Z CZEGO ROBIĆ
Mylny jest pogląd, że na wino mogą być przeznaczone byle jakie owoce i wytłoki. Jeśli już decydujemy się na zrobienie wina, to nie żałujmy najlepszych owoców, świeżo zebranych i zdrowych. Z byle jakiego surowca otrzymamy byle jakie wino. Owoce niewłaściwie przechowywane, spleśniałe i nadgniłe powinny być eliminowane, bowiem nawet mała ich ilość powoduje, że w winie wyczuwa się obcy, nieprzyjemny smak. Na wino powinniśmy przeznaczyć owoce dojrzałe (mogą być uszkodzone, z rozerwaną skórką, obite, niewyrośnięte czy zniekształcone). Nie używajmy niecałkowicie dojrzałych spadów, gdyż otrzymamy wino nie najlepszej jakości. Możemy natomiast bogaty w kwasy organiczne i garbniki moszcz z tych spadów wykorzystać jako dodatek wzbogacający inny moszcz (ubogi) w te składniki.