!Gambarelli Jak przygotować pracę dyplomową


Gianfranco Gambarelli Zbigniew łucki

JAK PRZYGOTOWAĆ PRACę DYPLOMOWź LUB DOKTORSKź

WYBÓR TEMATU, PISANIE, PREZENTOWANIE, PUBLIKOWANIE

SPIS TREŚCI Wstęp dla dyplomantów . 13 Wstęp dla doktorantów . 15 Do wszystkich czytelników . 17 Odliczanie . 19 Nazajutrz . 23 ROZDZIAŁ PIErWSZY PRACA DYPLOMOWA . 25 1.1 . Co to jest praca dyplomowa . 25 Przepisy . 25 Zawartość pracy . 28 Rynek odbiorcy . 28 1.2. Rada dla studenta, który chce kupić lub przepisać cudz pracę bdź popetnić plagiat . 29 1.3. Radyjek zaczć . 30 Kiedy trzeba zaczć interesować się prac dyplomow . 30 Wybór tematu i promotora . 32 Pierwsza rozmowa z promotorem . 34 Stosunki z promotorem i recenzentem . 34 1.4. Rady dotyczce prowadzenia badań . 37 Wstęp . 37 Zdefiniowanie problemu i celów . 38 Zbieranie materiatów . 39 Wywiady . 41 Analizowanie i przetwarzanie materialów . 42 Kolejne etapy przygotowywania pracy . 43 Oddawajcie więc cesarzowi... . 44 1.5. Rady dotyczce pierwszej wersji pracy . 45 Organizacja procesu pisania . 45 Streszczenie pracy . 47 Pierwsze 2danie pracy . 48 Spis treści . 50 Wykaz symboli . 52 Wstęp . 52 Układ tekstu . 52 Wnioski . 53 Załczniki . 54 Słowniczek terminów . 54 Odsyłacze do literatury i bibliografia . 55 1.6. Kilka małych kruczków . 62 Forma pracy . 62 Objętość pracy . 63 Dokumentacja źródłowa . 64 1.7. Rady dotyczce problemów językowych (i nie tylko) . 65 Rodzaje błędów językowych . 65 Konsultacjejęzykowe . 67 Konsultacje psychologiczne . 69 Obowizki dyplomanta . 70 Terminy obcojęzyczne . 70 Ortografia . 71 Propozycja polemiczna . 74 1,8. Rady dotyczce pisania pracy na maszynie . 75 Wstęp . 75 Sposoby pisania pracy . 76 Tekst wzorcowy . 78 Układ tekstu na stronie . 78 Marginesy . 79 Strona tytułowa i okładka . 79 Spacje w interpunkcji . 81 Podawanie liczb . 82 Wzory i skróty . 84 Tablice i wykresy . 86 Nanoszenie poprawek do maszynopisu pracy . 88 1.9. Końcowe sprawdzenie pracy . 89 Sprawdzenie karty tytułowej i okładki . 89 Przegldnięcie spisu treści . 89 Sprawdzenie numeracji stron . 89 Kontrola techniczna . 90 Pierwsze czytanie końcowe (techniczne) . 90 Drugie czytanie końcowe (stylistyczne) . 91 1 .10. Słowa otuchy . 91

ROZDZIAŁ DRUGI NIEKTÓRE DZIEDZINY NAUKI . 93 2.1. Wstęp . 93 2.2. Matematyka . 93 2.3. Chemia . 95 2.4. Fizyka . 96 2.5. Informatyka . 9g Dokumentacja . 98 Duże i małe litery . 99 2.6. Ekonomia i zarzdzanie . 99 Terminologia angielska . 99 Duże i małe litery . 101

ROZDZIAŁ TRZECI OBRONA PRACY . 103 3.1 . Przebieg obrony . 103 3.2. Jak przygotować się do obrony . 108 200 godzin przed: przygotowanie wystpienia . 108 Urzdzenia projekcyjne . 109 20 godzin przed: przygotowanie psychofizyczne . 1 13 Dwie godziny przed: zadbaj o swój wygld . 113 3.3. Godzina zero: jak się zachować . 1 14

ROZDZIAŁ CZWARTY EWENTUALNA PUBLIKACJA PRACY . 1 17 4.1. Wstęp . 117 4.2. Nowa wersja pracy . 119 Nowy tytuł . 1 19 Nowy wstęp . I 19 Nowy tekst . 120 Podziękowania . 121 Nowy wykaz literatury . 122 4.3. Wersja angielska . 123 4.4. Inne wskazówki dla autorów . : . 125 4.5. Wysyłka artykułu . 1 26 4.6. Wspolpraca z redakcj . 1 27 Zakończenie . : . 129 Załcznik . 131 Nota bibliograficzna . 140 literatura cytowana . 144 Indeks rzeczowoorobowy . 151

Niniejsza ksiżka jest owocem współpracy pomiędzy Gianfranco Gambarellim, autorem pierwszej wersji włoskiej (Gambarelli,
1992), a Zbigniewem Łuckim, który wzbogacił tę wersję wieloma wtkami o charakterze ogólnym oraz komentarzami i radami aktualnymi tylko dla polskich studentów i doktorantów. Z wersji włoskiej wycofano nieliczne fragmenty nie interesujce polskich czytelników. Czytelnikom tym obaj autorzy przesyłaj serdeczne pozdrowienia i podziękowania (z góry!) w nadziei, że otrzymaj od nich wiele krytycznych uwag, które umożliwi lepsze prrygotowanie ewentualnego następnego wydania. Autor wersji polskiej składa serdeczne podziękowanie Marii Siepak za pomoc w opracowaniu części dotyczcych poprawnego pisania w języku polskim.

WSTęP DLA DYPLOMANTÓW każdy promotor jest zarzucany pytaniami w rodzaju: "przepraszam, panie profesorze, czy ten tytuł jest dobry?", "jak mam zaczć?", "czy mam pisać obszerny wstęp, czy też od razu wzić się do rzeczy?", "ile stron ma mieć moja praca?", "czy to jest dobrze?", nie mówic już o stwierdzeniu "ja jej chyba nigdy nie napiszę". Przygotowanie pracy dyplomowej powinno być kulminacyjnym momentem w karierze każdego studenta - momentem, w którym on (lub ona) może wypróbować na sobie (zanim to wypróbuj inni!) efekty kilkunastoletniego okresu nauki, który go doprowadził do tej chwili. każdy startuje z innej pozycji i w różnym stanie ducha, ale prawie wszyscy s zaniepokojeni (niektórzy - przestraszeni), że musz zrobić - po raz pierwszy - coś oryginalnego i własnego, w czym nie zostali nigdy specjalnie przeszkoleni. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest szukanie pomocy w dwu źródłach informacji: w ksiżkach i u promotora. Z pewności ważniejszym źródłem jest promotor, ale osba ta - aczkolwiek na ogół łatwo dostępna dla dyplomanta - ma jednak zwykle tak dużo obowizków, że nie dysponuje wystarczajc ilości czasu, aby wspierać go przy każdym kroku, szczególnie w pocztkowej fazie pisania pracy. Niniejsza ksiżka powstała jako wynik przeżyć, a czasami i nerwów ("Pani ma taki bałagan w tej pracy jak w swojej torebce"), zwizanych z czytaniem i poprawianiem wielu dziesitków rękopisów. Autorzy maj nadzieję, że pomoże ona jakiemuś dyplomantowi w pisaniu pracy, a tym samym i jakiemuś ich koledze, który dzięki temu będzie miał więcej czasu na działalność naukow.

WSTęP DLA DOKTORANTÓW Ksiżka ta była pocztkowo poświęcona wyłcznie pisaniu pracy dyplomowej. Ale włoski autor ksiżki wkrótce zorientował się, że spora część zawartych w niej rad jest aktualna także dla osób przygotowujcych pracę doktorsk. Powstał więc problem - jak zwrócić się do tej drugiej grupy potencjalnych czytelników. Były trzy możliwości: a) napisać oddzielny podręcznik dla doktorantów, b) przerobić ten podręcznik, uzupełniajc go w niektórych miejscach opisami tego, czym różni się praca doktorska od pracy dyplomowej, c) odwołać się do inteligencji czytelnika posiadajcego już dyplom wyższej uczelni, który sam będzie rozstrzygał, które części ksiżki interesuj go, a które trzeba opuścić jako nieprzydatne do pisania doktoratu. Wybrany został trzeci sposób, gdyż pierwszy doprowadziłby do zbędnych powtórzeń, drugi spowodowałby nadmierne rozbudowanie materiału z punktu widzenia potrzeb dyplomantów, podczas gdy trzeci nie powinien stworzyć większych problemów dla czytelników już raz trochę "przećwiczonych" przy pisaniu pracy dyplomowej. A oto podstawowe rady dla doktoranta, który sięgnie po tę ksiżkę: rozpocznij od punktu "Stosunki z promotorem i recenzentem" zamieszczonego w podrozdziale 1.3, zwróć szczególn uwagę na podrozdział 3-2 oraz na rozdział czwarty, przypomnij sobie przebieg obrony swojej pracy dyplomowej i inne przeżycia z okresu gdy "wół cielęciem był". DO WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW Niniejsza praca nie może się żadn miar równać z "prawdziwymi" podręcznikami poświęconymi pisaniu prac dyplomowych. Z wydawnictw włoskich za najważniejsze należy uznać: fenomenalne dzieło Umberta Eco (1989 - tak, polski czytelniku, to ten sam Eco!) oraz pedantyczne prace Nobilego (1978) i Meloncellego (1990). Wśród podręczników polskich, za klasyczne

dzieło uznawanajest ksiżka Święcickiego ( 1971 ), a z prac wydanych w ostatnich latach trzeba wymienić skrypty Godziszewskiego ( 1987), Kobylińskiego i Kowalskiego (
1988), Nowary ( 1993), Pietrzykowskiego ( 1990), Polińskiego ( 1991 ) i Weinera (
1992). Czytelnik tej skromnej ksiżeczki znajdzie w niej tylko zwięzłe zestawienie rad dla studentów tych kierunków studiów, które maj charakter ściśle naukowy oraz które - nie majc takiego charakteru - obejmuj przedmioty, w jakich można posługiwać się tekstami typowo naukowymi. Autorzy niniejszej pracy żadn miar nie chc polemizować z pogldami profesorów, docentów, adiunktów i wykładowców na sposób przygotowania pracy dyplomowej: a zatem każdy student, który powie swojemu promotorowi "ale przecież w tej ksiżce jest napisane, że..." zrobi krzywdę jej autorom (jeszcze większ samemu sobie!). Naszym celem było napisanie czegoś w rodzaju poradnika "pierwszej pomocy", przeznaczonego dla tych dyplomantów, którzy s mało samodzielni i potrzebuj precyzyjnych i szczegółowych wytycznych, a nie chcieliby zwracać się do promotora z każdym drobiazgiem. Poza tym ksiżeczka ta jest - tak jak prawie wszystkie ksiżki na świecie - tylko "wstępn wersj" czegoś bardziej doskonałego, wymagajc rad, sugestii i uwag krytycznych ze strony Czytelników: dyplomantów, absolwentów i pracowników wyższych uczelni, jak też osób, którym ona wpadnie w ręce przypadkowo - w czyimś domu, gdy będ z wizyt towarzysk lub na imieninach, bdź u kosmetyczki, gdy poprosz o coś do czytania. Wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom dziękujemy za uwagę oraz za ewentualne spostrzeżenia i słowa krytyczne skierowane na ręce autorów. ODLICZANIE Zaznacz I co już Czynność - Podstawowe rady Strona zrobione NATYCHMIAST Przejrzenie niniejszej ksiżki, ze szczególnym zwróceniem uwagi na załcznik i podrozdziały pocztkowe Zapoznanie się z programem studiów na danym wydziale oraz z obowizujcymi egzaminami i terminami Nie zostawiaj najtrudniejszych egzaminów na 31 koniec WCZEŚNIEI NIŻ ROK PRZED Wybór tematu i promotora każdy nosi w sobie iskrę geniuszu. 91 każdy student powinien przynajmniej spróbować napisać pracę dyplomow na swoj miarę; zacznij więc od swoich upodobań, a nie od sugestii środowiska akademickiego, w którym żyjesz. 32 W trakcie każdego spotkania z promotorem notuj wszystkie otrzymane wskazówki. Staraj się ich ściśle trzymać, jeśli mimo to napotkasz trudności, sygnalizuj je przy następnym spotkaniu. 35 Ewentualny wybór doradcy językowego Nigdy, od pierwszych etapów pisania pracy, nie dawaj promotorowi tekstów pisanych ręcznie, nie dopracowanych lub nie napisanych poprawn polszczyzn. 34 Dawaj swoj pracę, już od pierwszych wersji pocztkowych stron, do poprawy poloniście o wysokich kwalifikacjach. 67 Dbaj o poprawę błędów maszynowych: nic bardziej nie denerwuje profesora - któremu cigle brak czasu ze względu na nadmiar obowizków - niż konieczność niańczenia dyplomanta przez cierpliwe poprawianie jego błędów redakcyjnych. 34 Zaznacz co już Czynność - Podstawowe rady Strona

zrobione Wybór metody pisania pracy 76 Pierwsze zapoznanie się z materiałem 42 W przypadkuzmiany promotora zawiadom go o tym; albo chociaż złóż odpowiednie pismo 33 w dziekanacie Poszukiwania bibliograficzne Niektóre biblioteki maj również wykaz zbiorów innych bibliotek, a czasem dysponuj też komputerowymi bazami danych bibliograficznych. 40 Sporzdź natychmiast pełny opis bibliograficzny. 42 Redagowanie spisu literatury przeprowadzaj z benedyktyńsk cierpliwości. 42 Unikaj bezwzględnie opisów bibliograficznych niekompletnych, niejasnych lub obarczonych bfędami. 59 Rozpoczęcie badań Nie siedź godzinami nad problemem, którego nie rozumiesz; zapisz go i czytaj dalej. 42 s Nigdy nie należy niczego przyjmować z góry; trzeba być dociekliwym i nieufnym w stosunku do czytanych wyjaśnień - nawet gdyby były napisane przez noblistę. 43 Siódme nie odpisuj Nawet gdy praca dyplomowa ma charakter kompilacyjny, nie może się ona ograniczać do - prostego wyliczenia lub - co jeszcze gorzej - przepisania lub przetłumaczenia prac innych osób; bezwzględnie konieczna jest obszerna końcowa synteza zebranego materiału, która pozwoli dostrzec - po zapoznaniu się z cał pracrękę "szefa". 28 W pracy musisz podać jasno, która jej część zawiera wyniki już znane, a która oryginalne badania przeprowadzone przez autora. 44 Odpisywanie - tak jak kłamstwo - ma krótkie nogi. 45 Zabezpieczanie materiałów Rób od czasu do czasu kserokopie wszystkich 47 materiałów wynoszonych z domu. Zabezpieczaj często teksty pisane na komputerze. 77 Zaznacz co już Czynność - Podstawowe rady Strona zrobione Pisanie wstępnej wersji pracy Poproś swego promotora o możliwość przejrzenia kilku prac dyplomowych tematycznie zbliżonych do Twojej, w celu zorientowania się jak powinna wygldać gotowa praca. 45 Przygotuj od razu oddzielne teczki na poszczególne rozdziały: będziesz mógł (mogła) w nich przechowywać luźne notatki. 38 W trakcie pisania nie powołuj się nigdy na numer strony swojej pracy (tymczasowy lub ostateczny), lecz na numer rozdziału i podrozdziału. 46 Zaczekaj z ostateczn redakcj pracy aż do momentu ułożenia całego tekstu, rozmieszczenia przypisów, sporzdzenia spisu treści itd. 76 Prace o charakterze aplikacyjnym musz zawierać informacje umożliwiajce powtórzenie każdego opisanego eksperymentu. 64 Pisanie ostatecznej wersji pracy Praca o niezbyt znaczcej i odkrywczej zawartości może nie otrzymać złego stopnia, natomiast praca napisana w sposób niechlujny powstaje wyłcznie z winy dyplomanta, świadczc o jego braku szacunku dla czytelników i dla dyplomu, o który się stara. 63 Dość częstym błędem jest stosowanie skrótów i terminów specjalistycznych - szczególnie w językach obcych - z założeniem, że wszyscy wiedz o co chodzi. Wskazane jest, przy pierwszym użyciu takiego wyrażenia, podanie jego krótkiego

wyjaśnienia. 70 Marginesy o ustalonej szerokości musz być bezwzględnie zachowane również na tych stronach, gdzie s wykresy, tablice, wzory itp. 79 Rada warta wszystkie pienidze Dostarcz recenzentowi opatrzon dat kopię już prawie gotowej pracy, poprawionej według wskazówek otrzymanych od promotora, a także egzemplarz gotowej pracy - ten ostatni odpowiednio wcześniej, abyś mógł (mogła) otrzymać ostatnie uwagi krytyczne przed opraw pracy: lepiej je mieć teraz, niż dopiero gdy będziesz siedzieć przed komisj. 36 Zaznacz co już Czynność - Podstawowe rady Strona zrobione SZEŚĆ MIESIĘCY PRZED Uczestniczenie w obronie innej pracy 103 DWA MIESIźCE PRZED Ogólna kontrola pracy 89 Dostarczenie ostatecznej wersji pracy promotorowi i recenzentowi w celu dokonania ostatnich 36 poprawek Oprawienie pracy Dostarczenie gotowej pracy do dziekanatu 200 GODZIN PRZED Przygotowanie wystpienia i ewentualna próba 108 sprzętu 20 GODZIN PRZED Wycieczka rozluźniajca w góry (kto mieszka nad morzem lub na równinie, niech szuka wesołego 113 miasteczka z kolejk górsk 2 GODZINY PRZED Makijaż i ogólny wygld 1 13 GODZINA ZERO Historyczna chwila Kto - niezależnie od siły używanych argumentów - stara się dramatyzować lub zgrywać bohatera w trakcie obrony pracy, wystawia sobie świadectwo pewnej niedojrzałości. 115 NAZAJUTRZ Zaznacz co już I Czynność - Podstawowe rady Strona zrobione godz. 20.00: wieczór u Wierzynka godz. 24.00: oznajmienie promotorowi co się o nim myśli godz. 12.00: powrót do promotora w sprawie ewentualnej publikacji pracy Z punktu widzenia kariery uniwersyteckiej, publikacje zamieszczone w zeszytach wydziałowych, w materiałach konferencyjnych nierecenzowanych i w biuletynach parafialnych nie maj żadnej wartości (a czasem mniej niż zero). 1 18 Miej odwagę bronić swoich idei; nigdy nie cofaj się, jeśli jesteś pewny swej racji. 122 Należy ściśle stosować się do "wskazówek dla autorów" podanych ewentualnie przez redakcję czasopisma. 125 Przed odesłaniem poprawionej odbitki próbnej z powrotem do wydawcy, skseruj j. 128

Rozdział pierwszy PRACA DYPlOMOWA

1.1 . Co to jest praca dyplomowa PrZepisy Na pocztek dziwna wiadomość dla czytelnika polskiego: wydaje się, że projektodawcy nowych ustaw i przepisów, wprowadzonych na uczelniach wyższych po zmianie ustroju w Polsce, zapomnieli o pracach dyplomowych. Nie ma żadnej wzmianki -

ani o pracy dyplomowej, ani o jej obronie - w Ustawie o szkolnictwie wyższym z 1990 roku. Brak też stosownych postanowień w statutach polskich uczelni. We włoskim szkolnictwie wyższym do dziś obowizuje Dekret królewski z 31 sierpnia 1933 roku, w którego artykułach 162 i 163 podano, że sposób przeprowadzania egzaminu dyplomowego jest określony przez statut każdego uniwersytetu, z wyjtkiem studiów inżynierskich, na których obowizuje wykonanie projektu z danej dziedziny techniki, do realizacji w trakcie ostatniego roku nauki, oraz obrona wykonanego projektu. Liczne postanowienia o pracy dyplomowej i jej obronie można natomiast znaleźć w regulaminach studiów poszczególnych uczelni. Najważniejsze z tych postanowień, wybrane z regulaminów kilku uczelni krakowskich, znajdzie czytelnik w Załczniku (czytelniku spoza Krakowa - nie krzyw się; na pewno masz pod ręk regulamin studiów Twojej uczelni). Ale także i w regulaminach zapomniano - przynajmniej w niektórych uczelniach - ustalić co powinna zawierać praca dyplomowa i jakim kryteriom powinna odpowiadać. Jest to natomiastjednoznacznie określone dla pracy doktorskiej (patrz - Załcznik). Przyjmijmy więc za Święcickim ( 1965), że "w pracy magisterskiej student powinien wykazać opanowanie literatury przedmiotu w zakresie opracowywania tematu, źródeł oraz umiejętności stosowania naukowych metod pracy". Z dokumentów podanych w Załczniku można natomiast wyczytać, że praca dyplomowa jest to praca pisana przez studenta na zakończenie studiów i broniona przez niego przed specjalnie do tego celu powołan komisj. Pracajest przygotowywana pod kierunkiem wyznaczonego nauczyciela akademickiego, zwanego promotorem, i następnie oceniana przez innego nauczyciela, zwanego recenzentem. W skład komisji wchodz - oprócz tych dwu nauczycieli -jej przewodniczcy oraz ewentualnie inni członkowie. Po zakończeniu obrony, dyplomantowi zostaje przyznany odpowiedni tytuł wraz z ocen końcow. Ocena ta wynika nie tylko z jakości wykonania pracy dyplomowej i przebiegu jej obrony, ale także z not uzyskanych w trakcie całych studiów. Najważniejsze pytanie zaczynajcego czytać tę ksiżkę brzmi bez wtpienia: czy można otrzymać negatywn ocenę pracy dyplomowej i czy można "oblać" egzamin dyplomowy. Można, ale zdarza się to bardzo rzadko. Największe niebezpieczeństwo zagraża dyplomantowi w przypadku otrzymania noty niedostatecznej od promotora, gdyż recenzent i inni członkowie komisji najczęściej podtrzymujjego opinię, aczkolwiek może wystpić pomiędzy promotorem i członkami komisji duża rozbieżność zdań, która - ale naprawdę w bardzo wyjtkowych przypadkach - może uratować dyplomanta. Z reguły wszelkie konflikty wewntrz komisji egzaminacyjnej - czy to wynikajce z rywalizacji szkół (kierunków) naukowych, czy to z osobistych animozji - s raczej niekorzystne dla dyplomanta, gdyż mog wpływać na wystawiane mu oceny i niekiedy stwarzać dramatyczne sytuacje. Regulaminy studiów przewiduj możliwość nieprzyjęcia pracy i niezdania egzaminu dyplomowego, ale my nie będziemy takich sytuacji omawiali (może wychodzc z założenia, że czytelnikom tej ksiżki nie może się to przydarzyć?). Co można poradzić dyplomantowi, któremu jednak zdarzy się taka sytuacja? Tylko tyle, aby być - w przyszłości - lepszym od niektórych swoich egzaminatorów. Na korzyść tych ostatnich warto przytoczyć epizod, wyszperany przez jednego z uczonych w archiwach Uniwersytetu w Lipsku. Sprawa (nr 282, fol.
206, z 18/10/1875) dotyczyła habilitacji znanego niemieckiego filozofa Richarda Avenariusa, który potem działał w Szwajcarii i był współtwórc empiriokrytycyzmu. Praca habilitacyjna była oceniana przez Wilhelma Wundta, fizjologa, psychologa i filozofa (uznanego za ojca psychologii eksperytnentalnej) oraz przez dwu innych, dziś już mało znanych uczonych. I otóż zdarzyło się, że wszyscy trzej profesorowie dali negatywn opinię o pracy: jeden nie zgadzał się zjej tematem, inny z treści, ajeszcze inny z przesłankami i tym samym z wnioskami. Ale ponieważ z formalnego

punktu widzenia nie było żadnego lub prawie żadnego pretekstu do wniesienia sprzeciwu, profesorowie uznali tę habilitację. Ocena pracy zaproponowana przez promotora zwykle rzutuje już na cały jej los i na przebieg obrony. Dyplomant ma na to już raczej niewielki wpływ (któż zna dyplomanta lepiej niż jego promotor?), wyjtkowo interweniować może przewodniczcy komisji, który przeprowadza wiele obron i jest w stanie porównać dan pracę z innymi. Wszystko to jednak zależy od oficjalnych i nieoficjalnych zwyczajów panujcych na danym wydziale. Podobnie rozstrzyga się ostateczna ocena studiów. Na koniec omawiania przepisów chcielibyśmy przypomnieć dyplomantom o konieczności przestrzegania terminów wybrania tematu i złożenia pracy w dziekanacie (patrz - Załcznik): niektórzy dziekani s bardzo rygorystyczni i spóźnialski może narobić sobie kłopotu. Zawartość pracy Zawartość pracy dyplomowej może mieć bardzo różnorodny charakter: od prostego opracowania kompilacyjnego, pracy eksperymentalnej, aż do "czystego" badania naukowego. W każdym jednak przypadku praca dyplomowa musi opisywać badania majce oryginalny charakter (oryginalne, czyli przeprowadzone przez jej autora). Bywało, że niektóre prace dyplomowe stanowiły ważny krok w rozwoju nauki: z zakresu nauk ekonomicznych przykładem może być praca Gilliesa (1953), z zakresu optymalizacji matematycznej - metoda elipsoidy opracowana przez Chaczijana ( 1979); można by podać dalsze przykłady. Nie jest oczywiście wymagane, aby każdy student chccy pokonać ostatni przeszkodę na drodze do dyplomu pisał pracę zasługujc na nagrodę Nobla; jednakże konieczne jest, aby praca dyplomowa była przygotowana w sposób co najmniej poprawny pod względem formy i aby nie zawierała poważnych błędów merytorycznych. Gdy praca dyplomowa ma charakter kompilacyjny, w żadnym przypadku nie może się ona ograniczać do prostego wyliczenia lub - co jeszcze gorzej - przepisania lub przetłumaczenia prac innych osób; bezwzględnie konieczna jest obszerna końcowa synteza zebranego materiału, która pozwoli dostrzec - po zapoznaniu się z cał prac - rękę "szefa". Rynek odbiorcy Ktojprzeczyta? Zacznijmy od raczej zniechęcajcej informacji. W dziewięćdziesięciu przypadkach na sto prace dyplomowe s czytane tylko przez trzy lub cztery osoby: przez dyplomanta, promotora, recenzenta i "najbliższ osobę" dyplomanta. Zwracamy się jednak do każdego ze studentów z apelem, aby rozpoczł pisanie pracy z przekonaniem, że jego praca będzie należała do pozostałych dziesięciu procent. Zacznij pracować z entuzjazmem, ze szczer chęci wyjścia poza przeciętność, bez żadnych niepokojów i obaw o końcowy wynik: przygotowywanie pokazu Twoich zdolności i możliwości powinno być przyjemnym okresem Twego życia - nawet jeśli popsutym w różnych momentach przez uczenie się do ostatnich egzaminów oraz przez ewentualn pracę zarobkow. Gdy już przystpisz do pisania pracy, pamiętaj, że wartościowa praca dyplomowa może być opublikowana - po odpowiednim skróceniu - w czasopiśmie fachowym. Po uzyskaniu dyplomu, będziesz mógł skontaktować się jeszcze raz ze swoim promotorem i spytać go, jakie jest jego stanowisko w sprawie możliwości opublikowania skrótu obronionej pracy. Fakt opublikowania artykułu w czasopiśmie naukowym da Ci, oprócz osobistej satysfakcji, duży plus przy szukaniu posady w przyszłości.

1.2. Rada dla studenta, który chce kupić lub przepisać cudz pracę bdź popełnić plagiat każdy z nas ma swoj osobist miarę oceny oszustw. Kupowanie lub kradzenie pracy dyplomowej jest - zdaniem autorów - czynem podwójnie karygodnym, gdyż godzi on i w społeczeństwo i w samego studenta. W samego studenta, gdyż niweczy nadzieje i oczekiwania, które dojrzewały przez wszystkie lata spędzone nad ksiżkami: od przedszkola aż do ostatniego egzaminu na uczelni. To jest tak jakby dojść na dwa metry do szczytu Giewontu i wsiść do helikoptera. Lubjakby dojść do dwu ostatnich elementów układanki (puzzlea czyli "pucla") i pozwolić, aby podmuch wiatru wszystko rozsypał. Kto nie spróbuje sam przygotować pracy dyplomowej, poddać próbie swoje wiadomości, swoj fantazję i swoj miłość własn, kto nie zobaczy rezultatu swoich dwudziestu lat rozwoju intelektualnego oprawionego w okładki z napisem "praca dyplomowa", ten na zawsze pozostanie w stanie podświadomego niezadowolenia: będzie jak otwarty nawias oczekujcy zamknięcia. Nie jest ważne, że później uda mu się coś osignć - nawet na polu naukowym, nawet coś istotnego: zadra wewntrz pozostanie na zawsze. Czy warto więc ryzykować, kosztem kilku dodatkowych miesięcy nauki lub utraty wynagrodzenia za kilka miesięcy pracy zarobkowej? Może tak, ale należy przemyśleć ten problem. Szczepański ( 1981 ) mówi o takich osobach, że grozi im wyksztatcenie pozorne. "Wykształcenie pozorne ma absolwent, który otrzymał co prawda dyplom, ale nie uzyskał wystarczajcego zasobu wiedzy, a więc zdał egzaminy, napisał pracę dyplomow (często przy pomocy innych), zdobył w jakiś sposób potrzebne minimalne oceny, nie potrafi jednak rozwizywać zagadnień praktycznych ani nie posiada tej kultury ogólnej, której się oczekuje od ludzi z dyplomem szkoły wyższej".

