Linearność i symultanicznośc w PJM


Karolina Lausz, O linearności i symultaniczności w Polskim Języku Migowym

Wstęp

Niniejsze opracowanie przedstawia wyniki moich badań nad problemami linearności przekazu migowego na materiale Polskiego Języka Migowego. Jest ono jednym z ogniw serii prac Zespołu Badawczego nad Polskim Językiem Migowym; zespołu, który pracuje na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem prof. dra hab. Marka Świdzińskiego. Od 1999 roku w ramach grantu KBN 1 H01 012 16 „Studia nad kompetencją językową i komunikacją niesłyszących” prowadzone były studia empiryczne, których cel - po uprzednim stworzeniu korpusu - stanowiło sporządzenie zapisu linearnego analizowanych tekstów PJM. Efektem tych prac jest reprezentacja linearna Bajki o Czerwonym Kapturku; tekstu, który posłużył grupie badawczej jako reprezentatywna próbka korpusu PJM.

Linearność traktowana jest tu jako definicyjna właściwość języków naturalnych polegająca na tym, że wszystkie wyrażenia składają się z elementów następujących po sobie w czasie lub przestrzeni. Tekst języka migowego charakteryzuje się licznymi układami przestrzennymi; to, co w języku fonicznym zachodzi w sposób liniowy, sekwencyjny i chwilowy, w artykulacji wizualno-przestrzennej może się stać jednoczesne i wielopoziomowe. Równoległe artykulacje dające niejednokrotnie sumę znaczeń składających się na jeden znak lub jedno wyrażenie stanowią również elementy ograniczające linearyzację. Najpoważniejszym źródłem zakłóceń linearyzacji jest przestrzenność tekstu migowego oraz, co jeszcze ważniejsze, duża liczba niezależnych artykulatorów, które mogą pracować równocześnie. Przedmiotem mojej uwagi będzie więc również symultaniczność.

Porządek linearny w PJM

PJM jest systemem semiotycznym o znakach prostych mających niekiedy odniesienie ideograficzne i gramatyce niemal bez morfologii, natomiast ze składnią przypominającą języki pozycyjne. Stąd warto zakładać wyjściowo, że poszczególne człony wypowiedzenia układają się „od lewej do prawej”.

Obserwacje przytoczone niżej są wynikiem analiz tekstów PJM - już to zarejestrowanych kamerą, już to zapisanych linearnie, już to oglądanych na żywo w rzeczywistych sytuacjach komunikacyjnych. Drugim ważnym źródłem danych były eksperymenty językowe przeprowadzone przeze mnie w grupie rodzimych użytkowników PJM: uczniów Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Głuchych w Warszawie. Osoby badane proszone były o relacjonowanie obrazków lub scenek, nie o przekład zdań polskich na PJM: chodziło o to, aby uniknąć sugestii „innojęzycznych”.

Przyjrzyjmy się porządkom linearnym, które ujawniły się przy realizacjach komunikatów odpowiadających dwóm polskim wypowiedzeniom:

  1. Kobieta zrywa na łące czerwone kwiaty.

  2. Mężczyzna szybko biegnie do autobusu.

Oto prawidłowości, jakie dają się zaobserwować:

1. W zdaniu dłuższym niż trójskładnikowe występuje preferencja dla porządku SVO, przy czym modyfikator, a więc składnik niewymagany, lokuje się na końcu:

  1. (S) MĘŻCZYZNA (V) BIEGAĆ (O) AUTOBUS (Mod.) SZYBKO

  2. (S) KOBIETA (V) ZRYWAĆ (O) KWIATEK CZERWONY (Mod.) ŁAKA.

2. W zdaniu trójskładnikowym mamy dwa porządki - SOV lub SVO. Preferowany jest wszakże porządek SOV:

  1. (S) MĘŻCZYZNA (O) AUTOBUS (V) BIEGAĆ

  2. (S) KOBIETA (O) KWIATEK (V) ZBIERAĆ

Jeśli jednak zdanie takie jest zdaniem pytajnym typu czy, porządek SVO jest konieczny:

____________mimika______________________________?

  1. (S) MĘŻCZYZNA (V) BIEGAĆ (O) AUTOBUS (Mod.) SZYBKO

`Czy człowiek biegł szybko do autobusu?'

