SCENNP Wiosna


Wiosna zaraz tu przybędzie, kolorowo będzie wszędzie![Author ID1: at Tue Apr 24 14:42:00 2012 ]

121.[Author ID1: at Tue Apr 24 14:42:00 2012 ] Pożegnanie bałwanka

Zapis w dzienniku:

  1. „W marcu jak w garncu” - zabawa rytmiczna (echo rytmiczne). „Idzie wiosna” - na podstawie „Książki”, rozmowa na temat ilustracji i pór roku na nich przedstawionych. „Wiosna, lato, jesień, zima” - przypomnienie i utrwalenie nazw czterech pór roku.

  2. „Śniegowa dziewczynka” - wysłuchanie wiersza Agnieszki Frączek; rozmowa kierowana na temat utworu. „Dlaczego topnieje?” - przeprowadzanie prostych doświadczeń ze śniegiem i lodem, wyciąganie wniosków na podstawie obserwacji.

  3. „Pożegnanie bałwanka” - zabawa ruchowa relaksująco-wyciszająca. „Kałuża” - ćwiczenia grafomotoryczne; zakreślanie na kartce wokół małego punktu coraz większych kręgów (powiększająca się „kałuża”).

Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:

- z pomocą nauczyciela rytmicznie mówię tekst,

- rozpoznaję pory roku na obrazku,

- wyliczam pory roku,

- pamiętam nazwy pór roku,

- wypowiadam się na temat utworu literackiego,

- przeprowadzam proste doświadczenia ze śniegiem i lodem,

- wyciągam wnioski na podstawie obserwacji,

- odpowiednio reaguję na sygnały muzyczne,

- doskonalę sprawność ręki.

Przebieg dnia:

I. Zajęcia poranne

Dzieci siedzą w kole na dywanie w wygodnych pozycjach. Nauczyciel improwizuje rytm do nazw pór roku i miesięcy, wyraźnie akcentując poszczególne sylaby (zi-ma, ma-rzec itp.). W dalszej kolejności dzieci powtarzają rytm podany przez nauczyciela na zasadzie „echa”. Można wykorzystać dodatkowo: klaskanie, tupanie, pstrykanie palcami, uderzanie dłońmi o uda itp.

lub:

Nauczyciel mówi przysłowie w różnym rytmie, tempie, z różną dynamiką. Dzieci powtarzają każdy przykład na zasadzie echa. Dzieci - ochotnicy śpiewają tekst przysłowia z własną melodią.

Nauczyciel gromadzi dzieci na dywanie lub przy stolikach. Przed każdym dzieckiem leży „Książka” otwarta na odpowiedniej stronie (s. 54-55). Dzieci oglądają i omawiają ilustracje pod kierunkiem nauczyciela.

- Obejrzyj obrazki. Na każdym z nich jest dom. Jest też drzewo. Pokaż je.

- Pokaż obrazek, na którym jest zima. Co widzisz na tym obrazku?

- Porozmawiajmy o zimie.

- Kiedy kończy się zima, przychodzi wiosna. Pokaż wiosenny obrazek i opowiedz, co na nim jest oprócz domu i drzewa. Porozmawiajmy o wiośnie.

- Poszukaj naklejek i pomyśl, gdzie wkleisz bałwana, sikorkę jedzącą słoninkę, motyla, kwiatek.

„Książka” s. 54-55

Nauczyciel powtarza po kolei nazwy pór roku za każdym razem podnosząc do góry obrazki z symbolami poszczególnych pór (np. zima - płatek śniegu, wiosna - jaskółka, lato - truskawka, jesień - brązowy liść). Po kilku powtórzeniach milknie i podnosi same obrazki, a zadaniem dzieci jest rozpoznanie pory roku.

W dalszej części sprawdza pamięć dzieci, prosząc o uzupełnienie zdań:

- Kończy się zima, bo nadchodzi... (wiosna).

- Po lecie przychodzi zawsze… (jesień) itp.

Ilekroć dzieci mają trudność z uzupełnieniem, nauczyciel podpowiada, pokazując odpowiedni obrazek.

obrazki z symbolami pór roku (płatek śniegu, jesienny liść itp.)

II. Zajęcia główne

Śniegowa dziewczynka

Dawno temu, gdzieś daleko,

za górami i za rzeką

żyli sobie mąż i żona.

On był smutny, smutna ona…

A gdzie smutków tych przyczyna?

Czyja sprawka to i wina?

Skąd ta rozpacz? Kto to zgadnie?

