Bogurodzica - nasz najstarszy utwór literacki napisany w rodzimym języku. Uznawany za hymn narodowy, hymn rycerstwa polskiego. Pochodzi z około XIII wieku. Pieśn jest modlitwą do Matki Boskiej o wstawiennictwo u Chrystusa i modlitwę samego Syna Bożego o szczęśliwpość na ziemi i zbawienie od śmierci. Utwór obfituje w archaizmy leksykalne i składniowe.
Bogurodzica jest jakby zapoczątkowaniem naszej literatury i dzięki temu przyciąga uwagę wielu uczonych, a także pisarzy, którzy czerpią z niej inspiracje. Dzięki świadectwu Długosza wiemy, że śpiewało ją rycerstwo polskie przed bitwą pod Grunwaldem, a także pod Warną. Bogurodzicę zalicza się do nurtu poezji pisanej z myślą o wykorzystaniu jej z muzyką. Jest to pieśń całkowicie oryginalna, nie wzorowana na innych utworach. Tym większą wartość jej się przypisuje. Jest kunsztownie zbudowana i skomponowana.
Jej interpretacja pozwala zauważyć teologiczną jedność z religią i doktryną katolicką. Z religijnego punktu widzenia, była ona więc modlitwą, złożoną z trzech głównych form modlitewnych: błagalnej, uwielbienia i dziękczynnej.
Średniowieczna pieśń maryjna odegrała w dziejach literatury i kultury polskiej znaczną rolę. Już w piętnastym wieku przez Jana Długosza traktowana była jako "pieśń ojczyzny". Nowych znaczeń doszukali się w niej poeci XIX wieczni. J. U. Niemcewicz otwierał nią swoje "Śpiewy historyczne". Dwukrotnie nawiązywał do niej Słowacki "Hymn do Bogurodzicy", "Król - Duch". natomiast poeta współczesny K. K. Baczyński był autorem "Modlitwy do Bogurodzicy".
Kolejnym utworem, który odegrał ogromną rolę w życiu Polaków i uznawany był swego czasu za pieśń narodową to Hymn do miłości Ojczyzny. Został on spisany przez Ignacego Krasickiego i ogłoszony bezimiennie w 1774 r. w "Zabawach Przyjemnych i Pożytecznych". Wymienione w utworze "więzi", "pęta" czy "trucizny" są atrybutami niewoli, uszlachetnionymi jednak w kontekście "świętej miłości Ojczyzny". Pieśń ta wyrosła z przeżyciaq tragedii konfederacji barskiej i zapoczątkowała nurt poezji, który rozwinął się w warunkach niewoli - w okresie romantyzmu. Śpiewana była codziennie przez kadetów ze Szkoły Rycerskiej i stała się pieśnią narodową.
Droga do polskiego hymnu narodowego była długa. Powstał on w "Reqiu Emilia" w 1797 r. z okazji wymarszu polskich legionistów. Zatytułowano ją Pieśnią Legionów polskich we Włoszech później Mazurkiem Dąbrowskiego. Odśpiewana była do melodii ludowej. Wybitnym twórcą pieśni okazał się być działacz polityczny i organizator sił orężnych - Józef Wybicki. Proste słowa żołnierskiej pieśni mówiły o Polsce, która, "jeszcze nie umarła póki my żyjemy" oraz o wielkim marszu "z ziemi włoskiej do Polski", o czynie zbrojnym, który przyniesie krajowi niepodległość. Mażenia te częściowo się spełniły, kiedy legiony wkroczyły wraz z Napoleonem na ziemie polskie, gdzie później utworzono Księstwo Warszawskie. Popularność Mazurka przygasła nieco w późniejszych latach, lecz wskrzesiło go powstanie listopadowe, kiedy to wysunhał się nieco przed inne piesni, jak "Boże, coś Polskę" Felińskiego, czy "Warszawiankę", zyskując rangę hymnu narodowego.
Na wzór naszego Mazurka Dąbrowskiego powstały hymny: słowacki, chorwacki, bułgarski, ukraiński. W końcu w 1927 roku Mazurek uznano za polski hymn państwowy.