Bardzo cz臋sto mamy do czynienia z r贸偶nymi typami poezji. Niekt贸re wiersze nas wzruszaj膮, niepokoj膮, zastanawiaj膮, ol艣niewaj膮, a jeszcze inne- prowokuj膮. To w艂a艣nie ta r贸偶norodno艣膰, wywieranych przez nie uczu膰 wp艂ywa na fakt, 偶e poezj臋 tak bardzo lubimy.
Czy s膮 wiersze, kt贸re nas wzruszaj膮? Oczywi艣cie. Najg艂臋bsze uczucia wywo艂uj膮 te, kt贸rych akcja toczy si臋 w czasach wojny lub okupacji. Przyk艂adami takich utwor贸w s膮 „Warkoczyk” i „Ocalony”- dzie艂a Tadeusza R贸偶ewicza. Pierwszy utw贸r, cho膰 posiadaj膮cy bardzo prost膮 budow臋, przejmuje mnie szczeg贸lnie.... Pocz膮tkowe wersy m贸wi膮 o tym, 偶e wszystkie kobiety z transportu zosta艂y ju偶 ogolone, a ich w艂osy zmieciono pod 艣cian臋. Le偶膮 tam sztywne, nie muskane d艂oni膮, czy wiatrem- martwe. A w艣r贸d nich, „szary warkoczyk, mysi ogonek ze wst膮偶eczk膮,
za kt贸ry poci膮gaj膮 w szkole niegrzeczni ch艂opcy”. W tych wersach czytamy, 偶e straszliwy los spotyka艂 tak偶e dzieci. Dlatego te偶, ten wiersz mnie tak bardzo wzrusza.
Utw贸r „Ocalony”, ma bardzo podobn膮 tematyk臋. Jest jednak jeszcze dosadniejszy . Podmiot liryczny, ocala艂- prowadzony na rze藕. M贸wi, 偶e tam wyrazy takie jak cz艂owiek i zwierz臋, czy mi艂o艣膰 i nienawi艣膰, s膮 puste i jednoznaczne. Tam „cz艂owieka tak si臋 zabija jak zwierz臋”. Podmiot liryczny m贸wi „widzia艂em: furgony por膮banych ludzi, kt贸rzy nie zostan膮 zbawieni.”. Wiersz ten naprawd臋 dosadnie ukazuje los ludzi z oboz贸w koncentracyjnych. W艂a艣nie takie utwory, wzruszaj膮 najbardziej.
Je艣li chodzi o tw贸rczo艣膰 Tadeusza R贸偶ewicza, to pisa艂 on wiersze o r贸偶nych tematykach- nie tylko te wzruszaj膮ce. Spo艣r贸d jego utwor贸w, jeden zaniepokoi艂 mnie szczeg贸lnie. A mianowicie „List do ludo偶erc贸w”. W swoim dziele autor ukazuje ludzi, kt贸rzy „m贸wi膮 odwr贸ceni ty艂em: ja, mnie, m贸j, moje”. S膮 to osoby, kt贸re „patrz膮 wilkiem na cz艂owieka, kt贸ry pyta o wolne miejsc w przedziale poci膮gowym”.... Autor nazywa ich ludo偶ercami. Kim jest ludo偶erca w tym wierszu?
To zapatrzony w siebie, oboj臋tny cz艂owiek, kt贸ry zatraci艂 hierarchi臋 warto艣ci i wszelkie nadzieje na lepsze jutro, dlatego dba i troszczy si臋 tylko o siebie, do celu d膮偶y nie zwracaj膮c uwagi na innych. W ostatniej zwrotce autor nawo艂uje do zmiany post臋powania: „Kochani ludo偶ercy, nie zjadajmy si臋. Dobrze? Bo nie zmartwychwstaniemy. Naprawd臋”. Co w tym wierszu mnie niepokoi najbardziej? To, 偶e mimo, i偶 wiersz zosta艂 napisany stosunkowo dawno, to tacy ludzie istniej膮 do dzi艣. My艣l臋, 偶e ka偶dy z nas powinien odpowiedzie膰 sobie na pytanie: „Czy ja nie jestem „ludo偶erc膮?”.
