RENOWACJA MEBLI
SŁOWNIK
alkohol etylowy - alifatyczny alkohol, temp. wrzenia 78,3°C , po rektyfikacji nazywany jest spirytusem 92 do 98%. Łatwopalny. Do rozpuszczania szelaku zwykle stosowany jest spirytus skażony. Niestety dostępny na rynku denaturat o stężeniu 90 - 92% zawiera dużo wody przez co politurowane drewno dłużej musi schnąć pomiędzy kolejnymi warstwami. Profesjonalne pracownie konserwatorskie stosują skażony, lecz bezbarwny i bez zapachowy alkohol etylowy o stężeniu 98% dostępny w specjalistycznych sklepach, np Arte-Metal-Style Polska w Warszawie ul.Długa 8/4, sprzedawany na litry. Jeżeli nie mamy dostępu do takiego spirytusu możemy użyć odbarwionych denaturatów występujących pod różnymi nazwami, np. Denatura C.
benzyna lakowa - popularny rozpuszczalnik organiczny otrzymywany podczas destylacji ropy naftowej, wysoce łatwopalna. Temperatura wrzenia frakcji 140 - 190°C. Jest stosowana jako rozpuszczalnik do farb alkidowych (olejnych). Nadaje się świetnie do zmywania zanieczyszczeń na meblach politurowanych (najczęściej w mieszaninie z olejem lnianym). Dostępna w sklepach z farbami i marketach budowlanych, często pod nazwą Lack Nafta lub Alifat Nafta.
fornir- inaczej okleina, to cieniutki arkusz gatunkowego drewna naklejany na na drewno tańsze. Mebel wykonany w całości z drewna mahoniowego byłby niezwykle drogi, stąd już od XVII wieku (Europa) zaczęto na konstrukcję wykonaną z taniego, lokalnie dostępnego drewna, np. dębu lub sosny naklejać cieniutkie arkusze szlachetnego (importowanego ) drewna. Początkowo fornir cięto ręcznie stąd najstarsze fornirowane meble oklejone są grubym do 6 mm fornirem, obecnie dostępny jest w arkuszach o grubościach, np. 0,4 do 2,5mm. W zależności od sposobu cięcia pnia (skrawanie płaskie, mimośrodowe lub obwodowe) uzyskuje się różne wzory usłojenia. Fornir powinno się przechowywać w pomieszczeniu o temperaturze nie przekraczającej 15°C oraz wilgotności 80%. Wilgotność samego forniru powinna wynosić 12 do 18%, aby nie uległ wysuszeniu i odkształceniu.
olej lniany - olej otrzymywany z nasion lnu. Gęsta ciecz o zabarwieniu jasno-żółtym do żółto-brązowego o charakterystycznym zapachu i gorzkim smaku. Miesza się z terpentyną, benzyną, eterem i w małym stopniu z alkoholem. Stosowany do nawilżania powierzchni mebla podczas politurowania. Świetnie nadaje się do zmywania brudu z mebli politurowanych w mieszaninie z benzyną lakową. Olej lniany należy do olejów wysychających ze średnią szybkością. Nie należy go mylić z pokostem lnianym
olej wazelinowy - olej biały, bezbarwny, rzadki, otrzymywany metodą rafinacji lekkich destylatów olejowych. Stosowany do smarowania precyzyjnych urządzeń oraz podobnie jak olej lniany podczas politurowania i odświeżania mebli politurowanych. Stosowany jest także do zwilżania kamienia szlifierskiego podczas ostrzenia ostrzy narzędzi, np. dłut, strugów i in.
pokost lniany- (także konopny) stosowany jest do impregnacji drewna. Już od średniowiecza był podstawowym środkiem zabezpieczającym drewno, chroniącym od insektów, dającym półprzezroczystą, nie zakrywającą słojów lśniącą powłokę. Drewna porowate impregnuje się pokostem przed politurowaniem (obecnie coraz częściej stosuje się wypełniacze porów). Jest substancją powłokotwórczą otrzymywaną poprzez gotowanie oleju lnianego z sykatywami (tlenkami metali). Pokost lniany schnie szybko 2-7 dni w przeciwieństwie do czystego oleju lnianego, który schnie nawet 3 miesiące.
politura - (French Polish ang.) to spirytusowy (alkohol etylowy) roztwór szelaku. Pozwalają uzyskać (lśniącą do matowej) przezroczystą powłokę. Do gruntowania zwykle stosuje się politurę o stężeniu 11-15% wagowych szelaku w spirytusie, do politurowania właściwego 7-10% a do ostatecznego wykańczania i polerowania 0-8%. Dla ułatwienia, np. 10% roztwór to 10 gramów szelaku rozpuszczone w 90 gramach lub cm sześciennych spirytusu lub 100 gramów szelaku zalanych spirytusem do objętości 1 litra. Powierzchnie politurowane tworzą stosunkowo twarde, elastyczne, lśniące i przeźroczyste powłoki, są wrażliwe na zadrapania i matowieją od wody. Odcień politury zależy od koloru użytego szelaku, ale można ją także barwić barwnikami. Stosowana jest od XVIII wieku, obecnie prawie wyłącznie do konserwacji mebli antycznych. Nakładanie politury wykonuje się tamponem z bawełnianych pakuł owiniętych gładkim płótnem.
Pumeks - naturalny materiał pochodzenia wulkanicznego, zwykle biały, lekki i szorstki. Bardzo drobno zmielony służy do polerowania a podczas politurowania do wypełniania porów drewna. W początkowej fazie politurowania drewno posypuje się mielonym pumeksem i zaciera tamponem z politurą. Wypełnia pory i staje się niewidoczny, dzięki czemu można uzyskać gładką lustrzaną powierzchnię drewna.
spirytus- patrz alkohol etylowy.
szelak- to naturalna żywica otrzymywana z wydzieliny owadów - pluskwiaków żyjących na liściach drzew figowych w Azji (m.in. Indie) i Ameryce (m.in.Argentyna). Surowy szelak zawiera 74% żywicy, 8% wosku i 7% barwnika. Temp. topnienia 100°C. Istnieje wiele odmian szelaku - najpopularniejsze to Lemon (jasno-żółty), Orange (pomarańczowy), Rubin (brązowo-czerwony). Do drewna jasnego stosuje się szelak bielony (chemicznie odbarwiany). Duża zawartość wosku powoduje mętnienie powłoki. Szelaki o wysokiej przejrzystości poddawane są odwoskowaniu. Sprzedawany jest w płatkach.
ODŚWIEŻANIE MEBLI
1.WYTARTA POLITURA
Wytarta politura- Wieloletnie użytkowanie mebli politurowanych skutkuje wycieraniem się tejże politury w szczególności na blatach stolików i biurek. W tej instrukcji opisujemy jak sobie z tym poradzić pod warunkiem, że blat nie jest zniszczony (fornir nie odstaje i nie ma w nim dużych dziur) a jedynie jest starty i ma drobne rysy. Sposób jest prosty i nie wymaga żadnych fachowych narzędzi i umiejętności a potrzebne środki dostępne są w marketach budowlanych. Powierzchnie bardziej zniszczone wymagają prac opisanych w działach Naprawa powierzchni lub Naprawa gruntowna naszego Poradnika.
Co jest potrzebne- Politurowany blat lub inną startą część mebla powlekamy specjalnym woskiem pielęgnacyjnym lub barwiącym do mebli (zawiera on pewną ilość barwnika). Nie należy się obawiać barwnika - nie zabarwi on mebla a jedynie nada politurze głębię barwy. Do blatów mebli, na których potem ustawiamy przedmioty lub kładziemy gazety i pisma należy użyć środka zawierającego więcej tzw. twardych wosków niż miękkich. Idealne do tego celu są woski w paście, np. Kremy Woskowe - Sekret Stolarza Artystycznego firmy Syntilor, Wosk Barwiący Do Konserwacji Mebli Zabytkowych marki Liberon oraz Woski Antiquaire firmy STARWAX.
UWAGA: Wyżej wymienione woski nie zależnie od swoich nazw nadają się świetnie do odświeżania mebli. Natomiast firma STARWAX produkuje także Woski Barwiące Antiquair które zawierają dużo więcej barwników niż wspomniane wcześniej i nie powinny być stosowane do odświeżania mebli. Każda z w/w firm produkuje także woski w płynie, które są za rzadkie do naszych potrzeb (zwykle stosuje się je do powlekania rzeźb). Woski w pastach są dostępne w metalowych puszkach o pojemności 500ml oraz słoikach o pojemności 375 ml. Można je kupić w dużych marketach budowlanych.
Dobór koloru wosku - Woski pielęgnacyjne lub barwiące w/w firm dostępne są w wielu kolorach odpowiadającym gatunkom drewna, np naturalny, orzech jasny, dąb ciemny, czereśnia, mahoń itd. Kupując wosk dobieramy go do gatunku drewna, z którego wykonany jest mebel, np. dąb. Natomiast jego odcień, np. dąb jasny lub dąb ciemny, powinien być zawsze nieco ciemniejszy niż odcień mebla. Dlaczego takie zalecenie? Wosk wnika w pory, otworki i szpary w politurze - w ten sposób właśnie maskuje drobne nierówności i je wygładza i gdyby był jaśniejszy niż zapoliturowane drewno byłoby go po prostu widać w tych rowkach i porach. Po otwarciu puszki wosk może nam się wydać ciemniejszy niż powinien. Nie przejmujemy się tym, gdyż nanoszona warstwa jest bardzo cienka i jaśnieje po wyschnięciu. Jeśli chcemy upewnić się jaki ma odcień, należy trochę wosku palcem nanieść na biały papier.
Jak to zrobić- Wosk nanosimy na czysty mebel. Jeżeli przeprowadziliśmy czyszczenie opisane w rozdziale politura czyszczenie - powinniśmy odczekać 1-2 tygodnie lub mebel przemyć jedynie samą benzyną bez oleju. Do rozprowadzania wosku używamy szmatkę flanelową (stara koszula) lub bawełniane pakuły. Wosk rozprowadzamy na niewielkiej powierzchni szybkimi okrężnymi ruchami i zaraz potem wyrównujemy pociągnięciami wzdłuż słojów drewna. Zalecenie to wynika stąd, że rozpuszczalnik zawarty w wosku szybko paruje i jeżeli zostawimy warstwę zbyt grubą i do tego w poprzek słojów to wypolerowanie tak powstałych smug będzie trudne i pracochłonne. Po kilku godzinach powleczone woskiem powierzchnie polerujemy miękką szmatka flanelową (uzyskamy wysoki połysk) lub miękką szczotką z naturalnego włosia (uzyskamy wykończenie półmatowe). Zwykle wskazane jest naniesienie dwóch cienkich warstw wosku.
UWAGA PIERWSZA: Woski pielęgnacyjne i barwiące barwią - ręce! Zalecamy założenie gumowej rękawicy kuchennej lub roboczej, niestety one też się zabarwią. Nie należy używać jednorazowych lateksowych rękawic lekarskich, gdyż natychmiast rozpadną się od benzyny zawartej w wosku. W najgorszym wypadku można na rękę założyć torebkę plastikową.
UWAGA DRUGA: Wosk zawiera palne rozpuszczalniki. Podczas pracy nie palimy, nie zapalamy gazu, wietrzymy pomieszczenie itp.
Porada Pracowni- Instrukcje użytkowania umieszczone na opakowaniach wosku zalecają między innymi nakładanie wosku stalową wełną 000. Takie nakładanie wosku stosuje się do drewna surowego stąd w opisywanym tu odświeżaniu zalecamy używanie flaneli lub bawełnianych pakuł.
