McDowell Josh 趙acze bracze i inne rodzaje kochania


McDowell Josh i Levis Paul

Dawacze, bracze i inne rodzaje kochania

Rozdzia艂 I

1. Jakiej pragniesz mi艂o艣ci?

Mi艂o艣ci bogatej, mocnej, trwa艂ej i przynosz膮cej zaspokojenie? Wszyscy jej pragniemy. Bez niej nasze 偶ycie jest w najlepszym wypadku niepe艂ne, a w najgorszym - tragiczne. W sercu ka偶dego z nas drzemie ch臋膰 dawania i przyjmowania gor膮cej i nieustaj膮cej mi艂o艣ci. Ow膮 mi艂o艣膰, kt贸rej szukamy, opisa艂 przed wiekami aposto艂 Pawe艂. Oto jego s艂owa:

Mi艂o艣膰 cierpliwa jest
艂askawa jest.
Mi艂o艣膰 nie zazdro艣ci,
nie szuka poklasku,
nie unosi si臋 pych膮
nie dopuszcza si臋 bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi si臋 gniewem,
nie pami臋ta z艂ego;
nie cieszy si臋 z niesprawiedliwo艣ci,
lecz wsp贸艂weseli si臋 z prawd膮.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pok艂ada nadziej臋,
wszystko przetrzyma.
(1 Kor 13,4-8)

Od dw贸ch tysi臋cy lat nikt nie wyrazi艂 tego lepiej. Takiej w艂a艣nie mi艂o艣ci wci膮偶 szukamy. To poszukiwanie wywo艂a艂o wi臋cej cierpie艅 i b贸lu ni偶 wszystkie choroby i wojny razem wzi臋te. Nic nas nie powstrzyma od wyra偶ania prawdziwej mi艂o艣ci i od pragnienia, 偶eby jej do艣wiadczy膰. Nie potrafimy bez niej 偶y膰. Niestety, wygl膮da na to, 偶e nie potrafimy tak偶e 偶y膰 z ni膮. Przynajmniej nie z tak膮 mi艂o艣ci膮, kt贸r膮 odnale藕li艣my do tej pory. Panuje powszechna opinia, 偶e mi艂o艣膰 odkrywa si臋 poprzez seks. I rzeczywi艣cie, seks jest doskona艂ym dope艂nieniem mi艂o艣ci, furtk膮, prowadz膮c膮 do autentycznego, daj膮cego zadowolenie uczucia. Co mo偶e by膰 lepszego? Seks i mi艂o艣膰 pobudzaj膮 cudowne nami臋tno艣ci, kt贸re w nas drzemi膮 .

Czy sekret le偶y w seksie?

Ch臋tnych do mi艂o艣ci jest mn贸stwo. Dla niekt贸rych jest ona wyzwaniem, rodzajem skomplikowanej gry strategicznej, tote偶 z zapa艂em ucz膮 si臋 jej regu艂. Wielu staje si臋 naprawd臋 wspania艂ymi graczami. Inni nadal s膮 na etapie poszukiwania pola z napisem "start". A ty? Znajdujesz si臋 gdzie艣 po艣r贸d nich?

Kilkana艣cie lat temu pozna艂em Paula Lewisa. Tak si臋 z艂o偶y艂o, 偶e chodzili艣my z siostrami -bli藕niaczkami. Przyja藕艅, kt贸r膮 wtedy zawarli艣my, jest do dzi艣 g艂臋boka i trwa艂a. W tym czasie prze偶ywali艣my co艣 jeszcze. Obaj zacz臋li艣my poznawa膰 i rozumie膰, czym jest mi艂o艣膰. Nasze dziewczyny - siostry i ich rodzice otoczyli nas mi艂o艣ci膮, kt贸rej m贸g艂by pozazdro艣ci膰 ka偶dy. W艂a艣nie dlatego niniejsza ksi膮偶ka jest zadedykowana mamie i tacie Simpsonom. Paul o偶eni艂 si臋 z jedn膮 z si贸str, Leslie. Jedena艣cie lat ma艂偶e艅stwa pog艂臋bi艂o jeszcze ich wiedz臋 o tym, jak podtrzymywa膰 i piel臋gnowa膰 prawdziw膮 mi艂o艣膰. Dlatego poprosi艂em Paula, aby przy艂膮czy艂 si臋 do pisania tej ksi膮偶ki. P贸藕niej druga siostra, Dottie, moja ukochana i przyjaci贸艂ka, wysz艂a za m膮偶 za mnie i od dziewi臋ciu lat cieszymy si臋 bogatym i pi臋knym zwi膮zkiem. Nie bez przyczyny ta ksi膮偶ka nosi tytu艂: "Dawacze, bracze i inne rodzaje kochaczy". Wszyscy bowiem pr贸bujemy odkry膰 ow膮 bogat膮, 偶yw膮, stale pog艂臋biaj膮c膮 si臋 mi艂o艣膰 na wiele sposob贸w. Cz臋sto t艂umaczy si臋 nam, 偶e tajemnica le偶y w odrzuceniu i wyzwoleniu si臋 z puryta艅skich p臋t przesz艂o艣ci.