W powyższym przykładzie wyładnikiem pytajności jest element niemanualny - mimika interrogatywna (por. Mikulska (2002) w niniejszym tomie).

3. Wewnątrz frazy nominalnej, a prawdopodobnie również wewnątrz fraz innych typów podrzędnik sytuuje się w postpozycji. Poniżej interpretuję składnik wewnątrzfrazowy jako modyfikator:

  1. KOBIETA ZRYWAĆ KWIATEK (Mod.) CZERWONY ŁĄKA.

4. Podobnie elementy funkcyjne występują raczej w postpozycji:

  1. KOBIETA ZRYWAĆ KWIATEK CZERWONY ŁĄKA NIE_MIEĆ.

`Kobieta nie zrywa na łące czerwonych kwiatków.'

5. W PJM, jak i w innych językach wizualno-przestrzennych, istnieją liczne znaki złożone. Reprezentują one pogranicze składni i morfologii, z jednej bowiem strony procesy kompozycji służą rozbudowie słownika, z drugiej mechanizm kompozycji przypomina syntaktykę, a wiele znaków tego rodzaju powstaje doraźnie. Konstruowaniem złożeń rządzi silna, być może - bezwyjątkowa reguła uporządkowania linearnego: najpierw RODZAJ, potem GATUNEK. Wydaje się, że postpozycja elementu mniej ważnego, dodatkowego jest typowa dla języków wizualno-przestrzennych.

Oto seria przykładów:

  1. KOBIETA + ZGODA `przyjaciółka'

  2. MĘŻCZYZNA + RODZEŃSTWO `brat'

  3. + `m'

Linearyzacja a przestrzeń w PJM

Analizując tekst fabularny Bajki o Czerwonym Kapturku, opowiadanej przez Piotra Tomaszewskiego, zwróciłam szczególną uwagę na te fragmenty, które są zdecydowanie nie linearne; innymi słowy - na miejsca, których nie da się reprezentować przez zapis „od lewej do prawej”.(notacja por. Świdziński i Mikulska (2002) w niniejszym tomie).

Liniowość (czy jednowymiarowość), rozumiana jako uporządkowanie jednostek składniowych następujących po sobie, jest charakterystyczna dla języków fonicznych. Sekwencyjność tekstu fonicznego nie wymaga żadnych komentarzy. W polskim zdaniu:

  1. Poszła do kuchni, otworzyła drzwi i coś zauważyła

ustalenie porządku linearnego SVO w kolejnych zdaniach składowych nie powoduje żadnych kłopotów. Natomiast zapis tej samej wypowiedzi w PJM:

  1. [PÓJŚĆ KUCHNIAoo IŚĆ l:OTWORZYĆ_DRZWI *** p:ZAUWAŻYĆ_TAM oo/lok]

przysparza trudności, nie możemy bowiem mówić o linearności, czyli następstwu w czasie, skoro poszczególne składniki są wykonywane równocześnie. Symultaniczność dwóch znaków symbolizowana jest w (14) przez ***.

W językach migowych przestrzeń pełni funkcję znaczącą, funkcjonuje zarówno jako signifiant jak i signifié. Jest wykorzystywana w różny sposób, stanowi jedną z najważniejszych zasad organizujących tekst. Produkcja wizualno-przestrzenna jest malowaniem w powietrzu, czasami jedną ręką, czasami dwiema; czasem jest to „współmalowanie” jednego znaku, kiedy indziej produkcją dwóch różnych znaków. W całym tym procesie uczestniczy również plastyka twarzy i ruchy ciała. Jest to przekaz niezmiernie dynamiczny, którego nadawca zagospodarowuje całą otaczającą go przestrzeń. Mamy tutaj zjawisko nakładania się na siebie różnych elementów językowych, powodujących zakłócenie linearyzacji.