2.RYSY NA POLITURZE
Rysy i małe zadrapania na politurze lub lakierze można zabarwić na kolor mebla specjalnym piórem retuszerskim w kolorze mebla, np. f-my Bondex do kupienia w marketach budowlanych, np OBI. Niestety nie dają one zbyt dobrego efektu, gdyż trudno jest dobrać kolor (oferowane jest jedynie kilka podstawowych barw). Czasem lepsze efekty dają poprawki wykonane wodoodpornym flamastrem, np. w jasnym lub ciemnym kolorze brązu. Można je dostać w sklepach dla plastyków lub dobrze zaopatrzonych sklepach papierniczych. Oczywiści piórko lub flamaster jedynie podbarwi ubytek, ale go nie naprawi. O zamaskowaniu miejsc wytartych i zadrapanych czytaj niżej.
Pełne usunięcie głębszych rys wymaga odnowienia całej warstwy politury.
Wytartą lub wyblakłą powierzchnię mebla z drobnymi zarysowaniami najlepiej przetrzeć "Kremem woskowym Sekret stolarza artystycznego" (Syntilor) lub "wosk barwiący w płynie" (Starwax). Kupujemy go w kolorze odpowiadającym gatunkowi drewna i odcieniu nieco ciemniejszym niż mebel, dostępne są np. dąb jasny, złocisty, średni, ciemny, rustykalny i inne. Warto jest kupić wosk nieco ciemniejszy niż odświeżany mebel. (jeżeli po wyschnięciu wosku pory drewna stały się jaśniejsze niż politura, oznacza to, że kupiliśmy wosk o zbyt jasnym odcieniu).
Jeżeli na meblu nie ma przebarwień a dużo jest drobniutkich szparek lub uszkodzeń zamiast kremu lepiej użyć "Pasty woskowej" (Syntilor) lub "Wosku barwiącego do konserwacji mebli zabytkowych" (Liberon) kolor dobieramy jak wyżej. Pasty zawierają więcej twardych wosków i lepiej maskują głębsze zadrapania.
Powierzchnię mebla w dobrym stanie odświeżamy Odnawiaczem do lakieru; (Starwax). Nazwa myli, lecz przeznaczony jest zarówno do mebli lakierowanych jak i politurowanych, zawiera olejek terpentynowy i płynny wosk, jest bezbarwny - wybłyszcza powierzchnię i pogłębia barwę.
Przed przystąpieniem do odświeżania powierzchni (szczególnie blatów stolików) warto usunąć z niej zabrudzenia powstałe od wody, herbaty z cukrem i innych środków spożywczych. Usuwamy je miękką lekko wilgotną szmatką i natychmiast wycieramy do sucha flanelą. Odnawiacz nanosimy na powierzchnię szmatką lub pakułami bawełnianymi, rozprowadzamy i odczekujemy 5 minut. polerujemy miękką bawełniana szmatką.
NAPRAWA POWIERZCHNI
1.ODSTAJĄCY FORNIR
Odstający fornir Jeżeli fragment forniru (cienki arkusz gatunkowego drewna naklejony na konstrukcję mebla wykonaną z drewna tańszego) nie jest ułamany (nie kompletny) można go przykleić bez konieczności wykonywania jakichkolwiek dalszych prac, np. politurowania. Taki fragment warto podkleić zanim się odłamie i zgubi.
Miejsce oczyszczamy z brudu. Ważne jest oczyszczenie podłoża pod fornirem. Można to zrobić dmuchając pod fornir, skrobiąc płaskim ostrzem nożyka lub igłą do szycia. Uważamy by go nie oderwać. Oczyszczenie jest ważne, gdyż w takich miejscach zbiera się brud, zwykle tłusty co uniemożliwia mocne przywarcie kleju do podłoża.
Co jest potrzebne: Niezależnie od tego czy mamy do czynienia z meblem politurowanym czy lakierowanym fornir podklejamy białym klejem do drewna (Soudal, Pattex, Ponal). Klej może być zwykły - nie wodoodporny. Do wprowadzania kleju pod fornir: cienka blaszka od starego samochodowego szczelinomierza lub strzykawka insulinowa lub inna z cienką igłą, ewentualnie denaturat.
Jak to zrobić: Pod odstający fornir klej możemy wprowadzić wyżej wspomnianą blaszką a jeśli nie ma takiej możliwości strzykawką. Do strzykawki (do kupienia w aptece) wlewamy klej (od tyłu) do objętości 2/3 i resztę czyli 1/3 dopełniamy wodą, zatykamy i dobrze wstrząsamy. Przygotowany klej wstrzykujemy pod fornir, staramy się go wprowadzić jak najgłębiej, ale forniru nie unosimy zbyt mocno, gdyż suchy łatwo pęka. Możemy go rozprowadzić uciskając fornir kilka razy by nadmiar kleju wypłynął. Uważamy by klej nie pozostawał zbyt długo na politurze. Nadmiar szybko wycieramy papierem toaletowym. Czekamy 5 min, powtarzamy czynność, dobrze wyciskamy nadmiar kleju uciskając na klejony fragment palcem przez papier toaletowy, wycieramy nadmiar, przykrywamy kartką papieru i mocno dociskamy np. książkami. Oczywiście najlepiej jest to zrobić ściskiem stolarskim przez płaskie drewienko (przekładamy kawałkiem papieru lub gazety). Czekamy 24 godziny, resztki przywartego papieru zdrapujemy paznokciem lub drewienkiem.
UWAGA: Fornir sztywny lub mocno pofałdowany należy przed klejeniem zmiękczyć tj. na 15-20 minut przed klejeniem tą samą strzykawką napuścić trochę denaturatu (mebel bez politury) lub zwykłej wody (mebel politurowany). Fornir z wytartym lakierem lub politurą może chwilowo ściemnieć.
Klejenie szybkie: Bardzo drobne odstające (niepowyginane) fragmenty forniru można przykleić w sposób opisany wyżej, lecz z zastosowaniem kleju szybkoschnącego, np "Wodoodporny klej do drewna" (np. Soudal). W tym wypadku przyklejonego fragmentu nie potrzeba obciążać a wystarczy go mocno przycisnąć palcem i trzymać przez ok 5-7 minut.
Jeżeli naprawiony fragment forniru zadrapał się lub zmatowiał można doraźnie poprawić jego wygląd powlekając go pielęgnacyjnym lub barwiącym woskiem do mebli. Patrz rozdział Wytarta politura >>
2. ZWALCZANIE ROBAKÓW
Do zwalczania kołatków (robaków) w surowym drewnie polecamy skuteczny i wygodny w użyciu środek. Można go stosować do surowego drewna oraz do powlekania wewnętrznych elementów mebli. XYLODHONE T.I. Grzybo- i owadobójczy - Aquarethane. Dostępny w marketach budowlanych. W porównaniu do środków zawierających rozpuszczalniki organiczne (często benzynę lakową) tu rozpuszczalnikiem jest woda. Jest to niezwykle wygodne, gdyż nie występuje zagrożenie pożaru i, co ważne w zimie, nie wymaga tak intensywnego wietrzenia.
Do powierzchni politurowanych należy stosować środki w sprayu zaopatrzone w rurkę z cienką igłą, np. FONGITOL firmy STARWAX.
Porada Pracowni W fabrycznym zestawie FONGITOLU jest rurka z igłą zaopatrzoną w plastikowy kapturek. W założeniu ma on służyć do zapobiegania rozpryskiwania się środka. Niestety podczas wstrzykiwania środka do otworów po robakach duża ilość płynu zbiera się w kapturku i po usunięciu igły z otworka prostu wylewa na mebel.
Aby oszczędzić sobie wycierania płynu oraz dużych strat zamiast kapturka na koniec igły wbijamy kawałek gumowej miękkiej uszczelki do kranów. Teraz koniec igły wprowadzamy w otworek a uszczelkę mocno dociskamy do drewna (warto czynności te wykonywać w gumowych rękawiczkach). Naciskamy spray przez 1-2 sekundy, uszczelkę z igłą nadal dociskamy do drewna jeszcze przez chwilę, aby sprężony środek rozprowadził się w korytarzach (często widać jak płyn wytryskuje kilka centymetrów dalej innym otworkiem). Tak postępujemy z innymi otworkami. Pamiętajmy by ściekający płyn co chwilę wycierać do sucha, co zapobiegnie powstawaniu plam na politurze.
3. BEJCOWANIE
Bejcowanie Za pomocą bejcowania możemy drewnu nadać kolor. Można, np. drewno sosnowe zabejcować na kolor dębu lub mahoniu, można też po prostu drewno dębowe przyciemnić bejcą dębową na ciemno. Bejcujemy także elementy dorabiane podczas naprawy, by dopasować je do barwy i odcienia mebla.
Gotowe do użycia bejce są roztworami syntetycznego barwnika w spirytusie lub wodzie z różnymi dodatkami poprawiającymi rozprowadzanie i wnikanie w drewno (olej, terpentyna i inne). Bejcować można jedynie drewno surowe lub wcześniej malowane lub lakierowane, ale odczyszczone do surowego. Bejca nie nie jest środkiem wykończającym powierzchnie drewna, lecz jedynie go barwiącym. A więc drewno zabejcowane należy następnie polakierować, zawoskować lub politurować. O bejcach rodzajach i kolorach zobacz w rozdziale bejca >>
Powierzchnię drewna oczyszczoną z farby, lakieru lub politury, dobrze oszlifowaną papierem ściernym można zabejcować. Jak nanosić bejcę patrz obok.
Czy przed woskowaniem bejcowanie jest konieczne? Drewno surowe lub oczyszczone i oszlifowane do "surowego" można powlec woskiem bez bejcowania. Warto jednak pamiętać, że nawet użycie wosku barwiącego nie nada drewnu intensywnej barwy. Woski raczej wykańczają powierzchnię, nieco ją zabezpieczają, lekko barwią i wybłyszczają. Są natomiast dobre, gdy chcemy, by drewno pozostało jasne i wyglądało naturalnie
Co jest potrzebne Bejca , pakuły bawełniane lub flanelowa szmatka lub szeroki miękki pędzel, rękawice gumowe, np. jednorazowe chirurgiczne.
Jak to zrobić Bejce spirytusowe lepiej jest nanosić bawełnianymi pakułami lub flanelowa szmatką, natomiast bejce wodne (aquarethane) pędzlem. Aby mieć pewność jaki będzie kolor drewna po bejcowaniu należy wykonać próbę najlepiej na takim samym drewnie z którego wykonany jest barwiony przedmiot. Gdy mamy do czynienia ze starym meblem taką próbę można wykonać, np. na spodniej stronie blatu. Pozwoli to sprawdzić ile warstw bejcy należy nanieść.
Pakuły lub szmatkę dość mocno moczymy w bejcy i rozprowadzamy ją na drewnie. Wykonujemy ruchy okrężne, aby bejca dostała się we wszystkie rowki i pory drewna. Gdy pakuły lub szmatka staje się sucha szybko przecieramy drewno wzdłuż słojów. Nie pozwalamy naniesionej bejcy wyschnąć i natychmiast powtarzamy czynność tak, aby połączyć nowo barwiony fragment drewna z wcześniej zabarwionym. Im większą mamy powierzchnię do barwienia tym większy powinien być tampon z pakułów lub szmatka. To samo dotyczy wielkości pędzla. Pozwalamy drewnu dobrze wyschnąć i zwykle nanosimy kolejną warstwę bejcy.
Porada Pracowni: Pamiętamy, że drewno sztorcowe, tj. obcięte końce listew lub desek barwią się bardziej intensywnie. Aby tego uniknąć należy je zmoczyć wodą przed bejcowaniem, w ten sposób wchłoną mniej barwnika.