No c贸偶, z przyjemno艣ci膮 mog臋 stwierdzi膰, 偶e ju偶 od d艂u偶szego czasu jeste艣my z nich oswobodzeni. Wyparowa艂a nawet pami臋膰 o tamtych surowych czasach. A jednak z ca艂ego kraju przychodz膮 do mnie listy od ludzi m艂odych i tych starszych, ju偶 po 艣lubie, kt贸rzy 偶al膮 si臋, 偶e w ich 偶yciu brakuje dynamicznej mi艂o艣ci. Pragnienie pozostaje nie zaspokojone. By膰 mo偶e z tob膮 te偶 tak jest. Czy nie powinni艣my wobec tego zada膰 sobie pytania, dlaczego tak si臋 dzieje? Dlaczego wobec nieograniczonej swobody seksualnej, kt贸r膮 cieszymy si臋 od dawna, nadal nie jeste艣my zadowoleni ani zaspokojeni? Dlaczego co艣 tak naturalnego i pi臋knego jak seks nie jest w stanie utrzyma膰 zwi膮zku? Gdzie pope艂niamy b艂膮d? Czy tajemnica mi艂o艣ci rzeczywi艣cie le偶y w seksie?

Rozdzia艂 II

2. Co si臋 sta艂o ze swobod膮 seksualn膮?

Tygodnik "Time" zamie艣ci艂 na swoich 艂amach 偶art rysunkowy, b臋d膮cy ilustracj膮 do artyku艂u "Nowa moralno艣膰". Rysunek przedstawia艂 dwie m艂ode kobiety, kt贸re, zaj臋te rozmow膮, spacerowa艂y po parku. Jedna z nich m贸wi do drugiej: "Prawd臋 m贸wi膮c, wo艂a艂abym si臋 urodzi膰, zanim wymy艣lono seks".

Wprawdzie jest to do艣膰 radykalna uwaga, ale s膮 chwile, kiedy ka偶dy z nas czuje to samo. Jeste艣my zalewani informacjami o seksie. Od rana do nocy mass media bombarduj膮 nas bardziej lub mniej subtelnymi obrazami i s艂owami. Cokolwiek by艣 czyta艂: dzienniki, pras臋 kobiec膮, studenck膮, czy popularnonaukow膮, wsz臋dzie najprawdopodobniej znajdziesz artyku艂 na temat seksu. W jednym mo偶esz przeczyta膰 jakie s膮 "Przyjemno艣ci, zwi膮zane ze swobod膮 seksualn膮", a tak偶e "Problemy zwi膮zane ze swobod膮 seksualn膮". W innym pani psycholog omawia temat: "Seksualna samotno艣膰 m臋偶czyzny". A je艣li to ci臋 nie zainteresuje, w nast臋pnym numerze znajdziesz artyku艂 pana psychologa "Pewno艣膰 siebie i atrakcyjno艣膰 seksualna". Mo偶emy te偶 przeczyta膰, jak wa偶ny jest seks w ma艂偶e艅stwie i o tym, jak wydoby膰 wi臋cej rado艣ci z seksu. Niewa偶ne, czy jeste艣 przed 艣lubem, po 艣lubie, stary, czy m艂ody - seks jest dla wszystkich! To samo przes艂anie wbijaj膮 nam do g艂贸w telewizja i kino. Czy to b臋dzie program rozrywkowy, czy na艂adowana erotyzmem reklama samochodu lub romantycznej wody po goleniu ("rozbudzi nie tylko twoj膮 twarz"), przes艂anie jest zrozumia艂e: swoboda seksualna. Pisarzy i czytelnik贸w, producent贸w i widz贸w, wszystkich interesuje wolno艣膰 seksualna, spe艂nienie seksualne, fobie seksualne oraz rozkosze seksualne. Znane autorytety, Masters i Johnson, za艂o偶yli organizacj臋, kt贸ra zajmuje si臋 wy艂膮cznie badaniami dotycz膮cymi seksu. Inni badacze, stosuj膮cy mniej naukowe metody i dochodz膮cy do bardziej zmys艂owych wniosk贸w, zalewaj膮 rynek ksi膮偶kami, opisuj膮cymi nowinki z dziedziny techniki i pozycji uprawiania "mi艂o艣ci". Sprawy seksu omawiane s膮 jednak nie tylko w gazetach, filmach, czy na ekranach telewizor贸w. Gdziekolwiek gromadz膮 si臋 ludzie - w domach, akademikach, motelach, restauracjach - wsz臋dzie rozprawia si臋 o seksie. I pomimo wszystkich tych komentarzy i pyta艅, "odpowiedzi" s膮 cz臋sto niejasne i niepewne.

Czy chodzi tylko o zaspokojenie potrzeb?

