O propagandzie szeptanej Nieznany


O propagandzie szeptanej

bp Adam Lepa





Wstęp




Nie jest dziełem przypadku, że wiek XX nazwano "stuleciem propagandy" i "stuleciem kłamców"1. Propaganda bowiem jest takim typem działalności człowieka, który wręcz z definicji prowadzi do wykroczeń przeciwko prawdzie. Wiązana jest z wyraźnie negatywnym wpływem na jednostkę i społeczeństwo. Niszczące oddziaływanie propagandy na człowieka widać najwyraźniej w funkcjonowaniu totalitarnych systemów władzy, a w szczególności komunizmu i faszyzmu. Dlatego propaganda znajduje się zawsze w polu widzenia nauczycieli, wychowawców i duszpasterzy. Kościół z uwagą rozpatruje problematykę propagandy, ponieważ używana jest do działań podejmowanych przeciwko religii i ludziom wierzącym2.

Przedmiotem mojej refleksji jest propaganda szeptana. Jest ona faktem3. Często można ją dostrzec gołym okiem. Dlatego dziwi fakt, że nie ma dotąd w Polsce na jej temat ani jednej rozprawy a nawet artykułu. Stąd tym bardziej trzeba o niej głośno mówić i przed nią przestrzegać.

Rozważania składają się z trzech części. W pierwszej przedstawiono istotę propagandy szeptanej i jej rodzaje. W części drugiej zwrócono uwagę na różne postacie tej propagandy - na podstawie konkretnych faktów. I wreszcie trzecia część zawiera praktyczne wnioski i postulaty płynące z refleksji nad zjawiskiem propagandy szeptanej.





I. Pojęcie i klasyfikacja propagandy szeptanej




1. Propaganda jest to planowe działanie perswazyjne, które poprzez urobienie odpowiednich opinii ma doprowadzić człowieka lub grupę ludzi do wywołania oczekiwanych decyzji i zachowań4.

Propaganda jest więc działalnością zorganizowaną. Wymienione w definicji "działania perswazyjne" opierają się nie tylko na "przekonywaniu", lecz przede wszystkim na "namawianiu" do czegoś. Tym czymś w propagandzie politycznej może być poparcie konkretnej partii w wyborach parlamentarnych czy urabianie opinii publicznej, korzystnej dla rządzącej koalicji, parlamentu albo dla pewnych decyzji politycznych.

Działania perswazyjne mogą być wymierzane również przeciwko komuś - np. gdy chce się zniekształcić wizerunek jakiejś instytucji, czy polityka z konkurencyjnej partii. Należy podkreślić, że termin "perswazja" obejmuje szeroki wachlarz argumentów: od finezyjnej treści komunikatu agencyjnego, poprzez różnorakie techniki manipulacji i działania administracyjne, aż po brutalne pranie mózgu.

Propaganda posługuje się bogatym arsenałem środków i metod. Z definicji propagandy wynika, dlaczego bardzo dogodnym jej narzędziem jest manipulacja. Manipulacja to celowe i skryte działanie, przez które narzuca się jednostce lub grupie ludzi fałszywy obraz pewnej rzeczywistości5. Manipulacja służy zawsze jakiejś propagandzie i ułatwia realizowanie jej głównych celów. Należy jeszcze dodać, że najbardziej skuteczne są w propagandzie te techniki, które mają charakter manipulatorski.

2. Należy teraz przybliżyć pojęcie "propagandy szeptanej". Nie jest ona znana. Wspomniany już brak publikacji na ten temat oraz cisza w mediach sprawiają, że ludzie nie zdają sobie sprawy z roli jaką spełnia ta propaganda w życiu jednostki i społeczeństwa.

Propaganda szeptana jest to indywidualne i bezpośrednie oddziaływanie perswazyjne na jednostkę lub niewielką grupę osób w celu przekonania jej do pewnych opinii i poglądów, a także oczekiwanych decyzji i zachowań. W propagandzie szeptanej realizowane są przede wszystkim cele polityczne lub ideologiczne określonej partii lub organizacji niepolitycznej (klubu sportowego, znanego idola, konkretnej działalności społecznej itp.). Propagandą szeptaną w szerszym znaczeniu może być również takie działanie, które odnosi się do własnych interesów osoby w niej uczestniczącej (np. w celu odzyskania dobrej opinii albo podniesienia atrakcyjności swojego image'u).