Warto także wiedzieć, że zabejcowane drewno pokryte lakierem, woskiem lub politurą stanie się nieco ciemniejsze i nabierze głębi. Dlatego dobrze jest zabejcowany na próbę fragment drewna lub deskę powlec środkiem wykończającym (lakierem lub woskiem), aby przekonać się czy kolor nam odpowiada.
4. WOSKOWANIE
Woskowanie: Zanim przystąpimy do woskowania mebel lub drewniany przedmiot musi być starannie oczyszczony, oszlifowany i co ważne wygładzony drobnym papierem ściernym 240 a na koniec najlepiej włókniną ścierną 320 - 360. Drewno przed woskowaniem można dodatkowo zabejcować. (patrz tekst po prawej)
Woskowanie Przygotowane drewno woskujemy za pomocą gotowego do użycia wosku sprzedawanego w puszkach lub słoikach. W większości marketów budowlanych znajdziemy duży wybór tych produktów. Jak dobrać właściwy wosk patrz rozdział wosk >>
UWAGA: Do woskowania mebli nie stosujemy czystego wosku pszczelego (z pasieki)). Ma on intensywny żółty kolor i nadaje się jedynie do wykończania wnętrza szuflad.
Co jest potrzebne gotowy do użycia wosk, pakuły bawełniane lub szmatka flanelowa, techniczne rękawice powlekane gumą, tzw neoprenowe lub nitrylowe (cienkie jednorazowe rękawice lekarskie lub kuchenne nie nadają się do tego celu, gdyż rozpuszczalniki zawarte w wosku prawie natychmiast je rozpuszczają), flanela do polerowania.
Jak to zrobić Nabieramy szmatką niewielką ilość wosku i wcieramy go w drewno ruchami okrężnymi. Gdy rozprowadzimy nabraną na szmatkę ilość wosku wygładzamy go tą szmatką wzdłuż słojów drewna.
UWAGA Wosku należy nanosić tylko tyle ile uda się wetrzeć w drewno. Ta uwaga jest istotna, gdyż nałożenie zbyt grubej warstwy bardzo utrudni polerowanie. Aby osiągnąć grubszą warstwę należy wielokrotnie nanosić wosk, polerować go i ponownie nanosić.
Po nałożeniu pierwszej warstwy wosku pozostawiamy go do wyschnięcia zwykle na kilka godzin (patrz instrukcja na opakowaniu). Następnie powierzchnię polerujemy flanelową szmatką. Teraz można drewno ponownie zawoskować i postępować jak opisano wcześniej. Nakładamy tyle warstw wosku aż uzyskamy pożądany efekt.
Jaki wosk Na płaskie powierzchnie półek, stołów, szafek najlepiej nadają się woski twarde sprzedawane w puszkach i słoikach. Natomiast do woskowania elementów obłych (toczonych) lub rzeźbionych wygodniejsze są woski płynne. Nanosi się je miękkim pędzlem, natomiast poleruje miękką szczotką z naturalnego włosia.
Powierzchnie bejcowane przed woskowaniem lub lakierowaniem można dodatkowo zabezpieczyć - specjalnym lakierem akrylowym, np. Utrwalaczem firmy STARWAX. Zabezpiecza on drewno (tylko częściowo) przed wodą zamykając jego pory, ułatwia nanoszenie wosku. Zwykle nanosimy dwie warstwy utrwalacza. Po wyschnięciu powierzchnię należy lekko przeszlifować wełną stalowa 000. Teraz mebel można woskować.
Czy warto bejcę zabezpieczyć utrwalaczem przed woskowaniem? Otóż mebel zabejcowany lub nie, pokryty samym woskiem nie jest odporny na wodę a tym bardziej na inne kolorowe płyny jak, np. czerwone wino. Stąd aby uniknąć ewentualnych plam, w szczególności na blatach stołów warto bejcę zabezpieczyć utrwalaczem. Dodatkową zaletą utrwalacza jest wypełnienie porów drewna a więc uniknięcia efektu czarnych kropek podczas stosowania ciemnych wosków barwiących - o czym wspomniano w tekście po prawej.
Czy bejcowanie przed woskowaniem jest konieczne? Drewno surowe lub oczyszczone i oszlifowane do "surowego" można powlec woskiem bez bejcowania. Warto jednak pamiętać, że nawet użycie wosku barwiącego nie nada drewnu głębokiej barwy. Woski dobrze służą wykańczaniu powierzchni, nieco ją zabezpieczają, podbarwiają i lekko "aksamitnie" "wybłyszczają. Powierzchnie woskowane dobrze wyglądają, gdy stosujemy woski barwiące o niezbyt ciemnych odcieniach. Wynika to z faktu, że bardzo ciemny wosk (ciemny orzech lub ciemny dąb) naniesiony, np. na jasne surowe drewno, np. dębowe (ewent.fornir) zabarwi jego pory prawie na czarno, w efekcie uzyskamy centkowane (w kropeczki) wykończenie.
Stąd wniosek, że jasne drewno lepiej będzie wyglądało wykończone jasnym woskiem, natomiast ciemne - ciemnym. Kolor wosku, nie zależnie od tego czy będzie to wosk pielęgnacyjny (nie barwi tylko nadaje głębię) czy też wosk barwiący (mocno barwi), trzeba dobierać do gatunku drewna: do drewna dębowego wosk o zabarwieniu jasnego, średniego lub ciemnego dębu, do drewna orzechowego, wosk o zabarwieniu jasnego lub ciemnego orzecha. Natomiast powlekając sosnową szafkę woskiem barwiącym o odcieniu mahoniu nie uzyskamy mahoniowego mebla - będzie to po prostu czerwona sosna!
Utrwalacz bejcy firmy Starwax
Wosk pielęgnacyjny
Wosk barwiący
NAPRAWA GRUNTOWNA
1.USUWANIE POWŁOK
O usuwaniu powłoki farby, lakieru, politury
1. Usuwanie farby
2. Usuwanie lakieru, lakierobejcy
3. Usuwanie politury szelakowej
Sposób i możliwość usunięcia starej powłoki zależą od tego czym pokryty jest mebel - farbą, lakierem czy politurą oraz czy jest to drewno lite czy fornirowane.
1. Usuwanie farby (powłoka nieprzezroczysta, np. biała), odczyszczenie mebla do "czystego" drewna jest prawie niemożliwe w domowych warunkach. Mamy na myśli taki stan mebla, by nie było widać ani śladu pozostałości starej farby. Jest to niezbędne, gdy chcemy go powlec lakierem, woskiem lub politurą - środkami o powłokach półprzezroczystych. Można się pokusić o odczyszczenie mebla wykonanego z litego drewna i mającego stosunkowo płaskie i równe powierzchnie, np. stołu z prostymi nogami. Na czym polega trudność? Podczas malowania farbą, np. białą w najdrobniejsze pory, szpary, połączenia drewna wniknęła farba. Nawet jeżeli usuniemy ją środkami chemicznymi, a następnie będziemy szlifować powierzchnię szlifierką (tylko lite drewno i płaskie powierzchnie) to jeszcze trzeba usunąć resztki farby ze wspomnianych szpar i szczelin. W pracowni robiliśmy to mikrowiertarką DREMEL z użyciem licznych drobniutkich diamentowych frezów (efekt tej żmudnej pracy można zobaczyć w Galerii Prac - "Sosnowy kredens kuchenny".Gdyby pomalowany farbą mebel pokryty był fornirem lub wykonany z litego drewna o dużej liczbie porów, np. dębu mającego niezliczoną ilość maleńkich dziurek to praktycznie usunięcie "do czysta" farby nie będzie możliwe. W takim wypadku nie pozostaje nic innego jak mebel oczyścić z grubsza, wypełnić ubytki szpachlówką, wyszlifować na gładko i ponownie pomalować farbą kryjącą (takie rozwiązanie zwykle stosuje się do starych malowanych na biało kredensów kuchennych).
2. Usuwanie lakieru, lakierobejcy (powłoka półprzezroczysta) powłokę usuwamy chemicznymi środkami. Jeżeli mebel wykonany jest z drewna litego można następnie powierzchnie płaskie przeszlifować szlifierką elektryczną, na koniec całość wygładzić ręcznie papierem ściernym. W wypadku mebla fornirowanego nie wolno używać szlifierki, trzeba pozostałości po chemicznym usuwaniu oczyścić wełną stalową lub wyszlifować ręcznie (szlifierka może zniszczyć cienki fornir).
3. Usuwanie politury z drewna litego można użyć środka chemicznego do usuwania powłok, ale dużo szybciej i prościej jest czyścić stalową wełną 0 zmoczoną w denaturacie. Mebel wykonany z drewna litego, który zamierzamy potem bejcować na jakiś kolor i woskować trzeba po usunięciu powłoki (niezależnie od zastosowanego sposobu) bardzo starannie szlifować papierem ściernym, gdyż miejsca nieoczyszczone z resztek lakieru nie przyjmą bejcy (nie zabarwią się).
4. Usuwanie politury z mebla fornirowanego (nie litego) w celu ponownego politurowania
można przeprowadzić zarówno chemicznie jak i denaturatem, lecz jak wspomniano wyżej politurę szelakową najłatwiej usuwa się wełną stalową 0 zmoczoną w denaturacie. Należy pamiętać by go w żadnym wypadku nie szlifować ani ręcznie ani szlifierką elektryczną, gdyż zniszczymy cienką warstwę forniru i starą cenną patynę drewna. Zwykle po usunięciu politury tym sposobem mebel przeciera się bawełnianymi pakułami zmoczonymi w denaturacie. Gdyby nadal na fornirze widoczne były białawe smugi fornir przeciera się wełną stalową 0 lub 00, ale już na sucho, pamiętamy by to robić wzdłuż słojów drewna. Po wykonaniu niezbędnych napraw można tak oczyszczony fornir ponownie politurować.
Żel SCANSOL - środek do usuwania powłok farb i lakierów.
Sposoby usuwania powłok:
1. Chemiczne usuwanie powłok
2. Usuwanie politury denaturatem
Ze starych mebli farby, lakiery i lakierobejce usuwamy chemicznym żelem, natomiast politurę zmywamy denaturatem (czytaj niżej). W żadnym wypadku w/w powłok nie próbujemy usunąć papierem ściernym ani opalarką. Mechaniczne sposoby nadają się do usuwania powłok z drzwi, okien, sztachet płotów, parkietów, ale nie z mebli!
1. Chemiczne usuwanie powłoki żelem. Do chemicznego usuwania powłok farb, lakierów i lakierobejc używamy dostępnych na rynku gotowych do użycia środków.
Co jest potrzebne Polecamy środek pod nazwą SCANSOL, który stosujemy w naszej pracowni konserwatorskiej. Ma tę zaletę, że nie trzeba go zmywać wodą ani benzyną jak wiele innych środków a pozostałości po skrobaniu wystarczy oczyścić wełną stalową.
Co jest potrzebne Środek do usuwania farb i lakierów, najlepiej mały skrobak lub szpachelka stalowa, nieduży pędzel, gumowe rękawice, stare gazety.
Jak to zrobić Na usuwaną powłokę nanosimy gęsty żel miękkim pędzlem (szerokości ok 3-4 cm). Nakładamy go etapami na niewielkie powierzchnie, np. 20 X 30 cm. Staramy się go tak rozprowadzić, by powierzchnię równo pokryć grubą warstwą. Zbyt cienka szybko wyschnie i nie spowoduje odwarstwienia powłoki. Odczekujemy 10 - 15 minut i skrobakiem lub stalową szpachelką (szerokość ok 3-4cm) zeskrobujemy żel z powłoką farby lub lakieru. Najwygodniej jest powłokę usuwać za pomocą małego skrobaka (zobacz rozdział Narzędzia ręczne). Stalowa szpachelka powinna być nowa lub mieć ostrą krawędź, tj. spiłowaną pod katem prostym, w przeciwnym razie nie będzie zdzierać powłoki lecz po niej się ślizgać. Jeżeli ją sami spiłujemy to warto krawędź przetrzeć papierem ściernym 400, by nie mała zadziorów, które pozostawią rysy na drewnie.
