381,8,artykul












Matka Meera - samotna bogini - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Niezwykłe zdolności


Matka Meera - samotna boginiDodano: 2005-09-24 15:49:11


Do niewielkiego zamku w Schaumburgu każdego tygodnia przyjeżdżają setki turystów. Ich celem nie jest jednak zwiedzanie samego zamku czy podziwianie okolicznej

fauny i flory. Celem ich podróży jest darshan - spotkanie z niezwykłą kobietą, hinduską boginią, Matką Meerą. Kim jest ta pilnie strzeżona, odizolowana od świata zewnętrznego kobieta?

Hinduska bogini

Matka Meera jest jedną z największych mistyczek naszych czasów. Choć ma 45 lat, wygląda jak mała bezbronna dziewczynka. Nie udziela żadnych wywiadów, a w czworo oczu mogą z nią

rozmawiać jedynie jej opiekunowie. Z wiernymi kontaktuje się tylko drogą listową.

Urodziła się 26 grudnia 1960 roku w indyjskiej wiosce Chandegall. Jej rodzice nie byli szczególnie religijni, toteż nie dorastała ona w żadnej tradycji. Jak powiada, jej prawdziwymi rodzicami są jej duchowi

przewodnicy, których spotyka w wizjach.

Matka Meera już w wieku dwóch lat widywała różne światła, w wieku sześci lat doświadczyła trwającego cały dzień ataku katalepsji, który wykazał, że może się uniezależnić od typowo ludzkich

reakcji.

Gdy miała osiem lat, zaopiekował się nią jej wujek, który w jej wierszach figuruje jako Pan Reddy.
Jak sam Pan Reddy opowiada, już jego pierwsze doświadczenie z siłą Matki Meery było niezwykłe. Pewnego dnia Meera musiała wyjechać 50 mil od jego domu. Kilka tygodni później Pan Reddy, leżąc w

łóżku, usłyszał jej głos. Natychmiast zaczął się rozglądać, ale Meery nigdzie nie było. Nieco później pojechał do miasta, w którym Meera wówczas przebywała, a gdy opowiedział jej o swoim przeżyciu,

usłyszał: Przybyłam do ciebie, a ty niczego nie zauważyłeś. Wołałam do ciebie, a ty niczego nie słyszałeś. W odpowiedzi na pytanie, jak przebyła taką odległość, Meera wzruszyła ramionami,

odpowiadając, że był to inny sposób podróżowania.

Matka Meera często opowiada swoim opiekunom o swoich spotkaniach z aniołami, Bogiem i istotami z innych wymiarów. Jako młoda dziewczynka wyjechała z wujkiem Reddym do Europy. W 1982 roku w

Niemczech poślubiła bogatego biznesmena. Opiekunka Meery, Adilakshmi, zapytana przez ezoteryczkę Joannę Lamparską, czy była to miłość "od pierwszego wejrzenia", odpowiada: Nie, to nie było

tak. Obecnie mąż Meery nie mieszka z żoną, ona sama zaś przyjeżdża cztery razy w tygodniu na zamek w Schaumburgu na darshany, czyli widzenia.

Przecina węzły karmiczne

U wejścia zawsze czeka na nią kilkaset osób - pielgrzymów z różnych stron świata. Do zamku zostają wpuszczeni o godzinie 18:15, darshany rozpoczynają się około 19:00. Dokładnie o tej godzinie Matka

Meera po cichutku, z pochyloną głową, przekracza próg drzwi oznaczonych znakiem zakazu wstępu. Podchodzą do niej pierwsi wierni.

Darshan trwa zwykle od kilku do kilkudziesięciu minut. W tym czasie Matka Meera na głowie wiernego kładzie swoje dłonie, po chwili spogląda w oczy. Co się dzieje w czasie Darshanu?

Jak tłumaczy Matka Meera, z tyłu ludzkiej głowy znajduje się biała linia, biegnąca od palców stóp do głowy. W rzeczywistości u stóp zaczynają się dwie linie, łączące się w jedną u nasady kręgosłupa. Ta

linia jest cieńsza od włosa i posiada węzły, które potrafi rozsupłać święta osoba. Przy ich rozsupływaniu potrzeba wiele ostrożności, ponieważ złamanie tej nitki mogłoby oznaczać zagrożenie dla życia.

