Medytacja z Centrum-Hara
(Dział Medytacja)
Praobrazem osoby medytującej jest pozycja lotosu, czyli pozycja Buddy siedzącego ze skrzyżowanymi nogami na ziemi. Siedząca pozycja przynosi spokój. Siedzenie na ziemi łączy człowieka z podstawą, z którą żyje, tzn. z ziemią (nawet wtedy, jeśli praktykujemy w mieszkaniu na wyższej kondygnacji). Skrzyżowanie nóg w pozycji lotosu stwarza nowy punkt ciążenia, będący środkiem ciężkości człowieka.
Punkt ten nazywa się różnie w różnych językach: hara (jap.: brzuch), rechem (hebr.: łono), viscera (łac.: przepona), plagchna (grec.: jelita), t'an tien (chiń.: pole z pigułką nieśmiertelności). Zawsze jednak chodzi o ten sam punkt lub "strefę".
Na zachodzie najczęściej używane jest japońskie słowo "hara". Dosłownie oznacza ono brzuch i podbrzusze, a także związane z nimi funkcje trawienia, wchłaniania i wydalania. Ma ono jednocześnie znaczenie psychiczne i duchowe. Według hinduistycznych i buddyjskich systemów Jogi istnieje w ciele szereg psychicznych ośrodków (czakr), przez które płynie życiowa energia kosmiczna. Z dwóch takich ośrodków zawartych w hara jeden związany jest ze splotem słonecznym, którego system nerwowy rządzi organami trawienia i wydalania. Hara jest zatem źródłem witalnych energii psychicznych.
Chińczycy wyróżniali trzy centra (T'an tien) w organizmie człowieka: górny umiejscawiali w środku głowy (między brwiami), środkowy-sercowy (pomiędzy piersiami) i niski w dolnej części brzucha (poniżej pępka). My zajmiemy się dolnym Centrum.
Początkujących poucza się, aby stale skupiali swój umysł na dnie hara (pomiędzy pępkiem a miednicą, 2-3 cm poniżej pępka, 3 cm w głąb) i aby cała umysłowa i cielesna aktywność promieniowała z tego właśnie rejonu. Jeśli tam właśnie zostanie usytuowane centrum równowagi ciała-umysłu, to hara stopniowo stanie się siedliskiem świadomości, punktem ogniskowym energii witalnej, co wpłynie na funkcjonowanie całego organizmu.
Lama Govinda wskazuje, że: "Świadomość w żadnym wypadku nie jest ograniczona do mózgu. Świadomość mózgowa jest tylko jedną z wielu możliwych form świadomości, które zgodnie ze swymi funkcjami i naturą mogą być zlokalizowane lub ześrodkowane w rozmaitych organach ciała. Organy te (czakry), leżące na pionowej osi ciała, gromadzą, przekształcają i rozdzielają przepływającą energię. Promieniują z nich liczne wtórne strumienie psychicznej siły, które da się porównać do szprych koła, drutów parasola lub płatków lotosu."
Umiejscowienie środka ciężkości ciała poniżej pępka, czyli ustalenie ośrodka świadomości w hara, automatycznie rozluźnia napięcie pochodzące z nawykowego garbienia barków, naprężania szyji i wciągania żołądka. Gdy te usztywnienia znikają, doświadczamy nowego poczucia wolności i wzmożonej żywotności ciała oraz umysłu, które coraz bardziej odczuwamy jako jedność.
Podczas skupienia w hara zanika obfitość różnorodnych myśli, a zwiększa się efektywność skupienia. Uspokaja się przy tym wegetatywny system nerwowy, co z kolei prowadzi do wyższego stopnia równowagi umysłowej i uczuciowej. Kto działa z hara, ten nie ulega łatwo zdenerwowaniu, a jednocześnie zdolny jest działać szybko i zdecydowanie. Znają to doskonale i stosują mistrzowie aikido.
Gdy umysł znajduje się w hara, ciasne i egocentryczne myślenie zostaje zastąpione szerszym spojrzeniem na świat i wielkodusznością. Dzieje się tak, ponieważ myślenie płynące z żywotnego ośrodka hara, będąc wolnym od pośrednictwa ograniczonego intelektu (opartego na logicznym, rozumnym myśleniu), jest spontaniczne i wszechogarniające. Postrzeganie z hara prowadzi raczej do integracji i jedności, aniżeli do dzielenia i kawałkowania. Krótko mówiąc: jest to myślenie, które podchodzi do rzeczy w sposób pewny i całościowy.
