Jak stworzyć budżet domowy w 7 prostych krokach
Zbigniew Papiński
Czas na porządek w finansach osobistych.
Zanim zaczniemy inwestować, pierwszym problemem jest wygenerowanie środków, które
stale możemy odkładać. Jeśli ktoś liczy na przykład na wysoką emeryturę, którą zapewni mu
wyłącznie ZUS czy II filar z OFE może srodze się rozczarować głośnym echem odbiły się
rekordowo niskie pierwsze świadczenia (23,65 zł z II filara), które właśnie zaczęto wypłacać w
lutym. System emerytalny w Polsce jest tak skonstruowany, że na pewno jest bardzo lukratywnym
biznesem dla OFE zasilanych co miesiąc strumieniem automatycznie pobieranych przy wypłacie
pensji szczęśliwych uczestników.
Co więcej, w tej chwili stworzenie jakiegoś choćby podstawowego budżetu wydaje się
koniecznością dla coraz szerszego kręgu Polaków. Dostęp do kredytów bankowych kurczy
się, wynagrodzenia raczej nie wzrosną, a zagrożenie utraty pracy staje się niebezpiecznie realne.
Należy myśleć o przyszłości i w tym celu trzeba uporządkować swoje codzienne finanse
domowe.
1. Prześledz swoje miesięczne wydatki.
Pierwszym krokiem jest zapisanie wszelkich domowych rozchodów na przestrzeni całego
miesiąca (dużą pomocą służą wyciągi z kart i kont bankowych). Zanim zaczniesz budować budżet,
musisz wiedzieć na co idą twoje pieniądze. Oprócz tego warto zastanowić się nad sezonowymi czy
niespodziewanymi wydatkami na przykład na ubezpieczenia, leczenie czy wyjazdy wakacyjne i dla
porządku najlepiej stworzyć budżet roczny, a potem kwotę podzielić przez 12, aby uzyskać
przybliżoną, realistyczną kwotę.
2. Tnij koszty.
Niestety mamy kryzys i trzeba poszukać oszczędności. Dopiero jeśli wiesz na co dokładnie
wydajesz i ile, możesz zdecydować bez czego możesz żyć, a na co idą spore pieniądze. Warto
stosować roczną perspektywę. Oczywistym tropem są używki, ale nałogowy palacz z pewnością
musi mocno się zmobilizować, aby rzucić palenie. Może świadomość, że puszcza z dymem ponad
1
2,5 tys. złotych rocznie jakoś mu przemówi do rozsądku? Za te pieniądze mógłby przecież kupić na
przykład nowy komputer, telewizor, pralkę czy lodówkę, których zakup czasem odkłada z braku
funduszów.
3. Przeanalizuj strukturę budżetu.
Na przykład chcesz pojechać na wakacje, więc co miesiąc odkładasz określoną kwotę pieniędzy,
żeby w newralgicznym miesiącu, przynajmniej na razie, posiadać choć część niezbędnych środków,
a docelowo dążyć do ich całkowitego wcześniejszego uskładania. Podobnie dużo wcześniej należy
przeznaczać część swoich oszczędności na stałe wydatki typu ubezpieczenie czy przegląd
techniczny i naprawa samochodu.
4. Zbuduj budżet.
Pora na sporządzenie bilansu, który powinien zawierać po lewej stronie wszystkie przychody
netto, a po prawej resztę: oszczędności i inwestycje, wydatki stałe (raty kredytów, czynsz,
jedzenie, ubrania, rachunki itd.) oraz wydatki na przyjemności (szeroko pojęta rozrywka), drobne na
nieprzewidziane zachcianki itd.). Oczywiście nie chodzi tu o żadne umartwianie się czy
samobiczowanie, ale przejęcie kontroli nad pieniędzmi, które w przeciwnym razie w wielu
wypadkach przepływają przez palce.
5. Wykonaj obliczenia.
Pora odjąć wszelkie wydatki (wliczając planowane oszczędności i inwestycje) od przychodów netto.
Czy coś zostało? Jeśli tak, to świetnie. Po pierwsze, dorzuć do spłaty swoich zobowiązań. Na
kolejnym miejscu powinny być oszczędności i inwestycje, dalej zaplanowane istotne wydatki typu
zakup sprzętu AGD itd., a jeśli jeszcze cokolwiek zostało dorzuć do puli na rozrywkę. Niestety, w
większości przypadków widzimy minus.
6. Przejrzyj budżet i poszukaj kolejnych cięć.
Z raty kredytu hipotecznego nie możesz zrezygnować, ale z najdroższego pakietu kablówki i
owszem. Tym razem stosujemy odwrotną kolejność, czyli zaczynamy poprzedni przegląd od końca.
Najmniej bolesna może być rezygnacja z prenumeraty drogiego magazynu czy wyjazdu na wczasy
zagraniczne w tym roku (dużo droższego z powodu słabego złotego) w końcu można świetnie się
zrelaksować także w Polsce. Gorzej jeśli trzeba zrezygnować z innych wydatków, ale trzeba
dokonać ich redukcji i skoncentrować na spłacie zadłużenia, a nie szukać kolejnej pożyczki.
7. Twardo trzymaj się swojego budżetu i stale nad nim pracuj.
Najlepszy plan nie zadziała jeśli nie wprowadzisz go w życie. Możliwe, że część osób dojdzie do
smutnego wniosku, że wydają więcej niż zarabiają i nie ma już co ciąć w ich wydatkach. W takim
przypadku pozostaje jedynie szukanie dodatkowych zródeł dochodu. Można zacząć od prostego
sprawdzonego sposobu, czyli sprzedaży zbędnych przedmiotów na aukcjach internetowych czy
poszukiwanie dodatkowej pracy.
Osobną kwestią jest w co inwestować i gdzie lokować swoje oszczędności w tak niespokojnych
czasach. Tu na pierwszym miejscu należy postawić na dywersyfikację i bezpieczeństwo
naszych środków, jak najszerzej rozumiane, czyli na przykład także rozważenie walut obcych czy
złota, aby dotrwać do nowej hossy na rynku akcji i nieruchomości z pewnym kapitałem, bo stopy
zwrotu mogą być nie mniejsze niż w trakcie szalonych lat 2002-2007. Trzeba jednak najpierw
uporządkować swoje finanse osobiste.
Treści przedstawione w artykule są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji
inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 pazdziernika 2005 roku
w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich
emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi
odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego artykułu, ani za
szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego artykułu.
2
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Jak stworzyć prosty bannerBudzet domowy pod kontrola Jak rozsadnie wydawac oszczedzac i inwestowac pieniadze buddomJak stworzyć tekstBichromie, czyli jak stworzyć idealną fotografię czarno bi…Jak stworzyć eBook a (ePUB i mobi)Jak stworzyć najniezwyklejszy i niezapomniany Marketing swojego życiaZabezpiecz system w kilku prostych krokachBudzet domowy pod ostrzalemwięcej podobnych podstron