Nienawiść do PiS-u za nie spełnienienie zobowiązań wyborczych[Author ID1: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010
][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010
]
[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010
][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899
]
Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu w Polsce, we Wrocławiu [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Committee for Commemoration of the Victim[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]s of Stalinism [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Dlaczego PiS jest tak bardzo nienawidzony przez społeczeństwo?[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Odpowiedź jest prosta. PiS i Kaczyńscy oszukali wyborców. Duża cześć społeczeństwa w roku 2006 wiązała nadzieje z tym ugrupowaniem i ich przywódcami i sromotnie zawiodła się, została oszukana i dlatego nadzieja przerodziła się w nienawiść. Niechęć i nienawiść pogłębiły się i utrwaliły po katastrofie smoleńskiej i niepowodzeniu Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Oto przykłady życzliwości Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu wobec PiS-u i Kaczyńskich, które nie zostały nawet przez grzeczność odwzajemnione. [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
List do Premiera Kazimierza Marcinkiewicza - (Premiera RP z ramienia PiS)[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Pan Premier Kazimierz Marcinkiewicz [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Odchodzi Pan z Rządu ale nie spełnił Pan oczekiwań i nadziei ludzi, którzy Panu wierzyli. [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Za kilkanaście godzin już Pan niczego nie będzie mógł zrobić dla ofiar i skrzywdzonych przez kolejne rządy PRL i III RP. Gdy obejmował Pan stanowisko Pierwszego Ministra Rządu we wrześniu 2005 roku zapewniał, że najbardziej rażące krzywdy, zwłaszcza gdy nie wymagać będą nakładów finansowych obciążających budżet kraju, będzie Pan starał się naprawiać. Miał Pan dużo czasu, prawie 9 miesięcy i wielu pracowników w Kancelarii do pomocy. Zawiódł Pan ludzi, którzy tak bardzo liczyli i wierzyli Panu[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]. Przypominam fragment listu Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu skierowanego do Pana:[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
„Mogą być różne formy i sposoby naprawienia zaległych krzywd, bez angażowania etatowego personelu i publicznych środków finansowych np. zindywidualizowane wyrażenie uznania doznanych krzywd, współczucia, ubolewania, zapowiedzi poparcia starań o przywrócenie i awansowanie, dotyczące stopni wojskowych, naukowych, odznaczeń, uhonorowanie w zasiadaniu w różnych gremiach publicznych. Większość pokrzywdzonych jest już w wieku tuż przed lub emerytalnym i awansowanie ich lub przywrócenie im stopni wojskowych, nadanie tytułów naukowych, wyróżnień honorowych, obywatelskich nie spowoduje skutków finansowych, zawodowych ale ma znaczenie symboliczne, jest formą satysfakcji moralnej i może działać wychowawczo i aktywizująco na społeczeństwo. Należy bowiem pamiętać, że w przeszłości, zarówno w okresie PRL, jak i w Polsce „pookrągłostołowej” wielu obywateli o postawach niekonformistycznych nie mogło awansować społecznie, zawodowo, naukowo ze względów politycznych i ideologicznych (nomenklatura partyjna, „Solidarności”, kościelna). O możliwości awansów, kariery zawodowej, wojskowej, naukowej powyżej np. doktora w PRL decydowała partia; wstępnie sekretarz komórki zakładowej, a w następnej fazie komitet zakładowy i Wydział Nauki KW PZPR, a nie kwalifikacje merytoryczne i wartości intelektualne. Niektórzy bezpartyjni