Wszak mieszkali bardzo ładnie -

w urokliwej małej chatce,

co na kurzej stała łapce.

Dobrym się cieszyli zdrowiem

i bogactwem, co się zowie:

mieli dwie łaciate krowy,

tuzin kurek kolorowych,

różowiutką, psotną świnię,

psa i świerszcza za kominem.

Lecz choć świerszcz wesoło cykał,

nie cieszyła ich muzyka…

Mąż był smutny, smutna żona,

bo ich córka wymarzona

- ten kochany, słodki skrzat -

wciąż nie chciała przyjść na świat.

A czekali już od lat!

Mąż w kapuście dziecka szukał -

w każdy głąbek stukał, pukał,

lecz z nieznanej mu przyczyny,

nie mógł znaleźć tam dzieciny…

Żona zaś codziennie z rana,

truchtem mknęła do bociana:

- Boćku, proszę cię, rusz dzióbkiem,

dziecię przynieś nam malutkie!

Lecz ptak wieści miał wciąż złe:

- Dziś nic z tego, kle, kle, kle!

Raz spotkali się z kukułką

(wszak z kukułki niezłe ziółko),

ta im jednak odkukała:

- Jajka wróblom już rozdałam!

Siedli w chatce mąż i żona,

on był smutny, smutna ona…

nie wysłuchał nikt ich życzeń...

Przyszła zima. Nastał styczeń.

Z nieba śnieżek biały spadł,

opatulił kołdrą świat,

przykrył też malutką chatkę -

komin, dach i kurzą łapkę.

A przed chatką… Nie do wiary!

Czy to, aby nie są czary?

- Tam dziewczynka stoi mała!

I choć jest ze śniegu cała,

to uśmiecha się, jak żywa…

- Zobacz, rączką do nas kiwa!

Przecież ona na nas czeka!

Mąż nie wahał się, nie zwlekał,

lecz wyskoczył z chatki biegiem

(choć sypało gęstym śniegiem)

i dziewczynkę wziął w ramiona.

Wnet nadbiega również żona:

- Och, córeczko, jesteś wreszcie!

Myśmy lat czekali dwieście…

A śniegowa cud-dziewczynka

zakręciła w tańcu młynka,

zakręciła warkoczami:

- Więcej nie będziecie sami!

Byli sobie mąż i żona.

On był rad, wesoła ona…

Tańcowali, więc oberka

(kocur dziwnie na nich zerkał)

i kręcili piruety

(świnka na to: - Chrum! O rety!),

wirowali w rytm galopki

(przerazili psinkę w kropki),

odtańczyli i mazura

(aż ze strachu zbladła kura),

wywijali też hołubce -

wszystko w małej tej chałupce.

I nie było ani chwili,

by Śnieżynki nie tulili.

Och, szczęśliwi bardzo byli!

Bo śniegowa ta dziewczynka,

choć maleńka jak kruszynka,

choć ważyła tak niewiele,

to zmieniła im w niedzielę

każdy czwartek, piątek, wtorek…

Dzięki niej radości worek

wnet rozsypał się po chatce,

co na kurzej stała łapce.

Śmiały się łaciate krowy,

bryka kurczak kolorowy,

swawoliła psotna świnka...

I świerszcz wyjrzał zza kominka:

- Rozprostować czas już nogi!

Wkrótce w izbie tej ubogiej

znów skrzypeczki było słychać.

- Och, jak miło - piesek wzdychał,

gdy tańcował ze Śnieżynką

i różową psotną świnką.

A co na to mąż i żona?

On już nogi miał, jak z waty,

ona siadła w kącie chaty...

roześmiani i szczęśliwi,

choć od tańca ledwie żywi!

Tak minęły styczeń, luty -

mroźne, białe, lodem skute…

- Wkrótce wiosna zajrzy do nas!

Zadrżał mąż, struchlała żona...

Wszak córeczka ich wyśniona,

to nie zwykła jest dziewczynka,

lecz śniegowa okruszynka!

Popatrzyli zatroskani

na śnieg, sople, na bałwany

i na córkę swą radosną:

- Trzeba ukryć ją przed wiosną!

Więc zaparli drzwi w swej chatce,

co na kurzej stała łapce,

i spalili kalendarze,

lecz i tak wnet nadszedł marzec,

a z nim tęcza i skowronek,

jasne chmurki roztańczone,

rozbrykane, psotne burze,

kapuśniaczki i kałuże.

- Mamo, tato!

Spójrzcie na to!

Śnieżka aż klasnęła w dłonie.