Zjawisko wzmo偶onego zainteresowania seksem sta艂o si臋 r贸wnie偶 polem do dzia艂ania dla statystyk贸w. Wed艂ug Census Bureau (instytucji zajmuj膮cej si臋 w USA spisami ludno艣ci), na pocz膮tku lat osiemdziesi膮tych w Stanach Zjednoczonych 偶y艂o ze sob膮 bez 艣lubu ponad milion par, co stanowi艂o sze艣膰set procentowy wzrost tej liczby w ci膮gu dziesi臋ciu lat. Statystycy ustalili te偶, 偶e wi臋cej 艂udzi ni偶 kiedykolwiek przedtem ma pozama艂偶e艅skie stosunki p艂ciowe, i to w coraz m艂odszym wieku. To, co w latach pi臋膰dziesi膮tych by艂o poca艂unkiem na dobranoc, teraz przerodzi艂o si臋 w wiecz贸r bez 偶adnych tajemnic. Ca艂a ta gadanina, swoboda i eksperymenty sprawi艂y, 偶e m艂odzi ludzie odczuwaj膮 presj臋. Dla niekt贸rych zwi臋kszona 艣wiadomo艣膰 seksualna jest wyzwalaj膮ca, dla innych ca艂kowicie przyt艂aczaj膮ca. W艣r贸d "wyzwolonych" znalaz艂a si臋 Catherine Breslin, autorka: "Sytuacja kobiety: nowe rozwi膮zania w seksie, mi艂o艣ci i innych kobiecych przyjemno艣ciach". Jak twierdzi, "seks odgrywa ogromn膮 rol臋 w nowej grze. Radosny, daj膮cy zadowolenie seks bez wyzysku kobiet jest wprawdzie zaj臋ciem dla doros艂ych, lecz nie pozbawionym elementu zabawy". Wspomnian膮 "gr膮" jest samospe艂nienie i zaspokojenie. "Nowa kobieta" patrzy na 偶ycie i seks z innej perspektywy ni偶 ta z przesz艂o艣ci. Dla nowej kobiety ma艂偶e艅stwo przedstawia si臋 jako dziwny, trudny, czasem nawet uci膮偶liwy uk艂ad. Jeden m臋偶czyzna nie mo偶e zaspokoi膰 wszystkich jej potrzeb. Pani w艂asnego losu, jak twierdzi Breslin, mo偶e mie膰 o艣miu, a nawet dziesi臋ciu m臋偶czyzn, kt贸rzy s膮 dla niej r贸wnie wa偶ni: z jednym 膰wiczy jogging w parku, z drugim chodzi do opery, z trzecim wyje偶d偶a na narty, jeszcze inny gotuje jej wykwintne potrawy, a dw贸ch lub trzech uprawia z ni膮 seks. Ka偶dy z nich dostarcza jej innych zmys艂owych przyjemno艣ci. Do tego trzeba jeszcze doda膰 dw贸ch lub trzech dobrych, kochaj膮cych przyjaci贸艂, kt贸rym mo偶e si臋 zwierzy膰 i wyp艂aka膰 w r臋kaw, gdy jest jej 藕le.

Czy seksualnie wyzwolona kobieta jest szcz臋艣liwa ?

Co niesie za sob膮 taka perspektywa? Czy przynosi szcz臋艣cie i spe艂nienie? Czy seks jako gra i co艣 "zabawowego" mo偶e budowa膰 poczucie w艂asnej warto艣ci? Czy po偶ycie z wieloma m臋偶czyznami odp臋dza samotno艣膰 i czy mo偶e zast膮pi膰 trwa艂y zwi膮zek z jedn膮 osoba? Wed艂ug bada艅 naukowych odpowiedzi膮 na te pytania jest "nie". Doktor Theodore I. Rubin twierdzi, 偶e "kobiety cz臋sto anga偶uj膮 si臋 seksualnie z powod贸w nie zwi膮zanych z seksem. Kobieta umawia si臋 na spotkanie z m臋偶czyzn膮, po czym idzie z nim do 艂贸偶ka nie dlatego, 偶e chce, ale dlatego, 偶e czuje, i偶 m臋偶czyzna liczy na to i je艣li mu nie ulegnie, ju偶 nigdy wi臋cej go nie zobaczy. Zaanga偶owanie seksualne z tego powodu mo偶e sprawi膰, 偶e kobieta b臋dzie si臋 czu膰 nieszcz臋艣liwa - z艂a, winna i wykorzystana. Cz臋sto ludzie rozpoczynaj膮 偶ycie seksualne zbyt wcze艣nie, gdy ich poczucie w艂asnej warto艣ci nie jest jeszcze na tyle du偶e, 偶eby zdecydowa膰, czy chc膮 to robi膰 z kim艣 konkretnym, czy tylko dlatego, 偶e, jak s艂ysz膮, nie ma w tym nic z艂ego. Mo偶e to u nich wywo艂a膰 uczucie nienawi艣ci do samych siebie". N臋ka je z艂o艣膰 i poczucie winy, 艣wiadomo艣膰, i偶 s膮 wykorzystywane, oraz nienawi艣膰 do samych siebie - czy偶by wyzwolenie seksualne kobiet mia艂o jakie艣 dzia艂anie uboczne? Dr Rubin nie jest jedyn膮 osob膮, kt贸ra nadaje sygna艂y ostrzegawcze. Psycholog Lonnie Garfield Barbach, autorka "For Yourself The Fulfliment of femile Sexuality" (Dla samej siebie: zaspokojenie kobiecej seksualno艣ci) przyznaje, i偶 najwi臋ksza presja ci膮偶y na m艂odych kobietach. Wiele jej pacjentek czu艂o, i偶 oczekuje si臋 od nich, aby by艂y "wolne, otwarte, zmys艂owe, zdolne do nami臋tnej mi艂o艣ci i pozbawione wszelkich zahamowa艅". Je艣li nie potrafi膮 spe艂ni膰 tych oczekiwa艅, s膮 "nies艂ychanie krytyczne w stosunku do siebie". Barbach pisze: "Te dwudziestoparoletnie kobiety s膮 rozdarte mi臋dzy filozofi膮 rewolucji seksualnej, a do艣膰 konserwatywnymi pogl膮dami ich rodzic贸w".

