Stenogram wywiadu przeprowadzonego z p. Żydołowicz, działaczką Fundacji Ducha , utrwalony na taśmie magnetofonowej, listopad 2002 r.
(...)przychodzą, po prostu do nas dzieci, na ćwiczenia ...ze szkół specjalnych , ze szkół ,,życia'', z klas integracyjnych szkół podstawowych, z przedszkola integracyjnego, z Ośrodka Szkolno- Wychowawczego, z Domów Dziecka. Polega to po prostu na tym, że się umawiamy z nauczycielami, którzy mają daną grupkę dzieci...bo to są dzieci niepełnosprawne. Mają ,,daną''grupkę dzieci ...My wybieramy stosowny czas, w którym one mogą tutaj przychodzić ...Zawsze dzieje się to do południa. Ćwiczenia są -w sposób systematyczny prowadzone...tzn. każda z tych grup przychodzi raz w tygodniu ...właśnie na ćwiczenia hipoterapeutyczne. Klasycznym...takim ćwiczeniem hipoterapeutycznym ...jest ćwiczenie półgodzinne ...dla każdego dziecka. Ćwiczenie z hipoterapeutą...najczęściej na tym samym koniu ...Staramy się , żeby w miarę możliwości był...zawsze ten sam koń ...dla danego dziecka. No i one po prostu ,,trwają''...przez cały rok szkolny, za wyjątkiem wakacji ...bo wtedy wiadomo...dzieci nie chodzą do szkół , a po drugie MY ...w tym czasie wyjeżdżamy...na różnego typu obozy...na które , spośród tych dzieci...część jeździ.
(...) Poza hipoterapią ...jest jeszcze u NAS stosowana metoda...nasza zresztą...autorska ...p.Prezesa Stanisława Duszyńskiego ...metoda terapii ,,wspinaczkowej''. Tu na miejscu mamy sztuczną ,,ściankę wspinaczkową'' . Natomiast stosujemy tę metodę też...na obozach wyjazdowych. Organizujemy m.in. takie obozy jak: konno-wspinaczkowe w Jurze Krakowsko- Częstochowskiej, gdzie właśnie jest...i wspinaczka linowa i wspinaczka ścianowa . ,,Skały''są środowiskiem przyjaznym dla ludzi niepełnosprawnych. Dziwnie to brzmi, ale...przy zastosowaniu stosownych ,,oprzyrządowań'' i ....mądrych ludzi czyli instruktorów alpinizmu ...jest to wszystko ,,do zrobienia'' . I tam też ...pod ,,skałkami'' odbywa się hipoterapia. My wozimy ,,swoje'' konie . I tak to wygląda...taki obóz. Latem organizujemy obozy konno- kajakowe ...przy czym ...nie są tam tylko ...tam te dwie formy ...stosowane, bo oprócz hipoterapii jeszcze jest i hydroterapia ...wspinaczka linowa , ponieważ korzystamy tam...z bardzo pięknych , wysokich, potężnych sosen...na których właśnie takie stanowiska ...do wspinaczki linowej zakładamy . Są też instruktorzy alpinizmu , którzy obsługują...te stanowiska . Oprócz tego jest jeszcze sporo terenoterapii(?). Mamy jeszcze rehabilitanta ...też na tych obozach wyjazdowych , który prowadzi- w trochę odmiennych warunkach, bo dzieje się to wszystko na ,,świeżym powietrzu''...akurat te letnie obozy są ,,namiotowymi'' obozami -rehabilitację, troszeczkę inną niż na sali gimnastycznej.
(....)Założycielem i prezesem Fundacji...pomysłodawcą...w ogóle- rehabilitacji naturalnej, przez nas stosowanej...jest p. Stanisław Duszyński. Fundacja...w zasadzie...działa od 1989 roku . Od tego 1989 r. organizowane były ...obozy. Od 1990...,,zaczynaliśmy'' z hipoterapią. Wtedy jeszcze nie na swoich koniach . Woziliśmy dzieci do zaprzyjaźnionej stadniny. Natomiast sam ,,Statut'' został podpisany ...przez Sąd ...i ustanowiona Fundacja...w 1992 r. Przez ten czas...myślę, że zrobiło się sporo ...ponieważ mamy (...) 17 koni ...Mamy obiekt ,,swój''. Mamy wyszkolonych hipoterapeutów...co jest rzeczą bardzo ważną. W tej chwili nawet...4. To są przez NAS wyszkoleni ludzie ...Sporo osób korzysta z ćwiczeń. Mniej więcej około 40 osób dziennie, korzysta z ćwiczeń hipoterapeutycznych. Natomiast na obozach...to tak w skali roku...gdzieś ok. 300 osób...korzysta z tych form rehabilitacji.
(...) Na przestrzeni, tych 10 lat ...sporo nowych pomysłów . Chodźby ta metoda łączenia hipoterapii z metodą wspinaczkową (...) mniej więcej od 7 lat...przez NAS stosowana . Rodzą się na bieżąco...na bieżąco się je realizuje. Jeśli chodzi o ...perspektywy? Chciałoby się ,,to'' robić dalej ...chciałoby się ,,to' 'robić jeszcze lepiej...natomiast nie jest łatwo. Fundacja jest tylko ,,fundacją''...i wszystko jest uzależnione, w dużej mierze od...środków na taką...podstawową egzystencję. A z tym...w naszym kraju...nie jest łatwo, tym bardziej że nie są to takie ,,dobre czasy''. Mam nadzieję, że się to będzie dalej ,,toczyło''.
(...) Współpraca? Jeśli chodzi o instytucje ...to w zależności od potrzeb. Bo jeżeli jest potrzeba , żeby współpracować z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym ...jeżeli ,,robimy ''np. rajd tatrzański...to współpracujemy z tym Tatrzańskim Pogotowiem...Na co dzień takiej potrzeby-nie ma! Dlatego...ta współpraca jest w zależności od okoliczności. Tak samo z WOPReM...Na co dzień takiej potrzeby nie ma! Natomiast, w przypadku, kiedy organizujemy spływ po Pojezierzu Brodnickim, czy gdzieś...tutaj w okolicy... czy też...w Puszczy Augustowskiej...wtedy z tym WOPRem współpracujemy. Tak samo z instruktorami alpinizmu. W danym momencie...kiedy robimy obóz konno- wspinaczkowy ...to wtedy jest nam potrzebna ,,większa'' owych instruktorów alpinizmu....Ale to jest na pewien czas. Nie musi to być na stałe.
(...) bywają takie sytuacje, że organizujemy szkolenia dla wolontariuszy ...z gimnazjów, z szkół średnich...Czasami i dla studentów. Bardzo różnie to wygląda. Przychodzą tu np. też klasy z niektórych liceów. Szczególnie we wrześniu...październiku. Nie tylko po to, żeby zobaczyć...co tutaj ,,się robi'', ale też mają...najczęściej jakiś wykład, który wygłosi Prezes ...czy też pokazujemy im jakieś filmy...bo z każdego obozu... z tych wszystkich NASZYCH ,,wyjazdowych spraw''...,,robimy'' filmy...które ilustrują...to co ci niepełnosprawni robią...a potrafią- przyznam Panu-bardzo dużo...Niekiedy, zupełnie zdrowy człowiek, nie byłby w stanie zrobić- to co oni!