą to szczyt sukcesu, wiśnia na torcie męskich ambicji. Jednakże mężczyzna
posiadający atrybut władzy określony został przez A. Kimbrella jako jeden z funk-
cjonujących współcześnie patologicznych typów męskości obok mężczyzny-
maszyny, czyli typowego mięśniaka, mężczyzny-uosobienia rywalizacji i mężczy-
zny nastawionego na zysk.10
Kolejnym z powodów męskiej niedojrzałości jest brak procedur inicjacyjnych.11
Próbą męskości w realnym świecie stają się sytuacje ekstremalne. Dawniej wy-
prawy na bieguny, czy pustynie organizowano dla własnej satysfakcji  sprawdze-
nia się, zaspokojenia ciekawości świata. Większość współczesnych popisów nie
ma z tym nic wspólnego. Zdaniem Marcina Króla:  (& ) sprowadzają się one do
tego, że ktoś, kto nie potrafi być mężczyzną w domu, kto nie jest odpowiedzialny,
wierny i lojalny w codziennym życiu, bo tych cech już nie pojmuje, zastępuje zwy-
czajność prawdziwego mężczyzny popisami w ekstremalnych warunkach, często
zresztÄ… niewiele ryzykujÄ…c, bo jest dyskretnie ubezpieczany przez specjalistÄ™ .12
Twierdzi on ponadto, że obecnie męskość potwierdza się nie posiadaniem honoru,
ale przeklinając i opowiadając wątpliwie śmieszne i sprośne dowcipy. Współcze-
snym przedstawicielom  płci brzydkiej wydaje się, że są mężczyznami, kiedy czoł-
gają się i strzelają w tak zwanych szkołach przetrwania. Pozostają, więc mężczy-
znom tylko pseudoinicjacyjne  obrządki : otrzęsiny, fala w wojsku, licytowanie się z
ryzykiem. Inną formą wypaczonej inicjacji jest znęcanie się nad własnym ciałem,
badanie granic wytrzymałości, alkohol, narkotyki, bezsensowne szukanie niebez-
pieczeństwa. Do tego wszystkiego nie ma ojca, który przerwałby to i powiedział:
dowiodłeś, że jesteś mężczyzną. Według dziewczynek najistotniejszym momentem
potwierdzenia kobiecości, swoistym  aktem inicjacyjnym , jest urodzenie dziecka.
Chłopcy nie wskazują takiego istotnego momentu.13
Męskość dzisiaj  regulamin czy improwizacja
W społeczeństwie informacyjnym istnieje zapotrzebowanie na zupełnie inne
niż we wcześniejszych typach społeczeństw, cechy i zachowania. Tradycyjne po-
jęcia, opinie, poglądy i postawy zostały zachwiane, ale na ich miejsce jeszcze nie
wytworzyły się nowe, które określałyby w sposób jednoznaczny i satysfakcjonujący
pojęcie męskości. W rzeczywistości trudno jest przezwyciężyć konflikt między tra-
dycyjnymi stereotypami a nowymi wzorami i rolami mężczyzn. Podobnie jak istnieje
głęboka potrzeba ciągłości i tradycji, istnieje również pragnienie zróżnicowania tej
jednostajności  pociąg do zmian. Mężczyzni mogą dziś zaakceptować zmiany w
normach lub sprzeciwić się im, kształtując przez to porządek społeczny. Interesu-
jące są badania dotyczące poglądów na temat modelu  idealnego mężczyzny .14 W
repertuarze jego cech znajduje się wiele neutralnych z punktu widzenia płciowego.
