81 Modlitwy za zmarłych


Liturgia godzin za zmarłych

Pamięć o zmarłych, którą w szczególny sposób okazujemy, jest wyrazem wiary w ży­cie wieczne. Modlimy się dla nich o wieczny odpoczynek i światłość wiekuistą.

Papież Jan Paweł II

0x01 graphic

Wieczne odpoczywanie racz zmarłym dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków. Przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju wiecznym.

Niżej zamieszczone Oficjum za zmarłych zaleca się odmawiać w Dzień Zaduszny z oktawą, podczas czuwania przy ciele zmarłego, po śmierci lub w dniu pogrzebu kogoś z krewnych, bliskich, przyjaciół, w rocznicę ich śmierci, podczas nawiedzenia cmen­tarza, a także w innym dowolnym czasie.

Wezwanie

Wezwanie stanowi początek modlitwy liturgicznej, odmawia się je albo przed Godziną czytań, albo przed Ju­trznią, w zależności od tego, która z tych Godzin jest pierwszą modlitwą dnia.

K. Panie, otwórz wargi moje,

W. A usta moje będą głosić chwałę Twoją.

Antyfona

Uwielbiajmy Króla wieków, dla które­go wszystko żyje.

Psalm 95

Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu, wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.

Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem, z weselem śpiewajmy Mu pieśni.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Bo Pan jest Bogiem wielkim, wielkim Królem nad wszystkimi bogami.

W Jego ręku głębiny ziemi, szczyty gór do Niego należą.

Jego własnością jest morze, które sam stworzył, i ziemia, którą ulepiły Jego ręce.

Antyfona

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze, klęknijmy przed Panem, który nas stworzył. Albowiem On jest naszym Bogiem, a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

Antyfona

Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego:

"Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba, jak na pustyni w dniu Massa, gdzie Mnie kusili wasi ojcowie, doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła.

Antyfona

Przez lat czterdzieści to pokolenie wstręt we Mnie budziło i powiedziałem:

"Są ludem o sercu zbłąkanym i moich dróg nie znają."

Przeto przysiągłem w gniewie, "Nie wejdą do mojej krainy spoczynku.

Antyfona

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Uwielbiajmy Króla wieków, dla które­go wszystko żyje.

Godzina czytań

(Odmawia się w dowolnej porze dnia)

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu,

W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Powyższe teksty opuszcza się, jeśli Godzinę Czytań poprzedzało Wezwanie.

Hymn

Boże, jesteś ponad czasem,

W Tobie tylko źródło życia,

Wejrzyj na nas, ludzi grzesznych

I podległych prawu śmierci.

Śmierć ustanowiłeś karą

Dla człowieka upadłego,

Aby proch, co w proch powraca,

Przez nią mógł przebłagać Ciebie.

Z Twojej woli jednak, Ojcze,

Winno przetrwać tchnienie życia

Jako ziarno niezniszczalne,

Które znakiem jest wieczności.

W Tobie ufność pokładamy,

Że do życia nas przywrócisz,

l wydźwignie nas ku Tobie

Chrystus, pierwszy zmartwychwstały.

Wszystkich, co zasnęli w Panu,

Wprowadź do królestwa swego,

Jezus bowiem dał im wiarę,

A Najświętszy Duch namaścił. Amen.

Albo o jednym zmarłym:

Zmiłuj się, Boże, nad naszym bratem,

Którego droga dobiega kresu;

Dziś oto stoi przed Twoim tronem Na sąd czekając.

Nie ma niczego na swą obronę,

Prócz Krwi Chrystusa i Jego męki,

Która przyniosła całemu światu

Obmycie z grzechów.

Wspomnij, o Panie, że go stworzyłeś,

By stał się wiernym obrazem Twoim,

Dałeś mu życie i miłowałeś

Jak własne dziecko.

Przeważ na szali sprawiedliwości

Przewinę ludzką cierpieniem Syna;

Okaż swą litość i miłosierdzie Zmarłemu bratu.

Ty, który dajesz nadzieję wiernym

Powstania z martwych ze Zbawicielem,

Bądź pochwalony przez śmierć i życie,

najlepszy Ojcze. Amen.

Albo o jednej zmarłej:

Zmiłuj się, Boże, nad naszą siostrą,

Bo już jej droga dobiega kresu;

Dziś oto stoi przed Twoim tronem,

Na sąd czekając.

Nie ma niczego na swą obronę,

Prócz Krwi Chrystusa i Jego męki,

Która przyniosła całemu światu

Obmycie z grzechów.

Wspomnij, o Panie, że ją stworzyłeś,

By wiernym była obrazem Twoim,

Dałeś jej życie i miłowałeś

Jak własne dziecko.

Ty, który dajesz nadzieję wiernym

Powstania z martwych ze Zbawicielem,

Bądź pochwalony przez śmierć i życie,

najlepszy Ojcze. Amen.

Psalmodia

Antyfona

Utworzyłeś mnie z ziemi i przyodzia­łeś ciałem, Panie, mój Zbawicielu, spraw, bym po­wstał żywy w dniu ostatecznym.

Psalm 40, 2-14; 17-18

Z nadzieją czekałem na Pana,

a On się pochylił nade mną

i wysłuchał mego wołania.

Wydobył mnie z dołu zagłady,

z błotnego grzęzawiska.

Stopy moje postawił na skale

i umocnił moje kroki.

Włożył mi w usta pieśń nową,

śpiew dla naszego Boga.

Wielu to ujrzy i przejmie ich trwoga,

i zaufają Panu.

Szczęśliwy człowiek, który nadzieję

pokłada w Panu,

a nie naśladuje pysznych i skłonnych

do kłamstwa.

Panie, Boże mój, wiele uczyniłeś cudów,

W Twoich zamiarach wobec nas nikt Ci nie dorówna.

A gdybym chciał je głosić i opowiadać,

byłyby liczniejsze niż można je wyobrazić.

Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi,

lecz otwarłeś mi uszy;

nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.

Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.

W zwoju księgi jest o mnie napisane:

Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,

a Twoje Prawo mieszka w moim sercu".

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Utworzyłeś mnie z ziemi i przyodziałeś ciałem, Panie, mój Zbawicielu, spraw, bym powstał żywy w dniu ostatecznym.

Antyfona

Panie, racz mnie wybawić, Panie, po­śpiesz mi z pomocą!

II

Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgroma­dzeniu i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie. Sprawiedliwości Twej nie kryłem w głębi serca, głosiłem Twoją wierność i pomoc. Nie taiłem Twojej łaski ani Twej wierności przed wielkim zgromadzeniem. A Ty nie odmawiaj mi, Panie, swego miłosierdzia, niech łaska Twoja i wierność zawsze mnie strzegą. Albowiem osaczyły mnie niezliczone nieszczęścia, przygniotły mnie własne winy, których ogarnąć nie mogę. Są one liczniejsze od włosów na mej głowie, więc słabnie we mnie serce. Panie, racz mnie wybawić, Panie, pośpiesz mi z pomocą!

Niech się radują i weselą w Tobie wszyscy, którzy Ciebie szukają. A ci, którzy pragną Twojej pomocy, niech zawsze mówią: "Pan jest wielki!"

Ja zaś jestem ubogi i nędzny, ale Pan troszczy się o mnie.

Tyś moim wspomożycielem i wybawcą, Boże mój, nie zwlekaj!

Antyfona

Panie, racz mnie wybawić, Panie, po­śpiesz mi z pomocą!

Antyfona

Dusza moja pragnie Boga żywego, kiedyż przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

Psalm 42

Jak łania pragnie wody ze strumieni,

tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.

Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,

kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

Łzy są moim chlebem we dnie i w nocy;

"Gdzie jest twój Bóg?", pytają mnie co dzień.

Rozpływa się we mnie moja dusza,

gdy wspominam, jak z tłumem kroczyłem

do Bożego domu

W świątecznym orszaku,

wśród głosów radości i chwały.

Czemu zgnębiona jesteś, duszo moja,

i czemu trwożysz się we mnie?

Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę:

On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem!

A we mnie samym dusza moja przygnębiona,

przeto wspominam Cię z ziemi Jordanu,

z ziemi Hermonu i góry Misar.

Głębia przyzywa głębię hukiem wodospadów.

Wszystkie Twe nurty i fale nade mną się przewalają.

Niech Pan udzieli mi we dnie swej łaski,

a w nocy będę Mu śpiewał,

będę sławił Boga mego życia.

Mówię do Boga: Opoko moja, czemu zapominasz o mnie?

Czemu chodzę smutny, gnębiony przez wroga?

Kości we mnie się kruszą,

gdy lżą mnie przeciwnicy,

Gdy cały dzień mówią do mnie:

"Gdzie jest Bóg twój?"

Czemu zgnębiona jesteś, duszo moja,

i czemu trwożysz się we mnie?

Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę:

On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem!

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Dusza moja pragnie Boga żywego, kiedyż przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

K. Wielka jest litość Twoja, Panie.

W. Obdarz mnie życiem według Twych wyroków.

Pierwsze czytanie

Z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian 15, 12-34

Zmartwychwstanie Chrystusa nadzieją wiernych. Bracia!

Jeżeli głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próż­na jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, żeśmy byli fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstają, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa. Skoro umarli nie zmartwychwstaną, to i Chrystus nie zmartwychwstał.

A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania.

Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał ja­ko pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bo­wiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co na­leżą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu, i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszy­stkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Te­mu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich. Bo inaczej czegóż dokonają ci, co przyjmują chrzest za zmarłych. Jeżeli umarli w ogóle nie zmartwychwstają, to czemuż za nich chrzest przyjmują? Po co też i my wystawiamy się na niebezpieczeństwo każdej godziny? Zapewniam was, przez chlubę, jaką mam z was w Jezusie Chrystusie, Panu naszym, że każdego dnia umieram. Jeżeli tylko ze względu na ludzi potykałem się w Efezie z dzikimi zwierzętami, to cóż mi stąd za pożytek? Skoro zmarli nie zmartwychwstają, to jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy. Nie łudźcie się! "Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje". Ocknijcie się naprawdę i przestańcie grzeszyć! Są bowiem wśród was tacy, co nie uznają Boga. Ku waszemu zawstydzeniu to mówię.

Responsorium l Kor 15, 25-26; por. Ap 20,13; 14

Trzeba, aby Chrystus królował, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod Jego stopy. A jako ostatni wróg śmierć zostanie pokonana.

K. Śmierć i Otchłań wydadzą swoich zmarłych i wrzucone będą do jeziora.

W. A jako ostatni wróg śmierć zostanie pokonana.

Albo:

Pierwsze czytanie

Z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian 15, 35-57

Zmartwychwstanie umarłych i przyjście Pana

Bracia!

Powie kto: A jak zmartwychwstają umarli? W ja­kim ukazują się ciele? O niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym. Bóg zaś takie daje mu ciało, jakie zechciał; każdemu z nasion właściwe. Nie wszystkie ciała są takie same: inne są ciała ludzi, inne zwierząt, inne wreszcie ptaków i ryb. Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał nie­bieskich, inne ziemskich. Inny jest blask słońca, a in­ny księżyca i gwiazd. Jedna gwiazda różni się jasnością od drugiej. Podobnie rzecz ma się ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne, powstaje zaś niezniszczal­ne; sieje się niechwalebne, powstaje chwalebne; sie­je się słabe, powstaje mocne; zasiewa się zmysłowe, powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało zmysłowe, powstanie też ciało duchowe. Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek Adam duszą żyjącą, a ostatni Adam - duchem ożywiającym. Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. Pierwszy człowiek z ziemi, ziemski, drugi Człowiek z Nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak też nosić będziemy obraz Człowieka niebieskiego. Za­pewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą po­siąść Królestwa Bożego i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne. Oto ogłaszam wam tajemnicę: Nie wszyscy po­mrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jed­nym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby, zabrzmi bowiem trąba, umarli powstaną niena­ruszeni, a my będziemy odmienieni. Trzeba, aby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność.

A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

Responsorium Por. Hi 19,25; 26; 27

Wierzę, że mój Odkupiciel żyje, a w dniu osta­tecznym ja powstanę z ziemi t i w ciele moim ujrzę Boga, Zbawiciela mego.

K. To właśnie ja Go zobaczę, a nie kto inny; mo­je oczy oglądać Go będą.

W. I w ciele moim ujrzę Boga, Zbawiciela mego.

Albo:

Pierwsze czytanie

Z drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian 4, 16-5, 10

Gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki, bę­dzie przygotowane w Niebie wieczne mieszkanie.

Bracia!

Chociaż niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie. Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mie­li mieszkanie od Boga, dom nie ręką ludzką uczyniony, lecz wiecznie trwały w Niebie. Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy.

Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie. A Bóg, który nas do tego przeznaczył, dał nam Ducha jako zadatek. Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. Albowiem według wiary, a nie dzięki wi­dzeniu postępujemy. Mamy jednak nadzieję i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana. Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele: złe lub dobre.

Responsorium

Panie, nie osądzaj mnie według moich czynów, nic dobrego nie uczyniłem przed Twoim obliczem, przeto błagam Twój Majestat: Boże zniwecz moje przewinienia.

K. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego.

W. Boże, zniwecz moje przewinienia.

Drugie czytanie

Z mowy św. Anastazego, biskupa antiocheńskiego. Mowa 5,6-7; 9

O Zmartwychwstaniu Chrystusa

Chrystus przekształci nasze ciało poniżone. "Po to Chrystus umarł i powrócił do życia, by za­panować tak nad zmarłymi, jak nad żywymi". Lecz "Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych". Stąd też i umarli, nad którymi panuje, powróciwszy do życia, nie są już umarli, lecz żywi. A po to panuje nad nimi Życie, aby żyli i już się nie lękali śmierci, tak jak "Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera".

Tak wskrzeszeni i wyzwoleni ze skażenia już nie zaznają śmierci jako przyszli uczestnicy zmartwy­chwstania Chrystusa, podobnie jak On był uczestni­kiem ich śmierci. Nie z innej bowiem przyczyny zstąpił On na ziemię, której zamykające wrzeciądze były wieczne, jak po to, by "Bramy spiżowe wyła­mać i skruszyć żelazne wrzeciądze", po to, by w za­mian za niewolę, dawszy nam wolność, wyprowa­dzić ku sobie nasze życie ze skażenia. Ze względu jednak na to, że dzieło zbawczego planu jeszcze nie wygląda na dokończone, bo przecież ludzie w dalszym ciągu umierają, a ich ciała na skutek śmierci ulegają rozkładowi, niech w nas bynajmniej nie rodzi się niedowiarstwo. Już bowiem przedtem otrzymaliśmy zadatek wszelkich dóbr przez pierwsze dary ducha. Przez nie wyszliśmy na wyżyny niebieskie wespół z Tym, który nas w górę podniósł, jak to na pewnym miejscu mówi Paweł: "Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich w Chrystusie". Uzyskamy zaś dopełnienie, gdy nadejdzie czas przeznaczony przez Ojca, gdy i my uwolnimy się od cech wieku dziecięcego, a staniemy się "Człowiekiem Doskonałym". Tak bowiem postanowił Ojciec wieków, aby udzielony dar był trwały, a nie pogardzany, gdy myśl wciąż powraca do tego, co jeszcze dziecięce. Po co zaś mówić, że Pana powstało z martwych jako duchowe, skoro Paweł stwierdza o cia­łach: "Zasiewa się ciało zmysłowe, powstaje ciało duchowe", to znaczy przemienione na podobieństwo chwalebnej przemiany Chrystusa jako wodza idące­go na przedzie? Przecież i to, o czym dobrze wiedział Apostoł, że dokona się z całym rodem ludzkim, stwierdził, iż bę­dzie za sprawą Chrystusa, "który przekształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała" .Ciało

Jeżeli więc przemiana ta jest zmianą na ciało du­chowe, a to jest podobne do Ciała Chrystusa chwa­lebnego, przeto i Chrystus powstał z martwych w ciele duchowym. Nie jest zaś ono innym ciałem niż to, które "zasiewa się niechwalebne", lecz to sa­mo, które zostało przemienione dla chwały.

A z tego, że przyprowadził do Ojca pierwociny naszej natury, wynika, iż kiedyś przyprowadzi rów­nież i całość. Obiecał to, gdy powiedział: "Gdy zo­stanę wywyższony nad ziemię, przyciągnę wszyst­kich do siebie".

Responsorium J 5, 28-29; 1 Kor 15, 52

Wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Syna Bożego; ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci zaś, co pełnili złe czyny, na zmartwychwstanie potępienia.

K. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby powstaną umarli.

W. Ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmar­twychwstanie życia; ci zaś, co pełnili złe czy­ny, na zmartwychwstanie potępienia.

Albo:

Drugie czytanie

Z listów św. Brauliona, biskupa Saragossy List 19

Chrystus zmartwychwstały nadzieją wierzących

Chrystus, nadzieja wszystkich wierzących, nazy­wa śpiącymi tych, którzy schodzą ze świata, nie zaś umarłymi, mówiąc: "Łazarz, przyjaciel nasz, za­snął" .

Także i święty Apostoł nie chce, abyśmy się smu­cili tymi, którzy "zasypiają". Jeśli więc nasza wiara dotyczy tego, że wszyscy wierzący w Chrystusie, zgodnie z brzmieniem Ewangelii - "nie umrą na wie­ki", wiemy przez to samo na podstawie wiary, iż ani On nie jest martwy, ani my nie umrzemy. "Sam bowiem Pan zstąpi na hasło i na głos Ar­chanioła, i na dźwięk trąby Bożej", a zmarli w Nim powstaną. Niech nas ożywia nadzieja zmartwychwstania, że znów zobaczymy tych, których tutaj tracimy. Trzeba tylko, abyśmy mocno w Niego wierzyli, to znaczy słuchali Jego nakazów; a Jego najwyższa moc ła­twiej wskrzesza umarłych, niż my budzimy śpiących. Wprawdzie mówimy tak, a jednak jakieś uczucie znów skłania nas do płaczu. Tak to tęsknota powoduje załamanie wierzącego ducha. Niestety, nędz­ny los człowieczy, a wszystko, co przeżywamy bez Chrystusa, jest marnością. O śmierci, która rozdzielasz złączonych, a będąc twardą i nieubłaganą, rozłączasz zespolonych! Ale z pewnością twoje siły są już złamane. Starte już zostało twoje nielitościwe jarzmo przez Tego, który ci groził gromkim wołaniem Ozeasza: ,,0 śmierci, będę Twoją śmiercią!" Dlatego wraz z Apostołem szydzimy: "Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?" Zwyciężył cię Ten sam, który nas odkupił. On du­szę swą umiłowaną oddał w ręce bezbożnych, aby z tych bezbożnych uczynić sobie umiłowanych. Zbyt jednak długo i zbyt wiele trzeba by się odwoływać do Pisma Świętego, aby nas wszystkich razem pocieszyć. Niech nam wystarczy to, że zwrócimy oczy na chwałę naszego Odkupiciela. Na podstawie wiary uważamy, że myśmy już w Nim zmartwychwstali, skoro mówi Apostoł: "Jeżyliśmy bowiem w Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy". Nie jesteśmy bowiem swoją własnością, lecz Te­go, który nas odkupił, od którego woli zawsze powinna zależeć nasza wola. Dlatego mówimy w modlitwie: "Bądź wola Twoja". Stąd trzeba na pogrzebie mówić razem z Hiobem: "Pan dał i zabrał Pan, niech będzie Imię Pańskie błogosławione". Mówmy tak z Hiobem tutaj, aby Pan nas nie znalazł tam nie­podobnymi do Niego w tej naszej obecnej sprawie.

Responsorium 1 Tes 4, 13-14; Jr 22, 10

Tymi, którzy umierają, nie smućcie się jak wszy­scy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wie­rzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wypro­wadzi razem z Nim.

K. Nie płaczcie nad zmarłymi i nie lamentujcie nad nimi.

W. Jeśli. bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi ra­zem z Nim.

Modlitwa jak w Jutrzni.

2. Jutrznia

(Odmawia się w godzinach rannych)

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.

W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Jeśli Jutrznię poprzedza Wezwanie tekst powyższy opuszcza się.

Wezwanie

Wezwanie stanowi początek modlitwy liturgicznej, odmawia się je albo przed Godziną czytań, albo przed Ju­trznią, w zależności od tego, która z tych Godzin jest pierwszą modlitwą dnia.

K. Panie, otwórz wargi moje,

W. A usta moje będą głosić chwałę Twoją.

Hymn

Chryste, nadziejo zbawienia,

Tyś zmartwychwstanie i życie;

Do Ciebie w śmierci godzinie

Wznosimy serca i oczy.

Wiesz, czym są lęki śmiertelne,

Znasz także grozę konania,

Bo cichy, głowę skłoniwszy,

Oddałeś Ojcu swą duszę.

Wziąłeś na siebie z miłości

Boleść i smutek człowieczy,

A tych, co cierpią wraz z Tobą,

W Ojcowskie składasz ramiona.

Wisząc przybity do krzyża,

Ręce rozwarłeś szeroko,

By konających w udręce

Do Rany Serca przygarnąć.

Ty zwyciężyłeś szatana,

Tyś bramy Nieba otworzył,

Więc teraz pociesz nas,

Panie, I życiem obdarz po śmierci.

Także i ci, których ciała

Śpią też w bezmiernym pokoju,

Niech w Twoim świetle się zbudzą,

By Ciebie wielbić na wieki. Amen.

Psalmodia

Antyfona

Lata nasze przemijają jak trawa, a Ty, Boże, trwasz na wieki.

Psalm 90 (89),1-8; 10-17

Zanim narodziły się góry,

nim powstał świat i ziemia,

od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.

Obracasz w proch człowieka

i mówisz: "Wracajcie, synowie, ludzcy".

Bo tysiąc lat w Twoich oczach,

jest jak wczorajszy dzień,

który minął, albo straż nocna.

Porywasz ich, stają się niby sen poranny,

jak trawa, która rośnie:

Rankiem zielona i kwitnąca,

wieczorem więdnie i usycha.

Zaprawdę Twój gniew nas niszczy,

trwoży nas Twoje oburzenie.

Położyłeś przed sobą nasze grzechy,

nasze skryte winy w świetle Twojego oblicza.

Miarą naszego życia jest lat siedemdziesiąt,

Osiemdziesiąt, gdy jesteśmy mocni.

A większość z nich to trud i marność,

bo szybko mijają, my zaś odlatujemy.

Kto może poznać siłę Twego gniewu

i kto znieść zdoła moc Twego oburzenia?

Naucz nas liczyć dni nasze,

byśmy zdobyli mądrość serca.

Powróć, Panie, jak długo będziesz zwlekał?

Bądź litościwy dla sług Twoich.

Nasyć nas o świcie swoją łaską,

abyśmy przez wszystkie dni nasze

mogli się radować i cieszyć.

Daj radość w zamian za dni Twego ucisku,

za lata, w których zaznaliśmy niedoli.

Niech sługom Twoim ukaże się Twe dzieło,

a Twoja chwała nad ich synami.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Lata nasze przemijają jak trawa, a Ty, Boże, trwasz na wieki.

2 antyfona

Od śmierci wiecznej zachowaj mnie, Panie.

Pieśń Ezechiasza Iz 38,l0-14; 17-20

Rzekłem: w połowie dni moich

odejść muszę.

W bramach otchłani mnie opuści

lat moich reszta.

Mówiłem: Nie ujrzę już Boga

na ziemi żyjących,

Nie zobaczę już nikogo

spośród mieszkańców tego świata.

Rozbiorą moje mieszkanie i przeniosą ode mnie

jak namiot pasterski.

Jak tkacz zwinąłem me życie,

a Pan jego nić przeciął.

Od świtu do nocy kres mi położysz.

Krzyczę do rana,

On jak lew miażdży wszystkie me kości.

Kwilę jak pisklę jaskółcze,

wzdycham jak gołębica.

Zmęczone są me oczy od patrzenia w górę;

Panie, stań przy mnie, bo jestem w ucisku.

I oto ustrzegłeś moją duszę

od czeluści zagłady,

Gdyż odrzuciłeś za siebie

wszystkie moje grzechy.

Ojciec głosi dzieciom wierność Twoją,

Pan mi przychodzi z pomocą.

Więc grać Mu będziemy pieśni na strunach

przez wszystkie dni naszego życia

w świątyni Pańskiej.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Od śmierci wiecznej zachowaj mnie, Panie.

3 antyfona

Będę chwalił Pana do końca swego życia.

Psalm 146 (145)

Chwal, duszo moja, Pana,

będę chwalił Pana do końca mego życia,

będę śpiewał mojemu Bogu, dopóki istnieję.

Nie pokładajcie ufności w książętach

ani w człowieku, który zbawić nie może.

Gdy duch go opuści, znowu w proch się obraca

i przepadają wszystkie jego zamiary.

Szczęśliwy ten, kogo wybiera Bóg Jakuba,

kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.

On stworzył niebo i ziemię

ze wszystkim, co w nich istnieje.

On wiary dochowuje na wieki,

uciśnionym wymierza sprawiedliwość,

Chlebem karmi głodnych,

wypuszcza na wolność uwięzionych.

Pan przywraca wzrok ociemniałym,

Pan dźwiga poniżonych,

Pan kocha sprawiedliwych.

Pan strzeże przybyszów,

ochrania sierotę i wdowę,

lecz występnych kieruje na bezdroża.

Pan króluje na wieki,

Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.

Chwała Ojcu...

Antyfona

Będę chwalił Pana do końca swego życia.

Krótkie czytanie 1 Tes 4,14

Jeśli wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wraz z Nim wskrzesi.