najwyżej mogli dobić się do podrzędnego stanowiska, jeśli mieli dobre kontakty towarzyskie, koleżeńskie, układy rodzinne z władzami partyjnymi oraz jednostki serwilistyczne, powiązane z SB, ludzie nijacy, „mierni, bierni ale wierni”. Stąd w marcu 1968 roku pojawiła się tendencja upartyjnienia nauki poprzez masowe mianowanie na docen[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]tów partyjnych nieudaczników, nawet bez stopnia doktora, ale za to z legitymacjami PZPR (tzw. marcowi docenci). [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Jest także pewna praktyczna, sprawiedliwa forma umożliwiająca naprawienia lub złagodzenie najbardziej wstydliwych i drastycznych krzywd materialnych wyrządzonych tym ludziom. Otóż Prezes Rady Ministrów ma uprawnienia, by w wyjątkowych i uzasadnionych społecznie przypadkach, przyznawać rentę lub emeryturę specjalną z funduszu ZUS. Może ona wynosić do 1800 zł. miesięcznie. (art. 82, ust.1 ustawy z dnia 17.12.1998, o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych + tekst jedn. Dz. U. z 2004 r. Nr 39 poz. 353+).[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Ponieważ w przeszłości niektórzy pokrzywdzeni w PRL i III RP przechodzili na rentę lub emeryturę pobierając najniższe uposażenie, ( mieli wieloletnie przerwy w zatrudnieniu i wilcze bilety - Berufsverbote), pracowali na zleceniach, nie mają ciągłości pracy, to ich świadczenia rentowe lub emerytalne, niezależnie od kwalifikacji i stażu, są bardzo niskie ( od 300 do 800 zł). Forma Renty lub Emerytury Specjalnej pozwoliłby im względnie godnie żyć, przynajmniej zaopatrywać się systematycznie w podstawowe leki niezbędne do przedłużenia życia, ulżenia w cierpieniach, opłacenia czynszu mieszkaniowego, podstawowych świadczeń socjalnych, skromnego wyżywienia.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Z funduszu tego oficjalnie skorzystało już wiele osób, choć często nie te, które na to szczególnie zasługują np. Jacek Kuroń, Janusz Pałubicki, Alicja Grześkowiak, Andrzej Stelmachowski, red. Sulik. Jeśli przyznanie takiej formy pomocy Kuroniowi i Pałubickiemu nie wzbudza żadnych wątpliwości, to zdziwienie może i powinno wywołać wspomaganie finansowe Alicji Grześkowiak i Andrzeja Stelmachowskiego. Oboje są profesorami i nadal zarabiają nieźle. Jest to więc jawne nadużycie. Podobno dużo osób bezpodstawnie korzysta z tego przywileju ( krewni członków rządu, wyższych urzędników, byłych parlamentarzystów, działaczy partyjnych, różni kolesie, znajomi, przyjaciele). Jednocześnie wielu zasłużonym osobom starającym się o taką formę pomocy, ukaranych za aktywność obywatelską, odmawia się jej. Lista osób korzystających z tych przywilejów, jak i lista osób, którym odmówiono tej pomoc y jest ściśle utajniona przez kolejne rządy III RP (…) [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Wrocław 10 lipca 2006 dr Leszek Skonka - przewodniczący [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
PORA REALIZACJI DEKLARACJI WYBORCZYCH (Do PiS)[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Minęło ponad 100 dni od przejęcia władzy w kraju przez Obóz Prawa i Sprawiedliwości czas więc sprawdzić jak zwycięscy wywiązują się z obietnic przedwyborczych. Zrozumiałe, że nie wszystkie obietnice możliwe są do spełnienia w ciągu czterech miesięcy, ale chodzi zrealizowane takich, które były do spełnienia natychmiast, bez odwlekania np. rozpoczęcie naprawiania najbardziej rażących, krzywd wyrządzonych najaktywniejszym działaczom obywatelskim, którzy czekali na to 60 lat. Wielu z nich umierało nie zaznawszy żadnej satysfakcji moralnej. Niektórzy doznawali nieludzkich cierpień, poniżeń, szykan, więzień, represji, dyskryminacji, nędzy i innych krzywd i