101. Zmagania z losem w literaturze.
Bohaterowie wielu powieści, opowiadań i baśni to ludzie, którzy stają się igraszką losu. Nieoczekiwanie muszą sprostać nietypowej sytuacji. Tak właśnie swoją przygodę zaczynają, między innymi, Jimmy z “Imperium Słońca” Jamesa Ballarda, chłopcy z rozbitego samolotu we “Władcy much” Williama Goldinga, Bilbo z “Hobbita” J.R.R. Tolkiena oraz niektórzy bohaterowie mitów greckich.
Bohaterowie mitów greckich rzadko decydują o własnym losie. Ich życiem rządzą wszechwładni bogowie. Na przykład wojna trojańska wybucha spowodowana kłótnią mieszkańców Olimpu. Odys właśnie przez nich błąka się dziesięć lat po morzach, nim wróci do domu. Bogowie obserwują cały czas to co się dzieje na ziemi i bawią się ludzkim życiem, rozdzielając nagrody i kary według swoich kaprysów. Przeciwstawienie się ich woli najczęściej kończy się klęską, tak jak w przypadku Prometeusza, który chcąc zmienić los ludzkości wykradł bogom ogień, za co został surowo ukarany.
W XVIII wieku Daniel Defoe opisał w swojej powieści człowieka, który w trudnych warunkach - osamotniony na bezludnej wyspie - nie dziczeje, lecz rozwija się. Nie jest już tylko igraszką losu jak bohaterowie mitów. W granicach możliwości sam decyduje o sobie. Buduje dom, zakłada gospodarstwo, czyta Biblię, prowadzi dziennik. Przeciwności losu rozwijają także charakter hobbita Bilba Bagginsa, bohatera powieści napisanej sto pięćdziesiąt lat po “Robinsonie”. Hobbit jest postacią fantastyczną obdarzoną jednak typowo ludzkimi cechami. Prowadzi bardzo spokojne i nudne życie. Pewnego dnia znienacka w jego świat wkracza przygoda. Zostaje zmuszony do wyprawy na nieznane tereny. Los mu nie sprzyja, prowadząc go w bardzo niebezpieczne sytuacje. On jednak nie daje za wygraną i wychodzi cało z opresji, ratując przy tym towarzyszy. Bilbo wraca do domu, bogatszy w doświadczenia. Różni się jednak od innych hobbitów. Ma ciekawe wspomnienia, ale otoczenie uważa go za dziwaka i traci do niego szacunek. Najważniejsze, że on sam jest zadowolony ze swoich przeżyć i dumny ze swojej zaradności.
Po II wojnie światowej rzadko pojawia się w powieściach tak optymistyczna wizja człowieka w sytuacji, która wystawia na próbę jego charakter. Człowiek wychodzi cało z opresji, ale nie zawsze cieszy się zwycięstwem, bo odmiany losu ujawniają oprócz jego zalet także zło w nim samym i w jego otoczeniu.
Jimmy jest jedenastoletnim chłopcem. Mieszka w Szanghaju. Trwa druga wojna światowa. Pewnego ranka jego życie całkowicie się zmienia. Japonia napada na Chiny. Jimmy zostaje rozłączony z rodzicami i wtedy zaczyna się jego walka z losem. Przewożony z miejsca na miejsce, powoli uczy się trudnej sztuki przetrwania. Zyskuje nowe znajomości, uczy się zmagać z życiem. Przed wojną był rozpieszczany w domu bardzo bogatych rodziców. Teraz jednak zaczyna sobie radzić w świecie, w którym wielu dorosłych czuje się zagubionych. Jego walka z losem jest długa i męcząca. Parę razy ociera się o śmierć, a gdy trafia do obozu stara się przeżyć za wszelką cenę. Po zakończeniu wojny, Jimmy jest już zupełnie innym dzieckiem. Los odmienił go całkowicie. Z małego bezradnego chłopca stał się młodym mężczyzną, który radzi sobie w każdej sytuacji. Za nowe doświadczenia zapłacił wysoką cenę. Stracił dzieciństwo, ufa tylko samemu sobie.
Podobna przygoda spotyka chłopców z powieści Goldinga, którzy ewakuowani przed bombą atomową, przypadkiem trafiają na bezludną wyspę. Nagły zwrot w ich życiu wpływa na ich psychikę. Brak jakiegokolwiek prawa doprowadza do podziału na dwie rywalizujące grupy. Jedna z nich naśladuje ludzi pierwotnych, z nadzieją, że może to pozwoli im przetrwać. Członkowie tej grupy zabijają prawie wszystkich chłopców, którzy nie chcą się im podporządkować. Dorośli, którzy przybywają na ratunek, są przerażeni, widząc, jak na wyspie zwyciężyło zło. Chłopcy rozumieją swój błąd dopiero wtedy, kiedy nadchodzi pomoc i powracają do cywilizowanego świata. Walka z losem zmienia dobrze ułożonych uczniów w dzikusów, którzy bawią się w grę dorosłych - wojnę.
Mity, opowieści fantastyczne i realistyczne przedstawiają punkt widzenia autora na wynik zmagań bohatera z losem. Czy przegotowują nas do podjęcia takiego wyzwania? Rzadko doświadczamy równie niezwykłych sytuacji. Jest coraz mniej bezludnych wysp, nie zaatakują nas też Marsjanie jak w powieści Wellsa “Wojna Światów”. Literatura pozwala nam przemyśleć różne sytuacje ale tylko nasze rzeczywiste doświadczenie podpowie nam najlepsze rozwiązanie.