"Szeptana" propaganda nie oznacza w sensie dosłownym rozmowy "na ucho". Słowo "szeptana" podkreśla bezpośredniość działań propagandowych oraz ich okazjonalność. Jednostka zaangażowana w ten rodzaj propagandy wykorzystuje każdą sposobność, aby oddziaływać na innych ludzi.

Propaganda szeptana oparta jest na bezpośrednim kontakcie osób, a więc istnieje bez udziału mediów. Ona może mieć swój epilog i "wzmocnienie" w mediach, lecz do swojego zaistnienia nie potrzebuje ich udziału. Ta właściwość propagandy szeptanej jest jej bardzo mocną stroną. Jak wiadomo bowiem, oddziaływanie bezpośrednie na człowieka jest zawsze bardziej skuteczne niż to, które realizuje się za pośrednictwem mediów6. Propaganda szeptana opiera się na psychicznej potrzebie odbywania rozmów typu "ple - ple". Często taka rozmowa jest punktem wyjścia w dialogu osób; a później prowadzi do rozmowy kontrolowanej przez dysponenta propagandy szeptanej.

3. Propaganda szeptana jest rodzajem propagandy interaktywnej (bezpośredniej), która realizuje się na skutek bezpośrednich spotkań jej dysponentów z odbiorcami (adresatami). Oprócz propagandy interaktywnej funkcjonuje propaganda pośrednia oparta na pośrednictwie mediów. Jest to wtedy propaganda wizualna, audytywna i audiowizualna.

W obrębie propagandy szeptanej należy wyróżnić następujące jej rodzaje.

Ze względu na cel propagandy szeptanej wyróżnia się propagandę: informacyjną, interpretacyjną, inspirującą, demaskatorską.

W propagandzie informacyjnej, jak wynika z nazwy, idzie o przekazanie rozmówcy pewnych informacji. Są one specjalnie sformułowane, żeby go "rozciekawić" i "otworzyć" na przyjęcie wiadomości bardziej skomplikowanych czy kontrowersyjnych.

Interpretacyjna propaganda może być dalszym etapem propagandy informacyjnej. Funkcjonuje wtedy, gdy trzeba pewne zjawiska, decyzje, zachowania wyjaśnić; albo wytłumaczyć skomplikowane oświadczenia, deklaracje, nowe ustawy.

Propaganda inspirująca ma aktywizować rozmówcę do przekazywania konkretnych treści dalej - tzn. innym osobom. Prowadzić ma także do konkretnych działań - np. natury społecznej, politycznej, handlowej.

Demaskatorska propaganda dąży do ujawniania faktów, które mają skompromitować konkretną osobę lub instytucję. Mówi się wtedy o rzekomej lub prawdziwej aferze, o współpracy ze służbami specjalnymi PRL-u, o różnych słabościach danej osoby (alkohol, narkotyki).

Ze względu na charakter, wyróżnia się propagandę szeptaną: handlową, ideologiczną, polityczną.

Jest również podział propagandy ze względu na jej źródło. Mamy wtedy propagandę spontaniczną, powstałą w wyniku własnej decyzji podjętej przez konkretną jednostkę, oraz propagandę zorganizowaną, tzn. przygotowaną przez grupę ludzi, wśród których są specjaliści z zakresu wiedzy o propagandzie. Osoby realizujące propagandę szeptaną zorganizowaną przechodzą odpowiednie szkolenie. Uczą się sztuki stosowania demagogii, prowadzenia dialogu, umiejętnego przekonywania i używania odpowiednich technik manipulowania.

Ze względu na efekt końcowy, należy wyróżnić propagandę szeptaną: skuteczną, nieskuteczną oraz ze skutkiem bumerangowym. Ten trzeci rodzaj to propaganda szeptana, prowadząca do skutku odwrotnego niż ten, który był zamierzony. Przyczynia się do takiego efektu albo nieudolność propagandysty, albo odporność jego rozmówcy (inteligencja, głęboka wiedza, błyskotliwość).