- Jakie grusze i jabłonie!

Och! A wokół kurzej łapki

pachną już wiosenne kwiatki!

Spodobały się jej róże,

ciepły wietrzyk i kałuże,

pszczółki, żuczki i motylek,

co rozmawiał z nią przez chwilę...

Zachwyciła się też deszczem:

- Hej, deszczyku, padaj jeszcze!

Deszczyk szepnął: - Kapu, kap! -

i wprost na dziewczynkę spadł.

Był rzęsisty i cieplutki,

zmoczył jej malutkie butki,

skropił nosek i warkoczyk…

Wkrótce całą ją przemoczy!

A co na to mąż i żona?

On zmartwiony, smutna ona...

- Wnet Śnieżynka nam stopnieje!

Wszak ze śniegiem tak się dzieje...

Lecz dziewczynce to nie w głowie -

nie stopniała ni w połowie!

Czyżby nowe jakieś czary?

Nie. To są miłości dary…

Odkąd mamę ma i tatę,

świerszcza, psa, cieplutką chatę,

to nie kruchą już śnieżynką,

tylko zwykłą jest dziewczynką!

I wciąż mieszka w małej chatce,

co na kurzej stoi łapce...

Agnieszka Frączek

Po przeczytaniu utworu nauczyciel rozmawia z dziećmi na temat usłyszanej historii. Chce dowiedzieć się, co dzieci zapamiętały oraz zwrócić uwagę na interesującą kwestię.

- O kim marzyli mąż i żona?

- Gdzie szukali upragnionej córeczki?

- Kiedy spełniło się ich marzenie?

- Jak nazywała się dziewczynka?

- Dlaczego była taka niezwykła?

A. Frączek, „Śniegowa dziewczynka” [w:] J. Brzechwa, W. Chotomska, L.J. Kern i inni autorzy, „Najpiękniejsze wiersze dla dzieci”, Wilga, Warszawa 2006, s. 130

Nauczyciel w przezroczystych naczyniach prezentuje dzieciom śnieg i lód (po trzy próbki śniegu i lodu). Dzieci za pomocą dotyku badają temperaturę, konsystencję, strukturę próbek. Dzielą się między sobą i z nauczycielem obserwacjami.

Nauczyciel do pierwszego zestawu dosypuje po dużej szczypcie soli, drugi ogrzewa umiarkowanym podmuchem suszarki, a trzeci pozostawia bez żadnej ingerencji.

Dzieci obserwują gwałtowne topnienie próbek śniegu i lodu dwóch pierwszych zestawów, oraz powolne trzeciego. Z pomocą nauczyciela próbują sformułować wnioski dotyczące pytania badawczego, dlaczego topnieje.

śnieg, lód, szklane naczynia umożliwiające obserwacje, sól, suszarka

III. Zajęcia popołudniowe

tamburyn

Dzieci siedzą przy stolikach z kartkami z bloku przed sobą, nauczyciel każdemu dziecku upuszcza na kartkę kroplę wody. Dzieci obserwują miejsce, w którym woda rozmiękczyła papier i ołówkiem zakreślają kontur wsiąkniętej kropli.

Nauczyciel mówi:

- Wyobraźcie sobie, że jest to malutka kałuża. Padał malutki deszcz i powstała taka malutka kałuża. Ale spadł nowy deszcz i malutka kałuża… zrobiła się większa. Narysujcie, jak malutka kałuża powiększyła się.

- Znów spadł deszcz i znów kałuża zrobiła się większa... Narysujcie…

- Deszcz wciąż padał, a kałuża wciąż się powiększała… Narysujcie, jak kałuża stawała się coraz większa...

Rysowanie kałuży trwa, aż kałuża zajmie powierzchnię całej kartki.

kartki, ołówki, zakraplacz z wodą

122. Kolory przedwiośnia

Zapis w dzienniku:

  1. „Koty przez błoto” - zabawa ruchowa z czworakowaniem. „Co to za kolor?” - ćwiczenie doskonalące percepcję wzrokową i wzbogacające słownik czynny dzieci. Odnajdywanie i nazywanie kolorów pochodnych i złamanych, np. jasnozielony, bladoróżowy, ciemnoniebieski, żółtozielony itp.

  2. „Marcowy pejzaż” - malowanie farbami wodnymi na dużych formatach, doświadczenia z łączeniem się, zlewaniem się farb itp. - własna twórcza interpretacja przysłowia - W marcu, jak w garncu.

