130 131


Fronda - Archiwum - Nr 06 TABLE.main {} TR.row {} TD.cell {} DIV.block {} DIV.paragraph {} .font0 { font:4.5pt "Arial", sans-serif; } .font1 { font:7.5pt "Arial", sans-serif; } .font2 { font:8.0pt "Arial", sans-serif; } .font3 { font:9.0pt "Arial", sans-serif; } .font4 { font:9.5pt "Arial", sans-serif; } #divMenu {font-family:sans-serif; font-size:10pt} #divMenu a{color:black;} #divMenu a:visited{color:#333333;} #divMenu a:hover{color:red;} self.name = 'dol' /******************************************************************************** Submitted with modifications by Jack Routledge (http://fastway.to/compute) to DynamicDrive.com Copyright (C) 1999 Thomas Brattli @ www.bratta.com This script is made by and copyrighted to Thomas Brattli This may be used freely as long as this msg is intact! This script has been featured on http://www.dynamicdrive.com ******************************************************************************** Browsercheck:*/ ie=document.all?1:0 n=document.layers?1:0 ns6=document.getElementById&&!document.all?1:0 var ltop; var tim=0; //Object constructor function makeMenu(obj,nest){ nest=(!nest) ? '':'document.'+nest+'.' if (n) this.css=eval(nest+'document.'+obj) else if (ns6) this.css=document.getElementById(obj).style else if (ie) this.css=eval(obj+'.style') this.state=1 this.go=0 if (n) this.width=this.css.document.width else if (ns6) this.width=document.getElementById(obj).offsetWidth else if (ie) this.width=eval(obj+'.offsetWidth') // this.left=b_getleft this.obj = obj + "Object"; eval(this.obj + "=this") } //Get's the top position. function b_getleft(){ if (n||ns6){ gleft=parseInt(this.css.left)} else if (ie){ gleft=eval(this.css.pixelLeft)} return gleft; } /******************************************************************************** Checking if the page is scrolled, if it is move the menu after ********************************************************************************/ function checkScrolled(){ if(!oMenu.go) { oMenu.css.top=eval(scrolled)+parseInt(ltop) oMenu.css.left=eval(scrollex)+parseInt(llef) } if(n||ns6) setTimeout('checkScrolled()',30) } /******************************************************************************** Inits the page, makes the menu object, moves it to the right place, show it ********************************************************************************/ function menuInit(){ oMenu=new makeMenu('divMenu') if (n||ns6) { scrolled="window.pageYOffset" ltop=oMenu.css.top scrollex="window.pageXOffset" llef=oMenu.css.left } else if (ie) { scrolled="document.body.scrollTop" ltop=oMenu.css.pixelTop scrollex="document.body.scrollLeft" llef=oMenu.css.pixelLeft } var sz = document.body.clientWidth; if(!sz) sz = window.innerWidth-20; oMenu.css.width=sz oMenu.css.visibility='visible' ie?window.onscroll=checkScrolled:checkScrolled(); } //Initing menu on pageload window.onload=menuInit; - A powiedz ml, lak ty budowałeś swoją tożsamość na poziomie rzeczywi- stym? - Po roku 82 do 85 to jest taki okres przejściowy, to jest okres liceum wieczo- rowego, i tam jakby krzepnie moja świadomość. Jest to tzw. okres post-wo-jenny, po stanie wojennym, jest to okres emigracji wielu moich znajomych.Po drugie, jest to także okres powolnego upadku tego ruchu muzycznego, poprostu, moje pokolenie się starzeje. Rok 82 jest dla mnie rokiem przełomo- wym, gdyż jeden z trzech moich tekstów zostaje przyjęty i kupiony przez „Re- jestrację", zostaje do niego nagrana muzyka i jest grany na koncertach punc-krockowych w całej Polsce, l mówię sobie tak: jeżeli „Rejestracja" przyjęłaode mnie tekst, to jest to miernik tego, że ja potrafię słowem przekazywaćuczucia do ludzi. Druga ważna sprawa w tym okresie to moja praca w mu- zeum okręgowym w ratuszu, jako rzemieślnik wieszania obrazów, co 3 mie- siące jedna partia, później cisza, zajebista praca wśród XIV/XV wiecznychobrazów i murów za psie pieniądze. Druga sprawa, liceum wieczorowe —pierwszy rok trzy dni w tygodniu, reszta wolne. Z rańca przychodzili do mniezawsze chłopaki, moja babcia mówiła na nich granatowe diabły, no i imprezydo