II. Anatomia propagandy szeptanej




1. Zjawisko propagandy szeptanej przedstawię w oparciu o kilka konkretnych faktów. Na ten temat rozmawiałem z różnymi grupami osób:

z grupą nauczycieli, dziennikarzy oraz z grupą inteligencji twórczej. W związku z tym zagadnieniem przeprowadziłem też wiele rozmów indywidualnych. Wśród moich rozmówców byli politycy, duszpasterze i studenci.

Najpierw kilka ilustracji.

- Młoda pani inżynier mówi, że w jej zakładzie pracy od dawna są zamrożone płace. Od jakiegoś czasu pewne osoby przekonują swoich rozmówców, że dzieje się tak dlatego, ponieważ "państwo musi łożyć pieniądze na lekcje religii w szkole".

- Z kolei nauczycielki jednego z miast województwa łódzkiego stwierdziły, że w ich środowisku ludzie przekazują sobie z ust do ust informację, iż "Kościół w Polsce, ze względu na trudną sytuację finansową państwa, zrezygnuje z jednej godziny religii w tygodniu".

- Pewien mężczyzna podróżujący z Lublina do Łodzi opowiadał, że ze względu na trudne warunki drogowe spowodowane opadami śniegu, autobus zakończył bieg w Tomaszowie Mazowieckim. Dalej pasażerowie musieli odbywać podróż pociągiem (a wcześniej kupić bilety). Rozgoryczeni, głośno wypowiadali swoją dezaprobatę. I wtedy w pociągu zabrał głos pewien osobnik, który stwierdził, że on się nie dziwi iż nie jesteśmy w stanie zapanować nad zimą, ponieważ "państwo duże pieniądze odprowadza na budowę nowych kościołów".

- W podłódzkim tramwaju, gdy przejeżdżano obok nowo zbudowanego kościoła, ktoś głośno skomentował: "O, proszę, na nowe kościoły pieniądze są, ale na maszyny do odśnieżania - nie ma ich".

Zjawiskom propagandy szeptanej przypatrywałem się w 1987 r. przed przyjazdem do Łodzi Papieża Jana Pawła II. Propaganda ta funkcjonowała m.in. w tym celu, żeby maksymalnie zmniejszyć udział wiernych w spotkaniu z Ojcem Świętym7.

W wielu zakładach pracy w Łodzi mówiono np., że w największych stolarniach przygotowuje się duży zapas trumien. Będzie bowiem na lotnisku Lublinek podczas wychodzenia ludzi taki ścisk, że wielu z nich straci życie - zostaną zatratowani.

W różnoraki sposób ludzie zachęcani byli, aby nie udawać się na lotnisko lecz zatrzymać się na trasie przejazdu Jana Pawła II (płyta lotniska mogła z powodzeniem pomieścić 1 mln. 200 tys. ludzi). Propaganda szeptana wygrała. Pod wpływem tej propagandy kilkadziesiąt tysięcy ludzi zrezygnowało z udania się na lotnisko. Nawet na pętlach tramwajowych byli "jacyś ludzie", którzy straszyli pasażerów, że na lotnisku Lublinek będzie niebezpiecznie.

2. Bliższa analiza tych i innych materiałów pozwala nakreślić pełniejszy obraz propagandy szeptanej.

Dysponenci tej propagandy są dobrze przygotowani do powierzonych im zadań. Są to osoby elokwentne i łatwo nawiązujące kontakt z innymi ludźmi. Potrafią też skutecznie przekonywać, operując często demagogią. A demagogia jest to działanie, obliczone na łatwy efekt - np. ponętna obietnica, kokieteria i komplement, gładkie słowa, wywołujące nadmierne oczekiwania czy operowanie groźnym straszakiem. Duże wrażenie na rozmówcy wywierają odpowiednio spreparowane dane statystyczne, a także miażdżąca krytyka osoby lub instytucji.

Innym środkiem ułatwiającym skuteczną propagandę szeptaną jest zręczne operowanie plotką. Ma ona to do siebie, że jest przekazywana ze specyficzną otoczką psychologiczną, która pomaga przekonać rozmówcę. Wtedy rozpoczyna się rozmowa od takich np. zwrotów: "często się słyszy, że .."; "powszechnie wiadomo, że ..."; "wiem z pewnego źródła, że ...", "tylko proszę to zachować wyłącznie dla siebie"8.