1.3. Rady jak zaczć Kiedy trzeba zaczć interesować się prac dyplomowc Na niektórych kierunkach studiów jest dokładnie określone na ile miesięcy przed obron należy rozpoczć pisanie pracy dyplomowej. Jednakże w każdym przypadku wypada zainteresować się ni co najmniej na rok przed przewidywanym - w najbardziej optymistycznych prognozach - zakończeniem wszystkich egzaminów. Jeśli studiujesz na wydziale, gdzie jest dużo studentów, a ostatnich egzaminów jesteś raczej pewny (pewna), zrób to jeszcze wcześniej. A propos: nie zostawiaj najtrudniejszych egzaminów na koniec. Na ten temat warto by napisać oddzielny poradnik, mamy jednak nadzieję, że wystarczy ostrzeżenie wynikajce z doświadczenia autorów. Wszyscy pechowcy, którzy mieli nieszczęście popełnić taki błd, jak już pokonali tę ostatni przeszkodę, zawsze wzdychali w taki mniej więcej sposób: "Ach, gdybym podszedł (podeszła) wcześniej ! gdybym zrezygnował(o) z wygodnego życia i wził (wzięła) się od razu za najtrudniejsze egzaminy!" A mimo to co roku wylatuj z uczelni "chytrusy", odkładajcy na potem najtwardsze orzechy do zgryzienia, którzy za ten błd płac ciężko w swoim dalszym życiu. Powrót do tych twardych orzechów" mało komu się udaje; jeśli nie rozgryzło się ich z marszu, to potem tym bardziej brakuje sprytu i siły - zwłaszcza że po odejściu z uczelni "chytrus" zajmuje się zwykle czymś zupełnie innym. Pozostaje wtedy tylko wzdychanie: "a tak blisko już było!" Jeśli odpowiednio wcześnie zainteresujesz się swoj prac dyplomow, stworzysz ponadto promotorowi możliwość doradzenia Ci modyfikacji programu studiów (np. przez program indywidualny) w celu lepszego przygotowania się do realizacji wybranego tematu. Jeśli chodzi o czas pisania pracy, nie można mierzyć go w miesicach, lecz w godzinach. Proszę się nie krzywić - zaraz to wyjaśnimy: kto przygotowuje pracę dyplomow równocześnie z uczeniem się do egzaminów i poświęca jej godzinę tygodniowo, nie może mówić, że kosztowała go osiem miesięcy pracy, gdyż w rzeczywistości poświęcił na ni tylko ze trzydzieści godzin. Kto poświęcajej prawie cały swój czas, może napisać dobr pracę w cigu kilku miesięcy. Lis (1978) ocenił czas pisania pracy magisterskiej na 650-850 godzin. Na czas pisania wpływaj jeszcze inne czynniki: indywidualny rytm pracy, szczęście polegajce na trafieniu od samego pocztku na właściw drogę i unikaniu potknięć, czas jaki promotor może poświęcić dyplomantowi itd. Wybór tematu i promotora Niestety, w ostatnich latach na zatłoczonych wydziałach obserwuje się czasem wybór dokonywany w odwrotnym kierunku: promotorzy wybieraj studentów. Nauczyciele akademiccy obarczeni promotorstwem broni się przed tym wymagajc od studentów wysokiej średniej lub odsyłajc ich do swych kolegów majcych mniej prac dyplomowych, którzy z kolei przeciżeni obowizkami administracyjnymi, naukowymi, dydaktycznymi itd. "odbijaj piłeczkę z powrotem", aż biednemu studentowi nie pozostaje nic innego jak zwrócić się do dziekana o wyznaczenie "promotora z urzędu". Jednakże każdy student powinien przynajmniej spróbować napisać pracę dyplomow na swoj miarę. Na pewno doznałeś (doznałaś), w cigu tych wszystkich lat spędzonych nad ksiżkami, uczucia wyjtkowej przyjemności, zainteresowania lub niezaspokojonej ciekawości w zwizku z przerabianym przedmiotem lub określonym tematem. Spróbuj rzucić okiem na najnowsz literaturę z tego zakresu. Lub może napotkałeś (napotkałaś) poza uczelnijakiś interesujcy Cię problem i Twoi przyjaciele, rodzina lub znajomi s w stanie dostarczyć Ci materiały do oryginalnego badania naukowego. Przy wyborze tematu pracy zacznij więc od swoich upodobań, a nie od sugestii środowiska akademickiego, w którym żyjesz. Zwróć się do wykładowcy, który według Ciebie jest najbliżej Twojego tematu i zaproponuj mu swój pomysł. Taka inicjatywa często jest skuteczna, gdyż promotor ma wtedy przed sob dyplomanta z zebranymi materiałami, pełnego entuzjazmu i pomysłów, które go mog zaciekawić: na pewno potraktuje go z większymi względami, ewentualnie skieruje do swego kolegi, ale taka droga będzie znacznie łatwiejsza. Przy braku własnego pomysłu na pracę, najlepiej jest rozpoczć od wizyty u nauczyciela, którego najbardziej lubisz, celem otrzymania wstępnej porady. Opowiedz mu o swoich aspiracjach, zainteresowaniach i pasjach - łcznie z ewentualnymi dodatkowymi umiejętnościami (np. spadochroniarstwo lub język włoski); zawsze może wyjść z tego jakiś pomysł. Raczej nie warto wierzyć krżcym po korytarzu plotkom typu: "ten to ma straszne wymagania" lub "ta to straszna mękoła". Plotki te w rzeczywistości opieraj się na bardzo małych próbkach (przepraszamy za ten termin naukowy, ale obaj autorzy zajmuj się zawodowo statystyk matematyczn), tworzonych z reguły przez osoby, których zainteresowanie prac dyplomow ograniczyło się do pobytu na dwu zajęciach z przedmiotu "seminarium dyplomowe". Nie można wykluczyć, że na to seminarium do pierwszego promotora trafiło dużo słabych dyplomantów, a do drugiego tylko jeden dyplomant, ale za to bardzo mrukliwy. Ważne jest natomiast dowiedzieć się, cży potencjalny promotor jest łatwo dostępny i czy wykonuje swe powinności z dostatecznym entuzjazmem. I ostatnie ostrzeżenie: jeśli - po uzgodnieniu tematu z wybranym nauczycielem - zmienisz zdanie i zdecydujesz się zwrócić do innej osoby, to nie będzie w tym nic złego: nauczyciel poczuje ulgę, gdyż z pewności wyczuł już w Twoim zachowaniu niepewność i brak szczerej chęci do realizacji tego tematu. Ale zawiadom go o tym natychmiast. Jeśli nie zrobisz tego, niedoszły promotor będzie jeszcze przez wiele miesięcy myślał o Tobie i być może nie zaproponuje Twego tematu innemu studentowi , a pewnego pięknego dnia staniesz - jako dyplomant bronicy swej pracy napisanej u innej osoby - przed komisj z udziałem Twego niedoszłego promotora: chyba nie trzeba Ci mówić jaka to będzie kłopotliwa sytuacja! Pierwsza rozmowa z promotorem Na pierwsz rozmowę z promotorem warto przynieść indeks ! (najlepiej z już wyliczon średni z ocen). Informacja taka umożliwi profesorowi (lub innemu nauczycielowi upoważnionemu do opiekowania się pracami dypłomowymi) zorientowanie się o jakim poziomie trudności pracę Ci zaproponować. Nie da więc Ci zbyt trudnego zadania, jeśli masz nisk średni (wszystko jedno, czy Twoja średnia wynosi 3,2, czy 3,5 - i tak promotor nie zdecyduje się poświęcić Ci kilka miesięcy dodatkowej pracy na "popychanie" do przodu). Jeśli natomiast Twoje możliwości sięgaj bardziej ambitnych celów (średnia ponad 4,0, średnia bliska
5,0, bdź wreszcie bliska 6,0!), warto zmuszać Cię - przynajmniej na pocztku - do wysokich lotów. Ważne jest także, aby promotor znał liczbę i stopień trudności brakujcych Ci egzaminów, a tym samym mógł ocenić ile czasu możesz poświęcić na pracę dyplomow od samego pocztku. Stosunki z promotorem i recenzentem Nigdy, od pierwszych etapów pisania pracy, nie dawaj promotorowi tekstów pisanych ręcznie, nie dopracowanych lub nie napisanych poprawn polszczyzn. Pamiętaj, że zadanie tej osoby nie polega ani na odczytywaniu szyfrów, ani na udziełaniu porad językowych. Ponieważ jego czas jest cenny, wykonywanie takich czynności na pewno go zdenerwuje, a niezadowolenie z pewności odbije się w końcu na ocenie całości wykonanej przez Ciebie pracy. Także propozycja w stylu "Proszę, z łaski swojej, rzucić na to okiem; polszczyznę wygładzę później" świadczy co najmniej o braku wychowania. W rzeczywistości, tekst napisany zł polszczyzn z reguły bardziej męczy przy czytaniu niż niestaranny rękopis. Z tego samego względu koniecznie dbaj o starann poprawę błędów maszynowych: nic bardziej nie denerwuje profesora - któremu cigle brak czasu ze względu na nadmiar obowizków - niż konieczność niańczenia dyplomanta przez cierpliwe poprawianie jego błędów redakcyjnych. Odłóż na bok maszynopis na jeden dzień przed ponownym jego czytaniem (a najlepiej, daj go jeszcze raz przeczytać zaprzyjaźnionej osobie): majc świeży umysł łatwo będziesz wyławiać wszystkie szczegóły. Jeszcze raz a propos czasu - ważna jest umiejętność właściwego regulowania częstotliwości spotkań z promotorem. Przede wszystkim lepiej jest - bez wyraźnych jego zaproszeń - nie przeszkadzać mu poza normalnymi godzinami przyjęć. Nie należy także przychodzić zbyt rzadko (pomyśli, że nie zajmujesz się prac), ani też zbyt często (oprócz tego, że się zmęczy Tob, nabierze wrażenia, że brak Ci pewności siebie). Co do tej ostatniej rzeczy - warto okazywać zawsze trochę entuzjazmu w trakcie rozmowy z promotorem lub recenzentem. Dobrym sposobem, aby nie być zbyt uciżliwym (uciżliw) dla promotora, jest zapisywanie na oddzielnej kartce - stopniowo w miarę ich pojawiania się - różnych wtpliwości i przedstawienie ich na kolejnym spotkaniu. Jeśli Twój promotor nie określi sam częstotliwości spotkań, możesz przyjć, że na pocztku powinny się one odbywać co tydzień, w etapie środkowym pisania pracy - co 3-4 tygodnie i znów co tydzień przy kończeniu pracy. W trakcie każdego spotkania z promotorem notuj wszystkie otrzymane wskazówki; postępujc w ten sposób nie tylko będziesz mieć gwarancję, że nic nie zapomnisz, ale będziesz także dysponować dowodem rzeczowym w przypadku, gdyby promotora zawiodła pamięć ("Czyż nie powiedziałem Pani, że..." "Nie, panie profesorze"). Ponadto staraj się ściśle trzymać otrzymanych wskazówek, a jeśli mimo to napotkasz trudności, sygnalizuj je przy następnym spotkaniu. Spraw, która w rzeczywistości najczęściej irytuje promotora to wtpliwość, czy student przypadkiem nie potakuje w trakcie spotkania, a potem robi wszystko po swojemu. Wtpliwość ta zmusza nauczyciela akademickiego do ponownego ezytaniajuż raz poprawionej części pracy (dla upewnienia się, że jest z niej zadowolony), a niekiedy nawet do kserowania stron z naniesionymi przez niego poprawkami - tylko po to, aby móc je porównać z późniejsz wersj pracy. W efekcie powstania takiego podejrzenia, wszyscy trac ochotę do dalszej pracy: lepiej więc nie stwarzać do tego okazji. Po zakończeniu wstępnego etapu przygotowywania pracy, na każde spotkanie powinieneś (powinnaś) przynosić nowy materiał do poprawy. W ten sposób Twój opiekun będzie widział, że pracujesz systematycznie, a ty sam (sama) ograniczysz do minimum ryzyko usłyszenia straszliwego wyroku "wszystko jest źle, wszystko trzeba przerobić" po wyprodukowaniu sterty papieru liczcej kilkaset stron. Jeśli - a tak bywa najczęściej - Twoj prac dyplomow zajmuje się bezpośrednio tylko jeden nauczyciel, a drugi czeka na końcowy rezultat, ewentualnie zastrzegajc sobie prawo do zaproponowania Ci końcowych poprawek, dostarcz również i recenzentowi opatrzon dat kopię już prawie gotowej pracy, poprawionej według wskazówek otrzymanych od promotora wraz z listem przewodnim zaadresowanym do obu tych osób. W ten sposób, ten drugi nauczyciel - nawet jeśli nie przeczyta twojego opracowania - będzie miał skrupuły przed wypowiedzeniem złowieszczych słów "to wszystko jest źle". Nie radzi się natomiast dostarczania obu nauczycielom akademickim stron nie przeczytanych przez jednego z nich: mogłoby to doprowadzić do niepotrzebnej podwójnej korekty pracy. W każdym przypadku dostarcz recenzentowi odpowiednio wcześniej egzemplarz gotowej pracy, abyś mógł (mogła) otrzymać ostatnie uwagi krytyczne przed opraw pracy: lepiej je mieć teraz niż dopiero, gdy będziesz siedzieć przed komisj.

1.4. Rady dotyczce prowadzenia badań Wstęp Jeśli masz zamiar przygotować pracę dyplomow majc charakter czysto naukowy, będziesz musiał (musiała) zajmować się równolegle prezentacj rzeczy znanych oraz penetracj nieznanego. Da Ci to swego rodzaju wewnętrzn pewność siebie - nawet jeśli po miesicu prób poczujesz się chwilowo przegrany (przegrana), to i tak po drodze zbudowałeś (zbudowałaś) coś trwałego. Jeśli natomiast chcesz zajć się prac o charakterze zasadniczo kompilacyjnym, staraj się mimo to wnieść do niej jakiś wkład osobisty: niejest to niemożliwe. Masz swoj kulturę, swoje przeżycia, czytałeś (czytałaś) i uczyłeś (uczyłaś) się czego innego niż jakakolwiek inna osoba; to co zbierasz w zwizku z prac dyplomow, musi do Ciebie przemawiać: posłuchaj tych głosów! I w ten sposób może uda Ci się przedstawić Twojemu promotorowi coś więcej niż żdał od Ciebie. W ogólności, każda twórczość indywidualna - nawet jeśli niewielka - daje znacznie większe zadowolenie od napisania całej encyklopedii. Ale wymaga wysiłku! Jeden z alpinistów włoskich powiedział, że aktualnie zdobywana ściana jest dla niego zawsze dłuższa od całej Autostrady Słońca. A oto kilka rozważań na temat badań naukowych. Podstawowe etapy pracy naukowobadawczej można przedstawić następu zdefiniowanie problemu i celów, zbieranie materiałów (literatura, wyniki, dane itd.), analizowanie i przetwarzanie materiałów, wyciganie wniosków, weryfikowanie wniosków. W trakcie prowadzenia badań trzeba często wracać do wcześniejszych etapów, jeśli uzyska się nowe materiały, lub jeśli weryfikacja nie da zadowalajcych wyników. Czytelników zainteresowanych bardziej szczegółowo metodyk badań naukowych zachęcamy do pójścia do biblioteki; w języku polskim opublikowańo na ten temat bardzo wiele prac, do których można również zaliczyć wspomniane już skrypty Godziszewskiego ( 1987), Pietrzykowskiego ( 1990) i PoIińskiego ( 1991 ). Zdefiziowanie problemu i celów Trzeba rozpoczynać od postawienia konkretnego problemu i konkretnych celów, opisujcje możliwiejak najdokładniej. Jest prawdopodobne, że temat badań ulegnie potem modyfikacji lub uszczegółowieniu w stosunku do założeń pocztkowych - w wyniku poszukiwań bibliograficznych, zdobycia nowych danych, nieudanych eksperymentów i innego rodzaju prób, nowych pomysłów itp. Z tego względu wskazane jest, aby tytuł pracy (przynajmniej w swej wersji pocztkowej) miał charakter raczej ogólny, umożliwiajcy swobodne prowadzenie badań w jego ramach. Żaden autorczy to filozof, malarz, czy poetachyba nie wie, co otrzyma na końcu, i na odwrót, gdy zostaje zakończony ciężki wysiłek - nad prac dyplomow, dziełem filozoficznym, obrazem itd. -jest bardzo prawdopodobne, że efekt końcowy jest inny niż pocztkowe zamierzenia. Ciekawe byłoby więc wiedzieć, jak wygldały pocztkowe plany autorów Bitvvy pod Grunwaldem, Pana Tadeusza i Potopu... Nie należy oczywiście przesadzać z t ogólności: praca dyplomowa o tytule Generatory elektryczne wymagałaby w praktyce zbyt wielkiego wysiłku, aby napisać tekst odpowiadajcy tytułowi. Zalecan sztuczk jest uzupełnienie tytułu odpowiednim podtytułem. Zawsze jednak warto mieć jasno sprecyzowany cel pracy i zmieniać go tylko w uzasadnionych przypadkach. Zacznij więc od ustalenia tytułu pracy i od naszkicowania jej prowizorycznego planu (spisu treści). Przygotuj od razu oddzielne teczki na poszczególne rozdziały: będziesz mógł (mogła) w nich przechowywać luźne notatki. W ten sposób badania stopniowo - krok po kroku - nabior rumieńców. Również ustalony plan pracy może ulec zmianie, ale wszystko to będzie się odbywało w sposób naturalny. Zbieranie materiałów Materiałów do pracy dyplomowej można szukać w bardzo różnych miejscach; w ogólności źródła takich materiałów można podzielić na dwie grupy - uczelniane i pozauczelniane. Jeśli chodzi o badania literaturowe, nie powinny się one ograniczać do pozycji podanych przez promotora - student powinien przeczytać lub przejrzeć możliwie jak najwięcej ksiżek i artykułów (także napisanych w obcych językach). Promotor na pewno bardzo doceni każdy Twój wysiłek w tym zakresie, a cał pracę oceni uwzlędniajc również Twoje chęci i umiejętności rozgldania się wokoło i aktualizacji tekstu aż do ostatniego dnia (nieraz zdarza się, że wprowadzenie do maszynopisu najświeższej informacji wziętej z gazety nadaje pracy nieoceniony powiew aktualności). Wystawisz sobie natomiast bardzo złe świadectwo, jeśli podany w pracy wykaz wykorzystanej literatury będzie zawierał tylko podręczniki obowizujce w trakcie studiów: każdy z członków komisji pomyśli sobie "on w ogóle nic nie czyta!" Podobne wrażenie zrobi wykaz składajcy się tylko z publikacji polskojęzycznych. Gdy praca dyplomowa koncentruje się w szczególności na jednej głównej specjalistycznej publikacji, koniecznejest sięgnięcie do podstawowych źródeł bibliograficznych, na których opiera się ta publikacja. Może bowiem wystpić taka sytuacja, że czytajc artykuł któregoś z prekursorów (autorów podstawowych źródeł) natrafisz na inne idee lub pomysły, które - po skonfrontowaniu z wynikami późniejszych badań - umożliwi Ci zrobienie dalszego kroku w stosunku do wspomnianej głównej publikacji. Ponadto warto czasem napisać list do autora jakiejś starszej publikacji, która wydaje Ci się ciekawa, z prośb o przysłanie ewentualnych nowszych jego artykułów na dany temat. Nie krępuj się, że jesteś tylko studentem - nie ma nic przyjemniejszego dla autorów publikacji naukowych (którzy często cierpi na kompleks, że nikt ich nie czyta) niż taki właśnie odzew na ich prace! W trakcie poszukiwań bibliograficznych, przy każdej bytności w nowej bibliotece nie ograniczaj się do proszenia o ksiżki czy artykuły, których dane bibliograficzne znasz i których bezpośrednio potrzebujesz, ale pogrzeb - o ile to jest możliwe - na półkach zawierajcych ksiżki zbliżone do Twojego tematu, przegldnij nabytki jeszcze nie skatalogowane, zagldnij do katalogu rzeczowego. Możesz w ten sposób dokonać ważnych odkryć. Niektóre biblioteki maj również wykaz zbiorów innych bibliotek, a czasem dysponuj też komputerowymi bazami danych bibliograficznych. A zatem zarówno przy poszukiwaniu konkretnych prac, jak i przy korzystaniu z katalogów rzeczowych, nie należy ograniczać się tylko do posiadanych już "fiszek". Zacznij też zwracać uwagę na zawiadomienia o zjazdach, konferencjach, seminariach itp. o tematyce zwizanej z Twoj prac. Jeśli masz zamiar wzić udział w takiej imprezie, porozum się ze swoim promotorem. W wielu przypadkach może on załatwić Ci zaproszenie na tak imprezę, pomóc w uzyskaniu zwolnienia z wpłaty wpisowego lub przynajmniej w obniżeniu kosztów uczestnictwa. Nawet jeśli mało zrozumiesz z wygłaszanych referatów, to zaczniesz przyzwyczajać się do środowiska, poznasz nowe osoby, będziesz mógł (mogła) podejść do autorów tych referatów, które Cię zaciekawi, i poprosić o wręczenie bdź przysłanie materiałów. Nie bój się: takie prośby w większości przypadków nie przeszkadzaj danej osobie lecz - wręcz przeciwnie - schlebiaj jej. Materiały pochodzce od takich osób będ z pewności bardzo cenne dla Twojej pracy - s one najświeższe i często nowatorskie.

Wywiady Inn metod zbierania materiałów poza uczelni jest przeprowadzanie wywiadów. W takim przypadku wskazane jest zaczć od wywiadów z osobami mniej ważnymi, co pozwala na nabycie pewnej praktyki w tym zakresie i uniknięcie różnego rodzaju gaf, przeoczeń i błędów w rozmowie z osobami bardziej utytułowanymi. Dobrzejest mieć przygotowany formularz z danymi osobowymi: imię, nazwisko, stopień naukowy i stanowisko osoby udzielajcej wywiadu; miejsce i data wywiadu; pytania. W części poświęconej pytaniom formularz musi być "dynamiczny". Warto każdemu rozmówcy zadać następujce pytanie: "Czy mógłby Pan zasugerować jakieś dodatkowe pytanie, które należałoby zadać Panu i innym osobom, z którymi będę jeszcze rozmawiać?" Z reguły ekspert, do którego skierujesz takie sprytne pytanie, potraktuje je jako schlebiajce mu i zaproponuje takie inteligentne pytania, które pozwol Ci zabłysnć przy dalszych rozmowach i podnios poziom Twojej pracy dyplomowej. Podstawowe wyniki każdego wywiadu należy zamieścić w tekście pracy, należy leź podać syntezę wyników po ich przetworzeniu statystycznym (uważaj, aby próbka była reprezentatywna, gdyż będc studentem wyższej uczelni nie wypada utożsamiać wywiadu robionego do celów naukowych z wywiadem dziennikarskim). Pełny tekst opisujcy wyniki wywiadów powinien być umieszczony w załcznikach do pracy, gdzie też powinny znaleźć się dane osobowe wszystkich rozmówców. Jest rzecz oczywist, że każdego z nich należy w odpowiednim momencie spytać, czy nie ma nic przeciwko rozpowszechnianiu jego pogldów. Analizowanie i przetwarzanie materiałów W tej części pracy należy dokonać analizy i syntezy materiałów. Pierwsz rzecz, o któr należy tu zadbać , to duża szybkość przegldania zgromadzonych materiałów. Musisz się tak zorganizować, aby pracować szybko i rozstrzygać w prawidłowy sposób - które dokumenty s potrzebne, które s do wyrzucenia, a które do zbadania w drugiej kolejności. każdy dokument wpisz do specjalnego arkusza ewidencyjnego, z ewentualnym zaznaczeniem interesujcych Cię stron dokumentu. Ważne jest, aby materiałów do analizy i syntezy nie było zbyt dużo; jeśli masz taki kłopot, skseruj z każdego dokumentu interesujce Cię partie. Takie dokumenty można włożyć na razie do teczek przeznaczonych na poszczególne rozdziały pracy; to samo dotyczy arkuszy ewidencyjnych. Kserokopie s bardzo wskazane jeszcze dlatego, że oszczędzaj przepisywania: tablice skrótów, cytaty, słowniczki terminów, wykazy literatury i tym podobne elementy pracy można bardzo szybko sporzdzić za pomoc nożyczek, kleju i niewielkiego przycisku (wszystko to, oczywiście, zostanie potem dopracowanejak naleźy). Dla każdej pozycji, któr uznasz za wart wykorzystania w pracy, sporzdź natychmiast pełny opis bibliograficzny (jak to się robi - patrz str. 55) i podaj -jeśli nie jest to publikacja ogólnie dostępna - miejsce, gdzie to opracowanie można odszukać. Włóż notatkę do teczki z napisem "Literatura", od razu w porzdku alfabetycznym. Redagowanie spisu literatury przeprowadzaj z benedyktyńsk cierpliwości; w szczególności nie ufaj cytowaniom sporzdzonym przez inne osoby i staraj się - jeśli to możliwe - samemu dotrzeć do oryginalnego źródła. Ostatnia rada: nie siedź godzinami nad problemem, którego nie rozumiesz; zapisz go i czytaj dalej. Może się bowiem zdarzyć, że po paru stronach węzeł się sam rozwiże.

Kolejne etapy przygotowywania pracy O ile zbieranie, analizowanie i kontrolowanie danych, a także studiowanie literatury to czynności niezbędne dla prawidłowości badań prowadzonych w ramach pisanej pracy, to jej najważniejsz części jest faza rodzenia się pomysłu i faza rozmyślania nad opracowywanym tematem. W miarę postępu w pisaniu, będ Ci się rodziły nowe myśli. Mog Ci przyjść do głowy w dowolnym momencie i miejscu. Zapisuj je na każdym świstku papieru, który Ci wpadnie w ręce. Poźniej nakleisz go na kartkę i włożysz do teczki z odpowiednim rozdziałem pracy. Jeśli pomysły nachodz Cię seriami, zapisuj je w dowolnej kolejności (zauważ, że autorzy tej ksiżki robi w tym momencie to samo!). Oznaczje numerami odpowiednich rozdziałów i ewentualnie podrozdziałów. A potem nożyczki, klej i do teczki... Tak stopniowo powstanie gotowa praca. Jest to stara metoda, ale raczej trudna do ulepszenia nawet w dobie komputerów. Jeśli chodzi o szczegóły dotyczce badań, nie można podać jakichś ogólnych zasad, które nadawałyby się dla wszystkich, tak zróżnicowanych dziedzin nauki. Nawet danie rad dla jednego określonego tematu jest trudn spraw. Będzie musiał promotor przyjć na siebie rolę osoby udzielajcej konkretnych wskazówek dla konkretnego zakresu badań. Studenci niektórych kierunków studiów s w tej szczęśliwej sytuacji, że mog korzystać ze skryptów poświęconych pisaniu pracy dyplomowej z określonej specjalności (patrz - Nota bibliograficzna). Autorzy niniejszego podręcznika ogranicz więc się do stwierdzenia, że nigdy nie należy niczego przyjmować z góry; trzeba być dociekliwym i nieufnym w stosunku do czytanych wyjaśnień - nawet gdyby były napisane przez noblistę. Włoski filozof, Benedetto Croce, napisał: "Uwierzenie, że się definitywnie rozwizało jakiś problem, oznacza kres życia i koniec historii". Jeden z przyjaciół włoskiego autora tej ksiżki tak przepięknie 1. ujł analogię pomiędzy badaniami naukowymi a śledztwem policyjnym (w wolnym przekładzie polskim): "Metodologia badań w niektórych dziedzinach ma wiele cech wspólnych z powieściami detektywistycznymi. Taka sama staranność w prowadzeniu obserwacji, takie samo pytanie się o przyczynę każdego szczegółowego wydarzenia, taka sama skrupulatna analiza faktów. W niektórych dyscyplinach Ty właśnie - tak jak Sherlock Holmes - masz dowody (czyli dane) i na podstawie tych dowodów musisz zrekonstruować przebieg wydarzeń. W rzeczywistości odkrycie przyczyny lub sprawcy zbrodni odbywa się według tego samego toku myślenia, jak przy odkrywaniu kto namalował dany obraz, dlaczego wyginęły dinozaury, gdzie zbudowano pierwsze piece hutnicze itd." Oddawajcie więc cesarzowi... W pracy musisz podać jasno, która jej część zawiera wyniki już znane, a która oryginalne badania przeprowadzone przez autora. W szczególności, musisz wykazać benedyktyńsk skrupulatność w oddawaniu cesarzowi tego, co jest cesarskie - w odniesieniu zarówno do prac opublikowanych, jak i zwykłych porad udzielonych Ci przez promotora lub przez innych nauczycieli. To ostatniejest tak ważne dlatego, że ktoś mógłby Ci potem wypomnieć zaniedbanie, a przede wszystkim dlatego, że właściwe zachowanie się już od momentu pisania pierwszej pracy naukowej jest dla Ciebie najlepsz inwestycj na przyszłość. W każdym przypadku musisz unikać dosłownego przepisywania lub tłumaczenia całych fragmentów napisanych przez innych autorów nawet, jeśli Twoja praca ma charakter kompilacyjny. Wyniki uzyskane przez innych należy przytaczać tylko w konkretnym celu realizowanym w pracy; w pozostałych przypadkach wyniki te powinny zostać w możliwie jak największym stopniu przetworzone i zsyntetyzowane. Odpisywanie - tak jak kłamstwo - ma krótkie nogi. Zobaczmy dokładniej, czym grozi odpisywanie. Jeśli przepiszesz cał pracę od kogoś - patrz podrozdział 1 .2. Jeśli od czasu do czasu wtrcisz w pracy coś własnego - chociażby po to, aby

"zeszyć" ze sob dwa kawałki cudzego tekstu - w miejscu zeszycia wystpi bardzo łatwo widoczna zmiana stylu. W tym miejscu Twój profesor, który nie urodził się wczoraj, napisze uwagę następujcego typu: "No wreszcie! Od tego miejsca nie muszę się męczyć; jak za dotknięciem różdżki, styl nagle stał się gładki, naturalny: wreszcie słyszę, że przemawia do mnie Henryk. A kto przedtem mówił do mnie?" Bowiem sposób pisania zdradza zawsze autora, tak jak odciski palców. Jeśli nie wierzysz, spróbuj przejrzeć programy poszczególnych przedmiotów lub skrypty z Twojego wydziału. Czytajc te materiały, usłyszysz głos ich autorów.

1.5. Rady dotyczce pierwszej wersji pracy Jeśli Czytelniku doczytałeś tę ksiżkę do tego miejsca i po przerzuceniu dalszych jej stron stwierdzasz, że nie odpowiada Ci jej "temperament" lub że wydaje Ci się ona zbyt banalna, masz do dyspozycji znacznie poważniejsze dzieła opisane krótko w "Nocie bibliograficznej" zamieszczonej na str. 140. Jeśli lubisz być sterowany "pismami urzędowymi", pójdź do biblioteki i zapoznaj się z odpowiednimi polskimi normami, od normy dotyczcej pisania sprawozdań z prac naukowobadawczych poczwszy (Pni, 1985). My jednak wracamy do naszych skromnych porad... Organizacja procesu pisania Przed rozpoczęciem pisania pracy poproś swego promotora o możliwość przejrzenia kilku prac dyplomowych tematycznie zbliżonych do Twojej, w celu zorientowania się jak powinna wygldać gotowa praca. Możesz je odszukać również w bibliotece, ale będzie to trudniejsze i mniej skuteczne. Piszc pierwszy maszynopis, zachowaj bardzo duźy odstęp między wierszami, co da Ci możliwość wpisywania ręcznych uzupełnień bdź poprawek. Wszystkie elementy tekstu jeszcze nie gotowe (odsyłacze do literatury, strony cytowanych prac, brakujce kawałki tekstu itd.) oznacz symbolem 0, a symbolem "?" (umieszczonym na marginesie) wszystkie fragmenty do sprawdzenia. Spisz sobie na oddzielnej kartce wszystkie takie miejsca (z zaznaczeniem stron ich występowania), grupujc je według sposobu uzupełnienia (rozmowa z promotorem, pójście do biblioteki itp.). Nie dawaj stronicom rękopisu normalnej numeracji, gdyż po wprowadzeniu każdej większej zmiany będziesz musiał zmieniać numery części stron. O wiele praktyczniejszajest taka numeracja: 1.1.1, 1.1.2, 1.1.3 to pierwsze trzy strony pierwszego rozdziału, 2.5.12 to dwunasta strona pitego podrozdziału w drugim rozdziale itd. To samo dotyczy rysunków, które można ponumerować - R 1.l . I, R 1.l .2 itd., tablic - T I .1. I, T 1.1 .2 itd. oraz wzorów - ( 1.1.1 ), ( 1.1.2) i tak dalej. W ostatecznej wersji pracy trzeba będzie oczywiście wprowadzić normaln numerację stron. Tylko dla tablic, rysunków i wzorów - ale tylko wtedy, gdy jest ich dużo - można zachować numerację wewnętrzn w ramach poszczególnych rozdziałów pracy (ale nie dla poszczególnych podrozdziałów). W trakcie pisania nie powołuj się nigdy na numer strony swojej pracy (tymczasowy lub ostateczny), lecz na numer rozdziału i podrozdziału. Po zakończeniu każdego kolejnego podrozdziału zapisz - na prowizorycznym spisie treści - jego objętość (ile stron liczy). W ten sposób będziesz mógł porównywać na bieżco długość poszczególnych części pracy i sprawdzać, czy nie ma dysproporcji. W razie potrzeby, dysproporcje moźna zlikwidować przez rozdzielenie podrozdziału na dwa podrozdziały lub przez powiększenie innego podrozdziału. Rób od czasu do czasu kserokopie wszystkich materiałów wynoszonych z domu. To kosztuje, ale wspaniale zabezpiecza przed ewentualn katastrof. Na każdym wydziale krż opowieści, jak to przed tylu a tylu laty student (jest tu okazja dołożyć młodzieży - "student, będcy w stanie nietrzeźwym") zgubił w pocigu jedyny istniejcy egzemplarz gotowej już pracy magisterskiej, alba historie o bohaterskiej studentce, która w pogoni za tramwajem, autobusem lub taksówk odzyskuje - będc wielokrotnie podrywanaswoje stronice, nad którymi pracowała przez wiele miesięcy.

Streszczenie pracy Nawet jeśli na niektórych wydziałach umieszczanie streszczenia w pracy nie jest wymagane, to i tak powinno być ono umieszczone na pocztku każdej pracy dyplomowej. Powinno być ono wykonane w sposób wyjtkowo staranny, ponieważ tytuł pracy przeczytaj wszyscy, streszczenie przeczyta większość osób, a cał pracę mało kto. Streszczenie musi być napisane w sposób zrozumiały również dla osób nie znajcych dokładnie danego zagadnienia i powinno opisywać (w krótkich słowach - wszystkie jednoznaczne i po kolei zdefiniowane) następujce fakty: r co było przed prac dyplomow, r jaki jest cel pracy, r co nowego wniosła praca. Pisanie streszczenia (zwykle robi się to na zakończenie pierwszej wersji pracy) ułatwia studentowi zrozumienie tego, co on właściwie zrobił. Przyda mu się to zarówno w trakcie obrony praty, jak i póżniej przy innych okazjach w życiu. Często bowiem zdarza się, że gdy absolwent stara się o etat w jakiejś firmie, osoba przeprowadzajca z nim wywiad prosi go - chcc, aby poczuł się swobodnie i poruszał się po znanym mu terenie - o przedstawienie właśnie jego pracy dyplomowej. Jeśli starajcy się o posadę nie potrafi - z odległości kilku miesięcy - opowiedzieć w sposób jasny i zwięzły dlaczego pisał tak a tak pracę i ja kle uzyskał wyniki, na pewno nie zrobi korzystnego wrażenia. W takiej sytuacji można się uratować przez przypomnienie sobie streszczenia. Jak już mówiliśmy w odniesieniu do całej pracy dyplomowej, tym bardziej ze streszczenia należy usunć wszystkie słowa i zdania zbędne (zdania oczywiste i ogólniki, nie wnoszce nic nowego) i ograniczać się do przedstawienia podstawowych zagadnień. Ponadto zaleca się usunięcie ze streszczenia wszystkich słabych punktów, które ktoś mógłby zaatakować: w wielu przypadkach wystarczy niewielka poprawka i już całość brzmi inaczej; a tam, gdzie się nie da tego zrobić, trzeba przemyśleć sprawę i wykreślić bez żalu odpowiedni fragment streszczenia.

