AUTYZM
… co to znaczy „oswoić”? -To należy do przeszłości, odparł Lis.- To znaczy „zadzierzgnąć więzy”.
…- A jak to się robi ?- zapytał Mały Książę
-Trzeba do tego dużo cierpliwości- odpowiedział Lis.- Usiądziesz z początku daleko ode mnie, tam, w trawie. Będę na Ciebie spoglądał katem oka, a Ty nic nie będziesz mówił. Słowa są źródłem nieporozumień. Ale co dzień będziesz mógł siadać trochę bliżej…
A. de Saint-Expuery, Mały Książę
Co to jest autyzm ?
Autyzm jest zaburzeniem rozwojowym, które najczęściej ujawnia się w ciągu pierwszych trzech lat życia jako rezultat zaburzenia neurologicznego, które oddziałuje na funkcje pracy mózgu. Autyzm i jego pochodne, jak podaje statystyka, występują raz na 500 osób i występuje cztery razy częściej u chłopców niż dziewczynek. Dochody, stopa życiowa, czy wykształcenie rodziny nie mają żadnego wpływu na występowanie autyzmu.
Autyzm na wpływ na rozwój mózgu w sferach rozumowania, kontaktów socjalnych i porozumiewania się. Dzieci i dorośli z autyzmem najczęściej mają kłopoty z komunikacją w grupie i wspólnych czynnościach. Zaburzenia utrudniają im porozumiewanie z innymi i stosunek do świata zewnętrznego.
Wiedza na temat autyzmu pogłębiła się ogromnie od czasu pierwszego sformułowania autyzmu w 1943 roku.
L. Kanner, który pierwszy opisał zespół autyzmu wczesnodziecięcego, miał początkowo wrażenie, że dzieci autystyczne mają normalny potencjał intelektualny. W miarę jak przeprowadzono więcej badań, stało się jasne, że dzieci autystyczne funkcjonują na wszystkich poziomach inteligencji, przy czym większość z nich ma iloraz inteligencji w zakresie skali wartości opóźnionych- upośledzonych.
Dziecko autystyczne…
Dzieci autystyczne rozwijają się w zasadzie normalnie aż do 24-30 miesiąca, kiedy to rodzice mogą zauważyć opóźnienie w mowie, zabawach lub kontakcie z dzieckiem. Autyzm może się objawiać w następujących sferach:
mowa rozwija się słabo lub wcale, używanie słów bez znaczenia, porozumiewanie się gestami zamiast słów, słaba możliwość skupienia uwagi
dziecko woli spędzać czas samo niż z innymi, nie interesuje się zawieraniem przyjaźni słaby kontakt wzrokowy, mało się uśmiecha
nadwrażliwość na dotyk lub brak reakcji na ból, wzrok, słuch, dotyk, ból, węch, smak mogą być mniej lub bardziej upośledzone
brak spontaniczności lub pomysłowości w zabawach, nie proponuje czynności, nie wymyśla zabaw
nadpobudliwość lub otępienie, częste wybuchy złego humoru bez powodu, uparte przywiązanie do jednego przedmiotu lub osoby
Dzieci autystyczne są zamknięte w sobie, zupełnie nie wykazują zainteresowania innymi osobami i normalnymi dziecięcymi czynnościami. Często są określane jako „zasklepione w muszli” lub „żyjące we własnym świecie”. Najpoważniejszym wyrazem autyzmu wczesnodziecięcego jest całkowita niezdolność chorych dzieci do przywiązywania się do innych osób.
U dzieci autystycznych często występują różne formy autoagresji: bicie się po głowie piąstkami, uderzanie głową o przedmioty, gryzienie własnych rąk, wyrywanie sobie włosów itp., jak również gwałtowne objawy protestu na wszelkie zmiany zachodzące w otoczeniu.
Dziecko autystyczne wydaje się nie zauważać osób wokół siebie. Jest najbardziej zadowolone, gdy pozostawione samo sobie może bawić się w sposób stale powtarzający się jakąś zabawką czy przedmiotem. Może ono całymi godzinami kręcić lub toczyć zabawkę. Zabawa jest stereotypowa, nie wykazuje żadnych odmian.
Prawdopodobnie dzieci autystyczne mają nadwrażliwość słuchową, choć w wielu przypadkach są posądzane przez specjalistów o głuchotę. Często zasłaniają uszy lub, paradoksalnie, czynią dużo hałasu- jakby chciały zagłuszyć zewnętrzny świat.
Cechą bardzo charakterystyczną dzieci autystycznych jest brak kontaktu wzrokowego.
Wszystkie dzieci autystyczne mają zaburzenia mowy. Mowa rozwija się często późno i szczątkowo, na ogół gaworzenie jest prawidłowe. Czasami słowa nie są używane do porozumiewania się, zaimki i forma osobowa, jeżeli są w ogóle używane, są zwykle odwrócone. Dzieci te używają „nie”, ale „tak” używają rzadko, lub nie używają wcale.
Brak kontaktów społecznych jest charakterystyczny dla zespołu autyzmu wczesnodziecięcego. Większość zdrowych małych dzieci aktywnie podążą po domu w ślad za matką, naśladując ją i badając swoje otoczenie. Dziecko autystyczne wykazuje mało ciekawości, nie bada swojego otoczenia, nie naśladuje dorosłych ani rodzeństwa.
Dziecko czuje się zagrożone, odbiera i reaguje na atmosferę napięcia w rodzinie.
Różnice między dziećmi autystycznymi są ogromne. Niektóre, z mniejszym stopniem autyzmu, mogą okazywać tylko niewielkie opóźnienia mowy i większe problemy w kontakcie ze środowiskiem. Mogą mieć przeciętnie lub ponadprzeciętnie rozwiniętą mowę, lecz mają kłopoty z wyobraźnią, lub z współuczestnictwem z grze z rówieśnikami. Inne dzieci, z większym stopniem autyzmu, mogą potrzebować pomocy z codziennymi potrzebami jak przejście przez ulicę lub zrobienie zakupów.
Choroba z czasem może zmienić się lub nawet ustąpić. Są osoby, które prowadzą samodzielnie życie, ale są też tacy, którzy będą zawsze zależni od rodziny i placówek specjalistycznych.
A rodzina…?
Wiadomość dla rodziców, że ich dziecko jest autystyczne, jest ogromnym przeżyciem. Początkową reakcją jest przerażenie i niedowierzanie, które powadzi niekiedy do szukania porad u coraz innych lekarzy, w nadziei usłyszenia lepszej lub odmiennej diagnozy.
Po tym okresie następuje smutek i poczucie straty. Jeśli rodzice nie mogą porozmawiać o swoich sprawach z kimś, do kogo mają zaufanie i kto rozumie ich problem, doprowadzić to może do bardzo trudnej sytuacji małżeńskiej. Rodzice mogą być tak zaabsorbowani i przejęci sytuacja swego chorego dziecka, że nie dostrzegają ani siebie nawzajem, ani innych zdrowych dzieci, należących do rodziny. Dlatego też jedną z cech rodziców dzieci autystycznych jest brak umiejętności organizacji pracy, czy też wypoczynku.
Życie rodziców chorego dziecka staje się przeraźliwie monotonne, a oni stają się samotni w owej monotonni pełnej napięć. Obawiają się zostawić dziecko z kimś obcym, ale także pokazać się publicznie z dzieckiem. W konsekwencji izolują się od przyjaciół, rodziny i społeczeństwa. Brak im radości życia. Są przemęczeni. Mogą mieć poczucie winy za stan dziecka i w rezultacie nie potrafią zajmować się nim prawidłowo.
Skan z 214 i obrazki 142-144