Plotkę określa się jako potajemne przekazywanie niesprawdzonej wiadomości na niekorzyść osoby trzeciej. Z samej definicji plotki widać, że może być ona idealnym wręcz narzędziem w propagandzie szeptanej. Tym bardziej, że na ogół człowiek ma psychiczną potrzebę obcowania z elementem plotkarstwa. Dowodem tego jest np. stały wzrost prasy brukowej i niskiego lotu magazynów ilustrowanych, w których element plotkarstwa jest niepomiernie wyeksponowany.

Z refleksji nad osobami uprawiającymi propagandę szeptaną wynika, że są to zasadniczo ludzie zaangażowani ideowo. Najczęściej działają na zasadzie wolontariatu. Mogą otrzymywać np. gratyfikcję w postaci ogólnego biletu na wszystkie środki komunikacji miejskiej (autobusy, tramwaje). W PRL-u znaczną rolę w propagandzie szeptanej spełniały dowcipy. Mówiło się nawet, że niektóre z nich celowo wymyślane były w siedzibie Komitetu Centralnego i potem szły w Polskę. Dziś również są takie dowcipy, które mogą wspomagać aktywistów propagandy szeptanej.

Wyjątkowo silnym narzędziem, do którego można się odwoływać w propagandzie szeptanej jest mit. Jeżeli w Polsce odniósł zwycięstwo mit mieszania się Kościoła do polityki, to m.in. dlatego, ze uruchomił on propagandę szeptaną - głównie we wspólnotach parafialnych.

Z obserwacji wynika, że ludźmi najbardziej podatnymi na propagandę szeptaną są: malkontenci i niepoprawni pesymiści, ludzie uprawiający krytykanctwo, cierpiący na poczucie niższości i owładnięci kompleksami, wrażliwi na plotkę, a także ci wszyscy, którym się wydaje, że są niedocenieni, marginalizowani i oszukani. Do nich propaganda szeptana ma najłatwiejszy dostęp.





Wnioski




Dotychczasowa refleksja nad propagandą szeptaną prowadzi do wniosków praktycznych, które mają charakter pilnych postulatów.

1. Przede wszystkim trzeba głośno mówić o propagandzie szeptanej. Nie wolno jej bagatelizować, stwierdzając, że jest ona mało skuteczna, ponieważ funkcjonuje poza mediami. Należy mieć na uwadze tę istotną okoliczność, że propaganda szeptana realizowana jest w kontakcie bezpośrednim osób - a więc bez pośrednictwa mediów. Sam zaś propagandysta dostosowuje arsenał środków i metod do indywidualnych potrzeb i oczekiwań swoich rozmówców. Zapewnia to propagandzie szeptanej dużą skuteczność.

2. Należy uwrażliwić na funkcjonowanie propagandy szeptanej duszpasterzy oraz laikat katolicki, aby ich przygotować do pożądanych reakcji na to zjawisko (sztuka dyskutowania, znajomość ideologii postkomunistycznej

i liberalnej, mechanizmów manipulacji itp.). Przy czym nie powinno się sugerować praktykowania quasi-propagandy szeptanej, która jako "pozytywna", mogłaby rzekomo być pożyteczna np. dla ewangelizacji. Tymczasem nie ma "pozytywnej" propagandy, podobnie jak nie ma "pozytywnego" grzechu.

Trzeba tu mocno podkreślić, że najwłaściwszą odpowiedzią katolika na propagandę szeptaną jest jego świadectwo chrześcijańskie - świadectwo wiary, miłości a szczególnie świadectwo prawdy. O funkcjonowaniu propagandy szeptanej powinno się mówić na katechezie, w organizacjach katolickich i w mediach będących w dyspozycji Kościoła.

3. Propaganda szeptana żeruje na ignorancji, niewiedzy, na dyletantyźmie, na brakach w wykształceniu. Dlatego chrześcijanin powinien stale pogłębiać swoją wiedzę o człowieku, świecie, Kościele, religii. Również bieżące informacje niech zdobywa w sposób właściwy, korzystając np. z wielu źródeł informacji, czy sięgając do źródeł.

