Aleksander Fredro - Zemsta
"Zemsta" Aleksander Fredro
Nie masz nic tak złego, żeby się na dobre nie
przydało. Bywa z węża dryjakiew, złe często dobremu okazyją daje.
Andrzej Maksymilian Fredro
"Zemsta" napisana została w 1834
r.
Pomysł utworu zrodził się już w 1829 r. Do
majątku Korczyn, który otrzymała w posagu żona Fredry - Zofia, należało pół
zamku w Odrzykoniu koło Krosna (ten sam zamek stał się osnową akcji
powieści Goszczyńskiego "Król zamczyska" z 1838.Bohater tej powieści,
Machnicki, to postać rzeczywista, żyjąca w owym czasie w ruinach zamku
odrzykońskiego ). Poeta znalazł papiery, z których wynikało, że o zamek ten
toczył się w XVII w. długi - przeszło 30-letni i zażarty spór pomiędzy
właścicielami dwu jego części: Janem Skotnickim - szczwanym pieniaczem i
krętaczem, a zawadiaką i gwałtownikiem - Piotrem Firlejem. Zakończył się
on po latach prawie trzydziestu małżeństwem młodego wojewody Piotra Firleja
z kasztelanka Zofią Skotnicką.
Konflikt dramatyczny oparty jest na przeciwstawieniu
sobie dwóch kontrastowych natur: Cześnika Raptusiewicza i Rejenta
Milczka. Ich walka z pozoru toczy się o majątek, ale w rzeczywistości
jest zwykłym, szlacheckim pieniactwem, często samobójczą próbą postawienia
na swoim.
Z wątkiem naczelnym przeplatają się kolejne:
zamiary małżeńskie Cześnika,
miłość Klary i Wacława,
historia Papkina.
I Ekspozycja (zarys głównych spraw, zdarzeń, charakterów
postaci to 4 początkowe sceny aktu I)
Zamiary matrymonialne Cześnika w stosunku do Podstoliny.
Wrogi stosunek współwłaścicieli zamku.
II Zawiązanie akcji (5 scena aktu I)
Gwałtowna reakcja Cześnika na widok naprawy muru.
III Rozwój akcji (od 7 sceny aktu I)
Kłótnia i bójka przy murze granicznym.
Wacław dobrowolnym jeńcem Józefa Papkina.
Cześnik w roli szczęśliwego narzeczonego.
Wyzwanie Rejenta na pojedynek przez Cześnika.
Papkin - sekundantem Cześnika.
Przygotowania Rejenta do procesu przeciwko Cześnikowi.
Intryga Milczka - pokrzyżowanie planów małżeńskich
Cześnika, Wacława i Klary.
Skutki poselstwa Papkina:
przyjęcie przez Rejenta wyzwania do pojedynku szlacheckiego,
przekazanie listu do sąsiada.
Zemsta Cześnika:
pierwsza myśl o zajeździe na dom Rejenta,
kapitalna scena pisania listu,
"porwanie" Wacława i wymuszenie zgody na ślub z Klarą
IV Punkt kulminacyjny (9 scena aktu II)
Spotkanie dwu antagonistów.
V Rozwiązanie akcji (11, 12, 13 scena aktu IV)
Interwencja Wacława i Klary.
Zgoda sąsiedzka.
Każdy akt kończy ważne wydarzenie: a.I: wypędzenie
robotników z budowy, a.II: wyzwanie na pojedynek, a.III: zerwanie układów
w sprawie małżeństwa.
Podział na sceny wynika z: pojawienia się nowej postaci,
zmiany miejsca akcji, odejścia jednego z bohaterów
Postacie:
Pierwszoplanowe:
Cześnik Maciej Raptusiewicz: w Polsce do końca XVIII
w. urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską, usługujący królowi
przy stole biesiadnym. Później już tylko urząd tytularny i takowy pełni
bohater. Jednak w hierarchii urzędniczej zajmuje wysokie, 9 miejsce. Jest również
bratem starosty a "qua opiekun i qua krewny" Klary - dysponuje
pokaźnym majątkiem do którego należy leżący "za wsią zamek stary".
Jego charakterowi doskonale odpowiada nazwisko: raptus - potocznie:
człowiek porywczy, popędliwy. Do szału doprowadza go próba naprawienia
granicznego muru i gotowy jest zabić swego przeciwnika, ale, gdy Rejent tchórzliwie
zamyka okno, każe zapłacić mularzom za odebrane narzędzia. Nie jest więc
człowiekiem złym a tylko bardzo gwałtownym. Jak typowy szlachcic kocha się w
walce i z rozrzewnieniem wspomina patrząc na "Panią Barską" walki "pod
Słonimem, Podhajcami, Berdyczewem, Łomazami".