niegodziwości. Ci co podjęli jakiś protest lub walkę wypaczeniami w PRL, a takich odważnych było bardzo niewielu w tamtym okresie, do dziś są karani za spełnianie swoich obywatelskich powinności. Zwłaszcza po roku 1989 dyskryminował ich solidarnie nowy obóz rządzący peerelowsko-solidarnościowy. Cztery miesiące po wyborach rządzący Obóz PiS i Prezydent Lech Kaczyński zwyciężyli w wyborach, bo zobowiązali się realizować oczekiwania większości społeczeństwa. Obóz przeciwny- Platforma Obywatelska i kandydat na stanowisko prezydenta Donald Tusk, przegrali, gdyż ich program nie znalazł poparcia i zaufania większości obywateli. Właściwie oba obozy są zarówno wygrane, jak i przegrane. Na obóz zwycięski, PiS głosowało zaledwie 10 proc. uprawnionych, a na przegranych około 9 proc. Prawie 40 proc. ( 12 milionów) ostentacyjnie zbojkotowało wybory. Głównie z powodu antydemokratycznej, antyspołecznej, anty obywatelskiej ordynacji wyborczej. Te 10 proc. wyborców, nie tyle głosowało na PiS, co przeciw powszechnie znienawidzonej PO, wywodzącej się głownie z antynarodowej Unii Demokratycznej/ Unii Wolności, z którą wiążą się wszystkie „pomagdalenkowe”, i „pookrągłostołowe”, nieszczęścia i szkodliwe, antypolskie działania. PO nie mogła lub nie chciała znaleźć i eksponować, choćby kilkoro przyzwoitych ludzi, zamiast preferowania tak zniechęcających, skompromitowanych i odrażających postaci, jak Hanna Gronkiewicz Walc, Jacek Protasiewicz, Grzegorz Schetyna, Jan M. Rokita, Bronisław Komorowski, Andrzej Olechowski, Jan Śpiewak i im podobnych. Po przegraniu wyborów PO miała zamiar przystąpić do współtworzenia rządu koalicyjnego z PiS-em i w chytry sposób realizować swój pogram rękoma i na rachunek PiS-u, co się na szczęście nie udało. PiS szybko zorientował się w intencjach PO i przystąpił do tworzenia rządu mniejszościowego. Przede wszystkim PO chciała przejąć tzw. resorty siłowe, szczególnie ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Sprawiedliwości, MON-u; m. in. po to, by zahamow[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]ać i sabotować procesy lustracyjne, ściganie b. agentów SB, przestępców gospodarczych, osób odpowiedzialnych za rozkradanie majątku ogólnonarodowego, zniszczenie kraju, działanie przeciw Polsce i obronę ludzi związanych z obozem PO. Słusznie zauważa Jerzy Maliński, jeden z aktywnych działaczy emigracyjnych, wypowiadając się w Internecie, że PiS-owi, „nie będzie łatwo. W rękach wrogów niepodległej Polski, są banki, firmy, spółki. Zajmują tam większość kierowniczych stanowisk - jeśli nie wszystkie. Oni decydują kogo przyjąć do pracy, a kogo zwolnic. Będą utrudniać na wszelkie możliwe sposoby. Trzeba wprowadzić jak najszybciej prawo neutralizujące wrogie działania przeciw Polsce i Polakom”. PiS istotnie stoi przed bardzo trudnym zadaniem. Musi realizować program wyborczy: uporządkowania i naprawienia państwa oraz spełnienie innych zobowiązań i potrzeb kraju, ale musi się liczyć z oporem i sabotażem ze strony obozu PO i SLD: co może doprowadzić do upadku rządu i nowych wyborów. Niestety, do PiS-u podstępnie dostali się także ludzie faktycznie sympatyzujący z PO i dawnymi układami. Jak dotąd może jednak liczyć na poparcie w Sejmie ze strony Samoobrony, Ligi Polskich Rodzin, PSL i innych grup i posłów nie zrzeszonych , a przede wszystkim, na razie jeszcze, na mocne i szerokie poparcie społeczne. Gdyby wybory odbyły się, jak prorokował Aleksander Kwaśniewski, w styczniu, to PiS mogłaby wygrać je, z jeszcze większą przewagą, a PO przegrać sromotnie. PO zdaje sobie z tego sprawę i nie ma zamiaru ryzykować, przyśpieszając wybory. Społeczeństwo cierpliwie, życzliwie i z zaufaniem czeka na realizację zapowiadanego programu: sprawiedliwego, uczciwego państwa, dobrze zarządzanego przez właściwie dobranych ludzi, korzystnych przepisów i życzliwej ich realizacji przez przyjazne urzędy; ale czas będzie działał na niekorzyść zwycięzców.