drugiej. , - A kiedy zacząłeś pisać ? - Pisać zacząłem w 82 roku do 85; mam taki zeszyt: „wiersze 82-85". Uczyłemsię po prostu życia, nabierałem dojrzałości świadomościowej, l w 85 zdałemmaturę, dostałem się na studia, na jakiś czas przeniosłem się do Lublina.Tam studiowałem na UMCS-ie historię. W lipcu 84 poznałem moją obecnążonę, w sierpniu na ostatnim nowofalowym festiwalu żeśmy się zaprzyjaźnili,i zaczęliśmy z sobą chodzić. Od tego czasu przez rok, co tydzień jeździłem doGdańska, nakręciłem tak parę tysięcy kilometrów. Potem z Lublina kręciłemparę tysięcy kilometrów, w ciągu miesiąca koło 4000. Cały pierwszy rok stu- diów przekręciłem w pociągu, robiłem łacinę w pociągu, w ogóle większośćegzaminów też, takie były czasy, rock'n'roll się rozwijał cały czas. Jak tylkozakończyła się fala muzyki punkrockowej i nowofalowej w Toruniu w 84, dlamnie już się zaczęła w 85. Gdańska Scena Alternatywna i pociągnąłem na tejscenie około 4 lata, do 89-90. Już w 1986 roku występowałem w Tot-Arcie,jako niezależnym nurcie artystycznym, obok nurtu muzycznego, takiego - sensustricto - rock'n'rollowego. - A jak ty w ogóle się z tym zetknąłeś? - Przyszedłem pierwszy dzień na uczelnię, tam siedzi jakiś koleś i mruga domnie okiem, od razu zapoznaję go, okazuje się, że to jest Tymon, później jakiś koleś siedzi ze mną na ławce, zagaduję z nim i okazuje się, że to jest Konik, l w ogóle pierwszego dnia poznałem wszystkich ludzi, z którymi pracuję do dziś dnia. - Jak to, za jednym zamachem ? - Tak, po prostu pierwszego dnia wchodzę na uczelnię, miałem dobrą fazę,byłem zadowolony z życia, uśmiechnięty, wiesz cieszę się, że wchodzę wnowe środowisko. Byłem w takim, bardzo różowym prochowcu, specjalniefarbowanym, miałem włoskie zielone, zamszowe buciki, zielone spodenki,zieloną koszulkę, no i właściwie moim zadaniem było rzucać się w oczy. Bo jawłaściwie dzięki muzyce i temu wszystkiemu nabrałem dużej maniery do ubie- rania się. l wchodzę do klasy, a tu taki koleś siedzi i się patrzy, to jakoś takinstynktownie przy nim przysiadłem, a on mówi: „Ty jesteś z Torunia", a ja:„Skąd wiesz?", a on (a to był Tymański): „Bo cię po oczach poznałem".Aodrazu potem przychodzi kumpel tamtego, i to jest Konik, a na końcu całej tejzabawy do Konika przyszedł Sajnóg. l to wszystko pierwszego dnia. - Czy oni się już znali wcześniej? - Nie wiem, czy Tymański, ale Sajnóg z Konikiem to już na pewno, bo Tot-Artma 23 kwietnia urodziny obchodzone co roku, a ja przyszedłem w paździer- niku w roku jego powstania czyli 1986. - Co oni robili wcześniej? - To ja ci tylko ze słyszenia mogę powiedzieć. Oni wtedy już ostro lecieli,wiem, że już Fama w Świnoujściu została zaliczona, jakieś ostre prowokacje,akcje happeningowe w Rzeszowie, jakieś malowanie kałem, rozpieprzanie...Byłem lekko zaszokowany, jak się o tym dowiedziałem. Powiedziałem im, żepiszę wiersze i tego... A oni na to: „słuchaj, robimy 2 grudnia imprezę naPolankach, jak chcesz to przyjdź". Przyszedłem, patrzę a tu pełno ludzi, Ko- nik jakimiś sztandarami macha, filmy, mówię: „co to jest w ogóle, to ma byćten występ, kurwa, przecież to jakiś burdel na kółkach". Wypchnęli mnie jed- nak na scenę, pierwszy raz byłem przed publicznością, no i przeczytałem mójmanifest do młodzieży „Gdańsk 2000", ktoś mi poklaskał, poklepali mnie poplecach, ale to było strasznie banalne. - A o co chodziło w tym manifeście? - Chodziło o to, że jak ja się przeniosłem do Gdańska, to byłem zaszokowanyhasłami komunistów, oni już wymyślali hasła na 20 lat naprzód i stąd takiehasło: „Gdańsk 2000 naszą przyszłością". To było tak nachalne, że ja co- dziennie rano widziałem "Gdańsk 2000" - dla mnie to było abstrakcją, a raczejhorrorem, gdy sobie pomyślałem, że oni już tak daleko pojechali. No innasprawa, że i tak w 2000 rok wejdziemy z pewnym kwasem. Ale wtedy to ja 130 FRONDA PRZEDWIOŚNIE 1996 FRONDA PRZEDWIOŚNIE 1996 131 « Poprzednie  [Spis treści]  Następne » _uacct = "UA-3447492-1"; urchinTracker();

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
130 131
04 (131)
130 (2)
v 04 131
rozdzial (131)
131 00
README (130)

więcej podobnych podstron