Jego żywość podkreśla Papkin: "...nieomylne jego ciosy" ,
Podstolina i Dyndalski: "...kto bądź.../ Z jaśnie panem w szranki stanie, /
Tego wcześnie coś w nos łechce." Jednak na widok znienawidzonego Rejenta
powstrzymuje się przed podjęciem ostatecznego rozwiązania: "Nie wódź mnie
na pokuszenie, / Ojców moich wielki Boże! / Wszak, gdy wstąpił w progi moje,
/ Włos mu z głowy spaść nie może". i jako pierwszy wyciąga rękę na
pojednanie: "Mocium panie, z nami zgoda".
Rejent Milczek to również szlachcic, ale w porównaniu z
Cześnikiem zajmuje bardzo niską, bo 23 pozycję w hierarchii urzędniczej jest
bowiem tylko rejentem. Sporządzał akty notarialne a zatem pełnił
poślednią rolę w palestrze staropolskiej. Cechuje go zawodowa układność
znakomicie zharmonizowana z dyspozycjami psychicznymi milczka (człowieka
skrytego, potajemnie knującego intrygi). Przebiegłość i obłudę w pełni
prezentuje w scenie rozmowy z synem, która w obliczu prawdziwej rozpaczy Wacława
przymuszanego do małżeństwa z Podstoliną staje się prawdziwie tragiczna.
Pod "kornym licem" kryło się więc uczucie zgoła sprzeczne z
pokorą. Była nim szlachecka zawziętość. Szlachecka, bo trzymająca się
specyficznie pojętego poczucia honoru. Rejent pomimo bowiem wrodzonego wręcz
skąpstwa gotowy był nawet cały swój majątek zastawić, aby pokonać wroga.
I ten honor kazał mu przyjąć wezwanie Cześnika mimo świadomości, że w tej
dziedzinie przeciwnik zdecydowanie nad nim góruje.
Wacław i starościanka Klara, to para klasycznych kochanków.
Wacław - pierwszą młodość spędził w Warszawie i dał wdał się w romans
z mężatką. Później oczaruje Klarę i, po kilku zaledwie spotkaniach,
poczyna wysuwać coraz śmielsze wymagania, co z takim wdziękiem wypomina mu
Klara: "Czemuż twoja miłość inna / Coraz nową postać bierze?" W
miarę jednak rozwoju wypadków nie czeka biernie na zrządzenie losu, lecz
pewny miłości dziewczyny walczy o realizację swojego szczęścia. Klara
natomiast to bardzo jeszcze naiwna dziewczyna. Kocha Wacława, ale zdaje sobie
sprawę z powagi sytuacji. Uczciwość i zdrowy rozsądek nie pozwalają jej
zgodzić się na ślub wbrew woli rodziny: "Gdzie mnie zechcesz, znajdziesz
wszędzie / Zawsze twoją - prócz w niesławie".
Podstolina Anna Czerpiesińska, sama przedstawia się
Wacławowi: "Nie wiedziałeś, że Podstoli ? Czerpiesiński, mąż mój
trzeci, / Niech nad duszą Bóg mu świeci, / Zaślubiwszy mnie na wiosnę, /
Już w jesieni leżał w grobie?" Atrakcyjna i powabna gorączkowo jednak
szuka kolejnego męża, "By nie zostać całkiem w nędzy. / Ów majątek
zapisany - Na czas tylko był mi dany, / A w istotnym wiecznym darze ? Dziś (w
dniu ślubu) przypada szczęsnej Klarze". Pani Anna umie bowiem
kochać, ale i doskonale liczy, dlatego też nie przejmuje się zbytnio zdradą
Wacława. Wie, że byt jej zabezpieczy odszkodowanie: "Ale przez to dziś nie
tracę - U Rejenta sto tysięcy..."
Józef Papkin to mistrz działań pozornych i blagier jakich
mało. Imię jego wywodzi się od "papki" = potrawy; pieczeniarz, zubożały
szlachcic, który żyje z łaski pańskiej. W komedii: postać groteskowa,
pełniąca funkcję błazna, karykatura ludzka.
Na życie patrzył przez pryzmat przeczytanych romansów.
Pieczeniarz i rezydent (ubogi krewny przesiadujący na "łaskawym chlebie" u
zamożnej rodziny szlacheckiej, odwdzięczający się usługami domowymi)
dworski musiał pochodzić z bogatej rodziny. Z czasem przehulał resztki
fortuny żył z usług świadczonych powiatowym wielkościom i z gry w karty
Drugoplanowe: marszałek "dworu" Cześnika Dyndalski
Epizodyczne: mularze Michał Kafar i Maciej Miętus,
pachołcy i hajducy
Akcja utworu toczy się na przełomie w. XVIII i
XIX, kiedy to jeszcze, zwłaszcza na wsi, życie płynęło dawnym nurtem jak za
czasów Rzeczpospolitej.