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ] Jeśli można by coś życzliwego radzić nowemu rządowi, to przede wszystkim natychmiastowego rozpoczęcia i szybkiej realizacji wszelkich spektakularnych zapowiadanych zadań, które nie wymagają ani wielkich nakładów finansowych, ani wielkiego wysiłku, ani żmudnej pracy lecz okazania spektakularnej, odczuwalnej życzliwości i przyjaznych gestów np. naprawianie krzywd w sferze moralnej. Ludzie czekali często na to pół wieku, Także wymagają naprawienie rażących krzywd uczciwym, aktywnym społecznie obywatelom, wyrządzonych w ostatnich 25 latach. Nie należy zapominać, że tak, jak na początku PRL, każdy odmiennie myślący był pomawiany i szykanowany jako wróg Polski Ludowej, tak po roku 1980, a szczególnie po roku 1989, każdy niewygodny pomawiany był i przedstawiany społeczeństwu publicznie jako agent SB lub KGB. Teraz, gdy IPN oczyścił tych ludzi z tych krzywdzących pomówień, winni milczą i pozostają bezkarni, anonimowi. PiS może i powinien zacząć naprawić te krzywdy. [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
CZY PIS ZDOŁA zrealizować wytyczONe cele ?[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
J[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]eśli Obóz PIS-u będzie się ociągał z rozpoczęciem realizacji zapowiadanego w czasie kampanii wyborczej programu, to możliwe, że straci wiarygodność, a to może wywołać społeczne rozczarowanie, niezadowolenie, protesty, manifestacji i w konsekwencji doprowadzić do przedterminowych wyborów. Trzeźwo myśląca część działaczy PIS zapewne zdaje sobie z tego sprawę. Wałęsa, który zamiast złodziei, oszustów i łobuzów puścił naród w skarpetkach oczekuje na niepowodzenie PiS. Wyborcy oczekują przede wszystkim realizacji szyldowego hasła partii - „Sprawiedliwość”. Nagromadziło się bowiem w ostatnim ćwierćwieczu w kraju wiele zła, krzywd, nieprawości, niesprawiedliwości i dlatego nie można dłużej czekać z ich załatwianiem.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
PiS zapowiadał oczyszczenie i uporządkowanie kraju, zaczynając od lustracji gospodarczej. Ustalając, kto i jak się wzbogacił i czyim kosztem? Ustalenie, kto ile ukradł i kto stwarzał sprzyjające ku temu warunki? Przyrzekał też, że majątek zagrabiony Narodowi wróci do niego, a złodzieje zostaną surowo ukaranie i moralnie napiętnowani.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ] PO i SLD, a także Samoobrona, są jawnie przeciwni rewindykacjom, więc PiS musi szukać silnego poparcia w społeczeństwie. PiS zapowiadał głośno, że będzie konsekwentnie zmierzał do ujawnienia osób, niezależnie od tego jakie posiadały w przeszłości lub obecnie stanowiska i pozycje społeczną, które wysługiwały się władzom w PRL, III RP i współpracowały z SB. Przede wszystkim chodzi o ujawnienie agentów SB w środowiskach prawniczych: adwokatów, sędziów, prokuratorów, a także, dziennikarzy, naukowców. Wielu z tych grup społecznych brało udział w różnych nieuczciwych działaniach, służyło gorliwie kolejnym ekipom i obozom rządzącym. Oczyszczenie ważnych publicznych stanowisk z tego rodzaju ludzi jest nakazem pragmatycznym, moralnym, obywatelskim i patriotycznym. Ludzie, którzy się sprzeniewierzyli narodowi powinni ponieść, przynajmniej konsekwencje moralne. Tego wymaga elementarne poczucie sprawiedliwości. W Polsce jest dość uczciwych, kompetentnych obywateli, którzy mogliby ich zastąpić[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Pozostaje jeszcze jedna ważna grupa ludzi, której osądzenia i napiętnowania