Trzymając twoją głowę, rozwiązuję węzełki. Czym one są? To na przykład wątpliwości, wyjaśniam je, wlewając w ich miejsce ufność. Usuwam również inne przeszkody stojące na twojej ścieżce

duchowej. Dotykając czyjejś głowy, nie czuję nic - ludzie za to czują....

Gdy rozpoczyna się darshan, gdy Matka Meera kładzie dłonie na twojej głowie, dla ciebie wydaje się to być wiecznością. Dla Niej to jedynie krótka chwila. Patrząc w jej oczy i próbując się uśmiechnąć,

napotykasz na ścianę. Wasze wzroki zbiegają się i ...nic. Tego samego doświadczają setki wiernych, zgromadzonych w warowni zamku Schaumburg...

Jak wyjaśnia healer i jasnowidz, Janusz Molęda, niektórzy wierni po darshanach nawet wymiotują - tak szybko oczyszcza się ich organizm. Matka Meera czyni cuda. Nawet niewierzący po darshanie

nabierają wiary.

Możesz prosić, o co tylko zechcesz. Czy to o pieniądze, czy o rozwiązanie sprawy w sądzie, czy to o coś innego. Matka Meera zawsze cię wysłucha. Nie poprzestawaj na spokoju umysłu, czystości

serca czy oddaniu. Domagaj się wszystkiego. Nie raduj się tym, co jest mniejsze od wszystkiego. Bogowie pragną ci dać wszystko, o co tylko poprosisz. Miej w sobie tyle pokory, aby zaakceptować

wszystko. Zawsze masz moją pomoc.

Cuda

Cuda dokonane przez Matkę Meerę dokumentuje książeczka napisana przez jej opiekunkę, Adilakshmi, którą wszyscy wierni nazywają ciocią. Oto jeden z nich: Pewnego dnia do Matki Meery

zatelefonowali rodzice dziecka leżącego w szpitalu w krytycznym stanie. Poprosili oni Matkę o pomoc. Gdy wyraziła zgodę, jej ciało zaczęło się pocić, trząść o drżeć. Matka wyraźnie brała niepokój i ból

maleństwa na siebie. Dziecko zostało uratowane.

Adilakshmi z uwielbieniem opowiada o codziennym życiu Matki Meery. Każde wydarzenie z jej udziałem jest niezwykłe, a spotkanie z nią, nawet bez rozmowy, jest świętem.
Zawsze, gdy Matka Meera cierpi lub choruje, pada deszcz lub śnieg, gdy zaś się raduje - świeci Słońce. Natura dzieli z nią wszystkie radości i smutki.

Matka Meera żyje w odosobnieniu, z dala od cywilizacji. Prawie w ogóle nie pozwala się fotografować (przedstawione w artykule zdjęcie pochodzi z jednej z jej książek), nie udziela wywiadów, a z

wiernymi kontaktuje się najczęściej drogą listową. Odpowiedzi słownych w imieniu Matki udziela wyłącznie Adilakshmi. Ona również odbywa konsultacje telefoniczne.

Sama Matka Meera wszystko, co miała do powiedzenia, napisała w dwóch książkach, zatytułowanych Mother Meera. Answers (Matka Meera. Odpowiedzi).

Według Adilakshmi, Meera ma niezwykłe poczucie humoru, z upodobaniem gotuje i szyje. Nie zna strachu i niczego się nie boi. Wygląda młodo, bo jest święta. Często maluje obrazy. Z miłością podchodzi do

zwierząt i dzieci - ta właśnie miłość jest najbardziej ludzką cechą Matki Meery. Sama nie stworzyła pełnej rodziny.

Dla każdego, kto choć raz w życiu spotkał Matkę Meerę, kontakt z nią był magiczny. Wyjazd do niej jest zawsze cudownym zrządzeniem losu.

Na pytanie, czy Matka Meera jest samotna, Adilakshmi zawsze odpowiada: Święta jest zawsze samotna. Taki był jej wybór...

Opracował: Ivellios
Na podstawie: Nieznany Świat, Internet







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ARTYKUŁY ZWIĄZEK DYLEMATY WYBORU
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły59
2010 artykul MAPOWANIE PROCESOW Nieznany
Artykuł 5
76,23,artykul
artykul12078
artykul
czuly;dotyk;przez;cale;zycie,artykul,10012
615,19,artykul
weterynaria artykul 06573
587,17,artykul
203,2,artykul
698,17,artykul
496,17,artykul

więcej podobnych podstron