Wyschnięte pozostałości oczyszczamy wełną stalową "1" lub "0". Gdy pozostałości żelu nie dają się usunąć wełną lub widoczne są jeszcze drobne nie zeskrobane ślady lakieru lub farby (błyszczą pod światło) nanosimy ponownie żel, tym razem bardzo cienko i prawie od razu ścieramy go wełną stalową do czystego. Użycie wełny zamiast papieru ściernego zapobiega podrapaniu powierzchni i zniszczeniu naturalnej patyny starego drewna.
UWAGA 1. Zwykle nie udaje się usunąć całkowicie powłoki farby lub lakieru za pierwszym razem i konieczne jest ponowne naniesienie żelu.
UWAGA 2. Aby zapobiec wyschnięciu żelu zanim zmiękczy powłokę (dotyczy to grubych powłok) warto powleczone żelem miejsce szczelnie przykryć cienką folią termokurczliwą lub choćby rozciętą torebką plastikową. Po odczekaniu ok. 10 minut nie zdejmujemy całej folii, lecz odkrywamy jedynie fragment, który będziemy skrobać itd.
UWAGA 3 Chemiczne żele do usuwania powłok mają następującą właściwość:
1. Są żrące (zawierają ług) - zakładamy gumowe rękawice nitrylowe (nie kuchenne) lub jednorazowe wykonane z przezroczystej folii a pod mebel podkładamy gazety, na które będzie można zrzucać zeskrobane resztki. Uważamy by nakładany żel lub zeskrobane resztki nie dostały się na inne meble lub parkiet, gdyż spowodują ich zniszczenie.
2. Stosunkowo szybko wysychają, stąd nakładamy je na małe powierzchnie i po odczekaniu 10-15 minut zeskrobujemy wraz z powłoką w ciągu następnych 10 minut. Skrobak, szpachelkę , pędzel myjemy ciepłą wodą z detergentem. Szpachelkę suszymy, gdyż jeśli wykonana ze zwykłej stali natychmiast zardzewieje.
3. Staramy się całkowicie i bardzo dokładnie usunąć całą powłokę. Jeżeli nie daje się dobrze usunąć sprawdzamy czy warstwa żelu nie była za cienka, nie czekaliśmy zbyt krótko lub zbyt długo. Pamiętajmy by skrobak lub szpachelkę mocno dociskać do powierzchni drewna.
2. Usuwanie politury denaturatem Aby nie zniszczyć naturalnej patyny drewna (forniru) w szczególności, gdy mamy zamiar mebel ponownie politurować starą powłokę politury należy zmyć denaturatem. Nie wolno jej usuwać papierem ściernym!
Niezbyt duży kłębek wełny stalowej 0 zwilżamy denaturatem i pocieramy niewielką powierzchnię politurowanego drewna. Po kilku minutach, gdy politura zmięknie powstanie coś w rodzaju brudnego "błotka". Miejsce to nadal pocieramy wełną i gdy "błoto" zacznie wysychać zbieramy je szybkimi ruchami kłębka wełny. Kłębek wełny można użyć kilkakrotnie zwilżając go denaturatem dopóki nie będzie zupełnie brudny. Po zgrubnym oczyszczeniu powierzchni trzeba ją ponownie przetrzeć czystym zwilżonym w denaturacie kłębkiem wełny by zmyć i usunąć wszelki pozostałe resztki politury. Jeżeli na oczyszczonym meblu po jego wyschnięciu widoczny jest biały nalot lub białe smugi oznacza to, że niezbyt dokładnie zmyliśmy politurę. Nalot można usunąć przecierając powierzchnię bawełnianymi pakułami zmoczonymi w denaturacie a jeśli i po tym pozostaną białawe ślady wełną "0"lub "00" na sucho.
UWAGA Delikatnych (cienkich) fornirów staramy się nie moczyć zbyt intensywnie i długo, aby się nie odkleiły (denaturat zawiera 10% wody, która zmiękcza klej). W takiej sytuacji rozkładamy czyszczenie na kolejne dni, by drewno przez noc wyschło. Po takim usunięciu starej politury, następnego dnia mebel nadaje się do nanoszenia nowej politury.
2.SZPACHLOWANIE UBYTKÓW
Szpachlowanie ubytków - czyli wypełnianie niewielkich uszkodzeń masą szpachlową. O szpachlówkach czytaj w rozdziale Szpachlówka >>
Kiedy używamy szpachlówki? - Zwykle szpachlówką uzupełniamy ubytki w drewnie surowym lub oszlifowanym z powłoki lakieru lub politury. W meblach wartościowych i starych w przypadku większych ubytków wykonujemy wstawki z forniru lub litego drewna. Gdy mamy do czynienia z meblami o niewielkiej wartości, z licznymi uszkodzeniami wykonywanie wstawek z forniru byłoby zbyt pracochłonne i kosztowne. Wykonywanie wstawek w wypadku bardzo małych uszkodzeń także nie ma sensu. Wtedy można ubytki wypełnić szpachlówką.
Maskowanie wypełnień - Jeżeli zależy nam na tym, by napraw nie było widać ubytek wypełniony szpachlówką można dodatkowo maskować wykonując na nim rysunek słojów pasujący do otaczającego drewna. Robi się to pędzelkiem do retuszu (bardzo cieniutkim) - mocno zabarwioną politurą (w wypadku mebli politurowanych lub ciemnym lakierem barwiącym (w wypadku mebli lakierowanych). W obu wypadkach szpachlówkę należy lekko zagruntować wybranym lakierem lub politurą. Wykonaną imitację rysunku drewna politurujemy lub lakierujemy wraz z resztą mebla. Do rysowania słojów na wstawkach wykonanych fornirem lub naprawach wykonanych szpachlówką można także użyć farb akrylowych sprzedawanych w tubkach do malowania obrazów (szukaj w sklepach zaopatrzenia plastyków, marketach budowlanych).
UWAGA: Polecaną przez nas szpachlówkę akrylową LIBERON można bardzo ładnie wygładzić, co ułatwia dalsze politurowanie. Nie jest ona jednak bardzo twarda (jak większość szpachlówek akrylowych). Stąd nie poleca się ich stosowanie do ubytków na narożnikach. Szpachlówki rozpuszczalnikowe (aceton lub inne rozpuszczalniki) są twardsze, ale ich powierzchnia jest dużo bardziej porowata i chropowata co utrudnia politurowanie.
Nazwy kolorów szpachlówek - nadawane przez ich producentów, np. jasny dąb, średni dąb, nie zawsze odpowiadają rzeczywistym odcieniom drewna, szczególnie gdy mamy do czynienia z renowacją starych mebli. Stare drewno jest zawsze ciemniejsze od nowego. Przykładowo, do naprawy dębowego mebla oszlifowanego do surowego drewna szpachlówka o nazwie "jasny dąb" a nawet "średni dąb" będzie za jasna, natomiast "ciemny dąb" będzie za ciemna. Stąd konieczność mieszania szpachlówek w celu dobrania odpowiedniego odcienia.
Od czego zacząć? - po pierwsze należy dobrać właściwy kolor szpachlówki do konkretnego zadania. W wypadku większości szpachlówek można je mieszać między sobą (tej samej firmy) w celu uzyskania odpowiedniego koloru. Szpachlówki do drewna LIBERON łatwo się miesza, dzięki temu, że stosunkowo wolno schną (kilka minut!). Podczas mieszania można dodać kroplę wody co poprawi konsystencję mieszanej masy.
Dobór koloru - Odcień szpachlówki powinien zawsze być ciemniejszy niż drewno, które naprawiamy. Kolor dobieramy do gatunku drewna: dąb, mahoń itp.
Mieszanie kolorów - na zdjęciu powyżej mieszanie szpachlówek: średni dąb z ciemnym dębem podczas naprawiania nogi starego dębowego stołu. W niektórych wypadkach, by wypełnienie lepiej imitowało drewno nie należy zbyt mocno mieszać szpachlówek. Powstałe dwukolorowe smugi lepiej będą imitować strukturę drewna.
Wzorce kolorów i odcieni - Każda szpachlówka ciemnieje pod wpływem lakieru lub politury. Aby mieć pewność jak będzie wyglądać po lakierowaniu lub politurowaniu warto przygotować wzorce szpachlówek.
Powyżej przedstawiono trzy próbki kolorów: czereśnia, dąb ciemny oraz mahoń. Prawe połówki próbek powlekano politurą, aż ich powierzchnia stała się gładka i lśniąca. Przykładając taki wzornik do politurowanego (lakierowanego) mebla można stwierdzić czy dana szpachlówka po pokryciu jej wybraną politurą lub lakierem będzie miała odpowiedni odcień. Jeżeli nie, należy ją rozjaśnić lub przyciemnić mieszając ze szpachlówką o odcieniu jaśniejszym lub ciemniejszym.
Uwaga Pracowni : Szpachlówka w porównaniu do surowego a szczególnie starego drewna mniej chłonie barwniki (bejcę, politurę). Przykładowo jeżeli w surowym drewnie wypełnimy otwór szpachlówką w kolorze i odcieniu dokładnie odpowiadającym drewnu to po jego zapoliturowaniu wypełnienie szpachlówką będzie widoczne jako jaśniejsza plama. Stąd konieczność dobierania ciemniejszego odcienia, choć nie jest to jedyna przyczyna. Oko ludzkie dużo szybciej wyłapuje jasne plamy na ciemniejszym tle niż ciemne na jaśniejszym. Dlatego zawsze drobnym uszkodzeniom nadaje się odcień ciemniejszy niż otaczające je drewno.
Nakładanie szpachlówki - UWAGA: Pokazane poniżej zdjęcia ukazują kolejne etapy szpachlowania, ale zostały wykonane podczas naprawy różnych uszkodzeń, różnych mebli:
Zanim miejsce ubytku wypełnimy szpachlówką należy je starannie oczyścić z brudu, tłuszczu i pyłu.
Najwygodniej jest to zrobić za pomocą szybkoobrotowego narzędzia DREMEL zaopatrzonego w chropowaty frez (tzw. diamentowa ściernica nr. katalogowy 7144 - kształt łezki). Wnętrze ubytku oczyszczamy do surowego drewna. Nie wygładzamy powierzchni, wprost przeciwnie pozostawiamy nierówności, by szpachlówka lepiej się trzymała. Jeżeli nie mamy DREMLA można użyć ostry nożyk lub pilniczek. Dobrze jest oczyszczone miejsce przetrzeć kosmetyczną pałeczką zwilżoną acetonem lub choćby spirytusem, aby je odtłuścić.
Szpachlówkę o dobranym kolorze (patrz tekst po lewej) nakładamy stalową szpatułką (mocno wciskamy) po wydmuchnięciu pyłu z oczyszczonego miejsca.
Masę nakładamy dwukrotnie lub raz z niewielkim nadmiarem, gdyż wszystkie szpachlówki kurczą się podczas wysychania 5 - 10%.
Po kilku minutach szpachlówkę ponownie wygładzamy.
Gdy szpachlówka nieco podeschnie, ale nie wyschnie (tylko kilka minut!) jej nadmiar (z otoczenia) można zetrzeć wilgotna szmatką.