  3. „Witaj wiosenko” - zabawa muzyczno-ruchowa. „Chlap - plusk - kap” - ćwiczenia ortofoniczne; naśladowanie odgłosów topniejącego śniegu, ćwiczenia narządów mowy.

Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:

- czerpię radość z uczestnictwa w zabawach ruchowych,

- odróżniam kolory i potrafię je nazwać,

- maluję farbami wodnymi,

- rozwijam wyobraźnię,

- ilustruję ruchem utwór muzyczny,

- ćwiczę narządy mowy.

Przebieg dnia:

I. Zajęcia poranne

K. Wlaźnik, „Wychowanie fizyczne w przedszkolu. Przewodnik metodyczny dla nauczyciela”, JUKA, Warszawa 1999, s. 62; krążki, kółka, dwie skakanki

Dzieci siedzą z nauczycielem na dywanie w kole. Na środku leżą kartoniki w różnych kolorach, szczególnie złamanych, rozbielonych, rozmytych. Prowadzący zabawę ma do swojej dyspozycji kilka kartoników w czystych barwach np. białe, żółte, różowe, czerwone, zielone, niebieskie, fioletowe.

Podnosi po kolei swoje kartoniki z prośbą, by dzieci nazwały wskazany kolor. Następnie prosi, by wyszukały najbardziej podobne do siebie wśród rozsypanych na dywanie. Po czym wspólnie porównują z oryginałem i wskazują podobieństwa i różnice (np. ciemniejszy, jaśniejszy) oraz nadają nazwy najbardziej oddające odcień (jasnozielony, bladoróżowy, ciemnoniebieski, żółtozielony itp.).

kartoniki w różnych kolorach

II. Zajęcia główne

Dzieci siedzą przy stołach, przed każdym z nich karton z bloku technicznego (o znacznie podwyższonej gramaturze) uprzednio nasączony przez nauczyciela wodą za pomocą np. gąbki lub spryskiwacza. Ważne, aby kartony były mokre, ale nieprzemoczone (utrudni to późniejsze zebranie prac).

Nauczyciel przypomina ludowe przysłowie, zachęcając dzieci do wypowiedzi na jego temat, skłaniając do kulinarnych porównań.

Następnie prosi dzieci o namalowanie wiosennego pejzażu lub kapryśnej marcowej pogody. W trakcie pracy dzieci słuchają utworu „Jak się budzi wiosna”, a nauczyciel zwraca uwagę malujących na zjawisko łączenia się kolorów, zlewania się farb. Zapewnia dzieci, że jest to efekt zamierzony i oczekiwany. Wspólnie próbują nazywać nowo powstałe barwy.

Po skończonym zajęciu i wysuszeniu prac, nauczyciel urządza wspólną wystawę.

CD Utwory... cz. 2 - „Jak się budzi wiosna” (nr 22), kartony, farby wodne, pędzle

III. Zajęcia popołudniowe

Wszystkie dzieci wykonują ilustrację ruchową do muzyki. Podczas pierwszej części utworu (śpiew ptaków) dzieci - ptaki wyfruwają z gniazd i poruszają się po całej sali.

Dźwięki deszczu i burzy oznaczają powrót ptaków do gniazd, wybiegają wówczas dzieci - kropelki deszczu, które delikatnie na palcach poruszają się w różnych kierunkach.
Po deszczu dzieci - kropelki wracają na swoje miejsce. Gdy słychać odgłosy krów i cieląt, wychodzą na środek sali dzieci - zwierzęta gospodarskie i naśladują ruchem poruszanie się zwierząt (krowy, barany itp.)

CD Utwory... cz. 2 - odgłosy wiosny (nr 23), koła hula-hoop

Podczas krótkiego opowiadania prezentowanego przez nauczyciela, np. o wczesnowiosennym spacerze po parku, dzieci naśladują odgłosy topniejącego śniegu „chlap-chlap”, „plusk-plusk”, „kap-kap” - to ciszej, to znów głośniej, raz szybko, raz wolno.

lub:

Nauczyciel prowadzi zabawę. Opowiada, dzieci powtarzają „odgłosy”.

- Marcowe słoneczko przygrzewa coraz mocniej, topnieje śnieg na drogach, polach, w lasach. Zsuwają się wielkie płaty śniegu z dachów. Mogą narobić dużo hałasu: bum, bum, łubudu, łubudu! Kapie woda z lodowych sopli: kap, kap, plum, plum. Trzeba uważać, bo taki sopel, który siedzi np. na drzewie czy na dachu, może się oderwać i spaść na ziemię: pac, pac. I już po śniegu! Zostały tylko kałuże. Kiedy w nie wchodzimy, woda „gada”: chlap, chlup, chlap, chlup, plusk, plask, plusk, plask.

