AMADEUS 64-400 Mi臋dzych贸d, skr. poczt. 51 tel. 0-603 180 865
BANANOWY SONG
- VOX
Na na na na na na!
O o o o o o o o o o o o o o o
Kiedy budz臋 si臋, po prostu dziarski chwat
A za oknem zn贸w, po prostu smutny 艣wiat, aha
Zazwyczaj wtedy w my艣lach si臋 wybieram
Na pi臋kn膮 wysp臋, istn膮 dzicz.
Dech zapiera, taka pi臋kna jest, po prostu rzek艂by艣: kicz
O no, no, no, no, no, po prostu rzek艂by艣: kicz.
Nana kubana, nana kubana
Hamak zwalnia mi leniwy my艣li tok,
Gdzie艣 na niebie 艣wit, leniwie wznosz臋 wzrok, mhm...
Ptakowi z blachy gdzie艣 tam w brzuchu burczy,
Po prostu po艂kn膮艂 ludzi t艂um,
A ty s艂yszysz ten beztroski 艣piew i morza cichy szum,
O no, no, no, no, no, i morza cichy szum...
Nana kubana, nana kubana
Nana kubana, nana kubana
Nana kubanananana, nana kubanana, nana kubanana...
(przygrywka)
Bananowy jest, po prostu 偶ywot m贸j, mhmmm
Kr膮偶y wok贸艂 mnie pi臋kno艣ci 艣niadych r贸j, mhm, mhmm.
Rz臋sami w rytm muzyki mnie wachluj膮
I zataczaj膮 w transie kr膮g,
Tak je uj膮艂 ten banalny wr臋cz, nasz bananowy song,
O no, no, no, no, no, nasz bananowy song.
Nana kubana, nana kubana / x 8