Przestrzeń traktowana jest jako całość. Elementy, które ograniczają linearyzację, są jej składnikami. Wśród nich wyróżniam:

Symultaniczność manualna

Poza fizycznymi różnicami natury znaku języki wizualno-przestrzenne różnią się od języków fonicznych i tym, że symultaniczność występuje w strukturze tekstu nierzadko. Przykładami zjawisk symultanicznych w tekstach fonicznych są różnego rodzaju elementy suprasegmentalne (np. intonacja, akcent, barwa itp.). Dodajmy, że i w piśmie występują takie czynniki - takie jak podkreślenia, wyróżnienia czcionek, wersalik itp.

O symultaniczności manualnej mówimy wówczas, gdy w przekazie manualnym ma miejsce równoczesna artykulacja więcej niż jednego znaku. Proces ten może się odbywać zarówno przy użyciu jednej, jak i obu rąk.

Jednoręczna symultaniczna artykulacja polega na równoczesnym zamiganiu połączonych dwóch znaków, które najczęściej mają podobne kształty. Struktura ta widoczna jest przykładowo w dwóch leksemach: CHWALIĆ i DŁUGOPIS. Połączone i wyartykułowane na poziomie charakterystycznym dla obu (nos) utworzyły symultaniczną konstrukcję, którą na język polski tłumaczy się jako `chwalić się długopisem'.

Jako przykład dwuręcznej artykulacji dwóch różnych znaków niech posłuży sekwencja z analizowanego tekstu:

  1. [l:DAĆ *** p:KTO JAOB CO_TO_JEST %?]

`Kto to ma zanieść? Ja? Co się dzieje?

Tutaj lewa ręka wykonuje znak DAĆ, prawa zaś - w tym samym czasie - KTO.

Zaproponowałabym zmodyfikowaną wersję zapisu:

  1. L: DAĆ

JA CO_TO_JEST

P: KTO

gdzie w kolejnych liniach, jak w tekście partytury, zapisane są nad sobą elementy występujące rónoczesnie.

Symultaniczność niemanualna

Kiedy przyglądamy się rozmowie głuchych, zwykle ograniczamy się do tego, co wykonują oni rękoma. Jednakże wnikliwsza obserwacja ujawnia, iż w przekazie tym nie tylko uczestniczą dłonie: twarz, głowa, a nawet korpus odgrywają również ważną rolę.

Obok komunikacji werbalnej tworzony jest również komunikat niewerbalny (np. gestykulacja, mimika czy dana pozycja ciała). Czynniki te mają w językach fonicznych charakter pozajęzykowy. Dla języków migowych znamienne jest to, iż elementy niejęzykowe przekazywane są tą samą drogą, co elementy językowe, więc rozróżnienie ich bywa źródłem problemów. Nie wszystkie ruchy wykonywane rękoma osoby niesłyszącej należą do przekazu językowego, niektóre z nich mają charakter pozajęzykowy. Tak więc znak migowy jest zawieszony między dwoma biegunami: mimiką i gestykulacją niezależną, fizjologiczną a sygnałami będącym obligatoryjnym składnikiem formy i treści danego wyrażenia. Interakcja między znakami manualnymi i niemanualnymi wydaje się być istotą języków wizualnych. Często znaki powstają na bazie analogii wizualnej, kopiują naturalne gesty i kształty przedmiotów. Bywa, że bez ekspresji twarzy nic nie znaczą, koniecznymi bowiem składnikami tekstu migowego są migi i elementy niemanualne.

Bywa i tak, iż niemanualności są komponentem znaku, potęgują lub osłabiają jego znaczenie, a także mogą zapowiadać wypowiedzi różnego typu. Mają one wyraźny charakter morfemów czy afiksów.

Symultaniczności niemanualne można podzielić na dwie grupy funkcjonalne - symultaniczności leksykalne i syntaktyczne.