Gdy całkowicie wyschnie jej nadmiar można zeszlifować i wygładzić frezem za pomocą DREMLA. Ta technika wygładzania szpachlówki, w porównaniu do zwykłego szlifowania papierem ściernym, jest niezwykle przydatna podczas wypełniania ubytków w drewnie politurowanym, gdy nie chcemy zniszczyć sąsiadującej z uszkodzeniem politury. Frez tak delikatnie usuwa drobinki szpachlówki, że jedynie lekko matowi politurę nie naruszając starej patyny drewna.
Aby sprawdzić jaki kolor będzie miała szpachlówka po powleczeniu lakierem lub politurą (bezbarwnymi) przecieramy naprawione miejsce spirytusem.
Wykonana naprawa wydaje się być za jasna. Mogło by tak być, gdyby otoczenie było zeszlifowane do surowego. Pokazujemy jednak naprawę drewna politurowanego a więc miejsce naprawione musimy zagruntować i powlec wieloma warstwami politury za pomocą małego pędzelka. Możemy także wykonać maskowanie malując słoje (patrz tekst po lewej)
Aby w tej dębowej szufladzie zamaskować naprawę nanosimy bardzo ciemną (barwioną) politurę pędzelkiem do retuszu.
3. LAKIEROWANIE MEBLI
LAKIEROWANIE MEBLI
Niniejszy opis dotyczy zarówno lakierowania (powłoka przezroczysta lakierów, lakierobejc) jak i malowania farbami (powłoka kryjącą, np. biała), a także nanoszenia pędzlem gotowej politury (jest to właściwie lakier spirytusowy) sprzedawanej w metalowych puszkach w marketach budowlanych, np. firmy STARWAX lub marki LIBERON.
Poza wspomnianą politurą pośród obecnie produkowanych lakierów i farb spotykamy podstawowe trzy rodzaje: akrylowe (na rozpuszczalniku wodnym) oraz alkidowe i poliuretanowe (na rozpuszczalniku organicznym).
Jest istotna różnica pomiędzy tymi rodzajami farb i lakierów. Do lakierowania lub malowania mebli szczególnie zalecamy stosowanie wyrobów poliuretanowych. Ich zaletą jest bardzo ładne i równe rozpływanie się na powierzchni oraz duża twardość powłoki. Podobne właściwości mają wyroby alkidowe, lecz ich powłoka jest zdecydowanie mniej twarda. Wyroby akrylowe natomiast same nie rozpływają się na powierzchni i dlatego do ich rozprowadzania trzeba stosować specjalne pędzle. Łatwo też powstają smugi.
Od czego zacząć? Jeżeli kupiliśmy mebel, półkę lub regał wykonany z surowego drewna (np.IKEA) to wystarczy go wygładzić drobnym papierem lub lepiej płótnem ściernym 180-220 i powlec lakierem lub farbą. Gdy drewno lakierujemy lub malujemy, powierzchnia nie musi być aż tak idealnie wygładzona jak wypadku mebla przeznaczonego do politurowania.
Jeżeli natomiast zamierzamy pokryć lakierem (odświeżyć) mebel lub przedmiot już wcześniej polakierowany to są dwa rozwiązania zależne od jego stanu.
Zmatowiałe i powycierane, lecz nie zniszczone powierzchnie lakierowane wystarczy przetrzeć włókniną ścierną bordową (360), odpylić i ponownie polakierować (tym samym lakierem lub farbą).
Natomiast lakier mocno zniszczony trzeba usunąć w całości - czytaj rozdział usuwanie powłok>>
Lakierowanie lub malowanie farbą kryjącą Gdy przedmiot jest gotowy - wygładzony płótnem ściernym i odkurzony, lakier (farbę) najlepiej nalać do naczynia takiej wielkości, by można było swobodnie zanurzyć pędzel i go lekko obetrzeć bez wywrócenia naczynia (szeroki słoik lub puszka).
UWAGA Lakier lub farbę mieszamy zgodnie z zaleceniem producenta, ale robimy to przynajmniej na pół do jednej godziny przed lakierowaniem. Intensywne mieszanie tuż przed nanoszeniem powoduje powstanie pęcherzyków powietrza, które pozostaną na powierzchni drewna.
Pędzel powinien być możliwie szeroki wykonany z dobrego naturalnego miękkiego włosia (ewentualnie wąskie boki lakierowanego przedmiotu trzeba malować innym węższym pędzlem). Pędzel za każdym razem zanurzamy głęboko w lakierze (tak by zmoczyć prawie całe włosie) i lekko ocieramy, by nie kapał.
Jak nanosić lakier lub farbę? - Po pierwsze zrobimy to zawsze wzdłuż słojów drewna. A teraz najważniejsze! Mokrym pędzlem nanosimy bardzo szybko lakier na powierzchnię stanowiącą pas trzech szerokości pędzla, od jednej krawędzi do drugiej (np. od dołu drzwiczek do samej góry). Szybkie nanoszenie lakieru ma być naprawdę szybkie, nie ciągniemy pędzla tylko mażemy nim we wszystkie strony, by jak najszybciej rozprowadzić lakier na całym w/w pasie (max 10 sekund). Natychmiast po takim rozprowadzeniu (nie moczymy pędzla) lakier wyrównujemy ciągnąc pędzel pasami równo i wolniej. Nałożony lakier wyrównujemy na dwie szerokości pędzla (nałożyliśmy na trzy szerokości). Moczymy pędzel ponownie i nanosimy teraz na dwie szerokości pędzla tak, aby połączyć nowo nanoszony lakier z poprzednim nie wyrównanym pasem i ponownie wyrównujemy na dwie szerokości (jedna nie wyrównana pozostaje). Jeżeli drzwi lub bok szafki jest długi to można zacząć od dwóch pasów i dokładać tylko po jednym.
Teraz bardzo istotne uwagi jak trzymać i ciągnąć pędzel podczas wyrównywania rozprowadzonego lakieru lub farby lub wspomnianej wyżej gotowej politury.
1. Po pierwsze musi być mocno nachylony w kierunku, w którym ciągniemy pędzel (nie trzymać pionowo).
2. Podczas wyrównywania lakieru pędzel tak ustawiamy, by włosie nachodzące na poprzedni pas już wygładzonej politury tylko lekko z nią się stykało, natomiast włosie po przeciwnej stronie pędzla dociskamy mocniej. Spełnienie tego wymogu jest najistotniejszym warunkiem pozwalającym uniknąć smug!
3. Podczas wyrównywania lakieru, pędzlem ciągniemy jeden pas od krawędzi powierzchni do drugiej krawędzi. Nie wolno oderwać pędzla w celu zrobienia jakiejś poprawki (jeżeli nie chcemy pomazać innego boku mebla lub listwy to zabezpieczamy go (ją) żółtą papierową taśmą malarską, odrywamy ją ostrożnie zanim lakier lub farba zaschnie).
4. Lakiery lub farby, w szczególności poliuretanowe i alkidowe na rozpuszczalniku organicznym, jeżeli wszystko zrobimy bardzo szybko, mają właściwości rozlewania się i samo wyrównywania. Lakiery i farby akrylowe (na rozpuszczalniku wodnym) takich właściwości nie mają stąd jest znacznie trudniej nimi lakierować/malować. Konieczne jest także rozprowadzanie ich specjalnymi pędzlami z syntetycznych gniecionych na końcach włókien, by nie zostawiały smug.
5. Pamiętajmy nabierać lakier obficie na pędzel i lekko ocierać.
6. Każda warstwa lakieru (poza lakierami akrylowymi) powinna być stosunkowo cienka. Można to uzyskać stosując pędzel z dobrego miękkiego włosia. Gdy włosie jest miękkie i równe nie powstaną smugi nawet podczas mocniejszego dociśnięcia pędzla.
7. Fragmentu mebla, na którym lakier został wyrównany w żadnym wypadku nie dotykamy ponownie pędzlem w celu zrobienia poprawek. Lakier w tym miejscu już się nie rozpłynie i zostanie ślad!
Schnięcie
Po polakierowaniu przedmiotu, pozostawiamy go do wyschnięcia - zgodnie z zaleceniem producenta, zwykle 24 godziny. Zazwyczaj nanosimy 2-3 warstwy. Każdą warstwę po jej wyschnięciu, poza ostatnią, lekko szlifujemy papierem ściernym 800-1000 lub szarą włókniną ścierną 1500 lub wełną stalową 000 i starannie odpylamy (możemy przetrzeć lekko wilgotną szmatką).
Przechowanie pędzla
Pędzel do następnego dnia przechowujemy w słoiku z wodą. Przed malowaniem starannie go osuszamy z wody ręczniczkiem papierowym lub papierem toaletowym.
STARYCH I ANTYCZNYCH MEBLI NIE LAKIERUJEMY
Podejmując się samodzielnej renowacji warto wiedzieć, że starych a tym bardziej antycznych i stylowych mebli nigdy nie powlekamy lakierami. Głównie z tego powodu, iż tworzą one powłoki nieodnawialne. A więc nie można ich usunąć w łatwy sposób (bez częściowego niszczenia mebla) i nanieść ponownie. Dlatego stare meble politurujemy. Politurę szelakową łatwo jest zmyć bez niszczenia drewna.
Poza stroną techniczną istotny jest fakt, że politura tworzy najbardziej szlachetne wykończenie drewna. Żadnym lakierem, nawet najlepszym, nie uzyskamy tego typu wykończenia.
Bezbarwny lakier poliuretanowy wysokiej jakości.
4. POLITUROWANIE
1. Politurowanie surowego drewna/forniru
2. Politurowanie odświeżające
1. Politurowanie - surowego drewna /forniru Proces służący do ostatecznego wykończenia powierzchni mebli (drewna/forniru) za pomocą politury, czyli spirytusowego (rozpuszczalnik spirytusowy lub denaturat bezbarwny) roztworu naturalnej żywicy - szelaku. Ma na celu wypełnienie porów drewna i nadanie mu szlachetnej przezroczystej powłoki.
Politurowanie przeprowadza się przecierając drewno tamponem nasączonym politurą. Po naniesieniu każdej warstwy politury odczekuje się 10- 20 minut (w zależności od temperatury w pomieszczeniu oraz mocy spirytusu), aby spirytus odparował a warstwa szelaku stwardniała. Nanoszenie warstw politury powtarza się kilkadziesiąt razy. Ostatecznie politura składa się z 50 do 120 warstw, w zależności od wymaganej grubości i połysku. Pracę wykonujemy w pomieszczeniu suchym, czystym bez pyłu i kurzu. Zalecana temperatura pomieszczenia to 18 stopni C. Proces politurowania oszlifowanego na gładko i równo surowego drewna/forniru dzielimy na trzy etapy (często różnie nazywane): gruntowanie lub politurowanie wstępne, politurowanie środkowe lub właściwe i politurowanie wykończeniowe lub ostateczne.
1.1 Gruntowanie - By przyśpieszyć proces wygładzania powierzchni (wypełniania porów drewna) powierzchnię surowego drewna lub forniru posypuje się niewielką ilością mielonego naturalnego pumeksu, który wraz z politurą wypełnia pory drewna. Biały proszek pumeksu pokryty politurą staje się niewidoczny. Pory można wypełnić jedynie częściowo jak to często bywa w meblach dębowych lub całkowicie w meblach krytych fornirem orzechowym lub mahoniowym, w celu uzyskania gładkości i połysku. Do gruntowania stosujemy politurę o stężeniu 4-5% (słabą).