Pierwsze zdanie pracy Uwaga na pierwsze zdanie pracy: jest ono najważniejsze. Musi być krótkie, zrozumiałe dla czytelnika i przycigać jego uwagę w sposób zachęcajcy do kontynuowania lektury. Napisanie pierwszego zdania nie jest łatwe - kto czytał Dżumę, z pewności zapamiętał męki twórcze Josepha Granda: "W piękny poranek majowy wytworna amazonka, siedzc na wspaniałej kasztance, jechała kwitncymi alejami Lasku Bulońskiego". A propos Camusa, zobaczmy, jak zaczynaj swe dzieła prozaicy współcześni: "Ciekawe wypadki, które s tematem tej kroniki, zaszły w
194. r. w Oranie" (Camus, 1974). "Była to jedna z tych częściowo, nie całkiem jeszcze murzyńskich przecznic Central Avenue (Chandler, 1978). "Była tak głęboko zakorzeniona w mojej świadomości, że przez pierwszy rok szkoły widziałem w każdej nauczycielce swoj matkę w przebraniu" (Roth, 1994). "Cnotę straciłam o pitej rano" (Nepomucka, 1990). "Odbieram często telefony od czytelników, którzy koniecznie chc mi opowiedzieć jakś prawdziw i wstrzsajc - jak zapewniaj - historię" (Singer, 1993 ). "Gdyby nie doskonały wzrok włoskiego marynarza, Maria, rozbitek nie dożyłby zapewne zmierzchu" (Forsyth, 1990). "Niejestem ładna -myślała pani Maria, idc Plantami -alejestem miła... (KadenBandrowski, 1981). "Nie chodzi tutaj - u kaduka! - o herb ani o szereg przodków podgolonych, z sarmackimi wsami i przy karabelach - ani wydekoltowane prababki w fiokach" (Żeromski, 1985). Oczywiste jest, że pracę o charakterze naukowym trudniej rozpoczć w tak atrakcyjny sposób. Ale warto spróbować. Oto przykłady mniej lub bardziej udanych "podejść do czytelnika" ze strony autorów monografii naukowych: "Od połowy lat siedemdziesitych popularność zdobyły slogany w rodzaju "gospodarka bez wzrostu", "odprzemysłowienie Ameryki"... (Drucker, 1992). "W procesach prywatyzacji, restrukturyzacji lub komercjalizacji polskich przedsiębiorstw rady nadzorcze mog spełniać ważn rolę" (Wawrzyniak i Bińczak, 1991). "Lasy spełniaj wielorakie funkcje produkcyjne, ochronne i społeczne" (Grzywacz, 1990). Znacznie łatwiej jest wystartować bez obawy przytoczenia ogólnie znanej rzeczy, jeśli pisze się artykuł poświęcony wskiemu zagadnieniu: "Jasna misja firmy pozwala dostrzec dalekosiężny cel w wielu działaniach, które nie zawsze wydaj się spójne, gdy patrzymy na nie z innej perspektywy" (Wiernek, 1994). "Płuczka wiertnicza, której osnowę stanowiła zawiesina koloidalna iłu od czasu wprowadzenia obrotowej techniki wiercenia, ulegała modyfikacjom w miarę zwiększania głębokości wierconych otworów" (Bielewicz, 1992). "Wszyscy pragniemy, aby jakość naszego życia była coraz to wyższa" (Sas, 1989). "Powszechnie akceptowana konieczność sterowania w Polsce systemem gospodarki rynkowęj zmusza do realizacji programu przekształceń własnościowych, niezależnie od trudności oraz ryzyka, jakie niesie z sob to przedsięwzięcie" (Gajdka,
1991). Na koniec - dwa grzechy samochwalstwa: "Od momentu katastrofy w Czernobylu, postępowi techniki towarzysz coraz to większe niebezpieczeństwa, zagrażajce coraz większym masom ludności" (Gambarelli, 1990). "Przedstawione w artykule rozważania wynikaj z podstawowego prawa ekonomiki poszukiwań geologicznych głoszcego, że nie każdy sukces geologiczny, w postaci odkrytego złoża węglowodorów, jest sukcesem ekonomicznym" (Łucki, ByrskaRpała i SasKorczyński, 1991). Streszczenie pracy trzeba bezwzględnie rozpoczć od przedstawienia nowości w niej zawartych. Jeśli - na przykład - wykorzystujesz w swej pracy już znan metodę do rozwizania nowego problemu, nie zaczynaj od metody, lecz od problemu. A zatem, lepiej unikać takiego pocztku streszczenia: "Metoda KuhnaTuckera polega na... ledno z możliwych jej zastosowań dotyczy sieci transportowych". Znacznie lepszy będzie taki pocztek: "Dotychczas stosowane sposoby rozwizywania zagadnień sieci transportowych zwizane s z wieloma trudnościami... W niniejszej pracy zaproponowano inny sposób, wykorzystujcy metodę KuhnaTuckera. Metoda ta polega na...

Spis treści Spis treści jest bardzo ważn części pracy dyplomowej, a jej autor zajmuje się nim praktycznie przez cały czasjej pisania. Podlega częstym modyfikacjom, dojrzewajc wraz z cał prac, a ponadto stanowi podstawowe narzędzie jej kontroli - czy ma ona logiczny układ i czy przechodzenie z problemu na problem odbywa się płynnie. Spis treści umieszcza się na pocztku pracy, bezpośrednio za streszczeniem. Jeśli chodzi o redagowanie spisu, można skopiować układ zastosowany w niniejszym podręczniku, można też - oczywiście - wprowadzić jeden z wielu innych możliwych wariantów. W każdym jednak przypadku warto zachować kolumnowy układ całego spisu, tj. wprowadzić różnej wielkości wcięcia i odmienn czcionkę dla tytułów rozdziałów i podrozdziałów pierwszego i drugiego stopnia. Rozdziały mog być pogrupowane w CZĘŚCI. Jednostk pośredni pomiędzy części a rozdziałem jest sekcja - ale te dwie ostatnie uwagi raczej dotycz osoby piszcej dzieło encyklopedyczne, a nie pracę dyplomow. Natomiast każdy student powinien pamiętać o tym, że tytuły poszczególnych podrozdziałów musz być napisane jednorodnym językiem. Na przykład - wszystkie powinny zaczynać się od rzeczownika lub wszystkie od przyimka itd. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy podrozdz. 5.1 ma tytuł "Obliczanie wytrzymałości łańcuchów", a podrozdz.5.2 - "Jak obliczać koła napędowe". Numery stron wpisuje się do spisu treści dopiero po przygotowaniu ostatecznej wersji pracy. W pracach o charakterze naukowym zwykle nie wstawia się dedykacji, motta i przedmowy. Poniźej podano - w bardzo skróconej formie - zalecany logiczny układ tekstu prac dyplomowych o charakterze naukowym; układ ten oczywiście nie musi być ściśle przestrzegany. Punkty podane w nawiasach nie s obowizkowe i odnosz się raczej do prac o charakterze aplikacyjnym. Problem. (Dlaczego się nim zajmuję). Dotychczasowe wyniki. (Zalety i wady). Nowe podejście. (Zalety i wady). (Przykłady zastosowania). Wnioski. Spis literatury. (Załczniki). (Słowniczek terminów).

Wykaz symboli Bezpośrednio po spisie treści umieszcza się (o ile to jest potrzebne) tablicę wyjaśniajc znaczenie użytych symboli i oznaczeń. Tablica ta nie powinna zawierać wszystkich symboli stosowanych w danej dziedzinie wiedzy, lecz jedynie oznaczenia użyte przy pisaniu danej pracy.

Wstęp Wstęp powinien omawiać w sposób bardziej szczegółowy wszystko to, co zostało już napisane w streszczeniu. Chodzi tu przede wszystkim o szczegóły dotyczce najważniejszych pozycji bibliograficznych oraz o ogólny opis poszczególnych rozdziałów. Końcowa część streszczenia ("co nowego wniosła praca") powinna pozostać w skondensowanej postaci: rozwinięcie tego tematu nastpi we "wnioskach". Tak jak w streszczeniu, również i we wstępie najważniejsze jest pierwsze zdanie. Układ tekstu Za najbardziej przejrzysty sposób prezentacji wywodów naukowych uważa się dzisiaj metodę "z góry na dół". Polega ona na tym, że na pocztku przedstawia się kluczowe punkty opisów i rozumowań, pozostawiajc ich pogłębienie (o ilejest potrzebne) do następnych części tekstu, z których każda jest również skonstruowana w ten sam sposób. Fragmenty mniej istotne zostaj zebrane na końcujako "uwagi dotyczce rozdziału" lub podrozdziału (umieszcza się je bez numeracji, jako jeden cigły i zwarty fragment tekstu), a wszelka dokumentacja - w załcznikach. Rozwizanie takie pozwala uniknć męczcych przypisów na dole stronicy, które zakłócaj proces czytania i które praktycznie nie s już stosowane przez wydawców literatury naukowej. To samo dotyczy odsyłaczy do literatury: lepiej jest zastpić sposób cytowania na dole stronic - specjalnym, oddzielnym wykazem literatury na końcu każdego rozdziału (lub na końcu dzieła).

Wnioski Wnioski musz nawizywać do końcowej części streszczenia (tak samo jak wstęp nawizywał do pierwszej jego części) i opisywaćj obszernie przez pokazanie uzyskanych wyników i ewentualnie zagadnień, które pozostały otwarte. Wnioski s bardzo ważn części pracy, gdyż niecierpliwy czytelnik (taki co czyta kryminały zaczynajc od ostatnich stron) - po "przeleceniu" tytuhz, streszczenia, spisu treści i wykazu literatury - przystpi do czytania wniosków i być może na tym poprzestanie. Największe zagrożenia dla dyplomanta, jakie mog kryć się na stronach z wnioskami, to: zarozumialstwo ("ludzie, teraz to mi już brakuje tylko nagrody Nobla"), wniosek, który powtarza aż do znudzenia to, co już było powiedziane w streszczeniu bdź we wstępnie: wniosek taki trzeba sprecyzować i ożywić, wzmianka o ewentualnych "problemach otwartych", co może sprawić wrażenie, że praca jest niekompletna (w tym właśnie miejscu zaraz zatrzyma się palec złośliwego członka komisji egzaminacyjnej); jeśli taka wzmianka musi pozostać, powinna być wyczerpujco uzasadniona. A propos koniecznych wzmianek: we wnioskach lub we wstępie jest miejsce na ewentualne podziękowania osobom, które przyczyniły się do powstania pracy. Można więc wymienić osoby, które udzieliły dyplomantowi wywiadu, które dostarczyły materiały lub udostępniły aparaturę, przyjaciół, którzy udzielili cennych rad, itd. Jedyne osoby, którym nie powinno się dziękować w pracy, to promotor, recenzent i mama, bo one tylko wykonały swój obowizek (w tym miejscu obaj autorzy niniejszego podręcznika s zgodni ze sob, mimo dzielcych ich różnic kulturowych - ale obyczaj polski jest niestety całkiem inny). Załczniki Jak już powiedzieliśmy, załczniki odgrywaj bardzo duż rolę we współczesnym piśmiennictwie naukowym. Mieszcz one cał dokumentację, która - gdyby j umieścić w głównej części pracy - przerywałaby cały tok prezentowanych wywodów. Jak zobaczymy później, załczniki służ również do "pogrubienia" pracy dyplomowej. W poszczególnych załcznikach mog być zestawione dane statystyczne, mapy, tablice, wycigi z aktów prawnych, wydruki komputerowe, teksty wywiadów i tym podobne. Nie należy natomiast zamieszczać kserokopii stron artykułów, ksiżek itp., napisanych przez inne osoby. Słowniczek terminów W przypadkach gdy praca dotyczy bardzo specjalistycznych zagadnień, zaleca się wyposażenie jej w mały słownik wyjaśniajcy najtrudniejsze terminy. Słowniki takie często można znaleźć w gotowej postaci w ostatnio wydanych ksiżkach naukowych; wystarczy wybrać z nich te pojęcia, które s wykorzystane w danej pracy dyplomowej, i przepisać je używajc własnych słów. Opis każdego terminu powinien być możliwiejak najbardziej zrozumiały, bez użycia bardzo specjalistycznych pojęć. Jeśli zachodzi potrzeba, można - przy objaśnianiu jednego terminu - odsyłać czytelnika do innego pojęcia figurujcego w słowniczku. Należy jednak przy tym uważać, aby nie wpaść w błędne koło, jak na przykład: termin A jest szczególnym przypadkiem pojęcia B (patrz - B), termin B jest szczególnym przypadkiem pojęcia C (patrz - C), termin C jest ogólnym przypadkiem pojęcia A (patrz - A). Umieszczenie w pracy słowniczka nie upoważnia studenta do swobodnego posługiwania się w tekście pracy terminami, które nie zostały wcześniej przez niego zdefiniowane. Słowniczek ma bowiem stanowić tylko pewn pomoc dla osób, które się pogubiły przy czytaniu pracy. Odsyłacze do literatury i bibliograf a Przy redagowaniu odsyłaczy do literatury i bibliografii (spisu literatury) należy dostosować się do typowych wymogów i zwyczajów obowizujcych w środowisku kulturowym studenta. W niektórych kręgach panuje zwyczaj odsyłania czytelnika - za pomoc cyfr arabskich - do przypisów na dole strony, gdzie podaje się pełny opis bibliograficzny cytowanej pracy (jak już wspomniano wcześniej, metoda ta już wyszła z mody i nie powinna być stosowana w pracach o charakterze naukowym). W pracach typowo naukowych zaleca się powoływanie się na dane źródło bezpośrednio w tekście, z umieszczeniem opisów bibliograficznych na końcu każdego rozdziału i całej bibliografii na końcu pracy. Odpowiedni fragment tekstu będzie brzmiał wtedy na przykład następujco: "Inhibitory omawianego typu opisano dokładnie w pracach [12, s. 34] i [27, s. 41217]. Z najnowszymi osignięciami technologii ich produkcji może się zapoznać czytelnik w publikacji [15]. Z wywiadu przeprowadzonego z panem X z firmy Y (patrz - Załcznik IV) wynika, że..." Jednakże i w publikacjach o charakterze ściśle naukowym stosuje się bardzo różnorodne sposoby sporzdzania bibliografii i odsyłania do literatury. Aby się o tym przekonać, wystarczy wzić do ręki "wskazówki dla autorów" zamieszczone w dwu dowolnie wybranych czasopismach naukowych lub dwa artykuły naukowe - nawet z tej samej dziedziny. Dwa podstawowe sposoby odsyłania do literatury to sposób numeryczny (na przykład: [24]) i alfabetyczny, na przykład: (Einstein, 1905). Sposób numeryczny polega na tym, że każda pozycja wykazu literatury ma swój własny numer (przy czym pozycje te mog być uszeregowane alfabetycznie lub według kolejności pojawiania się w tekście). W sposobie alfabetycznym nie ma numerów, a każd pozycję identyfikuje się i ustawia w kolejności według nazwiska autora (autorów) i daty jej publikacji. Obecnie coraz modniejszy staje się ten drugi sposób. Ma on dwie zalety w stosunku do sposobu pierwszego: jest bardziej mnemoniczny i bardziej funkcjonalny (mnemonika to technika zapamiętywania trudnych danych: łatwiej zapamiętać nazwisko niż numer). Wyższość funkcjonalna sposobu alfabetycznego polega na tym, że umożliwia on wprowadzanie nowych odsyłaczy do literatury aż do ostatniego dnia pisania pracy bez konieczności zmiany numeru wszystkich pozycji literaturowych. Jak widać, w niniejszym podręczniku zastosowano właśnie tę metodę cytowania. Odsyłacz alfabetyczny jest bardzo prosty: nazwisko autora (autorów) lub skrót tytułu pracy zbiorowej (jeśli publikacja jest anonimowa lub jeśli ma więcej niż trzech autorów), rok wydania oraz ewentualnie strony, na które chcemy w szczególności się powołać. Jeśli jest dwu autorów, podaje się oba nazwiska rozdzielajc je ewentualnie spójnikiem "i" - na przykład: (Brzozowski i Kostrzewa, 1993). Podobnie, jeśli jest trzech autorów: (Łucki, ByrskaRpała i SasKorczyński, 1991 ). Jeśli jest ich więcej niż trzech, wyróżnikiem publikacji jest jej tytuł, i dopiero po nim podaje się tylko nazwisko pierwszego z autorów, piszc następnie "i in.". Dopuszczalne jest powoływanie się tylko na rok wydania publikacji, o ile nazwisko jej autora pojawia się bezpośrednio w zdaniu, na przykład: "Jak utrzymuje Drucker w swej ksiżce ( 1992)..." Ten ostatni zapis powołania - jeśli będzie niezręcznie użyty - może łatwo doprowadzić do błędu, czego przykładem może być następujce cytowanie: "Darwin ( 1872) stwierdził..." Data podana w nawiasie może się bowiem kojarzyć czytelnikowi z biografi autora: dat urodzenia, śmierci lub pierwszej komunii. Jeśli chodzi o konkretne strony podawane w odsyłaczach do literatury, podawaj je zawsze, jeśli to tylko jest możliwe: w ten sposób nie tylko upewnisz promotora i recenzenta, źe rzeczywiście zagldałeś (zagldałaś) do cytowanej pracy, ale wyświadczysz także cenn pomoc osobie, która w przyszłości zechce wgłębiać się w dane zagadnienie. Jeśli powołujesz się na więcej niż jedn stronę jakiegoś tekstu, podaj pierwsz i ostatni stronę, oddzielajc je pauz, na przykład: (Einstein, 1905, s.
892-893). Trzeba przy tym uważać, aby nie pomylić stron cytowanych (892-893) ze stronami podanymi w spisie literatury (891-921 ): te ostatnie określaj, na których stronach danego czasopisma znajduje się cytowany artykuł. Przy opracowywaniu spisu literatury najlepiej jest ułożyć wszystkie artykuły, referaty i ksiżki w kolejności alfabetycznej - niezależnie od tego, czy stosuje się cytowanie numeryczne czy alfabetyczne. Jak już wspomniano, istnieje bardzo wiele sposobów redagowania bibliografii i każdy z nich jest jednakowo dobry - byleby był konsekwentnie przestrzegany i zapewniał łatwe odszukanie poszczególnych pozycji w bibliotece. Nie mogc opisać wszystkich sposobów, autorzy zajm się tym, który zastosowali w tym podręczniku i który wydaje im się najprostszy (nie da się ukryć, że z pewn doz schlebiania obowizujcej modzie): poniżej Czytelnik znajdzie dokładne wskazówki na czym on polega. Podane zalecenia nie s oczywiście obowizkowe - ale jeśli już ktoś zdecyduje się na proponowany sposób, powinien dokładnie realizować wszystkie szczegóły (łcznie ze stawianiem przecinków w odpowiednim miejscu - czego studenci wyjtkowo nie lubi). Trzeba bowiem pamiętać o tym, że wykaz literatury to jeden z fragmentów pracy, od których zaczynajjej czytanie członkowie komisji egzaminacyjnej, i niedbałe lub wręcz niechlujne wykonanie bibliografii od razu im się rzuci w oczy. A zatem podaje się kolejno (patrz - "Literatura cytowana" przy końcu ksiżki): nazwisko i pierwsz literę imienia autora (oraz ewentualne nazwiska i pierwsze litery imion współautorów rok wydania (w nawiasach, ewentualnie z dodatkiem a, b, c itd. jeśli w spisie literatury występuje kilka prac tego samego autora wydanych w tym samym roku), tytuł pracy (kursyw, jeśli jest to ksiżka; jeśli nie - zwykł czcionk, ewentualnie z użyciem cudzysłowu), kończc kropk pierwsz część opisu bibliograficznego. W dalszej kolejności podaje się: - jeśli cytowan prac jest ksiżka: wydawcę i miejsce wydania (ewentualnie poprzedzone numerem wydania, jeśli nie jest to pierwsze wydanie), - jeśli cytowan prac jest referat z pracy zbiorowej: tytuł pracy zbiorowej (kursyw), informacje niezbędne do jej odszukania, wydawcę, miejsce wydania oraz na koniec pocztkow i końcow stronę referatu, oddzielone pauz, - jeśli cytowang pracg jest artykul z czasopisma: tytułJczasopisma (kursyw), rok, numer i strony (jak wyżej). Wszystkie te informacje oddziela się przecinkami, a na końcu każdej pozycji bibliograficznej stawia się kropkę. Jeśli student nie ma możliwości wprowadzenia kursywy, może j zastpić podkreśleniem odpowiednich słów. Jeśli cytuje kilka prac jednego autora, nie powtarza się jego nazwiska, zastępujc je poziom kresk (zobacz - nazwisko Meloncelli w "Literaturze cytowanej"). Jeśli jakiś autor wydał kilka prac w jednym i tym samym roku i wszystkie s cytowane w pracy dyplomowej, po roku wydania trzeba podać kolejn mał literę alfabetu łacińskiego, co umożliwi rozróżnienie tych kilku prac. Osoby lubice "chodzić własnymi drogami" wcale nie musz stosować się do podanych wyżej zaleceń. Zamiast przecinków można stawiać kropki, pauzy lub dwukropki - w ogóle można robić, co się komu żywnie podoba, byle opis był czytelny i konsekwentny: żadnych znaków ani się nie preferuje, ani nie zakazuje. Najlepiej jednak nie wymyślać swojego własnego systemu, lecz przyjć jakś publikację za wzór do naśladowania (ale uwaga - obecnie jest wiele niepoważnych wydawnictw, które pod tym względem wcale nie s lepsze od niedouczonych studentów!). Można też skorzystać z zaleceń podanych w odpowiedniej normie (Pni, 1979). Unikaj bezwzględnie opisów bibliograficznych niekompletnych, niejasnych lub obarczonych błędami. Różne próby obejścia wyżej podanych zasad kończ się zwykle tym, że nie można potem odszukać danej pozycji w bibliotece. Zakres możliwych i zdarzajcych się w życiu przypadków tego typu jest nieprawdopodobnie szeroki: poczynajc od naiwnego zapisu "Różni autorzy", a kończc na dokładnym opisie bibliograficznym z jednym błędem dotyczcym strony, na której znajduje się dany artykuł. Pierwszy podany zapis jest niedopuszczalny i musi być zastpiony konkretnymi nazwiskami bdź nazwiskiem redaktora naukowego lub wydawc pracy zbiorowej. Inny rodzaj nieprawidłowego cytowania to na przykład "Materiały konferencyjne CPPGSMiE, Kraków"; nieliczni wtajemniczeni wiedz co to za instytucja, ale normalny czytelnik? Nawet jeśli bibliotekarz rozszyfruje ten skrót jako "Centrum Podstawowych Problemów Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energi Polskiej Akademii Nauk", to i tak nie pomoże wiele czytelnikowi, gdyż Centrum organizuje wiele konferencji każdego roku. Musi być więc podana nazwa (temat) konferencji oraz data i miejsce jej odbycia się. Również banalny, prosty błd niejednokrotnie utrudnia lub wręcz uniemożliwia odnalezienie przez inn osobę cytowanej pracy. W pewnym czasopiśmie jeden z autorów podręcznika znalazł dane bibliograficzne bardzo ciekawego artykułu, zamieszczonego w tygodniku fachowym, którego każdy numer liczył sobie - dzięki obfitym reklamom - 200-250 stron. Niestety, artykułu tego pod wskazanym adresem nie było... Szukało go kilka osób, zakładajc, że cytujcy pomylił (może za przyczyn kiepskiej korekty) rok, lub numer, bdź stronę. Znalazł się przypadkowo dopiero po kilku miesicach. Innym szczególnym przypadkiem jest cytowanie prac jeszcze nie opublikowanych - trzeba starać się podać o nich możliwie jak najwięcej informacji (przede wszystkim miejsce ich przyszłej publikacji). Dla źródeł w ogóle nie przeznaczonych do publikacji drukiem (prace doktorskie i magisterskie, opracowania wewnętrzne lub wykonywane na zlecenie itp.) trzeba dokładnie określić - oprócz normalnych danych, jak rok i technika wykonania (maszynopis, rękopis) - nazwę i siedzibę instytucji, w której to źródło jest dostępne. Duży kłopot sprawia studentom cytowanie publikacji wydanych w języku rosyjskim. Może warto zaczć od tego, że sięganie do takich prac jest dziś co najmniej niemodne, a niektórzy promotorzy będ uważać to za niepotrzebne. Jest to jednak postawa niesłuszna - piśmiennictwo naukowe w tym języku jest olbrzymie, przez dziesitki lat nie mieliśmy dostępu do naukowej literatury zachodniej, podczas gdy w ZSRR tłumaczono na język rosyjski prawie wszystko, co wartościowego (zwłaszcza w naukach technicznych i ścisłych) było na zachodzie, a poza tym - czy wszyscy studenci znajjęzyki zachodnie? Tak więc prawie we wszystkich dziedzinach nauki warto przegldnć dorobek wspomnianego piśmiennictwa z ostatnich kilkunastu lat. Istniej trzy sposoby powoływania się na prace w języku rosyjskim i umieszczania ich w spisie literatury: zachowanie oryginalnej pisowni cyrylickiej, transliteracja alfabetu rosyjskiego na alfabet łaciński, transkrypcja brzmienia tekstu rosyjskiego za pomoc alfabetu łacińskiego. Zachowanie pisowni oryginalnej może być uznane za nieco pretensjonalne, a wewntrz tekstu (odsyłacze do literatury) nawet za niedopuszczalne. Jeśli praca jest pisana na komputerze, umieszczenie w spisie literatury pozycji napisanych cyrylic nie przedstawia zwykle większego problemu. Najczęściej stosowanym sposobemjest transliteracja, czyli zamiana każdej litery alfabetu rosyjskiego na ustalon w skali międzynarodowej odpowiedni literę alfabetu łacińskiego, bez uwzględniania wymowy poszczególnych wyrazów. Rzadziej stosuje się transkrypcję, polegajc na zamianie dźwięków mowy rosyjskiej na litery oznaczajce te same dźwięki w języku polskim. Na s. 62 podano tablicę ilustrujc sposób transliteracji tekstów rosyjskich. Tablica ta oczywiście nie rozwiże wszystkich problemów, jakie student może napotkać w praktyce, szczególnie przy transkrypcji. Radzimy pytać doświadczonych bibliotekarzy lub sięgać do słowników - np. Słownik ortograficzny... ( 1986), bdź do odpowiedniej normy (Pni, 1983). W ogólności należy stwierdzić, że ostatnio wystpiło w Polsce coś, co można by nazwać "upadkiem kultury cytowania". Życie

Tablica 1. Transliteracja alfabetu rosyjskiego Duże litery Małe litery ITransDuże litery Małe litery Transiteracja literacja A a a P r P 6 6 b C c s B s v T T t f r g y y u f E e e X x ch c u 3 Z j y N 1 LU IL Ś VI N J LL u ŚĆ K K k b b " !1 n 1 6l y M M m b b H " n 3 3 e O O 3 jU n p 51 s ja w pośpiechu i pogoń za "mamon" przyniosły w efekcie lekceważenie drobiazgów: "kto się teraz przejmuje przecinkami w spisie literatury", "kto ma czas chodzić do biblioteki i szukać, na których stronach jest ten artykuł", "nie pamiętam, co to za konferencja". Młody człowieku, dość tego! Weź się w garść i zrób porzdn bibliografię, opierajc się na wzorcu z porzdnego czasopisma! Jeśli teraz nie nauczysz się porzdnie jej robić, to kiedy?

1.6. Kilka małych kruczków Forma pracy Przygotowujc pracę dyplomow trzeba cały czas pamiętać o tym, że praca musi prezentować się dobrze pod względem swej formy (jakości wykonania) -niezależnie od swej wspaniałej zawartości merytorycznej. Promotor i recenzent mog oddać hołd tej wspaniałości, ale członkowie komisji egzaminacyjnej będ mieli pracę na swoim stole do dyspozycji tylko przez krótki czas, każdy z nich przekartkuje j szybko i jedyne wrażenie jakie praca na nich wywrze będzie wynikać z liczby stron i pozycji literaturowych, z jakości rysunków, z zawartości - idc po kolei - streszczenia, bibliografii, spisu treścii wniosków, a przede wszystkim z dbałości o szczegóły. Pamiętaj więc, że praca o niezbyt znaczcej i odkrywczej zawartości może nie otrzymać złego stopnia, natomiast praca napisana w sposób niechlujny powstaje wyłcznie z winy dyplomanta, świadczc o jego braku szacunku dla czytelników i dla dyplomu, o który się stara. Objtość pracy Przyjęło się zwyczajowo, że praca dyplomowa powinna mieć około stu stron. Ale przecież trzydzieści stroniczek czasopisma Annalen der Physik, na których po raz pierwszy pojawiło się sformułowanie odpowiadajce słynnemu e = mc2 (Einstein,
1905), wystarczyłoby na dyplom honoris causa. Tak więc i bardzo cienka praca dyplomowa ma szanse, byle promotor zagwarantował, że jej zawartość zasługuje na dobr ocenę. Ale jeśli promotor ocenia pracę jako przeciętn, jej encyklopedyczna grubość będzie świadczyć o dobrych chęciach dyplomanta. Aby nadać pracy dyplomowej duż objętość i podnieść jej powagę, od lat stosuje się tradycyjnie wiele sztuczek, na które wszyscy się godz: pisanie tylko na jednej stronie papieru, grube okładki, gruby papier kredowy itp. Nie należy jednak przesadzać z tymi sztuczkami; niewskazane jest stosowanie za dużych odstępów między znakami i wierszami oraz za dużych marginesów - wszystko to będzie robiło wrażenie, że praca została nacignięta jak guma. Lepszym sposobem na powiększenie pracy jest wprowadzenie większej liczby załczników - stron przybywa, a nie kosztuje to wiele wysiłku. Oczywiście, że i z t metod nie należy przesadzać: załczniki nie powinny zajmować więcej niż jedn trzeci część pracy. Dokumentaja źródłowa Ważne jest, aby nie przesadzić z liczb pozycji w spisie literatury: każda taka pozycja musi być zacytowana w tekście pracy i to w sposób uzasadniajcy jej umieszczenie we wspomnianym spisie. W każdym przypadku lepiej jest powoływać się na dużo pozycji niż na niewielk ich liczbę; przecież dyplomant powinien - przynajmniej w teorii - przeczytać cał stertę ksiżek i artykułów (a wracajc do wspomnianego już artykułu w Annalen der Physik, pewnie nikt by nie zwrócił na niego uwagi, gdyby go włożyć do takiej sterty...). Student pokaże klasę, jeśli umieści w pracy omówienie bibliografii (parę zdań o każdej cytowanej pozycji). Jest to oczywiście duży wysiłek, ale wart zachodu. Dyplomant pokazuje w ten sposób, że przemyślał całe zagadnienie będce tematem jego pracy i że panuje nad nim, a sama praca staje się pożytecznym i bogatym źródłem informacji. Mimo iż zwykle nie ma wymogu omawiania cytowanej literatury, to właśnie dlatego taki komentarz wywiera duże wrażenie na członkach komisji egzaminacyjnej. Prace o charakterze aplikacyjnym (z wyjtkiem prac z zakresu ekonomii i zarzdzania) musz zawierać informacje umożliwiajce powtórzenie każdego opisanego eksperymentu: trzeba - na przykład - opisać dokładnie właściwości chemiczne i fizyczne stosowanych odczynników, listingi programów komputerowych, wykorzystane podprogramy biblioteczne, specjalne techniki badawcze itd.