123. Marcowe słoneczko

Zapis w dzienniku:

  1. „Powitanie słońca” - zabawa muzyczno-ruchowa. „Co widać i słychać za oknem?” - dzielenie się spostrzeżeniami, dotyczącymi zmian zachodzących w przyrodzie - zmiana temperatury, zachowanie zwierząt itp. - zachęcenie do dalszych obserwacji.

  2. „Śpiący miś” - nauka piosenki; zabawy przy piosence.

  3. „Słonko świeci - deszczyk pada” - zabawa ruchowa orientacyjno-porządkowa. „Śnieg z deszczem” - układanie rytmów według podanego przez nauczyciela schematu z wykorzystaniem kartoników/sylwet śnieżynek i kropli deszczu.

Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:

- odpowiednio reaguję na przerwę w muzyce,

- przedstawiam bez przygotowania ruch do muzyki,

- dzielę się z innymi swoimi obserwacjami,

- mówię, co widzę i co słyszę,

- poznaję słowa i melodię piosenki,

- pokazuję ruchem treść piosenki,

- czerpię radość z uczestnictwa w zabawach ruchowych,

- układam podane rytmy.

Przebieg dnia:

I. Zajęcia poranne

CD Utwory... cz. 2 - „Le basque” M. Maraisa (nr 4), trójkąt

Nauczyciel zaprasza wszystkie dzieci, aby podeszły do okna i przyjrzały się uważnie temu, co za nim widać, co się dzieje. Zwraca ich uwagę na zachodzące w świecie przyrody zmiany - odczuwalną podwyższoną temperaturę, śpiew ptaków, odgłosy spadających na parapet kropel wody z topniejącego śniegu i lodu, itp. nauczycielka pyta dzieci, czy zauważyły wydłużenie się dnia - wcześniejsze poranki i późniejsze zapadanie zmroku.

Zachęca dzieci do bezpośrednich relacji aktualnego widoku za oknem.

II. Zajęcia główne

Zabawa inscenizowana. Dzieci siadają w dużym kole. Nauczyciel wybiera troje dzieci do roli wiosny, niedźwiedzia i pszczoły. Dzieci - aktorzy w środku koła przedstawiają w sposób pantomimiczny treść piosenki. Pozostałe dzieci śpiewają piosenkę. Na słowa „burzą grała, grzmiała, gromem zahuczała” klepią rytmicznie rękami o podłogę.

CD Piosenki i zabawy cz. 2 - „Śpiący miś” (nr 11)

III. Zajęcia popołudniowe

Dzieci stają przy ścianie lub w innym wyznaczonym miejscu. Kiedy nauczyciel zapowie: Słonko świeci! dzieci w dowolny sposób poruszają się (spacerują, biegają) po sali, wyznaczonym placu w ogródku, a na zawołanie: Deszczyk pada! dzieci wracają na poprzednie miejsce. Urozmaicenie zabawy stanowi naśladowanie spadających kropel deszczu (rytmiczne klaskanie i wymawianie słowa kap... kap...).

K. Wlaźnik, „Wychowanie fizyczne w przedszkolu. Przewodnik metodyczny dla nauczyciela”, JUKA, Warszawa 1999, s. 54

Nauczyciel układa przed sobą szereg kropli i śnieżynek w rzędzie poziomo według własnego pomysłu. Zadaniem dzieci jest powtórzenie układu/rytmu podanego przez nauczyciela i kontynuowanie przed sobą na dywanie. Nauczyciel czuwa nad tym, by wszyscy prawidłowo odwzorowywali rytmy. Po kilkukrotnym powtórzeniu pomysłów nauczyciela, dzieci zostają zachęcone do zadawania innym swoich propozycji.

Np.: ` kropla, *śnieżynka

* ` * ` * ` * ` …

`` *** `` *** …

`` ** `` ** `` …

** ` ** ` ** ` …

kartoniki/sylwety śnieżynek i kropli deszczu (po kilka sztuk dla każdego dziecka)

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID1: at Tue Apr 24 14:39:00 2012 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID1: at Tue Apr 24 14:42:00 2012 ]

124. [Author ID1: at Tue Apr 24 14:41:00 2012 ]Pączki nie do jedzenia

Zapis w dzienniku:

  1. „Rozkwitają pączki kwiatów” - zabawa muzyczno-ruchowa. „Pączki” - oglądanie przyniesionych gałązek z krzewów i drzew, porównywanie wyglądu, wielkości, zgadywanie skąd pochodzą - wypowiedzi dzieci na temat różnicy wyglądu i znaczenia między pączkami roślinnymi, a tymi do jedzenia - zwrócenie uwagi na różne znaczenia tego samego słowa. Wstawienie gałązek do wazonu, w celu dalszej obserwacji.