M臋偶czy藕ni w seksualnej pu艂apce

Cierpi膮 jednak nie tylko kobiety. Psycholog dr Karen Shanor, kt贸ra przez dwa lata prowadzi艂a badania nad m臋sk膮 seksualno艣ci膮 i opublikowa艂a swoje wnioski w The Shanor Study (Studium Shanor), twierdzi, 偶e podobnie jak wsp贸艂czesna kobieta, wsp贸艂czesny m臋偶czyzna dokonuje krytycznej analizy swojego tradycyjnego wizerunku, kt贸rym, jak pisze Shanor, by艂 "niezaspokojony ogier", i dochodzi do wniosku, 偶e ogranicza on jego potencja艂 jako cz艂owieka. Ponad po艂owa badanych przez Shanor m臋偶czyzn przyzna艂a, 偶e "daleko im do pe艂ni szcz臋艣cia i nie s膮 zadowoleni ze swojego 偶ycia intymnego". Dlaczego? Z wielu powod贸w, ale mo偶na je podsumowa膰 m贸wi膮c, 偶e nader cz臋sto dzisiejszy m臋偶czyzna l膮duje na ziemi niczyjej pomi臋dzy mitem, kt贸ry ju偶 nie zdaje egzaminu (je艣li w og贸le kiedykolwiek go zdawa艂), a marzeniem, kt贸re jeszcze nie zosta艂o spe艂nione, marzeniem o czu艂ej intymno艣ci, nieosi膮galnej podczas jednorazowego stosunku z przygodn膮 osob膮. W pewnym sensie m臋偶czy藕ni s膮 w drodze do lepszego miejsca, jednak nie dotarli jeszcze do celu i coraz bardziej dokucza im w tej podr贸偶y samotno艣膰".

Psycholog i znawca kultury pop dr Joyce Brothers wypowiedzia艂a si臋 na temat owej seksualnej pielgrzymki w artykule "Times'a" dotycz膮cym "nowej moralno艣ci". Napisa艂a: "Nie jeste艣my a偶 tak bezpruderyjnymi lud藕mi, za jakich si臋 uwa偶amy. Wielu z nas dosz艂o do wniosku, 偶e seks na zawo艂anie daje tyle偶 satysfakcji, co kichni臋cie. 呕eby m贸c uprawia膰 seks z wieloma osobami, trzeba du偶o czasu i zachodu, wielu z nas odkry艂o wi臋c, 偶e seks nie jest tego wart".

Barbara Seaman, autorka Free and Female (Wolno艣膰 i kobieco艣膰), wyrazi艂a to jeszcze bardziej obrazowo. Odwracamy si臋 od przygodnego seksu, poniewa偶 wielu z nas zosta艂o zranionych. To tak, jakby艣my jechali poci膮giem, kt贸ry coraz bardziej oddala艂 si臋 od krainy Dziewi臋tnastowiecznej Moralno艣ci, a kt贸remu w latach dziewi臋膰dziesi膮tych i siedemdziesi膮tych naszego wieku popsu艂y si臋 hamulce, w zwi膮zku z czym wielu pasa偶er贸w ucierpia艂o. Teraz hamulce zn贸w zaczynaj膮 dzia艂a膰".

