KOLĘDA
Gwiazda a nieba się wplątała w gałązeczki świerka.
Zadziwiona Świeczka mała złotym okiem zerka.
I aniołki, dwa wesołki z cieniutkiego szkła.
Hej, kolęda, kolęda.
Już kolęda się rozchodzi przez wieczorną ciszę,
Drzewko złote cacka rodzi, zamiast zwykłych szyszek.
Barw, słodyczy nikt nie zliczy do białego dnia.
Hej, kolęda, kolęda.