  2. „Marcowe koty” - zestaw ćwiczeń gimnastycznych metodą stacyjną.

  3. „Śpiący miś” - utrwalenie piosenki, zabawy przy piosence. „Widzące paluszki” - rozpoznawanie dotykiem materiałów i przedmiotów o różnej fakturze, opisywanie wrażeń, stosowanie określeń typu: gładki, szorstki, delikatny itp.; doskonalenie percepcji zmysłowej.

Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:

- odpowiednio reaguję na sygnały muzyczne,

- bez przygotowania przedstawiam ruch do muzyki,

- rozpoznaję wygląd pączków roślin,

- rozpoznaję wygląd pączków do jedzenia,

- dostrzegam zasadnicze różnice między pączkami na gałęziach i z cukierni,

- ćwiczę sprawność ruchową,

- melodyjnie śpiewam piosenkę,

- gram na instrumentach perkusyjnych,

- rozpoznaję za pomocą dotyku różne materiały,

- określam cechy materiałów.

Przebieg dnia:

I. Zajęcia poranne

CD Utwory... cz. 2 - odgłosy wiosny (nr 23), szyfonowe chustki, trójkąt

Nauczyciel pokazuje dzieciom przyniesione gałązki drzew i krzewów oraz ciastka - pączki. Następnie zadaje pytania:

- Jak nazywają się te ciastka?

- Przyjrzyjcie się gałązkom, czy wiecie jak nazywają się te zgrubienia?

- Które z pączków nadają się do jedzenia?

- Kto zjada te pączki z gałązek?

- Co na wiosnę wyrasta z pączków na gałęziach?

Po uzyskaniu odpowiedzi, nauczyciel zwraca uwagę na różne znaczenia słowa pączek - ciastko, miejsce skąd wyrastają liście, kwiaty, nowe pędy. Pr[Author ID2: at Fri Jun 26 10:48:00 2009 ]o[Author ID0: at Fri Jun 26 10:48:00 2009 ]wadzący [Author ID2: at Fri Jun 26 10:48:00 2009 ]Nauczyciel zachęca do porównywania wyglądu różnych gałązek i pączków, ich wielkości, zgadywania skąd pochodzą. Wspólnie z dziećmi zastanawia się, jakie warunki trzeba stworzyć, by z pączków rozwinęły się liście i kwiaty. Z chętnymi dziećmi wstawia je do wazonu, ustawia w widocznym miejscu w kąciku przyrody i poleca dalszą obserwację.

pączki, gałązki drzew i krzewów z pączkami

II. Zajęcia główne

Nauczyciel wydziela na sali punkty - stacje, na których będą odpowiednie przyrządy. Grupę dzieci za pomocą szarf w różnych kolorach dzieli na kilka zespołów, które zajmą miejsca przy poszczególnych stacjach. Na każdej stacji dzieci realizują określone zadania ruchowe. Rozpoczęcie, zmiana stanowisk i zakończenie ćwiczeń następuje na sygnał prowadzącego.

Stacja pierwsza: Kotki piją mleko.

Kotki śpią - dzieci w siadzie na piętach, ręce kładą na ziemi i głowę opierają na rękach. Naprzeciwko każdego kotka krążek, który wyobraża miskę z mlekiem. Kotki się budzą - wyciągają grzbiet w górę, mówią: miau! Idą do miseczek z mlekiem (krążków). Kotki piją mleko, obchodzą miseczkę wokoło, następnie siadają na piętach, ręce kładą na ziemi i odpoczywają.

Stacja druga: Kotki w słońcu.

Dzieci - kotki w rozsypce, chodzą leniwie, pokładają się, wygrzewają na słońcu. Słońce zaszło za chmurkę - kotki wstają, wyciągają się robiąc koci grzbiet i idą szukać miejsca, gdzie świeci słońce. Kładą się na drugim boku i wygrzewają.

Stacja trzecia: Kotki bawią się piłeczkami.