UWAGA PIERWSZA: Pumeks stosuje się do drewna/ forniru nowego wcześniej nie politurowanego. Natomiast, gdy nanosimy nową politurę na stary, uprzednio politurowany mebel, którego powierzchnię zmyto denaturatem i wełną stalową - patrz rozdział Poradnika "Usuwanie powłok") praktycznie nie jest potrzebny pumeks. Posypujemy nim jedynie miejsca bardzo mocno zmyte, gdzie pojawiły się pory drewna oraz drobne pęknięcia i szparki, np. w miejscach łączenia arkuszy forniru. Między innymi z tego powodu starej politury nie usuwa się papierem ściernym, lecz wełną stalową zmoczoną w denaturacie (nie niszczymy starej patyny drewna i nie musimy go gruntować).
UWAGA DRUGA: Do gruntowania nie należy używać politur podbarwianych bejcą. Drewno/fornir jasny, np. orzech lub brzozę gruntujemy politurą na szelaku LEMON lub najlepiej na szelaku odbarwionym. Dzięki temu wypełnione pory, otworki a w szczególności szpary łączeń forniru nie będą widoczne. Do drewna/forniru mahoniowego używamy politury na szelaku RUBIN.
Pumeks Na drewno/fornir nanosimy pumeks w bardzo niewielkich ilościach - można do tego celu użyć starej solniczki lub pędzelka z długim włosiem. Pumeks wcieramy w drewno nasączonym politurą tamponem ruchami okrężnymi (małe kółka) mocno dociskając tampon. Zaczynamy od narożnika przesuwając się wzdłuż boku płaszczyzny. Gdy wykonamy pierwszy pas i dojdziemy do końca politurowanej powierzchni wykonujemy ruchy okrężne pasem równoległym, lecz z powrotem itd.
Podczas nakładania kolejnej warstwy politury (po odczekaniu wspomnianych wyżej 10 - 20 minut) sprawdzamy czy posypaliśmy wystarczającą ilość pumeksu. Miejsca gdzie pory nie są wypełnione ponownie posypujemy pumeksem (lepiej jest kilkakrotnie dosypywać pumeks niż nasypać go za dużo). Jeżeli natomiast pumeksu nasypaliśmy za dużo (powstała papka) rozprowadzamy go lub po prostu zmywamy jego nadmiar tamponem zmoczonym nie politurą, lecz czystym spirytusem. Tampon możemy wtedy oczyścić z pumeksu obcierając go o krawędź politurowanej powierzchni. Jeżeli pumeksu nałożyliśmy zdecydowanie za dużo można go zeskrobać szpachelką lub skrobakiem
Zagruntowaną powierzchnię pozostawiamy do wyschnięcia najlepiej na dwa dni w ciepłym pomieszczeniu. Dobre wyschnięcie jest konieczne by powierzchnię można było przeszlifować na gładko płótnem ściernym 100 - 180. Niewystarczające wyschnięcie powierzchni oraz użycie zbyt mocnej politury skutkuje natychmiastowym zapychaniem się ziaren płótna ściernego. By temu zapobiec płótna nie dociskamy zbyt mocno i nie trzemy w jednym miejscu. Wlepione w płótno ścierne grudki szelaku usuwamy trąc je drugim kawałkiem papieru ściernego 80. W wypadku gruntowania tampon możemy wykonać z gorszego grubego płótna. Pumeks należy tak długo rozcierać tamponem, by wypełnił jedynie pory drewna i szparki, ale by nic z niego nie pozostało na powierzchni forniru/drewna.
1.2 Politurowanie (właściwe) - wykonujemy politurą o stężeniu ok. 13% (mocna). Nie wykonujemy już ruchów okrężnych a ósemkowe. Tampon prowadzimy "pasami" podobnie jak podczas gruntowania. W czasie nakładania każdej kolejnej warstwy tamponu nie zatrzymujemy w miejscu, ani go nie odrywamy od powierzchni. Aby podczas nakładania jednej warstwy w tamponie nie zabrakło politury, dobieramy wielkość jego wypełnienia do wielkości politurowanej powierzchni (im większa płaszczyzna tym większy tampon).
Im więcej nałożonych po sobie warstw, tym wolniej schnie politura a co za tym idzie zaczyna się lepić. Fachowcy chcący szybko wykonać pracę zwilżają co jakiś czas tampon (od spodu) lub politurowaną powierzchnię kroplami oleju lnianego lub wazelinowego. Pozwala to nadal prowadzić tampon po lepkiej powierzchni. Osobom początkującym raczej zalecamy pozostawienie mebla do wyschnięcia do następnego dnia (zbyt duża ilość oleju wiąże się z koniecznością późniejszego jego usunięcia).
Po naniesieniu kilku do kilkunastu warstw w ciągu dnia mebel pozostawia się na noc do wyschnięcia. Podczas nanoszenia ostatniej warstwy (w danym dniu) nie prowadzimy tamponu ósemkami, lecz równoległymi pasami wzdłuż słojów drewna.
UWAGA TRZECIA: Aby dobrze zapoliturować powierzchnię tuż przy krawędziach np. blatu, prowadząc tampon ruchami ósemkowymi lub prostymi nie zatrzymując go wysuwamy jego połowę poza krawędź blatu i wracamy. Zaraz po skończeniu każdej warstwy politury tamponem pociągamy po bocznych krawędziach powierzchni blatu by rozprowadzić politurę, która ściekła podczas wysuwania tamponu poza blat.
1.3 Wygładzanie - Następnego dnia powierzchnię szlifuje się w celu wygładzenia powstałych nierówności za pomocą ściernej włókniny lub wełny stalowej. Fachowcy potrafią tak nanosić politurę, że wygładzanie nie jest konieczne, ale początkującym zalecamy to robić po każdym kolejnym dniu. Używamy wełny stalowej 00 i 000 (dostępna w marketach budowlanych, np. Castorama) lub ściernej włókniny (tę ostatnią szczególnie zalecamy osobom początkującym) dostępnej w niektórych marketach budowlanych, np. OBI oraz sklepach z materiałami ściernymi (włóknina zielona - numer ziarna 320, bordowa - 360, szara 1500. W porównaniu do wełny stalowej jest delikatniejsza, nie zapycha się pyłem, mniejsze jest także ryzyko zdarcia świeżej politury z nierówności często występujących na starych meblach. Jest także bezpieczniejsza do stosowania w domu, nie wytwarza pyłu z drobnych stalowych igiełek. Wełną lub włókniną ścierną trzemy ruchami okrężnymi tak, by patrząc pod światło powierzchnia politury stała się równomiernie matowa. Większe nierówności szlifujemy wełną 00 lub włókniną 320-360 a w klejnych dniach gdy powierzchnia politury stanie się grubsza i gładsza wełną 000 lub włókniną 1500.
1.4 Politurowanie ostateczne (wykończeniowe) - Gdy powierzchnia nabierze grubości i stanie się gładka i lśniąca wykonujemy politurowanie ostateczne politurą o stężeniu 8 - 4% (słabą). Tampon prowadzimy długimi ósemkami lub jedynie prostymi ruchami równolegle do słojów drewna, aż uzyskamy gładką, równą i lśniącą powłokę. Jeśli to konieczne po kolejnym dniu powierzchnię wygładzamy wełną stalowej 000 lub wspomnianą włókniną 1500. Wykończenie mebla na wysoki połysk wymaga jeszcze wypolerowania, robimy to szybkimi ruchami nasączając czysty tampon jeszcze słabszą politurą 2-4%.
Wykończenie matowe - Obecnie większość restaurowanych starych mebli nie jest wykańczana na wysoki połysk, lecz na połysk skorupki jajka tzw.egg-shell finish (ang.). Jednym z prostszych sposobów uzyskania takiej powłoki jest delikatne zmatowienie ostatniej warstwy politury wełną stalową 000 lub szarą włókniną ścierną 1500 i powleczenie mebla cienką warstwą wosku pielęgnacyjnego (nie barwiącego) w kolorze politury, następnie wypolerowanie całości szczotką lub flanelą. Uzyskamy aksamitne wykończenie pasujące do antycznych mebli.
UWAGI PRAKTYCZNE BARDZO WAŻNE: Jeden z czytelników Poradnika skontaktował się z nami i stwierdził, że choć użył właściwego stężenia politury, nanosił ósemkami i użył dobrego tamponu na blacie powstały mu straszne smugi! Otóż po dłuższym wyjaśnianiu okazało się, że niewyciśniętym z politury tamponem jakby "polewał" blat - stąd smugi.
A więc tampon musi być wyciśnięty a politurę należy rozprowadzać dociskając go do powierzchni najpierw słabo a z biegiem zużywania się politury w tamponie coraz mocniej. Cała zasada politurowania tamponem polega na tym, że podczas ciągnięcia ściera on wystające nierówności poprzedniej warstwy i nakłada nową równiejszą powłokę. Stąd, po każdej kolejnej warstwie powierzchnia staje się coraz gładsza.
Drugi z czytelników Poradnika bojąc się by nie zniszczyć naniesionej warstwy politury kolejną nakładał po kilku godzinach a nie po 10-20 minutach. W efekcie uzyskał chropowatą i nierówną powierzchnię. Jak wspomniano wyżej, podczas nanoszenia kolejnej warstwy tampon wygładza warstwę poprzednią....ale tylko wtedy, gdy warstwa ta nie zaschła na kamień.
2. Politurowanie - odświeżające
Gdy jedynie chcemy odświeżyć mebel bez zmywania starej politury powierzchnię istniejącej politury należy zmatowić wełną stalową 000. Jeżeli tego nie zrobimy nowa politura po pewnym czasie może odpryskiwać płatami. Na powierzchnię zmatowioną i dobrze odpyloną nanosimy politurę słabą o stężeniu 8-4%. Nakładamy ją długimi ósemkami lub równolegle do słojów drewna. Jeżeli po pierwszych ruchach tamponem zauważymy intensywne matowienie powierzchni zamiast lśniącej powłoki, należy wzmocnić politurę dodaniem do niej niewielkiej ilości szelaku lub użyć politury mocniejszej. Postępujemy identycznie jak w opisie Politurowanie surowego drewna/forniru, lecz pomijamy etap Gruntowania. Odświeżanie oczywiście nie wymaga tak wielu warstw politury jak podczas politurowania surowego mebla
Jak to zrobić - Aby dobrze zapoliturować mebel lub jego fragment trzeba nabrać trochę wprawy - warto najpierw poćwiczyć i wykonać politurowanie próbne. Do tego celu trzeba przygotować deskę o wymiarach np. 60 X 20 cm wyszlifowaną na gładko. Najlepiej gdyby była fornirowana, np. fragment starego mebla, to pozwoli uzyskać pewne doświadczenie (stary fornir trzeba także dobrze oszlifować papierem ściernym ze starej politury lub zmyć ją za pomocą wełny stalowej zmoczonej w denaturacie. Szczegóły usuwania politury patrz rozdział usuwanie powłok >>
Co jest potrzebne - Do wykonania tamponu do politurowania niezbędne będą: biała cienka tkanina, bawełniane pakuły i mały słoik typu Twist, cienkie rękawiczki chirurgiczne.
Do szlifowania powierzchni pomiędzy warstwami politury włóknina ścierna (opis po lewej).
Potrzebnych jest kilka kawałków cienkiego, białego, gładkiego prześcieradła lub bawełnianej tkaniny, nie siepiącej się. Dobre są stare sprane powłoczki od poduszek lub cienkie prześcieradła itp. (nie stosujemy tkanin syntetycznych, ani mieszanek). Prześcieradło lub tkaninę tniemy na kwadraty o boku 20 cm.
Tampon wypełnia się bawełnianymi pakułami (dostępne w marketach w dziale z bejcami i woskami) lub grubą techniczna watą. Można spróbować użyć zwykłej waty, ale musi być bawełniana bez dodatku wiskozy).