1.7. Rady dotyczce problemów językowych (i nie tylko) Rodzaje błędów jgzykowych Błędyjęzykowe można sklasyfikować w następujcy sposób: Ortograficzne: "Kościószko". Maszynowe: "Kościusko". Fleksyjne: "Kościuszko i jego żołnierze zwyciężył", "wykonywuję" zamiast "wykonywam" lub "wykonuję" itd. Składniowe: "Kiedy Kościuszko zakończył przygotowania, które zajęły mu bardzo dużo czasu, a dzieło Sejmu Czteroletniego obaliła konfederacja targowicka i wojska rosyjskie." W ogólności, do grupy tej należ zdania majce n podmiotów i m orzeczeń (m n) oraz zdania nie majce logicznego powizania ze zdaniami poprzednimi. Leksykalne (słownikowe): błędne używanie wyrazów w konkretnym kontekście; jeden z najczęściej spotykanych błędów tego typu to zwrot "metoda ta została zaadoptowana do naszych warunków" zamiast "zaadaptowana". Oddechowe: zdania kilometrowej długości do czytania ,,na bezdechu" (czytajcemu na głos trzeba podawać tlen!), znaki przestankowe rozmieszczone rzadko i w sposób przypadkowy, powodujcy czkawkę u czytajcego, długie zdania w nawiasach, niekiedy brak zamknięcia nawiasu. Estetyczne: terminologia niezrozumiała, napuszona i na granicy dopuszczalnego słownictwa; stosowanie różnych form gramatycznych we fragmencie pracy tworzcym jedn logiczn całość (na przykład: w jednym zdaniu "autor stwierdził..., zaraz potem "rozważamy teraz...", w kolejnym zdaniu fatalne "ja zauważyłem...", ajeszcze w innym "zauważyliśmy...", co przy jednym autorze pracy można zinterpretować jako liczbę mnog typu używanego dawniej przez koronowane głowy). Stylistyczne: pisanie nienaturalnym językiem - urzędowym, psuedonaukowym, zbyt potocznym (żargonem) itp. Jednym z popularnych błędów tego typu, wynikajcym z naśladowania kiepskich prac naukowych, jest komponowanie pracy dyplomowej niemal z samych cytatów; autor boi się powiedzieć coś ważnego na własn odpowiedzialność i w rezultacie promotor otrzymuje do czytania stwierdzenia typu: "według Iksińskiego ( 1994) stół ma cztery nogi". Enigmistyczne (enigmistyka to sztuka układania zagadek): zdania, których zrozumienie wymaga niepotrzebnego wysiłku - jak szukanie po słownikach, encyklopediach, poradnikach i innych wydawnictwach z zakresu języków obcych lub zasięganie porady u kryptologów lub cudzoziemców; świadcz one o tym, że autor kocha siebie o wiele bardziej niż czytelnika. Oto przykład takiej "zagadki": "Jeśli dany zespół ludzi zaangażuje się w problemsolving activities, majce na celu wykonanie danego zadania, członkowie tego zespołu build something together. Wynika z tego, że akt budowania czegoś razem kreuje także poczucie koleżeństwa, spójności i esprit de corps". Dyplomatyczne: pisanie tonem kategorycznym o tematach, będcych jeszcze przedmiotem dyskusji. Któryś z członków komisji egzaminacyjnej może mieć całkiem inne zdanie i z pewności oświadczenie jakiegoś gołowsa go nie przekona - a wręcz przeciwnie. I jeszcze sprawa formalna - niektórym czytelnikom może nie spodobać się, że gołows jest z nimi na "ty" (wybacz natomiast młodzi Czytelnicy, że pozwalaj sobie na to autorzy tej ksiżeczki - a właściwie polski autor, bo we włoskim pierwowzorze jest stosowana forma "wy"). A zatem dobrze zrobiszjeśli przy odsyłaniu czytelnika dojakiegoś fragmentu swej pracy zastpisz zwrot "patrz" zwrotem "proszę sprawdzić" lub innym podobnym, a najlepiej "Czytelnik może znależć". Dobrym rozwizaniem, aczkolwiek pretensjonalnym, jest użycie odsyłacza obcojęzycznego "v.". Merytoryczne: "Kościuszko i jego żołnierze zwyciężyli pod Maciejowicami"; jest to błd, ponieważ ponieśli klęskę. Konsultacje jgzykowe Dyplomant zwykle uważa, że wyraża się poprawnie (przecież w jego głowie wszystko trzyma się kupy), ale często zapomina o podstawowym fakcie, że przy porozumiewaniu się ludzi (uwaga - teraz to w języku polskim, wzorem języków zachodnich, nazywa się komunikacj) antena odbiorcza jest o wiele ważniejsza od anteny nadawczej. W tym momencie przydałby się prawdziwy wykład z języka polskiego, ale nie to jest celem niniejszego podręcznika (nie mówic już o tym, że jego autorzy nie byliby w stanie tego zrobić). Jednakże celem niniejszego podręcznika jest zwrócenie uwagi, że jeśli dyplomant nie miał w szkole średniej dobrych not z języka polskiego, to przy pisaniu pracy dyplomowej potrzebuje pomocy polonisty. W przeciwnym przypadku biedny promotor będzie musiał "robić" nie tylko za eksperta w zakresie danego tematu, ale również za profesora od języka polskiego. Problem ten omówiony został już częściowo w podrozdziale 1.3. Poświęć więc trochę pieniędzy i dawaj swoj pracę, już od pierwszych wersji pocztkowych stron, do poprawy poloniście o wysokich kwalifikacjach. Przy wyborze tej osoby nie zdawaj się na przypadek. Dobrym sposobem na jej znalezienie może być dokładne przegldnięcie poprawek nanoszonych w zeszytach z języka polskiego dzieci i młodzieży z Twojej rodziny lub znajomych. Możesz też prosić nauczycieli i wykładowców innych przedmiotów o znalezienie dobrego polonisty. Warto takiego "eksperta" poprosić, aby uczynił Twój tekst nie tylko czytelnym i poprawnym, ale także, aby nadał mu charakter naukowy, czyli aby zadbał o to, by: zdania były krótkie ijasne, było jak najmniej miejsc "kropka i od nowego wiersza", szczególnie w wywodach o logicznej cigłości (trzeba bowiem pamiętać, że teksty naukowe s z reguły często przerywane wzorami, rysunkami oraz tablicami i pisanie od nowego wiersza powoduje jeszcze dalsze ich "rozbicie", co w efekcie psuje wygld całości), nie było za długich zdań w nawiasach i nawiasów podwójnych (nawiasów w nawiasach), usunć zbędne słowa i zdania, w poszukiwaniu zwięzłości wywodów. W tym momencie warto chyba podać syntezę spostrzeżeń dokonanych przez R. Daya (1979, 1988, s.1-12), które zostały w skrócie spolszczone przez C. Cempla (1983): pisarstwo naukowe to nie literatura; kluczami do jego właściwego wygldu sjasność i zwięzłość; najlepszym językiem jest ten, który oddaje sens za pomoc minimalnej liczby krótkich słów. Przy tej okazji polski autor chciałby wspomnieć godziy spędzone z Andrzejem Kucharczykiem, majc nadzieję, że dyskusje były dla obu stron owocne. Jedna rada: poprawianie pracy musi odbywać się bez obecności dyplomanta. Ekspert językowy musi być w stanie - nawet bez znajomości terminologii fachowej - poprawić wszystkie rodzaje błędów, z wyłczeniem oczywiście błędów merytorycznych, których poprawa należy do autora pracy dyplomowej. Najgorszym, jaki może być, sposobem wykorzystania konsultantajęzykowego jest czytanie mu pracy dyplomowej na głos. Oralna prezentacja pracy zamaskuje bowiem większość błędów ortograficznych, maszynowych, gramatycznych i oddechowych. Ważne jest ponadto, aby ekspert przeczytał także pracę po jej napisaniu na maszynie - w celu sprawdzenia, czy jego poprawki zostały właściwie zinterpretowane. W ostatniej wersji pracy powinien on także sprawdzić prawidłowość podziałów wyrazów na sylaby na końcu wiersza. ( Konsultacje psvchologiczrze Jeden z włoskich uczonych (Nobili, 1978) zwrócił uwagę na psychologiczne przyczyny błędów językowych występujcych w pracach dyplomowych. Poniżej podane uwagi, obejmujce również przetłumaczone cytaty Nobiliego, s przeznaczone przede wszystkim dla tych dyplomantów, którzy nie korzystaj z konsultacji językowych. Pisze więc Nobili: "Możemy być pewni, że wiele najbardziej rzucajcych się w oczy błędów stylistycznych wynika z ułomności charakteru... Również taka skromna rozprawa jak praca dyplomowa może pomóc w odkryciu niektórych J z tych ułomności i w rozpoczęciu ich leczenia". Przyjrzyjmy sięjakie mog być te ułomności: zarozumiałość (przykład: zdyskredytowanie przez dyplomanta jakiegoś autora kilkoma słowami ostrej krytyki bez dostatecznego udokumentowania i wykazania popełnionych błędów, lub używanie wyrażeń typu "istotne wyniki uzyskane przeze mnie"), niepewność (przykład: styl pełen zwrotów "moim najskromniejszym zdaniem", "jeśli Państwo pozwol mi na śmiałość" itd.), ekshibicjonizm (przykład: styl napuszony, nadęty i zawiły, często maskujcy ubóstwo myśli), brak wewnętrznej klarowności, który odzwierciedla się idealnie w zdaniach zawiłych, nienaturalnych i niezrozumiałych o kilometrowej długości (Nobili pisze: "jeśli myśl jest jasna, to i styl staje się naturalnie przejrzysty i na odwrót"). Jak można to leczyć? Aby zaczć pisać jasnym stylem, trzeba przyzwyczaić się do formułowania krótkich zdań już w momencie rodzenia się myśli. Aby wyleczyć pozostałe ułomności, wystarczy po prostu dojrzeć (w niektórych przypadkach wystarczyłoby ożenić się lub wyjść za mż, ale nie jest powiedziane, że ten środek będzie lepszy od istniejcego zła). Obowizki dypdomanta Pierwszy obowizek dyplomanta to oczywiście postaranie sie, aby praca miała właściw treść. Drugi obowizek polega na unikaniu powtarzania słów. Kontrolę tego typu powinien przeprowadzić dyplomant, a nie konsultant językowy, gdyż niektóre powtórzenia terminów mog wynikać z powtarzania się myśli. Tak więc, zanim sięgniesz po słownik synonimów sprawdź, czy przypadkiem nie trzeba wykreślić jakiegoś zdania. Szczególn uwagę należy zwrócić na roztropne używanie skrótów i symboli wewntrz tekstu. Przykładem może tu być następujce zalecenie: w tekście trzeba pisać "granica funkcji E(x)" zamiast "liro E(x)"; natomiast we wzorach pojawi się oczywiście "liro E(x)". W tekście mog występować za to skróty ogólnie znane, jak na przykład "sio x". Dość częstym błędem jest stosowanie skrótów i terminów specjalistycznych - szczególnie w językach obcych - z założeniem, że wszyscy wiedz o co chodzi. Wskazane jest, przy pierwszym użyciu tkiego wyrażenia, podanie jego krótkiego wyjaśnienia. Obowizek taki tym bardziej dotyczy całych zdań cytowanych w językach obcych. Nieocenion rzecz jest umieszczenie na końcu pracy słownika użytych w niej terminów technicznych. Jak już wspomniano, taki słowniczek nie upoważnia studenta do posługiwania się w tekście pracy terminami, które nie zostały wcześniej wyjaśnione. Terminy obcojęzyczne Kolejnym obowizkiem dyplomantajest dozowanie właściwie użytych słów pochodzenia obcego, bez przesady ani w ich używaniu, ani w ich unikaniu. W zasadzie, lepiej nie używać obcych terminów, jeśli istniej ich polskie odpowiedniki - ale i z tym nie należy przesadzać. Ci puryści, którzy używaj słowa "odpoczynek" w miejsce relaksu lub terminu "szynowy pojazd komunikacji miejskiej" zamiast tramwaju, stracili kontakt z żywym językiem. Z drugiej jednak strony istniej słowa obcego pochodzenia, z którymi trudno się pogodzić - klasycznym przykładem jest tu bardzo rozpowszechniony rusycyzm "zabezpieczyć" w znaczeniu "załatwić", "zapewnić", bdź "przygotować". Prawidłowe znaczenie tego słowa wiże się jedynie z czynnościami majcymi na celu ochronę czegoś. O ile na ten rusycyzm jeszcze ktoś od czasu do czasu się wzdraga, to inny - "wdrożyć" w znaczeniu "zastosować w praktyce" - rozpanoszył się na dobre (jedyna nadzieja, że zniszczy go wzięta z języka angielskiego "implementacja"). Trzeba też unikać neologizmów, które zostały utworzone bezmyślnie lub "na siłę" - szczególnie pełno ich jest w informatyce (np. wyraz "deletować"). Obce słowa maj jednak tę zaletę, że umożliwiaj unikania powtórzeń. I tak na przykład czytelnik nie poczuje się urażony trafiajc na słowo "profit" w wywodach pełnych określeń "zysk" i "korzyść". Trzeba sobie bowiem zdawać sprawę również i z tego, że termin obcojęzyczny niekiedy może być lepszy od ogólnie używanego odpowiednika polskiego, jeśli budzi szersze skojarzenia i wprowadza do tekstu inn atmosferę. Uwaga przy tym na gramatykę: wyrazy obce - tak jak i nazwiska obce - sprawiaj wszystkim (nie tylko studentom!) duże kłopoty przy odmianie przez rodzaje, liczby i przypadki.

Ortografia W pracy dyplomowej absolutnie nie może być ani jednego błędu ortograficznego. Nie chodzi tutaj raczej o klasyczne: "ó" czy "u", "ż" czy "rz" - pod tym względem studenci już się sami pilnuj (chociaż błędów takich pełno w ich wcześniejszych opracowaniach: projektach, pracach kontrolnych itp.). Pułapkami, w które dyplomanci najczęściej wpadaj, nie wiedzc nawet o tym, s następujce problemy zwizane z pisowni: razem czy osobno ("coraz" a nie "co raz"), użycie łcznika (należy pisać niePolak"), dzielenie wyrazów (kto wie, że wolno dzielić "warstwa" równie dobrze jak "warsiwa", "werstwa", czy "warstwe"?), skracanie wyrazów (tylko "wg" a nie "w/g", tylko "rys. a nie "tyś.") oraz wielkie i małe litery (straszliwie rozpowszechnił się przeniesiony z języka angielskiego zwyczaj pisania byle czego z dużej litery). Najwięcej kłopotów przysparza jednakże odmienianie nazwisk obcych. Wszystkie środki masowego przekazu ogarnęło masowe lenistwo i z reguły unikaj one tej odmiany (szczególnie przoduje w tym najpotężnieszy z tych środków - telewizja). A oto przypomnienie podstawowych reguł, które rozcigaj się również na nazwy miejscowości, nazwy firm zagranicznych, ich wyroby itp. Odmieniajc nazwiska angielskie i francuskie, w jednych przypadkach stosuje się przed końcówk polsk (wynikajc z odmiany) apostrof, a w innych nie. Gdy zakończenie nazwiska jest nieme (tzn. zawiera litery nie wymawiane), stosuje się apostrof do oddzielenia końcówki od nie wymawianych liter, na przykład "pismo Braillea", "teoria Moorea", "prawo Hookea" itd. Jeśli zakończenie nazwiska nie jest nieme, nie potrzeba apostrofu. A więc nazwiska zakończone na spółgłoskę lub na "y" po samogłosce otrzymuj końcówki polskie bez apostrofu, na przykład: "pracowałem z Plathem", "wykres Sankeya" (bardzo często można spotkać błędny zapis "wykres Sankeya"), "kreacja Burtona" (s tacy co pisz "Burtona") itd. W wielu jednakże przypadkach (a szczególnie w "przypadkach gramatycznych") apostrof i niema część nazwiska znikaj, na przykład: "przy okazji warto wspomnieć o Moorze", ale nie zawsze, bo ma być "cytujc za Mooreem". Wszystkie nazwiska zakończone na wymawiane "e" lub "y" odmienia się przymiotnikowo - z apostrofem lub bez, na przykład: "słownik Littrego", "odkrycie Floryego", "odkrycie to zawdzięczamy Floryemu", "współpracował z Florym" itd. Do nazwisk niemieckich stosuje się na ogół podobne zasady, jak do angielskich i francuskich. A więc pisze się, na przykład, "odkrycie Mullera" (a nie "odkrycie Mullera"). Obowizuje odmiana przymiotnikowa ("prace Lauego") oraz polska odmiana nazwisk (nazw także!) zakończonych na "a" ("mikroskop Ruski"). W odmianie nazwisk włoskich nie stosuje się apostrofu i w jak największym możliwym stopniu naśladuje odmianę nazwisk polskich, na przykład: "prace Natty", "odkrycie Marconiego", współpraca z Gambarellim", "walczył z Nullem" (kto nie poddał " się degeneracji promowanej przez większość dziennikarzy i zgadnie, że w tym ostatnim przykładzie tematem jest polski bohater - Francesco Nullo?) itp. Większość nazwisk użytych w podanych wyżej przykładach to laureaci nagrody Nobla z zakresu fizyki lub chemii. Student nie musi znać tych nazwisk (czy znasz ten dowcip: każdy ma swoich znajomych?), ani nie musi ich szukać w encyklopedii. Musi natomiast stale mieć pod ręk słownik ortograficzny. Trudno sobie wyobrazić, aby człowiek z wyższym wykształceniem (a ze średnim nie?) piszcy cokolwiek, co będzie przekazane innej osobie nie sprawdzał wszystkich wtpliwych wyrazów. To żaden wstyd - wstyd będzie dopiero przed promotorem lub przed podwładnymi, gdy pójdziesz do pracy... Może to być dowolny słownik (byle nie sprzed 1935 roku), ale aktualnie za najlepsz pozycję tego typu uznaje się słownik ortograficzny języka polskiego wraz z zasadami pisowni i interpunkcji pod redakcj M. Szymczaka (np. słownik ortograficzny..., 1986). Ogólnie obserwowanym zjawiskiemjest niszczenie deklinacji języka polskiego pod wpływem języka angielskiego. O ile nasi przodkowie nauczyli nas, że mówi się "w Londynie", to my już nie wiemy - czy mówić "w Manchesterze", czy "w Manchester". Forma "w Edmontonie" nie przechodzi namjuż przez gardło, mimo iż bracia Rosjanie mówi "w Łos Andżełesie" (w Los Angeles). Jeszcze gorsze jest "w Monza" (to we Włoszech, jest tam słynny tor wyścigowy), "w Kotka" (jest takie miasto w Finlandii), a polski autor daje słowo honoru, że słyszał już formę "w Limanowa". Przykłady można by mnożyć setkami i do kogo się zwrócić z prośb o obronę języka polskiego, jeśli nie do kwiatu polskiej młodzieży, do przyszłej inteligencji, do przyszłych ministrów, polityków, naukowców, pisarzy... Kochany dyplomancie, zastanów się nim popełnisz kolejny gwałt na ojczystym i macierzystym języku. Kochany dyplomancie, protestuj za każdym razem, gdy spotkasz się z przypadkiem takiego gwałtu. Wśród obowizków dyplomanta jest jeszcze pewien obowizek względem siebie samego, o którym mowa poniżej. Propozycja polemiczna Rada, której chcemy udzielić, to sprawa wielce dyskusyjna - std potrzeba jej szerszego wyjaśnienia i uzasadnienia. Niektórym dyplomantom, którzy s słabi w języku polskim, nie pozostaje poradzić nic innegojak polecić, aby wzięli lekcje z tego przedmiotu. Dziwne, ale praktyka wykazuje, że niektórzy z nich maj na tyle zaufania do tak widzcej sprawę starszej osoby, że słuchaj takiej rady, zdajc sobie sprawę z tego, że ich przyszła kariera prędzej czy później będzie zależna od jakości sporzdzanych przez nich sprawozdań (naukowych, oceniajcych stan urzdzenia lub firmy, raportów sporzdzanych dla bezpośredniego przełożonego itd.). Fakt, że na biurka nauczycieli akademickich kładzione s czasem prace dyplomowe napisane w sposób jeżcy włos na głowie wskutek tego, że ich autorom udaje się popełnić wszystkie omawiane tu błędy, nie jest z pewności win dyplomantów. Przecież każdy z nich zdał egzamin dojrzałości, w którym były sprawdzane wiadomości i umiejętności z zakresu języka polskiego. W tym miejscu niektórzy czytelnicy zaprotestuj, twierdzc że najłatwiej jest zrzucić winę na tych, którzy wcześniej uczyli takiego dyplomanta. każdy z nich może przecież zrobić to samo i na koniec okaże się, że tak naprawdę to osob winn jest akuszerka. W zwizku z powyższym, autorzy proponuj - w ramach dyskusji nad modelem szkoły wyższej - wprowadzenie na pierwszym roku nauczania na wszystkich uczelniach obowizkowego kursu języka polskiego. Wielu się ten pomysł wyda nonsensowny (przecież, aby poprawić sytuację, trzeba coś wreszcie zrobić ze szkolnictwem średnim!), ale najego obronę autorzy pozwol sobie stanowczo zwrócić uwagę, że gdy statek tonie, to wpierw zatyka się szpary, a potem dopiero stara się usprawnić pracę stoczni. Poprawianie jakości prac dyplomowych przez ewentualne, jeszcze dalekie i nie sprecyzowane reformy szkolnictwa średniego jest działaniem co najmniej nierozsdnym. Tymczasowe wprowadzenie kursu języka polskiego na uczelniach nie tylko dodałoby bodźca tej reformie, ale przede wszystkim pozwoliłoby na wypuszczanie absolwentów lepiej przygotowanych do życia - przecież w dobie informatyki najważniejsze jest rozumieć innych i być przez nich rozumianym. Przepraszamy za ten wybuch namiętności. Czytelnik, który zaprotestuje "To jest oszustwo! Ja kupiłem (kupiłam) ksiżkę o pisaniu pracy dyplomowej i nie interesuj mnie majaczenia o programie studiów!" ma całkowit rację i będzie mógł otrzymać zwrot kwoty zapłaconej za ten podrozdział ksiżki.

1.8. Rady dotyczce pisania pracy na maszynie Wstęp Znaczenie niżej podanych rad opisano w podrozdziale 1.6. S one oczywiście aktualne tylko dla tych osób, które nie korzystaj z ushzg zawodowych maszynistek, "przepisywaczy komputerowych" lub drukarzy. Każda osoba, która czyta dużo ksiżek, powinna być oswojona z prawidłowym wygldem maszynopisu pracy. Jednakże w praktyce każdy dyplomant piszcy sam pracę lub korzystajcy z usług nieprofesjonalnej maszynistki napotyka na wiele trudności technicznych, które w efekcie powoduj pominięcie niektórych szczegółów istotnych dla godnego wygldu pracy. Ze względu na brak miejsca, nie będ tu omawiane zasady edytorstwa obowizujce dla prac wydawanych w języku polskim. Trzeba w tym zakresie albo zdać się na ewentualnego korektora, albo sięgnć - w razie potrzeby - do bardziej specjalistycznych publikacji, takich jak poradnik B. Osuchowskiej (1988) lub stosowna polska norma (Pni, 1981 ). Niemniej jednak piszc pracę dyplomow nie należy żałować trudu, aby doprowadzić j do idealnego wygldu pod względem edytorskim (nie jest możliwe, aby dojść w tym zakresie do przesady!). Jeśli chodzi o formowanie kolejnych stron (w technice drukarskiej nazywa się to "łamaniem"), zaczekaj z ostateczn redakcj pracy aż do momentu ułożenia całego tekstu, rozmieszczenia przypisów, sporzdzenia spisu treści itd. Jeśli zapomnisz o tym, każda - nawet niewielka zmiana tekstu (na przykład: dodanie kilku wierszy) - spowoduje konieczność pracochłonnej przeróbki układu całej pracy. Sposoby pisania pracy Rozważymy teraz techniczne aspekty realizacji "maszynopisu" pracy dyplomowej. Istniej trzy możliwości: pisanie ręczne, pisanie na maszynie do pisania i pisanie na komputerze z wykorzystaniem odpowiedniego edytora tekstów. Pierwsza metodajest dopuszczalna wyjtkowo i tylko dla specyficznych prac - na przykład dla prac z dziedziny matematyki zawierajcych ponad 50% wzorów - i to pod warunkiem, że kaligrafia będzie bez zarzutu (zadanie to można ewentualnie zlecić innej osobie). Metoda druga to sposób tradycyjny, coraz mniej stosowany. Trzecia metoda ma bez wtpienia najwięcej zalet ze względu na możliwość łatwego i szybkiego dokonywania zmian, robienia wstawek, poszukiwania i ewentualnej wymiany wyrazów w całym tekście, przenoszeniajego fragmentów, zmiany układu stronic i rodzaju czcionki, komponowania tekstu z kawałków, jego całkowitego przerabiania, sprawdzania ortografii i korygowania błędów - wszystko z możliwości uzyskania wysokiej jakości wydruku całej pracy. Podstawowa rada dla osób korzystajcych z tej metody brzmi: zabezpieczaj często teksty pisane na komputerze tak, aby jakaś awaria lub przeklęty wirus nie zniszczyły tygodni lub chociażby godzin twojej pracy. Kto startuje od zera w pracy z komputerem osobistym, może szybko nauczyć się pisania sięgajc do odpowiedniej literatury, której obecnie jest pod dostatkiem - choćby do niektórych z następujcych prac: Boncler ( 1993), Brzozowski i Kostrzewa ( 1993), Klik ( 1991 ), Lochines ( 1991 ), Majewski ( 1991 ), Neibauer ( 1993), Piwek ( 1993), Trykozko (
1992). Wśród komputerowych edytorów tekstu można wyróżnić takie, które s w stanie wygenerować i wydrukować prawie wszystkie potrzebne symbole (CHIWRITER, WORDPERFECT, WORD, LOTUS MANUSCRIPT i inne), oraz programy mniej "ambitne". Jeśli student korzysta z tych drugich, musi wpisać ręcznie brakujce symbole. Przy ich wpisywaniu lepiej nie używać czarnego koloru. Gwarantuje to - w razie konieczności przepisania jakiejś strony, wskutek wprowadzonych zmian - że wszystkie ręcznie dokonane uzupełnienia będ same rzucać się w oczy, sprowadzajc do minimum możliwość przeoczenia któregoś z nich na nowej stronie. Najlepsze kolory do wpisywania takich symboli to czerwony, purpurowy, ciemnobrzowy i butelkowy, ponieważ przy kserowaniu przyjmuj na kopii wygld bardzo bliski barwy czarnej. Przed podjęciem ostatecznej decyzji w tym zakresie warto jednak wykonać próbne odbitki kserograficzne. Tekst wzorcowy Najlepiej przyjmij jakś niedawno opublikowan pracę, która dotyczy tematu bliskiego tematowi Twojej pracy dyplomowej i która Ci się podoba pod względem edytorskim, j oko wzorzec do naśladowania. Jak numerować podrozdziały pracy? Po każdym numerze dawać kropkę, nawias zamykajcy, czy też nic nie dawać? Czy tytuł każdego podrozdziału ma się zaczynać duż liter? Czy stawiać kropkę na jego końcu? Czy pierwszy ustęp każdego podrozdziału ma mieć akapit (wcięcie wiersza) na trzy spacje? A co z następnymi ustępami? Czy stosować tradycyjny sposób pisania z ustępami zaznaczonymi pisaniem od nowego wiersza z akapitami, czy też coraz bardziej rozpowszechniajcy się sposób anglosaski z ustępami zaznaczonymi za pomoc dodatkowego odstępu pomiędzy wierszami? Jak duży odstęp dać pomiędzy tytułem każdego podrozdziału a pocztkiem jego tekstu oraz pomiędzy tytułem a końcem tekstu poprzedniego podrozdziału? Jak wyróżnić wszystkie tytuły - przez podkreślenie, przez użycie dużych Iiter, czy przez użycie tłustego druku? Na każde z tych pytań, jak też i na inne podobnego typu, musisz odpowiedzieć, podejmujc decyzję i dbajc o jej konsekwentn realizację w całej pracy. Takie samo postępowanie obowizuje również przy redakcji spisu treści. Zaleca się używanie dobrego papieru formatu A4. Jeśli to tylko jest możliwe, najlepiej wybrać rozstaw czcionki 12 (co odpowiada odstępowi pomiędzy kolejnymi znakami równemu 2,12 mm) i odstęp między wierszami równy 11/2 lub 2 (trzy skoki wałka maszyny do pisania). Aby mieć wyraźne kopie pracy dyplomowej, trzeba sprawdzić - przy pisaniu lub drukowaniu ostatecznej wersji pracy - czy maszyna do pisania bdź drukarka komputerowa ma now taśmę bdź dostateczn ilość tuszu. Poprawki na maszynopisie należy wykonywać przez zamalowanie błędnych znaków; jeśli poprawek jest dużo, trzeba przepisać cał stronę lub zmontować" j z dobrych kawałków. " Marginesy Zaraz na pocztku ustal wielkość marginesu i pamiętaj, że marginesy o ustalonej szerokości musz być bezwzględnie zachowane również na tych stronach, gdzie s wykresy, tablice, wzory itp. W szczególności należy pamiętać o pozostawieniu szerszego marginesu od strony grzbietu oprawy pracy. Jeśli praca jest pisana tylko na jednej stronie papieru, szerszy margines będzie oczywiście z lewej strony. Jeśli pracajest drukowana lub powielana na obu stronach papieru, stronice nieparzyste powinny mieć szerszy margines z lewej strony, a stronice parzyste - z prawej; jednakże dla uniknięcia komplikacji przy ewentualnym przeredagowywaniu pracy lepiej jest w takim przypadku pozostawić duży margines po obu stronach każdej kartki. Przy druku dwustronnym trzeba pamiętać ponadto o tym, że wszystkie rozdziały powinny raczej zaczynać się na stronicy nieparzystej. Jeśli chodzi o dokładn szerokość marginesu, zwykle wystarczaj trzy lub cztery centymetry na każdym z czterech boków kartki papieru; ale lepiej to omówić odpowiednio wcześniej z introligatorem. Strona tytuowa i okłarlka Na pierwszej (tytułowej) stronie pracy powinno być jak najwięcej informacji o studencie i jego pracy. Niektóre wydziały maj gotowe formularze stron tytułowych, co znakomicie ułatwia życie dyplomantom i osobom biorcym później prace dyplomowe do ręki. Informacje, które student powinien obowizkowo umieścić na stronie tytułowejjeśli nie korzysta ze wspomnianego formularza, przedstawiaj się następujco: imię i nazwisko dyplomanta (imię bezwzględnie jako pierwsze!), numer albumu (numer immatrykulacyjny figurujcy w indeksie), tytuł pracy (na środku), pełna i poprawna nazwa jednostki uczelnianej: uczelnia, wydział, instytut lub sekcja, rok akademicki, dane promotora: tytuły i stopnie naukowe oraz imię i nazwisko, ewentualnie dane recenzenta: tytuły i stopnie naukowe oraz imię i nazwisko. Uwaga na możliwe gafy w ostatnich dwu pozycjach: w polskiej nauce narobiono w ostatnich latach - pod względem tytułów i stopni naukowych - takiego bałaganu, że nawet samym pracownikom trudno się w tym wszystkim zorientować. Właściwie powyżej powinno być napisane "stanowiska, tytuły i stopnie naukowe". Istnieje bowiem w Polsce kilka "rodzajów" profesorów. Jedni maj tytuł naukowy profesora: stary - "zwyczajnego" lub "nadzwyczajnego" (czy wszyscy studenci wiedz, że "zwyczajny" jest wyższy od "nadzwyczajnego"?) bdź nowy - bez przymiotnika i s zatrudnieni na stanowisku profesora, inni tylko zajmuj stanowisko profesora, nie majc tego tytułu. Dziwna sprawa jest z docentami - niby ich oficjalnie nie ma, ale wiele osób tytułuje się w dalszym cigu w ten sposób. Lepiej więc dokładnie sprawdzić w dziekanacie lub w katedrze - co należy wpisać danej osobie przed nazwiskiem (za mało źle i za dużo niedobrze!). Trzeba też pamiętać, że ludzie się rozwijaj i awansuj; nieładnie to byłoby, gdyby dyplomant - oddajc gotow pracę do recenzji - nie wiedział, że jego recenzent tydzień temu zmienił swój stopień naukowy z "doktora" na "doktora habilitowanego". Jeśli chodzi o okładkę pracy oprawianej przez introligatora, to trzeba iść na kompromis. Najbardziej wskazane byłoby powtórzenie na okładce wszystkich informacji znajdujcych się na stronie tytułowej (dziekanaty i pracownicy naukowi maj spore zbiory prac dyplomowych i taka okładka ułatwia odszukanie po kilku latach potrzebnej pracy), ale z drugiej strony tłoczenie wielu liter przez introligatora kosztuje... Jako minimum pozostaje więc imię i nazwisko dyplomanta oraz rok akademicki. Dobrze, że coraz bardziej rozpowszechniaj się nowoczesne metody oprawiania prac w gotowe grzbiety i okładki (bez angażowania introligatora); jest to i tańsze i stwarza możliwość umieszczenia na okładce wszystkich danych, o których była mowa. Spacje w interpunkcji Jak już wspomniano, nie będziemy w tej ksiżce poruszali szczegółów dotyczcych edytorskiego przygotowania pracy. Pewne błędy s jednak tak nagminne, że musimy zrobić wyjtek -chodzi tu o odstępy (spacje) przy znakach interpunkcyjnych, do których zaliczamy: kropkę(.), przecinek (,), dwukropek (:), średnik (;), pytajnik (?), wykrzyknik (!), wielokropek (...), myślnik (-) zwany też pauz, dywiz (-) zwany również łcznikiem, nawias () oraz cudzysłów ("). Wielu studentów lekceważy podane niżej zasady (które zreszt - jak już wspomniano - można podpatrzeć w dowolnej ksiżce), co naraża ich bdź na ponowne przepisywanie wielu stron (jeśli promotor jest osob wymagajc), bdź na pogardliwe spojrzenia komisji egzaminacyjnej (jeśli promotor ma dobre serce). Istnieje ogólna zasada, że znaki te s z lewej strony przyczepione" do tekstu, a z prawej - "wyposażone" w spację: dobne źle , ...bez wad. Koszty zaś... "...bez wad . Koszty zaś ..." "Anna, czy pamiętasz... " Anna , czy pamiętasz ... "...jak: tranzystory,... " .. jak : trazystory, ... "...siarka; jeśli więc... " .. siarka ; jeśli więc... "...plany innowacji?" " .. plany innowacji ? " Powyższe wskazówki nie dotycz nawiasów i dywizów, które powinny z obu stron "przylegać" do tekstu, oraz myślnika, który musi mieć spację z obu swych stron. W klawiaturze maszyn do pisania i komputerów myślnik i dywiz maj wspólny klawisz (i jednakowy wygld po napisaniu) i z tego powodu większość ludzi nie odróżnia tych dwu znaków od siebie. Jednakże maj one całkiem inne przeznaczenie (które lepiej oddaj ich drugie, wyżej wspomniane, nazwy) i powinny być używane przez dyplomantów we właściwy sposób: łcznik ma łczyć, a pauza oddzielać: dobrze źłe "Jego wysokość (32 m)... " Jego wysokość ( 32 m )... "W latach 1985-1992... " W latach t 985 - 1992... "Północnazachodni róg..." " Północno - zachodni róg... "...wynosi 5-10 omów." " .. wynosi od 5 - 10 omów. " Podawanie liczb Kalejny apel w obronie polszczyzny: pisz liczby po polsku, a nie po anglosasku. Pewno chcesz spytać w tym momencie, o co chodzi? Spróbuj więc zapisać liczbę sto pięć tysięcy dwieście czterdzieści dziewięć i sto czterdzieści osiem tysięcznych. Który zapis jest prawidłowy: 105.249,148 105,249.148 Prawidłowa odpowiedź brzmi: zapis pierwszy, bo został w nim użyty przecinek dziesiętny, a kropka wykorzystana do oddzielenia tysięcy od jednostek - zgodnie ze zwyczajem przyjętym na kontynencie europejskim (tam gdzie się jeździ praw stron szosy). Zapis drugi, posługujcy się kropk dziesiętnc, jest stosowany w Wielkiej Brytanii i USA (mimo iż w tym ostatnim kraju jeżdż praw stron). Rozpowszechnienie się komputerów w Polsce, które z reguły s wyposażone w amerykańskie oprogramowenie (słynny "software"), przyniosło ze sob "Vvirusa" w postaci kropki dziesiętnej - mimo iż komputer można, zaraz po zainstalowaniu, przeprogramować na używanie przecinka dziesiętnego. Wirus kropkowy" przeniknł następnie do reklamy, prasy, czasopism i niestety także do sporej części prac naukowych. Na pewnej konferencji naukowej polski autor stwierdził z niemałym przerażeniem, że w referacie pewnego szacownego profesora część rozdziałów i tablic ma przecinki dziesiętne, a część - kropki dziesiętne. Widocznie obliczenia robiło dwu różnych asystentów... Większość ludzi wzrusza przy tym problemie ramionami - czyż to nie wszystko jedno? Nie, nie wszystko jedno - piszemy bowiem po polsku, a poza tym łatwo o pomyłkę i pogubienie się w podanych wyżej dwu liczbach: czy chodzi o sto pięć tysięcy, czy o sto pięć jednostek? Pomyłek takich już widział polski autor sporo... Jeśli więc przepisujesz jakieś wyniki z artykułu w języku angielskim lub z ekranu bdź wydruku komputerowego, nie zapomnij zmienić kropki dziesiętnej na przecinek dziesiętny. Pamiętaj też - przy posługiwaniu się dużymi liczbami - że amerykański "billion" to po polsku nie bilion, ale miliard. Jeśli to nie jest bezwzględnie konieczne, powinno się unikać podawania liczb arabskich wewntrz tekstu. Szczególnie niewskazane jest podawanie w tekście dokładnych wyników pomiarów lub obliczeń - informacje te powinny zostać umieszczone w tablicach. Na przykładjeśli obliczajc stopę zysku dlajakiegoś przedsięwzięcia rozpatrywanego w różnych wariantach technicznych uzyskamy kolejno trzy wyniki: 0,96; 0,94 i
1,06, będzie elegancko i zgodnie z prawd, jeśli w tekście napiszemy, że stopa zysku dla rozpatrywanej inwestycji wynosi około jeden. Przy pisaniu liczb należy unikać bardzo niestety popularnych błędów typu "5-tego dnia" (należy pisać "pitego" lub ewentualnie "5."). WzOYy i skróty Równania matematyczne i tym podobne wstawki powinny być właściwie rozmieszczone zarówno w pionie (najwyżej położony symbol matematyczny musi być oddalony o jeden wiersz od wiersza poprzedniego, podobnie symbol położony najniżej od wiersza następnego), jak i w poziomie (dla uniknięcia nieporozumień typu x y i x 4 y i tym podobnych). Zaleca się umieszczanie wzorów na lewym skraju arkusza papieru, a ich numerów na skraju prawym (z zachowaniem oczywiście marginesów). Na środku wiersza można umieszczać tylko krótkie wzory. Jeśli chodzi o pisanie wzorów, wszystkie zmienne (x, y, xj, k itd.) powinny być pisane kursyw, a stałe (2, , e itd.) normaln czcionk. Gdy brak możliwości wprowadzenia kursywy, nie należy zmiennych wpisywać ręcznie lub podkreślać; otrzymany tekst byłby nieprzyjemny do czytania. Poza tym podkreślanie jest często zarezerwowane dla zaznaczania wektorów (, v itd.), gdy brak możliwości ich wytłuszczenia (a, v) lub oznaczenia strzałk. Jeśli w maszynie do pisania brakuje symbolu jedynki "1", najlepiej jest zastpić j liter "1" (stosowania litery "1" nie zaleca się) i ewentualnie wpisać ręcznie wszystkie "I" lub ich część. Gdy równanie nie mieści się w jednym wierszu, można bez problemów przedzielić je: (A+B+.. .+Z) = (A + B. . +Z )2 Przy zapisywaniu iloczynu jednostek miar (a także iloczynów wyrażeń matematycznych) powinno się używać podniesionej kropki: kg m = kilogram razy metr, kg m s2 = kilogram razy metr razy sekunda do kwadratu. Pominięcie tej kropki jest dopuszczalne, ale poszczególne symbole powinny być pisane w odstępach, gdyż pisanie ich bez odstępu (np. kgm) grozi - w "zlośliwych" przypadkach - ich pomieszaniem, a w konsekwencji - nieporozumieniem. W przypadku ilorazu jednostek miar możliwe s różne zapisy: m sz = m/s2 = metr na sekundę do kwadratu, ale w żadnym przypadku ms2. Jeszcze więcej możliwości jest przy równoczesnym dzieleniu i mnożeniu: k8m. s2 ) = kg 2 kg . W 1. ś ms kilogram na metr i na sekundę do kwadratu. Skróty dziel się na skróty pojedynczych wyrazów i na skrótowce, będce połczeniem skrótów kilku wyrazów (zwykle ich pierwszych liter). Skróty pojedynczych wyrazów kończy się kropk wtedy, gdy przy skracaniu wyrazu została odrzucona jego końcówka - na przykład: prof., inż., godz., rys., w. (wiek). Jeśli końcowa litera wyrazu pozostaje w skrócie, kropki nie stosuje się: dr, mgr, nr, mln, mld, wg (według). Nie stosuje się również kropki po skrótach międzynarodowych stosowanych w matematyce i fizyce, jak na przykład: m, km, kg, cos, log, a także po oznaczeniach polskiej waluty: zł i gr. Najbardziej "ulubione" błędy studentów w skracaniu pojedynczych wyrazów to: tyś. (zamiast rys.), mieś. (zamiast mies.) i w/g (zamiast wg). Wśród skrótowców również rozróżnia się dwie grupy: skróty nazw własnych, które pisze się dużymi literami bez kropek, i skróty potoczne, pisane małymi literami, z kropk na końcu. Do pierwszej grupy zalicza się: USA, RFN, PAN, UJ, AGH, AE itd., do drugiej: 1p. (liczba porzdkowa), itd. (i tak dalej), itp. (i tym podobne), jw. (jak wyżej), tj. (to jest), tzn. (to znaczy) i inne. Wyjtkiemjest skrót min. (między innymi).