Co więcej, uważa się, że ideał ów powinien być wyposażony także w cechy uwa-
żane za kobiece, takie jak inteligencja, wrażliwość na potrzeby innych, ciepło i
10
J. Petry Mroczkowska: Niełatwo być mężczyzną.  Więz 1997, nr 1, s. 133
11
W. Eichelberger: Zdradzony przez ojca. Warszawa 1998
12
M. Król, op.cit., s. 7
13
K. Izdebska: Płeć w teorii układów społecznych Floriana Znanieckiego. Studium teoretyczno-
empiryczne (praca niepublikowana)
14
J. Petry Mroczkowska, op. cit., s. 129-136
129
romantyzm. Co jeszcze ciekawsze, idealnemu mężczyznie oraz idealnej kobiecie
przypisuje się bardzo podobne cechy. Wniosek z tego taki, że normy idealne są w
wielkim stopniu androgyniczne. E. Badinter widzi na przykład wyjście z kryzysu w
 ojcowskim macierzyństwie .15 Biorąc pod uwagę postulat androgynii psychicznej
można założyć, że ojciec może być równie dobrą matką jak kobieta. I równie do-
brze może zajmować się domem. Zmieszanie ról rodzicielskich nie jest dla dzieci
szkodliwe. Potomstwo rodziców wymieniających się rolami nie ma kłopotów z wła-
sną identyfikacją płciową, a często wręcz akcentuje ją silniej niż poprzednie poko-
lenie. Pozostaje tylko pytanie, czy ten model nie jest jeszcze zbyt daleki od spo-
łecznej praktyki? Wiele z tych nowych zachowań wciąż jest narażonych na działa-
nie negatywnych sankcji społecznych. Szczególnie dotyczy to maskulinizacji kobiet
i feminizacji mężczyzn w odniesieniu do wyglądu zewnętrznego. Te zjawiska są
często uznawane za odchylenie. Początkowo mężczyzna, który był przeciwień-
stwem macho: miękki, łagodny, wrażliwy, postrzegany był jako ten właściwy, ten,
który potrafi przystosować się do nowych wymagań. Z czasem ten pozytywny sto-
sunek zmienił się. Uznano, że  mięczak nie ma  kręgosłupa i przystosowuje się
dla świętego spokoju. Ponadto okazało się, że taki skrajnie sfeminizowany męż-
czyzna nie jest dla kobiet atrakcyjny seksualnie. W takiej sytuacji i kobiety i męż-
czyzni znalezli się w pułapce. Kiedy jednak mówi się o partnerstwie, wzajemnym
zrozumieniu, współodczuwaniu - o androgynii psychicznej czyli przemianach w
sferze osobowości i zachowań, działania takie przeważnie uznawane są za twór-
cze i pożądane społecznie. Problem tkwi w tym, że z jednej strony płeć nie jest
przestrzenią, w której można poruszać się w sposób zupełnie nieskrępowany i
wolny. To gorset pewnych reguł, z którego prędzej czy pózniej wyłaniają się ste-
reotypy. Mam wrażenie, że w Polsce męska tożsamość to nadal obszar dość rygo-
rystyczny, obszar, w którym możliwość swobodnego poruszania się jest ograniczo-
na. Z drugiej strony nie można nie zauważyć, że kulturowa tożsamość płci jest
dzisiaj płynna, zmienna, budowana na nowo, kreowana, modyfikowana, negocjo-
wana na podstawie doświadczenia jednostki.
HipermÄ™skość jest dzisiaj passé. Kobiecość w wydaniu mÄ™skim też siÄ™ nie
przyjęła. Szukajmy więc mężczyzny środka, bo w wizerunku mężczyzny następuje
rzeczywista androgynizacja: z jednej strony jego obraz jest już sfeminizowany, z
drugiej zachowuje jeszcze  typowo męskie cechy. Każdy kryzys może być począt-
kiem nowego Å‚adu.
15
M. Szpakowska: Ojcostwo.  Res Publica Nowa 1999, nr 9, s. 31


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Konie Gdzie żyją takhi,czyli na tropiedzikości
Alchemia uwodzenia czyli erotyczna manipulacja mezczyznami?ook Pdf podry2 p
Jak zdradzać czyli poradnik dla niewiernego mężczyzny
Tożsamość Wrocławia Czyli jak mieszkańcy Wrocławia
Męskie pośladki czyli
Ca kowanie przez cz ci czyli z o w najczystszej postaci
Ścieżki plików, czyli gdzie co wgrać

więcej podobnych podstron