MICHALKIEWICZ ROZWA呕ANIA維TIOLOGICZNE (2)


Rozwa偶ania Bestiologiczne - artyku艂 Stanis艂awa Michalkiewicza Wys艂ane wtorek, 6, lipca 2004

„I sprawia, 偶e wszyscy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy, otrzymuj膮 znami臋 na praw膮 r臋k臋 lub na czo艂o i 偶e nikt nie mo偶e kupi膰 ani sprzeda膰, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia" - g艂osi fragment Apokalipsy 艣w. Jana. Apokalipsa jest opowie艣ci膮 o ko艅cu czas贸w, obfituj膮c膮 w pot臋偶ne wizje, w艣r贸d kt贸rych zacytowany fragment wyr贸偶nia si臋 i przyziemno艣ci膮, i konkretno艣ci膮: ka偶dy musi mie膰 na prawej r臋ce lub na czole "znami臋 Bestii" lub "liczb臋 jej imienia", bo w przeciwnym razie "nie b臋dzie m贸g艂 nic kupi膰, ani sprzeda膰". 艢w. Jan nie twierdzi, 偶e zostanie np. pot臋piony, wrzucony do jeziora ognia i siarki czy przeciwnie - zbawiony. Nic z tych rzeczy. Nie b臋dzie m贸g艂 tylko "nic kupi膰, ani sprzeda膰". Wida膰 wyra藕nie, 偶e posiadanie znamienia lub liczby imienia Bestii nie poci膮ga za sob膮 偶adnych skutk贸w, nazwijmy to, nadprzyrodzonych, tylko wy艂膮cznie doczesne, zwi膮zane z 偶yciem codziennym. Konieczno艣膰 posiadania tych "znamion" wynika z zarz膮dzenia drugiej Bestii, b臋d膮cej kim艣 w rodzaju plenipotenta Bestii pierwszej, pe艂ni膮cej w jej imieniu obowi膮zki wielkorz膮dcy. Bestia druga sprawuje zatem w艂adz臋 polityczn膮, ale nie w imieniu rz膮dzonych, ani nawet w imieniu w艂asnym, tylko w imieniu Bestii pierwszej, "kt贸rej rana 艣miertelna zosta艂a uleczona", kt贸ra wzbudza podziw i l臋k i kt贸rej "dano w艂adz臋 nad ka偶dym szczepem, ludem, j臋zykiem i narodem". Bestia polityczna jest najwyra藕niej podstawiona przez Besti臋 w艂a艣ciw膮, kt贸ra z jakich艣 tajemniczych powod贸w woli pozosta膰 w cieniu, ale autor nie ma najmniejszych w膮tpliwo艣ci, kto tu jest najwa偶niejszy. 艢wi臋ty Jan w Apokalipsie przedstawia nam zatem typow膮 teori臋 spiskow膮, kt贸ra wzbudza tyle niech臋ci i pogardy w 艣rodowiskach dbaj膮cych o polityczn膮 poprawno艣膰. Czy taki np. "Tygodnik Powszechny" wydrukowa艂by dzisiaj Apokalips臋 艣w. Jana? A jak偶e! Pan Smolar natychmiast obci膮艂by redakcji subwencje od "filantropa" i taki m贸g艂by by膰 koniec "katolicyzmu otwartego" w Polsce, nie m贸wi膮c ju偶 o finansowej apokalipsie wielu 艣wi臋tych rodzin krakowskich. A gdyby tak kt贸remu艣 z wsp贸艂czesnych biskup贸w pokaza艂y si臋 takie wizje, to czy wzorem 艣w. Jana odwa偶nie opublikowa艂by je w mo偶liwie najwi臋kszym nak艂adzie, czy te偶 odwiedzi艂by raczej jakiego艣 dyskretnego psychiatr臋? Zreszt膮 mniejsza z tym, bo wa偶niejsze by艂oby dowiedzie膰 si臋, jaki w艂a艣ciwie spisek mia艂 艣w. Jan na my艣li? Tego oczywi艣cie ju偶 si臋 nie dowiemy, wi臋c jeste艣my skazani na domys艂y. Nie tylko zreszt膮 my. "Najwcze艣niejsze deklaracje Mi臋dzynarod贸wki Komunistycznej szczeg贸lnie dobitnie i ca艂kiem przychylnie wyra偶a艂y to, co dzi艣 powszechnie nazywa si臋 禄globalizacj膮芦. J膮 w艂a艣nie nale偶y dostrzega膰 w nad wyraz negatywnej ocenie zagro偶enia 禄najwy偶sz膮 tyrani膮 nad ca艂ym 艣wiatem芦, kt贸r膮 w oczach Hitlera by艂o 禄niewidzialne pa艅stwo 偶ydowskie芦" - powiedzia艂 Ernst Nolte, wsp贸艂czesny niemiecki historyk, wyg艂aszaj膮c odczyt podczas konferencji po艣wi臋conej XX-wiecznym systemom totalitarnym, a kt贸rego tekst wydrukowa艂a"GW".