Opami臋tanie

Jedn膮 z poszkodowanych by艂a Gretchen Kurz, cho膰 wed艂ug jej w艂asnej diagnozy nie zosta艂a ci臋偶ko ranna. Gretchen, studentka uniwersytetu stanowego w San Jose, do艣膰 otwarcie wypowiada艂a si臋 na 艂amach czasopisma "Mademoiselle" w jego sierpniowym numerze z 1977 roku. Po wst膮pieniu na uczelni臋 Gretchen gotowa by艂a rozpocz膮膰 "dekadenckie 偶ycie". "I oto zjawi艂am si臋 - wyposa偶ona w o艂贸wek HB, legitymacj臋 studenck膮 i odpowiedni zapas pigu艂ek antykoncepcyjnych. Ale jako艣 nie uda艂o mi si臋 dosta膰 na statek wyruszaj膮cy w rejs do beztroskiego, pozbawionego poczucia winy seksu. Teraz jestem przekonana, 偶e by艂 to mit, utrwalany przez wielu rozczarowanych student贸w, kt贸rzy bali si臋 powiedzie膰 prawd臋. No ale jak偶e偶 mieli si臋 do tego przyzna膰? Tak bardzo czekali na wolno艣膰 i mo偶liwo艣膰 艂amania wszelkich zasad". Gretchen nie w膮tpi艂a, 偶e po wst膮pieniu na uniwersytet, b臋dzie z kim艣 dzieli艂a swoje 偶ycie intymne. Oddajmy jej g艂os: "Delikatnie m贸wi膮c, s艂贸wko "dzieli膰" by艂o zdecydowanie nie na miejscu. Podczas mojego pierwszego spotkania z panem Mi艂o艣膰 Niejedno Ma Imi臋, wiele rzeczy wprawi艂o mnie w zak艂opotanie. Czy mam ju偶 wyj艣膰, czy zosta膰 na noc? Co mam powiedzie膰 rano? Czy mog臋 po偶yczy膰 jego szlafrok? Czy by艂am dobra? On nie by艂. Czy to znaczy, 偶e dali艣my pocz膮tek czemu艣 trwa艂emu? Nie, jak si臋 okaza艂o. Powiedzenie, 偶e ogarn臋艂o mnie poczucie winy by艂oby nieprawd膮, jednak do艣wiadczenie to dalekie by艂o od euforii. Nasz zwi膮zek w spos贸b najbardziej pozytywny mo偶na by okre艣li膰 s艂owem "nijaki". Nie by艂o w nim uczucia, chyba 偶e skrz臋tnie skrywane pod p艂aszczykiem awangardowej nonszalancji. Szybko przekona艂am si臋, 偶e podobny ch艂贸d i rezerwa charakteryzowa艂y wszystkie moje kolejne zwi膮zki. Ten brak uczu膰 nie tylko przyprawia艂 mnie o zmieszanie, ale i irytowa艂. Chcia艂am wiedzie膰, sk膮d si臋 wzi膮艂 i dlaczego by艂 tak niezb臋dny w seksualnym wyzwoleniu moich przyjaci贸艂 - student贸w. Oczywi艣cie, by艂a to powszechna podstawa aktywnego 偶ycia intymnego". Zaniepokojona Gretchen zacz臋艂a wypytywa膰 m臋偶czyzn, kt贸rzy pojawili si臋 w jej 偶yciu, sk膮d bra艂a si臋 ta rezerwa i bezduszno艣膰. Jakie mieli pogl膮dy na temat seksu? Odpowiedzi by艂y podobne. Seks to "zabawa i rodzaj gry", "naturalna reakcja", "dwoje doros艂ych ludzi i dobra rozrywka". "S艂owa takie, jak kocha膰, dzieli膰, szcz臋艣cie nigdy nie pojawia艂y si臋 w tych rozmowach". Postanowi艂a powr贸ci膰 do cnotliwego, lecz szcz臋艣liwego stylu 偶ycia i jaki艣 czas po podj臋ciu tej decyzji rozmawia艂a z bliskim przyjacielem, kt贸ry narzeka艂 na swobodne i swawolne prowadzenie si臋 student贸w, opisuj膮c co czuje, wyra偶a艂 pogl膮d wi臋kszo艣ci swoich koleg贸w. Powiedzia艂: "Najcz臋艣ciej l膮dowa艂em w 艂贸偶ku z osob膮, z kt贸r膮 nigdy nie chcia艂bym zaj艣膰 a偶 tak daleko. Gdy dochodzi艂em do punktu, w kt贸rym powiedzia艂em, 偶e sp臋dz臋 z ni膮 noc, dalszy ci膮g odbywa艂 si臋 jakby w przyspieszonym tempie. Zachowywa艂em si臋 jak automat. Czasem chcia艂em po prostu mie膰 to wszystko jak najszybciej za sob膮. Opami臋ta艂em si臋, gdy w ko艅cu zda艂em obie spraw臋, 偶e seks jest do niczego, je艣li nie ma w nim mi艂o艣ci i zaufania. Bez tego nie warto si臋 nawet trudzi膰". Gretchen zako艅czy艂a sw贸j artyku艂 s艂owami: "We wrzawie panuj膮cej wok贸艂 swobody seksualnej raczej trudno jest wsta膰 i przyzna膰, 偶e nie jest ona tym, co wszyscy sobie wyobra偶aj膮; zw艂aszcza wobec 艣wiata, kt贸ry nie pozwala ucichn膮膰 rozmowom na jej temat. Siedzimy wi臋c z zaci艣ni臋tymi ustami, zbyt za偶enowani, by powiedzie膰, 偶e jej nie znale藕li艣my. Nie potrafimy si臋 do tego przyzna膰 przed 艣wiatem i, co gorsza, nawet przed sob膮. By膰 mo偶e nale偶a艂by rozpocz膮膰 odnow臋 m贸wi膮c, 偶e bez mi艂o艣ci i zaufania nie warto si臋 nawet trudzi膰".

Gdzie znajduje si臋 odpowied藕?

Ciekawe, prawda? Wsz臋dzie omawia si臋 i praktykuje swobod臋 seksualn膮, wolno艣膰 seksualn膮, pe艂nienie seksualne i w艂a艣nie w samym 艣rodku rewolucji obyczajowej napotykamy wiele jej ofiar i wyra偶e艅 takich, jak "poci膮g, kt贸remu popsu艂y si臋 hamulce, daje tyle偶 zadowolenia, co kichni臋cie, bezduszny niczym o艂贸wek HB". Czy偶by tym w艂a艣nie by艂 seks - to wspania艂e, organiczne, emocjonalne do艣wiadczenie wychwalane przez masy? Co艣 musia艂o si臋 popsu膰. Czy seks to rzeczywi艣cie tylko swawolna gra, "co艣 zabawowego", sznureczek kochank贸w i jednorazowych przyg贸d oraz nieudane ma艂偶e艅stwa? A mo偶e mi艂o艣膰 i zaufanie naprawd臋 s膮 wa偶ne? Ale jak to uzasadni膰? I jak膮 rol臋 odgrywa tu seks? Mo偶e tajemnica nie le偶y w seksie? Na szcz臋艣cie jest na to odpowied藕. Nie tylko wyczerpuj膮ca i realistyczna, ale te偶 pozytywna i radosna. Czas si臋gn膮膰 do 藕r贸d艂a.