Tablice i wykresy Przede wszystkim nie wolno wychodzić z nimi poza marginesy. Każda tablica (która może być również zwana tabel - byle konsekwentnie w całej pracy) musi mieć swój własny numer porzdkowy i tytuł, a każdy rysunek (nazywanie rysunków rycinami jest już niemodne i pretensjonalne) - numer porzdkowy i podpis. Tytuły i podpisy powinny być możliwie krótkie, ale równocześnie jak najbardziej wyczerpujce. W tekście pracy należy zamieścić krótki opis każdej tabeli i każdego rysunku - nawet jeśli wnioski z nich wypływajce wydaj się autorowi oczywiste. Nie wystarcza zatem samo powołanie się na wykres ("wpływ temperatury na twardość produktu przedstawiono na rys. 5"), warto dodać choćby jedno zdanie komentarza ("jak widać, temperatury powyżej 800 C nie powoduj wzrostu twardości - co już było sygnalizowane przez..."). Jeśli chodzi o tablice, to nie powinny być one sporzdzane ręcznie. Najczęstszym błędem popełnianym przy ich pisaniu jest niestaranny układ i "brak pionu" w rozmieszczeniu tytułów kolumn i liczb: dobrze źle 10,75 10,75 10,75 4,20 4,2 4,2 14,95 14,95 14,95 Rysunki i wszelkie inne elementy graficzne s zwykle dobrze widziane przez czytelnika, gdyż "daj odpoczć oczom". Poza tym umożliwiaj one przekazanie znacznie więcej informacji niż przy pomocy samego tekstu - ktoś z "w ielkich" powiedział, że jeden wykres zastępuje tysic słów. Student musi więc umieć posługiwać się albo tradycyjnymi narzędziami kreślarskimi (grafion, krzywki itp.), albo takimi komputerowymi programami edytorskimi, kalkulacyjnymi, graficznymi itp., które umożliwiaj sporzdzanie wykresów. Rysunki wykonane ręcznie robi na ogół złe wrażenie. Rysunki, które maj być małe w swej ostatecznej postaci, należy wykonać w dużej formie, a następnie pomniejszyć za pomoc kserografu. Najlepszym jednak rozwizaniem jest umieszczenie każdej tablicy i każdego rysunku na oddzielnej stronie. Jest to wskazane przede wszystkim ze względu na łatwość dokonywania nieuniknionych przecież zmian w tekście - jeśli umieścisz tablice lub rysunki w tekście, z pewności dojdzie przy modyfikacji tekstu do ich podziału pomiędzy dwie strony (pocztek tablicy u dołu jednej strony, a dokończenie tablicy u góry następnej strony). Najczęściej popełniane błędy przy sporzdzaniu rysunków to "efekt znaczka pocztowego" i złe wyskalowanie osi wykresów. "Efekt znaczka pocztowego" daje taki rysunek, który ma ramkę wielkości koperty listu, podczas gdy sam wykres lub inny rodzaj grafiki zajmuje tyle miejsca co znaczek pocztowy, zwykle - w odróżnieniu od prawdziwego znaczkaw dolnym lewym rogu. Reszta rysunku pozostaje pusta robic bardzo złe wrażenie. Osie wykresów powinny być wyskalowane w jednakowych odstępach: co 1, 2, 5, 10, 50 itd. jednostek (zważ, że s to liczby odpowiadajce nominałom monet i banknotów!). A tymczasem W ale osób nanosi na skalę "swoje własne" liczby ułatwiajce im budowę wykresów: jeśli student ma nanieść na rysunek punkt o współrzędnych (x = 12,3; y = 6,4), nanosi wpierw te liczby na odpowiednie osie. Można zrozumieć dlaczego to robi, ale nie można wybaczyć. Czy kupiłbyś w sklepie termometr z tak skal, a Ty, studentko, czy kupiłabyś metr krawiecki z naniesionymi wartościami 39,4 i 81,7 cm? Nanoszenie poprawek do maszynopisu pracy Do zaznaczania - dla osoby, która pisze pracę na maszynie lub na komputerze (ewentualnie dla siebie samego) - poprawek koniecznych do wprowadzenia powinno się używać (przynajmniej w teorii) standardowych znaków korektorskich. Wykaz znaków korektorskich i ich szczegółowe objaśnienia można znaleźć w polskich normach (Pni, 1972 i 1981 ) oraz w niektórych kalendarzach (terminarze i kalendarzyki kieszonkowe). Znaki te s trochę skomplikowane (ale nie za bardzo - można się domyślić, co który oznacza), ale warto się ich nauczyć, gdyż taka wiedza przyda się później w trakcie współpracy z zawodowymi maszynistkami lub firmami edytorskimi. Zwykle jednak studenci nie chc sobie obciżać pamięci niepotrzebnymi rzeczami i dla takich jest jedna rada: poprawki należy tak zaznaczać, aby maszynistka mogła jednoznacznie zrozumieć co i jak ma poprawić. Trzeba więc napisać nad zł liter literę właściw, nad słowem błędnym słowo prawidłowe. Jeśli poprawka jest dłuższa, można j umieścić na marginesie - z boku, na górze lub na dole. W razie potrzeby - nawet na osobnej kartce z zaznaczeniem w tekście, gdzie dany fragment ma być dopisany. Wszystkie poprawki należy dokonywać ołówkiem, aby można było je wymazywać w przypadku zmiany zdania. Doświadczenie mówi, że osoba wprowadzajca poprawki często pomija niektóre z nich. Aby tego uniknć, należy starać się uczynić je możliwie jak najbardziej widocznymi (rzucajcymi się w oczy). Zaleca się więc: podkreślanie fragmentów tekstu wymagajcych korekty, nanoszenie dhzgiej kreski lub dużej "fajki" na prawym marginesie naprzeciw wiersza z poprawk; jeśli poprawek jest więcej niż jedna, kresek lub "fajek" również powinno być więcej, oznaczanie wszystkich stron, zawierajcych co najmniej jedn poprawkę, na prawej stronie u dołu - dużym znakiem "X" (krzyżykiem).

1.9. Końcowe sprawdzenie pracy Przed oddaniem pracy do oprawy bdź w ręce promotora i recenzenta, wskazane jest jej sprawdzenie - nie przez przeczytanie jeden raz, lecz przez kilkakrotne przestudiowanie z różnych punktów widzenia. Sprawdzenie karty tytułowej i okładki W praktyce s to zwykle ostatnie rzeczy, na które patrzymy. Można by jednakże opowiedzieć wiele historyjek o bardzo śmiesznych błędach pozostawionych na stronie tytułowej wskutek zaniedbania. Tak więc sprawdź - litera po literze - prawidłowość wszystkich danych zamieszczonych na stronie tytułowej i na okładce. Umiejętność "ogldania wyrazów litera po literze" bardzo przyda Ci się przy czytaniu całej pracy, a także w przyszłości przy czytaniu tego, co będziesz podpisywać (będc na ważnym stanowisku). Przegldnięcie spisu treści Sprawdź logiczność spisu treści, która świadczy o logiczności układu całej pracy. W razie potrzeby zmień układ rozdziałów lub podrozdziałów. ! Sprawdzenie numeracji stron i Sprawdź numerację kolejnych stron w każdym egzemplarzu pracy, gdyż w trakcie kserowania mogło dojść do przestawienia kartek lub do zagubienia niektórych z nich. 4::.; Kontrola techniczna Sprawdź: odwołania do literatury; czy każda pozycja wymieniona w spisie literatury jest wspomniana w tekście, zgodność spisu treści z zawartości pracy; czy tytuły i numery rozdziałów i podrozdziałów s jednakowo wyróżnione w tekście - przez podkreślenie, użycie dużych liter, kursywy itp., odstępy pomiędzy jednym podrozdziałem a drugim oraz pomiędzy tytułem a pocztkiem tekstu - odstępy te musz obejmować jednakow liczbę wierszy w całej pracy (co nie oznacza, że odstęp pomiędzy podrozdziałami ma być taki sam jak odstęp po tytule); to samo dotyczy liczby spacji tworzcych akapit (wcięcie przy pisaniu od nowego wiersza), przestrzeganie stałych zasad przy opracowywaniu spisu literatury, jej cytowaniu i przy redagowaniu tabłic (szczególnie powszechne błędy to zapominanie o kropkach w opisach bibliograficznych, a w tablicach zastępowanie przecinka dziesiętnego kropk oraz niewłaściwy układ liczb w pionie). Pierwsze czytanie końcowe (techniczne) Sprawdź: prawidłowość wszelkich odsyłaczy w tekście (do wzorów, podrozdziałów, rysunków, tablic, wykazu literatury, załczników itp.); pamiętaj, że każda przeróbka tekstu może spowodować zakłócenia w tego typu odsyłaczach; sprawdź także, czy wzory, tablice, rysunki itd. maj cigł numerację, jednorodność symboli i skrótów; niedopuszczalne jest używanie dwu różnych symboli lub skrótów na oznaczenie tego samego pojęcia (na przykład: "log" i "1g"); sprawdź też, czy nie lepiej w niektórych miejscach użyć całego słowa zamiast skrótu, czy wszystkie otwarte nawiasy, cudzysłowy, myślniki itp. zostały zamknięte, pisownię wyrazów trudnych lub "łatwych" do pomylenia przez maszynistkę; pierwsze dotyczy terminów technicznych, nazwisk, fragmentów w językach obcych i innych; druga grupa wyrazów jest trudna do zdefiniowania - ileż to razy maszynistki zmieniły autorowi polskiemu wyraz "stosowny" na "stosowany"; słynna jest też historia tragicznej pomyłki maszynistki, która zamiast "metoda opracowana przez X daje zgrubne wyniki" napisała "daje zgubne wyniki" (a Xam był jeden z prominentów PRLu!). Drugie czytanie końcowe (stylistyczne, ewentualnie wykonane przez konsultanta językowego) Ma na celu poprawę cigłości i logiki wywodów, które mogły zostać zakłócone przez ewentualne wstawki lub przemieszczenia tekstu. Trzeba także sprawdzić - po raz ostatni - ortografię oraz dzielenie wyrazów na końcach wierszy.

1.10. Słowa otuchy Na zakończenie rozdziału cytat ze skryptu J. Polińskiego ( 1991 ): "Czy trudnojest napisać dobr pracę magistersk? Proszę się nie przerażać groźnymi ostrzeżeniami. Z pewności nie jest to tak proste, jak się wydaje poniektórym pięknoduchom, ale w końcu i nie tak trudne, jak głosz malkontenci. każdy nosi w sobie iskrę geniuszu. Skoro tylu innym przed nami się udało, dlaczego akurat nam nie miałoby się udać? Musimy tę pracę wykonać i na pewno wykonamy. Wystarczy tylko chcieć, wystarczy solidnie popracować. Życzę udanych badań i dobrej pracy magisterskiej". - ;:

Rozdział drugi NIEKTÓRE DZIEDZINY NAuKI

2. 1 . Wstęp Niech Czytelnik nie oczekuje, że znajdzie w tym rozdziale szczegółowe wskazówki jak napisać pracę z danej dziedziny nauki - na przykład z elektrotechniki, geologii, marketingu czy bankowości. Dawanie takich wskazówek byłoby - zdaniem autorów - zbędne, gdyż każdy dyplomant ma z pewności przed sob specjalistyczny tekst z danej dziedziny nauki, na którym może się wzorować. Celem rozdziału drugiego jest więc tylko zasygnalizowanie najczęściej spotykanych błędów, z przeznaczeniem podanych informacji raczej dla tych osób, które piszc opracowanie ze swej wskiej specjalności musz poruszać się także po innych dziedzinach. Przykładem może być praca dyplomowa z geologii, w której trzeba wejść w zakres statystyki matematycznej lub ekonomiki. W rezultacie takich założeń, rozdział ten nie obejmuje wszystkich dyscyplin prowadzonych w uczelniach wyższych, lecz raczej tylko dyscypliny pomocnicze wykorzystywane przez dyplomantów.

2.2. Matematyka W podrozdziale tym nie będziemy oczywiście zajmować się matematyk jako tak - tak jak w dalszych nie będzie żadnego Tablica 2. Alfabet grecki i jego zastosowania w matematyce i statystyce Duże litery Małe litery Nazwa Zastosowanie A a alfa B [3 beta (-funkcja (rozkład) beta i y gamma 1-funkcja (rozkład) gamma 4 8 delta - przyrost skończony S - pochodna czstkowa E e epsilon ewielkość ustalona (graniczna) Z dzeta H rt era O 0 feta I jota K x kappa lambda M u mi p - moment w statystyce N v ni .. ksi - składnik resztowy O o omikron rI pi II - iloczyn szeregu n - liczba pi p p co p - współczynnik korelacji sigma E - suma szeregu aodchylenie standardowe - wariancja T 2 tau ! Y v ypsilon fi - dystrybuanta X x chi Zzfunkcja (rozkład) chikwadrat psi j i2 omega wykładu z chemii lub fizyki. Podamy jedynie kilka bardzo prostych (niemalże naiwnych) wskazówek, wynikajcych z błędów najczęściej popełnianych przez studentów. 94 Symbolem, który może prowadzić do nieporozumień, jest wykładnik "-1" wykorzystywany do oznaczania funkcji odwrotnej (na przykład zapis sinlx zamiast funkcji arcsin x: lepiej jest używać tego drugiego zapisu, gdyż pierwszy z nich może być interpretowany jako 1/sin x). Najwięcej niedokładności popełniaj studenci przy posługiwaniu się symbolami wziętymi z alfabetu greckiego. Niektóre litery tego alfabetu maj w matematyce i statystyce ściśle zastrzeżone znaczenie i nie powinny być używane w innej roli. Aby ułatwić dyplomantom unikanie niewłaściwego używania symboli zastrzeżonych, podano obok cały alfabet grecki z odpowiednimi komentarzami. Powyższe nie oznacza oczywiście, że nie można wykorzystywać symboli statystycznych w kontekście czysto matematycznym lub do oznaczania wielkości parametrów technicznych bdź ekonomicznych. W każdym jednak przypadku należy unikać dwuznaczności i nie używać bez potrzeby symboli zastrzeżonych (trudno sobie wyobrazić sytuację, żeby autorowi przeciętnej pracy brakło liter alfabetu łacińskiego i pozostałych liter alfabetu greckiego). Podobne zastrzeżenia obowizuj przecież także w fizyce i chemii (litera "v" na oznaczenie prędkości, litera "a" na oznaczenie przyspieszenia, litera "H" na oznaczenie wodoru) i nikt tego nie narusza. Jeśli matematykajest raczej Twoj słab stron, a musisz przy pisaniu swej pracy się ni posługiwać nie majc dobrego wzoru do naśladowania, sięgnij do norm określajcych podstawowe oznaczenia matematyczne i sposoby pisania wzorów matematycznych na maszynie (Pni, 1968 i 1981 ).

2.3. Chemia Należy bezwzględnie stosować oficjalne nazwy i symbole substancji, pierwiastków i zwizków chemicznych. W czasie praktyki dyplomowej możesz się zetknć z nazwami żargonowymi, pamiętaj więc o używaniu nazw stosowanych w literaturze. Może wstyd to robić, ale przypominamy, że symbole pierwiastków chemicznych - pisane oddzielnie (np. Na, CI, H, Ca itd.), jak i w ramach wzorów chemicznych (NaCI, H20, H2504, CH4, C6H1206 itd.) - zaczynaj się z DUŻEJ LITERY. Z malej litery pisze się natomiast nazwy pierwiastków chemicznych (np. glin) oraz zwizków organicznych (np. propylen) i nieorganicznych (np. siarczek żelaza, chlorek sodu itd.). Jeśli chodzi o nazwy zwizków chemicznych (których jest przecież niezliczona ilość i trudno je wszystkie zapamiętać w poprawnej formie) zwraca się uwagę, że istnieje wiele nazw nieoficjalnych (żargonowych). Prawidłowa terminologia chemiczna została ustalona na drodze porozumień międzynarodowych i aktualnie obowizuj nazwy ustalone przez IUPAC (Międzynarodow Unię Chemii Podstawowej i Stosowanej). I tak - na przykład - powinno pisać się: alkohol metylowy, a nie metanol, alkohol npropylowy, a nie propanol, 2,2,4-trójmetylopentan zamiast izooktan. Jeszcze raz przypomina się o konieczności możliwie jak najdokładniejszego opisu wszystkich przeprowadzanych doświadczeń chemicznych (chemiczne i fizyczne właściwości używanych odczynników, przebieg eksperymentu, szczególne spostrzeżenia itd.). Dokumentacja ta powinna być tak dokładna, aby stwarzała możliwość powtórzenia każdego doświadczenia.

2.4. Fizyka Przy pisaniu nazw i symboli jednostek miar oraz ich wielokrotności i podwielokrotności bezwzględnie należy ściśle przestrzegać oficjalnie obowizujcych terminów i zapisów, które oczywiście można zawsze znaleźć w literaturze fachowej. W razie wtpliwości, warto zajrzeć do stosownej normy polskiej lub międzynarodowej (ISO). A oto przykład typowych błędów: dobrze źle 3,7 g g 3,7 3,7g 3,7 g. 3,7 grama kilka gramów kilka g kilka g. Jeśli chodzi o pierwsze litery symboli używanych w fizyce, a tym samym i w naukach technicznych, nie ma takiej sztywnej reguły jak podano dla chemii. Jedne pisze się z małej litery (g, m), a inne z dużej (A, Mg) - najlepiej będzie, jeśli pocztkujcy autor zaopatrzy się w stosowne tablice lub będzie zagldał przy pisaniu każdego nowego symbolu do podręcznika albo encyklopedii. Lepiej nie wierzyć zbytnio ani pamięci (czasem lubi płatać figle), ani kolegom (nie każdy jest na tyle odpowiedzialny, aby doradzać tylko wtedy, gdy naprawdę wie jak ma być). Nazwy jednostek miary pisze się z małej litery; wyjtków od tej reguły jest niewiele - np. stopnie Celsjusza lub Fahrenheita. Kłopoty może sprawiać fakt, że większość jednostek miar pochodzi od nazwisk wielkich uczonych, które oczywiście piszemy z dużej litery i z zachowaniem oryginalnej pisowni obcojęzycznej. Piszc "Pascal" odwołujemy się jednoznacznie do Błażeja Pascala - francuskiego matematyka, fizyka, pisarza i filozofa, natomiast zapis "paskal" oznaczajednostkę ciśnienia o symbolu Pa. Starsze pokolenia mog mieć kłopot z jednostk temperatury "kalwin" (symbol K), gdyż "dawnymi czasy" istniała tylko skala Kelvina - od jej twórcy. angielskiego fizyka i matematyka Williama Thomsona, zwanego lordem Kelvinem.

2.5. Informatyka Dokumentacja Wielu dyplomantów dołcza do swych prac własne programy komputerowe. Panuje opinia, że ludzie będcy "za pan brat" z komputerami nie za bardzo s w zgodzie ze swym "normalnym" (czytaj - nieinformatycznym) otoczeniem. Chyba jest trochę prawdy w tym, gdyż tacy dyplomanci na ogół nie maj zwyczaju dołczania do tych programów odpowiednich wyjaśnień. Wyjaśnienia te s bardzo zwięzłe i często brak im jasności. Aby promotor i recenzent mogłi zrozumieć wagę dokonanego osignięcia, dyplomant powinien umieścić w listingu każdego programu wiele wierszy komentarza dla każdej grupy instrukcji. Ponadto zaleca się: urrueszczenie w załczniku pełnego listingu programów (wewntrz pracy podaje się go w formie skróconej), jak też i opisu wykorzystanych podprogramów bibliotecznych, opracowanie instrukcji obsługi programu z podaniem dziedziny jego zastosowania oraz sposobu jego załadunku, zabezpieczania, odtwarzania itd., opracowanie instrukcji ekspłoatacji programu przeznaczonej dlajego użytkownika. Ta druga instrukcja musi być napisana w języku zrozumiałym dla użytkownika. To samo obowizuje również dla komunikatów pojawiajcych się na ekranie komputera w ramach konwersacji komputer - użytkownik i użytkownik - komputer. Młody fanatyk informatyki musi pamiętać, że jego produktem będ posługiwać się ludzie starsi oraz osoby nie znajce się na komputerach. A to jest właśnie najczęściej spotykany błd - mówienie do użytkownika (zarówno przez instrukcję ekspłoatacji, jak i przez komputer) z użyciem specjalistycznego języka. Powoduje to zniechęcenie użytkownika i rezygnację z posługiwania się narzędziami informatycznymi. Tak postępujcy informatyk działa wbrew swoim interesom - nieprzyjaźnie potraktowany użytkownik wręcz odmówi korzystania z programu. Natomiast dobrze opracowana instrukcja jest dowodem dojrzałości programisty, która objawia się właśnie umiejętności mówienia do rozmówcy językiem rozmówcy. Duże i mole litery Informatycy s tak przyzwyczajemi dojęzyka angielskiego, że często przenoszjego reguły dojęzyka polskiego. Chodzi tu min. o nadużywanie dużej litery. Wszystkie nazwy ogólne, typu drukarka, kompilator, stacja dysków, należy w języku polskim pisać z małej litery, mimo iż w języku angielskim mog być pisane z dużej litery. Jedynym wyjtkiem s nazwy stanowice integraln część znaków handlowych (np. Virtual Machine System Product). Nazwy i instrukcje programów pisze się w całości DUŻYMI LITERAMI: ASSEMBLER, ALGOL, ADA, C; SORT, MERGE, COPY; AGGCLI, LISTAMAG, SALDO; WRITE, DO, PREFORM itd. Nieliczne wyjtki od tej reguły dotycz niektórych języków (np. Pascal i C) oraz nazw kompilatorów, które nie s akronimami (np. Pascal). 2.6. Ekonomia i zarzdzanie Terminologia angielska Podstawowy problem, na który natknie się student przy pisaniu pracy z tego zakresu, to duża ilość angielszczyzny, z któr nie wiadomo co zrobić: przetłumaczyć na język polski: jest to w większości przypadków niemożliwe, gdyż wjęzyku polskim nie majeszcze odpowiednich i powszechnie zaakceptowanych terminów (przykłady: marketing, public relations, breakeven point, business plan, FOB, justintime, SWOT, NPV, ROI, IRR, franchising, leasing, joint venture, smali business, venture capital); ponadto nieudolne tłumaczenie może doprowadzić do katastrofy (jak słynna zamiana "smali business" na "mały interes"), pozostawić w brzmieniu angielskim: jest to w wielu przypadkach niemile widziane i nieporęczne z punktu widzenia ducha języka polskiego. Najlepszym wyjściem dla dyplomantajest sprawdzenie w polskiej literaturze fachowej czy dany wyraz nie został już spolszczony: bez zmiany jego pisowni (przykład: marketing) lub z jej zmian - przykłady: biznes plan (chociaż znacznie lepiej brzmiałoby: plan biznesu, co prowadzi prosto do polskiego terminu "plan przedsięwzięcia"), franczyzing. Jednakże w większości przypadków autor pracy musi poshzgiwać się terminami angielskimi - na przykład niemożliwe jest sporzdzenie analizy rentowności jakiegokolwiek przedsięwzięcia bez użycia takich terminów jak NPV (Net Present Value, co oznacza zysk zdyskontowany, czyli wielkość zysku z zainwestowanego kapitału uzyskan ponad założony poziom odsetek), czy IRR (Internat Rate ot Return, co oznacza graniczn stopę dyskontow, czyli poziom odsetek z kapitału, jaki jest w stanie dać dana inwestycja). Te dwa terminy omawiamy dokładnie dlatego, że również prace dyplomowe o innym charakterze (np. technicznym, proponujce nowe metody produkcji bdź nowe wyroby), będ coraz częściej zawierać część ekonomiczn odpowiadajc na pytanie czy to będzie opłacalne?" Duże i mole litery Z przedstawionych wyżej rozwinięć skrótów (akronimów) NPV i IRR wynika, że w języku angielskim wszystkie wyrazy tworzce nazwy i określenia pisze się z dużej litery (to samo dotyczy tytułów ksiżek, artykułów, rozdziałów i podrozdziałów). Przeniesienie tej reguły przez dyplomanta do tekstu polskiego wyglda bardzo pretensjonalnie i świadczy o braku krytycyzmu i swobody w operowaniu językiem ojczystym. Nie wolno natomiast ani tłumaczyć ani zmieniać pisowni nazw przedsiębiorstw zagranicznych i nazw handlowych. Wręcz przeciwnie - powinno się je podawać z pełn dokładności (np. wraz z akcentami w przypadku firm francuskich i włoskich). Przy podawaniu prawnie zastrzeżonych nazw (marek) handlowych powinno się podać firmę będc właścicielem tej nazwy (jeśli nazwa powtarza się w tekście, wystarczy podać jej właściciela tylko jeden raz). Kolejne "cierpienie polskiej duszy" powoduj zlepki słów lub sylab z duż liter w środku - na przykład InterStar (autorzy maj nadzieję, że to nic nie znaczy i że nie naruszaj niczyich praw). Lepiej tak nie pisać (chociaż gazety oraz prospekty i ulotki handlowe pełne s takich dziwolgów) i wprowadzić dywiz pomiędzy zlepione wyrazy (InterStar).