W staro偶ytnym Rzymie niewolnicy nosili obro偶e z personaliami swoich w艂a艣cicieli. Teraz niewolnictwa nie ma; zosta艂o uroczy艣cie zniesione raz na zawsze. Praca przymusowa jest niemal powszechnie zakazana, ale trzeba te偶 powiedzie膰, 偶e i dobrowolna nie wsz臋dzie, i nie zawsze jest dozwolona. Warto zwr贸ci膰 uwag臋, 偶e jak tylko prawo do pracy zosta艂o powszechnie uznane za podstawowe prawo cz艂owieka, zaraz pojawi艂o si臋 w systemach prawnych poj臋cie "nielegalnego zatrudnienia". Nie wchodz膮c w szczeg贸艂y, nielegalne zatrudnienia polega z grubsza na tym, 偶e zatrudniaj膮cy i zatrudniony staraj膮 si臋 wymiga膰 od haraczu, jaki nale偶y z tego tytu艂u p艂aci膰 Best..., to jest pardon - oczywi艣cie pa艅stwu. Takie zjawiska sk艂aniaj膮 nas do podejrze艅, 偶e je艣li nawet niewolnictwa rzeczywi艣cie nie ma, to przecie偶 jakie艣 formy podda艅stwa nadal si臋 utrzymuj膮. Ta intuicja nas nie myli. W Polsce pomy艣lano o tym jeszcze w latach g艂臋bokiej pierwszej komuny. W 1974 roku wysz艂a ustawa o ewidencji ludno艣ci i dowodach osobistych, kt贸rej intencj膮 by艂o usprawnienie ewidencji niewolnik贸w PZPR-u, jakimi pod贸wczas byli艣my. Oczywi艣cie PZPR nie sprawowa艂a w Polsce w艂adzy w imieniu w艂asnym. Wykonywa艂a j膮 w imieniu partii sowieckiej, niew膮tpliwie Bestii numer jeden, przynajmniej w tym uk艂adzie sojuszniczym. Wi臋c gwoli usprawnienia ewidencji swoich niewolnik贸w, partia postanowi艂a ich ponumerowa膰. Przybra艂o to posta膰 Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludno艣ci (PESEL). Na podstawie art. 31a ustawy z 10 kwietnia 1974 roku (z p贸藕niejszymi zmianami), ka偶dy otrzymuje liczb臋 imienia Bestii, tzn. 11-cyfrowy numer, w kt贸rym sze艣膰 pierwszych cyfr oznacza dat臋 urodzenia, kolejne cztery - liczb臋 porz膮dkow膮 i p艂e膰 niewolnika, a ostatnia jest cyfr膮 kontroln膮 dla komputera. Warto zwr贸ci膰 uwag臋, 偶e na ten pomys艂 wpad艂 ju偶 wcze艣niej jeden z pomys艂odawc贸w Zjednoczonej Europy Henryk Himmler, ale zastosowa艂 go jedynie w stosunku do niewolnik贸w pozbawionych wolno艣ci ostentacyjnie, tzn. osadzonych w obozach koncentracyjnych. Teraz wprawdzie oboz贸w na razie nie ma, ale tamte dobre do艣wiadczenia przyj臋艂y si臋 r贸wnie偶 w nowych warunkach. Transformacja ustrojowa przynios艂a po艂膮czenie element贸w socjalistycznych z kapitalistycznymi w postaci tzw. trzeciej drogi, czyli ustroju, jakiego 艣wiat nie widzia艂. W rezultacie powsta艂a konieczno艣膰 uzupe艂nienia PESEL-u jeszcze jednym sposobem ewidencjonowania. Zosta艂 on wprowadzony ustaw膮 z 13 pa藕dziernika 1995 r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatnik贸w w postaci Numeru Identyfikacji Podatkowej (NIP), kt贸ry musz膮 mie膰 wszyscy, zar贸wno osoby fizyczne, jak i prawne oraz ka偶de inne. Art. 3. ust. 3. tej ustawy powiada, 偶e NIP "nie mo偶e mie膰 ukrytego lub jawnego charakteru znacz膮cego, okre艣laj膮cego pewne cechy podatnika, p艂atnika podatku, albo p艂atnika sk艂adek ubezpieczeniowych". Jasne. Wy艂膮cznie "liczb臋 imienia Bestii". Kto nie ma NIP-u, ten "nie mo偶e nic sprzeda膰, ani niczego kupi膰", je艣li oczywi艣cie chce zrobi膰 to z u偶yciem faktury VAT, czyli legalnie.
