564,6,artykul












Gwiezdna galareta: biologiczny szlam z przestrzeni kosmicznej - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Niewyjaśnione zjawiska


Gwiezdna galareta: biologiczny szlam z przestrzeni kosmicznejDodano: 2006-08-09 15:00:00


Wkrótce będziemy wypatrywać w przestrzeni kosmicznej biologicznego szlamu! Za niespełna dwa tygodnie będzie mozna

zaobserwować mający miejsce co roku deszcz meteorytów - perseidów, który zdobi nocne niebo 12 sierpnia. Jeśli jednak wyjdziesz z domu, by je obserwować, możesz się rankiem spodziewać

kropelek pozaziemskiej mazi rozrzuconych po ziemi. Niektórzy nazywają to "gwiezdną galaretą". Wiele wieków temu Walijczycy nadali temu zjawisku nazwę "pwdre ser", co oznacza dosłownie "gnijącą

gwiazdę". Jakkolwiek by go nie nazwać, zjawisko gwiezdnej galarety stanowi jedną z najbardziej uporczywych i najkłopotliwszych zagadek w historii nauki. Przez wieki powstały tuziny raportów o

niesamowitych galaretowatych kropelkach znajdowanych rankiem na ziemi po obserwacji jasnego meteorytu lub sporadycznego deszczu meteorytów. Zrealizowany w 1958 roku film science-fiction

"The Blob" (kropla) był podobno inspirowany gwiezdną galaretą, którą w 1950 roku odnalazła filadelfijska policja.

Policjanci opisali maź jako "dysk drżącej galarety o średnicy 180 centymetrów, grubości 30 cm w środku i 2 do 4 centymetrów na krawędzi". Gdy dotknęli mazi, zamieniła się ona w bezwonną, klejącą

pianę. Poprzedniej nocy na tym obszarze wiele osób widziało jasny meteor. Choć biologiczny szlam z przestrzeni kosmicznej przybywający na meteorycie wydaje się zbyt niewiarygodny i sensacyjny,

by w to uwierzyć, sprawozdania z obserwacji gwiezdnej galarety od wieków doprowadzają ludzi do ostateczności. W wybranych wierszach, naukowych dziennikach i publikacjach literackich można

odnaleźć tuziny odniesień do gwiezdnej galarety. Na przykład w 1641 roku brytyjczyk sir John Suckling umieścił w swoim wierszu taki oto fragment:

As he whose quicker eye doth trace
A false star shot to a mark'd place
Do's run apace,
And, thinking it to catch,
A jelly up do snatch

Wielki literata, sir Walter Scott, napisal w powieści "Talizman":

"Szukaj upadłej gwiazdy", rzekł pustelnik, "a zobaczysz światło na obrzydliwej galarecie, która, przelatując przez horyzont, przez chwilę nabierze wspaniałego wyglądu"

Perseidy

Podczas, gdy w ciągu wieków powstawało wiele odniesień do gwiezdnej galarety, współcześnie powstaje wiele relacji. Wieczorem 3 listopada 1996 roku na niebie w Kempton w Australii widziano

płonący meteor. Następnego ranka na chodnikach i trawnikach znajdowano przeźroczystą maź. Nie jest to jednak brejowata maź, która wydaje się upadać na ziemię z przestrzeni kosmicznej. W 2001

roku na Keralę w Indiach spadł krwistoczerwony deszcz, który przyniósł tony materiału biologicznego, który składał się w otoczonych grubą powłoką, czerwonych komórkowatych mikrobów.

Naukowcy badający czerwony materiał stwierdzili, że komórkom brakuje DNA, pomimo tego były one zdolne do reprodukcji - nawet w temperaturze 320*C!

Wszystkie próby ostatecznej identyfikacji do chwili obecnej nie przyniosły rezultatu, sprawiło to, że najwięksi i mający dobrą reputację naukowcy zasugerowali, że czerwony deszcz pochodzi z

przestrzeni kosmicznej.

Być może najdziwniejszy przypadek biologicznej mazi, która wydaje się pochodzić z kosmosu, znaleziony został przez naukowców w pobliżu małej miejscowości Moose Knuckle w Saskatchewan

(Kanada). Rankiem 8 maja 1988 roku po obserwacji ogromnej kuli ognia zostawiającej smugę na kanadyjskim niebie naukowcy odnaleźli dużą galaretowatą masę, która uformowała się na kształt ciała

zmarłego punka Sida Viciousa. Cha cha! Tyle że ten ostatni już dawno znajdował się na górze! Ale poważnie, większość naukowców wciąż pozostaje sceptyczna w stosunku do zjawiska gwiezdnej

galarety, choc znalezienie zadowalającego wyjaśnienia jest bardzo trudne. Niektórzy sugerują, że gwiezdna galareta to w rzeczywistości odchody pewnych amfibiotycznych zwierząt, takich jak żaby,

lub też roślinopodobne grzyby, albo też resztki meduz, które ludzie przypadkowo odnajdują po zaobserwowaniu meteoru. Inni sugerują, że są to odpady przemysłowe, choć nie wyjaśnia to obserwacji

mazi przez setki lat.

Jakkolwiek by nie było, planuję obserwować gwiazdy 12 sierpnia tego roku, by móc zobaczyć zielonkawe, ogniste ślady perseidów, co zresztą robię każdej bezchmurnej nocy od przeszło trzydziestu

pięciu lat. Przez wiele nocy widziałem na niebie spektakularne pokazy świetlne. I kto wie, może pewnego dnia powitam kogoś pokryty rozkładającym się pozaziemskim szlamem.

Ken Korczak, 3 sierpień 2006
Tłumaczenie: Ivellios







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ARTYKUŁY ZWIĄZEK DYLEMATY WYBORU
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły59
2010 artykul MAPOWANIE PROCESOW Nieznany
Artykuł 5
76,23,artykul
artykul12078
artykul
czuly;dotyk;przez;cale;zycie,artykul,10012
615,19,artykul
weterynaria artykul 06573
587,17,artykul
203,2,artykul
698,17,artykul
496,17,artykul

więcej podobnych podstron