Oto przykłady znaków migowych z obligatoryjnym komponentem niemanualnym:

ŁADNY

dłonie: (p) B (palce nie są złączone) na poziomie policzka, chowają się kolejno od prawej strony;

twarz: usta uśmiechnięte

DROGOCENNY

ręce: (p) (l) C od prawego i lewego ucha przesuwane w kierunku od siebie,

twarz: przymrużone oczy,

fonacja: `pa

Fonacja to specyficzna (i bezgłośna) imitacja mówienia, która symultanicznie nakłada się na generowany znak. Leksem ten pochodzi z dialektu uczniów Liceum OSWG w Warszawie.

NIE_BYŁO

ręce: (p) (l) D poziomo na klatce piersiowej wykonują na przemian ruchy w dół i górę

głowa: przeczenie

fonacja: usta wydmuchują powietrze

I ta jednostka słownikowa pochodzi z dialektu uczniowskiego.

A oto propozycja zapisu jednostek leksykalnych z nałożoną obligatoryjną mimiką:

___'pa_____

DROGOCENNY

__'hu___

NIE_BYŁO

gdzie pozioma linia nad reprezentacją „leksykalną” sygnalizuje zakres działania cechy symultanicznej (por. Liddell (1980)).

Niemanualności pełnią istotną rolę syntaktyczną w tekstach PJM. Nakładane bywają na ciągi znaków, tworząc w ten sposób różnego typu jednostki zdaniowe: pytania, zdania negatywne, wykrzyknienia, zdanie podrzędne itp.

Pytanie

Do niemanualnych wykładników pytania typu czy zaliczamy:

  1. uniesienie brwi,

  2. szerokie otwarcie oczu,

  3. kontakt wzrokowy z odbiorcą,

  4. wykrzywienie ust w podkówkę,

  5. wyraźne wychylenie korpusu ciała w stronę odbiorcy.

Natomiast pytania zaimkowe zawierają manualne znaki migowe: KTO, CO, GDZIE, KIEDY, DLACZEGO, ILE, JAK, JAKI oraz, absolutnie obligatoryjnie, komplet pytajnych elementów niemanualnych.

Negacja

Negacja niemanualna, oprócz przeczących ruchów głowy (analogicznych do tych wyrażających negację w polszczyxnie fonicznej), zawiera również znaki mimiczne:

  1. przymrużone oczy,

  2. zmarszczone brwi,

  3. usta wygięte w podkówkę,

  4. zmarszczony nos.

Wykrzyknienie

Artykulacja wykrzyknienia składa się z nałożonej na wypowiedź odpowiedniej mimiki ekspresywnej:

  1. szerokie otwarcie oczu,

  2. zmarszczenie brwi,

  3. lekkie otwarcie ust,

  4. ekspresyjny wyraz twarzy,

  5. kiwnięcie głową,

  6. energiczne wychylenie całego ciała w kierunku odbiorcy komunikatu.

Podrzędność

Rolę wykładnika subordynacji spełniają elementy niemanualne. Jak dotąd nie zaobserwowano innych sposobów wyrażania podrzędności jednostek zdaniowych (por. Liddell (1980)).

W wypowiedzeniu z pytaniem zależnym występują elementy niemanualne, które nakładaja się na odpowiedni segment całości:

  1. uniesione brwi,

  2. szeroko otwarte oczy bez stałego kontaktu wzrokowego z odbiorcą,

  3. wykrzywione w podkówkę usta,

  4. broda przyciągnięta do klatki piersiowej,

  5. wyraźne odchylenie korpusu ciała w tył, od odbiorcy.

Artykulacja tego wypowiedzenia jest bardzo zbliżona do artykulacji pytania samodzielnego. Elementem odróżniający te wypowiedzi to kontakt wzrokowy z odbiorcą w wypadku pytań samodzielnych lub jego brak w pytaniach zależnych.