Rozdzia艂 III

3. Kto wymy艣li艂 seks?

Istnieje obowi膮zek zaopatrywania wszelkich produkt贸w spo偶ywczych w etykiety, podaj膮ce ich sk艂adniki. Czy偶 nie by艂oby wspaniale, gdyby seks te偶 posiada艂 tak膮 etykietk臋 lub gdyby istnia艂a instrukcja dla u偶ytkownik贸w seksu, w kt贸rej producent wyja艣nia, na czym on polega i jak najlepiej z niego korzysta膰? Uwaga, mam dobre wie艣ci! Istnieje taka instrukcja. Nie znajdziesz jej jednak pomi臋dzy dziesi膮tkami tom贸w opisuj膮cych techniki mi艂osne. Najbardziej przyst臋pne informacje dotycz膮ce seksu i kochania, jakie kiedykolwiek zosta艂y publikowane, powsta艂y 3500 lat temu, a pochodz膮 od niejakiego Moj偶esza. Pisz膮c z Bo偶ego polecenia samego "Producenta", w spos贸b autorytatywny przedstawia pochodzenie i rol臋 seksu. Jego instrukcja to biblijna Ksi臋ga Rodzaju. W pierwszych dw贸ch rozdzia艂ach ukazuje proces stworzenia 艣wiata. W punkcie kulminacyjnym tego procesu, jak pisze, "Stworzy艂 (...) B贸g cz艂owieka na sw贸j obraz (...) stworzy艂 m臋偶czyzn臋 i niewiast臋 (Rdz 1,27). No i prosz臋: od samego pocz膮tku seksualno艣膰 stanowi艂a fundamentaln膮 cz臋艣膰 istoty ludzkiej, by艂a zamys艂em samego Stw贸rcy. Nie mo偶na by膰 cz艂owiekiem, nie b臋d膮c okre艣lonym seksualnie jako m臋偶czyzna lub kobieta. Troch臋 dalej, w rozdziale drugim, dowiadujemy si臋, w jak niezwyk艂y spos贸b kobieta i m臋偶czyzna zostali dla siebie stworzeni. Oceniwszy swoj膮 prac臋 jako "dobr膮", B贸g powiedzia艂, 偶e "niedobrze" dla m臋偶czyzny jest 偶y膰 samotnie. Zdumiewaj膮ce. Je艣li kto艣 kiedykolwiek mia艂 idealne warunki bytowania, to by艂 nim pierwszy cz艂owiek - najwspanialsze dzie艂o Boga. 呕y艂 w doskona艂ym klimacie, wieczorami przechadza艂 si臋 z samym Panem Bogiem, obdarzony zosta艂 tw贸rczym umys艂em i w艂adz膮 nad wszystkimi stworzonymi przez Boga zwierz臋tami. A jednak czego艣 mu brakowa艂o. Nadal 偶y艂 samotnie. Odczuwa艂 wrodzone "pragnienie po艂膮czenia". I nawet otaczaj膮ca go doskona艂o艣膰 nie by艂a w stanie zag艂uszy膰 tego pragnienia.

Doskonale uzupe艂nienie

Biblia m贸wi wi臋c nam, 偶e B贸g u艣pi艂 Adama i ukszta艂towa艂 z jego 偶ebra kobiet臋. Dla Adama by艂o to o wiele wi臋cej, ni偶 utrata jednej ko艣ci. Adam budzi si臋 i widz膮c kobiet臋, m贸wi: "Ta dopiero jest ko艣ci膮 z moich ko艣ci i cia艂em z cia艂a mojego" (w. 23). Uwsp贸艂cze艣nione t艂umaczenie z hebrajskiego by艂oby g艂o艣nym: "O rany! Gdzie艣 ty by艂a, kiedy ci臋 nie by艂o?".

M臋偶czyzna i kobieta zostali tak skonstruowani przez Boga, 偶e osobno stanowi膮 dwie niekompletne cz臋艣ci. Dlatego Moj偶esz napisa艂: "(...) m臋偶czyzna opuszcza ojca swego i matk臋 swoj膮 i 艂膮czy si臋 ze sw膮 偶on膮 tak 艣ci艣le, 偶e staj膮 si臋 jednym cia艂em" (w. 24). Poszukuj膮c sekretu mi艂o艣ci, pami臋taj o tym fragmencie. Wsp贸艂偶ycie seksualne jest jednym z kluczowych sposob贸w umo偶liwiaj膮cych kobiecie i m臋偶czy藕nie stanie si臋 "jednym cia艂em".

C贸偶 takiego tkwi jednak w kobiecie, co sprawia, 偶e jest ona niezb臋dna m臋偶czy藕nie? Moj偶esz w Pi艣mie 艢wi臋tym u偶ywa dw贸ch poj臋膰: "pomocna i pasuj膮ca".

Chodzi o to, 偶e kobieta jest dla m臋偶czyzny najdoskonalszym partnerem, towarzyszk膮, b臋d膮c膮 jego idealnym uzupe艂nieniem. T臋 sam膮 rol臋 w 偶yciu kobiety spe艂nia m臋偶czyzna. Owo pierwotne "uzupe艂nianie si臋" zosta艂o stworzone po to, aby mog艂y by膰 spe艂nione indywidualne pragnienia obu stron. Kiedy dochodzi do po艂膮czenia m臋偶czyzny i kobiety, potrafi膮 oni zaspokoi膰 swoje podstawowe psychiczne i emocjonalne potrzeby. Zgodnie z pierwotnym planem Pana Boga, staj膮 si臋 dzi臋ki sobie pe艂nymi istotami ludzkimi.