W jakiej mierze ktoś rzeczywiście doszedł do hara, wskazuje na to jego stabilność, która sprawia, że z postawy stojącej nie można go prawie wytrącić, podczas, gdy człowiek osadzony wyżej daje się stosunkowo łatwo przewrócić. Ale to dotyczy nie tylko ciała fizycznego. Także psychicznie i duchowo człowiek o świadomości zogniskowanej w hara jest stabilny w każdej sytuacji życiowej.
Koichi Tohei tak pisze na ten temat: "Osoba, która jest zawsze spokojna i nie można w niej tego zakłocić, jest osobą, która utrzymuje umysł w spokoju i skupia go w centrum. Ten punkt jest punktem skrzyżowania się ciała i duszy. To tam zasady ciała i zasady ducha schodzą się razem w zgodzie. Kiedy będziesz zdolny do uspokojenia swego umysłu w centrum, nabędziesz niewzruszonego ducha, który będzie przeistaczał się, dając ci niewzruszone ciało. Gdy twoja dusza jest zogniskowana i uspokojona w centrum. twoje ciało i umysł są jednością i potrafisz kierować cały ten skupiony umysł na twój cel, a więc jesteś zdolny natychmiast kierować cały swój umysł w kierunku, w którym zechcesz działać. Skupiając umysł w centrum wyrabiasz w sobie zdolność odbierania pełnego znaczenia sytuacji w mgnieniu oka i odłączania siebie od tej sytuacji, skoro tylko ona przeminie."
Centrum brzuszne akcentuje ciało człowieka, dlatego hara zadomawia człowieka ponownie w jego ciele, z którego niejednokrotnie zbytnio on wyszedł. Proces ten oznacza wejście w strefę przedracjonalną co jawi się zjednoczeniem człowieka medytującego z Wszechjednością. Może ono być interpretowane jako rozpłynięcie się w niej i stopienie z nią, czyli jako unicestwienie Ja. Następuje jednak coś innego. Można by to nazwać raczej akcentowaniem indywidualności ducha osadzonego w ciele, a tym samym w całości człowieka, wskutek czego otrzymuje on również znamię wyraźnie ludzkie.
Wspomniałem wcześniej, że istnieje centrum sercowe. Jest ono związane z duchem. Centrum to wraz centrum brzusznym potrzebują siebie nawzajem, aby każde z nich mogło się rzeczywiście trzymać środka, zamiast ciążyć w dół lub w górę. Ich wpływ odbywa się przez wzajemne przenikanie, zachodzenie na siebie obu "stref". Można to przedstawić za pomocą dwóch półokręgów, z których jeden jest otwarty w dół a drugi ku górze, i które się wzajemnie przecinają. Skoro zatem centrum brzuszne znajduje dopełnienie w centrum sercowym, Ja nie zostaje unicestwione, lecz oczyszczone do poziomu jaźni osobowej, której zjednoczenie z Absolutem dokonuje się jako spotkanie osobowe. Centrum człowieka jest więc punktem skrzyżowania ciała i ducha.
Tekst zaczerpnięto z książki A.Bednarz - "Medytacja, teoria i praktyka", w której znajdują się przykłady ćwiczeń i podstawy teoretyczne zagadnień dotyczących medytacji różnego typu.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Katar jako geopolityczne centrum Bliskiego Wschodu (Biuletyn Opinie)Analiza ekonomiczna spółki Centrum Klima S AMOLESTOWANIE SEKSUALNE Centrum badania opinii społecznejczy medytacja transcendentalna jest technika pozbawiona tresci religijnych eiobaCENTRUM WSZECHSWIATA WIELKI BIALY TRONMedytacja matka (I)MEDYTA 1ole medytacja w zyciu1 k01 metoda medytacji ignacjanskiejSpokoj z kazdym oddechem Codzienne medytacje uzdrawiajace zycie spozodMedytacja w codziennym ŻyciuMedytacja tajemnica medytacjiwięcej podobnych podstron