Rozdział trzeci OBRONA PRACY

3.1. Przebieg obrony Opiszemy teraz co się dzieje w trakcie posiedzenia komisji przeprowadzajcej obronę pracy. Przedstawimy przebieg obrony widziany oczyma dyplomanta, a także uchylimy trochę kulis - co mog robić i myśleć członkowie komisji. Aby dobrze wypaść na obronie własnej pracy, najlepiej byłoby przyjrzeć się wcześniej obronie swego kolegi lub koleżanki. Jest to zawsze możliwe w przypadku prac doktorskich, które s obronami publicznymi. Oznacza to, że każdy może wejść na salę i ewentualnie zadawać bronicemu pytania. Obrony prac magisterskich również mog być obronami publicznymi, ale na niewielu wydziałach jest to praktykowane. Dlaczego? Chyba obie strony wol odbywać je przy drzwiach zamkniętych: profesorowie - bo mniej czasu trac na posiedzenia, studenci - bo unikaj stresu i publicznego wstydu w razie potknięcia. Popatrzmy więc na salę, w której ma się odbyć obrona - obojętnie czy z udziałem publiczności, czy nie. Zbiera się komisja, a na korytarzu niespokojny dyplomant z suchym gardłem, niepewnym spojrzeniem i wymuszonym uśmiechem. Razem z nim towarzysze niedoli, bronicy tego samego dnia, czasem bliska osoba przeciwnej płci, czasem ktoś z rodziny. Tymczasem członkawie komisji spogldaj na zegarki, czekaj na nich następne obowizki ("chyba zdżę"). Czas zaczć... (we Włoszech przewodniczcy komisji używa ręcznego dzwonka do zasygnalizowania rozpoczęcia obron). Wzywa się pierwszego dyplomanta. On (lub ona) wchodzi na miękkich nogach i czeka na wskazanie miejsca, gdzie ma usiść. Potem siada jak na krześle elektrycznym i zaczyna ogldać twarze członków komisji - "jaki humor ma dzisiaj nadzwyczaj groźny profesor X?" Na szczęście przewodniczcy komisji przerywa milczenie przedstawiajc dyplomanta i temat jego pracy, a następnie proszc studenta o krótkie i zwięzłe przedstawienie podstawowych tez tej pracy. Dyplomant zaczyna ze ściśniętym gardłem, ale z upływem czasu nabiera rozpędu i pozbywa się tremy. Chyba, że dwu członków komisji zacznie ze sob szeptać... Myśli, że mówi o nim (o niej) i znów zaczyna się denerwować (nie wie, że oni dyskutuj o ostatnim posiedzeniu rady wydziału lub wręcz o tym, w której restauracji można najlepiej zjeść). Szuka po sali jakiegoś przyjacielskiego spojrzenia, które dodałoby mu otuchy, a napotyka twarze obojętne lub zajęte czym innym: jeden z członków komisji przeglda właśnie bronion pracę ("pewno szukajakichś błędów, żeby zadać mordercze pytanie"), drugi przeglda dopiero co otrzyman korespondencję, a trzeci zamyślił się i jest duchem nieobecny na sali. Ale trzeba dobrnć do końca autoreferatu i powiedzieć sakramentalne "dziękuję Państwu". Następuje odczytanie recenzji przygotowanych przez promotora i recenzenta (teraz możesz odetchnć, bo znasz te recenzje) i zaproszenie członków komisji przez jej przewodniczcego do zadawania pytań. Dyplomant powinien skrupulatnie notować te pytania na wcześniej przygotowanej kartce, wcześniej przygotowanym długopisem. Nie trać w tym momencie głowy (wystarczy już, że masz duszę na ramieniu!) i staraj się zrozumieć te pytania - w razie potrzeby, możesz poprosić o powtórzenie któregoś z nich. Odpowiadanie na pytania trzeba rozpoczć od ustosunkowania się do zarzutów zawartych w obu recenzjach. Na pytania zadawane przez promotora dyplomant jest raczej dobrze przygotowany -jeśli nie zostały oe z nim uzgodnione, to i tak bronicy wie czego może się po promotorze spodziewać (poznali się przecież dość dobrze w trakcie pisania pracy). Gorzej z pozostałymi członkami komisji, a zwłaszcza z profesorem lub doktorem, który wykaże szczególne zainteresowanie tematem bronionej pracy lub jakimś jej fragmentem. Szczególnie dokuczliwe jest żdanie wyjaśnień ("jak Pani doszła do takich wyników?", "dlaczego wniosek 5 z pracy nie odpowiada sformułowaniu podanemu na s. 67?") oraz odpytywanie z wiedzy teoretycznej w nawizaniu do bronionej pracy ("Pan zastosował w pracy metodę X, jakie s inne znane metody oceny jakości omawianych wyrobów?"). A najgorzej, jeśli praca maniestety -jakieś wady konstrukcyjne lub redakcyjne i któryś z członków komisji zainteresuje się nimi. Dyplomant traci oddech i zaczyna się bronić... Dobrze jest, jeśli ma solidnie przemyślane niektóre zagadnienia i zaczyna używać prawdziwych i rozsdnych argumentów. Ale i to jest niebezpieczne - pytajcy, widzc, że ma przed sob równorzędnego partnera, kontynuuje dyskusję ("świetnie, ale jak Pan ocenia te metody, gdzie one s stosowane, która z nich byłaby najlepsza dla naszego przypadku?"). Gorzej, gdy zdenerwowany dyplomant nie jest w stanie zrozumieć pytania (potem uderzy się w głowę na korytarzu - "jakie to było proste!") i zaczyna mówić nie na temat lub wręcz reźygnuje z odpowiedzi na któreś pytanie... Na szczęście, zwykle wkracza promotor, biorc część winy za nieudany (zdaniem pytajcego) fragment pracy na siebie. Wreszcie interweniuje przewodniczcy komisji, wygłaszajc formułkę w rodzaju "myślę, że już wyczerpaliśmy wszystkie pytania" (to może nie być prawda, ale przewodniczcy ma swoje prawa) i wszyscy s zadowoleni: student - że się to wreszcie skończyło, członkowie - że zdż do swych kolejnych zajęć. Dyplomant wychodzi z sali (a wraz z nim ewentualna publiczność) i rozpoczynaj się obrady komisji przy drzwiach zamkniętych. Jeśli obrona przeszła gładko, następuje odczytanie not przyznanych przez promotora i recenzenta za pracę, ustalenie ocen za odpowiedzi na stawiane w trakcie obrony pytania i obliczenie wyniku egzaminu dyplomowego oraz końcowej oceny ze studiów. Ta ostatnia ocenajest zależna również od postępów studenta w trakcie całych studiów (od średniej z wszystkich ocen figurujcych w indeksie). Jeśli przebieg obrony był burzliwy, a dyplomant nie pozostawił po sobie najlepszego wrażenia, promotor stara się zatrzeć to wrażenie: "proszę Państwa, tojest naprawdę wartościowy student; proszę zobaczyć jakie ma dobre noty w indeksie; zjadły go nerwy; on jest chyba lepszy w pisaniu niż w mówieniu; jestem pewien, że sobie da radę w życiu i nie przyniesie wstydu naszej uczelni i naszemu wydziałowi; proponuję ogóln notę 4,0". Wszyscy się zgadzaj (albo nie) i następuje ustalenie końcowych ocen. Po ich obliczeniu, dyplomant zostaje wezwany przed oblicze komisji i jej przewodniczcy ogłasza (ewentualnie przed publiczności, która wraca na salę razem z dyplomantem) uroczyście: "Panie X, komisja - po zapoznaniu się z prac i po przeprowadzeniu egzaminu dyplomowego - ogłasza, że zdał Pan ten egzamin z wynikiem Y i uzyskał tytuł magistra (inżyniera) z zakresu W z ogólnym wynikiem Z". Przy takiej organizacji kilku obronjedni maj wszystkojuż za sob, a inni musz czekać kilka godzin na ogłoszenie wyżej podanej formułki. Dlatego na niektórych wydziałach najpierw s same obrony (jedna po drugiej), a potem dopiero obraduje komisja, która ogłasza końcowe wyniki wspólnie dla wszystkich dyplomantów. W ten sposób "kamień z serca" spada wszystkim prawie równocześnie, a w grupie łatwiej czeka się na końcowy werdykt komisji. Opisany wyżej scenariusz nie brzmi zbyt zachęcajco dla kandydatów, występuj w nim elementy nieprzychylności ze strony nauczycieli, nawet wręcz "wieje groz". Trochę tu przesadziliśmy chcc przygotować studentów na najgorsze. Zwykle nie jest tak źle: wielu profesorów bardzo lubi obrony i nigdzie się nie spieszy, większość członków komisji słucha uważnie autoreferatu, a niektórzy maj zwyczaj uśmiechania się do referujcego i kiwania głow z aprobat. Ponadto dyplomant wchodzcy na salę powinien rozumieć, że wszelkie zainteresowanie jego prac przejawiane przez komisję - nawet majce krytyczny charakter - jest faktem pozytywnym. Oznacza ono, że dany profesor czytał pracę (a to już sukces jej autora!) i że chciałby się podzielić z nim swymi uwagami lub dowiedzieć się czegoś nowego na poruszany w niej temat. Kilka uwag na temat "rytuału" obrony pracy dyplomowej lub doktorskiej. Jest to swego rodzaju przedstawienie (show), w którym obowizuj określone reguły. Dyplomanci musz się bać wyniku obrony i egzaminu końcowego, a egzaminujcy musz być surowi i groźni. Nawetjeśli dyplomant jest dobrze przygotowany i jest pewny swego, nie powinien okazywać tego zbyt demonstracyjnie. Jeśli komisjajest pewna, że stoi przed ni (a właściwie siedzi) bardzo wartościowa jednostka, której rokuje się świetn karierę zawodow lub która już tę karierę rozpoczęła, nie powinno to wpływać na przebieg obrony (jakby to wygldało, gdyby komisja stwierdziła: "właściwie to Pan jest w swojej dziedzinie lepszy od nas, nie będziemy więc Pana męczyć niepotrzebnymi pytaniami"). Ostrzegamy więc tych dyplomantów i doktorantów, którym może przyjść do głowy nonszalanckie zachowanie się w czasie obrony. Naruszenie rytuału - nawet gdyby było merytorycznie uzasadnione - nie przyniesie niczego poza wstydem i niesmakiem. A propos wstydu - atmosferę panujc na obronach najlepiej oddaje popularne powiedzenie o obronach prac doktorskich: "pół godziny wstydu, a potem całe życie w chwale". Wydaje się jednak, że tu nie chodzi o wstyd jako taki, bardziej o pokorę, o poddanie się rytuałowi.

3.2. Jak przygotować się do obrony 200 godzin przed. przygotowanie wystpienia Bardzo możliwe, że otrzymasz od promotora mniej lub bardziej dokładne wskazówki jak przygotować autoreferat, czyli krótkie i zwięzłe przedstawienie pracy. Wystpienie powinno być przewidziane mniej więcej na dziesięć minut, a tekst autoreferatu powinien być połczeniem streszczenia pracy z jej wstępem i wnioskami końcowymi. Staraj się zakończyć swe wystpienie jakimś efektownym zdaniem i wygłoś je w sposób zdecydowany tak, aby wszyscy mogli zorientować się, że to koniec autoreferatu. Przygotuj autoreferat na piśmie i przed obron zmierz kilka razy czas potrzebny najego publiczne przeczytanie. W ten sposób zabezpieczysz się zarówno przed zbyt wczesnym zakończeniem Twego wystpienia (co grozi kłopotami w czasie obrony, przede wszystkim natychmiastow interwencj przewodniczcego komisji z prośb o zachowanie powagi i ponowne przedstawienie tez pracy), jak i przed przerwaniem Ci prLez przewodniczcego w połowie, co pozbawi Cię możliwości wygłoszenia tego efektownego zdania. Radzimy napisać cały autoreferat na maszynie, dzielc go na małe, logicznie po sobie następujce podrozdziały z podkreślonymi tytułami. Tylko te tytuły (tworzce "pomost logiczny") s do nauczenia się na pamięć; sam tekst trzeba przeczytać wiele razy, a potem opowiedzieć własnymi słowami w trakcie obrony. Absolutnie odradzamy recytowanie całego tekstu z pamięci - grozi to "zacięciem się" w razie zapomnienia któregoś zdania, a poza tym taka prezentacja autoreferatu będzie zbyt mechaniczna, sztuczna i pozbawiona uczuć. Warto zrobić "próbn obronę", zastępujc komisję kimś życzliwym, niekoniecznie znajcym się na danym zagadnieniu. Taki trening nie tylko da Ci większe poczucie bezpieczeństwa, ale umożliwi wykrycie słabych punktów w Twoim autoreferacie, na przykład w postaci zdań mało jasnych, prowokujcych lub wręcz zbędnych. Urzdzenia projekcyjne Jeśli tylko istnieje możliwość posłużenia się w czasie obrony urzdzeniem projekcyjnym (rzutnik pisma itp.), skorzystaj z tej okazji. Chyba poznałeś (poznałaś) na własnej skórze jak wzrasta jakość wykładu, gdy s używane takie pomoce techniczne. Jeśli praca ma charakter informatyczny, powinno się zainstalować na sali komputer z odpowiednim urzdzeniem projekcyjnym. Niektóre prace mog wymagać wyświetlania fotografii (slajdów). W ogólności, posługiwanie się przezroczami (wyświetlanymi planszami) przy omawianiu pracy dyplomowej umożliwia powiedzenie znacznie więcej w tym samym czasie, a tym samym stworzenie wrażenia, że zawartość pracy jest o wiele bogatsza. Zanim zaczniesz przygotowywać przezrocza w ich ostatecznej wersji, opracuj i zatwierdź listę wszystkich plansz. Takie postępowanie umożliwia ustalenie właściwej treści przezroczy, kolejności ich wyświetlania, a przede wszystkim ograniczenie ich liczby (przeważnie okazuje się, że na pocztku zaplanowaliśmy ich za dużo). Uwaga - ograniczenie liczby przezroczy nie oznacza, że najedn planszę (stronicę) masz wsadzić piętnaście rzeczy; wprost przeciwnie - najednej planszy ma być mało informacji, informacja ta ma zawierać syntezę dużego fragmentu pracy, być podana dużymi literami i w kolorach (aby jak najbardziej przycignć uwagę komisji i ewentualnej publiczności). Autoreferaty wspomagane przezroczami gęsto zapisanymi i prezentowane w ten sposób, że dyplomant czyta wyświetlany tekst, robi bardzo niekorzystne wrażenie, a natężenie uwagi ze strony słuchaczy spada natychmiast do zera. Przezrocza przepełnione wzorami i szczegółami również s potrzebne, ale musz być używane z premedytacj: należy je umieścić pomiędzy normalnymi planszami i wyświetlać tylko przez ułamek sekundy, dajc niejako mimochodem publiczności (komisja egzaminacyjna to też publiczność, i to jaka!) obietnicę, że w razie życzenia jesteśmy w stanie wyjaśnić wszystko bardziej dokładnie. Słuchajcy dyplomanta lub doktoranta odnios dzięki temu wrażenie, że całe jego wystpienie to nie żadne banialuki, lecz referat majcy solidne podstawy i będcy wynikiem ciężkiej pracy. Ile ma być przezroczy? Zaleca się pokazywanie przeciętnie jednej planszy na minutę, aby bronicy pracy mógł mówić bez pośpiechu. Jest to ważne, bo ten kto mówi spokojnym i mocnym głosem, patrzc przy tym swoim słuchaczom w oczy, sprawia wrażenie osoby panujcej nad całym materiałem i budzi w nich uczucie zadowolenia. I na odwrót - mówcy z oczami utkwionymi w tablicy, połykajcy całe wyrazy w ferworze powiedzenia jak najwięcej, wywołuj zwykle zakłopotanie i napięcie. A więc, jeszcze raz powtarzamy: mniej więcej jedno przezrocze na minutę. Podajemy obok propozycję zestawu plansz dla autoreferatu wygłaszanego przez kilkanaście minut: bloki od I 1 do 9 i od 7 do 2 mog być oczywiście bardziej rozbudowane lub zmniejszone w zależności od czasu przeznaczanego na danym wydziale na obronę. Zwróć uwagę na malejc numerację kolejnych plansz - to nie pomyłka, lecz gest grzecznościowy w stosunku do publiczności, która w ten sposób będzie w każdym momencie wiedziała ile jeszcze jest do końca. Przejdziemy teraz do sposobu przygotowywania przezroczy. Trzeba przede wszystkim wiedzieć, że nie każdy gatunek przezroczystej folii nadaje się do sporzdzania przezroczy - niezależnie od tego, czy tekst będzie nanoszony ręcznie, czy przenoszony, z użyciem kserografu, z nieprzezroczystej kartki papieru. Nie należy używać zbyt cienkich, tanich folii, które przy zetknięciu z temperatur rzutnika (nie mówic już o temperaturze kserografu!) będ się marszczyć, przypalać itp. no

Tablica 3. Zalecany układ plansz do wyświetlania w trakcie obrony pracy Numer planszy Zawartość planszy 13 Strona tytułowa: informacja zawarta na karcie tytułowej pracy. 12 Zawartość pracy. wykaz tytułów wszystkich kolejnych plansz. ótychczasowe osignięcia nauki: wprowadzenie do 11, 10, 9 I problemu z podaniem podstawowej literatury (uwaga dla doktorantów: jeśli masz już jakieś publikacje, pokaż je bardzo wyraźnie!). Przejście do badań własnych: plansza z tez pracy i napisem w rodzaju "tu zaczyna się oryginalny dorobek autora". Osignięcia autora: opis oryginalnego dorobku autora pracy. 1 Wnioski wyniki pracy wraz z wykazem ewentualnych nie rozwizanych problemów. Przy ręcznym przygotowywaniu przezroczy należy używać pisaków średniej grubości, wypełnionych tuszem nierozpuszczalnym w wodzie (jeśli zapomnisz o tym, pot z rk zniszczy w czasie obrony cał Twoj pracę). Do mazania i poprawek należy stosować alkohol lub specjaln gumę, która nie przywiera do folii. Nie należy też zapomnieć o sprawdzeniu jakiego rozmiaru plansze można wyświetlać danym rzutnikiem, ani o marginesach na każdej planszy. Plansze pisane ręcznie maj swój urokjeśli litery s duże i wyraźne, najlepiej "drukowane", bez jakichkolwiek skreśleń (te ostatnie zbyt przycigaj uwagę!). Bardzo dobrze widziane s rysunki - ale musz być one zrobione albo z duż doz artyzmu, albo według zasad obowizujcych dla publikacji. Zalet plansz sporzdzanych ręcznie jest możliwość łatwego użycia kilku kolorów; należyjednak unikać kolorów zbytjasnych (żółtego, pomarańczowego itd.), które wypadaj blado na ekranie. Ostatnim krzykiem mody s plansze przygotowane na komputerze, z użyciem edytora tekstów. Można wtedy wybrać dowolnie duże litery, korygować w nieskończoność pomysły i błędy, ustawiać wiersze według życzenia itd. (Trudniej jest z kolorami, bo potrzeba wielokolorowej drukarki i takiegoż kserografu). Po wydrukowaniu plansz na drukarce komputerowej, trzeba je przenieść na folię. Nie radzimy robić tego samemu, bo można zniszczyć kserograf; tylko operator danego kserografu wie, który gatunek folii wolno używać do kserograficznego sporzdzania przezroczy. Nie zalecamy przenoszenia na folię tekstów drukowanych (mamy tu na myśli fragmenty ksiżek lub artykułów), gdyż jakość takich przezroczy jest zwykle bardzo niska. Znakomitym "pocignięciem", znamionujcym wysok klasę dyplomanta czy doktoranta, jest nakładanie jednej folii na drug w trakcie wygłaszania autoreferatu. Daje to wspaniały, wywołujcy sympatię słuchaczy, efekt dynamiczny - na przykład dodanie do tabeli, na kolejnej planszy, kolumny, której nie było na poprzednim przezroczu, dodanie nowej krzywej na wykresie itd. "Chwyty" tego typu s nieograniczone, byleby tylko starczyło fantazji... Ostatnie przygotowania to zaznaczenie w tekście autoreferatu - numerami od I 3 do 1 - miejsc, w których ma być wyświetlona dana plansza. Dobrze jest, szczególnie przy obronie pracy doktorskiej, pokazać wcześniej - i to na ekranie - wszystkie przygotowane plansze promotorowi. Konieczne jest też przeprowadzenie próby technicznej wszystkich urzdzeń do wyświetlania. Poproś portiera o wpuszczenie Cię - wtedy, gdy nie ma zajęć - do sali, w której odbędzie się obrona. Sprawdź - gdzie jest gniazdko, ewentualny wyłcznik prdu, czy ekran i rzutnik s dobrze ustawione względem siebie, jak się włcza rzutnik, gdzie będziesz trzymać i odkładać folie itd. Pomyśl też o zapasowej żarówce do rzutnika (naucz się j wymieniać), bdź o zapasowym rzutniku. Doświadczeni wykładowcy i prelegenci wiele mog powiedzieć o zakłóceniach wywołanych tego typu drobiazgami. A ty masz przecież tylko jedn szansę na pokazanie się... 20 godzin przed: przygotowanie psychofizyczne Nie wpadaj w panikę - maszjuż przecież duże, kilkuletnie doświadczenie w zdawaniu egzaminów. Ten przed Tob może będzie trochę bardziej denerwujcy, ale za to wiesz, że go zdasz. Niezwykle rzadko się zdarza, żeby dyplomant czy doktorant został "oblany" przy obronie swej pracy - chociaż bywa, że bardzo o to prosi. Nie przesadzaj z nerwami. Nie zażywaj żadnych "cudownych pastylek", o ile nie jesteś rzeczywiście chory (chora) - mog one wywołać nieprzewidziane skutki. Jeśli naprawdę czujesz się źle, możesz poprosić o przełożenie terminu obrony; będziesz bronić z następn grup swych kolegów. Nie ucz się do trzeciej w nocy: to już nic nie da. Jeśli masz tylko czas, wyjedź gdzieś i wybierz się na długi spacer. Wieczorem przed obron - trochę telewizji (jeśli lubisz), jakieś ziółka i do łóżka.

Dwie godziny przed: zadbaj o swój wygld Jedyna rzecz, o któr Cię prosimy, to minimum szacunku dla wysokiego sdu". Wielu profesorów (mogę zdradzić - na podstawie autopsji - że należy też do nich prof. Gambarelli - przyp. ZŁ.) i doktorów nie lubi wkładać na siebie "kombinezonu roboczego" w postaci dwurzędowej marynarki i krawata, ale robi to, aby nadać trochę blasku Twojej uroczystości. Nie odwdzięczaj się więc im niechlujnym ubraniem. Od panów studentów wymagamy przyjścia w marynarce i krawacie (kto się chce pośmiać, że nie wymieniliśmy dolnej części garderoby - prosimy bardzo!), z ogolon twarz i włosami umytymi szamponem tego samego dnia. Od pań studentek - unikania wygldu zbyt rzucajcego się w oczy, ze zbyt dużym dekoltem i zbyt krótk spódniczk; zostawcie sobie panie taki strój na "oblewanie obrony", bo na samej obronie może on przynieść przeciwne od zamierzonego efekty.

3.3. Godzina zero: jak się zachować Zachowaj spokój: i tak obronisz. Jakby nie poszło, nie unikniesz postawienia kolacji. Niektórzy zwykli porównywać obronę pracy dyplomowej do wizyty u cioci pochodzcej z bardzo dobrego domu, która bardzo Cię lubi i ma Ci zapisać duży spadek. Ciocia niestety zna wszystkie Twoje dotychczasowe wybryki, a ponadto miewa humory i przy czułym przywitaniu lubi zagldnć, czy masz czyste uszy. Spadek dostaniesz, ale nie daj Boże uchybić cioci... Miej świadomość, że to Ty jesteś prawdziwym ekspertem w danym zagadnieniu, gdyż zajmowałeś (zajmowałaś) się nim przez całe miesice, a może nawet przez lata, podczas gdy wszyscy członkowie komisji maj tylko częściow jego znajomość. Musisz wierzyć w to co mówisz i mówić to z determinacj. Ale staraj się nie popełnić błędu dyplomatycznego opisanego na pocztku podrozdziału 1.7: nie wygłaszaj zbyt kategorycznych sdów w sprawach, które s w danej chwili tematem dyskusji. Lepiej zacytuj różne stanowiska w danej sprawie. Jeśli Cię jednak zapytaj jakie jest Twoje zdanie, nie odpowiadaj "bez wtpienia jest tak a tak...", lecz powiedz "bardziej byłbym za tym niż za tamtym..." W żadnym przypadku nie sprzeciwiaj się jawnie osobie, która ma jakieś uwagi. Posłuż się trochę zasadami dobrego wychowania: "Tak, rzeczywiście, jak Pan zaznaczył, ple, ple, ple, chociaż można również dodać, że..." Jeśli "zatniesz się" i rzeczywiście nie wiesz co odpowiedzieć na jakieś pytanie ("pustka w głowie", z której będziesz się później śmiać), staraj się chwilę pomyśleć. Nie denerwuj się krótk przerw, któr w ten sposób stworzysz (możesz o ni oficjalnie poprosić) - ona będzie dłużyła się tylko Tobie, podczas gdy członkowie komisji mog z niej skwapliwie skorzystać do załatwienia czegoś, o czym sobie przypomnieli w ostatniej chwili. Jeśli mimo ta nie znajdziesz pomysłu na odpowiedź na zadane pytanie, spróbuj (z premedytacj!) zaczć odpowiadać na pytanie zbliżone do zadanego. Osoba, która zadała to kłopotliwe pytanie może się wtedy zachować w różny sposób: może się zadowolić tak odpowiedzi ("biedny student nie zrozumiał pytania, nich będzie i tak"), może Cię naprowadzić na właściw odpowiedź, może zaczć protestować ("proszę mówić na temat!"). W tym ostatnim przypadku pozostaje tylko przeprosić, że się źle zrozumiało zadane pytanie. W podrozdziale 4.2 będziemy Cię namawiać do odważnego bronienia swoich idei, ale w tym miejscu musimy Ci stanowczo wbić do głowy, że obrona pracy dyplomowej lub doktorskiej to bardziej okazja do zademonstrowania Twojej dyplomacji niż Twoich idei. Kto - niezależnie od sily używanych argumentów - stara się dramatyzować lub zgrywać bohatera w trakcie obrony pracy, wystawia sobie świadectwo pewnej niedojrzałości. Co możnajeszcze powiedzieć? W tym momencie autorzy tej ksiźeczki czuj się - względem osób, które z niej korzystały - trochę odpowiedzialni za efekty ich pracy i za przebieg ich obrony. Tak jakbyśmy sami byli promotorami... Do boju zatem, zaciśnij zęby, nabierz powietrza w płuca i wal do środka, a potem daj nam znać jak poszło!

Rozdział czwarty EWENTUALNA PUBLIKACJA PRACY

4.1. Wstęp Rozdział ten dotyczy głównie doktorantów, ale zdarzaj się również prace dyplomowe zasługujce na publikację drukiem. Jak podaliśmy na końcu podrozdziału 1.1, jeśli ktoś jest pewny, że zrobił dobr robotę, powinien zgłosić się po obronie do promotora celem wysłuchania jego opinii, czy praca - w całości lub części (tzw. wycig z pracy) nadaje się do ewentualnej publikacji. Jest to szczególnie wskazane wtedy, gdy komisja egzaminacyjna wypowie się w trakcie obrony pracy za jej publikacj drukiem. Nie należy jednak traktować takiego zalecenia komisji zbyt serio, gdyż nie ma ono w tej sprawie żadnej mocy prawnej (w odróżnieniu od dyplomu ukończenia studiów, którego to orzeczenia komisji nikt nie może podważyć!). O tym, czy praca nadaje się do druku, zadecyduje wydawca czasopisma naukowego, na podstawie opinii odpowiednio wybranych recenzentów. Natomiast komisja egzaminacyjna, wydajc wspomniane zalecenie, opiera się zwykle na zdaniu promotora, który jako osoba zainteresowana może kierować się nadmiernym entuzjazmem i nie być całkowicie bezstronny. Szczególnie warto zajć się publikacj pracy dyplomowej wtedy, jeśli masz zamiar - teraz lub w przyszłości - poświęcić się kanerze uniwersyteckiej. Zawsze najtrudniej jest napisać pierwszy artykuł, a z drugiej strony nie ma sensu "siedzieć" nad nim latami - szczególnie gdy nie ukaże się on w jakimś renomowanym czasopiśmie. Praca dyplomowajest więc bardzo dobrym materiałem do ostrego startu i do chwycenia "byka za rogi": trzeba przygotować jej now wersję, jeszcze bardziej syntetyczn, przetłumaczyć j na angielski i wysłać do jakiegoś czasopisma międzynarodowego (podkreślamy - do międzynarodowego, a nie zagranicznego krajowego, bo tam nawet polskim -profesorom jest ciężko się wedrzeć). Nawet jeśli otrzymasz negatywn odpowiedź z redakcji tego czasopisma, zyskasz na tym, bo wraz z ni przyśl Ci konstruktywne uwagi krytyczne, które będzie można wykorzystać do napisania następnej wersji artykułu, któr wyślesz do innego czasopisma. Stanowczo podtrzymujemy jedno zalecenie: z punktu widzenia kariery uniwersyteckiej, publikacje zamieszczone w zeszytach wydziałowych, w materiałach konferencyjnych nierecenzowanych i w biuletynach parafialnych nie maj żadnej wartości (a czasem mniej niż zero). Miej zatem od samego pocztku na tyle wyobraźni i odwagi, aby próbować wystartować z pierwsz publikacj w międzynarodowym czasopiśmie o dobrym poziomie, tj. w takim, które reprezentuje sob coś więcej niż polskie "Zeszyty naukowe..." Przy wyborze takiego czasopisma skorzystaj oczywiście z porady swego profesora, a następnie przeczytaj dokładnie "instructions for authors" (wskazówki dla autorów), a przede wszystkim "aims and scope" (cele i zakres czasopisma). Ta ostatnia lektura da Ci pewność, że wybierzesz właściwy periodyk naukowy; w końcu można też przerobić sam artykuł pod ktem jego dostosowania do tematyki wybranego czasopisma. Zobaczmy teraz co trzeba zrobić, aby zwiększyć szansę przyjęcia artykułu do druku.

4.2. Nowa wersja pracy Nowy tytuł Tytuł publikacji naukowej musi być możliwie jak najbardziej zwięzły i trafiać w sedno. Musi oddawać - za pomoc jak najmniejszej liczby słów - kluczow informację zawart w streszczeniu pracy: co jest w niej nowego w stosunku do dotychczasowego dorobku nauki. Należy unikać używania w tytule skrótów, o ile nie s jednoznaczne i na pewno znane wszystkim czytelnikom. Aby wymyślić dobry tytuł, który spodoba się redaktorom danego czasopisma, warto przejrzeć tytuły prac w nim drukowanych. Nowy wstęp O ile praca dyplomowa jest przeznaczona dla odbiorcy nie będcego "superekspertem" w danej dziedzinie i z tego tytułu musi zawierać obszerne wprowadzenia, wyjaśnienia i uzasadnienia, to od pracy publikowanej wymaga się prawie zawsze maksymalnej zwięzłości, przede wszystkim w jej wstępnej części. Można powiedzieć, że klasę autora artykułu można poznać już po samym wstępie. każdy z profesorów, który opublikował kilkadziesit prac, z pewności pamięta swoje pierwsze "boje" z różnymi redakcjami i redaktorami oraz trudności z przyjęciem tekstu w proponowanej postaci. Zwykle nie były to problemy natury merytorycznej, lecz kłopoty powodowane rozwlekłości stylu i nieumiejętności powiedzenia wszystkiego w kilku zdaniach. W miarę nabierania doświadczenia, autorzy pisz coraz krótsze i treściwsze wstępy, a swoje umiejętności zwięzłego pisania przekazuj młodszym - nieoficjalnie (poprzez konsultowanie i doradzanie) lub oficjalnie (recenzujc artykuły). A ile przy tym nieraz kłótni i obrażania się! Ale i doświadczony autor (który doszedł do tego, że potrafi cały wstęp zmieścić na jednej stronie - oczywiście bez uszczerbku dla przekazywanej informacji), przeżywa czasem zdumienie i podziw napotkawszy w literaturze naukowej artykuły, w których cały problem jest idealnie przedstawiony zaledwie w kilku wierszach i to w sposób zrozumiały również dla osób nie będcych ekspertami z danej dziedziny. Czyli wniosek, że można się uczyć w nieskończoność... Co ma więc zrobić pocztkujcy autor? Trzeba zgromadzić kilka artykułów napisanych przez wybitnych specjalistów z danej dziedziny, uznać je za wzorce i próbować napisać wstęp do swojego artykułu w takim stylu, w jakim s napisane wstępy artykułów wzorcowych. Wymóg maksymalnej zwięzłości dotyczy również streszczenia artykułu, które jest obowizkowe dla wszystkich publikacji. Redakcje czasopism zwykle określaj - w postaci górnej granicy - ile wyrazów powinno zawierać streszczenie. Jeśli redakcja wymaga, aby streszczenie nie przekraczało stu słów, napisz je na pięćdziesit wyrazów: w ten sposób zyskasz więcej czytelników. I w tym przypadku najlepszym wzorcem do naśladowania s streszczenia innych autorów. Można też skorzystać ze streszczeń drukowanych na kartach dokumentacyjnych wydawanych przez całe lata przez CIINTE (Centralny Instytut Informacji Naukowej, Technicznej i Ekonomicznej), które s dostępne w każdej bibliotece naukowej. Nowy tekst Również i tekst należy możliwie jak najbardziej skondensować: wystarczy pozostawić w nim tylko najważniejsze rzeczy dotyczce przeprowadzonych badań. Warto dołczyć, do tekstu przeznaczonego do publikacji, kilka dodatkowych stron przeznaczonych dla recenzentów i zawierajcych opis badań w całej ich rozcigłości. Jest to pewnego rodzaju "chwyt", jaki w niektórych przypadkach może przechylić szalę na korzyść pocztkujcego autora. Inny chwyt polega na stosowaniu maksymalnej zwięzłości: redaktor renomowanego czasopisma naukowego ma zawsze problemy z brakiem miejsca i jest bardziej skłonny przyjć artykuł na trzy strony niż na trzydzieści. Można też próbować podzielić pracę dyplomow na kilka oddzielnych artykułów. Także czytelnicy czasopisma oraz osoby, którym wręczysz odbitkę swego artykułu, będ tym mniej skłonni wyrzucić go do kosza, im będzie on krótszy. Zasada ta funkcjonuje w każdym środowisku - nie tylko w akademickim: im grubszy dany dokument, tym większa szansa że nie zostanie przeczytany. Proszę pamiętać, że wszystkie te zalecenia wynikaj z analizy błędów popełnionych przez osoby doświadczone, które często odcierpiały już te błędy. Z pracy dyplomowej trzeba usunć załczniki, a tablice i rysunki znacznie ograniczyć pod względem liczby. Wszystkie wymagania dotyczce poprawności języka polskiego, podane poprzednio w odniesieniu do pracy dyplomowej, ulegaj teraz - przy pisaniu artykułu naukowego - co najmniej podwojeniu. Końcowa wersja artykułu powinna być sprawdzona zarówno przez polonistę, jak i przez byłego promotora. Podziękowania Jeśli promotor i recenzent pomagali Ci w przygotowaniu skróconej wersji pracy dyplomowej w celu jej opublikowania, oczywiście trzeba im za to oficjalnie podziękować w tekście artykułu (czego nie doradzaliśmy w odniesieniu do samej pracy). Podziękowania tego typu (obejmuj one również wyrazy wdzięczności dla innych osób, które wniosły jakieś sugestie lub konstruktywne uwagi, oraz dla ewentualnych firm sponsorujcych badania) mog być umieszczone albo w stopce u dołu pierwszej strony, albo w końcowym podrozdziale tuż przed wykazem literatury. Miejsce umieszczenia podziękowań może być w niektórych przypadkach określone przez redakcję we "Wskazówkach dla autorów". Czasami wyrazy wdzięczności skierowane pod adresem jakiejś ważnej osoby, z podaniem rodzaju otrzymanej sugestii i okazji, przy której to nastpiło, mog pomóc w uzyskaniu dobrej oceny od recenzentów danego artykułu. Nowy wykaz literatury A oto dwie rady dotyczce modyfikacji spisu literatury przy przerabianiu pracy dyplomowej na artykuł. Po pierwsze - zacytuj samego siebie, jeśli jesteś w takiej szczęśliwej sytuacji, że udało Ci się już wcześniej coś opublikować. Nawetjeśli te publikacje nie wiż się ściśle z tematem rozważanego artykułu, trzeba stworzyć jakiś pretekst do ich przypomnienia - recenzenci s bardziej "na luzie" przy ocenie pracy autora, który już pokonał pewne przeszkody. Argument taki działa na recenzentów silniej, jeśli masz w dorobku publikację wydrukowan w czasopiśmie międzynarodowym. Druga rada to zalecenie zacytowania paru prac opublikowanych w czasopiśmie, w którym chcesz umieścić swój artykuł, oraz ewentualnie kilku prac członków komitetu redakcyjnego zajmujcych się t sam tematyk. Nawet gdy nie uda Ci się znaleźć - przy szukaniu tych prac - niczego wielkiego, to poszukiwania te przynajmniej wzbogac Cię w sensie kulturowym, gdyż komitet redakcyjny dobrego czasopisma naukowego składa się bez wtpienia z osób znajcych się na rzeczy. Ważne jest, aby Czytelnik dobrze zrozumiał ten drugi "podstęp". W żadnym przypadku nie oznacza on zachęty do "podlizywania się" i wkroczenia na drogę pochlebstwa wywołanego uczuciem bojaźliwości. Wręcz przeciwnie - miej odwagę bronić swoich idei; nigdy nie cofaj się, jeśli jesteś pewny swej racji. Jeśli nie zrobisz tego, będziesz przegrany już na starcie. Ale nim wystartujesz, wysłuchaj zdania osób bardziej od Ciebie doświadczonych. Nie ma nic bardziej drażnicego dla recenzenta naukowego niż czytanie "wypocin" młodej osoby, która wierzy, że wymyśliła proch, a tymczasem nie zadała sobie nawet trudu przejrzenia paru choćby stron napisanych przez osoby, o których względy się ubiega, i wydrukowanych w czasopiśmie, w którym prosi o gościnę. I ma rację (oczywiście - recenzent).