Krótkie Responsorium

K. Będę Cię wysławiał, Panie, bo przyjąłeś mnie do siebie.

W. Będę Cię wysławiał, Panie, bo przyjąłeś mnie do siebie.

K. Zmieniłeś mój płacz w wesele.

W. Bo przyjąłeś mnie do siebie.

K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

W. Będę Cię wysławiał, Panie, bo przyjąłeś mnie do siebie.

Antyfona do Pieśni Zachariasza

Ja jestem zmartwychwstanie i życie, kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, żyć będzie, a każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.

W okresie wielkanocnym:

Chrystus ukrzyżowany powstał z martwych i nas odkupił, alleluja.

Pieśń Zachariasza

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela,

bo lud mój nawiedził i wyzwolił.

I wzbudził dla nas moc zbawczą

w domu swego sługi Dawida.

Jak zapowiedział od dawna

przez usta swych świętych proroków,

że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół

i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą,

Że naszym ojcom okaże miłosierdzie

i wspomni na swe święte przymierze.

Na przysięgę, którą złożył

ojcu naszemu, Abrahamowi.

Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani,

służyć Mu będziemy bez trwogi.

W pobożności i sprawiedliwości przed Nim,

po wszystkie dni nasze.

A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego,

gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.

Jego ludowi dasz poznać zbawienie

przez odpuszczenie grzechów.

Dzięki serdecznej litości naszego Boga,

z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,

By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają,

aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Ja jestem zmartwychwstanie i życie, kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, żyć będzie, a każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.

W okresie wielkanocnym

Chrystus ukrzyżowany powstał z martwych i nas odkupił, alleluja Prośby Pokornie błagajmy Boga, Ojca Wszechmogące­go, który wskrzesił z martwych Jezusa Chrystusa i przywróci do życia nasze śmiertelne ciała, i wołaj­my do Niego: Obdarz nas życiem w Jezusie Chrystusie Ojcze Święty, razem z Twoim Synem zostaliśmy przez chrzest zanurzeni w śmierci i wskrzeszeni do życia, daj, abyśmy postępowali drogą nowego życia i nawet po śmierci mogli żyć z Chrystusem. Dobry Ojcze, Ty nam dałeś do spożywania chleb życia, który z Nieba zstąpił, spraw, abyśmy mieli w sobie życie wieczne i powstali z martwych w dniu ostatecznym. Panie, Ty posłałeś Anioła, aby umacniał Twego Syna podczas agonii w Ogrójcu, spraw, niech nadzieja, którą pokładamy w Tobie, przyniesie nam pociechę w chwili śmierci. Panie, Ty wyrwałeś trzech młodzieńców spośród ognia, wybaw dusze zmarłych od kar, jakie cierpią za grzechy. Boże żyjących i umarłych, Ty wskrzesiłeś z mar­twych Jezusa, obudź zmarłych do życia i nas razem z nimi wprowadź do wiecznej chwały.

Ojcze nasz...

Modlitwa

Wszechmogący Boże, wysłuchaj nasze modlitwy, które zanosimy z wiarą w Twojego Syna zmartwy­chwstałego i umocnij naszą nadzieję, że razem z Twoim sługą (Twoją służebnicą) N. wszyscy zmar­twychwstaniemy. Przez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i królu­je w jedności Ducha Świętego, przez wszystkie wie­ki wieków. Amen.

Nieszpory

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu,

W. Panie, pospiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Hymn

O potężny Królu, Chryste,

Ty dla chwały swego Ojca

I naszego odkupienia

Zwyciężyłeś przemoc śmierci.

Ty przyjmując ludzką słabość,

Cios zadałeś szatanowi,

Bo przez swoją śmierć zdeptałeś,

Śmierć przez niego zgotowaną.

Pełen blasku wstałeś z grobu

I przez moc misterium Paschy,

Nowe życie nam przywracasz,

Gdy nas grzechy uśmiercają.

Udziel nam ożywczej łaski,

Byś przychodząc po raz drugi

Zastał nas przygotowanych

I z płonącą lampą w ręce.

Wprowadź nas, łaskawy Sędzio,

W światło i wieczysty pokój,

Bo przez wiarę oraz miłość

Należymy już do Boga.

Za jednego zmarłego

Wezwij też do siebie brata,

Który świat ten opuszczając,

Pragnie wejść do domu Ojca,

Aby Ciebie chwalić wiecznie. Amen.

Za jedną zmarłą

Wezwij też do siebie siostrę,

Która świat ten opuszczając,

Pragnie wejść do domu Ojca,

Aby Ciebie chwalić wiecznie. Amen.

Za wielu zmarłych

Wezwij też do siebie wszystkich,

Którzy świat ten opuszczając,

Pragną wejść do domu Ojca,

Aby Ciebie chwalić wiecznie. Amen.

Psalmodia

Antyfona

Pan cię uchroni od zła wszelkiego. Pan ochroni Twoją duszę.

Psalm 121 (120)

Wznoszę swe oczy ku górom

skąd nadejść ma dla mnie pomoc?

Pomoc moja od Pana,

który stworzył niebo i ziemię.

On nie pozwoli, by potknęła się twa noga,

ani się nie zdrzemnie Ten, który ciebie strzeże.

Nie zdrzemnie się ani nie zaśnie

Ten, który czuwa nad Izraelem.

Pan ciebie strzeże,

jest cieniem nad tobą,

stoi po twojej prawicy.

We dnie nie porazi cię słońce

ani księżyc wśród nocy.

Pan cię uchroni od zła wszelkiego,

ochroni twoją duszę.

Pan będzie czuwał nad twoim wyjściem i powrotem,

teraz i po wszystkie czasy.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Pan cię uchroni od zła wszelkiego. Pan ochroni Twoją duszę.

Antyfona

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi.

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wysłuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho

na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Panie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

dusza moja oczekuje Pana.

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

D Pana jest bowiem łaska,

u Niego obfite odkupienie.

On odkupi Izraela

ze wszystkich jego grzechów.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi.

Antyfona

Jak Ojciec wskrzesza i ożywia umar­łych, tak i Syn ożywia wszystkich, których zechce.

Pieśń Flp. 2,6-11

Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej,

nie skorzystał ze sposobności,

aby na równi być z Bogiem,

Lecz ogołocił samego siebie,

przyjąwszy postać sługi,

i stał się podobnym do ludzi.

A w tym, co zewnętrzne, uznany tylko za człowieka,

uniżył samego siebie,

Gdy stał się posłusznym aż do śmierci,

i to śmierci krzyżowej.

Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko

i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

Aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano

istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.

I aby wszelki język wyznał,

że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Jak Ojciec wskrzesza i ożywia umar­łych, tak i Syn ożywia wszystkich, których zechce.

Krótkie czytanie 1 Kor 15, 55-57

Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa.

Krótkie Responsorium

K. Tobie, Panie, zaufałem. Nie zawstydzę się na wieki.

W. Tobie, Panie, zaufałem. Nie zawstydzę się na wieki.

K. Będę się radował z Twego miłosierdzia.

W. Nie zawstydzę się na wieki.

K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

W. Tobie, Panie, zaufałem. Nie zawstydzę się na wieki.

Antyfona do Pieśni Maryi

Wszyscy, których daje Mi Ojciec, do Mnie przyj­dą, a tego, kto do Mnie przychodzi, nie oddalę od siebie.

Pieśń Maryi

Wielbi dusza moja Pana

i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.

Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy,

Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą

wszyst­kie pokolenia,

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,

a Jego Imię jest Święte.

Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie

nad tymi, którzy się Go boją.

Okazał moc swego ramienia,

rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.

Strącił władców z tronu,

a wywyższył pokornych.

Głodnych nasycił dobrami,

a bogatych z niczym odprawił.

Ujął się za swoim sługą, Izraelem,

pomny na swe miłosierdzie,

Jak obiecał naszym ojcom,

Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Antyfona

Wszyscy, których daje Mi Ojciec, do Mnie przyjdą, a tego, kto do Mnie przychodzi, nie oddalę od siebie.

Prośby

Mamy nadzieję, że Jezus Chrystus upodobni na­sze ciało, podległe zniszczeniu, do swojego Ciała uwielbionego, módlmy się więc do Niego i wołajmy: Ty jesteś życiem i zmartwychwstaniem naszym. Chryste, Synu Boga żywego, Ty wskrzesiłeś z martwych swego przyjaciela Łazarza, wzbudź do życia w chwale zmarłych, których odkupiłeś najdroższą Krwią swoją.

Chryste, Pocieszycielu strapionych, Ty wskrze­szając Łazarza, młodzieńca z Nain i córkę Jaira, otar­łeś łzy z oczu ich bliskich, pociesz wszystkich, którzy opłakują swoich zmarłych.

Chryste, Zbawicielu, zniwecz w naszym ciele pa­nowanie grzechu, bo przez nie zasłużyliśmy na zapłatę śmierci, spraw, abyśmy osiągnęli w Tobie życie wieczne.

Chryste, Odkupicielu, wejrzyj na tych, którzy nie znając Ciebie, nie mają nadziei, spraw, aby uwierzyli w zmartwychwstanie i życie wieczne w przyszłym świecie.

Chryste, Ty przywróciłeś wzrok niewidomemu i pozwoliłeś, aby Ciebie oglądał, okaż swe oblicze zmarłym, którzy są jeszcze pozbawieni Twego światła.

Chryste, Ty dozwalasz, aby rozpadł się dom naszego doczesnego zamieszkania, daj nam zamieszkać na wieki w Niebie, w domu nie ręką ludzką zbudowanym.

Ojcze nasz...

Modlitwa

Wszechmogący Boże, wysłuchaj nasze modlitwy, które zanosimy z wiarą w Twojego Syna zmartwy­chwstałego i umocnij naszą nadzieję, że razem z Twoim sługą (Twoją służebnicą) N... wszyscy zmartwychwstaniemy. Przez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i królu­je w jedności Ducha Świętego, przez wszystkie wie­ki wieków. Amen.

Nabożeństwa

Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu

Nowennę tę można odprawić w dowolnym czasie w celu uproszenia przez pośrednictwo zmarłych pod­danych oczyszczeniu jakiejś łaski. Zaleca się odpra­wienie jej również po śmierci bliskiej osoby lub w rocznicę jej śmierci, a także przed Dniem Zadu­sznym. W tym ostatnim przypadku należy ją rozpo­cząć 24 października.

Modlitwa wstępna

Panie Jezu, udziel mi, proszę, potrzebnej łaski, abym rozważając w duchu wiary i miłości cierpienia zmarłych poddanych oczyszczeniu mógł im przynieść pomoc, a dla siebie wyprosić łaskę, o którą Cię proszę przez ich wstawiennictwo.

Dzień pierwszy

Rozważanie Cierpienia, jakich doświadczają zmarli cierpiący w czyśćcu, są wielorakie i bardzo bolesne. Najdo­tkliwszym z nich jest wielkie pragnienie Boga, z którym nie mogą połączyć się na skutek pozostało­ści grzechowych. Oczyszczają się z nich w ogniu Bożej Miłości.

Modlitwa

O Jezu, Zbawicielu mój, świadomy jestem, że tyle już razy zasłużyłem na piekło, a uniknąłem go jedynie dzięki Twemu nieskończonemu miłosierdziu. Dziękuję Ci za okazywaną mi dotąd cierpliwość. Bo­że mój, miłuję Cię nade wszystko, ponieważ jesteś nieskończoną dobrocią; żałuję z całego serca, że Cię obrażałem. Ulituj się nade mną i udziel mi łaski ­trwania w dobru. Zmiłuj się także nad moimi bliski­mi, którzy jeszcze pozostają w czyśćcu. Okaż im swoje zmiłowanie, a mnie użycz łaski, o którą Cię proszę przez ich wstawiennictwo. O Maryjo Niepokalana, Matko cierpiących w czyśćcu i moja, wspieraj nas wszystkich Twoją przemożną przyczyną u Boga.

Przykład

Św. Augustyn pełen wdzięczności dla swojej mat­ki, św. Moniki, po jej śmierci odczuwał wewnętrzne przynaglenie do modlitwy w jej intencji. Udawał się do znajomych kapłanów z prośbą, aby zechcieli pa­miętać o niej podczas Eucharystycznej Ofiary. Naśladujmy tego wielkiego świętego i starajmy się modlić za wszystkich naszych zmarłych krew­nych i bliskich. Zakończenie na każdy dzień

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień drugi

Rozważanie Cierpieniem dla poddanych oczyszczeniu jest również świadomość, że podczas ziemskiego życia nie korzystali właściwie z udzielonego im daru cza­su, przez co zaniedbali zdobycie wielu zasług. Ta strata jest już nieodwracalna, ponieważ ze śmiercią kończy się także możliwość zdobywania zasług.

Modlitwa

Panie Boże, przepraszam Cię za złe używanie cza­su; tak często wykorzystywałem go na to, co było sprzeczne z Twoją świętą wolą. O Panie, przepraszam Cię i żałuję, że tak lekceważyłem Twoje dary. Wspo­móż mnie, abym resztę mojego życia przeznaczył na miłowanie Ciebie i służenie Tobie. Okaż litość nade mną i zmarłymi, którzy oczyszczają się w ogniu czy­śćcowym. Wysłuchaj moją modlitwę i użycz mi łaski ..., o którą Cię proszę przez ich przyczynę.

Maryjo, Niepokalana Matko cierpiących w czyśćcu i moja, wspieraj nas wszystkich swoją przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Błogosławiona Maria od Opatrzności, założyciel­ka zgromadzenia zakonnego sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych we Francji (1857), swoją żarli­wość o zbawienie dusz wyraziła słowami: "Chciała­ bym jedną ręką opróżniać czyściec, a drugą napeł­niać go duszami wyrwanymi piekłu". Jej dewizą życia było: "Modlić się, cierpieć, pracować dla dusz czyśćcowych". Naśladujmy tę miłość Błogosławionej wobec zmarłych, oczekujących od nas pomocy.

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień trzeci

Rozważanie Zmarli poddani oczyszczeniu poznali już istotę grzechu, który jest zaprzeczeniem miłości. Poznali również wszystkie skutki swych grzechów, nad którymi teraz boleją i opłakują ich brzydotę, gdyż posiadają już prawdziwe światło Bożej mądrości. Ten niewypowiedziany ból i cierpienie staje się rów­nocześnie zadośćuczynieniem.

Modlitwa

Boże mój, miłuję Cię nade wszystko i żałuję z całe­ go serca, że Ciebie, najwyższe Dobro, tak wiele razy obraziłem. Obym już nigdy nie powrócił do dawnych mych grzechów. Proszę Cię, udziel mi łaski wytrwania w dobru. Zmiłuj się nade mną i nad zmarłymi cierpią­cymi w czyśćcu, którzy tak bardzo pragną zjednoczyć się z Tobą, bo poznali już Twoją miłość. Wysłuchaj moje błagania, jakie zanoszę za nimi, i udziel mi łaski ..., o którą Cię proszę przez ich wstawiennictwo.

O Maryjo Niepokalana. Matko cierpiących w czyśćcu i moja, wspieraj nas wszystkich swoją przemożną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Przykłady wielu świętych pobudzają nas do mo­dlitwy za zmarłych. Oto np. Franciszek Ksawery, przybywszy do Indii dla głoszenia Ewangelii wśród niewierzących, pamiętał także o niesieniu pomocy zmarłym. Nocą przebiegał ulice Malaki i wzywał dzwonkiem wiernych do modlitwy za zmarłych, cierpiących w czyśćcu. Pomyślę, co ja mogę dla nich uczynić?

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień czwarty

Rozważanie

Zmarli poddani oczyszczeniu mają już poznanie Bożej Miłości. Oni wiedzą lepiej niż my, jak Bóg jest nieskoń­czenie dobry, miłosierny i sprawiedliwy. Te Boskie doskonałości są dla nich źródłem intensywnego cier­pienia. W świetle świętości Boga widzą lepiej karygodność swych czynów, w zwierciadle Prawdy Najwyższej - swą niegodność, w Boskiej Pełni - swą pust­kę, a nicość w Tym, który jest Istnieniem. Świadomość każdej niewierności, każdego odejścia i zaprzeczenia Miłości wpływa na intensywność tego cierpienia, stając się ogniem żalu. Modlitwa O Boże, im bardziej poznaję Twoją miłość, tym jaśniej widzę niegodziwość moich czynów, za które serdecznie Cię przepraszam. Postanawiam raczej umrzeć, niż odejść od Ciebie, Najwyższe moje Dobro. Udziel mi łaski wytrwania w tym postanowie­niu. Zmiłuj się nade mną i zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. Przyjmij moje prośby, jakie zanoszę do Ciebie za nimi, i użycz mi łaski..., o którą Cię proszę przez ich przyczynę. Maryjo Niepokalana, Matko cierpiących w czyść­cu i moja, wspieraj nas wszystkich swoją przemożną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Bł. Jan z Auvergne, franciszkanin, miał zwyczaj ofiarować podczas przeistoczenia we Mszy św. Naj­droższą Krew Chrystusa za cierpiących w czyśćcu. Wyrażał to w krótkiej modlitwie: "Wspomnij, Panie, na miłość, z jaką przelałeś swą Przenajdroższą Krew za Twoich umiłowanych, pozostających w czyśćcu". Pamiętajmy i my o naszych zmarłych w każdej Mszy św., w której uczestniczymy.

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień piąty

Rozważanie

Zmarli poddani oczyszczeniu są już w ręku Boga. Są pewni swego wybawienia, ale nie wiedzą, kiedy ono na­stąpi. Są w pełni poddani woli Bożej, i jak utrzymują niektórzy teologowie, chociaż tak bardzo cierpią z po­wodu opóźnienia wejścia do Nieba, to nawet nie pragną skrócenia swych cierpień, gdyby miały one w konse­kwencji zmniejszyć stopień ich chwały niebieskiej.

Modlitwa

Boże, Dobroci Nieskończona! Miłuję Cię nade wszystko i żałuję z całego serca za wszystkie moje grzechy. Wolę umrzeć niż kiedykolwiek dobrowol­nie Cię obrazić. Udziel mi wytrwania w Twojej łasce i zmiłuj się nade mną. Zmiłuj się także nad zmarły­mi, którzy tęsknią za Tobą w ogniu czyśćcowym. Wysłuchaj moje błaganie za nimi i użycz mi łaski..., o którą Cię proszę przez ich przyczynę, Maryjo Niepokalana, Matko cierpiących w czyść­cu i moja, wspomagaj nas wszystkich swoją prze­możną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Św. Katarzyna Sieneńska, pragnąc uchronić swe­go ojca od czyśćca, prosiła Pana Boga, aby na zado­śćuczynienie za jego przewinienia, dopuścił na nią cierpienie. Prośba jej została wysłuchana. Cierpienie, którym została dotknięta, znosiła odtąd do końca ży­cia bez najmniejszej skargi. My również możemy nasze cierpienia i bóle ofia­rować za zmarłych, potrzebujących od nas pomocy.

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień szósty

Rozważanie

Pamięć o Męce Pana Jezusa i pamięć o Euchary­stii jest dla zmarłych w czyśćcu źródłem wielkiej ra­dości. Dzięki bowiem Męce Zbawiciela, osiągnęli swoje zbawienie, a dzięki Eucharystii - Mszy świę­tej i Komunii świętej otrzymali i ciągle otrzymują tak wiele łask. Te same tajemnice naszego Odkupienia są również dla nich powodem cierpienia, gdyż przy­pominają im nieustannie ich obojętność i nie­wdzięczność wobec Chrystusowej Miłości.

Modlitwa

Boże i Zbawicielu mój! Ty i za mnie umarłeś na krzyżu i tyle razy dawałeś mi siebie w Komunii świę­tej. Ja zaś za Twoje wielkie dary odpłacałem Ci swoją niewdzięcznością. Pragnę już odtąd miłować Cię nade wszystko. Żałuję z całego serca za wszystkie moje grzechy. Wolę umrzeć, niż utracić Ciebie. Udziel mi, proszę Cię, łaski wytrwania. Zmiłuj się nade mną i nad zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, i udziel mi tej łaski ..., o którą Cię proszę przez ich przyczynę.

Maryjo Niepokalana, Matko zmarłych cierpią­cych w czyśćcu i moja, wspomagaj nas wszystkich swoją przemożną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Św. Tomasz Morus, wielki kanclerz angielski, miał szczególne nabożeństwo za zmarłych. Każdego dnia, podczas wspólnej rodzinnej modlitwy odma­wiał psalm "Z głębokości", w ich intencji. Starajmy się do naszej codziennej modlitwy dołą­czyć także modlitwę za zmarłych i zachęcajmy do niej naszych bliskich.

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień siódmy

Rozważanie

Jeżeli poznanie Boga, udzielane zmarłym pozostającym w czyśćcu, jest źródłem radości, to przeciwnie - poznanie siebie, które już jest pełne, jest źródłem cierpie­nia. Widzą oni wszystkie dobrodziejstwa i łaski szczególne, jakimi Bóg w swym miłosierdziu ich obdarował, a których oni albo nie przyjęli, albo w pełni nie wykorzystali. Ta świadomość rodzi cierpienie, które przenika ca­łą ich egzystencję. Gdybyśmy lepiej zrozumieli tę prawdę, spieszylibyśmy im nieustannie z pomocą.

Modlitwa

Panie, Boże mój, pełen miłosierdzia. Któż był bardziej niewdzięczny wobec Ciebie ode mnie? Tyle razy przebaczyłeś mi moje odejście od Ciebie, a ja pomimo obietnic poprawy swego życia nie przesta­wałem Cię obrażać. O Panie, nie postępuj ze mną według sprawiedliwości, ale zmiłuj się nade mną i okaż mi swoje miłosierdzie, ponieważ pragnę Cię miłować. Żałuję za wszystkie moje grzechy; wolę umrzeć, niż do nich powrócić. Daj mi łaskę wytrwa­nia przy Tobie, zmiłuj się nade mną i nad zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. Udziel mi również łaski..., o którą Cię proszę przez ich przyczynę.

Maryjo Niepokalana, Matko zmarłych cierpią­cych w czyśćcu i moja, wspomagaj nas wszystkich swoją przemożną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Czytamy w życiorysie o. Baltazara Alvereza, je­zuity, że brat Klemens, również jezuita, rozmyślając o czyśćcu w nocy przed ołtarzem Matki Bożej, usły­szał wołanie: "Klemensie, pamiętaj o duszach w czy­śćcu cierpiących". Wzruszony tą prośbą, ofiarował w ich intencji wszystkie dobre uczynki i cierpienia. Jak ja okażę swoją pamięć bliskim zmarłym?

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień ósmy

Rozważanie

Poddani oczyszczeniu przez czyściec poznali już miłosierną Miłość Bożą, dzięki której zostali ocaleni. Bóg czekał czasami długie lata na powrót niejednego z nich jako marnotrawnego syna, i nie tylko czekał, ale niejako zachodził im drogę przez łaskę wyrzutów sumienia, różnych ostrzeżeń. Wielu jednak lekcewa­żyło te łaski za życia i nie liczyło się z Bogiem. Powracali do Niego czasem dopiero na łożu śmierci, ale i wtedy Bóg nie cofał swej łaski, ale okazywał swo­je miłosierdzie i przebaczał. Teraz ta świadomość odrzucania tyle razy w życiu Bożej łaski rodzi niewypowiedziany żal, który staje się ogniem trawiącym i oczyszczającym. Modlitwa Panie i Boże mój. Oto i ja jestem jednym z tych nie wdzięcznych, którzy tyle razy gardzili Twoją mi­łością. O Dobroci Nieskończona, miłuję Cię nade wszystko i żałuję, że Ciebie, najlepszego Ojca tyle razy zasmuciłem i zraniłem Twoje serce. Powracam do Ciebie jako syn marnotrawny, który chce już przy Tobie trwać i nie odstąpić nigdy od Ciebie. Wspo­móż moje postanowienie swoją łaską. Zmiłuj się nade mną i zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. Wysłuchaj moje prośby, jakie zanoszę do Ciebie za nimi i udziel mi łaski ..., o którą Cię proszę przez ich przy­czynę.

Maryjo Niepokalana, Matko zmarłych cierpią­cych w czyśćcu i moja, wspomagaj nas wszystkich swoją przemożną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład

Św. Gertruda, wielka przyjaciółka zmarłych, któ­ra tak wiele czyniła, by im przyjść z pomocą, pewne­go razu dowiedziała się dzięki Bożej łasce, że jedna z jej współ sióstr zakonnych doświadcza wielkich cierpień w czyśćcu. Podjęła za nią żarliwą modlitwę i pokutę, przyśpieszając jej wejście do nieba. I my możemy mieć nadzieję, że nasze modlitwy i ofiary złączone z Jezusową Ofiarą mogą przyczy­niać się do skrócenia cierpień naszym zmarłym.

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Dzień dziewiąty

Rozważanie

Wszystkie rozważania o cierpieniach czyśćcowych, których ani określić, ani nawet właściwym porówna­niem przybliżyć nie można, są przez zmarłych podda­nych oczyszczeniu przyjmowane z wdzięcznością i miłością. Oni - jak wspomina św. Katarzyna Genueń­ska - gotowi by byli jeszcze więcej cierpieć, byleby tylko połączyć się z Bogiem, który ich nieustannie swoją miłością do siebie przyciąga. Ten ogień czyśćco­wy oczyszcza i przemienia człowieka, aby mógł zna­leźć się przed obliczem trzykroć Świętego Boga.