4. Należy postulować podjęcie badań naukowych na temat propagandy szeptanej. Gdy to nastąpi, wiele zjawisk i spraw występujących w społeczeństwie otrzyma nowe naświetlenie i staną się bardziej zrozumiałe. Naukowe rozpracowanie propagandy szeptanej pozwoli nam zrozumieć tzw. dwustopniową teorię przepływu informacji9. Według niej informacje docierają najpierw do przywódców opinii, a więc do ludzi, którzy te informacje potrafią w sposób przekonywujący przekazać innym ludziom - ci zaś przekazują je w swoich rodzinach, środowiskach sąsiedzkich, a nawet w tramwaju i na ulicy.

5. Ilekroć katolik staje wobec takich zjawisk jak propaganda, manipulacja z wieloraką mitologią, niech wie, że aby wyjść obronną ręką z trudnej sytuacji, nie wystarczy wiedza, inteligencja czy doświadczenie. Potrzebna jest pomoc Bożej łaski. Modlitwa do Ducha Świętego sprawia, że wiemy co mamy powiedzieć i co czynić - zgodnie z zapewnieniem Chrystusa (por. Łk 12,11-12).

Jeżeli ugrupowaniom lewicowym i liberalnym w Polsce uda się wprowadzić istotne zmiany zarówno w ustawodawstwie jak i w mentalności społeczeństwa - w odniesieniu do aborcji, eutanazji, pornografii, narkomanii, małżeństw homoseksualnych oraz religii w szkole - to niewątpliwie dojdzie do tego przy istotnym udziale propagandy szeptanej. Stanie się to tym łatwiejsze, gdy propaganda ta wzmocniona zostanie wpływami mediów audiowizualnych, które są w przytłaczającej większości w rękach środowisk lewicowych

i liberalnych.

Przedstawione w ogólnym zarysie zjawisko propagandy szeptanej jest problemem, którym powinny się zainteresować przede wszystkim osoby zaangażowane w działalności ewangelizacyjnej. Propaganda ta bowiem przyczynia się do ukształtowania opinii publicznej niekorzystnej dla Kościoła

i ewangelizacji. Z kolei właściwy stosunek do propagandy szeptanej może się przyczynić do urobienia w kraju takiej opinii publicznej, która będzie pomocna w prowadzeniu skutecznej ewangelizacji. Warto więc permanentnie rozpatrywać różne przejawy propagandy szeptanej, aby w ten sposób mieć również swój udział w nowej ewangelizacji i przyczynić się do wzrostu jej skuteczności. Bowiem rzetelne kształtowanie przez katolika opinii publicznej jest już ewangelizacją.





Przypisy:




A. Pratkanis, E. Aronson, Age of Propaganda, New York 1992; W. Łysiak, Stulecie kłamców, Warszawa 2000.



J. R. Nowak, Walka z Kościołem wczoraj i dziś, Szczecinek 1999.



O propagandzie szeptanej mówiono podczas Synodu Biskupów dla Europy w 1999 r. Zob. bp A. Lepa, Evangelizing Power of the Media, "L'Osservatore Romano", 1999, nr 41 (Weekly Edition in English).



Por. bp A. Lepa, Świat propagandy, Częstochowa 1994, s. 16.



Bp A. Lepa, Świat manipulacji, Częstochowa 1997, s. 23.



R. Ghiglione, L' homme communiquant, Paris 1986; M. Morcelini, G. Fatelli, Le scienze della comunicazione, Roma 1996.



Bp A. Lepa, Papież Jan Paweł II w Łodzi, Łódź, 1992, s. 27-45.



K. Thiele-Dohrmann, Psychologia plotki, Warszawa 1980, s. 18 nn.; P. Gajdziński, Imperium plotki, Warszawa 2000, s. 5-19.



S.Windahl, B.H. Signitzer, J.T. Olson, Using Communication Theory, London 1995, s. 51nn.







Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Manipulacje propagandy lewicowe Nieznany
UMOWA SPOLKI Nieznany
00110 9942b2b7d9e35565ed35e862c Nieznany
CISAX01GBD id 2064757 Nieznany
SGH 2200 id 2230801 Nieznany
insurekcja kosciuszkowska (2) Nieznany
Zakochani Nieznany
Fakty nieznane , bo niebyłe Nasz Dziennik, 2011 03 16

więcej podobnych podstron