Miejscem wydarzeń jest prowincja, głucha i zapadła,
gdzie docierają tylko echa wydarzeń światowych.
Komizm
Humor Fredry przypomina w niejednym humor Mickiewiczowski w
"Panu
Tadeuszu". U obydwu twórców stanowi on bowiem formę ideowo-artystycznej
oceny ludzi i obyczaju szlacheckiego. Obydwaj z ciepłą pobłażliwością
spozierają na ludzi, o których wiedzą, że nigdy nie odżyją, że należą
do niepowrotnej przeszłości i że warto - jak czynili to wsteczni romantycy -
tęsknić za ich minionym światem. Tego rodzaju humor powoduje, że nasz sąd o
Cześniku, Rejencie i innych osobach "Zemsty" staje się o wiele
łagodniejszy. niżby to wynikało ze słusznej oceny tych postaci. Dzięki
humorowi Fredro przybliża je bowiem widzowi, ukazuje ich ludzkie właściwości
i słabostki tam, gdzie trudno ich oczekiwać.
sytuacyjny: np. scena w której Cześnik ochoczo przygotowuje
wesele w chwili, gdy my już wiemy, że narzeczona go zdradziła i planuje ślub
z młodszym zalotnikiem; a. IV, sc.10
słowny: bawi dowcip lub żart, ale śmiech wywoływać może
samo zestawienie słów i powiedzeń np. "Mógłby otruć, zabić skrycie,/ A
mnie jeszcze miłe życie, Więc dlategom wybrał ciebie" (a.I, sc.2); "Co
wyrabiasz, o mój Boże! / Trzeba by mi być w rozpaczy, /Żebym tylko czasu
miała" (a.II, sc.3)
Język i wersyfikacja
Fredro mistrzowsko operuje wierszem. Próbuje oddać
swobodny, żywy tok języka potocznego i stąd używa ośmiozgłoskowca trocheicznego,
tzn. typu wiersza sylabotonicznego złożonego z czterech trochejów
(stopa dwusylabowa z akcentem na pierwszej sylabie), ze średniówką po
czwartej sylabie). Wcześniej był on pospolity w poezji ludowej i pieśni. Do
większych utworów wprowadził go Mickiewicz w "Dziadach".
Fredro też jako pierwszy stosuje swoistą pantomimę zamiast
wypowiedzi informujących o nastrojach bohatera. Np. koniec aktu II w uwadze
reżyserskiej czytamy: "Papkin ze skrzywioną twarzą i kiwając głową
(odchodzi) w drzwi środkowe".
Nie tracąc nic z jego klasycznej budowy doskonale naśladuje
naturalny sposób mówienia operując długością wersu Np.: (Cześnik) "Cóż,
u czarta!" (4 głoski) "Tać jest ... duże" (4
głoski)
Główną cechą języka Fredry jest jego: giętkość,
swobodny tok wiersza, bogate wewnętrzne zróżnicowanie stylistyczne
odpowiadające charakterom postaci.
W ramach ogólnego języka Zemsty wyróżnia się
zupełnie odrębne style:
Styl Rejenta - barokowa przesada, liczne zwroty pochodzenia
łacińskiego, znamienny styl składni imitujący "uczony", oratorski język
czasów saskich.: "Sekatury - gorzkie znoje / W nieustannej alternacie / Składam
kornie ciebie gwoli / Przy Najwyższym Majestacie; / Bo ja tylko, moje dziecię,
/ Do fortunnej twojej doli / Aspiruję jeszcze w świecie" (akt III, sc.2)
Styl Cześnika i Dyndalskiego - zwykły codzienny język
dawnej, niewykształconej, sarmackiej szlachty, pełen porzekadeł w rodzaju mocium
panie oraz pewnej nieporadności w wyrażaniu myśli.
Styl Papkina - przesadny, dworsko-klasycystyczny; szczególnie
widoczny, gdy przemawia lub usiłuje być dworny wobec dam (przemowa skierowana
do Klary)
Styl współczesny pisarzowi - język, którym posługują
się Podstolina, Klara, Wacław.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Fredro ZemstaFredro ZemstaA Fredro Zemstafredro zemstaFredro ZemstaFredro Zemstazemsta, fredrozemsta akt2 fredrozemsta akt4 fredroZemsta Aleksander Fredrozemsta akt3 fredroZemsta Fredrozemsta akt1 fredrozemstaczechow zemstawięcej podobnych podstron