Jest wiele utwor贸w ,kt贸re nas zastanawiaj膮, sk艂aniaj膮 do refleksji na okre艣lony temat. Przyk艂adem takiego wiersza jest „Sprawiedliwo艣膰”, Jana Twardowskiego. Autor pisze, 偶e „Gdyby wszyscy mieli po cztery jab艂ka, gdyby wszyscy byli silni jak konie, gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w mi艂o艣ci, gdyby ka偶dy mia艂 to samo- nikt nikomu nie by艂by potrzebny”. Zawsze gdy czytam ten utw贸r zastanawia mnie, czy podmiot liryczny ma racj臋, 偶e to, i偶 nie mamy wszyscy tego samego jest dobre. Czasami jestem tego samego zdania co on, a innym razem uwa偶am, 偶e jednak lepiej by by艂o, „gdyby ka偶dy mia艂 to samo”. Ten utw贸r zastanawia mnie najbardziej ze wszystkich......
Dzie艂o Juliana Tuwima „Nauka”, to wiersz, kt贸ry naprawd臋 ol艣niewa. Autor opisuje, 偶e nauczyli go „mn贸stwa m膮dro艣ci”. Uwa偶a to wszystko jednak za zbyteczne:
„R贸偶ne rzeczy do g艂owy mi wkuli,
Tumanili nauk膮 daremn膮.
I nic nie wiem, i nic nie rozumiem,
I wci膮偶 wierz臋 biednymi zmys艂ami,
呕e ci ludzie na drugiej p贸艂kuli
Musz膮 chodzi膰 do g贸ry nogami.”
W kolejnych strofach m贸wi, 偶e do dzi艣 ma tak膮 szkoln膮 trwog臋, 偶e B贸g go wyrwie(ale gdzie wyrwie?), a on stanie bez s艂owa. Wa偶niejsze jest bowiem nauczenie si臋 praw 偶yciowych, ni偶 np. tych fizycznych. Dlaczego?
„Trudna lekcja. Nie mog艂em od razu.
Lecz naucz臋 si臋... po pewnym czasie...
Prosz臋! Zostaw mnie na drugie 偶ycie
Jak na drugi rok w tej samej klasie.”
Niestety, nikt z nas nie b臋dzie m贸g艂 prze偶y膰 swojego 偶ycia powt贸rnie- mamy tylko jedn膮 szans臋. My艣l臋, 偶e jest bardzo wa偶ne, by mie膰 tego 艣wiadomo艣膰......
Wiersze kt贸re prowokuj膮 do dzia艂ania, powstawa艂y szczeg贸lnie w czasach, kiedy Polski nie by艂o na mapach. Nak艂ania艂y one do dalszej walki, dodawa艂y otuchy. Przyk艂adem takiego wiersza jest „Bagnet na bro艅”- dzie艂o W艂adys艂awa Broniewskiego. Nawet sam jego tytu艂, jest ju偶 rozkazem. W kolejnych strofach, autor ukazuje sytuacje, kt贸re tak silnie dzia艂aj膮 na wyobra藕ni臋 cz艂owieka, 偶e spe艂nia on „rozkaz”. Tego typu utwor贸w, w tamtym okresie powsta艂o bardzo du偶o. Wierszem, kt贸ry podobnie prowokuje, jest „Rota”, Marii Konopnickiej, w kt贸rej podmiot liryczny m贸wi: „Nie rzucim ziemi sk膮d nasz r贸d”.
Jak wida膰 na powy偶szych przyk艂adach, poezja wzrusza, niepokoi, zastanawia, ol艣niewa i prowokuje. Ka偶dy wiersz, ma za zadanie wzbudza膰 w nas konkretne emocje. To w艂a艣nie sprawia, 偶e tak bardzo lubimy poezj臋.....