Test na rozpoznanie prawdziwej mi艂o艣ci

Je艣li zastanawiasz si臋 w艂a艣nie, czy osoba, z kt贸r膮 obecnie chodzisz lub kt贸r膮 kochasz, jest dla ciebie odpowiednia, zadaj sobie pytania: Czy pragn臋 i czy jestem w stanie zaspokoi膰 jej lub jego prawdziwe potrzeby? Czy ta osoba potrafi zdoby膰 si臋 na co艣 wi臋cej, ni偶 tylko zaspokojenie mojego pop臋du p艂ciowego, wychowanie moich dzieci lub przynoszenie do domu pensji? Czy jeste艣my osobami, kt贸re uzupe艂niaj膮 si臋 wzajemnie w spos贸b jedyny w swoim rodzaju? Gdy chcesz si臋 z kim艣 spotyka膰, nie zastanawiaj si臋, czy jest to osoba, z kt贸r膮 mo偶esz 偶y膰. Szukaj takiej osoby, bez kt贸rej 偶y膰 nie mo偶esz.

W pierwszym rozdziale wspomnia艂em, 偶e pozna艂em Paula Lewisa, gdy chodzili艣my z siostrami - bli藕niaczkami. Przedtem, kiedy jeszcze studiowa艂em, przez dwa lata moj膮 dziewczyn膮 by艂a Paula. Nasz zwi膮zek pog艂臋bia艂 si臋 i zostali艣my najlepszymi przyjaci贸艂mi. Tak bardzo lubili艣my ze sob膮 przebywa膰, 偶e nic dziwnego, i偶 zakochali艣my si臋 w sobie. Paula by艂a dla mnie niewyczerpanym 藕r贸d艂em otuchy. Pomaga艂a mi w nauce i w pracy w organizacji chrze艣cija艅skiej. Dzielili艣my si臋 nawzajem swoimi marzeniami. Mia艂a wspania艂e poczucie humoru, by艂a atrakcyjn膮 dziewczyn膮; tak w艂a艣nie wyobra偶a艂em sobie idealn膮 偶on臋. Nasz zwi膮zek trwa艂, lecz gdy zacz臋li艣my rozmawia膰 o ma艂偶e艅stwie, w naszych umys艂ach zakie艂kowa艂o zw膮tpienie. Brakowa艂o nam idealnego spokoju ducha, kt贸rego udziela B贸g, gdy post臋pujemy zgodnie z Jego wol膮. W ko艅cu sta艂o si臋 jasne, 偶e nie pobierzemy si臋. Nasze rozstanie by艂o jednym z najbardziej bolesnych do艣wiadcze艅 w moim 偶yciu. Jednak, mimo i偶 stanowili艣my niezwykle dobran膮 par臋, Paula nie by艂a t膮 w艂a艣ciw膮, uzupe艂niaj膮c膮 mnie osob膮. Moja 偶ona Dottie jest moim doskona艂ym dope艂nieniem, darem od Boga; Paula nim nie by艂a.

Ciekawe, 偶e Paul mia艂 podobne do艣wiadczenie w latach studenckich. I przez prawie cztery 艂ata chodzi艂 z Carolyn. Wszyscy my艣leli, 偶e si臋 pobior膮. Byli wspania艂膮 par膮. Mieli wsp贸lne zainteresowania, pracowali razem w samorz膮dzie uczelnianym i piastowali tam wa偶ne stanowiska; mieli takie same cele 偶yciowe. Ich zwi膮zek by艂 szcz臋艣liwy i radosny. Jednak gdy przyszed艂 czas, 偶eby ostatecznie zobowi膮za膰 si臋 w kwestii ma艂偶e艅stwa, co艣 nie gra艂o. B贸g nie da艂 Paulowi odczu膰 pokoju. Carolyn nie uzupe艂nia艂a go, tak jak teraz Leslie. Nie chodzi mi tu o seks. M贸wi臋 o sposobie, w jaki osobowo艣ci, uzdolnienia, potrzeby intelektualne i emocjonalne kobiety i m臋偶czyzny 艂膮cz膮 si臋, aby tworzy膰 idealny zwi膮zek przez dwadzie艣cia cztery godziny na dob臋.

Zwi膮zek "jednego cia艂a"

Gdy Moj偶esz napisa艂 "Dlatego to m臋偶czyzna opuszcza ojca swego i matk臋 swoj膮 i 艂膮czy si臋 ze sw膮 偶on膮 tak 艣ci艣le, 偶e staj膮 si臋 jednym cia艂em", wyrazi艂 owo "opuszczenie" i "艂膮czenie" najmocniejszymi hebrajskimi s艂owami, jakich mo偶na by艂o u偶y膰. Opuszczenie oznacza odrzucenie przywi膮zania do rodzic贸w i zast膮pienie go przywi膮zaniem do ma艂偶onki.