Modlitwa

O Boże mój, jak mogłem żyć z dala od Ciebie, nie uzgadniając swego postępowania z Twoją świętą wo­lą. Miłuję Cię nade wszystko, Nieskończona Dobroci. Żałuję z całego serca, że tyle razy odrzucałem Twoją Miłość. Obym już nigdy nie odszedł od Ciebie; umoc­nij moją wolę. Zmiłuj się nade mną i nad zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. Obdarz ich jak najrychlej wieczną szczęśliwością. Proszę Cię o to przez zasługi Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wysłuchaj, Boże, tej modlitwy, jaką zanoszę za nimi, a mnie racz użyczyć łaski ..., o którą Cię proszę przez ich przyczynę.

Maryjo Niepokalana, Matko zmarłych cierpią­cych w czyśćcu i moja, wspomagaj nas wszystkich swoją przemożną przyczyną u Boga. Amen.

Przykład z Dzienniczka bł. s. Faustyny

"Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie; my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które je paliły, mnie nie dotykały. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie jest ich naj­większe cierpienie? I odpowiedziały mi jednogłośnie, że największe dla nich cierpienie to tęsknota za Bo­giem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję "Gwiazdą Mo­rza". Ona im przynosi ochłodę. Chciałam z nimi wię­cej porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi więzienia cierpiącego. Usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział: Miło­sierdzie moje nie chce tego, ale Sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi".

Psalm 130 (129)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

Panie, wy­słuchaj głosu mego.

Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Pa­nie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Ci ze czcią służono.

Pokładam nadzieję w Panu,

dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,

du­sza moja oczekuje Pana,

Bardziej niż strażnicy poranka,

niech Izrael wygląda Pana.

U niego jest bowiem łaska,

u Niego obfite odku­pienie.

On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

Ofiarowanie

Przedwieczny Ojcze, ofiaruję Ci Krew, Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, boleści Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa dla zła­godzenia grzechów moich, przyniesienia ulgi zmar­łym cierpiącym w czyśćcu oraz w intencji Kościoła świętego i nawrócenia grzeszników.

Módlmy się

Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wsta­wiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy i wszystkich świętych dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.

Septenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu

Septenna to siedmiodniowe nabożeństwo ofiarowane za zmarłych poddanych oczyszczeniu. Odprawia się je przez siedem kolejnych dni. Można je odprawić np. przed Dniem Zadusznym należy je wtedy rozpocząć 26 października lub w jego oktawie, a także w innym czasie.

Dzień pierwszy

"Wierzę niezachwianie, że istnieje Czyściec".

(Wyznanie Soboru Trydenckiego)

Rozważanie

Kościół od zarania swych dziejów wyznawał prawdę zawartą w Piśmie Św., a objaśnioną przez wielu Ojców Kościoła i potwierdzoną następnie przez Sobory, że istnieje stan pośredni pomiędzy Niebem i piekłem, który nazwał czyśćcem. Jest to ta­jemnica wiary; tajemnica duszy usprawiedliwionej, więc będącej w przyjaźni z Bogiem, która poznała w chwili śmierci swoją grzeszność i to, czym na­prawdę jest grzech. Śmierć utwierdziła ją w przyjaźni z Bogiem, w miłości, a równocześnie, dzięki specjalnemu światłu poznała całą swą grzeszność. Chociaż ma świadomość, że Bóg miłosierny wszystko jej prze­baczył, to równocześnie poznaje, że nie jest jeszcze godna oglądać Go i pozostawać w bezpośredniej Je­go obecności. To nie Bóg jest tym, który jej nie po­zwala wejść do Nieba, ale ona sama, widząc tę róż­nicę między tym, jaką powinna być, a jaką jest, pra­gnie oczyszczenia. Na ziemi liczne roztargnienia, różne złudzenia, słaba wiara utrudniają człowiekowi poznanie pełnej prawdy o sobie. W śmierci, otwie­rając się na światło Boże, poznaje siebie takim, ja­kim jest. Odkrywa w sobie wszystkie pozostałości grzechów (brudy, plamy duchowe), które go zatrzy­mują przed progiem Niebieskiego Jeruzalem. W ta­kiej perspektywie czyściec jest darem Bożego Miło­sierdzia, możliwością oczyszczenia swej szaty go­dowej.

Chwila refleksji

Modlitwa

Boże Trzykroć Święty! Jesteś nieogarniony i nie­pojęty w swej świętości. Nikt nie jest godny stanąć przed Twoim Obliczem. W swojej nieskończonej mi­łości pragniesz jednak dzielić się swą pełnią szczęśli­wości z człowiekiem, którego stworzyłeś na obraz i podobieństwo swoje. Jedyną przeszkodą w osią­gnięciu tego stanu jest grzech, który nam przeba­czasz, ilekroć ze skruszonym sercem o to Cię prosi­my. Błagamy Cię, okaż swoje miłosierdzie wszyst­kim zmarłym, a zwłaszcza tym, których dzisiaj powołałeś na spotkanie ze sobą, a mnie udziel dosko­nałego żalu teraz i w godzinę śmierci.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Dzień drugi

"Jawne się stanie dzieło każdego; odsłoni je dzień Pański; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest" (1 Kor 3,13)

Rozważanie

Czym jest czyściec? Zmarły wchodzi w czyściec z tym stopniem miłości, jaki zdobył w czasie ziem­skiego życia i w którym utwierdziła go śmierć. By dobrze zrozumieć czyściec, trzeba dobrze zrozumieć grzech oraz kim jest Bóg, któremu grzech się sprze­ciwia. Ta świadomość pozwoli lepiej zrozumieć stan zmarłych poddanych oczyszczeniu czyśćcowemu, czyli ich cierpienie oraz przyczynę tych cierpień. W cierpieniu czyśćcowym można wyróżnić dwa aspekty: oczyszczenie i zadośćuczynienie. Nie wy­starczy, aby człowiek okazał żal za swoje bezwarto­ściowe i grzeszne życie, za to, że pragnienie szczę­ścia zaspokajał u źródeł zatrutych; nie wystarczy również, aby otrzymał przebaczenie od Boga. Śmierć bowiem otwiera oczy człowieka na jego stan realny, dzięki czemu widzi siebie w Bożym świetle, poznaje, że nie zrealizował w swym życiu Bożego zamysłu, Bożego planu, jest świadomy, że nie może jeszcze oglądać Boga twarzą w twarz. Dusza w obli­czu Najświętszego Boga pragnie Go, a równocześnie chce jakby ukryć się przed Nim, by się oczyścić z wszelkiej pozostałości grzechu. To doświadczenie oczyszczające jest równocześnie wielkim cierpie­niem, które przyjęło się nazywać w Kościele ogniem. Jest to dojrzewanie do Nieba przez uwalnia­nie się od wszystkiego, co jeszcze zagradza drogę do pełnego zjednoczenia z Bogiem, drogę do Nieba, gdzie nie może wejść nic nieczystego. Czyściec jest kontynuacją przemiany, którą pro­ponował człowiekowi Bóg przez różne wydarzenia na ziemi, a z których nie zrobił on wcale lub w pełni użytku. Za pewne porównanie może służyć tu proces wypalania metalu, np. złota. Ogień oczyszcza go i pozbawia wszelkich domieszek, aż stanie się czy­stym kruszcem, w którym ogień nie będzie miał już nic do zrobienia. To dojrzewanie oczyszczające jest równocześnie cierpieniem zadośćuczynienia i wyrównania za po­pełnione zło. Na ziemi człowiek ma szansę wynagro­dzić Bogu i ludziom popełnione wobec nich krzyw­dy przez podejmowanie odpowiednich aktów. W czyśćcu te wszystkie "długi" spłaca się cierpie­niem. To wszystko bowiem, co jest stratą nadprzyro­dzoną, powinno być naprawione w sposób nadprzy­rodzony na ziemi lub w czyśćcu.

Te dwa aspekty - oczyszczenia i zadośćuczynie­nia - nawzajem przenikają się i uzupełniają. Cier­pienie czyśćcowe przedłuża się dotąd, aż płomień zdoła oczyścić duszę, przemienić ją, ubogacić i wy­nieść do chwały. Tym tajemniczym ogniem, pod wpływem którego znajduje się dusza w czyśćcu, Jest sam Bóg, Jego nieskończona Miłość, uosobio­na w Duchu Świętym. To On - Żywy Ogień, Nama­szczenie, Światłość sumień, leczący rany, działa w duszy, aby pewnego dnia połączyć się z nią cał­kowicie.

Chwila refleksji

Modlitwa

Boże, nieskończenie Święty! Ty mieszkasz w nie­dostępnej światłości, a chóry Aniołów padają przed Tobą, śpiewając nieustannie: Święty, Święty, Święty. Przez usta Proroka skierowałeś do nas wezwanie: "Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty", a potem ponowiłeś je przez Jezusa Chrystusa: "Bądźcie do­skonałymi, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest". Świadomi naszej nędzy, odwołujemy się do Twego nieskończonego Miłosierdzia i pokornie Cię prosimy za naszych braci i siostry, których odwoła­łeś już z tego świata, a których skazy grzechowe za­trzymują jeszcze w czyśćcu. Niech płomień Twej Boskiej Miłości oczyści ich z wszelkiego brudu, aby w nieskalanej szacie świętości mogły jak najrychlej osiągnąć Niebo i cieszyć się oglądaniem Twego Naj­świętszego Oblicza.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Dzień trzeci

"Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz"

Mt. 5, 26

Rozważanie

Do każdego cierpienia nawet już tu, na ziemi, człowiek: może ustosunkować się dwojako może je przyjąć z poddaniem się woli Bożej jako środek Oczyszczenia, i to jest obraz czyśćca, lub zamknąć się w bólu, w proteście i buncie, odrzucając je - to obraz piekła. Zmarli oczyszczający się w ogniu czyśćcowym pragną Boga i Bożej sprawiedliwości. Gotowi są wszystko wycierpieć, by połączyć się z Nim. Cier­pienie czyśćcowe swą moc oczyszczającą czerpie z Męki Chrystusa i tylko łączność z nią nadaje mu skuteczność i moc przemiany. Tylko w Chrystusie bowiem może człowiek dostąpić zbawienia. Św. Katarzyna Genueńska mówi, że cierpienie w czyśćcu jest tak wielkie, że język nie jest w stanie go wyrazić, a rozum pojąć. Przyjmowane z akceptacją i miłością, przeżywane jest w radości, co również dla nas jest niepojęte. Ta radość rodzi się z poznawania Boga, z pewności nadziei pełnego zjednoczenia się z Nim na wieki. Tak więc poddani oczyszczeniu przez czyściec przeżywają równocześnie niepojęte cierpie­nie i niewyrażalną radość. W miarę jak zbliża się kres wyzwolenia, potęguje się radość i wzrasta ból; radość z poznania Boga, ból z niemożności oglądania Go. Zmarli poddani oczyszczeniu, poddają się z miłością przemieniającej ich łasce i przynoszą w ten sposób ,,owoce godne pokuty", które zaniedbali w życiu ziemskim, a które teraz muszą dopełnić. Ta przemiana przenika do głębi ich egzystencję. Działanie to wywo­łuje wielki ból, ale równocześnie przyzwolenie. Mówiąc o czyśćcu, mówimy, że dokonuje się on w czasie. Chodzi tu jednak o nowy czas, czas tajemniczy, z którym nasz czas mierzony w latach, miesią­cach i dniach ma tylko daleką analogię. W tym czasie tajemniczym czyśćca nie ma już ryzyka utraty Boga, nie ma już buntu przeciw woli Bożej; jest to czas bo­lesnego dojrzewania bez doświadczania trwogi i nie­pokoju, czas, który powoli kurczy się i zanika, by pewnego momentu zamienić się w wieczność spełnionej nadziei. Póki jednak to nie nastąpi, czas czyśćca jest tak wielkim bólem, że dla określenia go zapożyczył Kościół najboleśniejsze wersety z Księgi Hioba, które wyrażają całą ekspresję cierpienia: "Zmiłujcie się nade mną, przynajmniej wy, przyjaciele moi, bo mnie ręka Pańska dotknęła" (19, 21).

Chwila refleksji.

Modlitwa

Boże i Ojcze pełen miłosierdzia! Twoja sprawie­dliwość domaga się zadośćuczynienia za każde po­pełnione zło, wyrównania każdej krzywdy i nieprawości. W nauczaniu Jezusa obrazem czyśćca jest więzienie, z którego można wyjść dopiero po ui­szczeniu całkowicie długu. Spraw, Panie, aby pamięć na ten ewangeliczny obraz powstrzymywała nas przed popełnieniem ja­kiejkolwiek niesprawiedliwości, a zmarłym, którzy pokutują w czyśćcu za swoje grzechy, okaż swoje oj­cowskie miłosierdzie, skróć ich bolesne oczekiwanie i wprowadź do swojej chwały. Przez Chrystusa Pana, naszego. Amen.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Dzień czwarty

"Ogień oczyszczający będzie surowszy od tego, co w tym życiu można widzieć, odczuć, pomy­śleć"(św. Cezary z Arles)

Rozważanie

W czyśćcu nie zdobywa się już nowych zasług, nie powiększa się stopnia miłości, ale jedynie oczy­szcza się ją. Św. Katarzyna Genueńska, której Bóg w swojej dobroci pozwolił wniknąć w tajemnice czyśćca, mówi wyraźnie, że to ogień Bożej miłości dokonuje oczy­szczenia czyśćcowego. W celu przybliżenia tej praw­dy posługuje się następującym obrazem. Miłość Bożą porównuje do słońca, a poddanych oczyszczeniu do kryształu pokrytego kurzem. Słońce nieustannie ema­nuje promienie, ale warstwa kurzu uniemożliwia przy­jęcie ich przez kryształ. Kurz, brud pokrywający kry­ształ jest obrazem tego wszystkiego, co stanowi zaporę­ i przeszkodę połączenia się z Bogiem. Usunięcie jej, czyli oczyszczenie z niej dokonuje się przez czy­ściec, który jest procesem bardzo bolesnym, ale w miarę jak się on dokonuje, promienie Bożej miłości mogą coraz bardziej przenikać i docierać do poddane­go oczyszczeniu, napełniając go radością i pokojem. Przyjmuje on tę konieczność z pełnym poddaniem się woli Bożej i z miłością jako dar Bożego miłosierdzia. W miarę jak ta przeszkoda ustępuje, potęguje się w nim pragnienie połączenia się z Bogiem.

To pragnienie Boga, głód Boga, wspomniana świę­ta ilustruje jeszcze innym obrazem. Otóż proponuje wy­obrazić sobie, że na całym świecie istnieje tylko jeden jedyny chleb, którego sam widok może zaspokoić głód wszystkich ludzi. Łatwo już teraz wczuć się w sytuację człowieka bardzo głodnego, który dowiedział się o ist­nieniu tego chleba. Będzie pragnął go zobaczyć za wszelką cenę. Jeśliby w miarę zbliżania się do niego, okazało się, że nie jest to możliwe, cierpienie wywoła­ne tym stanem stawałoby się coraz bardziej intensywne.

Jest to daleki obraz cierpienia czyśćcowego, z tym założeniem, że zmarły doświadczający go ma pewność nadziei, że chleb ten kiedyś zobaczy. Ta sama święta wiele razy podkreśla, że to wielkie trawiące duszę pragnienie połączenia się z Bogiem sta­nowi właśnie istotę czyśćca. Pisze ona: "... nie miejsce oczyszcza duszę, ale cierpienie sprawiane przez tę przeszkodę, która wstrzymuje nasycenie pragnienia jednoczącego i opóźnia połączenie się z Bogiem".

Chwila refleksji

Modlitwa

Najświętszy Ojcze! Rozważając tajemnicę czyśćca, coraz bardziej poznaję, że jest on Twoim darem, który dajesz człowiekowi na granicy czasu i wiecz­ności, jako możliwość całkowitego oczyszczenia się z każdego brudu i następstwa grzechu. Proszę Cię pokornie o coraz pełniejsze zrozumienie Twej nie­skończonej świętości i mojej nędzy; proszę Cię o ła­skę uległości natchnieniom Ducha Świętego, abym już tu, na ziemi pragnął Ciebie całym sercem i zadośćuczynił za popełnione grzechy. Przez ręce Matki Niepokalanej przyjmij moją mo­dlitwę, którą zanoszę do Ciebie za tych, którzy doświadczają ognia czyśćcowego, i połącz ich z sobą na zawsze. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Dzień piąty

"Łączność zatem pielgrzymów z braćmi, którzy zasnęli w pokoju Chrystusowym, bynajmniej nie ustaje; przeciwnie, według nieustannej wiary Kościoła, umacnia się jeszcze dzięki wzajemnemu udzielaniu sobie dóbr duchowych" (KK, 49)

Rozważanie

Podstawą naszego wspomagania zmarłych pod danych oczyszczeniu jest prawda wiary o święty obcowaniu. Mówi ona o żywej łączności pomiędzy wszystkimi, którzy należą do Chrystusa, a więc tymi, którzy są już w Niebie, tymi, którzy oczyszczają się w czyśćcu, oraz pozostającymi na etapie ziemskiego pielgrzymowania. Wszyscy wymienieni zespalają się w Chrystusie w jeden organizm Kościoła, w któ­rym krążą nadprzyrodzone dobra uzyskane przez Chrystusa Odkupiciela. Dobro nadprzyrodzone ma charakter społeczny i wpływa nie tylko na ludzką społeczność na ziemi, lecz sięga także do czyśćca i Nieba. Tak samo dobro, jakie posiadają zbawieni w Niebie i oczyszczający się w czyśćcu, wpływa na społeczność ziemską. Każda modlitwa, każdy dobry czyn wykonany przez człowieka żyjącego na ziemi, a mającego w sobie życie Boże (łaskę uświęcającą), ma wpływ na szczęście zbawionych, przynosi ulgę poddanym oczyszczeniu i buduje królestwo Boże na Ziemi. Święci w Niebie mogą wspomagać swym wsta­wiennictwem zmarłych przebywających w czyśćcu oraz ludzi żyjących na ziemi, natomiast pozostający w czyśćcu jednoczą się w pragnieniach ze świętymi w Niebie i mogą pomagać ludziom żyjącym na zie­mi. W ten sposób wzmaga się wieź nadprzyrodzona pomiędzy ziemską, czyśćcową i niebiańską wspólnotą Kościoła. Członkowie jej zespalają się w jedno przez moc Ducha Świętego. Dzięki temu możemy naszą miłością, stanowiącą jedno z litością Boga, dosięgnąć naszych braci i siostry będących w stanie oczyszczenia. Ta jedność przekracza już wszelkie więzy biologiczne, więzy krwi. Kościół, mający przed oczyma tę niepojętą taje­mnicę świętych obcowania, nie tylko czci pamięć zmarłych, ale zanosi za nich ustawicznie swe modli­twy wierząc, że są one pomocne tym, którzy poddani są jeszcze procesowi oczyszczenia.

Chwila refleksji

Modlitwa

Ojcze Miłosierdzia! Ty sam przez Ducha Świętego objawiłeś w Piśmie Świętym, że świętą i zbawienną rzeczą jest modlić się za zmarłych. Ta możliwość tkwi korzeniami w tajemnicy Kościoła święte­go ustanowionego przez Twojego Syna, a naszego Odkupiciela - Jezusa Chrystusa. Razem z całym Ko­ściołem przez Jezusa - Dawcę Życia pokornie Cię prosimy za zmarłymi poddanymi oczyszczeniu. Niech Jego Krew przelana na krzyżu oczyści ich z wszelakiej pozostałości grzechu, która zatrzymuje ich jeszcze w czyśćcu. Otwórz im, miłosierny Ojcze, bramy Nieba i dopuść ich do udziału w życiu Trójcy Przenajświętszej. Przez Chrystusa, Pana naszego.

Amen.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Dzień szósty

"Powinieneś zmarłym spieszyć z pomocą, ( o ile tylko możliwe, a to nie łzami, lecz modlitwą i błaganiem, i jałmużną, i ofiarą" (św. Ireneusz) Rozważanie Człowiek na ziemi, zdążający do domu Ojca, mo­że nieustannie czerpać ze źródła Wody Żywej, może nieustannie z pomocą Bożej łaski zdobywać i pomna­żać skarby, które mają wieczną moc trwania. Śmierć zatrzymuje bieg życia, utrwala stan duchowy człowieka, pozbawia możliwości zasługi i zadośćuczynienia na ziemi. Oczyszczenie - jeżeli takie potrzebne jest człowiekowi - dopełnia się przez czyściec. Wiele osób w historii Kościoła odczuwało w sposób szcze­gólny, że Bóg powierza im misję Wspomagania zmarłych. Do nich należy także bł. s. Faustyna Kowalska. Zanotowała ona w ósmym dniu nowenny do Bożego Miłosierdzia słowa podyktowane jej przez Pana Jezu­sa: "Dziś sprowadź Mi dusze, które są w więzieniu czyśćcowym, i zanurz je w przepaści miłosierdzia mo­jego, niechaj strumienie Krwi Mojej ochłodzą ich upa­lenie. Wszystkie te dusze są bardzo przeze Mnie umi­łowane, odpłacają się Mojej sprawiedliwości, w two­jej mocy jest im przynieść ulgę. Bierz ze skarbca mo­jego Kościoła wszystkie odpusty i ofiaruj za nie ,.. O, gdybyś znała ich mękę, ustawicznie byś ofiarowała ,za nie jałmużnę ducha i spłacała ich długi mojej sprawiedliwości".

Chwila refleksji

Modlitwa

s. Faustyny

Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na dusze w czyśćcu cierpiące, a które są zamknięte w najlitościwszym Sercu Jezusa. Błagam Cię przez bolesną Mękę Jezusa, Syna Twego, i przez całą go­rycz, jaką była zalana Jego Przenajświętsza Dusza, okaż miłosierdzie swoje duszom, które są pod spra­wiedliwym wejrzeniem Twoim, nie patrz na nie ina­czej, jak tylko przez rany Jezusa, Syna Twego naj­milszego, bo my wierzymy, że dobroci Twojej i lito­ści liczby nie masz.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Dzień siódmy

"Święta i zbawienna jest myśl modlić się za umarłych, aby byli od grzechów uwolnieni" (2 Mch. 12, 46)

Rozważanie

Wolą Bożą jest, aby wierni na ziemi wspomagali, zmarłych poddanych oczyszczeniu. Tak było od początku w Kościele, a zachęta do tej modlitwy zawarta jest już w Starym Testamencie w Księdze Macha­bejskiej. Pan Bóg dozwala, aby człowiek stawał się narzędziem Jego miłosierdzia. Ta pomoc żyjących dla zmarłych nie może być przekazana im bezpośrednio, ale przez Chrystusa i w Chrystusie. Rzeczywi­stość ta przysłonięta jest dla nas tajemnicą wiary. Na ziemi nie dowiemy się, kto i w jaki sposób skorzystał z nasze pomocy. Wszystko, co ofiarujemy za zmarłych, ma być ge­stem bezinteresownej miłości i zaufania w nieskoń­czone Boże miłosierdzie. Człowiek, który chce wsta­wiać się za zmarłych, sam powinien być w stanie ła­ski uświęcającej, trwać w jedności z Chrystusem. On bowiem jest jedynym Zbawicielem. Poza nim nie ma zbawienia. Jakikolwiek dobry czyn, nawet najwznio­ślejszy, sam z siebie nic nie może, nabiera dopiero wartości po włączeniu go w Ofiarę Chrystusa. Uprzywilejowaną formą pomocy dla zmarłych, jak poucza o tym Sobór Trydencki, jest Ofiara Mszy świętej. Ta sama Krew, którą Chrystus przelał w cza­sie składania siebie w ofierze Ojcu za nas, oczyszcza nieustannie zmarłych cierpiących w czyśćcu. Wszy­stko, co chcemy ofiarować za zmarłych, nabiera war­tości w Ofierze Chrystusowej. Msza święta jest bo­wiem uobecnieniem tamtej jedynej Ofiary, a także źródłem każdej chrześcijańskiej modlitwy, uwielbieniem Boga, przebłaganiem Go za grzechy i oczyszczeniem dla zmarłych. Ci, którzy żyją w jedności z Bogiem, mogą w zjednoczeniu z Ofiarą Jezusa ­ofiarować za zmarłych swoje modlitwy, cierpienia, prace i trudy. Można ofiarować za nich każdy rodzaj modlitwy (np. różaniec, drogę krzyżową, adorację, akt? strzeliste itp.), każdy dobry uczynek spełniony wobec bliźniego, zwłaszcza potrzebującego pomocy, post, umartwienie, cierpienia, choroby, jałmużny oraz odpusty. Podstawową i niczym nie zastąpioną formą miłości wobec zmarłych jest jednak przeba­czenie im z serca wszystkiego, czym wobec nas za­winili, darowanie krzywd, urazów, naprawianie tak­że w miarę możliwości zła, jakie wyrządzili innym. Nasza nienawiść wobec nich, urazy, żal mogą być dla nich źródłem wielkiego cierpienia i przeciwnie ­akt miłości przebaczającej może stać się dla nich wy­zwoleniem.

Chwila refleksji

Modlitwa

Boże Trzykroć Święty, Ciebie grzech obraża, a pokuta przejednywa. Twojemu Boskiemu Miłosier­dziu polecamy dzisiaj wszystkich wiernych zmar­łych, których skutki grzechu zatrzymują jeszcze w czyśćcu, a szczególnie tych, których opóźnienie wejścia do Nieba spowodowane jest również przeze mnie. Pamiętając o tym, że nieustannie potrzebują Twojego przebaczenia, którego mi w swej łaskawości udzielasz, i ja w imię Twojej miłości przebaczam dzisiaj wszystko i wszystkim, zarówno żyjącym, jak i tym, którzy przeszli już do wieczności. Pragnę od dzisiaj dawać świadectwo swej żywej wiary w Cie­bie, godzić skłóconych, usuwać niezgodę i wnosić wszędzie przebaczenie i pokój. Ponieważ jednak nie zdołam tego uczynić o własnych siłach, proszę Cię pokornie o potrzebne moce. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

7x Ojcze nasz,

7x Zdrowaś Maryjo,

7x Wieczny odpoczynek

Droga Krzyżowa

Modlitwa wstępna

Panie Jezu, chcę zatrzymać się na chwilę i popa­trzeć na sceny, jakie wydarzyły się między Pretoriom Piłata a szczytem Kalwarii, od wyroku skazującego Cię na śmierć do poranka Wielkanocnego.