Mały słoik po dżemie TWIST o pojemności 200-250 cm3. Powinien być możliwie niski i szeroki (cylindryczny, tj. nie zwężający się u góry).
Potrzebna jest oczywiści politura. Jak ją przegotować patrz rozdział - politura >>
Przygotowanie tamponu - Pakuły bawełniane składają się z poskręcanych jakby sznurków. Należy je palcami porozrywać, by się spulchniły.
Następnie z przygotowanych pakuł ubijamy kulkę wielkości limonki.
Na wewnętrznej stronie metalowego wieczka (zakrętki) od słoika rozkładamy bawełniany kwadrat i na nim ubitą kulkę pakuł.
Na kulkę z pakuł nalewamy trochę politury.
Teraz przez rękawiczkę chwytamy wszystkie rogi szmatki i
powstały tampon unosimy i wyciskamy nad słoikiem.
Jeżeli politura nie wycieka - tampon ponownie rozkładamy na wieczku (rozchylamy wszystkie rogi kwadratu) i dolewamy politury (warto czynności te wykonywać na podwójnie złożonej gazecie, by nie pobrudzić miejsca pracy.
Ponownie tampon wyciskamy nad słoikiem - na tyle by był nasycony, ale by z niego nic nie kapało.
Teraz można zacząć politurowanie - ruchami okrężnymi tak, by powlec całą deskę. Do gruntowania tampon może być bardziej mokry, lecz by nie zostawiał grubych śladów politury tylko nasączał drewno. Surowe drewno w miarę potrzeby posypujemy mielonym pumeksem. W miarę zużywania się politury dociskamy tampon coraz mocniej.
Gdy cała deska zostanie pociągnięta politurą tampon wkładamy do słoika, który szczelnie ZAKRĘCAMY! Odciśnięta wcześniej politura wsiąknie w tampon. Czekamy 10 - 20 minut i czynność powtarzamy zaczynając od wyciśnięcia tamponu lub dolania do niego politury. Dalej postępujemy zgodnie z etapami opisanymi po lewej. Płótno użyte do wykonania tamponu podczas gruntowania z pumeksem szybko się przeciera, natomiast w trakcie późniejszego procesu politurowania brudzi się i zapycha co powoduje złe nanoszenie politury. Tak więc co jakiś czas płótno trzeba wymieniać na nowe
TAMPONY Gdy politurujemy większy mebel warto przygotować jeden słoik z tamponem do gruntowania pumeksem, drugi z większym tamponem do dużych powierzchni, trzeci z małym do drobnych elementów. Gdy używamy różnych podbarwionych bejcą politur to dla każdej przygotowujemy inny tampon.
Uwagi Pracowni: Wykonanie próbnego politurowania jest niezwykle ważne, gdy używamy politury zabarwionej bejcą (o barwieniu patrz rozdział politura) do wykończenia tylko jakiegoś elementu naprawianego mebla. Cała trudność polega na takim dobraniu jej barwy i stężenia (mocy), by po nałożeniu kilkudziesięciu warstw uzyskać pasujący do całości mebla kolor i odpowiednią liczbę warstw.
ŚRODKI DO RENOWACJI
1 BEJCE
Bejce To gotowe do użycia roztwory syntetycznego barwnika (zwykle anilinowego) w spirytusie, wodzie lub innym rozpuszczalniku organicznym (terpentyna, benzyna lakowa) z różnymi dodatkami poprawiającymi rozprowadzanie i wnikanie w drewno, np. olej. Powierzchnie zabejcowane są zabarwione jedynie 0,1 do 0,5 mm w głąb i nie są odporne stąd niezbędne jest ich powleczenie pokostem, lakierem, politurą lub woskiem.
Bejcować można jedynie drewno surowe. Jeżeli przedmiot lub mebel był wcześniej malowany, lakierowany lub politurowany trzeba go odczyścić do surowego, patrz rozdział
usuwanie powłok >>
Za pomocą bejcowania możemy drewnu nadać jedynie kolor. Zwykle jest to barwa imitująca naturalne gatunki drewna, np. średni dąb, ciemny dąb, jasny orzech lub mahoń.
Bejcą można powlec drewno surowe, odczyszczone z farby, lakieru lub politury, dobrze oszlifowane papierem ściernym. Jak nanosić bejcę patrz rozdział
bejcowanie >>
Należy jednak pamiętać, że drewno pierwotnie polakierowane i nawet oczyszczone z lakieru za pomocą żelu lub szlifowania papierem ściernym nie zawsze będzie chciało dobrze się zabarwić. Wynika to z faktu, że lakier wnika głęboko w surowe drewno a nawet szlifowanie papierem ściernym nie usunie resztek lakieru z głębi drewna. Stad lepiej jest w takich wypadkach zamiast bejcy a potem lakieru stosować lakiery zawierające barwnik (lakierobejce)
Jaką bejcę użyć? W sklepach kupić możemy wspomniane wyżej bejce wodne, spirytusowe oraz na rozpuszczalnikach organicznych.
Każde z nich mają zalety i wady.
Bejce wodne w proszku następnie rozpuszczone w wodzie wysychają wolniej dzięki temu równomiernie barwią drewno, lecz powodują podnoszenie się włókien (powierzchnie staje się chropowata). Stąd przed nałożeniem bejcy wodnej zaleca się zwilżyć drewno ciepłą wodą, odczekać ok 12 godzin aż wyschnie i przeszlifować szorstką powierzchnię drobnym papierem ściernym. Dopiero po takim przygotowaniu nakłada się bejce wodną. Bejce wodne nie barwią drewna zbyt intensywnie. Nie zaleca się ich stosowania do drewna iglastego (sosna, świerk), gdyż łatwo powstaje negatyw, tzn. ciemne słoje, które słabej chłoną barwnik, po zabejcowaniu drewna staną się jaśniejsze od mocniej zabarwionego otoczenia. Natomiast w wypadku drewna z głębokimi porami, np. dębu, bejcę należy wcierać szczoteczką, w przeciwnym wypadku pozostaną nie zabarwione białe punkciki. Jeżeli chcemy uniknąć tych problemów stosujmy bejce spirytusowe lub na benzynie lakowej (patrz niżej).
Bejce wodne gotowe do użycia typu Aquarethane sprzedawane w marketach budowlanych w metalowych puszkach nie wymagają opisanego moczenia i szlifowania. Stosunkowo jednak słabo wnikają w drewno i przypominają nieco rozcieńczony lakier barwiący. Są dobre, gdy chcemy szybko zabarwić użytkowe przedmioty, np. półkę, listwy. Łatwo można uzyskać pożądany odcień, gdyż każda kolejna warstwa przyciemnia drewno. Bejc "aquarethane" nie polecamy do renowacji starych mebli.
Bejce spirytusowe lub rozpuszczalnikowe (benzyna lakowa) z dodatkiem terpentyny, oleju oraz w koncentracie lub w postaci proszku do rozpuszczenia w spirytusie są najbardziej odpowiednie do renowacji starych mebli. Do barwienia drewna najwygodniej użyć bejc gotowych do użycia sprzedawanych w metalowych puszkach, np. Antiquare firmy STARWAX (bejca rozpuszczalnikowa na benzynie lakowej) z dodatkiem olejku terpentynowego. Bardzo ładnie wnikają w głąb drewna, a dzięki olejkowi nadają barwie "głębię". Bejce w proszku rozpuszczane w spirytusie lub gotowe bejce spirytusowe i rozpuszczalnikowe można swobodnie stosować do różnych gatunków drewna
Do barwienia politury stosujemy bejce spirytusowe sprzedawane w proszku lub w koncentracie. Dodaje się je do gotowej politury, by nadać jej kolor odpowiadający gatunkowi politurowanego drewna, np. dębu lub orzecha. Podczas renowacji mebli często stosuje się podbarwiane politury bejcami. W ten sposób łatwiej jest dopasować barwę nowego elementu zwykle jaśniejszego do pozostałych starych, ciemniejszych części mebla.
2. POLITURA
Politura - Poniżej opisujemy jak przygotować tradycyjną politurę szelakową.
Co jest potrzebna - Do przygotowania politury potrzebny jest szelak, spirytus (alkohol etylowy skażony) i jeżeli chcemy ją zabarwić na potrzebny kolor - spirytusowa bejca w proszku lub koncentracie.
Szelak a także czasem skażony spirytus do politurowania można kupić w sklepach zaopatrujących stolarzy lub plastyków. Osoby nie mające możliwości dojazdu do takich sklepów mogą zamówić potrzebne produkty w sklepach internetowych. Jeżeli nie mamy możliwości kupienia specjalnego spirytusu do politurowania można użyć bezbarwnego denaturatu, choć odradzamy jego stosowanie do wartościowych mebli. Zawiera on zbyt mało alkoholu etylowego 90 - 94% (pozostałe 6 - 10% to woda) To powoduje, że szelak słabo się rozpuszcza, politura źle się rozprowadza, długo schnie i bardzo nieprzyjemnie pachnie, powierzchnia politurowana może stać się mleczna.
Jak to zrobić - Szelaku odważamy ok. 40 gramów, wsypuję do szklanej butelki (np. po soku TARCZYN 330cm3) i zalewamy ok. 300 cm3 spirytusu. Przy takich proporcjach uzyskujemy politurę ok 13 procentową. Tak przygotowaną politurę można rozcieńczać w innych butelkach w miarę potrzeby. Do gruntowania drewna z użyciem pumeksu (patrz rozdział politurowanie >>) potrzebna jest słaba, choć w różnych opisach książkowych mowa jest o stężonej. Słaba politura ok 5% dobrze wnika w pory drewna, np. dębu. Jeżeli użyć stężonej (gęstej) to właśnie nie wniknie ona w drobne otworki drewna pozostawiając jasne nie zabarwione pory. Użycie politury mocniejszej (stężonej)do gruntowania uniemożliwi oszlifowanie powierzchni papierem ściernym, gdyż spowoduje jego szybkie zalepienie pyłem z szelaku. Po zagruntowaniu i>oszlifowaniu powierzchni używamy politury 13% - mocnej.
Porada Pracowni - Jak odmierzyć podane ilości? Jeżeli nie mamy wagi, kupując szelak na wagę, poprośmy o odważenie kilku porcji właśnie po 40 gramów lub wielokrotność tej porcji, np. 40g X 4 =160 gramów, potem dzielimy na cztery równe części. Jeżeli natomiast szelak będziemy odważać sami na wadze kuchennej to pamiętajmy, że 40 gramów to 4 dag (dekagramy). Ilości spirytusu nie musimy odmierzać - wystarczy w/w butelkę z szelakiem wypełnić spirytusem do wysokości, gdzie zaczyna się ona zwężać (ok 300cm3).
UWAGA PRACOWNI: Aby ułatwić sobie wsypywanie szelaku do butelki warto skręcić kartkę papieru w lejek. By się nie rozwinął sklejamy go taśmą klejącą a wąski dzióbek obcinamy nożyczkami. Szelak wsypujemy po trochu, gdy lejek się zatka przepychamy go nie zaostrzonym końcem ołówka. O barwieniu politury patrz obok po prawej.
Barwienie politury Zwykle w wypadku starych mebli nie mamy możliwości podbarwienia bejcą naprawianego lub wymienionego elementu. Stosujemy wtedy podbarwioną politurę. Do barwienia używamy bejcy spirytusowej w proszku lub bejcy spirytusowej w koncentracie. Polecamy do tego celu włoskie bejce w torebkach produkcji FABRICA ITALIANA COLORANTI INDUSTRIALI dostępne bardzo wielu kolorach (można je kupić, np. w sklepie ARTE-METAL STYLE w Warszawie przy ul. Długiej 8/4).