Dzieci w przysiadzie podpartym, przed każdym leży piłeczka. Dzieci popychają piłeczkę przed sobą i idą za nią na czworakach - naśladują zabawę małych kotków. Na sygnał wszyscy siadają i podnoszą piłkę w górę, by pokazać, że żadna piłka nie zginęła.

Stacja czwarta: Kotek pod płotek.

Kotki przechodzą pod płotem (np. elementem tunelu), podchodzą do ściany i łapkami sięgają wysoko, aż do wspięcia na palce i zupełnego wyprostu.

K. Wlaźnik, „Wychowanie fizyczne w przedszkolu. Przewodnik metodyczny dla nauczyciela”, JUKA, Warszawa 1999, s. 61; obręcze, szarfy, krążki, piłeczki

III. Zajęcia popołudniowe

W pierwszej zwrotce grają trójkąty (na słowa: pogłaskała słonkiem, dzyń, dzyń leśnym dzwonkiem).

W drugiej - talerze ilustrują burzę.

W trzeciej zwrotce grzechotki naśladują pszczółkę.

Ostatnie słowo: miód! wszyscy głośno krzyczą. Po wykonaniu piosenki następuje zmiana ról. Dzieci które śpiewały otrzymują instrumenty. Z grupy wokalnej można wybrać dzieci do roli: wiosny, niedźwiedzia i pszczółki i wykonać w sposób teatralny treść piosenki.

CD Piosenki i zabawy cz. 2 - „Śpiący miś” (nr 11), trójkąty, talerze, bębenki, grzechotki

Nauczyciel z dziećmi siedzą w kole na dywanie. Przed nimi na środku zgromadzone skrawki i ścinki różnego rodzaju materiałów o zróżnicowanej fakturze: gładkie, lejące tkaniny, szorstkie o grubych splotach dzianiny, miękkie kawałeczki futerek syntetycznych, przedmioty o ciekawej strukturze typu: pumeks, gąbka, czyścik kuchenny itp. Dzieci po kolei biorą wybrane materiały przedmioty do rąk i badają ich miękkość, fakturę. Opisują swoje wrażenia, czy dotyk sprawia przyjemność, czy może drażni? Po zapoznaniu się ze wszystkimi materiałami chętne dzieci z zawiązanymi oczami ponownie badają wybrane próbki, starając się odgadnąć, czego dotykają.

Przykładowe pytania:

- Czy ten materiał jest miękki czy twardy, gładki czy szorstki, gruby czy cienki?

- Czy dotyk sprawia wam przyjemność, czy drażni? Dlaczego?

materiały o różnej fakturze, chustka na oczy

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]

[Author ID1: at Tue Apr 24 14:41:00 2012 ]

125. Triumfalny powrót zielonego

Zapis w dzienniku:

  1. „Słońce, deszcz, burza” - zabawa muzyczno-ruchowa. „Zielony kącik” - przygotowania do założenia hodowli w sali - przegląd cebulek do posadzenia, nasion do wysiania, wybór pojemników, doniczek.

  2. „Nasza zielona hodowla” - wysiew nasion rzeżuchy, owsa do pojemniczków, posadzenie cebuli w doniczkach, założenie hydro-hodowli fasoli w szklanych naczyniach itp. - praca w zespołach zadaniowych. Codzienna obserwacja zachodzących zmian, założenie ilustrowanego dziennika obserwacji.

  3. „Omiń kałuże!” - zabawa ruchowa równoważna. „Ślimak i biedronki” - wykonanie papierowej zabawki według instrukcji z „Wycinanek-składanek”.

Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:

- odpowiednio reaguję na zmiany tempa i dynamiki,

- przygotowuję rzeczy potrzebne do założenia hodowli roślin w sali,

- biorę udział w zakładaniu hodowli roślin w ziemi i w wodzie,

- zgodnie współpracuję w grupie,

- obserwuję zakładanie hodowli,

- czerpię radość ze wspólnej zabawy,

- konstruuję ślimaka z papieru.