oczekuje i domaga się społeczeństwo - politycy. Chodzi o tych polityków, którzy świadomie lub przez swoją głupotę doprowadzili kraj do obecnego stanu zapaści we wszystkich sferach życia państwa. Jest to zadanie bardzo trudne i być może, przerasta możliwości i zainteresowania PiS-u? Być może, że PiS nie będzie nawet próbował zbliżyć się do tego problemu, by nie narazić się swojemu najbliższemu otoczeniu: parlamentowi i rządowi ale zadanie to czeka na realizacje przez kolejne ekipy władzy. (Leszek Skonka ) [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Ostatnia nasilona niechęć i nienawiść do Kaczyńskich, wyrażona incydentem w Biurze PiS w Łodzi jest wynikiem oszukania społeczeństwa, a przynajmniej tej części, która wierzyła PiS-owi. [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Przytaczam niżej moją wypowiedź w Internecie na ten temat.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
To co się stało w biurze PiS w Łodzi nie powinno być zaskoczeniem.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
W kraju, a także na emigracji od ponad 20 lat toczy się walka obywatelska, patriotyczna z kolejnymi przestępczymi rządami III RP, ukrywającymi się pod różnymi szyldami. Dla wielu działaczy opozycji jest zaskoczeniem, że do takiej formy walki doszło dopiero po ponad 20 latach. W internecie od lat pojawiają się głosy by siłą obalić znienawidzone kolejne reżymy. Mówi się o nieuchronnej walce na barykadach, o szubienicach, publicznych egzekucjach na zbrodniarzach, którzy rozkradli wraz ze złodziejami zagranicznymi majątek kilku pokoleń i zniszczyli Polskę. Nasunąć się może pytanie : dlaczego taką drastyczną formę zastosowano w stosunku do PiS, a nie PO. SLD, PSL? Od czegoś trzeba było zacząć, a najbardziej znienawidzony jest PiS i Kaczyńscy. Bo właśnie z nimi wiązano nadzieje i oni oszukali, zawiedli. Po Platformie nikt rozsądny nie oczekiwał nic dobrego. Myślę, że zamachowiec w przyszłości zostanie przez Naród potraktowany , jak bohater , a nie jak pospolity przestępca. [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ](Leszek Skonka)[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Były działacz opozycji demokratycznej, uczestnik Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, współorganizator i współkierujący strajkiem w sierpniu 1980 roku we Wrocławiu .[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]
Członek prezydium w pierwszym składzie Zarządu Regionu Dolnośląskiego NSZZ. Organizator i prowadzący pierwsze kursy ( jeszcze w czasie strajku) na temat organizowania i działania związkowego, a następnie w MKZ po zakończeniu strajku, dla działaczy i organizatorów nowych związków.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Sprzeciwiał się wprowadzaniu KOR-u i upolitycznieniu Związku, zerwaniu Umowy Gdańskiej , awanturnictwu politycznemu. Chciał by związek nie wychodził poza swój statut. Za swą postawę oskarżony został publicznie bez jakichkolwiek podstaw o sprzyjanie PZPR, działanie na szkodę Związku , współpracę z SB. Usunięty ze wszystkich funkcji , również ze Związku ”Solidarność”, spotwarzony publicznie, bez prawa do obrony , skazany na karę śmierci cywilnej 19 października 1980 r. [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Założyciel i przewodniczący istniejącego od 1988 roku Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu w Polsce oraz Instytutu Badań Stalinizmu i Patologii Władzy, zbudował w 1989 roku pierwszy w Polsce i na świecie Pomnik Ofiar Stalinizmu we Wrocławiu. [Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]Założyciel w 1990 r. Stronnictwa Sprawiedliwości Społecznej.[Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ][Author ID2: at Sun Oct 24 16:03:00 2010 ]