Użycz mi, proszę Cię pokornie, swojej łaski, abym przez to rozważanie mógł lepiej zrozumieć Twoją nieskończoną miłość i odpowiedzieć na nią swoim życiem. Pragnę też zyskać odpust przywiąza­ny do tego nabożeństwa i ofiaruję go za zmarłych cierpiących w czyśćcu.

Przed każdą stacją:

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Na zakończenie każdej stacji:

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja I

Ogłoszenie wyroku śmierci na Jezusa

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

„Lepiej ... gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród” (J 11,50). Tym narodem jest cała ludzkość, którą Jezus chce pojednać z Ojcem. Przyjmuje więc wyrok śmierci, by ocalić człowieka od śmierci wiecznej. Wydany zostaje za nas, aby każdy mógł otrzymać przebaczenie wszystkich grzechów. Dziękuję Ci, Panie, za Twoją nieogarnioną mi­łość, niech ona stanie się wyzwoleniem dla zmarłych cierpiących jeszcze w czyśćcu.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja II

Przyjęcie krzyża

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"On sam dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki" (J 19, 17). Krzyż jako narzędzie męki był dla Jezusa nie tyl­ko kawałkiem drewna o określonej wadze; miał je­szcze inny wymiar zaplanowany przez Ojca. Zawie­rał w sobie ciężar wszystkich grzechów popełnio­nych przez ludzi oraz ciężar cierpienia, tak nieodłącznego od człowieka.

Panie Jezu, dziękuję Ci, że przyjąłeś krzyż na swoje ramiona, krzyż moich zdrad, odejść, niewier­ności i obojętności na Twoją miłość. Niech również Twój krzyż będzie nadzieją wybawienia dla zmar­łych poddanych oczyszczeniu.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja III

Jezus upada po raz pierwszy

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Podałem grzbiet mój bijącym i policzki rwącym mi brodę" (Iz 50, 6). "Pan zwalił na niego winy nas wszystkich" (Iz 53, 6).

Panie Jezu, przepraszam Cię za pierwszy grzech w moim życiu i za wszystkie następne, które jak ostry bicz raniły Twe ciało. Obmyj mnie we Krwi Ran Twoich i zagaś nią płomienie czyśćca.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja IV

Bolesne spotkanie

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"A Twoją duszę miecz przeniknie" (Łk 2, 34)."Nie miał On wdzięku ani blasku, aby na Niego po­patrzeć" Iz 53, 2.

"Któż od smutku się powstrzyma,

Mając Matkę przed oczyma,

Która cierpi z Synem wraz.

Widzi jak za ludzkie winy,

znosi męki Syn Jedyny - Jezus.

Jak go smaga bat.

Matko, coś miłości zdrojem,

przejmij mnie cierpieniem Twoim,

Abym boleć z Tobą mógł".

Matko, niech to cierpienie Jezusa i Twoje, jakie stało się Waszym udziałem podczas spotkania na drodze krzyżowej, przyniesie ulgę i pociechę cierpią­cym w czyśćcu.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja V

Pomoc Szymona

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem" (Łk 23, 6).

Obawiali się, że nie dojdzie, że umrze w drodze, dlatego dali Mu pomoc. Ta stacja jest dla nas wezwa­niem: ,Jeden drugiego brzemiona noście" (Gal 6, 2).

"Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali" (J 13, 35).

Panie Jezu, wlej w moje serce Twoją miłość, abym nią miłował wszystkich ludzi, których stawiasz na drodze mojego życia, niech ona również pobudza mnie do ofiary za zmarłych cierpiących w czyśćcu.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja VI

Nagroda za miłość

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem" (Iz 50, 6).

Któż mógł bez wzruszenia patrzeć na Twoją Twarz, Panie Jezu, pełną sińców, plwocin zmiesza­nych z potem i krwią, broczącą spod cierniowej ko­rony. Tak Cię zeszpecił grzech. I oto niewiasta gestem bezinteresownej miłości przynosi Ci ulgę, ocierając Twoje Oblicze. Ty, który nie zapominasz żadnego dobrego czynu, obdarzasz ją swoją prawdziwą fotografią - odbiciem swej twa­rzy.

Panie Jezu, proszę Cię, aby nieustannie towarzy­szyło mi pragnienie zadośćuczynienia za grzechy wła­sne, innych oraz zmarłych cierpiących w czyśćcu.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja VII

Drugi upadek

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On obarczył się naszym cierpieniem. On dźwigał na­sze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłosta­nego przez Boga i zdeptanego" (Iz 53, 3-4). Już drugi raz ciężar grzechów świata powalił Je­zusa na ziemię. Grzech pozbawia człowieka godno­ści, którą przywraca mu ponownie Jezus swoim upadkiem.

Panie Jezu, niech Twoja bezsilność i wyczerpanie będzie moją mocą. Przez Twój bolesny upadek wprowadź zmarłych w bramy Nieba.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja VIII

Spotkanie z niewiastami

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Nie­go popatrzeć, ani wyglądu, by nam się podobał" (Iz 53,2) dlatego kobiety litując się nad Nim płakały. Lecz On rzekł do nich: "Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi" (Łk 23,28).

Przyczyną cierpienia Jezusa był grzech. Łzy współczucia muszą być połączone ze łzami żalu, którego owocem jest przemiana serca. O taki żal, o takie łzy proszę Cię, Panie Jezu. Pro­szę Cię również za tymi, którzy cierpią w czyśćcu, ponieważ lekceważyli sobie Twoje wezwanie do po­kuty.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja IX

Ostatni upadek

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich" (Iz 53,6). Cóż więc dziwnego, że pod takim ciężaru upadł jeszcze raz, prawie u kresu drogi. Ramiona nie wy­trzymały nacisku ciężarem krzyża, kolana zachwiały się. Ostry zawrót głowy i brak siły powaliły Jezusa na ziemię. Omdlał.

Panie Jezu, dziękuję Ci za ten bolesny upadek. Proszę Cię, niech on da siłę tym, którym trudno po­wstać z nałogów, niech mnie umocni w dobrych po­stanowieniach. Niech ten ból, jaki wtedy przeżyłeś, przyniesie ulgę cierpiącym w czyśćcu.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja X

Obnażenie

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Jak wielu osłupiało na Jego widok, tak nieludz­ko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi" (Iz 52,14). Tak wyglądałeś, Jezu, po zdarciu z Ciebie szat. Wszystkie rany ubiczowania odnowiły się na nowo na Twoim Ciele i popłynęła z nich Krew, która przy­kryła Cię jakby nowym odzieniem, którego nikt Ci już nie zabrał.

Panie Jezu, dziękuję Ci za ból i dar Krwi, która stała się okupem naszego zbawienia. Spuść jej krople do czyśćca, by stała się wybawie­niem dla tych, którzy tam są zatrzymani.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XI

Ukrzyżowanie

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzy­żowali tam Jego i złoczyńców" (Łk 23,33). "On sie­bie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców" (Iz 53, 12). Przyjąłeś, Jezu, najhaniebniejszy rodzaj egzekucji ukrzyżowanie. Któż zdoła pojąć Twój niewypo­wiedziany ból, wywołany przybiciem Twoich rąk i nóg do krzyża. Tak zadośćuczynisz Ojcu za nasze grzechy, za odejście z drogi Jego przykazań, za po­gardzanie Jego miłością.

Panie Jezu, czymże Ci się odwdzięczę za Twe ukrzyżowanie? Obym postępował już zawsze we­dług Twojej Świętej woli. Błagam Cię przez Twoje Rany, wprowadź zmarłych poddanych oczyszczeniu do chwały wiecznej.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XII

Śmierć Jezusa

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Jezus zawołał donośnym głosem: »Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego«. Po tych słowach wyzionął ducha" (Łk 23, 46). "Zgładzono Go z krainy żyjących, za grzechy mego ludu został zabity na śmierć" (Iz 53, 8). Twoja śmierć, Panie Jezu, stała się dla nas źródłem nowego życia. Pojednałeś nas ze swoim Ojcem, dokonując dzieła Odkupienia. Twoja śmierć stała się naszym ocaleniem. Obym mógł resztę mego życia zamienić w nieustanne dziękczynienie za Two­ją miłość, Jezu, która wyraziła się w śmierci krzyżowej. Niech Twoja śmierć będzie umocnieniem dla wszystkich konających, a dla cierpiących w czyśćcu bramą do Nieba.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XIII

Zdjęcie z krzyża

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria - żona Kleofasa i Maria Magdalena" (J 19, 25). Zdjęte, martwe ciało Jezuso­we spoczęło w ramionach Matki.

Matko, coś miłości zdrojem,

przejmij mnie cierpieniem swoim,

abym boleć z Tobą mógł.

Matko Święta, srogie rany,

które zniósł Ukrzyżowany,

wyryj mocno w duszy mej.

Chcę pod krzyżem stać przy Tobie,

z Tobą złączyć się w żałobie

i wylewać zdroje łez.

Maryjo, Matko Jezusa i moja. Dziękuję Ci za udział w męce Jezusa. Dopomóż mi wytrwać w do­bru, a cierpiących w czyśćcu wprowadź przed obli­cze Jezusa.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XIV

Pogrzeb

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

"Józef z Arymatei udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale" (Łk 23-53).

Pozornie wszystko się skończyło, a właściwie to był dopiero początek Jezusowego zwycięstwa nad śmiercią, które zajaśniało Zmartwychwstaniem w poranek wielkanocny.

Jezu, Życie i Zmartwychwstanie nasze, pozwól, abym Twoją mocą zwyciężał w sobie i wokół siebie zło i grzech. Jezu Zmartwychwstały, wprowadź do radości wiecznej tych wszystkich, którzy pozbawie­ni są jeszcze Twojego światła.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Zakończenie

Panie Jezu, niech to rozważanie Męki Twojej bę­dzie aktem uwielbienia Ciebie i podziękowaniem za trud Odkupienia. Proszę Cię, zachowaj w mej pamięci obraz Twej drogi krzyżowej, a zwłaszcza śmierci na krzyżu. Niech myśl o niej i łaska Twa, Panie, pobudzają mnie do ducha pokuty i wynagradzania za grzechy własne i tych, którzy zadośćuczynią za nie przez ogień czyśćca.

Celem uzyskania odpustu odmówić dowolną modlitwę w intencjach Papieża, np. Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo.

Droga Krzyżowa (Wersja 2)

Modlitwa wstępna

Boski Odkupicielu, staję przed Tobą w poczuciu własnej grzeszności. Pragnę przynajmniej duchowo odbyć tę drogę krzyżową, którą Ty sam przeszedłeś w Wielki Piątek. Pragnę przez to rozważanie Twej męki oddać Ci cześć i uwielbienie oraz podziękować za Twoją nieskończoną miłość. Odpusty zaś przy­wiązane do tego nabożeństwa pragnę ofiarować za zmarłych cierpiących w czyśćcu, błagając Twoje Mi­łosierdzie o przyspieszenie dla nich pełnego zjedno­czenia z Tobą w chwale niebieskiej.

Stacja I

Pan Jezus skazany na śmierć krzyżową

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Zbawicielu drogi! Przez wyrok śmierci, który przyjąłeś z tak wielką pokorą i miłością, błagam Cię, daj usłyszeć zmarłym cierpiącym w czyśćcu Twoje zaproszenie do Nieba. Składam Ci dzięki za to, że wielu z nich ocaliłeś w swym Miłosierdziu od śmier­ci wiecznej, która im zagrażała. Twemu Miłosierdziu polecam szczególnie zmarłych biskupów, kapłanów oraz wszystkich, którzy sprawowali za życia jakąkol­wiek władzę.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja II

Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, przez ten krzyż, który przyjąłeś na swoje ramiona, błagam Cię za zmarłych, którzy przez ogień czyśćca oczyszczają się przed wejściem do Nieba. Twojemu Miłosierdziu polecam zwłaszcza tych, którzy w życiu ziemskim szukali swojej woli i upodobania, buntując się przeciw każdemu cierpieniu, które stawało się z Twojej woli ich udziałem. Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja III

Pan Jezus upada po raz pierwszy

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Miłosierny Jezu! Przez ten pierwszy upadek podźwignij i pociesz Tych, którzy za własne upadki wypłacają się Twej Boskiej sprawiedliwości. Proszę Cię szczególnie za wszystkimi, którzy cierpią w czyść­cu za grzechy popełnione przez lekkomyślność i brak rozwagi.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja IV

Spotkanie Jezusa z Matką Bolesną

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

O Jezu, o Maryjo! Przez to Wasze bolesne spotkanie na krzyżowej drodze, proszę Was, przyśpieszcie cierpiącym w czyśćcu spotkanie z Wami w Niebie. Panie Jezu, polecam Twojemu Miłosierdziu zmar­łych rodziców i krewnych, a także tych wszystkich, którzy przeszkadzali swoim dzieciom w podjęciu ła­ski powołania kapłańskiego lub zakonnego i w ten sposób przedkładali miłość do stworzenia nad miłość do Stwórcy,

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja V

Pan Jezus przyjmuje pomoc Cyrenejczyka

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, przez miłość i pokorę, jaką wyraziłeś w przyjęciu pomocy na drodze krzyżowej, błagam Cię, wzbudź w wielu sercach pragnienia poświęcenia, nie­sienia pomocy cierpiącym na ziemi i w czyśćcu. Przy tej stacji polecam Ci tych zmarłych, którzy żyjąc na ziemi oddawali się pełnieniu uczynków miłości.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja VI

Weronika otrzymuje od Jezusa wizerunek Jego Oblicza

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

O Jezu, przez Twoje Boskie Oblicze, tak boleśnie przez cierpienie zmienione, proszę Cię, pozwól cier­piącym w czyśćcu ujrzeć niebawem Twoje Oblicze jaśniejące w chwale. Polecam szczególnie Twojemu Miłosierdziu tych, którzy cierpią w czyśćcu za zbytnie oddawanie się próżnościom świata, przesadną troskę o ciało kosztem zapominania o duszy.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż nam swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja VII

Drugi upadek Jezusa

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

O Jezu! Przez ten upadek podnieś ku sobie zmarłych, którzy z uporem trwali w swoich grzechach i teraz oczyszczają się z ich skutków w ogniu czyśćcowym. Miłosierdziu Twemu polecamy szczególnie tych, którzy cierpią za swoją niestałość w dobrych posta­nowieniach, za nadużywanie sakramentu pojednania i niegodne przyjmowanie Komunii świętej.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja VIII

Pan Jezus spotyka niewiasty

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, przez miłość okazaną niewiastom współczującym Ci w męce, błagam Cię, uwolnij z czyśćca tych, którzy opłakują w nim swoją nie­wdzięczność wobec Ciebie. Wprowadź ich do Nieba, gdzie już nie ma łez ani bólu, ale wieczna radość z przebywania z Tobą. Twojemu Miłosierdziu pole­cam szczególnie tych, którzy własnym postępow­aniem gorszyli innych lub nakłaniali ich do złego.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja IX

Pan Jezus upada po raz trzeci

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

O dobry Jezu, przez ten bolesny upadek, który stał się dla Ciebie źródłem nowego cierpienia, ulituj się nad pozostającymi w czyśćcu, którzy mają naj­więcej do zadośćuczynienia Twej Boskiej sprawie­dliwości, polecam Ci szczególnie tych, którzy na­wrócenie swoje odkładali do końca życia i umarli bez przyjęcia sakramentów świętych.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja X

Obnażenie Pana Jezusa

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, przez to obnażenie z szat, które odnowi­ło wszystkie rany biczowania, i przez gorycz upokorze­nia, którego wtedy doznałeś, proszę Cię, aby cierpiący w czyśćcu jak najrychlej mogli otrzymać szatę chwały i mogli już uczestniczyć w niebieskiej uczcie. Twemu Miłosierdziu polecam szczególnie tych, którzy pokutują za nieuporządkowane uczucia i przywiązanie grzeszne do stworzeń, za lenistwo, łakomstwo, chciwość.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im Swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XI

Pan Jezus przybity do krzyża

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, przez Twoje ukrzyżowanie, błagam Cię wyciągnij Swoje ramiona i wprowadź do domu Ojca tych, którzy tęsknią za Nim w ogniu czyśćcowym, Twojemu Miłosierdziu polecam zmarłych zakonników, zakonnice, którzy zamiast trwać z Tobą na krzyżu, odrywali się od niego przez niewierność ślubom, regule. Zmiłuj się, Panie, nad sługami swoimi, bo i Ty przecież pragniesz, aby byli z Tobą już na wieki.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im Swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XII

Pan Jezus umiera na krzyżu

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

O dobry Jezu, niech Twoja męka i śmierć staną się wybawieniem dla zmarłych cierpiących w czyśćcu. Niech Twoja obietnica wypowiedziana do dobrego łotra: "Dziś ze mną będziesz w raju", stanie się udziałem tych wszystkich, którzy w swoim życiu mieli szczegól­ne nabożeństwo do Twojej Męki. Przez słowa skiero­wane do Twojej Matki: "Niewiasto, oto syn Twój", a do Jana: "Oto Matka twoja", proszę Cię, wprowadź do Nieba tych Wszystkich, którzy wyróżniali się miło­ścią do Maryi. Przez Twoje słowa: "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił", wejrzyj na tych, którzy za życia cierpieli w samotności i opuszczeniu, zgadzając się z Twoją Świętą wolą. Przez Twoje bolesne wołanie: "Pragnę", zmiłuj się nad tymi, którzy cierpią, dlatego że za mało lub wcale Ciebie nie pragnęli. Przez Twoje Boskie: "Wykonało się", bądź litościwy dla tych, którzy grzeszyli nieposłuszeństwem i przywiązaniem do własnej woli. Przez Twoje sło­wa: "Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mojego", otwórz zmarłym bramy Nieba i wprowadź ich do wiecznej światłości. Proszę Cię, Jezu, również o miłosierdzie dla tych, którzy teraz konają i niebawem staną przed Tobą w całej prawdzie o sobie.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im Swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XIII

Pan Jezus zdjęty z krzyża

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, Królu, dla którego wszystko żyje! Przez zdjęcie z krzyża ciała Twojego i złożenie go w ramionach Matki Bolesnej, proszę Cię, wprowadź cierpiących w czyśćcu do chwały wysłużonej im przez Twoją mękę Przenajdroższą i współcierpienie Twojej Matki. Twojemu Miłosierdziu polecam szczególnie tych, którzy często i ze czcią przystępowali do Stołu Pań­skiego, oddając Ci na mieszkanie własne serce.

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Stacja XIV

Ciało Jezusa złożone w grobie

K. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogo­sławimy Tobie.

W. Żeś przez krzyż i mękę swoją świat okupić raczył.

Panie Jezu, przez śmierć i pogrzeb Twój, który zakończył upokorzenia Twego ziemskiego życia, błagam Cię o przyspieszenie wejścia do wiecznej ra­dości tych, którzy cierpiąc w czyśćcu, pragną Ciebie jako źródło życia i spełnienie swych pragnień. Twojemu Miłosierdziu polecam szczególnie tych, którzy żyli z daleka od Ciebie, jak i tych, którzy Cię miłowali, a z miłości do Ciebie kochali swych braci żyjących i zmarłych. Ty sam, Panie, bądź dla nich nagrodą. Niech spełni się na nich Twoja obietnica: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosier­dzia dostąpią".

Najmiłosierniejszy Jezu, okaż im swoje zmiłowanie.

Ojcze nasz ...

K. Któryś za nas cierpiał rany.

W. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

K. I Ty, któraś współcierpiała.

W. Matko Bolesna przyczyń się za nami.

Zakończenie

Panie, Jezu Chryste. Ofiaruję Ci tę drogę krzyżo­wą przez bolesne Serce Twojej Niepokalanej Matki, w zjednoczeniu z tą Drogą Krzyżową, którą sam odbyłeś. Przyjmij ją, o Panie, w intencji oczyszczają­cych się w czyśćcu, skróć ich cierpienia i okaż im swoje Miłosierdzie. Niech kielich gorzkiej Twej Męki zadośćuczyni Bożej sprawiedliwości za wszystkie ich "długi". Two­ja Najdroższa Krew niech zgasi płomienie czyśćca, a łzy Twoje niech im przyniosą orzeźwienie. O Matko Miłosierdzia, wyjednaj im miłosierdzie u Syna Swojego. Wszyscy święci, wypraszajcie im łaskę Nieba, aby mogli pomnożyć radość waszą i mogli razem z wami wielbić Przenajświętszą Trój­cę na wieki wieków. Amen.

Na zakończenie odmówić dowolną modlitwę w intencji Papieża, np.: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, w celu uzyskania odpustu.

Różaniec

Modlitwa wstępna

Pragnę ofiarować ten różaniec na cześć i chwałę Boga w Trójcy Jedynego, na uwielbienie Pana Jezu­sa w Najświętszym Sakramencie oraz na cześć Naj­świętszej Maryi Panny. Wszystkie zaś odpusty przywiązane do niego racz przyjąć, o Panie, za zmarłych cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza za...

Tajemnice radosne

Zwiastowanie Najświętszej Pannie

Maryi O Maryjo Niepokalanie Poczęta, przez radość, ja­ką przeżyłaś, gdy Słowo Przedwieczne w Twoim ło­nie dziewiczym stało się Ciałem, przez Jego najgłęb­szą pokorę w tajemnicy Wcielenia i w Przenajświęt­szym Sakramencie proszę Cię, pociesz zmarłych cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy w swym życiu odznaczali się nabożeństwem do Cie­bie.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Nawiedzenie św. Elżbiety

O Maryjo, Niepokalanie Poczęta, przez radość Twoją, jaką przeżyłaś przy spotkaniu z Elżbietą, ­przynosząc do niej z sobą Jezusa, rozpoznanego przez Jana, proszę Cię, pociesz cierpiących w czyść­cu, a zwłaszcza tych, którzy z gorliwością pełnili uczynki miłosierdzia wobec swoich braci na ziemi.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Narodzenie Pana Jezusa

O Maryjo Niepokalanie Poczęta, przez radość Twoją, jaką przeżyłaś, wydając na świat Zbawiciela, a także przez Jego ubóstwo, jakiego doznał już w grocie betlejemskiej, proszę Cię, pociesz cierpią­cych w czyśćcu, a szczególnie tych, którzy na ziemi doświadczali ubóstwa i wzgardy od ludzi.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

O Maryjo Niepokalanie Poczęta, przez radość Twoją podczas ofiarowania Jezusa w świątyni i przez Jego całopalną miłość, z jaką już wtedy oddawał się Ojcu Niebieskiemu i z jaką oddaje się nieustannie w czasie każdej Mszy św., proszę Cię, pociesz cier­piących w czyśćcu, zwłaszcza tych, którzy pragnęli w swym życiu jak najdoskonalej służyć Bogu.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

O Maryjo Niepokalanie Poczęta, przez radość Twoją, jaką przeżyłaś, gdy po trzech dniach wytrwa­łego poszukiwania znalazłaś Jezusa w świątyni; przez Jego dobroć nieskończoną, dzięki której za­wsze nam pozwala się odnaleźć w sakramencie po­jednania, ile razy Go zagubimy, proszę Cię, pociesz cierpiących w czyśćcu, zwłaszcza tych, którzy w ziemskim życiu szukali zawsze Jezusa i pełnili Je­go wolę.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Tajemnice bolesne

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

O Maryjo Niepokalanie Poczęta, przez Twoje współcierpienie z Jezusem konającym w Ogrójcu, przez Jego krwawy pot tam wylany, proszę Cię, po­ciesz w czyśćcu cierpiących, szczególnie tych, którzy odznaczali się nabożeństwem do Męki Pań­skiej

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Biczowanie Pana Jezusa

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współcierpiąca z Jezusem, przez Jego bolesne biczowanie i przez miłość, która przywiodła Go do wyniszczenia się w Najświętszym Sakramencie, gdzie obok miłości doznaje tyle razy znieważenia, proszę Cię, pociesz cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy za­niedbywali pokutę.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współcierpiąca z Jezusem w Jego ukoronowaniu cierniem, przez bo­leść jakiej wtedy doświadczył, przez miłość, jaką nam nieustannie okazuje w Eucharystii mimo nasze­go zaniedbania i oziębłości, proszę Cię, pociesz pod­danych oczyszczeniu, a szczególnie tych, którzy okazywali gorliwość w wynagradzaniu zniewag, wy­rządzanych Bożemu Sercu w sakramencie miłości.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Droga krzyżowa

O Maryjo, Niepokalanie Poczęta i współdźwiga­jąca krzyż z Jezusem na Golgotę, przez cały bezmiar cierpienia, jaki był udziałem Twojego Syna na dro­dze krzyżowej i przez tę miłość, która uczyniła Go Niepokalanym Barankiem, proszę Cię, pociesz cier­piących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy nieśli własny ciężar krzyża z poddaniem się woli Bożej.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współukrzyżo­wana z Jezusem na Kalwarii, przez Jego przybicie do krzyża i trzygodzinne konanie i uobecnienie Jego Ofiary na ołtarzach naszych, proszę Cię, pociesz w czyśćcu cierpiących, a zwłaszcza tych, którzy do­ceniali wartość Mszy świętej oraz często i z poboż­nością w niej uczestniczyli.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Tajemnice chwalebne