Kolejny sposób wyrażania podrzędności w PJM to promieniowanie słownikowych składników niemanualnych na resztę zdania. Znak, który promieniuje, jest zawsze nadrzędnikiem zdania.

Wychylenie do przodu (^) to ostatni ze znalezionych w naszym korpusie sposobów wyrażania podrzędności. Wychylenie trwające przez całe zdanie podrzędne może występować jako samodzielny, syntaktyczny składnik niemanualny, ale też jako składnik leksykalny - znaku DLATEGO, który zawsze artykułowany jest przy wyraźnym wychyleniu ciała do przodu. Wypowiedzenie z nałożonym suprasegmentalnie wychyleniem tłumaczone jest jako zdanie podrzędne przyczyny lub celu.

W językoznawstwie migowym termin klasyfikator traktowany jest raczej ogólnie. Klasyfikatory mogą pochodzić od rzeczowników, zaimków bądź przymiotników. Same nic nie znaczą, nie mogą one istnieć samodzielnie. Klasyfikator /k: osoba/ - (p) palec wskazujący skierowany w górę - wyartykułowany bez kontekstu nie ma żadnego znaczenia. Dopiero gdy usytuujemy go przestrzennie, przyłączymy go do konkretnej jednostki tekstu, staje się czytelnym znakiem. Ważnym elementem artykulacji klasyfikatora jest wodzenie za nim wzrokiem, podczas gdy standardowo nadawca pozostaje w kontakcie wzrokowym z odbiorcą.

Klasyfikatory pełnią funkcję organizatorów przestrzeni. W zapisie Bajki o Czerwonym Kapturku przestrzeń $...$ najczęściej jest zagospodarowana właśnie przez klasyfikatory. Wyróżniamy tu na przykład „tryb człowieka” - /k: człowiek/, „tryb zwierzęcy” - /k: zwierzę/, „tryb przedmiotów (róznych rodzajów)” - /k: słoik/, /k: szpara/ (por. Świdziński i Mikulska 2002).

Klasyfikatory łączą w sobie przestrzeń migania i ruch, tworząc wizualnie reprezentacje graficzne. W analizowanym tekście formują one frazę czasownikową, przyłączając się do czasownika, przejmując jego potencję ruchu i zaburzając przebieg linearny komunikatu.

W sekwencji:

  1. [MAMA $!ZDEJMOWAĆ_/k:słoik/$*n oo/ruch$]

`Mama zdejmuje słoiki z półki jeden po drugim.'

symbole $...$ wprowadzają informację o przestrzennej naturze przebiegu wypowiedzenia. Poniżej propozycja zapisu, którego celem jest uwypuklenie „niejednowymiarowości” konstrukcji z klasyfikatorem:

  1. B. ZDEJMOWAĆ_/k:słoik/*n

A. MAMA $! A. ..............................!$

Wyróżnione tu zostały dwa poziomy (czy zakresy) artykulacji. Poziom „bliski” określa zasięg w obrębie korpusu nadawcy, poziom „dalszy” - zasięg poza korpusem. Poziom A. obejmuje „bliski” nadawcy obszar nadawania komunikatu, do poziomu B. należą te znaki, które artykułowane są w przestrzeni „dalszej”.

Na poziomie A. jest artykułowany leksem X (MAMA), następnie rozpoczyna się objęta nawiasami przestrzennymi ($...$) sekwencja YZ (ZDEJMOWAĆ_/k:słoiki/), która kilkakrotnie (*n) artykułowana jest poprzez przejście z poziomu B. na poziom A.

Wśród lokalizatorów wyróżniono lokalizatory manualne i niemanualne. Wypowiedzenie z naszego tekstu:

  1. [ZAUWAŻYĆ_TAM BRZUCH_DUŻYlok.tam oo/lok oo/W]

`- Widzę twój gruby brzuch, Wilku!'

jest przykładem użycia obu tych jednostek. Manualny lokalizator lok.tam wyznacza w przestrzeni miejsce, które zostało zarezerwowane dla jednostki tekstowej BRZUCH_DUŻY. Najpierw jednostka BRZUCH_DUŻY jest artykułowana na ciele nadawcy, a później, osobnym gestem manualnym, umieszczona w przestrzeni. Kolejne odwołanie do tej jednostki jest niemanualne oo/lok i oznacza, że nadawca kieruje wzrok właśnie w to miejsce w przestrzeni.

