Miłość szlachetna jest łaskawa (...) i nie zawsze idzie w parze z uczuciami, te nie zrozumiałe uczucia to przelotna chwila która się kiedyś skończy, dopiero wtedy pozostanie wspomnienie pamiętnych uczuć, cielesne wspominki lub trwająca Miłość - wielka zarazem wspólna Miłość, to więcej niż przelotna chwila, to głębia niepojętej radości w Bogu poznanie prawdziwie siebie...
"Miarą Miłości, jest Miłość bez miary, dziel się nią i nie szukaj swego, znajdź w niej piękno"
Egoistyczne zachowanie faceta/dziewczyny zabija tę "Prawdziwą Miłość", uszkadza jej podstawę i z trwałego związku pozostaje wielka nie zagojona rana rozczarowań i oskarżeń, niszczy więź między Bogiem, a Mężczyzną i potem Kobietą, czy chcesz do tego dopuścić, własne życie zaprzepaścić dla uciech i pozorów na ziemi, nie warto tego czynić z takiego powodu że nawarstwienie się trosk i sztucznej przebycie drogi i wielu ciężkiego bagażu negatywnego postępowania.