Zmartwychwstanie Pana Jezusa

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współuwielbio­na z Jezusem. Przez Jego chwalebne zmartwychw­stanie, przez Twoją radość, kiedyś Go zobaczyła znów żyjącego, przez Najświętszy Sakrament Miłości, w którym karmi nas Chlebem Życia, proszę Cię, pociesz cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy szczególnie potrzebują pomocy. Wniebowstąpienie Pana Jezusa O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współuwielbio­na z Jezusem. Przez chwałę i triumf Jego wniebo­wstąpienia, przez tę Jego Miłość, która sprawiła, że niebo zostawił dla nas na ziemi w Eucharystii, proszę Cię, pociesz w czyśćcu cierpiących, a zwłaszcza tych, którzy najbliżsi są wybawienia.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Wniebowstąpienie Pana Jezusa

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współuwielbiona z Jezusem. Przez chwałę i triumf Jego wniebowstąpienia, przez tę Jego Miłość, która sprawiła, że niebo zostawił dla nas na ziemi w Eucharystii, proszę Cię, pociesz w czyśćcu cierpiących, a zwłaszcza tych, którzy są wybawieni.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Zesłanie Ducha Świętego

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współuwielbio­na z Jezusem. Przez cudowną tajemnicę Ducha Świętego i tę miłość, którą Duch Święty rozlewa naszych sercach i całym Kościele, która zawarta jest w Najświętszym Sakramencie, proszę Cię, po­ciesz cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy często i z miłością przyjmowali Komunię św.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Wniebowzięcie Maryi

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współuwielbio­na z Jezusem. Przez Twoje chwalebne wniebowzię­cie i radość z połączenia się na zawsze z Jezusem, Synem Twoim, proszę Cię, pociesz cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy nie mieli możli­wości przyjęcia ostatnich sakramentów świętych.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową Nieba i Ziemi

O Maryjo Niepokalanie Poczęta i współuwielbiona z Jezusem oraz koronowana na Królową przez swo­jego Syna. Spodobało się Jemu, aby przez Twoje ręce rozdawać nam wszystkie łaski i pod Twoją opieką prowadzić lud pielgrzymi do zbawienia. O Maryjo, pociesz cierpiących w czyśćcu, a zwłaszcza tych, którzy są najbogatsi w zasługi przed Bogiem.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Modlitwa na zakończenie

Panie Jezu, niech dla miłości Twojej Matki ta na­sza niegodna modlitwa znajdzie upodobanie przed tronem Twojego Miłosierdzia. Niech to rozważani tajemnic Twoich i Twojej Matki będzie uwielbieniem Twego Majestatu, przyniesie pożytek cierpiącym w czyśćcu, nam zaś wyjedna potrzebne łaski, o które Cię pokornie prosimy. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Różaniec wersja II

Tajemnice radosne

Zwiastowanie Maryi

„Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwą Go imieniem Emmanuel” (Iz 7, 14). Ta zapowiedź pro­rocka realizuje się w ciszy domu nazaretańskiego. Oto wysłannik Boga - Archanioł Gabriel staje przed Maryją i mówi do Niej: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami... Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem ła­skę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwa­ny Synem Najwyższego" (Łk 1, 28; 30-31 ). Maryja wyraża zgodę słowami: "Niech mi się stanie według twego słowa" (Łk 1, 38), i staje się w ten sposób, za prawą Ducha Świętego, Matką Jezusa, Matką Od­kupiciela, a także stanie się Matką wszystkich ludzi, których Jezus odkupi. Maryjo, Matko nasza, Twojej dobroci zawierza­my tych naszych braci i siostry, którzy przeszedłszy prze bramę śmierci oczekują w czyśćcu na wejście do nieba.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Nawiedzenie św. Elżbiety

Maryja po Zwiastowaniu udaje się do swej krew­nej Elżbiety, która wita Ją słowami: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pa­na przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego po­zdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powie­dziane Ci od Pana" (Łk 1,42-45). Zadziwiająca taje­mnica. Nie narodzony jeszcze Jan otrzymuje od Je­zusa, będącego w łonie Maryi, łaskę oczyszczenia z grzechu pierworodnego i zostaje napełniony Du­chem Świętym. Każde nasze spotkanie z Jezusem również oczyszcza nas z grzechów i jego skutków. Maryjo, wstawiaj się do Jezusa za zmarłymi cier­piącymi w czyśćcu, aby Jezusowa Miłość oczyściła ich z wszelkiego brudu grzechowego i uzdolniła ich do wejścia do nieba.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Boże Narodzenie

"W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezar, Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie... Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawi­da, żeby się dać zapisać z Poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali nad­szedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna. Owinęła Go w pieluszki i po­łożyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie" (Łk 2, 1; 4-7). Jezus wszedł w historię człowieka i przyjął ludz­ką naturę, by mógł stać się jednym z nas, podobnym do nas we wszystkim prócz grzechu. Przyszedł do nas, by dać nam życie i dać je w obfitości. Grzech zaś i jego skutki niszczą w nas to życie, osłabiają je i uniemożliwiają zjednoczenie z Jezusem zarówno za życia, jak i po śmierci. Panie Jezu, moc Twego Miłosierdzia jest potęż­niejsza niż ludzki grzech, ogarnij nim wszystkich, którzy na progu wieczności poddani są oczyszczeniu i przyjmij ich do domu Ojca.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Ofiarowanie Jezusa

"Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia we­dług Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozo­limy, aby je przedstawić Panu. Tak bowiem jest nap­isane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dzieck­o płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli rów­nież złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa mło­de gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego" (Łk 2, 22-24). Tam, w świątyni usłyszała Maryja proroctwo z ust starca Symeona: "Oto Ten przeznaczony jest na upa­dek i powstanie wielu w Izraelu i na znak, które­mu sprzeciwiać się będą. A duszę Twoją miecz prze­niknie" (Łk 2, 34-35). Ten sprzeciw dokonuje się za każdym razem, kiedy człowiek odważa się mówić Bogu "nie". Dopiero w śmierci poznaje człowiek w pełni jego dramat i skutki. Ocal, o Panie Jezu, od śmierci wiecznej tych, którzy sprzeciwiali się Tobie i odrzucali Cię w swym życiu. Udziel im łaski do­skonałego żalu i przyjmij jak synów marnotrawnych.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Odnalezienie Jezusa

"Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończo­nych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świąty­ni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchi­wał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bard o, a Jego Matka rzekła do Niego: »Synu, czemuś am to uczynił? Oto Ojciec Twój i ja z bólem serc szu­kaliśmy Ciebie«. Lecz On im odpowiedział: Cze­muście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście że' powi­nienem być w tym, co należy do Mego Ojca?« Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu i był im podda­ny" (Łk 3, 19-22). Maryjo, wypraszaj nam łaskę, abyśmy zawsze trwali przy Jezusie, a tym, którzy Go utracili przez grzech i bezmyślność wybłagaj, jako Ucieczka grze­szników - łaskę nawrócenia, abyśmy wszyscy mogli cieszyć się Nim na wieki.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Tajemnice bolesne

Modlitwa Jezusa w Ogrójcu

"Potem wyszedł i udał się według zwyczaju na Górę Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: "Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie". A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się tymi słowami: »Ojcze, jeśli chcesz, za­bierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, ale Twoja niech się stanie«. Wtedy ukazał Mu się Anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi sączące się na ziemię" (Łk 22, 39-44).

Tak rozpoczęła się męka Jezusa. Zanim przeżył ją fizycznie, doświadczył jej duchowo. Panie Jezu, dziękuję Ci za trwogę ogrójcowego konania, za krwawy pot, którego krople wsączały się w ziemię, za Twoją modlitwę i poddanie się woli Ojca. Spraw, Panie, aby Twoje cierpienie przeżyte w Ogrójcu sta­ło się ocaleniem dla grzeszników, a wybawieniem dla pozostających w czyśćcu.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Biczowanie Pana Jezusa

"Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Baraba­sza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżo­wanie. Żołnierze zaprowadzili Go na zewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu go na głowę" (Mk. 15,15-17).Panie Jezu, biczowanie to następny etap Twojego męczeństwa. Porozrywane tkanki ciała i brocząca z niego krew mówią nam bez słów, jak bardzo nas umiłowałeś i jak straszny jest grzech, który wymagał takiego okupu. Niech Twoja Krew, płynąca przy biczowaniu, powstrzymuje mnie od negatywnych Wy­borów w mym życiu, a cierpiących w czyśćcu oczyści z pozostałości grzechu.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

"Żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Ro­zebrali Go z szat i narzucili na Niego płaszcz szkar­łatny. Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu go na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przy­klękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: »Wi­taj, Królu żydowski«! Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Je­go szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie" (Mt 27,27-31). Scena cierniem koronowania i wyszydzenia Jezu­sa mówi nam, jak bardzo Jezus cierpiał za grzech py­chy, która tak wielorako może przejawiać się w ludz­kich postawach i zachowaniach. To cierpienie Jezusa było nie tylko okupem za grzech pychy, ale także wysługiwał nam przez nie moc, abyśmy stawali się jak On - pokornymi sercem. Panie Jezu, dziękuję Ci za cierpienie wywołane wbitymi w głowę kolcami, i za przyjęte upokorzenie i wyszydzenie. Panie Jezu, niech wartość zadośćczyniąca i oczyszczająca Two­jego cierpienia obejmie wszystkich cierpiących w czyśćcu.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Pan Jezus dźwiga krzyż na Kalwarię

"Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płaka­ły nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: »Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płacz­cie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bo­wiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: «Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły». Wtedy zaczną wołać do gór: «Padnijcie na nas, a do pagórków»: «Przykryjcie nas». Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?" (Łk 23, 26-31). Przyprowadzono też dwóch innych złoczyńców: aby ich z Nim stracić. Panie Jezu, Ty, który nie znałeś grzechu, obarczy­łeś się naszymi grzechami, aby przebłagać za nas Oj­ca, aby nas usprawiedliwić. Dziękujemy Ci, że dźwi­gałeś dla nas i za nas krzyż. Otworzyłeś nim zamknięte przed człowiekiem niebo. Otwórz je dzisiaj przed tymi, którzy tęsknią za Twoim widokiem, oczyszczając swą szatę godową z pozostałości grze­chów w ogniu czyśćca.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa

"Gdy przyszli na miejsce zwane «Czaszką», Ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czy­nią». Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzu­cając los. Było już około godziny szóstej i mrok ogar­nął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha" (Łk 23, 33-34; 44-46). Panie Jezu, Twoja śmierć jest naszym ocaleniem od śmierci wiecznej. Dziękujemy Ci za bezmiar bólu, który przeżyłeś na górze Kalwarii. Nikt z nas nie zna, kiedy i w jakich okolicznościach będzie umierał. Już teraz, Panie, ofiarujemy Ci nasze ostatnie chwile życia. Niech one należą całkowicie do Ciebie. Tych zaś, którzy teraz konają, umocnij w wierze i nadziei i wyjdź im na spotkanie jako miłosierny Zbawiciel.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Tajemnice Chwalebne

Zmartwychwstanie Pana Jezusa

"Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto powstało wielkie trzęsienie zie­mi. Albowiem Anioł Pański zstąpił z nieba, pod­szedł, odsunął kamień i usiadł na nim... Anioł prze­mówił do niewiast: «Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zo­baczcie miejsce, gdzie leżał. A idźcie szybko i po­wiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie»" (Mt 28, 1-2; 5- 7a). Panie, Ty jesteś naszym Zmar­twychwstaniem i Życiem. Ty jesteś zwycięzcą śmier­ci. Pozwól nam nieustannie zwyciężać wszelkie zło w sobie i wokół siebie, a tym, którzy odczuwają je­szcze w sobie jego skutki w ogniu czyśćca, daj pełne wyzwolenie i radość wieczną.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Wniebowstąpienie Pana Jezusa

"Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba" (Łk 24,50-51). "Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstę­pował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: »Mężowie z Galilei, dla­czego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak wi­dzieliście Go, wstępującego do nieba«" (Dz. 1, 10-11).Panie Jezu, wstępując do nieba, wprowadziłeś tam wszystkich sprawiedliwych, którzy z utęsknieniem oczekiwali Twego przyjścia; otworzyłeś na za­wsze dom Ojca i witasz u jego wejścia wszystkich, którzy wybielili swe szaty w Twojej Krwi, by wpro­wadzić ich na ucztę. W Miłosierdziu swoim wprowadź dzisiaj na nią tych, którzy ogniem żalu i miło­ści oczyszczają się jeszcze przed wejściem do nieba.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Zesłanie Ducha Świętego

"Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miej­scu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spo­czął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić" (Dz. 2, 1-4). Duchu Świę­ty, to Ty rozpalasz w nas Bożą Miłość, Ty oczyszczasz nasze wnętrza i dopełniasz w nas dzieła uświęcenia. Duchu Ojca i Syna, stwarzaj w nas nieustannie nowego człowieka, w którym cała Trójca Święta miałaby upodobanie. Dopełnij także oczy­szczenia zmarłych cierpiących w czyśćcu i uczyń ich godnymi niebieskiej chwały.

1x Ojcze nasz...

10 Zdrowaś Maryjo...

1x Chwała Ojcu...

Wieczny odpoczynek...

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

"Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Naj­wyższego, spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi, i niech będzie błogosławiony Pan Bóg, Stwórca nie­ba i ziemi, który cię prowadził... abyś była wywyż­szona na wieki" (Jdt. 13, 18, 20a). ".. błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny" (Łk 1, 48-49). Niepokalana Maryjo, nasza Matko! Ty pierwsza w pełni otrzymałaś w darze owoce Odkupienia, wysłu­żone przez Jezusa, Twojego Syna. Jesteś Matką żyją­cych i Bramą niebieską. Cieszymy się, że jesteś tak bli­sko Jezusa, orędując za nami u Niego. Bądź zawsze z nami i wypraszaj nam Boże Miłosierdzie. Wstawiaj się także do Pana za konającymi i cierpiącymi w czyśćcu.

Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi

"Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu" (Ap 12, 1). "Cała pełna chwały wchodzi córa królewska; złoto­głów Jej odzieniem. W szacie wzorzystej wiodą Ją do Króla" (Ps 45, 14-15). Wzięta do nieba z ciałem i duszą, zostałaś wy­wyższona, Maryjo, jako Królowa wszystkiego, czego Królem jest Jezus. Najpełniej uczestniczyłaś w Jego męce, najpełniejszy masz udział w Jego chwale. Tyle razy schodzisz na ziemię, wspomagając nas i upominając jako Najlepsza Matka. Chcesz nas ustrzec przed wieczną karą i zapewnić nam niebo. Chroń nas przed zagrażającymi nam niebezpieczeń­stwami, pokusami złego. Bądź z nami w godzinie śmierci, a dla wszystkich zmarłych poddanych oczy­szczeniu bądź Matką Bożego Miłosierdzia.

Litania za zmarłych

(Wersja 2)

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu.

Królowo Wniebowzięta, módl się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu.

Królowo Wszystkich Świętych, módl się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu.

Święty Michale, Przewodniku do nieba, módl się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu.

Wszyscy Święci Aniołowie, módlcie się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. ­

Wszyscy Święci Patriarchowie i Prorocy, módlcie się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. ­

Wszyscy Święci Apostołowie, módlcie się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. ­

Wszyscy Święci Uczniowie Pańscy, módlcie się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. ­

Wszyscy Święci Męczennicy, módlcie się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. ­

Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu. ­

Bądź im miłościw, wybaw ich, Panie,

Od zła wszelkiego, wybaw ich, Panie,

Od dręczących wyrzutów sumienia, wybaw ich, Panie,

Od ognia czyśćcowego, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje Wcielenie, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje narodzenie, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje Najświętsze Imię, wybaw ich, Panie,

Przez Twój Chrzest i Post Święty, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje ochotne posłuszeństwo, wybaw ich, Panie,

Przez Twoją nieskończoną miłość, wybaw ich, Panie,

Przez Twój krwawy pot w Ogrójcu, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje biczowanie i cierniem ukoronowanie, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje dźwiganie krzyża, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje Najświętsze Rany, wybaw ich, Panie,

Przez Twoją śmierć i złożenie do grobu, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje chwalebne zmartwychwstanie, wybaw ich, Panie,

Przez Twoje cudowne wniebowstąpienie, wybaw ich, Panie,

Przez zesłanie Ducha Świętego, wybaw ich, Panie,

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za zmarły­mi kapłanami, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za naszy­mi zmarłymi rodzicami i krewnymi, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za wszyst­kimi zmarłymi naszymi dobroczyńcami, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

­Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za wszyst­kimi zmarłymi naszymi przyjaciółmi, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za wszyst­kimi, którzy zmarli nagle, bez przygotowania, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za wszystkimi spoczywającymi na naszym parafialnym cmentarzu, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za wszyst­kimi, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za tymi, którzy za życia wspomagali budowy kościołów i inne miejsca kultu, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za tymi, którzy wspierali swoją modlitwą i ofiarą, potrze­bujących pomocy, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za tymi, którzy w sposób szczególny pamiętali o zmarłych, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za tymi, o których nie pamięta rodzina i przyjaciele, wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, prosimy Cię za tymi wszystkimi, za których jesteśmy zobowiązani do modlitwy i za których Ty sam chcesz, abyśmy się modlili. wybaw ich od ognia czyśćcowego.

Prosimy Cię, abyś obdarzył wszystkich wiernych zmarłych szczęściem wiecznym, wysłuchaj nas, Panie.

Prosimy Cię, abyś pobudzał wszystkich żyjących do modlitwy za zmarłych, wysłuchaj nas, Panie.

Prosimy Cię, abyś nam samym udzielił łaski wytrwa­nia w dobru do końca, wysłuchaj nas, Panie.

Prosimy Cię, abyś przyjął nasze ufne prośby, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison...

Ojcze nasz...

Od ognia czyśćcowego, wybaw ich, Panie.

Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,

A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się

Panie Jezu Chryste, Ty dla naszego odkupienia nie zawahałeś się przed męką i śmiercią krzyżową, byłeś złożony do grobu i własną mocą zmartwychw­stałeś, a potem wstąpiłeś do nieba, by być naszym Pośrednikiem u Ojca oraz Sędzią żywych i umar­łych. Prosimy Cię pokornie, obdarz wszystkich wier­nych zmarłych radością życia wiecznego. Który ży­jesz i królujesz z Ojcem i Duchem Świętym przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Wybór modlitw za zmarłych

Psalmy pokutne

Psalm 6

Błaganie o litość

Nie karć mnie, Panie, w swym gniewie

i nie karz w swej zapalczywości.

Zmiłuj się nade mną, Panie, bom słaby;

ulecz mnie, Panie, bo kości moje strwożone

i duszę moją ogarnia wielka trwoga;

lecz Ty, o Panie, jakże długo jeszcze...?

Zwróć się, o Panie, ocal moją duszę,

wybaw mnie przez Twoje Miłosierdzie,

bo nikt po śmierci nie wspomni o Tobie:

któż Cię wychwala w Szeolu?

Zmęczyłem się moim jękiem,

płaczem obmywam co noc moje łoże,

posłanie moje skrapiam łzami.

Od smutku oko moje mgłą zachodzi,

starzeję się z powodu wszystkich mych wrogów.

Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy zło czynicie,

bo Pan usłyszał głos mojego płaczu;

Pan usłyszał moje błaganie,

Pan przyjął moją modlitwę.

Niech się wszyscy moi wrogowie zawstydzą

i bar­dzo zatrwożą, niech odstąpią i niech się zawstydzą!

Psalm 32 (31)

Szczęście płynące z odpuszczenia win

Szczęśliwy ten, komu została odpuszczona nieprawość,

którego grzech został puszczony w niepamięć.

Szczęśliwy człowiek, któremu Pan nie poczytuje winy,

w którego duszy nie kryje się podstęp.

Póki milczałem, schły kości moje wśród codziennych mych jęków.

Bo dniem i nocą ciążyła

nade mną Twoja ręka,

język mój ustawał,

jak w letnich upałach.

Grzech mój wyznałem Tobie

i nie ukryłem mej winy.

Rzekłem: "Wyznaję nieprawość moją wobec Pana",

a Tyś darował winę mego grzechu.

Toteż każdy wierny będzie się modlił do Ciebie

w czasie potrzeby.

Choćby nawet fale wód uderzyły,

jego nie dosięgną.

Tyś dla mnie ucieczką;

z ucisku mnie wyrwiesz,

otoczysz mnie radościami ocalenia.

"Pouczę cię i wskażę drogę, którą pójdziesz;

umocnię moje spojrzenie na tobie.

Nie bądźcie bez rozumu niczym koń i muł:

tylko wędzidłem i uzdą można je okiełznać,

nie zbliżą się inaczej do ciebie".

Liczne są boleści grzesznika,

lecz łaska ogarnia ufających Panu.

Cieszcie się, sprawiedliwi, i weselcie w Panu,

wszyscy o prawym sercu wznoście radosne okrzyki.

Chwała Ojcu...

Psalm 38 (37)

Błaganie nieszczęśliwego grzesznika

Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie

i nie karz mnie w Twej zapalczywości!

Utkwiły bowiem we mnie Twoje strzały

i ręka Twoja zaciążyła nade mną.

Nie ma w mym ciele nic zdrowego

na skutek Twego zagniewania,

nic nietkniętego w mych kościach

na skutek mego grzechu.

Bo winy moje przerosły moją głowę,

gniotą mnie jak ciężkie brzemię.

Cuchną, ropieją me rany

na skutek mego szaleństwa.

Jestem zgnębiony, nad miarę pochylony,

przez cały dzień chodzę smutny.

Bo ogień trawi moje lędźwie

i w moim ciele nie ma nic zdrowego.

Jestem nad miarę wyczerpany i złamany;

skowyczę, bo jęczy moje serce.

Przed Tobą, Panie, wszelkie me pragnienie

i moje wzdychanie nie jest przed Tobą ukryte.

Serce się we mnie trzepoce: moc mnie opuściła,

zawodzi nawet światło moich oczu.

Przyjaciele moi i sąsiedzi stronią od mojej choroby

i moi bliscy stoją z daleka.

Ci, którzy czyhają na moje życie, zastawiają sidła,

ci, którzy źle mi życzą, mówią przewrotnie

i przez cały dzień obmyślają podstępy.

A ja nie słyszę - jak głuchy;

i jestem jak niemy, co ust nie otwiera.

J stałem się jak człowiek, co nie słyszy;

i nie ma w ustach odpowiedzi.

Bo Tobie ufam, o Panie!

Ty odpowiesz, Panie, Boże mój!

Mówię bowiem: "Niech się ze mnie nie cieszą;

gdy moja noga się chwieje,

niech się nie wynoszą nade mnie!"

Bo jestem bardzo bliski upadku

i ból mój jest zawsze przede mną.

Ja przecież wyznaję moją winę

i trwożę się moim grzechem.

Lecz silni są ci, co bez powodu mi się sprzeciwiają,

i liczni, którzy oszczerczo mnie nienawidzą.

Ci, którzy złem odpłacają za dobro,

za to mi grożą, że idę za dobrem.

Chwała Ojcu...

Psalm 51 (50)

Wezwanie i prośba pokutnika

Zmiłuj się nade mną, Boże, w swojej łaskawości,

w ogromie swego miłosierdzia wymaż moją nieprawość!

Obmyj mnie zupełnie z mojej winy

i oczyść mnie z grzechu mojego!

Uznaję bowiem moją nieprawość,

a grzech mój jest zawsze przede mną.

Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem

i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,

tak że się okazujesz sprawiedliwym w swym wyroku

i prawym w swoim osądzie.

Oto zrodzony jestem w przewinieniu

i w grzechu poczęła mnie matka.

Oto Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie,

naucz mnie tajników mądrości.

Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty,

obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.

Spraw, bym usłyszał radość i wesele:

niech się radują kości, któreś skruszył!

Odwróć oblicze swe od moich grzechów

i wymaż wszystkie moje przewinienia!

Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste

i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego!

Nie odrzucaj mnie od swego oblicza

i nie odbieraj mi Świętego Ducha swego!

Przywróć mi radość z Twojego zbawienia

i wzmocnij mnie duchem ochoczym!

Chcę nieprawych nauczyć dróg Twoich

i nawrócą się do Ciebie grzesznicy.,

Od krwi uwolnij mnie, Boże, mój Zbawco:

niech mój język sławi Twoją sprawiedliwość!

Otwórz moje wargi, Panie,

a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

Ty się bowiem nie radujesz ofiarą

i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał.

Moją ofiarą, Boże, duch skruszony,

nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszo­nym.

Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci:

odbuduj mury Jeruzalem!

Wtedy będą Ci się podobać prawe ofiary,

dary i całopalenia,

wtedy będą składać cielce na Twoim ołtarzu.

Chwała Ojcu...

Psalm 102 (101)

Prośby wygnańca

Panie, słuchaj modlitwy mojej,

a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie!

Nie kryj przede mną swego oblicza

w dniu utrapienia mojego!

Nakłoń ku mnie Twego ucha:

w dniu, w którym Cię wołam, szybko mnie wysłuchaj

Dni bowiem moje jak dym znikają,

a kości moje płoną jak w ogniu.

Moje serce wysycha spalone jak trawa,

zapominam nawet o spożyciu chleba.

Od głosu mojego jęku

moje kości przywarły do skóry.

Jestem podobny do kawki na pustyni,

stałem się jak sowa w ruinach.

Czuwam i jestem jak ptak

samotny na dachu.

Każdego dnia znieważają mnie moi wrogowie,

srożąc się na mnie, przeklinają moim imieniem.