Czy偶by艣my zatem wkraczali ju偶 w czasy ostateczne? Tego, ma si臋 rozumie膰, nie wiemy, bo z Ewangelii wiadomo, 偶e nawet Syn nie zna tego dnia, tylko Ojciec. Dlatego s艂usznie przypuszcza Czes艂aw Mi艂osz, 偶e koniec 艣wiata rozpocznie si臋 ca艂kiem zwyczajnie, tak, 偶e zupe艂nie nikt go nie zauwa偶y, no a potem b臋dzie ju偶 za p贸藕no. Zreszt膮 gdyby koniec 艣wiata by艂 nawet oczywisty, to jestem pewien, 偶e i z telewizji i nawet z ambon niekt贸rych katedr pop艂yn臋艂yby energiczne i nawet dowcipne zaprzeczenia, bo jak偶e tu og艂asza膰 koniec 艣wiata, gdy艣my akurat weszli do Unii Europejskiej? Swoja drog膮 to ciekawa sytuacja, bo Unia wykazuje wszelkie podobie艅stwo do Bestii numer jeden, cho膰by z tego powodu, 偶e lokalne, tubylcze Bestyjki, tatuuj膮ce nam na razie w dokumentach PESEL-e i NIP-y, wykazuj膮 wobec niej postaw臋, kt贸r膮 pan Tadeusz Mazowiecki zwyk艂 elegancko nazywa膰 "s艂u偶ebn膮".



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
XXXII ROZWA呕ANIA O MI艁OSIERDZIU BO呕YM ks Micha艂 Sopo膰ko
michalpasterski pl 10 sposobw na nieograniczon motywacj
Refleksja na dzi艣- I Niedziela Postu., Religijne, Rozwa偶ania
Medytacja Przes艂anie Archanio艂a Micha艂a
Metafizyczne rozwa偶ania o czasie
B贸g maj膮cy czas dla ludzi 鈥 ROZWA呕ANIE ADWENTOWE
Droga Krzy偶owa, droga krzy偶owa - rozwa偶ania
Refleksja- 3. Niedziela Wielkiego Postu, Religijne, Rozwa偶ania
By膰 czy mie膰 - rozwa偶ania na temat kondycji cz艂owieka XXw, prezentacje
prob tabela5, od micha艂a, od micha, TPL
BIBL-TAL, Poradowski Micha艂 ks
MICHALKIEWICZ - LOGIKA WYSTARCZY, chomikowane nowe
Bo偶e Narodzenie, Religijne, Rozwa偶ania
Rozwa偶ania, Prezentacje
Droga Krzy偶owa dziecka nienarodzonego, RUCH 艢WIAT艁O - 呕YCIE, drogi krzy偶owe, czuwania, rozwa偶ania
D21 rozwazanie Meki Panskiej lekarstwem w dniach cierpienia, religia, Dzienniczek 艣w. Faustyny
sprawozdanie chemia micha艂, Budownictwo UZ semestr I , II, Chemia budowlana, Sprawozdania od Seweryn

wi臋cej podobnych podstron