4.3. Wersja angielska Jeśli chcesz opublikować swoj pracę w języku angielskim, absolutnie musisz przestać ufać w swoj znajmość tego języka i dać tekst do poprawy osobie naprawdę w tej materii dobrej - najlepiej takiej, dla której angielski jest językiem macierzystym. Jeśli musisz dać cały artykuł do tłumaczenia, to staraj się napisać polski tekst w duchu amerykańskich publikacji naukowych i według zwyczajów obowizujcych w literaturze amerykańskiej: bardzo krótkie zdania o standardowym szyku (podmiot, orzeczenie, dopełnienie i ewentualne bardzo zwięzłe ozdobniki). Najłatwiej uzyskać to przez zastpienie dwukropków i średników kropkami z ewentualnym powtórzeniem podmiotu. W wielu przypadkach wskazane jest przeliczenie jednostek metrycznych na anglosaskie. Osoby szukajce porady jak pisać naukowo w języku angielskim odsyłamy do podręczników Strunka i Whitea (1979) oraz Morrisona ( 1980). Oprócz pomocy czysto filologicznej, będziesz potrzebować także konsultacji ze strony takiego nauczyciela akademickiego, który zna dobrze i Twój problem i język angielski - musisz się bowiem liczyć z tym, że niektóre terminy fachowe mogły zostać niedokładnie przetłumaczone. Pamiętaj jednak, że taki nauczyciel jest dla Ciebie osob bezcenn i że może być takjeszcze w przyszłości. Nie proś więc go o zbyt wiele (w żadnym przypadku o przetłumaczenie jakichś większych fragmentów tekstu) - pierwszy raz nie odmówi przez grzeczność, ale potem już się nie zgodzi. Lepiej więc prosić o jak najmniej. Poprawki wprowadzone przez eksperta można przecież przekazać tłumaczowi, który będzie je konsekwentnie stosował w dalszych tłumaczeniach. Ważne jest też, aby fachowy tłumacz przegldnł końcow, gotow do wysyłki wersję pracy i sprawdził, czy nie ma w niej błędów maszynowych i nieprawidłowych podziałów wyrazów na końcu wiersza (które robi się według innych zasad niż w języku polskim). Najlepiej jest pisać tekst na komputerze, sprawdzajc ortografię angielsk za pomoc programu edytorskiego i rezygnujc z dzielenia wyrazów. W tym miejscu autorzy pragn dać Ci wielk i bardzo ważn radę - naucz się angielskiego. Zapewniamy Cię, że naukowy język angielski - tak potrzebny do pisania artykułów i do występowania na konferencjach - nie jest niczym trudnym. Zacznij od najprostszych reguł gramatycznych (wystarczy kilka lekcji, gdyż cała skomplikowana gramatyka z 32 czasami nie jest Ci potrzebna), a potem połóż słowniki z jednej strony i amerykański artykuł o podobnej tematyce z drugiej strony i staraj się przetłumaczyć sam swoj pracę. Nie mog to być słowniki kieszonkowe: jedna z zalecanych par słowników do tłumaczenia z polskiego na angielski (przy założeniu, że terminologię fachow będziesz wyławiał z leżcego przed Tob artykułu) to słownik polskoangielski Stanisławskiego i Szerchy (1989) oraz słownik angielski Hornbyego (1981). W pierwszym z nich znajdziesz kilka angielskich odpowiedników polskiego słowa, a w drugim przykłady zdań zbudowanych z użyciem tych odpowiedników. Słownik Hornbyego pozwoli Ci nie tylko wybrać właściwy odpowiednik, ale także dobrać - dzięki 25 standardowym wzorcom - właściw formę stylistyczn dla każdego czasownika i właściwy przyimek dla każdego rzeczownika (z tym jest największy kłopot w każdym obcym języku - któż wpadłby na to, że po angielsku wiesza się lampę "od sufitu": hang a lamp from the ceiling). Godziny spędzone nad tłumaczeniem artykułu na pewno zaprocentuj w przyszłości. Wprawdzie Twoje pocztkowo nieudolne próby będ denerwować doradzajcego Ci anglistę, który wolałby sam przetłumaczyć tekst od pocztku do końca, ale takie samodzielne tłumaczenie jest świetnym ćwiczeniem i wstępem do samodzielnej prezentacji referatów na międzynarodowych konferencjach. Wystarczy w tym celu przetłumaczyć i dać do poprawy krótki tekst do wygłoszenia uzupełniony wieloma przezroczami, a następnie nauczyć się jego wymowy (sposób wymowy można nanieść ołówkiem na własnym egzemplarzu). Wcale nie będziesz ze swoim angielskim odstawać od ogólnego poziomu na takiej konferencji, gdzie każdy mówi po angielsku ze swoim własnym, narodowym akcentem. Jedyne trudności mog wystpić po zakończeniu wystpienia, gdy ktoś zada Ci pytanie - wtedy musisz już uciec się do pomocy zaprzyjaźnionej osoby mówicej płynnie po angielsku.

4.4. Inne wskazówki dla autorów Decyzję o przyjęciu artykułu do druku podejmuje wydawca bdź redaktor naukowy czasopisma na podstawie jednej lub kilku recenzji. Recenzenci oceniaj oczywiście przede wszystkim zawartość artykułu, ale jego forma jest również bardzo ważna, ponieważ wpływa na opinie recenzentów (czasem nawet bez udziału ich świadomości) w sytuacji, gdy nie s zdecydowani czy powiedzieć tak czy nie. Wcześniej podaliśmy już parę "chwytów" jak zwiększyć szansę przyjęcia artykułu do druku. A oto dalsze wskazówki. Pierwsza rzecz: należy ściśle stosować się do "wskazówek dla autorów" podanych ewentualnie przez redakcję czasopisma (zwykle na odwrotnej stronie okładki lub na jednej z pierwszych bdź ostatnich stron czasopisma). Druga rzecz: warto przesłać artykuł w szacie graficznej możliwie jak najbliższej tej używanej przez dane czasopismo. Przejrzyj więc jeden z ostatnich jego numerów i sprawdź jakimi literami s pisane tytuły, jakimi nazwisko autora i miejsce jego pracy, jakimi tytuły podrozdziałów i spis literatury, jaki jest sposób numeracji podrozdziałów itd. Dostosuj się do tego. Recenzent będzie podświadomie bardziej Ci przychylny.

4.5. Wysyłka artykułu Oryginał zostaw dla siebie, a do redakcji wyślij kserokopie w żdanej przez ni liczbie. Dlaczego? - bo na pewno będ konieczne poprawki. Nawet jeśli redakcja żda, aby rysunki były wysyłane w oryginale, nie rób tego - zawsze zdżysz je wysłać po przyjęciu artykułu. Wszystkie te problemy odpadajjeśli tekst i rysunki s przygotowywane na komputerze; niektórym redakcjom można przesłać po prostu dyskietkę, zaznaczajc jaki typ programu edytorskiego został użyty. Artykuł należy posłać listem poleconym. Jeśli przezjakiś czas nie ma odpowiedzi zawiadamiajcej o otrzymaniu przesyłki i skierowaniu artykułu do normalnej procedury recenzowania, zadzwoń do redakcji. Przy wysyłaniu artykułu za granicę korzystaj z poczty lotniczej. Nie powierzaj nikomu wysyłki artykułu do redakcji. Przed zaklejeniem koperty sprawdź dokładnie czy wszystko do niej włożyłeś. Pójdź osobiście do urzędu pocztowego i sam ponaklejaj znaczki odpowiedniej wartości i właściwe etykiety. Nie chodzi tu wcale o brak zaufania do innych osób, ale o niecierpliwość młodego i pocztkujcego autora. Jeśli nie będzie przez jakiś czas odpowiedzi, to -jak wykazuje doświadczenie - zaraz zrodzi Ci się w głowie absurdalna myśl: "pewnie pani Elżbieta nie wysłała listu!"

4.6. Współpraca z redakcj W szczęśliwym przypadku przyjęcia artykułu do druku nadejdzie moment, w którym trzeba będzie dokonać korekty próbnej odbitki przesłanej Ci przez redakcję. Pewne ogólne rady dotyczce poprawiania tekstu podano już w podrozdziale 1.8. Niektóre redakcje wymagaj stosowania znormalizowanych znaków korektorskich, dostarczajc odpowiednie tablice. Jak już wspomnieliśmy, wykaz tych znaków można znaleźć w normach oraz w niektórych kalendarzachnotatnikach. Nie sdzimy jednak, aby trzeba było uczyć się tych znaków specjalnie na tak rzadk okazję. Najważniejsze jest, aby Twoje poprawki były możliwie jak najbardziej zrozumiałe: raz ze względu na szacunek dla osoby, która je będzie nanosić w drukarni, a po drugie - dla własnego dobra. Jeśli nie będzie drugiej korekty, to drukarnia wydrukuje Twoje poprawki tak jak je zrozumie. I potem może Cię spotkać wielka przykrość: weźmiesz do ręki z drżeniem serca świeżo wydany numer czasopisma lub odbitkę autorsk i znajdziesz w swoim artykule błędy drukarskie wynikajce wyłcznie z Twojej niestaranności. Staraj się uniknć tego (czasem takie błędy znajduje się dopiero po kilku latach i zawsze jest trochę przykro). W ogóle wydaje się, że młodzi autorzy nie maj z reguły "serca" do robienia korekty swoich artykułów. Jest to czynność wymagajca dużej cierpliwości i wyjtkowej staranności. Jakjuż powiedzieliśmy przy okazji poprawiania pracy dyplomowej, koniecznejest kilkakrotne przeczytanie tekstu. Pierwsze czytanie najlepiej robić w dwie osoby: Ty weź do ręki próbn odbitkę, a ktoś inny niech czyta Twój rękopis. W ten sposób będziesz pewny (pewna), że nic nie pominiesz. Przy kolejnych czytaniach można skupić się na "ogldaniu" wyrazów celem sprawdzenia, czy nie ma opuszczonych liter, na sprawdzaniu liczb w tablicach, na kontroli równań matematycznych itd. Jeśli w trakcie czytania przyjdzie Ci do głowy pomysł dokonaniajakiejś nowej zmiany w tekście, możesz poprosić o jej wprowadzenie - ale zmiana ta powinna być niewielka i nie zakłócać numeracji stron. Jedyne zmiany w tekście, które s przyjmowane przez redakcje bez żadnych problemów, to aktualizacja tych pozycji ze spisu literatury, które w rękopisie miały charakter tymczasowy (np. zamiana "w druku" na konkretny rok, numer i stronice czasopisma). Przed odesłaniem poprawionej odbitki próbnej z powrotem do wydawcy, skseruj j. Posiadanie tej kopii uchroni Cię przed powtórnym wykonywaniem tej samej pracy w przypadku zagubienia się przesyłki. Tak więc poprawion odbitkę próbn również należy wysyłać listem poleconym z zachowaniem "środków ostrożności" opisanych w poprzednim podrozdziale. Kopia pierwszej korekty przyda się także przy ewentualnej drugiej korekcie, gdyż wystarczy wtedy sprawdzić tylko czy dobrze zostały poprawione biędy znalezione przy pierwszej korekcie.

ZAKOŃCZENIE (odrobina patosu) Od prof. G. Gambarellego Podczas ostatniego przegldania tekstu włoskiej wersji tej ksiżeczki przypomniały mi się nagle obrazki zwizane z tamtym dniem: promotor, który przyspieszył swój przylot specjalnie po to, aby być na mojej obronie, nie zdżył na czas; przezrocza przygotowane do wyświetlania nie pasowały do rzutnika i musiałem improwizować; recenzent, którego nigdy przedtem nie widziałem, zadawał mi dziwne pytania; inni dyplomanci, których w ogóle nie znałem - nawiasem mówic wskutek tego, że stale siedziałem w Alpach; profesorowie, którzy na koniec zaczęli - w obecności wszystkich - bić mi brawo. A potem - schody, którymi zszedłem myślc "to już ostatni raz!" i chłopak, którego spotkałem za bram budynku i który spytał mnie, gdzie jest dziekanat Wydziału Matematyki... Kim jesteś Czytelniku? Czy jesteś - tak jak ja - kimś kto już tylko pamięta te rzeczy (w takim razie dziękuję Ci za poświęcon mi uwagę), czy też dopiero starasz się je wyobrazić sobie? I masz inne bardziej świeże wspomnienia: jak pytałeś gdzie jest dziekanat, jak czytałeś pierwsze niezrozumiałe ogłoszenia, jak wchodziłeś do auli, do akademika, do baru szukajc po raz pierwszy swego miejsca w tym świecie? Mam nadzieję, że przydałem Ci się na coś i sprawia mi przyjemność fakt, że ja także brałem troszkę udział w tym małym fragmencie Twego życia.

Od prof. Z. Łuckiego Ksiżka prof. Gambarellego, której adaptację trzymasz w ręku, pochodzi z całkiem innego kręgu kulturowego. My nigdy nie zdobywamy się na bicie brawa swym kolegom lub podwładnym. Chyba zbyt długo klaskaliśmy na rozkaz... Byłem od samego pocztku i jestem nadal zafascynowany t ksiżeczk, która jest - jak pisze jej włoski wydawca (ile w tym marketingu?) - praktycznym i zabawnym podręcznikiem, który się czyta jednym tchem jak powieść. Dla mnie jest ona czstk wielowiekowej włoskiej kultury, rozcigajcej się od sztuki renesansu, przez wszystkie XIXwieczne opery, aż po dzisiejsz modę, filmy Felliniego, festiwale w San Remo z laureatami od Domenica Modugna do Andrei Bocellego, reklamy w RAI UNO i strzały Viallego na bramkę. Kiedyś tkwiliśmy mocno w kręgu tej kultury, może powrócimy, do niej, gdy - wzorem Francji - zaczniemy bronić się przed zalewem amerykańskiej angielszczyzny. Mam nadzieję, że fragmentami tłumaczc, fragmentami przerabiajc i uzupełniajc tekst prof. Gambarellego, zachowałem choć trochę tej lekkości - co pozostawiam osdowi Czytelników..

ZAŁCZNIK Wycig z ustaw i przepisów uniwersyteckich Ustawa z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (DzU. RP nr 65 z dnia 27 września 1990 r.) (...) Art. 4 ust. 2. Uczelnia ma prawo nadawania absolwentom tytułów zawodowych magistra, lekarza, inżyniera, magistra inżyniera i innych określonych na podstawie ort. 149 ust. 2. (...) Art. 149 ust. 1. Absolwent uczelni otrzymuje dyplom ukończenia studiów na określonym kierunku. Arf. 149 ust. 2. Minister Edukacji Narodowej, w porozumieniu z innymi właściwymi ministrami, określa rodzaje dyplomów i tytułów zawodowych oraz wzory dyplomów wydawanych przez uczelnie. (...) Ustawa z dnia 12 września 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych (DzU. RP nr 65 z dnia 27 września 1990 r.) (...) Art. 10 ust. 1. Stopień doktora nadaje się osobie, która: I ) posiada tytuł zawodowy magistra, magistra inżyniera, lekarza lub inny równorzędny, 2) zdała z wynikiem pomyślnym egzaminy doktorskie w zakresie określonym przez radę jednostki organizacyjnej, 3) przedłożyła i obroniła rozprawę doktorsk.

(...) 131 Arf. 11 ust. 1. Rozprawa doktorska, pisana pod opiek promotora, powinna stanowić oryginalne rozwizanie przez autora zagadrrienia rzaukowego oraz wykazywać jego ogóln wiedzę teoreyczn w danej dyscyplinie naukowej i umiejętność samodzielnego prowadzenia pracy naukowej. Arf. 11 ust. 2. Praca projektowa, konstrukcyjna lub technologiczna może stanowić rozprawę doktorsk, jeśli odpowiada warunkom określonym w ust. I. Arf. 11 ust. 3. Rozprawę doktorsk może stanowić także sanzodzielna i wyodrębniona część pracy zbiorowej, jeżeli wykazuje ona indywidualny wkiad kandydata, odpowiadajcy warunkom określonym w ust. I. (...) Regulamin studiów w Uniwersytecie Jagiellońskim (Zarzdzenie nr 18 Rektora UJ z dnia 29 kwietnia 1991 r.) (...) Art. 15 ust. 1. Student wykonuje pracę magistersk pod kierunkiem nauczyciela akademickiego posiadajcego tytuł naukowy lub stopień naukowy doktora habilitowanego. Arf. 1S ust. 2. Rada wydziału (instytutu) w wyjtkowych przypadkach nroże upoważnić adiunkta lub starszego wykładowcę ze stopniem naukowym doktora do kierowania prac magistersk. (...) Art. 1S ust. 4. Temat pracy magisterskiej winien być ustalony nie później niż na półtora roku przed terminem ukończenia studiów. (...) Art. 16 ust. 1. Student studiów dziennych obowizany jest ziożyć pracę magistersk nie później niż do końca letrziej sesji egzaminacyjnej ostatniego roku studiów. Arf. 16 ust. 2. Student studiów zaocznych obowizany jest złożyć pracę magistersk nie później niż w cigu trzech miesięcy od daty zakończenia ostatniego semestru studiów. (...) Art. 17 ust. 1. Oceny pracy magisterskiej dokonuje opiekun pracy i jeden recenzent wyznaczony przez dziekana (dyrektora instytutu) na wniosek opiekuna pracy. Arf. 17 ust. 2. Do recenzentów stosuje się odpowiednie postanowierria ort. 15 ust. 1 i 2. Arf. 17 ust. 3. Oceny pracy magisterskiej dokonywane s pisemnie i składane w aktach osobowych studenta wraz z egzemplarzem pracy magisterskiej. 132 Arf. 18 ust. 1. Do egzaminu magisterskiego dopuszczony jest student, który: a) uzyskai zaliczenie wszystkich przedmiotów i praktyk przewidzianych w plauie studiów, b) uzyskai dwie pozytywne oceny pracy magisterskiej. W przypaclku jednej oceny negatywnej o dopuszczeniu studenta do egzaminu magisterskiego decyduje dziekan (dyrektor instytutu), po zasięgnięciu opinii dodatkowego recenzenta. Arf. 18 ust. 2. Egzamin magisterski odbywa się przed komisj powołan przez dziekana (dyrektora instytutu). Arf. 18 ust. 3. Komisja przeprowadzajca egzamin magisterski skiada się z trzech nauczycieli akademickich, w tym opiekuna pracy i recenzenta. Przynajmniej dwóch członków komisji musi posiadać tytui naukowy lub stopień naukowy doktora habilitowanego. Arf. 18 ust. 4. Komisji przewodniczy dziekan (dyrektor instytutu) lub upoważniona przez niego osoba posiadajca tytuł naukowy lub stopień naukowy doktora habilitowanego. Arf. 18 ust. 5. Egzamin magisterski odbywa się w cigu trzech miesięcy od daty złożenia pracy magisterskiej. (...) Art. 19 ust. 1. Egzamin magisterski jest egzaminem ustnym. Arf. 19 ust. 2. Z przebiegu egzaminu magisterskiego sporzdza się protokói obejmujcy w szczególności treść zadawanych pytań, ich ocenę oraz ocenę ogóln egzaminu magisterskiego, ocenę pracy a także ogóln ocenę studiów. Protokół składa się w aktach osobowych studenta. Arf. 19 ust. 3. Zakres egzaminów magisterskich ustalaj rady wydziału (instytutu). (...) Art. 21 ust. 1. Ukończenie studiów następuje po złożeniu egzaminu magisterskiego z wynikiem co najmniej dostatecznym. Arf. 21 ust. 2. Podstaw obliczania ogólnej oceny studiów s:

I) średnia arytmetyczna wszystkich ocen z egzaminów (łcznie z ocenami niedostatecznymi uzyskanymi w cigu całego okresu studiów) i zaliczeń, których wykaz ustala rada wydziału, 2) ocena pracy magisterskiej, 3) ocena egzaminu magisterskiego. Wynik stanowi sumę: Il2 oceny wymienionej w pkt. 1 oraz 1/4 ocen wymienionych w pkt. 2 i 3. (...) 133 Arf. 35 ust. 1. Dyplom z wyróżnieniem otrzymuj absolwenci o nienagannej postawie etycznej, którzy: I) ukończyli studia w terminie określonym planem studiów, 2) uzyskali średni ocen z egzaminów i zaliczeń, o których mowa w ort. 21 ust. 2 i 3, nie niższ niż 4, 5, 3) uzyskali z pracy magisterskiej i egzaminu magisterskiego oceny bardzo dobre. Arf. 35 ust. 2. Dyplom z wyróżnieniem przyznaje rada wydziaiu (instytutu). (...) Akademia GórniczoHutnicza im. Stanisława Staszica. Regulamin studiów (Zarzdzenie Rektora AGH z dnia 1 1 stycznia 1993 r.) (...) Art. 26 ust. 1. Student obowizany jest wykonać oraz złożyć w dziekanacie i zarejestrować jeden egzemplarz pracy dyplomowej nie później, niż do dnia: I ) 15 stycznia na studiach kończcych się semestrem zimowym, 2) 30 czerwca na studiach kończcych się semestrem letnim. (...) Art. 27 ust. 1. Pracę dyplomow wykonuje student pod kierunkiem uprawnionego do tego celu nauczyciela akademickiego (opiekuna pracy): profesora, docertta lub doktora habilitowanego. Dziekan po zasięgnięciu opinii rady wydziału może upoważnić do kierowania prac dyplomow adiunkta, starszego wykiadowcę lub specjalistę spoza uczelni. Arf. 27 ust. 2. Przy ustalaniu pracy dyplomowej powinny być brane pod uwagę naukowe zainteresowania studenta. W przypadku gdy sttrdent otrzymuje stypendium fundowane, zawarł umowę przedwstępn lub jest pracownikiem zakiadu pracy, należy uwzględnić również potrzeby danego zakładu. Arf. 27 ust. 3. Za pracę dyplomow może być uznana praca powstata w ramach studenckiego ruchu naukowego. Arf. 27 ust. 4. Tematy oraz opiekunów prac dyplomowych zgodnie z ust. I zatwierdza dziekan. Arf. 27 ust. 5. Tematy prac dyplomowych powinny być ustalone i podjęte przez studentów nie później niż rok przed terntinem ukończenia studiów. Arf. 27 ust. 6. Oceny pracy dyplomowej dokonuje opiekun pracy oraz jeden recenzent. Do recenzentów stosuje się odpowiednio postanowienia ust. I. Ocen końcow pracy dyplomowej jest średnia arytmetyczna oceny opiekuna i recenzenta... Jeżeli praca została wykonana dla potrzeb zakładu pracy, ocena pracy dyplomowej może uwzględniać opinię tego zakładu. 134 Arf. 27 ust. 7. W przypadku gdy jedna z ocen pracy jest niedostateczna, o dopuszczeniu do egzaminu dyplomowego decyduje dziekan, który może zasięgnć opinii drugiego recenzenta. (...) Art. 27 ust. 9. Za zgod dziekana praca dyplomowa może być napisana w jeduyni z języków kongresorvych. (...) Art. 28 ust. 1. Do egzaminu dyplomowego dopuszczony jest student, który: I) uzyskał tzw. "absolutorium" tzn. zaliczenia wszystkich przedmiotów i praktyk przewidzianych w planie studiów, 2) przedłożył pracę dyplomow ocenion jako co najmniej dostateczn, 3) złożył wszystkie wymagane przez dziekana dokumenty. Arf. 28 ust. 2. Egzamin dyplomowy powinien się odbyć w terminie nie przekraczajcym 3 miesięcy od daty zarejestrowania pracy dyplomowej. (...) Art. 29 ust. I. Egzamin dyplomowy odbywa się przed komisj złożon z. przewodniczcego (dziekana lub osoby przez niego wyznaczonej), opiekuna pracy,

recerczenta i innych nauczycieli akademickich powoianych przez dziekana. Arf. 29 ust. 2. Sktad komisji może być również powiększony przez dziekana o specjalistę spoza uczelni. Arf. 29 ust. 3. Egzamin dyplomowy może mieć charakter publiczny, za zgod studenta. Arf. 30 ust. 1. Egzamin dyplomowy jest egzaminem ustnym i obejmuje: 1 ) samodzieln prezentację przedłożonej pracy dyplomowej, 2) odpowiedzi na pytania stawiane przez czionków komisji, 3) dyskusję. Arf. 30 ust. 2. Zakres materiału obowizujcego przy egzaminie dyplomowym oraz organizację egzaminu ustala dziekan, podajc je do wiadomości studentów na pocztku semestru dyplomowego. (...) Art. 30 ust. 4. Ocena egzaminu dyplomowego jest średni arytmetyczn ze wszystkich ocen czstkowych uzyskanych za prezentację pracy i odpowiedzi na wszystkie postawione pytania. Oceny czstkowe ustalaj zadajcy pytania... (...) Art. 32 ust. 1. W dyplomie ukończenia studiów wyższych w Akademii GórniczoHutniczej podaje się ostateczn ocenę studiów. Arf. 32 ust. 2. Podstaw obliczenia ostatecznej oceny studiów s: 1) średnia uzyskanych ocen z przedmiotów..., z wag co najmniej 0,6, 2) ocena pracy dyplomowej, 135 3) ocena egzaminu dyplomowego, przy czym sposób obliczania określa rada wydziału. (...) Art. 33 ust. 1. Wynik egzaminu dyplomowego wraz z podaniem ocen egzaminu i ostatecznej oceny studiów ogłasza przewodniczcy komisji egzaminacyjnej w obecności jej członków w dniu egzaminu. Arf. 33. ust. 2. Od decyzji komisji egzaminu dyplomowego student ma prawo odwołania się do rektora do 14 dni od daty egzaminu. (...) Art. 34 ust 2. Student po złożeniu egznminu dyplomowego staje się absolwentem Akademii GórnicZoHutniczej. (...) Statut Politechniki Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki (...) Art. 125 ust. 5. Wszystkie studia...powinny kończyć się odpowiednim egzaminem oraz wydaniem dyplomu lub świadectwa. (...) Art. 134 ust. 6. Wyróżniajcy się studenci, którzy spełniaj warunki ustalone w Regulaminie Studiów otrzymuj dyplom z wyróżnieniem. Dyplom taki przyznaje rada wydziaiu. (...) Zarzdzenie nr 28 Rektora Politechniki Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki z dnia 30 września 1992 r. w sprawie wprowadzenia jednolitego tekstu Regulaminu Studiów w PK odbywanych systemem studiów dziennych i zaocznych (...) Art. 21 ust. l. Student zobowizany jest złożyć pracę dyplomow nie później niż w cigu trzech miesięcy od daty zakończenia semestru dyplomowego... (...) Art. 22 ust. l. Pracę dyplomow student wykonuje pod kierunkiem uprawnionego nauczyciela akademickiego będcego profesorem, docentem lub doktorem habilitowanym. Dziekan za zgod rady wydziału może upoważnić do kierowania prac dyplomow innego nauczyciela akademickiego posiadajcego co najmniej stopień naukowy doktora lub zatrudnionego na etacie starszego wykładowcy. Arf. 22 ust. 2. Oprócz osób wymienionych w ust. I pracę dyplomow może prowadzić specjalista spoza uczelni po uzyskaniu zgody rady wydziału. 136 (...) Art. 23 ust. 1. Tematy prac dyplomowych powinny być ustalone i podane do wiadomości studentów nie później niż na jeden rok przed terminem złożenia pracy... Arf. 23 ust. 2. Przy ustalaniu tematów prac dyplomowych powinny być brane pod uwagę zainteresowania naukowe studenta. Student ma prawo do zaproponowania własnego tematu pracy dyplomowej. Liczba tematów prac dyplomowych winna w ramach specjalności umożliwiać swobodny wybór tematu przeZ studenta.

(...) Art. 23 ust. 3. Za pracę dyplomow może być uznana praca powstała w ramach studenckiego ruchu naukowego, lub wykonana w ramach stażu asystenckiego w zakresie obranej specjalności... (...) Art. 26 ust. 1. Obrona pracy dyplomowej odbywa się przed komisj powołan na zasadach określonych w ort. 28 ust. I. W skład komisji wchodZ promotor pracy oraz recenzent. Arf. 26 ust. 2. W przypadku wykonywania pracy dyplomowej dla potrzeb zakładu pracy dziekan może powoiać dodatkowo w skład komisji przedstawiciela zainteresowanego zakładu. (...) Art. 26 ust. 4. Obrona pracy dyplomowej powinna odbyć się w terminie nie prZekraczajcym jednego miesica od day jej Złożenia... (...) Art. 27 ust. 1. Egzamin dyplomowy może odbywać się: 1) w tym samym terminie co obrona pracy dyplomowej, 2) w innym terminie niż obrona pracy dyplomowej. Decyzję w tej sprawie podejmuje rada wydZiaiu. (...) Art. 28 ust. 1. Egzamin dyplomowy odbywa się przed komisj powołan przez dziekana, składajc się z trzech do pięciu nauczycieli akademickich, w tym co najmniej trzech pracowników z grupy profesorów, docentów lub doktorów habilitowanych. Arf. 28 ust. 2. Komisji egzaminu dyplomowego powinien przewodniczyć dziekań, prodziekan lub wyznacZony przez dziekana profesor, docent lub doktor habilitowany. Arf. 29 ust. 1. Egzamin dyplomowy jest egzaminem ustnym, którego zakres i termin ustala rada wydziału w semestrze poprzedzajcym semestr dyplomowy. (...) 137 Arf. 31 ust. 2. Podstaw obliczenia ostatecznego wyniku studiów s średnie ważone ocen I ) z egzaminów, z wyłczeniem ocen niedostatecznych, 2) z zaliczeń, 3) uzyskanych na egzaminie dyplomowym, 4) z pracy dyplomowej i jej obrony. Wagi przypisywane poszczególnym przedmiotom oraz zasady określania wyniku studiów ustala rada wydziału. (...) Regulamin studiów Akademii Ekonomicznej w Krakowie (1991) (...) Art. 32 ust. 1. Student studiów dziennych obowizany jest złożyć pracę magistersk nie później niż do dnia I S 11, gdy studia kończ się w semestrze zimowym, luli 3Q VI w przypadku, gdy studia kończ się w semestrze letnim. Arf. 32 ust. 2. Student studiów zaocznych obowizany jest ztożyć pracę magistersk nie później niż w cigu trzech miesięcy od daty zakończenia ostatniego semestru studiów. (...) Art. 32 ust. 7. Prowadzcym seminarium (promotorem), który kieruje prac magistersk może być nauczyciel posiadajcy stopień naukowy doktora habilitowanego. Nauczyciel ze stopniem doktora może być promotorem za zgod rady wydziału. Student ma prawo wyboru promotora. Lista osób posiadajcych uprawnienia powinna być podana wcześniej do wiadomości studentów. Arf. 32 ust. 8. Za pracę magistersk może być uznana praca powstała w ramach studenckiego ruchu naukowego. Arf. 32 ust. 9. Praca magisterska może mieć charakter pracy zespołowej. Arf. 32 ust. 10. Oceny pracy dyplomowej dokonuje opiekun (promotor) pracy oraz jeden recenzent... Arf. 32 ust 11. Recenzentem pracy magisterskiej może być pracownik posiadajcy stopień naukowy doktora habilitowanego lub doktora. W sytuacji jednak gdy promotorem jest adiunktdoktor, recenzentem może być wyicznie pracownik posiadajcy stopień doktora habilitowanego. Recenzentem pracy nie powinna być osoba z tego samego zakładu. Recenzentem pracy może być także pracownik z innej uczelni lub specjalista z praktyki posiadajcy stopień naukowy. (...) Art. 33 ust. 6. Egzamin magisterski jest egzaminem ustnym, odbywajcym się przed komisj powoian przez dziekana.