Albowiem jak chleb jadam popiół

i z płaczem mieszam mój napój,

na skutek oburzenia Twego i zapalczywości,

boś Ty mnie podniósł i obalił.

Dni moje są podobne do wydłużonego cienia.

a ja usycham jak trawa.

Ty zaś, o Panie, na wieki zasiadasz na tronie,

a imię Twoje (trwa) przez wszystkie pokolenia.

Powstaniesz i okażesz litość Syjonowi,

o czas już, byś się nad nim zmiłował,

(bo nadeszła godzina).

Twoi bowiem słudzy miłują jego kamienie

i użalają się nad jego gruzami.

Narody będą się bały imienia Pańskiego,

i wszyscy królowie ziemi - Twej chwały,

bo Pan odbuduje Syjon i ukaże się w swej chwale,

przychyli się ku modlitwie opuszczonych

i nie odrzuci ich modłów.

Należy to spisać dla pokolenia, co przyjdzie,

a lud, który zostanie stworzony, niech wychwala Pa­na!

Bo Pan wejrzał z wysokiego przybytku swojego,

popatrzył z nieba na ziemię,

aby usłyszeć jęki pojmanych,

aby skazanych na śmierć uwolnić,

by imię Pańskie głoszono na Syjonie

i Jego chwałę w Jeruzalem,

kiedy zgromadzą się razem narody

i królestwa, by służyć Panu.

Siła moja w drodze ustała,

dni moje uległy skróceniu. Mówię: Boże mój,

nie zabieraj mnie w połowie moich dni:

Twoje lata trwają poprzez wszystkie pokolenia.

Ty niegdyś założyłeś ziemię

i niebo jest dziełem rąk Twoich.

Przeminą one, Ty zaś pozostaniesz.

I całe one jak szata się zestarzeją:

Ty zmieniasz je jak odzienie i ulegają zmianie,

Ty zaś jesteś zawsze ten sam

i lata Twoje nie mają końca.

Synowie Twoich sług będą mogli osiąść na stałe

i potomstwo ich będzie trwało wobec Ciebie.

Chwała Ojcu...

Psalm 130 (129)

Z otchłani grzechu ku Bożemu Miłosierdziu

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,

o Panie, słuchaj głosu mego!

Nakłoń swoich uszu

ku głośnemu błaganiu mojemu!

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,

Panie, któż się ostoi?

Ale Ty udzielasz przebaczenia,

aby Cię otaczano bojaźnią.

W Panu pokładam nadzieję,

nadzieję żywi moja dusza:

oczekuję na Twoje słowo.

Dusza moja oczekuje Pana,

bardziej niż strażnicy świtu.

Niech Izrael wygląda Pana.

U Pana bowiem jest łaskawość

i obfite u Niego odkupienie.

On odkupi Izraela

Ze wszystkich jego grzechów.

Chwała Ojcu...

Psalm 143 (142)

Modlitwa grzesznika

Usłysz, o Panie, moją modlitwę,

przyjm moje błaganie

w wierności swojej, wysłuchaj mnie w swej sprawie­dliwości!

Nie pozywaj na sąd swojego sługi,

bo nikt żyjący nie jest sprawiedliwy przed Tobą.

Albowiem nieprzyjaciel mnie prześladuje:

moje życie na ziemię powalił,

pogrążył mnie w ciemnościach (jak dawno umar­łych).

A we mnie duch mój omdlewa,

serce we mnie zamiera.

Pamiętam dni starodawne,

rozmyślam o wszystkich Twych dziełach,

rozważam dzieło rąk Twoich.

Wyciągam ręce do Ciebie;

Moja dusza pragnie Ciebie jak zeschła ziemia.

Prędko wysłuchaj mnie, Panie,

albowiem duch mój omdlewa.

Nie ukrywaj przede mną swego oblicza,

bym się nie stał podobny do tych, co schodzą do grobu.

Spraw, bym rychło doznał Twojej łaski,

bo w Tobie pokładam nadzieję.

Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć,

bo wznoszę do Ciebie moją duszę.

Wybaw mnie, Panie, od moich wrogów,

do Ciebie się uciekam.

Naucz mnie czynić Twą wolę,

bo Ty jesteś moim Bogiem.

Twój dobry duch niech mnie prowadzi

po równej ziemi.

Przez wzgląd na Twoje imię,

Panie, zachowaj mię przy życiu: .

W swej sprawiedliwości wyprowadź mnie z utra­pień!

A w swojej łaskawości zniszcz moich wrogów i wytrać wszystkich,

którzy mnie dręczą, albowiem jestem Twoim sługą.

Chwała Ojcu...

Modlitwa do Trójcy Przenajświętszej

Do Boga Ojca

Ojcze Niebieski, pełen miłosierdzia. Stworzyłeś nas z miłości na swój obraz i podobieństwo, i prze­znaczyłeś do życia w jedności z Tobą. Dla każdego z nas przygotowane jest miejsce w niebie. Warunkiem uczestnictwa w tej uczcie niebieskiej jest nie tylko stan łaski uświęcającej, ale świętość bez żadnej skazy. Te właśnie pozostałości grzechowe zatrzymują naszych zmarłych braci i siostry w czyśćcu, by w ogniu Twej Boskiej Miłości zostali oczyszczeni. Ojcze Miłosierny! Błagam Cię przez zasługi i nieskończoną wartość męki Twego Syna, bądź dla nich Żywą Wodą, która zaspokaja najgłębsze pragnienie, i wprowadź ich do radości życia wiecznego.

Do Syna Bożego

Jezu Chryste, jedyny nasz Panie i Zbawicielu. Ty dla pojednania ludzi ze swym Ojcem, przyjąłeś ludzką naturę i stałeś się człowiekiem. Chociaż sam nie znałeś grzechu, przyjąłeś na siebie wszystkie grzechy popełnione w całej historii i oddałeś za nas swoje życie na krzyżu, dokonując w ten sposób dzieła odkupienia. Za każdego z nas przelałeś swoją Krew, dlatego tak bar­dzo pragniesz, aby wszyscy znaleźli się w domu Ojca. Głód Ciebie, tęsknota za Tobą, są źródłem cierpień dla poddanych oczyszczeniu przed wejściem do nieba. O pełen miłosierdzia Zbawicielu. Tak jak po śmierci zstąpiłeś do otchłani, by oznajmić sprawiedliwym, że wypełnił się już czas obietnicy, tak dzisiaj spełnij nadzieję doświadczających ognia czyśćcowego i daj im udział w swoim Zmartwychwstaniu.

Do Ducha Świętego

Duchu Święty! Zostałeś nam dany przez Jezusa Chrystusa jako dar Pięćdziesiątnicy, Pierwszy Dar dla wierzących. Ty nas oświecasz, prowadzisz i umac­niasz, rozpalasz miłość w naszych sercach, oczy­szczasz nasze pragnienia i czyny z egoizmu i pychy, które stanowią zaporę dla Twego działania. Ty nieu­stannie odnawiasz w nas Boże życie i prowadzisz do świętości, a dla cierpiących w czyśćcu jesteś oczy­szczającym Ogniem Miłości. Prosimy Cię pokornie, abyś objawił swą Bożą Moc, uwolnił ich od więzów grzechu, oczyścił z najmniejszej skazy, stworzył w nich nowego ducha i nowe serce, zdolne do uczest­nictwa w życiu Trójcy Przenajświętszej. Amen.

Do Boga - naszego Ojca

Wszechmogący i miłosierny Ojcze, okaż swoje zmiłowanie dla naszych zmarłych braci i sióstr, którzy przez ogień czyśćca oczyszczają jeszcze swo­ją miłość, skażoną brudem grzechu. Tylko Ty sam znasz najlepiej ich wielkie pragnienie połączenia się z Tobą i ból oczyszczającego ich cierpienia. Jako za­dośćuczynienie za to, co opóźnia ich wejście do Wspólnoty Świętych, ofiarujemy Ci, o dobry Ojcze, mękę i śmierć Twojego Syna, a naszego Odkupiciela - Jezusa Chrystusa. Niech Jego Najdroższa Krew, która ma moc przebłagania Ciebie za wszystkie grzechy, oczyści ich z wszelkich zmaz, aby stali się go­dni uczestnictwa w Twojej chwale razem z Aniołami i świętymi. Amen.

Ojcze nasz

(według św. Mechtyldy)

* Ojcze nasz, który jesteś w niebie

Ojcze, Dawco życia. Proszę Cię, przebacz cier­piącym w czyśćcu, że nie zawsze kochali Cię jako Ojca i nie oddawali Ci należnej czci. Jako wynagro­dzenie za ich zaniedbania ofiaruję Ci miłość i cześć, jaką Syn Twój okazywał Ci na ziemi, i Jego zadośću­czynienie za wszystkie ich grzechy.

* Święć się Imię Twoje.

Najłaskawszy Ojcze, proszę Cię, przebacz zmar­łym cierpiącym w czyśćcu, że nie oddawali należnej czci Twemu Najświętszemu Imieniu, często Go nadużywali i przez swoje postępowanie byli niego­ dni Twego Imienia. Jako zadośćuczynienie za ich grzechy ofiaruję Ci, Ojcze, uwielbienie i miłość Je­zusa, jaką okazywał Ci na ziemi, objawiając Twoje Imię światu i zwracając się do Ciebie w modlitwie.

* Przyjdź Królestwo Twoje!

Miłosierny Ojcze, proszę Cię, przebacz zmarłym cierpiącym w czyśćcu, że tak mało starali się i zabie­gali o Twoje królowanie w swoich sercach i w ser­cach innych ludzi. Jako wynagrodzenie za ich ozię­błość ofiaruję Ci żarliwość Jezusa, z jaką na ziemi głosił Twoje Królestwo, i pragnął, abyś był poznawa­ny i miłowany przez wszystkich.

* Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.

Najmiłosierniejszy Ojcze, proszę Cię, przebacz zmarłym cierpiącym w czyśćcu, że tak często sprzeci­wiali się Twojej Świętej woli i postępowali według własnych upodobań. Jako wynagrodzenie za ich niepo­słuszeństwo ofiaruję Ci doskonałe zjednoczenie woli Jezusa, Syna Twojego, z Twoją wolą, które wyraziło się w Jego posłuszeństwie aż po śmierć krzyżową.

* Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.

Najłaskawszy Ojcze, proszę Cię, przebacz zmarłym cierpiącym w czyśćcu, zbyt wielkie przywiązanie do dóbr materialnych, a tak małą troskę o Pokarm, który daje życie wieczne. Jako wynagrodzenie za ich obojętność ofiaruję Ci nieskończoną miłość Jezusa, który tak się uniżył i wyniszczył, że stał się dla nas Chlebem, by­śmy umacniali się Nim w drodze do nieba.

* Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.

Miłosierny Ojcze, proszę Cię, przebacz zmarłym cierpiącym w czyśćcu wszystkie grzechy przeciw miłości bratniej: gniew, niechęci, urazy, zawiści. Ja­ko zadośćuczynienie za ich brak miłości przebacza­jącej, ofiaruję Ci modlitwę Jezusa, którą zwrócił się do Ciebie za oprawców: "Ojcze, przebacz, bo nie wiedzą, co czynią".

* Nie wódź nas na pokuszenie

Ojcze pełen dobroci, przebacz zmarłym cierpią­cym w czyśćcu, że tak lekkomyślnie ulegali pokusom szatana, świata i ciała, przez co oddalali się od Ciebie - źródła świętości i brudzili szatę łaski grzechami. Ja­ko zadośćuczynienie za ich oddawanie się w niewolę szatana, ofiaruję Ci czterdziestodniowy post Jezusa na pustyni i Jego zwycięską walkę z diabłem, przez którą uwielbił Ciebie, a nam wysłużył moc do zwyciężenia wszelkiego zła w nas i wokół nas!

* Ale nas zbaw ode złego.

Ojcze Najświętszy, proszę Cię, przebacz zmarłym cierpiącym w czyśćcu wszystkie pozostałości grze­chów, które stanowią przeszkodę do pełnego zjednoczenia z Tobą. Jako zadośćuczynienie przyjmij Ofiarę Jezusa złożoną na Golgocie, a ponawianą i uobecnianą w każdej Ofierze Eucharystycznej. O, spraw, miłosier­ny Ojcze, aby wielu z nich mogło usłyszeć tę radosną obietnicę, skierowaną przez Jezusa do dobrego łotra na krzyżu: "Dziś ze Mną będziesz w raju".

Do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Najdroższy Zbawicielu! W bezgranicznej miłości ku nam pozwoliłeś, aby Twoje Serce, włócznią przebite, pozostało już na zawsze otwarte i stało się dla nas miejscem ucieczki i schronienia w chwilach po­kus i utrapień.

Błagam Cię, przez niewypowiedziany Twój ból, smutek, opuszczenie i bojaźń, których doznawało Twoje Serce podczas Męki, oraz przez boleść Serca Twojej Matki, stojącej pod Krzyżem, otwórz bramy nieba zmarłym cierpiącym w czyśćcu i wprowadź ich do radości życia wiecznego. Proszę Cię również, o dobry Jezu, kształtuj moje serce na wzór Twojego, ożywiaj mnie swoimi pra­gnieniami, uczuciami i umacniaj moją wolę, abym żyjąc po chrześcijańsku mógł w chwili śmierci w zjednoczeniu z Twoim konaniem zwrócić swoje życie Ojcu i odnaleźć się na wieki przy Twoim Naj­świętszym Sercu. Amen.

Do Miłosierdzia Bożego

Ojcze Miłosierdzia i wszelkiej pociechy. Wejrzyj na zmarłych wypłacających się Twojej Boskiej sprawiedli­wości i oczyść ich ze skutków popełnionych grzechów. Dla Twojej mocy i miłosierdzia wszystko jest możliwe. Jeśli będziesz, Panie, patrzył na naszą nieprawość, nie usprawiedliwi się przed Tobą żaden człowiek. Królu pokoju, szczęścia i przebaczenia! U Ciebie jest przebaczenie i obfite odkupienie. Ty sam Jeden swoją łaską wszystkich zbawiasz, Ty jesteś bowiem źródłem miłosierdzia! Odwróć oblicze swoje od ich grzechów, ulżyj ich cierpieniu i w mocy Twojej oswobodź ich. O dobry Jezu! Przez Twoją Krew obficie wylaną, przez Twoje Najświętsze Rany, przez zasługi Niepokalanej Matki Twojej i wszystkich świętych, przebacz im wszystkie przewinienia i wprowadź do wiecznej radości, aby wielbili na wieki Twoje nie­skończone miłosierdzie. Amen.

Do Jezusa Odkupiciela

Panie Jezu, nasz Odkupicielu, zechciałeś, aby podczas Twojej bolesnej Męki, konania na krzyżu i śmierci była obecna przy Tobie Twoja Matka Nie­pokalana. W ten sposób wypełniło się w Niej proroc­two Symeona, które usłyszała od niego w czasie ofiarowania Cię Ojcu w świątyni: "Twoją duszę miecz przeniknie" (Łk 2, 35) Współcierpiąc razem z Tobą, złączyła się razem z Twoją Odkupieńczą Ofiarą i stała się nam Matką w porządku łaski. Przez boleść Jej matczynego Serca, przez Jej za­sługi i przyczynę, prosimy Cię, Panie Jezu, abyś ze­chciał okazać miłosierdzie zmarłym cierpiącym w czyśćcu, darować im pozostałą karę, oczyścić ich z wszelkiego brudu grzechu i przyjąć do swego Królestwa, gdzie razem z Maryją, Aniołami i Świę­tymi będą miłować i wielbić Ciebie, Ojca i Ducha Świętego już na zawsze, bez końca. Amen.

Modlitwy do Matki Bożej

Zdrowaś Maryjo

(według św. Mechtyldy)

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą

Tymi słowami pozdrowił Cię Archanioł Gabriel w imieniu samego Boga. Nazwał Cię łaski pełną, a więc bez najmniejszej zmazy grzechowej, tzn. Nie­pokalaną, zjednoczoną całkowicie z Bogiem. Maryjo, Najczystsza i Najświętsza z ludzi. Cho­ciaż sama byłaś wyjęta na mocy przywileju spod prawa grzechu jako "pierwsza odkupiona" przez Chry­stusa, przyjmując dar Bożego macierzyństwa, zgodziłaś się także na cierpienia Syna i swój udział w Jego męce. Proszę Cię, o Matko Niepokalana, Matko odkupionych, wstawiaj się do Boga za zmarłych, którzy przez ogień czyśćca oczyszczają się z pozostałości popełnionych grzechów. Dopomóż im swą matczyną przyczyną, by żar Bożej Miłości tak się w nich rozpalił, by zniszczył wszelkie przeszkody, rozproszył wszelkie ciemności, jakie im uniemożliwiają bezpośrednie oglądanie Boga.

Błogosławiona jesteś między niewiastami

Błogosławiona wśród wszystkich stworzeń na zie­mi i w niebie. Sam Bóg znalazł w Tobie upodobanie; jesteś radością nieba, przewodniczką żyjących na ziemi, nadzieją pozostających w czyśćcu. Gwiazdo zaranna, zwiastuj im swymi promieniami bliskie wy­bawienie, bądź dla nich bramą niebieską wprowa­dzającą ich do Raju.

Błogosławiony owoc żywota Twojego Jezus.

Tymi słowami pozdrawia Cię krewna Elżbieta, która poznała w Tobie razem ze swym synem jeszcze nie narodzonym, Matkę Mesjasza. Maryjo, Ciebie lud wiemy nazywa "Wszechmocą Błagającą", bo wiele możesz wybłagać u swego Syna. Uproś więc zmarłym poddanym oczyszczeniu, aby jak najprędzej mogli ra­dować się z oglądania już na zawsze Jezusa.

Święta Maryjo, Matko Boża

I nasza, podarowana nam za Matkę testamentem Jezusa, wołamy do Ciebie z całym Kościołem piel­grzymującym:

Módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej.

Módl się za nami, Ucieczko grzesznych, abyśmy chcieli i potrafili wybierać zawsze dobro i pełnić wo­lę Bożą. Maryjo, Wspomożenie wiernych, módl się za konającymi, aby ufni w Boże Miłosierdzie i Two­je wstawiennictwo spotkali w Jezusie swego Zbawi­ciela. Niech za Twoją przyczyną wszyscy ludzie osiągną zbawienie i zjednoczeni na zawsze w Chry­stusie śpiewają nową pieśń uwielbienia. Amen.

Uczczenie Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny

1. Zdrowaś Maryjo, najpokorniejsza Służebnico Trójcy Przenajświętszej!

Wspominając ból Twego Serca, jaki przeżyłaś podczas Ofiarowania Jezusa w świątyni, kiedy starzec Symeon wypowiedział proroctwo ujaw­niające misję Twojego Syna, proszę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

2. Zdrowaś Maryjo, od wieków wybrana Córko Bo­ga Ojca!

Wspominając ból Twego matczynego Serca, ja­ki przeżyłaś w trosce o Jezusa podczas ucieczki do Egiptu, proszę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

3. Zdrowaś Maryjo, Najgodniejsza Matko Jezusa Chrystusa!

Wspominając ból Twego matczynego Serca, ja­ki przeżyłaś podczas szukania zagubionego Je­zusa, proszę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

4. Zdrowaś Maryjo, umiłowana Oblubienico Du­cha Świętego!

Wspominając ból Twego matczynego Serca, ja­ki przeżyłaś podczas pożegnania z Jezusem, gdy odchodził, by rozpocząć swoją publiczną działalność, proszę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

5. Zdrowaś Maryjo, współcierpiąca z Synem!

Wspominając ból Twego matczynego Serca, ja­ki przeżyłaś towarzysząc Jezusowi w Jego krzy­żowej drodze, proszę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

6. Zdrowaś Maryjo, Matko Wiecznego Kapłana!

Wspominając ból Twego matczynego Serca, ja­ki przeżyłaś stojąc pod krzyżem Chrystusa na Kalwarii i patrząc na Jego bolesną śmierć, pro­szę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

0jcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

7. Zdrowaś Maryjo, Królowo Męczenników!

Wspominając ból Twego matczynego Serca, ja­ki przeżyłaś, kiedy Twój Najmilszy Syn, po za­kończeniu misji powierzonej Mu przez Ojca, wstępował do nieba, proszę Cię, oręduj u Niego za wszystkimi grzesznikami i za zmar­łymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dołą­czeni do Wspólnoty Świętych.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

Modlitwa do Matki Bożej

Maryjo, Orędowniczko nasza u Boga. Ty jesteś z woli swego Syna, Jezusa Chrystusa, Matką każdego człowieka. Razem z Nim współcierpiałaś w godzinie Męki, a łącząc się z Jego Ofiarą i współpracując z Je­go dziełem przez wiarę, nadzieję i miłość stałaś się przyczyną zbawienia dla siebie i innych. Jesteś Matką wszystkich członków Chrystusa, zarówno tych, którzy zażywają już chwały, oglądając Boga, jak i tych, którzy pielgrzymują przez ziemię do domu Ojca lub oczyszczają się jeszcze po śmierci. Ty, o Matko, znasz dobrze ich cierpienia i tęsknotę za Bogiem. Pokornie Cię prosimy, wstaw się za ni­mi do Syna Twojego, aby obmył ich swoją Krwią Przenajdroższą, Boską Miłością spalił wszelkie pozostałości grzechu i uczynił ich w ten sposób godny­mi pełnego zjednoczenia z Bogiem Trójjedynym we wspólnocie świętych.

Modlitwa do Matki Bożej Miłosierdzia

Maryjo, Matko Miłosierdzia. Spojrzyj swym mat­czynym okiem na nie dające się wypowiedzieć ludz­kim językiem cierpienia zmarłych poddanych ognio­wi czyśćca, przez który oczyszczają się ze wszyst­kich pozostałości grzechów, na ich ogromną udrękę z oddzielenia od Boga oraz trawiącą ich tęsknotę po­łączenia się z Nim. Maryjo, udziel im pomocy, ulżyj w ich cierpieniach, bądź dla nich ochłodą! Pomnij na boleść Męki Jezusowej, na Jego Najświęt­sze Rany, na swoje współcierpienie z Nim podczas Mę­ki i ofiaruj je Ojcu Niebieskiemu za cierpiących w czy­śćcu, aby uwolnieni od tego ognia, mogli radować się z Jezusem i Tobą w wiecznej szczęśliwości. Amen.

Modlitwa do Matki Bożej Miłosierdzia

(Wersja 2)

Matko pełna miłosierdzia! Ty byłaś przy okrutnej śmierci swego Syna, patrzyłaś na Jego Ciało wiszące na krzyżu i na ziemię przesiąkłą Jego Krwią. Proszę Cię pokornie, zechciej być także przy mojej śmierci. Dla uproszenia tej łaski, o Matko Niepokalana, prze­baczam z całego serca tym wszystkim, którzy mnie zranili czy wyrządzili krzywdę i przez Twoje wsta­wiennictwo proszę za nimi Jezusa o wszelkie po­trzebne dla nich łaski. Przez Twoje ręce, o dobra Matko, ofiaruję ten akt miłości Ojcu wszelkiego Miłosierdzia w celu uprosze­nia Miłosierdzia dla zmarłych cierpiących w czyśćcu. Proszę Cię, o Najdroższa Matko, racz mnie wspo­magać we wszystkich potrzebach moich, a w godzi­nę mojej śmierci przybądź mi na ratunek wraz z Aniołem Stróżem, aby mnie umocnić, pocieszyć i doprowadzić do nieba. Amen.

Prośby do Maryi

Cierpiącym w czyśćcu, których oczyszcza ogień Miłości i dręczy oddalenie od Boga, niech Twoje Serce z pomocą spieszy, o Maryjo!

Zdroju otwarty, dający ochłodę spragnionym i zmęczonym, zwiastuj im bliskie wyzwolenie, o Maryjo!

Bramo Niebieska! Otwórz szeroko swoje podwoje i wprowadź ich do Królestwa Syna Twojego, o Maryjo!

Matko ufających Tobie! Oręduj u Jezusa nieu­stannie za nimi i przedstawiaj Mu swoje zasługi, pro­sząc by ulżył im w wielkich cierpieniach, o Maryjo!

Radości wszystkich świętych! Wprowadź do ich społeczności zmarłych cierpiących w czyśćcu, aby i oni mogli doświadczać niepojętej radości z ogląda­nia Boga i Ciebie, o Maryjo!

Wspomożycielko nasza! Prosimy Cię, wzbudź w nas, żyjących na ziemi, wielkie pragnienie nieba i dopomóż nam w korzystaniu z dóbr tego świata szukać nieustannie chwały Ojca i pełnić Jego Świętą Wolę.

Modlitwy do Aniołów i Świętych

Modlitwa do świętych Aniołów Stróżów

Święci Aniołowie Stróżowie! Wam Bóg zlecił opiekę i staranie o każdego człowieka, aby mógł osiągnąć swe przeznaczenie - wieczne szczęście. Nieprzeliczone rzesze tych, których strzegliście na ziemi należą już do społeczności świętych. Wielu jednak po śmierci zatrzymanych jest jeszcze w czy­śćcu dla dopełnienia swego oczyszczenia. Jednoczą się z wami przez niczym nie dające się zaspokoić pragnienie oglądania Boga. Wstawiajcie się za nimi , do Ojca bogatego w Miłosierdzie, aby ze względu na zasługi Jezusa Chrystusa, otworzył im już bramy wiecznego szczęścia, gdzie wy, jako ich opiekuno­wie ziemscy, mogli byście ich z radością wprowa­dzić Amen

Modlitwa do świętych Aniołów i świętych Pańskich

Święci Aniołowie Boży! Wy nieustannie trwacie przed Obliczem Boga, uwielbiając Go pieśniami chwały. Spójrzcie na zmarłych cierpiących w czyść­cu, którzy pragną waszej pomocy, i módlcie się za ni­mi do Pana i Boga naszego, aby raczył skrócić ich cierpienia i przyłączył do wspólnoty zbawionych. Was również, święci Patriarchowie, Prorocy, Apostołowie, Męczennicy, Wyznawcy i Dziewice, o takie wstawiennictwo proszę. Módlcie się za nimi, ofiarujcie za nich waszą odważną wiarę oraz gorliwość o chwałę Bożą, wytrwałość w utrapieniach, męstwo w cierpieniu, śmierć męczeńską, wasze modlitwy i prace, pokuty i pełnienie Woli Bożej we wszystkim. Proście miłosiernego Ojca, aby zmiłował się nad nimi i darował im wszystko, za co mają je­szcze własnym cierpieniem zadośćuczynić, aby mogli dołączyć do waszego grona, wyśpiewując Jego Miłosierdzie na wieki. Amen.