Przebieg dnia:

I. Zajęcia poranne

bębenek

Nauczyciel prezentuje dzieciom przygotowane do późniejszych działań przedmioty: cebule do posadzenia, różne nasiona do wysiania (np. słonecznik, fasola, rzeżucha, zboże itp.), pojemniki do hodowli tradycyjnej (doniczki, pojemniki) oraz hydroponicznej (wysokie szklanki lub słoiki). Rozmawia z dziećmi na temat zgromadzonych rzeczy, czy rozpoznają i wiedzą, do czego służą i czy domyślają się, czym będą się zajmować w dalszej części dnia. Nauczyciel pozwala dzieciom oglądać, brać do rąk, wąchać. Wspólnie z dziećmi przygotowuje miejsce na przyszłe hodowle, na parapetach lub w kąciku przyrody.

cebule, nasiona, ziemia, pojemniki

II. Zajęcia główne

Nauczyciel dzieli grupę na zespoły zadaniowe, każdy zespół zajmie się zakładaniem innego rodzaju hodowli: wysiew zboża, rzeżuchy i fasoli, sadzenie cebuli do doniczek z ziemią, hydro-hodowla fasoli i cebuli. Nauczyciel rozdaje pojemniki i poleca wypełnić je do połowy ziemią, następnie dzieci sadzą lub sieją wybrane nasiona. Zasypują ziemią i podlewają.

Dzieci z zespołów zajmujących się hodowlą w wodzie z pomocą nauczyciela zakładają na słoikach (wysokich szklankach) gazę, mocują gumkami recepturkami, wypełniają wodą. Umieszczają cebule, fasole tak, by częściowo były zanurzone w wodzie.

Ciekawie jest założyć równolegle hodowle w ziemi i w wodzie, by umożliwić obserwację tych samych roślin w różnych warunkach.

Wszystkie pojemniki i naczynia należy umieścić w miejscach dobrze nasłonecznionych i zadbać o systematyczną opiekę.

Nauczyciel zachęca dzieci do codziennej obserwacji wzrostu, zachodzących zmian, założenia ilustrowanego dziennika obserwacji. Wybiera chętne dzieci do sprawowania opieki nad hodowlą.

cebule, nasiona, ziemia, pojemniki, gaza, gumki recepturki

III. Zajęcia popołudniowe

Na podłodze w sali nauczyciel układa ze skakanek różne kształty kałuż w różnych kierunkach. Dzieci idą gromadkami, przekraczając i omijając kałuże. Dziecko, które wpadło do błota, odchodzi na bok (na chwilę), żeby oczyścić się i osuszyć. Potem wraca do zabawy.

K. Wlaźnik, „Wychowanie fizyczne w przedszkolu. Przewodnik metodyczny dla nauczyciela”, JUKA, Warszawa 1999, s. 59; skakanki

Dzieci siedzą przy stolikach, przed każdym zestaw potrzebnych do zajęć rzeczy: „Wycinanki-składanki” otwarte na stronie 29, druciki kreatywne, ołówki, klej. Nauczyciel wyjaśnia, jak należy wykonać ślimaka i biedronkę.

Zbliża się wiosna. Zrobimy ślimaka i biedronki.

Zrobimy biedronkę. Wypchnij biedronkę i dziurki.

Naklej biedronce kropki. Naklejki znajdziesz w środku wycinanek. Biedronka ma nóżki. Zrobimy je z drucików tak, jak pokazuję.

Biedronka ma czarne czułki... Zrobimy je z drucików tak, jak pokazuję.

Zrobimy ślimaka. Wypchnij go i zagnij tak, jak pokazuję.

Ślimak ma muszlę. Pomogę ci ją zrobić z brązowego paska.

Przyklej muszlę do ślimaka tak, jak pokazuję.

Gotowe ślimaki i biedronki można umieścić w kąciku przyrody lub na parapecie wśród szklanek i doniczek z hodowlą roślin.

„Wycinanki-składanki” cz. 2, s. 7 (instrukcja), s. 29 (projekt), druciki kreatywne, ołówek, klej

[Author ID1: at Tue Apr 24 14:41:00 2012 ]

Propozycje zajęć do tematów od 121. do 125. opracowała Marta Pietrzak.[Author ID1: at Tue Apr 24 14:41:00 2012 ]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praska wiosnao
notatki makro2 wiosna09
00 2 Nowa Wiosna
2011 wiosna 031111 cały
INSTRUKCJA BHP dla pracownika biurowego, Prywatne, Technik administracji, I semestr 2013-wiosna, Tec
ozdoba pszczółka - opis, Wiosna
Pani Wiosna kolorowanka
krzyżówka wiosna
Wiosna ćw
wiosna 1 dzień
ort wiosna 9
zwierzeta wiosna 5 id 593913 Nieznany
ort wiosna 7(1)
WIOSNA LUDOW, europeistyka
Kodeksy Etyczne, Prywatne, Technik administracji, I semestr 2013-wiosna, Technika Pracy Biurowej
IDZIE WIOSNA, teksty piosenek

więcej podobnych podstron