W skiad komisji wchodz: dziekan lub prodziekan jako przewodniczcy oraz kierujcy prac magistersk i recenzent pracy jako członkowie. Arf. 33 ust. Przedmiotem egzaminu jest obrona pracy magisterskiej oraz zagadnienia z zakresu problematyki danego kierunku (specjalności) studiów. (...) Art. 34 ust. 2. Podstaw obliczenia ostatecznego wyniku studiów s: a) średnia arytmetyczna wszystkich ocen z egzaminów i zaliczeń przedmiotów nie kończcych się egzaminem, z uwzględnieniem ocen niedostatecznych, uzyskanych w cigu całego okresu studiów..., b) ocena pracy magisterskiej, c) ocena egzaminu magisterskiego. Wynik studiów stanowi sumę: 4/6 oceny wymienionej w punkcie a i po Il6 ocen wymienionych w punkcie b i c. (...) Art. 34 ust. 9. Postanowienia niniejszego regulaminu dotyczce pracy magisterskiej i egzaminu magisterskiego stosuje się odpowiednio do pracy dyplomowej i egzaminu dyplomowego. (...) NOTA BIBLIOGRAFICZNA Niniejsza ksiżeczka powstała w sposób spontaniczny w dwojakim sensie. Po pierwsze - spontanicznie został napisany jego włoski pierwowzór. Prof. Gambarelli napisał go wyłcznie na podstawie własnych doświadczeń, obserwacji i przemyśleń, a do studiowania literatury wził się dopiero po zakończeniu pierwszej wersji swego podręcznika. Przestudiowanie włoskich i angielskojęzycznych podręczników posłużyło mu wyłcznie do uzpełnienia tej pierwszej wersji i do nadania jej ostatecznego szlifu. Krótki przegld tych prac jest zawarty w "Nocie bibliograficznej" dołczonej do wersji włoskiej. Po drugie - polska wersja podręcznika jest efektem spotkania się autorów na pewnej konferencji naukowej w Warszawie. Otrzymany od włoskiego gościa prezent - w postaci włoskiej wersji podręcznika (Gambarelli, 1992) - okazał się na tyle fascynujcy, lekki i przyjemny w czytaniu, a równocześnie bardzo bliski duchowo autorowi polskiemu, że zrodziła się myśl o jego zaadaptowaniu do warunków polskich i uzupełnieniu o doświadczenia i przeżycia drugiego autora. I tym razem studiowanie literatury odbyło się po zakończeniu pracy nad podstawow wersj ksiżki. Przeprowadzone w Bibliotece Jagiellońskiej poszukiwania wśród wydawnictw zwartych (ksiżek i skryptów) wykazały, że w latach 1970-1993 wydano w Polsce około 25 poradników dla dyplomantów. Wśród nich jest tylko jedna ksiżka wydana drukiem w nakładzie 20 000 egzemplarzy (Święcicki, 1971), pozostałe prace to skrypty uczelniane o nakładzie od 150 do 2000 egzemplarzy. Ksiżka Macieja Święcickiego jest - jak wynika z przegldu bibliografii wspomnianych skryptów - dziełem klasycznym. Do dziś urzeka prostot i przydatności. Dlaczego nie doczekała się dalszych wydań? Większość skryptów - niektóre bardzo obszerne - to podręczniki napisane z uwzględnieniem specyfiki danego wydziału, nieraz wzbogacone o tematykę ściśle zawodow. Gama specjalności wydawców skryptów jest bardzo szeroka: od Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (Kunowski, 1971 ), poprzez instytucje kształcce nauczycieli i menedżerów oświatowych (Adamczewska i Mauersberg, 1976; Borowkin, 1986; Pietrzykowski, 1990; Poliński, 1991; Wskazówki metodyczne..., 1980), politechniki (Cempel, 1983; Dawidziuk, 1975; Dreszczyk, 1977; Lis, 1978; Nowara, 1993; Piasecki, 1973), uniwersytety (Jaśkiewicz,
1970; Weiner, 1992; Nęcka i Stocki, 1993), aż po instytucje kształcce ekonomistów i menedżerów (Godziszewski, 1987; Kobyliński, 1980; Kobyliński i Kowalski, 1988; Niedzielska, 1993; Sobis, 1990; Święcicki, 1965). W niektórych skryptach problematyka pisania pracy dyplomowej i jej obrony ustępuje objętościowo tematyce zawodowej (jak przetwarzać wyniki statystycznie, jak sporzdzać rysunki techniczne, jak projektować, jak zarzdzać itp.). Spora część publikacji nawizuje - w mniejszym lub większym stopniu - do metodologii pracy badawczej i naukowej,

a ich autorzy zagłębiaj się w zagadnienia teoretyczne, przytaczaj różnorodne charakterystyki, klasyfikacje i schematy. Niektóre skrypty maj z kolei charakter gotowych "bryków" z wyszczególnionymi - punkt po punkcie - zaleceniami co i jak robić. Większość skryptów ma niestety - ze zrozumiałych względów (wszyscy pamiętamy nędzne powielarnie z okresu jedynego słusznego 141 ustroju!) - bardzo ubogi wygld, część z nich ponadto uległajuż, mimo swych zalet, dezaktualizacji. Warto omówić dokładniej kilka z nich - tych najnowszych. Wydany w Zielonej Górze skrypt J. Godziszewskiego (około 100 stron tekstu) wprawdzie jest zbyt "naukowy" jak na nasz gust, ale za to czytelnik znajdzie w nim spis literatury zawierajcy 160 pozycji bibliograficznych i słowniczek pojęć metodologicznych z 178 hasłami. Nakład - minimalny (250 egzemplarzy). Bardzo praktycznym podejściem odznacza się natomiast wydany we Wrocławiu skrypt H. Sobisa (40 stron), poświęcony wyłcznie wskazówkom technicznym dla piszcych prace dyplomowe. Czytelnik znajdzie w nim wiele zaleceń, wycigów z norm (np. jak pisać wzory matematyczne i chemiczne). Nakład - mały (500 egzemplarzy). Wydany w Opolu skrypt J. Pietrzykowskiego (110 stron) prowadzi czytelnika przez teoretyczne aspekty pracy naukowej (charakterystyka, rodzaje, tematyka, uzasadnienie, metody), "zahacza" o regulaminy studiów, by w ostatniej, zaledwie
40-stronicowej części zajć się prac dyplomow orazjej ocen i obron. Nakład - mały (500 egzemplarzy). Prawdziwym gawędziarzem (w dobrym tego słowa znaczeniu!) wśród wszystkich autorów okazał się J. Poliński, który na 257 stronach wydanego w Siedlcach poradnika przedstawia naukę i naukowców, cechy rozprawy magisterskiej, podstawy technologii pracy umysłowej i metodologii badań naukowych i wiele, wiele zaleceń praktycznych dla magistrantów. Jest to praca najbardziej "ciepła" ze wszystkich tu omawianych - dzięki temu, że autor przemawia bezpośrednio do czytelnika. Nakład - minimalny (150 egzemplarzy). Wydany w Białymstoku skrypt W. Nawary zawiera 50 stron tekstu poświęconego stronie formalnej i technicznej pisania i bronienia pracy i aż 70 stron poświęconych budownictwu jako tematowi pracy. S to wskazówki na pewno bardzo przydatne studentom tego kierunku, przydatne na niektórych innych kierunkach, ale dla wielu - zbędne. Nakład - bardzo mały (200 egzemplarzy). Z powyższego przegldu (a szczególnie z podanych nakładów!) wynika, że przeciętny student nie ma szansy na kupienie w księgarni uniwersalnego poradnikajak napisać pracę dyplomow. Z myśl wypełnienia tej luki zostało zaproponowane to dzieło włoskopolskie... Na zakończenie warto wyliczyć - za włoskim autorem - najnowsze pozycje anglojęzyczne. Praca Coopera i Robinsa ma charakter wyłcznie normatywny i bardzo syntetyczny (liczy wszystkiego trzydzieści stron). Poradniki Turabiana, Morrisona oraz Strunka i Whitea poruszaj aspekty formalne i stylistyczne (a więc będ mało przydatne dla warunków polskich), praca Johnsona może być pomocna głównie przy organizowaniu poszukiwań bibliograficznych, zaś publikacja Daya (streszczona po polsku przez Cempla) przy publikowaniu pracy dyplomowej, chociaż zawiera także sporo materiału o samej pracy. Wszystkich, którzy chc publikować po angielsku, na pewno zainteresuj specjalistyczne opracowania poświęcone przygotowywaniu artykułów z różnych dyscyplin naukowych: nauki techniczne (Weiss, 1982; Michaelson, 1986), matematyka (Swanson, 1979), chemia ,(Dodd, 1986), medycyna (Morgan, 1986; Huth, 1988, ICMJE, 1982; Day, 1988), biologia (Zweifel, 1988), geofizyka (Cochran, Fenner i Hill, 1984) i wreszcie fundamentalne dzieło ustalajce terminologię z zakresu botaniki, zoologii, mikrobiologii, genetyki i biochemii (CBE, 1983). LITERATURA CYTOWANA Adamczewska H., Mauersberg S. (1976), Praca dyplomowa. Poradnik metodyczny. Państwowe Zaoczne Studium Oświaty i Kultury Dorosłych,

Warszawa. Bielewicz D. (1992), Wykorzystanie zjawisk elektrokinetycznych w technologii płuczek wiertniczych. Zeszyty Naukowe AGH, nr 1507. Boncler D. (1993), WordPerfect dla każdego. Komputerowa Oficyna Wydawnicza HELP, Warszawa. Borowkin S. (1986), Sztuka pisania. Redagowanie tekstów z zakresti piśmiertnictwa naukowego. Instytut Kształcenia Nauczycieli, Łódź. Brzozowski S., Kostrzewa A. ( 1993), Word 2.0 for Windows. Najlepszy edytor w środowisku. Wydawnictwo EXIT, Warszawa. Camus A. (1974), Dżttma (przekład J. Guza). Wyd. XI, PIW, Warszawa. CBE (Style Committee) ( 1993), CBE style manual: guide for authors, editors, and publishers in the biological sciences. Stli ad., Council ot Biology Editors, Inc., Bethesda, Md. Cempel C. (1983), Jak pisać i publikować pracę naukow. Poradnik dla uczestników studiów podyplomowych, młodych pracowników i studentów Instytutu Mechaniki Technicznej. Politechnika Poznańska, Poznań. Chaćijan L. G. (1979), Polinomialnyj algoritm v linejnom programmirovanii. Doklady Akademii Nauk SSSR, 244, 5, 1093-1096. Chandler R. (1978), Żegnaj, laleczko (przekład E. Życieńskiej). Czytelnik, Warszawa. Cochran W., Fenner P., Hill M. (1984), Geowriting: A Guide to Writing, Editing and Printing in Earth Science. American Geological Institute, Alexandria, Va. Cooper C. W., Robins E. J. (1967), The term paperA manual and model. 4N ad., Stanford University Press, Stanford. 144 Dawidziuk S. ( 1975), Metodyka pisania pracy magisterskiej. Wydawnictwa Politechniki Warszawskiej, Warszawa. Day R. A. (1979), How to Write and Publish Scientific Paper. ISI Press, Philadelphia. Day R. A. (1988), How to Write Publish a Scientific Paper. Oryx Press, Phoenix. Dodd J. S. (1986), The ACS style guide: a manual for authors and editors. American Chemical Society, Washington. Dreszczyk E. (1977), Zasady realizacji prac dyplomowych (przewodnik metodyczny). WydII, Wydawnictwo Politechniki Poznańskiej, Poznań. Drucker P. F. (1992), Innowacja i przedsiębiorczość. Praktyka i zasady (przekład A. Ehrlicha). PWE, Warszawa. Eco U. (1989), Come si fa ona test dl laurea. VI ad., Bompiani, Milano. Einstein A. (1905), Zur Elektrodynamik betwegter Kórper. Annalen der Physik, 17, 891-921. Forsyth F. (1990), Diabelska alternatywa (przekład W. Kalinowskiego). Amber, Poznań. Gajdka J. (1991), Przebieg procesu prywatyzacji polskiej gospodarki. Ekon. i Organ. Przeds., nr 11, fr9. Gambarelli G. (1990), E iniziata leta dal software; prospettive positive e negative (przekład fragmentu Z. Łucki). Rapporti dl Ricerca dal Dipartimento Metodi Quantitativi, Universita degli Studi dl Brescia, n. 1. Gambarelli G. (1992), Come preparare la test scientifica dl laurea o dottorato. Dalia ricerca dal relatore, alta stesura, allesposizione, alta pubblicazione. Edizioni Sipiel, Milano. Gillies D. B. (1953), Some Theorems on nPerson Games. PhD. Thesis, Dept. ot Mathematics, Pńncenton University Press, Princenton. Godziszewski J. (1987), Problematyka metodologiczna seminarium magisterskiego (Jak pisać pracę magistersk). Katolicki Uniwersytet Lubelski, Lublin. Grzywacz A. (1990). Grzyby leśne. Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa. Hornby A. S. (1981), Oxford Advanced Learners Dictionary ot Current English. Oxford University Press (przedruk: PWN, Warszawa). / Huth E. J. (1988), How to write and publish popers in the medical sciences. 2nd ad., ISI Press, Philadelphia. ICMJE (International Committee ot Medical Journal Editors) (1982), Uniform requirements for manuscripts submitted to biomedical journals. Br. Mad. J. 284, 1766-1770. Jaśkiewicz W. (1970), Praca magisterska na studium administracji. Wskazówki metodyczne. WydII, Uniwersytet w Poznaniu, Poznań. Johnson J. (1987), The Bedfort Guidebook to the Research Process. St. Martins Press, Boston. KadenBandrowski J. (1981), Łuk. Wydawnictwo Literackie, Kraków. Klik S. (1991 ), Microsoft Word for Windows. Wydawnictwo PLJ, Warszawa. Kobyliński W. (1980), Organizacyjne i metodyczne problemy pisania pracy dyplomowej. Poradnik dla sluchaczy podyplomowego studium organizacji i zarzdzania oświat. Instytut Kształcenia Nauczycieli, Warszawa. Kobyliński W., Kowalski T. (1988), Elementy metodyki pisania pracy dyplomowej. Poradnik organizacyjny i metodyczny dla sluchaczy podyplomowego studium organizacji i zarzdzania oświat. Instytut Ksztalcenia Nauczycieli, Warszawa. Kunowski S. (1971), Problematyka metodologiczna seminarium magisterskiego (Jak pisać pracę magisterskg). KUL, Lublin. Lis S. (1978), Poradnik organizacji projektowania dyplomowego. Wydawnictwa Politechniki Warszawskiej, Warszawa. Lochines M. (1991), WordPerfect 5.1. Edytor równań. HeIios, Gliwice. Łucki Z., ByrskaRpała A., SasKorczyński S. (1991), Optymalizacja wyboru obiektów do poszukiwań naftowych na Niżu Polskim. Nafta, nr
7-9, 108-115. Majewski M. L. (1991), ChiWriter. Blaski i cienie. Wydawnictwa Komunikacji i Łczności, Warszawa. Meloncelli A. (1989), Come scegliere la facolta. Maggioli, Rimini. - (1990), Come si scrive la test dl laurea. Maggioli, Rimini. Michaelson H. B. (1986), How to write and publish engineering popers and reports. 2nd ad., ISI Press, Philadelphia. Morgan P. (I986), An insiders guide for medical authors and editors. ISI Press, Philadelphia. Morrison J. A. (1980), Scientists and the scientific literatura. Scholarly Publishing 11, 157-167. Neibauer A. (1993), WordPerfect 6. ABC (przekład z j. ang.). Komputerowa Oficyna Wydawnicza HELP, Warszawa. Nepomucka K. (1990), Maiżeństwo niedoskonałe. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa. Nęcka E., Stocki R., (1993), Jak pisać prace naukowe z psychologii. Wyd. II. TAiWPN Universitas, Kraków. Niedzielska E. (1993), Mały poradnik autora i recenzenta pracy akademickiej. Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, Wrocław. Nobili M. (1978), Guida alta test dl laurea in materie giuridiche e politico sociali. Patron, Bologna. Nowara W. (1993), Proces dyplomowania w uczelniach technicznych (kierunek - Budownictwo). Wydawnictwa Politechniki Białostockiej, Białystok. Osuchowska B. (1988), Poradnik redaktora i autora. Nauki ścisłe i technika. Polskie Towarzystwo Wydawców Ksiżek, Warszawa. Piasecki J. (1973), Jak redagować prace dyplomowe i referaty techniczne. Poradnik dla dyplomantów Wydziatu Elektrycznego Politechniki Gdańskiej. Politechnika Gdańska, Gdańsk. Pietrzykowski J. (1990), Zarys metodyki wykonywania prac magisterskich na kierunkach technicznych studiów pedagogicznych. WydII poprawione. WSP w Opolu, Opole. Piwek T. (1993), WordPerfect 5.1. Pierwsze kroki. Helion, Gliwice. Pni (1968), Podstawowe oznaczenia matematyczne. NPKNMiJ, Warszawa. - (1970), Pisanie wzorów matematycznych i chemicznych. PPKNMiJ, Warszawa. - (1972), Znaki korektorskie i wykonywanie korekty drukarskiej. PPKNMiJ, Warszawa. - (1979), Kompozycja wydawnicza ksiżki. Biliografia zal4cznikowa. NPKNMiJ, Warszawa. - (1981), Maszynopis wydawniczy ksużek, broszur i czasopism. PPKNMiJ, Warszawa. - (1983), Transliteracja alfabetów cyrylickich na alfabet iaciński. NPKNMiJ, Warszawa. - (1985), Sprawozdanie z pracy naukowobadawczej. NPKNMiJ, Warszawa. Poliński J. (1991), ABC magistranta. Poradnik. Wydawnictwa Uczelniane WSRP w Siedlcach, Siedlce. Roth P. (1994), Kompleks Portnoya (przekład A. Kołyszko). Da Capo, Warszawa.

Sas J. ( 1989), Przegld metod i technik organizatorskich stosowanych do badaniajakości. Zeszyty Naukowe AGH, nr 1123. Singer I. B. (I993), Telefon w Jom Kippur, w: Zjawa i inne opowiadania (przekład A. Zbierskiej). Atext, Gdańsk. Słownik ortograczny języka polskiego wraz z zasadami pisowni i interpunkcji (1986), Red. M. Szymczak. Wyd. VII. PWN, Warszawa. Sobis H. (1990), Wskazówki techniczne dla piszgcych prace dyplomowe i magisterskie. Wydawnictwo Uczelniane AE we Wrocławiu, Wrocław. Stanisławski J., Szercha M. (1989), Podręczny słownik polskoangielski. Wiedza Powszechna, Warszawa. Strunk W. Jr., White E. B. (1979), The elements ot Style.
3rd ad., Macmillan. Naw York. Swanson E. (1979), Mathematics into typa. American Mathematical Society, X, Providence. Szczepański J. (198I), Postgp naukowotechniczny a konsumpcja. NaukaTechnika - Spoieczeństwo. Ossolineum, Wrocław. Święcicki M. (1965), Wskazówki dla piszcych prace dyplomowe i magisterskie. Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Poznaniu, Poznań. - (1971 ), Jak studiować? Jak pisać pracę magistersk? PWN, Warszawa. Trykozko A. (1992), WordPerfect 5.1. Tabele - Równania - Grafika. Zakład Nauczania Informatyki MIKOM, Warszawa. Turabian K. L. (I987), A Manual for Writers ot Term Papers, Theses and Dissertations. Stli ad., University ot Chicago Press, Chicago. Wawrzyniak B., Bińczak B. (1991), Skuteczne rady nadzorcze. WydII, PoItext, Warszawa. Weiner J. (1992), Technika pisania i prezentowania prac naukowych. Publikacja naukowa, praca seminaryjna, praca magisterska, referat, poster. Uniwersytet Jagielloński, Kraków. Weiss E. H. ( 1982), The writing system for engineers and scientists. PrenticeHall, Inc., Englewood Cliffs, N. J. Wiernek B. (1994), Misja firmy. Businessman Magazine, nr 4. Wskazówki metodyczne do pisania prac magisterskich na kierunku Wychowanie Techniczne WSP (1980). Wydawnictwo Uczelniane WSP, Bydgoszcz. Zweifel F. W. ( 1988), A Handbook ot Biological Illustration. 2nd ad., University ot Chicago Press, Chicago. Żeromski S. (1985), Przedwiośnie. Czytelnik, Warszawa. INDEKS RZECZOWOOSOBOWY Kursyw wyróiniono nazwiska autorów cytowanych Adamczewska H. 141 Akapity 78, 90 Alfabet grecki 94 Alfabet rosyjski 62 Analiza materiałów 42 Autoreferat 104, 107-109, 112 Badania naukowe 28, 32, 37, 38, 44 Bibliografia 55, 62-64 Biblioteki 40, 45 Bielewicz D. 50 Bińczak B. 49 Błędy drukarskie 127 Błędy dyplomatyczne 66 Błędy enigmistyczne 66 Błędy estetyczne 65 Błędy fleksyjne 65 Błędy językowe 65 Błędy leksykalne 65 Błędy maszynowe 65, 86, 89 Błędy merytoryczne 67 Błędy oddechowe 65 Błędy ortograficzne 65, 71, 81, 83, 85, 90, 94, 97 Błędy składniowe 65 Błędy stylistyczne 66 Bocelli A. 130 Boncler D. 77 Borowkin S. 141 Brzozowski S. 57, 77 ByrskaRpała A. 50, 57

Camus A. 48 CBE 143 Cempel C. 68, 141, 143 Chaćijan L. G. 28 Chandler R. 49 Chemia 95, 143 "Chwyty" 62, 112, 120, 125 CIINTE 120 Cochran W.143 Cooper C. W. 143 Cytowanie literatury 53, 57, 60, 64, 90, 122 Czas pisania pracy 31 Czcionka 51, 58, 77, 84 Części pracy 51 Dawidziuk S. 141 Day R. A. 68, 143 Dedykacje 51 Definicja pracy dyplomowej 26 Deklinacja 73 Dodd J. S. 143 Doktoranci 15, 107, 111, 112, 117 Dokumentacja dołczona 53, 54, 96, 98 Dokumentacja źródłowa 64 Dreszczyk E. 141 Drucker P. F. 49, 57 Duże litery 96, 99, 101 Eco U. 17 Edytor tekstu 76, 77, 87, 11 l, 124, 126 Egzamin dyplomowy 25, 26, 103 Einstein A. 56, 57, 63 Ekonomia 99 Fellini F. 130 Fenner P. 143 Fizyka 96 151 Forma pracy 62, 125 Forsyth F. 49 Gajdka J. 50 Gambarelli G. 50, 140 Gillies D. B. 28 Godziszewski J. 17, 38, 141, 142 Grubość pracy 63 Grzywacz A. 49 Hill M. 143 Holmes S. 44 Hornby A. S. 124 Huth E J. 143 ICMJE 143 Informatyka 71, 98, 109 Interpunkcja 81 Introligator 79, 80, 81 IRR 100 Jaśkiewicz W. 141 Jednostki miary 84, 85, 96, 97, 123 Język angielski 72, 73, 83, 99, 1 18, 123, 130, 143 Johnson J. 143 KadenBandrowski J. 49 Kariera 74, 107, 117, 118 Karta tytułowa 79, 89 Klik S. 77 Kobyliński W. 17, 141 Kolory 77, 109, 111, 112 Komisja egzaminacyjna 26, 63, 64, 66, 106, 117 Konferencje 40, 60, 83, 124, 125 Konsultacjejęzykowe 67, 70, 91,

119, 123 Konsultacje psychologiczne 69 Kontrola stylistyczna 91 Kontrola techniczna 90 Korekta artykułu 123, 127 Korekta pracy I 3, 34, 36, 46, 67, 68, 79, 88, 127 Kostrzewa A. 57, 77 Kościuszko T. 65, 67 Kowalski T. 17, 141 Kradzież pracy 29 Kruczki 62, 112, 120, 125 Kserowanie pracy 36, 42, 47, 77, 87, 126, 128 Kucharczyk A. 68 Kultura cytowania 61 Kunowski S. 141 Kupowanie pracy 29 Lekcje polskiego 74 Liczby w tekście 82, 83, 86, 90, 127 Lis S. 31, 141, Litery duże i małe 62, 72, 78, 85, 90, 94, 96, 97, 99, 101, 126 Lochines S. 77 Łucki Z. 50, 57 Majewski M. L. 77 Małżeństwo 69 Marginesy 63, 79, 84, 86, 111 Matematyka 76, 85, 93, 94 Materiały do pracy 32, 37, 39, 40-42 Mauersberg S. 141 Meloncelli A. 17, 59 Metoda "z góry na dół" 52 Metody pisania 43, 52, 55, 56, 76 Michaelson H. B. 143 Modugno D. 130 Morgan P. 143 Morrison J. A. 123, 143 Nagroda Nobla 28 Nawiasy 68, 78, 81, 82, 90 152 Neibauer A. 77 Neologizmy 71 Nepomucka K. 49 Nęcka E. 141 Niedzielska E. 141 Niezdanie egzaminu 26 Nobili M. 17, 69 Notatki 35, 39, 42, 104 Nowara W. 17, 141, 142 NPV 100 Numeracja podrozdziałów 43, 78, 90, 126 Numeracja rysunków 46, 86, 90 Numeracja stron 46, 51, 89, 110, 128 Numeracja tablic 46, 86, 90 Numeracja wzorów 46, 84, 90 Objętość pracy 46, 63 Obowizki dyplomanta 70, 74, 78 Obrona pracy 26, 103, 107 Ocena egzaminu 106 Ocena końcowa studiów 26, 27, 106 Ocena pracy 26, 27, 34, 39, 63 Odbitka próbna 77, 127, 128 Odmiana nazwisk 72 Odstępy 46, 63, 78, 81, 85, 90 Odsyłacze do literatury 46, 53, 55- 57, 61, 66, 90 Okładka pracy 63, 79, 80, 81, 89 Określenie problemu i celu 38

Opis bibliograficzny 42, 55, 58, 59, 90 Organizacja pisania pracy 45 Ostatnie egzaminy 29, 31, 34 Osuchowska B. 76 Pascal B. 97 Piasecki J. 141 Pierwsza rozmowa 34 Pierwsza wersja pracy 45-47, 67 Pierwsze zdanie pracy 48, 52 Pierwszy etap 34 Pietrzykowski J. 17, 38, 141, 142 Pisanie na komputerze 76, 77 Pisanie na maszynie 75, 76 Pisanie ręczne 76 Piwek T. 77 Plagiat 29 Plan pracy 38 Plansze 109, 111 PN 45, 61, 76, 88, 95 Podawanie liczb 82, 83, 86, 90, 127 Podziękowania 54, 121 Poliński J. 17, 38, 91, 141, 142 Poprawianie pracy 13, 34, 36, 46, 67, 68, 79, 88, 127 Poszukiwania bibliograficzne 38, 40, 122, 140, 143 Prace eksperymentalne 28, 38, 51, 64, 96 Prace kompilacyjne 28, 37, 44 Prace naukowe 28, 37, 51, 55, 67, 119 Promotor 26, 29, 32, 34, 39, 45, 63, 79, 104, 117 Przedstawienie (show) 107 Przepisy uniwersyteckie 25, 131 Przezrocza 109 Przygotowanie artykułu 1 17 Przygotowanie przezroczy 1 10 Przygotowanie psychofizyczne 113 Przygotowanie wystpienia 108 Przyjęcie do druku 118, 125 Publikacje rosyjskie 60 Publikowanie pracy 117 Pytania egzaminacyjne 103-105 Recenzent artykułu 117, 120, 122, 125 Recenzent pracy 26, 28, 34, 36, 79, 104, 106 153 Recenzja pracy 104 Regulamin studiów 25, 132-139 Robins E. J. 143 Roth P. 49 Rozpoczęcie pracy 30, 45 Rynek odbiorcy 28 Rysunki 46, 86, 87, 90, 111, 126 Rusycyzmy 71 Rytuał obrony 107 Rzutnik pisma 109 Sas J. 50 SasKorczyński S. 50, 57 Seminaria 33, 40 Singer L B. 49 Skrótowce 85 Skróty 70, 85, 101 Słownictwo specjalistyczne 70 Słowniczek terminów 54 Słowniki 61, 73 Sobis H. 141, 142 Spacje 81

Spis literatury 42 Spis treści 38, 50, 89 Sprawdzanie pracy 46, 68, 73, 77, 89, 90 Stanisławski J. 124 Statystyka 41, 93, 94, 141 Stocki R. 141 Stosunki z promotorem 34 Stosunki z recenzentem 36 Streszczenie pracy 47, 120 Strona tytułowa 79, 89 Strunk W. Jr. 123, 143 Swanson E. 143 Symbole 52, 70, 77, 84, 90, 95-97 Synteza materiałów 42 Szczepański J. 30 Szercha M. 124 Średnia z indeksu 32, 34, 106 Świgcicki M. 17, 26, 141 Tablice 46, 52, 54, 86, 90 Teczki na materiały 38, 42, 43 Teksty wzorcowe 78 Terminy obcojęzyczne 70 Terminy specjalistyczne 70 Tłumaczenie na polski 100 Tłumaczenie z polskiego 118, 123, 124 Transkrypcja 61 Transliteracja 61, 62 Trykozko A. 77 Turabian K. L. 143 Tytuł pracy 38, 119 Uczenie się angielskiego 124 Układ kolumnowy 51 Układ tekstu 51, 52, 78 Urzdzenia projekcyjne 109 Ustawy uniwersyteckie 25, 131 Wawrzyniak B. 49 Weiner J. 17, 141 Weiss E. H. 143 Wersja angielska 123 White E B. 123, 143 Wiernek B. 49 Wnioski 37, 52, 53 Wskazówki dla autorów 122, 125 Wskazówki promotora 35, 108 Współpraca z redakcj 127 Wstęp 52, 119 Wybór promotora 32, 36 Wybór tematu 32 Wygld na obronie 1 13 Wykaz literatury 58, 122 Wykaz symboli 52 Wykresy 46, 86, 87, 90, 1 1 1, 126 Wykształcenie pozorne 30 154 Wysyłka artykułu 126 Wywiady 41 Wzory chemiczne 96, 142 Wzory matematyczne 84, l42 Zabezpieczanie tekstu 77 Zachowanie na obronie 1 14 Zagrożenia dyplomanta 53 Załczniki 53, 54, 64 Zarozumialość 53, 69 Zarzdzanie 99 Zawartość pracy 28 Zbieranie materialów 39 Zdeniowanie problemu i celów 38 Zjazdy 40 Znaki korektorskie 88

Znaki przestankowe 65, 81 Zweifel F. W 143 Źeromski S. 49 Źródła literaturowe 39 Ksiżki TAiWPN UNIVERSITAS można zamawiać listownie i telefonicznie w Dziale Handlowym TAiWPN UNIVERSITAS 31-426 Kraków, ul. Żmujdzka 6B tal. (012) 413 91 36 fax (012) 413 91 25 Email: box@universitasdndcompl Nie doliczamy kosztózv przesyłki! Zapraszamy do Księgarni firmowej UNIVEIZSITAS 31-004 Kraków, p1. Wszystkich Świętych 7 oraz Głównej Księgarni Naukowej im. Bolesława Prusa Sp. c. Krakowskie Przedmieście 7 00-008 WAIZSZAWA Takiej ksiażki dotychczas w Polsce nie było: mi żartobliwej formy, bogactwa rozmaitych barwnych obserwacji i anegdot z życia akademickiego - jest to w pełni profesjonalny przewodnik dla potencjalnych magistrów, doktorów i wszystkich tych, którym kiedykolwiek w życiu przyjdzie napisać "pracę dyplomowa". Jak powiadaj, autorzy ksiżki: "praca ta powstała jako wynik przeżyć, a czasami i nerwów [...] zwizanych z czytaniem i roprawianiem wielu dziesiatków rękopisów". a , Ksiżka ta winna stać się obowizkowa lektur, dl studentów wszystkich specjalności. Zaoszczędzi im bowiem niepotrzebnego trudu w wymyślaniu czegoś, co za nich wymyśliło dwóch znakomitych profesorów, j autorów tej pracy.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jak przygotować pracę dyplomową lub doktorską G Gambarelli, Z Łucki
Jak pisac prace dyplomowa
Jak pisac prace dyplomowa
Jak pisać pracę dyplomową
Jak napisac prace dyplomowa (praca dyplomowa, praca magisterska) (2)
Szumanarska K Jak napisać pracę dyplomową z zakresu zarzadzania jakością
Jak napisac prace dyplomowa wersja darmowa
Jak napisać pracę dyplomową
Jak napisac prace dyplomowa
Jak napisac prace dyplomowa praca dyplomowa, praca magisterska
Jak napisac prace dyplomowa (praca dyplomowa, praca magisterska)
Jak napisac prace dyplomowa wersja?rmowa

więcej podobnych podstron