Dużo łatwiej jest zakupić koncentraty bejcy spirytusowej firmy KAKADU, dostępne są w całym kraju.
UWAGA: Pamiętajmy, że zwykłe bejce wodne sprzedawane w sklepach z farbami lub w marketach w torebkach lub butelkach nie rozpuszczą się w spirytusie.
Jedna torebka w/w włoskiej bejcy (około 4 gramy proszku) wystarcza na 1 do 4 litrów politury w zależności od wymaganej intensywności koloru. Rzadko kto dysponuje wagą analityczną, więc aby odmierzyć mniejszą, ale określoną ilość bejcy trzeba rozsypać proszek na kartce papieru, podzielić na kilka równych kupek. Wtedy jedną taką kupkę można użyć do np. 300 cm3 politury.
Kolor bejcy dobieramy wg gatunku politurowanego drewna. Wykonanie próbnego politurowania pozwoli sprawdzić barwę po nałożeniu wielu warstw politury.W razie potrzeby możemy dosypać barwnika lub dodać czystej politury.
UWAGA PRACOWNI - Warto wiedzieć, że im starsze drewno tym silniej chłonie barwniki w porównaniu do drewna nowego (jest bardziej porowate). Stąd używając tej samej politury stare elementy staną się ciemniejsze od nowych.
UWAGA 1 - Kolor drewna barwionego czystą bejcą dębową jest stosunkowo szary. Jeżeli chce się uzyskać cieplejsze odcień można dodać szczyptę bejcy palisandrowej i też wykonać próby.
UWAGA 2 - Największą trudność sprawia dodanie takiej ilości bejcy do politury, by podczas politurowania nie powstawały ciemne smugi a jednocześnie mebel uzyskał odpowiedni kolor po kilkudziesięciu warstwach. Gdy w trakcie nanoszenia politury kolor drewna osiągnie już odpowiedni odcień dalsze politurowanie prowadzimy politurą niezabarwioną, np. lemon lub odbarwioną aż uzyskamy odpowiednią gładkość powierzchni mebla.
UWAGA 3 - Z doświadczenia Pracowni wynika, że lepiej jest dodawać sukcesywnie bejcę w proszku i wykonywać próby w celu sprawdzenia intensywności zabarwienia drewna.
Przykładowe składniki politury - Do politurowania 6 zmytych ze starej politury krzeseł jesionowych (drewno podobne do dębu, lecz jaśniejsze i bardziej żółte) na kolor ciepłego dębu, o średniej intensywności (mleczna czekolada) użyliśmy:
1 litr (1000cm3) spirytusu (denaturatu);
130 gramów szelaku Orange (otrzymamy stężenie 13% - politura mocna);
0,8 grama (1/5 torebki 4 gramowej) proszku bejcy koloru Dąb;
0,1 grama (szczypta na czubku noża) proszku bejcy koloru Palisander
W/w ilości podaliśmy w przeliczeniu na 1 litr, choć do politurowania 6-ciu krzeseł wystarczy 0,5 litra mocnej politury (w kolejnych fazach politurę się rozcieńcza!).
3. SZELAK
Szelak - to naturalna żywica otrzymywana z wydzielin owadów (pluskwiaków) żyjących na odmianach drzew figowych m.in. w Indiach i Ameryce. Surowy szelak zawiera ok 75% żywicy - resztę stanowi wosk, woda, barwniki.
Kolor szelaku zależy od gatunku drzew (zawartości barwnika) z którego jest zbierana żywica. Spotykamy szelak o barwie:
Lemon - kolor jasno-żółty,
Orange - pomarańczowo-brązowy,
Rubin - brązowo-czerwony.
Oczywiście w ramach tej samej nazwy, kolory różnią się bardzo w zależności od producenta i kraju pochodzenia.
Zwykłe szelaki zawierają stosunkowo dużo wosku, przez co powłoka politury z nich wykonana może być bardziej lub mniej mętna. Sprzedawane są pod nazwą, np. szelak Orange z woskiem lub szelak Orange zwartość 5% wosku.
Szelaki odwoskowane stosuje się do otrzymywania powłok przezroczystych np. szelak rubinowy odwoskowany (dewaxed).
Do politurowania drewna bardzo jasnego stosuje się szelaki bielone: o nazwie, np. szelak biały odwoskowany lub szelak bielony.
Kupowanie szelaku - Szelak zwykle kupujemy na wagę (zaopatrzenie plastyków, sklepy dla stolarzy). W niektórych marketach budowlanych, np. CASTORAMA można kupić opakowanie 250g szelaku Orange z woskiem.
Ile potrzeba szelaku - W celu otrzymania 13% politury potrzebne jest 13 gramów szelaku na 100cm3 spirytusu. Aby otrzymać 1 litr politury potrzeba 130 gramów szelaku.
4. SZPACHLÓWKA
Szpachlówka - służy do wypełniania ubytków w surowym drewnie. Zwykle jest to zmielona masa drzewna w formie plastycznej, łatwej do modelowania, po wyschnięciu rozpuszczalnika twardnieje. Następnie może być szlifowana, przewiercana, polerowana, bejcowana, lakierowana i politurowana.
Spotykamy zwykle dwa rodzaje szpachlówek: rozpuszczalnikowe (aceton) i akrylowe (woda).O tym jak szpachlować ubytki czytaj w rozdziale szpachlowanie > >
Stalowa szpatułka to najwygodniejsze narzędzie do nakładania szpachlówki (dostępna w sklepach ze sprzętem medycznym lub laboratoryjnym)
Szpachlówki - Do renowacji starych mebli polecamy bardzo wygodne w użyciu szpachlówki akrylowe do drewna marki LIBERON.
Są dostępne w siedmiu kolorach: naturalny, jasny dąb, średni dąb, ciemny dąb, czereśnia, mahoń oraz orzech. Ich zaletą jest bardzo gładka powierzchnia i łatwość modelowania. Można nimi, np. odtworzyć niewielki brakujący fragment rzeźby lub profilu.
Dzięki temu, że są akrylowe (rozpuszczalne w wodzie) łatwo jest zmyć ich nadmiar lub umyć narzędzia - szpatułkę do nakładania.
5. WOSK
Wosk - W meblarstwie oraz pracach plastycznych stosowany jest wosk pszczeli z różnymi dodatkami. Jest substancją plastyczną zatrzymującą gazy oraz ciecze, stąd świetnie nadaje się do impregnacji drewna surowego lub wykańczania drewna politurowanego. Do rozprowadzania na powierzchni drewna rozcieńcza się go terpentyną lub benzyną.
Proponujemy stosowanie gotowych produktów w postaci pasty lub płynu. Są one dostępne w różnych kolorach odpowiadającym gatunkom drewna, np. dąb, mahoń, orzech itp.
Woski pielęgnacyjne i barwiące - W sprzedaży spotykamy takie dwie odmiany wosków.
Woski pielęgnacyjne - stosujemy do konserwacji mebli już woskowanych, tzn gdy chcemy mebel odświeżyć, np raz na pół roku lub gdy straci ładny wygląd. Woskami pielęgnacyjnymi także odświeżamy powierzchnie mebli politurowanych.
Woski barwiące - służą natomiast do intensywniejszego zabarwienia surowego drewna.
Jak dobrać właściwy kolor wosku? Zarówno w wypadku drewna surowego jak i wykańczania politurowanego kolor dobieramy do gatunku drewna tj. drewno dębowe woskujemy woskiem barwiącym w kolorze dębu. Producenci wytwarzają jeden do kilku odcieniu tego samego koloru (gatunku), np. dąb jasny, średni lub ciemny. Oczywiście można przykładowo drewno sosnowe zawoskować na kolor, np. mahoniu, ale nie da to oczekiwanego efektu.
Wosk w płynie czy w paście? Do woskowania drewna surowego woski w płynie wydają się być lepsze, gdyż wsiąkają głębiej w pory i lepiej nasączają drewno. Stosuje się je także do powlekania rzeźb. Do wykończenia powierzchni użytkowej - blatów stołów oraz do konserwowania mebli politurowanych lepsze są woski twarde dostępne w pastach. O zastosowaniu wosku do odświeżenia mebla politurowanego przeczytaj w rozdziale:
NARZĘDZIA
SKROBAK
Niezwykle przydatne narzędzie. Skrobak firmy BAHCO z wymiennymi ostrzami (kółko, łezka, trójkąt). Ostrza bardzo twarde wykonane z węglików spiekanych. Skrobakiem bardzo wygodnie usuwa się starą farbę i lakier lub nadmiar zaschniętego kleju, oczyszcza zabrudzone drewno. W przeciwieństwie do skrobaków z blaszanym ostrzem lub cyklin nie zdziera on naturalnej patyny drewna. Jest bardzo wygodny podczas usuwania powłok chemicznymi środkami, można go używać zamiast szpachelki do usuwania spulchnionej farby lub lakieru. Nie zdrapuje patyny starego mebla.
STRZYKAWKA
Strzykawka insulinowa bardzo przydatna do napuszczania wody lub kleju pod fornir. Napełnioną klejem strzykawkę podczas prac należy trzymać w szklance z wodą, aby klej nie zsechł w igle. Po zakończeniu pracy trzeba ją wraz z igłą starannie wypłukać ciepłą wodą.
SZCZELINOMIERZ
Szczelinomierz samochodowy. Jego sztywnymi a zarazem cieniutkimi blaszkami bardzo wygodnie wprowadza się klej w szpary rozklejonych połączeń stolarskich a w szczególności pod fornir. Grubość blaszki dobieramy doświadczalnie. Dla wygody szczelinomierz można rozkręcić i wyjąć z niego jedynie odpowiadającą nam blaszkę, dużo łatwiej jest nią wtedy manipulować.
NOŻYK SZTUKATORSKI
Nożyk z wygiętym ostrzem wygodny do usuwania resztek zaschniętego kleju. Wypukłość wzdłuż ostra pozwala go tak ustawić względem drewna, aby nie drapał czyszczonej powierzchni.
SZPATUŁKA
Stalowa szpatułka jest niezbędna do nakładania kleju i szpachlówki. Można ją kupić w sklepach ze sprzętem medycznym.
NOŻYK Z ODŁAMYWANYM OSTRZEM
Dzięki bardzo ostremu ostrzu można nim łatwo odcinać nadmiarowe fragmenty przyklejonego forniru. (do cięcia arkuszy forniru używamy specjalnej piłki)
ŚCISK STOLARSKI
Ściski dostępne są w wielu rozmiarach. Żadna poważniejsza naprawa mebla nie będzie możliwa bez przynajmniej kilku ścisków.
DŁUTA
Dobrej jakości dłuta przydają się podczas wycinania lub oczyszczania gniazd i połączeń stolarskich, usuwania fragmentów forniru, odcinania kołków. Aby dłuto było przydatne do pracy musi być dobrze naostrzone. Większość dłut kupionych w sklepie nie jest dostatecznie ostra. Do ostrzenia dłut używa się osełki. Aby uzyskać odpowiedni kąt ostrza warto zaopatrzyć się w specjalny przyrząd-prowadnicę do ostrzenia dłut i noży strugów (dostępna w marketach f-my STANLEY).
STRUG - HEBEL
Amatorom, którzy mają zamiar nieco pomajsterkować polecamy metalowy strug, np. firmy STANLEY. W przeciwieństwie do tradycyjnych drewnianych strugów ma tę zaletę, że ostrze noża można wysuwać za pomocą korbki. Pozwala to bardzo precyzyjnie ustawić grubość ciętego wióra. Nie bez powodu powołujemy się na firmę STANLEY (w pracowni używamy wielu narzędzi tej firmy) gdyż gwarantują dobrą jakość i precyzję.