Modlitwa do świętych Pańskich

Wszyscy święci, którzy po zakończeniu ziem­skiego pielgrzymowania cieszycie się już nieutracal­nym, wiecznym szczęściem oglądania i uwielbiania Boga; dzięki Chrystusowi, który jest źródłem wszel­kiej łaski i życia, możemy z wami łączyć się we wspólnocie świętych Obcowania i uciekać się do wa­szych modlitw i wstawiennictwa. Wy lepiej i pełniej niż my znacie cierpienia i udręki braci i sióstr pozo­stających w stanie oczyszczenia. Znajdując się blisko przy Panu, przez Niego, z Nim i w Nim, wstawiajcie się za nimi do Ojca i ofiarujcie Mu zasługi, które przez Jezusa Chrystusa zdobyliście na ziemi. Niech wasze wstawiennictwo przyspieszy ich pełne wyzwolenie i dołączenie do Kościoła niebiańskiego, by wspólnie z wami w radosnym uniesieniu wielbić Bo­ży Majestat jedną pieśnią chwały. Amen.

Wybór różnych modlitw za zmarłych

Za zmarłych rodziców

O Boże, który przykazałeś nam czcić ojca i mat­kę, zmiłuj się łaskawie nad nimi, racz im przebaczyć wszystkie ich grzechy i pozwól mi spotkać się z ni­mi kiedyś w radości wiecznej chwały. Przez Chrystu­sa, Pana naszego. Amen.

Za zmarłego syna lub córkę

Wszechmogący Boże, spodobało się Tobie odwołać mego syna (moją córkę) tak przedwcześnie z tego świa­ta. Z całego serca zranionego bólem rozłąki polecam go/ją Twemu bezmiernemu Miłosierdziu. Błagam Cię, przez przyczynę Maryi, Matki Bolesnej, stojącej pod krzyżem Jezusa, daruj mu/jej wszelkie przewinienia, obdarz go/ją miłością przebaczającą i przemieniającą na wzór Chrystusa, uwolnij go/ją od wszystkiego, co jest przyczyną jego czyśćca i pozwól mu/jej jak najry­chlej osiągnąć pełnię życia w jedności z całą Trójcą Przenajświętszą, Niepokalaną Maryją i wszystkimi świętymi. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Za zmarłego męża lub żonę

Najłaskawszy i miłosierny Ojcze! Z Twojej woli podążaliśmy razem do Ciebie drogą życia małżeń­skiego, na którą nas powołałeś, obdarzając darem wzajemnej miłości i wspomagając tak licznymi ła­skami. Z Twojej również woli ziemska droga życia mojego małżonka (mojej małżonki) dobiegła już kre­su, napełniając mnie bólem rozłąki.

Dziękuję Ci, o dobry Ojcze, za wspólnie przeżyte lata i wszelkie dobro, jakim mnie i innych przez nie­go/nią obdarzyłeś. Wierząc w życie wieczne, wie­rzę i w to, że nadal możemy trwać w więzi miłości i wzajemnie sobie pomagać. Pokornie Cię przeto proszę, abyś mu/jej okazał swoje Miłosierdzie, da­rował wszelkie winy i zaniedbania, oczyścił ze wszy­stkich ich skutków oraz uczynił go/ją godnym(ą) wejścia do wiecznej chwały. Spraw, abyśmy kiedyś mogli razem uwielbiać Ciebie na wieki. Przez Chry­stusa, Pana naszego. Amen.

W rocznicę śmierci rodziców, krewnych, bliskich

Ojcze Niebieski! Objawiłeś się nam w swoim Sy­nu Jezusie Chrystusie, jako Bóg Miłosierny, litości­wy, wierny i przebaczający. Głębię swojej miłości odsłoniłeś i wypowiedziałeś w Jezusowej męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Okazujesz swoje Miło­sierdzie, ilekroć o nie prosimy przez pośrednictwo Chrystusa. W dniu dzisiejszym, w rocznicę śmierci, polecam Ci, o dobry Ojcze, mego zmarłego ojca (matkę...), błagając Cię dla niego (dla niej), przez zasługi Jezu­sa Chrystusa, Maryi i wszystkich świętych, o łaskę wiecznego zbawienia. W swojej nieskończonej miłości przewidziałeś dla każdego człowieka miejsce we wspólnocie świę­tych, a tym, którzy są jeszcze skażeni grzechem, a przez to niezdolni do pełnego zjednoczenia z Tobą, pozwalasz oczyszczać się nawet po śmierci. Proszę Cię w pokorze, Ojcze pełen litości, przyj­mij dzisiaj moją modlitwę, jaką zanoszę za N. ..., i dopełnij w nim (w niej), jeżeli tego jeszcze potrze­buje, pełnego oczyszczenia i wprowadź do wiecznej radości, którą jesteś Ty sam. Amen.

Za zmarłych kapłanów

Jezu, Najwyższy i wieczny Arcykapłanie, Ty ko­chasz nieskończoną miłością kapłanów, którzy pro­wadzą na ziemi dalej Twoje zbawcze dzieło. Prosimy Cię, wejrzyj łaskawym okiem na tych kapłanów, którzy już odeszli z tego świata, ale jeszcze w pło­mieniach ognia czyśćcowego spłacają dług Bożej sprawiedliwości. Ty jeden znasz najlepiej ich niewy­powiedziane męki. Niech Twoja Przenajdroższa Krew, którą przelałeś podczas Męki, będzie wyna­grodzeniem za ich winy i przyspieszy wybawienie z czyśćca. Niech święci Aniołowie wprowadzą ich dusze do nieba.

Maryjo, Matko Najwyższego Arcykapłana, módl się za zmarłych kapłanów.

Za poległych żołnierzy

Boże, Ojcze Wszechmogący, polecamy Twojemu Miłosierdziu wszystkich żołnierzy poległych w obronie Ojczyzny. Spraw, aby Ci, którzy oddali swoje życie Tobie i Ojczyźnie, mogli cieszyć się ży­ciem nieprzemijającym w Ojczyźnie niebieskiej. Błagamy Cię o to przez mękę i śmierć Jezusa, nasze­go Zbawiciela.

Modlitwy za zmarłych wg św. Gertrudy

1. Wielbię Cię, czczę i błogosławię, Panie Jezu Chryste, razem ze wszystkimi stworzeniami i dziękuję Ci za Twoje Wcielenie, narodzenie, życie ukryte w Nazarecie, gdzie doświadczałeś ludzkiego trudu, zmęczenia. Dziękuję Ci za ustanowienie Najświętszego Sakramentu, w któ­rym pozostałeś z nami na ziemi.

Proszę Cię, przyjmij moją modlitwę za zmarłego N. ...(lub wszystkich zmarłych). Mając świado­mość, jak moja prośba jest bardzo niegodna Cie­bie, proszę Cię, abyś ją złączył z wszystkimi Twoimi zasługami. Niech one przede wszystkim będą wynagrodzeniem za wszelkie zaniedbania zmarłych, za ich braki w oddawaniu Ci chwały i składaniu dziękczynienia, brak żarliwości w modlitwie i pełnieniu dobrych uczynków, i wszelkie opuszczenia dobrego.

2. Wielbię Cię, czczę i błogosławię, Panie Jezu Chryste, i dziękuję Ci za miłość, jaką okazałeś przez swoją Mękę. Będąc Stwórcą wszechrze­czy, pozwoliłeś, abyś był dla naszego odkupie­nia pojmany i uwięziony, bity, opluty, biczowa­ny, cierniem koronowany, skazany na śmierć; abyś dźwigał krzyż na swych ramionach, a po­tem został odarty z szat, przybity do krzyża i na nim umarł. Pozwoliłeś również, aby Twój bok i Serce zostały przebite włócznią. Jednocząc się z Twoją niewypowiedzianą Męką, proszę Cię, abyś zmarłych, których Ci polecam, zechciał obmyć i oczyścić swoją Krwią ze wszy­stkiego, czym myślą, mową, uczynkiem sprzeci­wili się Twojej woli. Ofiaruj, o Boski Odkupicielu, za nich Ojcu Nie­bieskiemu rany swego ciała, udręki duchowe, opuszczenie na krzyżu i śmierć bolesną.

3. Wielbię Cię, czczę i błogosławię, Panie Jezu Chryste, i dziękuję Ci za Twoje zmartwychwsta­nie i wniebowstąpienie, które jest zapowiedzią naszego zmartwychwstania i udziału w Twojej chwale. Proszę Cię, Zmartwychwstały Zbawi­cielu, abyś raczył skrócić cierpienia zmarłym pozostającym w czyśćcu i spełnić ich wielkie pragnienie połączenia się z Tobą na wieki.

4. Wielbię Cię, czczę i błogosławię, Panie Jezu Chryste, i dziękuję Ci za Maryję, którą obdarzyłeś tylu przywilejami, i za wszystkich świętych, których wspomagałeś swoją łaską. Proszę Cię przez przyczynę Matki Niepokalanej, wstawien­nictwo Męczenników i Wyznawców, abyś w swojej miłosiernej miłości zagasił ogień czy­śćca i zaspokoił tęsknotę zmarłych poddanych oczyszczeniu, wprowadzając ich do nieba. Amen.

Modlitwa do Pana Jezusa

Najmiłosierniejszy Jezu, Ty jesteś Panem żywych i zmarłych. Ty litujesz się nad wszystkimi wiernymi, ulituj się i nad tymi spośród nich, którzy odeszli już z tego świata w jedności z Tobą, ale zatrzymani są je­szcze w czyśćcu, by całkowicie oczyścić się ze zmaz grzechowych. Dobry Jezu i Zbawicielu, dopełnij w nich swojego dzieła, odpowiedz na ich gorące pra­gnienia i tęsknotę za Tobą. Przyjmij, o Panie, tę moją niegodną modlitwę za nimi i wprowadź ich do wiecznej chwały, gdzie Ty wraz z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Modlitwa za zmarłych

(kardynała Newmana)

Boże wszystkich dusz, Jezu - miłośniku dusz, po­lecamy Tobie dusze wszystkich zmarłych, którzy odeszli ze znakiem wiary i śpią snem pokoju. Błaga­my Cię, Panie i Zbawco, abyś, jak przez Miłosierdzie dla nas stałeś się człowiekiem, raczył teraz przyjąć ich przed swoje Oblicze. Pamiętaj, o Panie, że są oni Twoimi stworzeniami, stworzonymi przez Ciebie, je­dynego, żywego i prawdziwego Boga; nie ma bo­wiem Boga oprócz Ciebie i nie ma nikogo, kto by mógł dorównać Twym dziełom. Niechaj dusze ich radują się Twoim światłem, nie pamiętaj ich daw­nych nieprawości, jakich się dopuścili przez nadmiar swoich namiętności lub przez zepsute obyczaje ich skażonej natury. Chociaż zgrzeszyli, jednak zawsze mocno wierzyli w Ojca, Syna i Ducha Świętego, a zanim umarli, pojednali się z Tobą przez prawdzi­wą skruchę i sakramenty Twojego Kościoła.

O Panie łaskawy, błagamy Cię, nie pamiętaj im grzechów i niewiedzy ich młodych lat, ale według wielkiego Miłosierdzia swego pomnij o nich w nie­biańskiej chwale Twojej. Niech się otworzą przed nimi niebiosa, niech Aniołowie radują się razem z ni­mi. Niech Archanioł Michał przyprowadzi ich do Ciebie. Niech Twoi Aniołowie wyjdą im na spotka­nie i poprowadzą do Niebieskiej Jerozolimy. Niech przyjmie ich św. Piotr, któremu powierzyłeś klucze Królestwa niebieskiego. Niech stanie przy nich św. Paweł, naczynie wybrane. Niech wstawia się za nimi św. Jan, umiłowany uczeń, który dostąpił objawienia tajemnic niebieskich. Niech modlą się za nimi wszy­scy Apostołowie, którzy otrzymali władzę wiązania i rozwiązywania. Niech wszyscy święci i wybrańcy Boży, którzy na tym świecie cierpieli dla Jego Imie­nia, okażą im łaskawość, aby uwolnieni z czyśćca, zostali przyjęci do chwały tego Królestwa, gdzie Ty z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz jako jedyny Bóg na wieki wieków. Przybądźcie im na pomoc, wszyscy święci Boży, wyjednajcie dla nich uwolnienie ich od kary; wyjdź­cie na spotkanie z nimi wszyscy Aniołowie, przyj­mijcie te dusze i poprowadźcie je przed Pana. Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a świa­tłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywa­ją w pokoju wiecznym. Amen.

Za krewnych i bliskich

Boże mój, nie chcę badać tajemnic Twojej spra­wiedliwości. Milczę i uwielbiam Ciebie. Nieświado­my, w jakim stanie znajdują się moi bliscy zmarli, pragnę błagać Cię o Twoje Miłosierdzie dla nich i oczekuję chwili, w której wezwiesz mnie również do siebie i połączysz z nimi na zawsze. Boże, bądź im miłościw!

Za jednego zmarłego

Wysłuchaj, Panie, naszej prośby, którą zanosimy do Ciebie za zmarłego N., którego odwołałeś z tego świata. Racz go przyjąć do niebieskiej Ojczyzny i obdarzyć wieczną radością i pokojem, dopuszcza­jąc do uczestnictwa w życiu Twoich świętych. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

W rocznicę śmierci

Boże, Miłosierny Ojcze, obchodząc rocznicę śmierci Twojego sługi N... (Twojej służebnicy N...), prosimy Cię, abyś dał mu (jej) miejsce w niebie, bło­gosławiony pokój i jasność Twojego światła. Panie, wysłuchaj naszych modlitw za zmarłego sługę Twojego N... (zmarłą Twoją służebnicę N...), którego rocznicę (której rocznicę) śmierci obchodzi­my, prosimy Cię, abyś go (ją) przyjął do społeczno­ści Twoich Świętych. Spraw, prosimy Cię, Panie, aby otrzymał on (otrzymała ona) przebaczenie wszystkich swoich win i wieczny odpoczynek. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Za zmarłych spoczywających na danym cmentarzu

Boże Miłosierny, udziel łaskawie odpuszczenia wszystkich grzechów Twoim sługom i służebnicom, których ciała spoczywają na tym cmentarzu, aby uwolnieni od wszystkich win, cieszyli się Tobą bez końca. Panie, przyjmij łaskawie nasze modlitwy zano­szone za nimi do Ciebie i spraw, aby oswobodzeni z więzów śmierci otrzymali życie wieczne. Boże, światłości wszystkich wiernych, wysłuchaj nasze prośby i daj Twoim sługom i służebnicom miejsce w niebie, błogosławiony pokój oraz jasność Twojego światła, które nigdy nie zna zachodu. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Za wszystkich wiernych zmarłych

l. Wszechmogący, Wieczny Boże, Ty przez krzy­żową śmierć Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, zwyciężyłeś naszą śmierć, a przez Jego chwa­lebne zmartwychwstanie, przywróciłeś nam ży­cie nieśmiertelne, wysłuchaj nasze prośby, które zanosimy za zmarłych. Spraw, aby ci, którzy tu­taj na ziemi poznali Ciebie przez wiarę, nieu­stannie chwalili Ciebie w niebie. Przez Chrystu­sa, Pana naszego. Amen.

2. O Boże mój, miłuję Cię nade wszystko dla Two­je nieskończonej dobroci i żałuję z całego serca, że tyle razy odchodziłem od Ciebie, raniąc Two­jej Ojcowskie Serce. Obym już nigdy nie po­wrócił do dawnych mych grzechów. Udziel mi, proszę Cię, łaski wytrwania w dobru. Zmiłuj się nade mną i nad zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, którzy tak bardzo pragną zjednoczyć się z Tobą. Daruj im wszelkie przewinienia, oczyść ich z wszystkich pozostałości grzechów i dopuść do uczestnictwa w Twojej chwale.

Akt heroicznej miłości za zmarłych

Panie Boże, najlepszy nasz Ojcze, z miłości ku Tobie i dla większej chwały Twojej, w zjednoczeniu z Ofiarą Jezusa - Syna Twojego, zrzekam się na ko­rzyść zmarłych cierpiących w czyśćcu wszystkich wartości zadośćuczynnych moich dobrych czynów oraz odpustów, jakich kiedykolwiek dostąpię w ży­ciu lub jakie inni zaofiarują mi po śmierci. Wszystko to oddaję w Twoje ręce przez dłonie Maryi Niepoka­lanej, aby Ona sama tym dysponowała zgodnie z Twoją Świętą Wolą.

Modlitwa członka Apostolskiego Dzieła Pomocy dla czyśćca

Panie Jezu Chryste, Ty wypełniając odwieczny plan miłości Ojca, za sprawą Ducha Świętego, przy­jąłeś ludzkie ciało z Maryi Dziewicy i stałeś się czło­wiekiem, aby wyzwolić świat z niewoli grzechu. Do­konałeś tego całym swoim życiem, a zwłaszcza przez swoją Mękę, śmierć na krzyżu i zmartwychw­stanie. Na krzyżu również z Twojego przebitego bo­ku zrodził się Kościół, który nabyłeś za cenę swojej Krwi, aby jednoczył w sobie cały Lud Boży i prowa­dził go do zbawienia. Należą do niego wszyscy, którzy wierzą w Ciebie i z Tobą są zjednoczeni: za­równo ci, którzy znajdują się w domu Ojca i śpiewa­ją Ci pieśń uwielbienia, jak i ci, którzy pielgrzymują jeszcze na ziemi oraz oczyszczający swoją miłość czyśćcu. Uznając w pełni tę wspólnotę Twojego Mistycz­nego Ciała i wzajemne udzielanie sobie dóbr ducho­wych, pragnę całym sercem poświęcić się wspoma­ganiu Kościoła cierpiącego. W tym celu, w zjedno­czeniu z Twoją Ofiarą Krzyżową, przez ręce Maryi Pośredniczki Łask ofiaruję Ci wszystkie modlitwy i prace, radości, trudy i cierpienia w intencji konają­cych i zmarłych poddanych oczyszczeniu, błagając Cię o przyśpieszenie ich wejścia do chwały, gdzie Ty wraz z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Akt codziennego zaofiarowania za zmarłych

Panie Jezu, Odkupicielu świata, w zjednoczeniu z Twoją Ofiarą Krzyżową, ofiaruję Ci przez ręce Matki Niepokalanej moje modlitwy i prace, radości, trudy i cierpienia w intencji konających i zmarłych poddanych oczyszczeniu, błagając Cię o przyspie­szenie ich wejścia do chwały, gdzie Ty wraz z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz na wieki wie­ków. Amen.

Dodatek

Modlitwy za konających

(do odmawiania w dowolnym czasie)

Do Pana Jezusa

Panie Jezu, Odkupicielu nasz, błagamy Cię przez Twoje konanie i współcierpienie Twojej Matki Nie­pokalanej, obmyj we Krwi Twojej grzeszników całe­go świata, którzy teraz konają i dziś jeszcze przejdą do wieczności. Serce konającego Jezusa, Zmiłuj się nad konającymi.

Do Trójcy Świętej przez przyczynę św. Józefa

Przedwieczny Ojcze, przez miłość, którą okazałeś św. Józefowi, powierzając mu troskę o Syna swojego Jezusa, zmiłuj się nad nami i nad konającymi.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

Chwała Ojcu...

Przedwieczny Synu Boży, przez miłość Twoją do św. Józefa, który tak wiernie strzegł Cię na ziemi, miej litość nad nami i nad konającymi.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

Chwała Ojcu...

Przedwieczny Duchu Boży, przez Twoją miłość do św. Józefa, który z tak wielką troskliwością opie­kował się Najświętszą Maryją Panną, Twoją Oblu­bienicą, miej litość nad nami i nad konającymi.

Ojcze nasz... Zdrowaś

Maryjo...

Chwała Ojcu...

Modlitwy przy konających

Miłość bliźniego przynagla chrześcijan, aby oka­zywali swoją jedność z umierającym bratem lub sio­strą i z nim oraz za niego błagali o Miłosierdzie Bo­że i umocnienie nadziei w Chrystusie. Poniższe teksty zmierzają do tego, aby sam umie­rający, jeżeli jest jeszcze przytomny, przyjął wrodzo­ny człowiekowi lęk przed śmiercią za przykładem Chrystusa cierpiącego i umierającego na krzyżu, i aby go przezwyciężył nadzieją życia wiecznego i zmartwychwstania, dzięki mocy płynącej od Chry­stusa, który umierając pokonał naszą śmierć. Nawet jeżeli umierający jest już nieprzytomny, obecni będą czerpać pociechę z tych modlitw, które przypominają paschalne znaczenie śmierci chrześci­jańskiej. Dobrze jest ukazać to paschalne znaczenie także widzialnym znakiem. Dlatego na czole chore­go należy czynić często znak krzyża, którym został naznaczony pierwszy raz na Chrzcie Świętym.

Modlitwy i czytania można dowolnie wybierać z tych, które są podane niżej, i dodawać do nich in­ne, jeżeli to byłoby wskazane. Zawsze należy je do­stosować do stanu fizycznego i duchowego umiera­jącego oraz do okoliczności, miejsca i osób. Należy je odmawiać powoli, raczej głosem przyciszonym i przedzielać chwilami milczenia. Można też nie­które z krótkich wezwań niżej podanych odmówić z samym umierającym, w razie potrzeby powtarzając powoli dwa lub trzy razy tę samą modlitwę.

Wezwania

Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusa? (Rz. 8, 35)

Czy żyjemy, czy umieramy, należymy do Pana (Rz. 14, 8).

Mamy w niebie trwałe mieszkanie (2 Kor 5,1).

Zawsze będziemy z Panem (l Tes 4, 17).

Ujrzymy Boga takim, jakim jest (l J 3, 2).

Przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci (l J 3, 14).

Do Ciebie, Panie, wznoszę moją duszę (Ps 25, l).

Pan moim światłem i zbawieniem moim (Ps 27, l).

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących (Ps 27, 13).

Dusza moja pragnie Boga żywego (Ps 42, 3).

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę śmierci, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną (Ps 23, 4).

Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, i weźcie w posiadanie przygotowane dla was królestwo (Mt 25, 34).

Zaprawdę powiadam ci: dziś ze Mną będziesz w Raju (Łk 24, 43).

W domu Ojca mego jest mieszkań wiele (J 14,2).

Idę, aby wam przygotować miejsce i zabiorę was do siebie (J 14,2-3).

Chcę, aby byli ze mną tam, gdzie ja jestem (J 17,24).

Każdy, kto wierzy w Syna, ma życie wieczne (J 6, 40).

W ręce Twoje, Panie, powierzam ducha mego (Ps 31,6a).

Panie Jezu, przyjmij ducha mego (Dz. 7, 59).

Święta Maryjo, módl się za mnie. Święty Józefie, módl się za mnie.

Jezu, Maryjo, Józefie święty, bądźcie ze mną w ostatniej walce. Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu (ej).

Najsłodszy Jezu, nie bądź mi sędzią, lecz Zbawicielem.

Jezu, ufam Tobie.

Witaj Krzyżu, nadziejo jedyna.

Boże mój, kocham Cię.

Jezu, Boże mój, kocham Cię nade wszystko.

Jezu, dla Ciebie żyję, Jezu, dla Ciebie umieram, Jezu, Twoim (ja) jestem za życia i po śmierci.

Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu: Panie, po­ spiesz ku ratunkowi memu.

Święta Maryjo, zachowaj nas od mąk piekiel­nych.

Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, abyśmy nie zginęli na straszliwym sądzie.

Przyjdź, Panie Jezu.

Czytania Biblijne

Czytania ze Starego Testamentu

Pokrzepcie ręce osłabłe,

wzmocnijcie kolana omdlałe!

Powiedzcie małodusznym: "Odwagi! Nie bójcie się!

Oto wasz Bóg, oto pomsta;

przychodzi Boża odpłata;

On sam przychodzi, by zbawić was".

Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń

i język nie­mych wesoło krzyknie.

Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie

na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze,

spragniony kraj w krynice wód,

badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale,

trzcinę z sitowiem.

Odkupieni przez Pana powrócą,

przybędą na Syjon z radosnym śpiewem,

ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość

i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie (lz. 35, 3-4; 6a-7;10).

Psalm 23 (22)

Pan jest moim Pasterzem, nie brak mi niczego,

Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach,

prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:

orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach.

Przez wzgląd na swoje imię,

chociażbym chodził ciemną doliną,

zła się nie ulęknę,

bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska

są tym, co mnie pociesza.

Stół dla mnie zastawiasz

wobec mych przeciwników;

namaszczasz mi głowę olejkiem;

mój kielich jest przeobfity.

Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia.

Psalm 25 (24),1; 4b-11

Ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę, mój Boże,

Tobie ufam: niech nie doznam zawodu!

Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną!

Naucz mnie Twoich ścieżek!

Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj,

bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca

i w Tobie mam zawsze nadzieję.

Wspomnij na Miłosierdzie Twe, Panie,

na łaski Twoje, co trwają od wieków.

Nie wspominaj grzechów mej młodości

(ani moich przewin),

ale o mnie pamiętaj w Twojej łaskawości,

ze względu na dobroć Twą, Panie!

Pan jest dobry i prawy,

dlatego wskazuje drogę grzesznikom;

rządzi pokornymi w sprawiedliwości,

ubogich uczy swej drogi.

Wszystkie ścieżki Pana - to łaskawość i wierność

dla tych, co strzegą przymierza i Jego przykazań.

Przez wzgląd na Twe imię, Panie,

odpuść mój grzech, a jest on wielki.

Psalm 116a (114), 1-5

Miłuję Pana, albowiem usłyszał

głos mego błagania,

bo ucha swego nakłonił ku mnie

w dniu, w którym wołałem.

Oplotły mnie więzy śmierci,

dosięgły mnie pęta Szeolu,

popadłem w ucisk i udrękę.

Ale wezwałem imienia Pańskiego:

"O Panie, ratuj me życie".

Pan jest łaskawy i sprawiedliwy

i Bóg nasz jest miłosierny.

Psalm 121 (120),1-4

Wznoszę swe oczy ku górom:

skądże nadejdzie mi pomoc?

Pomoc mi przyjdzie od Pana,

co stworzył niebo i ziemię.

On nie pozwoli zachwiać się twej nodze,

ani się zdrzemnie Ten, który cię strzeże.

Oto nie zdrzemnie się ani zaśnie

Ten, który czuwa nad Izraelem.

Psalm 123 (122)

Do Ciebie wznoszę me oczy,

który mieszkasz w niebie.

Oto jak oczy sług

są zwrócone na ręce ich panów

i jak oczy służącej

na ręce Jej pani,

tak oczy nasze ku Panu, Bogu naszemu,

dopóki się nie zmiłuje nad nami.

Zmiłuj się nad nami, Panie, zmiłuj się nad nami,

bo wzgardą jesteśmy nasyceni.

Dusza nasza jest nasycona

szyderstwem zarozumialców

i wzgardą pyszałków.

Czytania z Nowego Testamentu

Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam gło­siłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem... Chyba żebyście uwierzy­li na próżno. Przekazałem wam na początku to, co przyjąłem, że Chrystus umarł zgodnie z Pismem za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwy­chwstał trzeciego dnia zgodnie z Pismem (1 Kor 15, 1-4). Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam, Bóg jest miłością; kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim (1 J 4, 16). I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morza już nie ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblu­bienica zdobna w klejnoty dla swojego męża. I usły­szałem donośny głos mówiący od tronu: "Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już (odtąd) nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły". I rzekł Siedzący na tronie: "Oto czynię wszystko nowe". I rzekł mi: "Stało się. Jam Alfa i Omega, Po­czątek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody żywej" (Ap 21, l-5a; 6-7).

Z Ewangelii św. Marka (15, 33-37)

A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął ca­łą ziemię, aż do godziny dziewiątej. A o godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: "Eloi, Eloi, lama sabachthani", to znaczy: "Boże, mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" Niektórzy ze stojących obok słysząc to, mówili: "Patrz, woła Eliasza". Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzci­nę i dawał Mu pić mówiąc: "Poczekajcie, zobaczy­my, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć (z krzyża)". Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.

Z Ewangelii św. Łukasza (24, 1-8)

W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień do grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśnią­cych szatach. Przestraszone pochyliły twarze ku zie­mi, lecz tamci rzekli do nich: "Dlaczego szukacie ży­jącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwy­chwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: »Syn Człowieczy musi być wyda­ny w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzecie­go dnia zmartwychwstanie«". Wtedy przypomniały sobie Jego słowa.

Z Ewangelii św. Jana (6, 37-40)

Wszystko, co mi daje Ojciec, do mnie przyjdzie, a tego, który do mnie przychodzi, precz nie odrzucę, ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby czynić swoją wolę, ale wolę Tego, który mnie posłał. Jest wolą Tego, który mnie posłał, abym ze wszystkiego, co mi dał, niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. To bowiem jest wolą Ojca me­go, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja go wskrzeszę w dniu ostatecz­nym.

(14,1-6; 23-27)

Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: "Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać dro­gę?" Odpowiedział mu Jezus: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca ina­czej, jak tylko przeze Mnie. Jeśli mnie kto miłuje, będzie zachowywał naukę moją, a Ojciec mój umiłu­je go, i przyjdziemy do niego, i będziemy w nim przebywać. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka.

Jeżeli stan umierającego pozwala na dłuższe mo­dlitwy, zaleca się, aby stosownie do okoliczności obecni modlili się za niego odmawiając litanię do Wszystkich Świętych (lub tylko niektóre wezwania), dodając jako odpowiedź: Módl się za niego (nią). Należy wspomnieć świętych patronów umierającego lub jego rodziny. Można również odmawiać modli­twy wybrane spośród innych, powszechnie znanych.

Litania

Panie, zmiłuj się nad nami. Panie, zmiłuj się nad nami.

Chryste, zmiłuj się nad nami. Chryste, zmiłuj się nad nami.

Panie, zmiłuj się nad nami. Panie, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za niego (nią)

Święty Michale, módl się za niego (nią).

Święci Aniołowie Boży, módlcie się za niego (nią).

Święty Janie Chrzcicielu,

Święty Józefie,

Święty Piotrze i Pawle,

Święty Andrzeju,

Święty Janie,

Święta Mario Magdaleno,

Święty Szczepanie,

Święty Ignacy Antiocheński,

Święty Wawrzyńcze,

Święty Wojciechu i Stanisławie,

Święte Perpetuo i Felicyto,

Święta Agnieszko,

Święty Grzegorzu,

Święty Augustynie,

Święty Atanazy,

Święty Bazyli,

Święty Marcinie,

Święty Benedykcie,

Święty Franciszku i Dominiku,

Święty Franciszku Ksawery,

Święty Janie Mario Vianney,

Święty Kamilu,

Święty Janie Boży,

Święta Katarzyno Sieneńska,

Święta Tereso z Avili,

Wszyscy Święci i Święte Boże,

Bądź nam miłościw, wybaw go (ją), Panie.

Od zła wszelkiego, wybaw go (ją), Panie.

Od każdego grzechu, wybaw go (ją), Panie.

Przez Twoje wcielenie, wybaw go (ją), Panie.

Przez Twoje święte zmartwychwstanie,

Przez zesłanie Ducha Świętego,

Prosimy Cię, my, grzesznicy, wysłuchaj nas, Panie.

Prosimy Cię, Jezu, Synu Boga żywego, wysłuchaj nas, Panie.

Chryste, usłysz nas. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Gdy widać, że zbliża się chwila odejścia, ktoś z obecnych może odmawiać, stosownie do chrześci­jańskich dyspozycji umierającego, niektóre z nastę­pujących modlitw:

1

Duszo chrześcijańska, zejdź z tego świata w imię Boga Ojca Wszechmogącego, który cię stworzył; w imię Jezusa Chrystusa, Syna Boga żywego, który za ciebie cierpiał; w imię Ducha Świętego, który na ciebie zstąpił. Obyś dzisiaj spoczęła w pokoju i za­mieszkała na świętym Syjonie z Najświętszą Boga Rodzicielką, Maryją Dziewicą, ze świętym Józefem i ze wszystkimi Aniołami i świętymi Bożymi.

2

Drogi bracie (droga siostro), polecam cię Wszechmogącemu Bogu i oddaję Twojemu Stwórcy, abyś powrócił (a) do Tego, który cię ukształtował z mułu ziemi. Gdy opuścisz to życie, niech na twoje spotkanie wyjdzie Najświętsza Maryja Panna, Anio­łowie i wszyscy święci. Niech zbawi cię Chrystus, który za ciebie cierpiał na krzyżu. Niech cię wybawi od śmierci wiecznej Chrystus, który za ciebie oddał swoje życie. Niech Chrystus, Syn Boga żywego, zaprowadzi cię do Raju i niech Ten prawdziwy Pasterz zaliczy cię do grona swoich owiec. Niech On ci odpuści wszystkie grzechy i umieści cię wśród swych wybranych. Obyś widział(a) twarzą w Twarz swojego Odku­piciela i cieszył(a) się oglądaniem Boga na wieki wieków. Amen.

3

Przyjmij, Panie, swojego sługę (swoją służebni­cę) na miejsce zbawienia, którego się spodziewa z Twojego Miłosierdzia.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę) od wszelkiej trwogi.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę) jak wybawiłeś Noego z potopu.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wyprowadziłeś Abrahama z ziemi chaldejskiej.

W. Amen.

Wybaw Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś Hioba z jego cierpień.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś Mojżesza z ręki faraona.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś Daniela z lwiej jamy.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś trzech młodzieńców z pieca ognistego i z rąk złośliwego króla.

W. Amen

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś Zuzannę od fałszywego oskarżenia.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś Dawida z rąk króla Saula i Goliata.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), jak wybawiłeś Apostołów Piotra i Pawła z więzienia.

W. Amen.

Wybaw, Panie, swojego sługę (swoją służebnicę), przez Jezusa, naszego Zbawiciela, który za nas poniósł gorzką śmierć i obdarzył nas życiem wiecznym.

W. Amen.

4

Panie Jezu Chryste, polecamy Ci Twojego sługę N... (Twoją służebnicę N...) i prosimy Cię, Zbawicie­lu świata, abyś go (ją) łaskawie przyjął do radości w swoim królestwie, gdyż dla niego (niej) miłosier­nie zstąpiłeś na ziemię. Chociaż grzeszył(a), nie za­parł(a) się jednak Boga Ojca ani Syna, ani Ducha Świętego, lecz wierzył(a) i wiernie czcił(a) Boga, który wszystko stworzył.

(Można również odmówić lub odśpiewać antyfo­nę):

Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, sło­dyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy. Do Ciebie wzdychamy ję­cząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędow­­niczko nasza, one miłosierne oczy Twoje ku nam zwróć. A Jezusa, błogosławiony owoc żywota Two­jego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o lito­ściwa, o słodka Panno Maryjo.

(Gdy umierający odda ducha, należy odmówić):

P. Przybądźcie, święci Boży, pospieszcie na spotkanie Aniołowie Pańscy.

W. Przyjmijcie tę duszę, zanieście ją przed Oblicze Najwyższego.

P. Niech cię przyjmie Chrystus, który cię we­zwał, i do Jego królestwa niech cię wprowa­dzą Aniołowie.

W. Przyjmijcie tę duszę, zanieście ją przed Oblicze Najwyższego.

P. Wieczny odpoczynek racz mu (jej) dać, Pa­nie, a światłość wiekuista niechaj mu (jej) świeci.

W. Przyjmijcie tę duszę, zanieście ją przed Obli­cze Najwyższego.

Módlmy się

Tobie, Boże, polecamy naszego brata (naszą sio­strę) N. i prosimy Cię, Ojcze pełen Miłosierdzia, od­puść mu (jej) grzechy, które popełnił(a) z ludzkiej ułomności, aby umarły(a) dla świata żył(a) dla Cie­bie. Przez Chrystusa, Pana naszego.

W. Amen.

Można również, jak to już wyżej zaznaczono, odmawiać przy konającym inne modlitwy, jak: róża­niec, koronkę do Bożego Miłosierdzia. W Dzienniku s. Faustyny czytamy: "Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębio­ne ogarnia duszę i poruszą się wnętrzności miłosier­dzia Mojego dla bolesnej Męki Syna Mojego" (Dz. 811).

Modlitwy o dobrą śmierć

Najłaskawszy Panie Jezu, Odkupicielu. Zbliżam się do Ciebie z ufnością dziecka i pomnąc na Twoją Mękę Ogrójca i trzygodzinne na krzyżu konanie, zawierzam Tobie chwilę mojej śmierci. Bądź ze mną w tej ostatniej godzinie i umac­niaj moją wiarę. Ty odkupiłeś mnie swoją Krwią, uwolnij mnie przez nią od zasadzek nieprzyjaciela, posil mnie swoim Ciałem Przenajświętszym i po­zwól mi iść na spotkanie z Tobą z pełnym zaufaniem w Twoją nieskończoną, miłosierną miłość. Do Ciebie zwracam się również, Najświętsza Ma­ryjo Panno, Nadziejo konających. Ty, która patrzyłaś na śmierć umiłowanego swego Syna, przybądź mi na pomoc w mojej ostatniej godzinie i uproś mi łaskę, bym odchodził z tego świata pojednany z Bogiem i bliźnimi. Gdy moje oczy i uszy zamkną się już dla świata, przeprowadź mnie bezpiecznie przez bramę śmierci i przedstaw mnie Jezusowi, prosząc Go, aby był dla mnie miłosierny.

Jezu, Maryjo, Józefie święty, Wam oddaję całego siebie.

Jezu, Maryjo, Józefie święty, bądźcie ze mną przy skonaniu moim.

Jezu, Maryjo, Józefie święty, wprowadźcie mnie do wiecznych radości.

Modlitwa do Pana Jezusa

Panie Jezu, Boże dobroci i Ojcze Miłosierdzia. Staję przed Tobą w głębokiej pokorze i Tobie zawierzam ostatnią chwilę mego życia i to wszystko, co po niej nastąpi.

Gdy moje nogi bezwładne ostrzegą mnie, że zbliża się już koniec mego życia, Miłosier­ny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy ręce moje, drżące i zesztywniałe, nie będą już mogły utrzymać Krzyża i opuszczą go na łoże boleści, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy oczy moje zasnute mgłą śmierci, skierują ku Tobie ostatnie spojrzenie, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy usta moje, zimne i drżące po, raz ostatni wy­mówią Twoje Najświętsze Imię, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy twarz moja, blada i zmie­niona, wzbudzi w otaczających mnie współczucie i trwogę, a włosy zlane śmiertelnym potem, zapo­wiedzą zbliżającą się już śmierć, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy uszy moje, zamkną się na głosy ludzkie i otworzą się, by usłyszeć Twój Boski głos, który bę­dzie dla mnie decyzją na wieczność, Miłosierny Je­zu, zmiłuj się nade mną.

Gdy wyobraźnia moja, nękana strasznymi obraza­mi, pogrąży się w śmiertelnym smutku, gdy umysł mój, strwożony widokiem moich nieprawości i opa­nowany lękiem przed Twą sprawiedliwością, wal­czył będzie z aniołem ciemności, pragnącym pozba­wić mnie ufności w Miłosierdzie Twoje i pogrążyć mnie w rozpaczy, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy moje serce, ściśnięte bólem i opanowane lę­kiem śmierci, walczyć będzie z nieprzyjacielem zba­wienia, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy z moich oczu popłyną ostatnie łzy, oznacza­jące bliski już koniec, przyjmij je, Jezu, jako znak skruchy, abym umarł w usposobieniu pokuty, i w tej ostatniej chwili, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy moi krewni i bliscy otaczający mnie będą mi współczuć i modlić się za mną do Ciebie, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy przestanę już używać zmysłów i świat mate­rialny zniknie przede mną, a ja znajdę się w ciemno­ściach śmierci i samotności konania, Miłosierny Je­zu, zmiłuj się nade mną.

Gdy serce moje uderzy po raz ostatni i oddech się już zatrzyma, a ja przekraczać będę próg wieczności, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy dusza moja opuszczać będzie śmiertelne ciało, by spotkać się z Tobą, mym Odkupicielem, Miło­sierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Gdy światło Twe Boskie na wskroś mnie przenik­nie i poznam Twą świętość i moją niegodność, spraw, by mnie do końca oczyścił ogień Twej Bo­skiej Miłości, Miłosierny Jezu, zmiłuj się nade mną.

Módlmy się

Panie Jezu Chryste, Miłość Ojca, która powołała nas z nicości do istnienia, obdarowała nas również nieśmiertelnością. Grzech jednak sprowadził śmierć i poddał jej każdego człowieka. Stając się człowie­kiem, swoją śmiercią i zmartwychwstaniem zwycię­żyłeś śmierć naszą i przywróciłeś nam życie. Użycz mi, proszę Cię, Panie Jezu, potrzebnych łask, abym żył i umarł w Twojej miłości, a potem przez całą wieczność mógł wychwalać Twoje Miłosierdzie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Do Matki Bożej

O Maryjo bez zmazy grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Ucieczko grze­sznych i Matko konających, bądź z nami w godzinie naszego konania. Wyjednaj nam żal doskonały, szczerą skruchę, odpuszczenie naszych grzechów, godne przyjęcie Świętego Wiatyku, umocnienie sa­kramentem chorych, abyśmy z ufnością mogli stanąć przed sprawiedliwym, ale i Miłosiernym Sędzią na­szym, Bogiem i Zbawicielem.

Do świętego Józefa

Święty Józefie, Oblubieńcze Najświętszej Maryi Panny i Opiekunie Jezusa. Ty dostąpiłeś tej łaski, że przy Twoim zgonie był obecny Jezus i Maryja. Pro­szę Cię, miej mnie w opiece przez całe moje życie, a zwłaszcza w godzinie mojej śmierci. Wyjednaj mi u Boga odpuszczenie wszystkich grzechów moich, broń mnie od zakusów nieprzyjaciela i wstawiaj się za mną, abym mógł odejść z tego świata powierzając się Miłosiernemu Bogu, wymawiając Święte Imiona: Jezus, Maryja, Józef.

O św. Józefie, mój dobry Ojcze, Ty, który miałeś niewymowną pociechę umierać w objęciach Jezusa i Maryi, ratuj mnie w godzinie mojej śmierci i wy­jednaj mi łaskę oddania swego ducha w ręce Ojca Niebieskiego w obecności Jezusa i Maryi.

Jezu, Maryjo, Józefie święty, Wam się powierzam teraz i w godzinę mego konania. Amen.

Akt zawierzenia Panu Bogu ostatniej godziny

Panie i Boże mój. Nie wiem, kiedy i w jakich okolicznościach zechcesz mnie powołać do Siebie. Jednak już teraz dobrowolnie i z pełnym poddaniem się Twojej Świętej Woli, przyjmuję ten rodzaj śmier­ci, jaki spodoba Ci się zesłać wraz ze wszystkimi to­warzyszącymi trudnościami i cierpieniami. Bądź uwielbiony w Twoich świętych zamierzeniach.

W trosce o własne uświęcenie

Modlitwa do Ducha Świętego

O Duchu Święty, Duszo mojej duszy, uwielbiam Ciebie, oświecaj mnie, prowadź mnie, umacniaj i po­cieszaj, pouczaj, co mam czynić, rozkazuj mi. Pod­daję się chętnie wszystkiemu, czego ode mnie zażą­dasz, pragnę wszystko przyjąć, co na mnie dopu­ścisz. Daj mi tylko poznać Twoją Świętą Wolę. Amen.

Akt poświęcenia się Duchowi Świętemu

Duchu Święty, Duchu Boży, Duchu światła i mi­łości! Tobie poświęcam rozum mój, serce moje, wo­lę moją i całego siebie w życiu doczesnym i wiecz­nym. Spraw, by rozum mój zawsze był chętny do przyj­mowania natchnień pochodzących od Ciebie z nieba i nauki Kościoła świętego, którym Ty nieomylnie kierujesz i rządzisz; aby serce moje zawsze pałało miłością Boga i bliźniego, a wola moja zawsze z wo­lą Bożą zgadzała się, aby całe moje życie było wier­nym naśladowaniem życia i cnót Pana naszego i Zba­wiciela, Jezusa Chrystusa, któremu z Bogiem Ojcem i z Tobą niech będzie zawsze cześć i chwała. Amen.

Modlitwa do Ducha Świętego

(wg bł. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego)

Duchu Święty, natchnij mnie,

Miłości Boża, pochłoń mnie,

na właściwą drogę zaprowadź mnie.

Maryjo, Matko, spojrzyj na mnie,

z Jezusem bło­gosław mi.

Od wszelkiego złego,

od wszelkiego złudzenia,

od wszelkiego niebezpieczeństwa zacho­waj mnie. Amen.

Św. Faustyna: O, jak bardzo potrzebują dusze konają­ce modlitwy. O Jezu, natchnij dusze, aby się często modli­ły za konających (Dz. 1015).

Łączność moja z konającymi jest w dalszym ciągu tak ścisła. O, jak niepojęte jest miłosierdzie Boże, że mi Pan po­zwala przychodzić z pomocą swoją niegodną modlitwą ko­nającym. O ile tylko mogę, staram się być przy każdym ko­nającym. Ufajcie Bogu, bo dobry i niepojęty jest, miłosier­dzie, Jego przechodzi pojęcie nasze (Dz. 880).

Św. Faustyna: Każdą duszę bronię w godzinie śmierci, ja­ko swej chwały, która odmawiać będzie koronkę do Miłosier­dzia Bożego albo przy konającym inni odmówią, jednak od­pustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odma­wiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę i poruszą się wnętrzności Miłosierdzia Mojego, dla Bolesnej Męki Syna Mojego (Dz. 811).

Jezu proszę Cię przez niepojętą moc miłosierdzia Twe­go, aby wszystkie dusze, które dziś skonają uszły ognia piekielnego, chociażby były największymi grzesznikami; dziś piątek, pamiątka Twego gorzkiego konania na krzyżu; ponieważ niepojęte jest miłosierdzie Twoje, więc Aniołowie nie zdziwią się temu. - I przytulił mnie Jezus do Serca Swego i rzekł: córo umiłowana, dobrześ poznała głębię mi­łosierdzia Mojego. Uczynię jako prosisz, ale łącz się usta­wicznie z konającym Sercem Moim i czyń zadość sprawie­dliwości Mojej. Wiedz, że o wielką rzecz Mnie prosiłaś, ale widzę, że podyktowała ci to czysta miłość ku Mnie, dlate­go czynię zadość żądaniom twoim (Dz. 873).

Pewien Papież umierając prosił swego kapelana, aby te trzy mo­dlitwy za niego odprawił, skoro go ujrzy konającego, co też ów ka­płan uczynił. Po zejściu z tego świata ukazał mu się papież, mówiąc: że mocą tych modlitw grzechy jego zmazane zostały przez Chrystu­sa Pana i że był w Niebie.

Modlitwa pierwsza

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.

Ojcze nasz...,

Zdrowaś Maryjo...

Panie Jezu Chryste! Synu Boga Żywego, Synu Najświętszej Maryi Panny, proszę Cię przez święte skona­nie Twoje i gorącą modlitwę na górze Oliwnej, gdy pot Twój krwawymi kroplami spadając, ziemię na około zrosił, abyś tenże pot krwawy, z bojaźni śmierci z siebie wytoczo­ny, Bogu Ojcu swemu ofiarować i pokazać raczył, na zgła­dzenie wielkości grzechów tego umierającego. Zechciej go w godzinę jego zejścia uwolnić od wszystkich ucisków i karania, jakich się za grzechy swoje lęka ponosić. Amen.

Modlitwa druga

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.

Ojcze nasz...,

Zdrowaś Maryjo...

Panie Jezu Chryste! któryś dla zbawienia świata na twardym łożu krzyżowym umrzeć raczył, proszę Cię i że­brzę, abyś Ojcu swemu ofiarował gorzką Mękę, jaką na Krzyżu poniosłeś, osobliwie wówczas, gdy Przenajświęt­sza Dusza oddzieliła się od Najświętszego Ciała Twego i żebyś ją przedstawił za grzeszną duszę tego umierającego. Proszę Cię zarazem, abyś ją w godzinę śmierci raczył uwolnić od wszelkiego karania i mąk, jakich się za swoje grzechy obawia. Amen.

Modlitwa trzecia

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.

Ojcze nasz...,

Zdrowaś Maryjo...

Panie Jezu Chryste! któryś przez proroka swego powie­dział: "miłością wieczną ukochałem Cię, dlatego litując się nad Tobą, pociągnąłem Cię do siebie", proszę Cię przez tę miłość, która Cię z Nieba na ziemię na cierpienie wszelkiej nędzy ściągnęła, abyś ją Ojcu swemu niebieskiemu raczył ofiarować za duszę tego konającego, i racz go wyzwolić od wszelkiego karania i mąk, których się dla wielkości grze­chów obawia. Przybądź mu, najłaskawszy Jezu! w godzinę śmierci jego na pomoc, otwórz mu wrota żywota, i zapro­wadź duszę jego do rajskich rozkoszy, by Cię tam chwalił przez nieskończone wieki. Amen.

Akt strzelisty

Najświętsze Serce Jezusowe, w czasie konania przez anioła umocnione, wspieraj nas w godzinie konania!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RACHUNEK SUMIENIA, Różne modlitwy za zmarłych w czyśću cierpiących, TAJEMNICA BOŻEGO MIŁOSIERDZIA
MODLITWA ZA ZMARLYCH 100 RAZY ,,WIECZNY ODPOCZYNEK
MODLITWY ZA ZMARŁYCH (MODLITWY, LITANIE I KORONKI)
Czyscciec i modlitwa za zmarłych
MODLITWY ZA ZMARŁYCH
MODLITWA ZA ZMARŁYCH
Modlitwy za zmarłych
MODLITWY ZA ZMARŁYCH
RÓŻNE MODLITWY ZA ZMARŁYCH
Litanie, modlitwy za zmarłych
Czyściec i modlitwa za zmarłych
Litania za zmarłych, MODLITWY
EGZORCYZMY, Modlitwy o uwolnienie, za dusze czyśćcowe, za zmarłych i inne?rdzo ważne
Módlmy się za zmarłych oni bardzo potrzebują modlitwy

więcej podobnych podstron