Lokalizatory pełnią funkcję anaforyczną.

Dla omawianej już sekwencji [MAMA $!ZDEJMOWAĆ_/k:słoik/$*n oo/ruch$] wprowadzimy subtelniejszy zapis, w którym jest jeszcze jeden poziom C. obejmujący lokalizatory.

C. ______oo/ruch_____________

B. ZDEJMOWAĆ_/k:słoik/*n

A. MAMA $! A. ................................................!$

Na poziomie A. jest artykułowana jednostka X (MAMA), następnie rozpoczyna się objęta nawiasami przestrzennymi ($...$) sekwencja YZ (ZDEJMOWAĆ_/k:słoiki/), która kilkakrotnie (*n) artykułowana jest z poziomu B. do A. Artykulacja sekwencji XYZ przebiega równocześnie z niemanualnym lokalizatorem oo/ruch, który - w odróżnieniu od lokalizatora manualnego punktowego - jest rozciągły w czasie.

Zaproponowana modyfikacja zapisu jest nieekonomiczna. Celem jej jest pokazanie wyrazistej przestrzenności niektórych odcinków wypowiedzeń PJM. Tak właśnie wyglądają liczne wypowiedzenia w językach wizualno-przestrzennych. Zapis linearny nie jest w stanie ich uchwycić, dlatego - niejako w trybie awaryjnym - sięgnąć trzeba po reprezentacje wertykalne typu zapisów partyturowych.

Podsumowanie

Charakterystyczną cechą języków migowych jest wizualno-przestrzenna natura kanału przekazu. W przekazie bierze udział wiele artykulatorów. Najważniejszym są ręce przekazujące kształt znaków. Ale poza nimi wypowiedź kształtowane jest również przez artykulatory niemanualne, takie jak tułów, głowa, twarz z wyrafinowaną mimiką, a nawet głos lub, dokładniej, imitacja mowy.

PJM jest językiem niefleksyjnym i w dużym stopniu pozycyjnym. Szyk miganych znaków (najczęściej SVO) na ogół pełni rolę gramatyczną.

Organizacja przestrzenna komunikatu jest w językach migowych obciążona rozmaitymi funkcjami, także semantycznymi. Elementy tej organizacji często wpływają zakłócająco na przebieg „od lewej do prawej”. Do elementów zakłócających linearyzację tekstów PJM należą:

Literatura

Liddell (1980): American Sign Language Syntax, The Hague.

Mikulska (2002): Danuta Mikulska, „Elementy niemanualne w Polskim Języku Migowym” [w niniejszym tomie].

Świdziński i Mikulska (2002): Marek Świdziński, Danuta Mikulska, „Reprezentacja linearna tekstu Polskiego Języka Migowego” [w niniejszym tomie].

1

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
linearność i symultaniczność w PJM, migany i migowy
Metoda symultaniczno sekwencyjna
PJM Poziom A2 Strona 90
PJM Poziom A2 Strona 99
PJM Poziom A2 Strona 52
PJM Poziom A2 Strona 84
Phase Linear 200 II
PJM Poziom A2 Strona 14
LinearAlgebra 1(14s) Nieznany
Linear Technology Top Markings Nieznany
PJM Poziom A2 Strona 39
PJM Poziom A2 Strona 53
PJM Strona Główna poziom A2
PJM Poziom A2 Strona 93
Czy PJM jest prawdziwym językiem
Linear Motor Powered Transportation History, Present Status and Future Outlook
PJM Poziom A2 Strona 13
PJM Poziom A2 Strona 60
sposoby linearyzacji sygnałów z czujników współpracujących z kondycjonerami

więcej podobnych podstron