Powsta艂a w ten spos贸b wi臋藕 ma by膰 tak nierozerwalna, jak przedtem zwi膮zek z rodzicami. Czy my艣la艂e艣 kiedykolwiek o tym, jak trudno b臋dzie ci "wyrodzi膰 si臋" od swoich naturalnych rodzic贸w? I to hebrajskie s艂owo przet艂umaczone jako "艂膮czenie" oznacza nierozerwaln膮 spoin臋. Potwierdzeniem powsta艂ego zwi膮zku, jego sta艂膮 cech膮, ma by膰 stosunek p艂ciowy, podczas kt贸rego m臋偶czyzna i kobieta staj膮 si臋 jednym cia艂em.

1500 lat p贸藕niej przypomnia艂 o tym Jezus podczas debaty z 偶ydowskimi kap艂anami. Chcieli wybada膰, co S膮dzi na temat rozwodu. Pytali go o podstawy prawne, umo偶liwiaj膮ce m臋偶czy藕nie rozw贸d z kobiet膮. Jezus, znaj膮c ich motywy, odpowiedzia艂 im: "Czy nie czytali艣cie (...) ci b臋d膮 oboje jednym cia艂em. A tak ju偶 nie s膮 dwoje, lecz jedno cia艂o. Co wi臋c B贸g z艂膮czy艂, niech cz艂owiek nie rozdziela" (Mt 19,5-6).

Jaki艣 czas p贸藕niej aposto艂 Pawe艂 wr贸ci艂 do tej zasady w Pierwszym Li艣cie do Koryntian. Martwi艂y go praktyki niekt贸rych diakon贸w i starszych Ko艣cio艂a. Korynt by艂 w贸wczas miastem pe艂nym poga艅skich 艣wi膮ty艅. Odprawiane w nich obrz臋dy rytualne ku czci bo偶k贸w sprawia艂y, 偶e by艂o to jedno z najbardziej "religijnych" miast 艣wiata. Jedn膮 z form kultu by艂y stosunki p艂ciowe ze "艣wi臋tymi nierz膮dnicami".

艢w. Pawe艂 niepokoi艂 si臋, poniewa偶 niekt贸rzy chrze艣cijanie powracali do starych praktyk i w 艣rodowe wieczory zagl膮dali do poga艅skich 艣wi膮ty艅, 偶eby "pooddawa膰 cze艣膰". Bynajmniej nie mia艂o to nic wsp贸lnego z modlitw膮. 艢w. Pawe艂 pisa艂: "(...) czy偶 nie wiecie, 偶e ten, kto 艂膮czy si臋 z nierz膮dnic膮 stanowi z ni膮 jedno cia艂o? B臋d膮 bowiem - jak jest powiedziane - dwoje jednym cia艂em" (1 Kor 6,16). Staj膮 si臋 jedno艣ci膮 w taki sam spos贸b, w jaki wiara w Jezusa Chrystusa tworzy wi臋藕 mi臋dzy Bogiem, a dusz膮 cz艂owieka, B贸g cz臋sto powo艂uje si臋 na zwi膮zek ma艂偶e艅ski jako analogi臋 swojej wi臋zi z wierz膮cymi chrze艣cijanami.

Jaki jest prawdziwy cel seksu ?

C贸偶 wi臋c mia艂 na my艣li B贸g - "Producent", kiedy planowa艂 seksualno艣膰, gdy stwarza艂 m臋skie i 偶e艅skie narz膮dy p艂ciowe oraz pop臋dy i nami臋tno艣ci prowadz膮ce do cielesnego zbli偶enia? Jego zamys艂em by艂o stworzenie jedno艣ci. Stosunek p艂ciowy ma by膰 manifestacj膮 jedno艣ci kobiety i m臋偶czyzny.

Powiesz mo偶e: "Zaraz, chwileczk臋. Biblia uczy przecie偶, 偶e podstawowym celem seksu jest prokreacja, czyli p艂odzenie dzieci. Czy偶 nie tak?" Ale偶 nie! To tylko mit, rozpropagowany przez niedoinformowanych krytyk贸w chrze艣cija艅stwa, kt贸ry s艂u偶y艂 ich w艂asnym celom. P艂odzenie dzieci nie jest g艂贸wnym powodem, dla kt贸rego uprawia si臋 seks w ma艂偶e艅stwie. Jest to pow贸d drugorz臋dny, cho膰 te偶 bardzo wa偶ny. Ale nie dlatego B贸g stworzy艂 seks.

Najwa偶niejszym czynnikiem, jak wskazuje to Biblia w Rdz 1,24, jest jedno艣膰. "Jednocielesno艣膰" to do艣wiadczenie fizyczne, ilustruj膮ce moc zwi膮zku duchowego kobiety lub m臋偶czyzny z Bogiem, gdy s膮 narodzeni w Jezusie Chrystusie.

Po艂膮czenie podczas stosunku p艂ciowego daje m臋偶czy藕nie i kobiecie najtrwalsz膮 przyjemno艣膰 i najwi臋ksze zaspokojenie, jakie mo偶na sobie wyobrazi膰, pod warunkiem, 偶e ma miejsce w odpowiednim czasie, z odpowiednim partnerem, w odpowiednim zwi膮zku. W艂a艣nie dlatego seks jest tak wspania艂y! Dlatego te偶 nadu偶ywanie seksu prowadzi w ko艅cu do ogromnego rozczarowania.

B艂臋dne przes艂anie

Do wielu ludzi powy偶sze przes艂anie, dotycz膮ce seksu, nie trafi艂o. Nigdy go nie s艂yszeli z powodu fa艂szywych, karykaturalnych wr臋cz wyobra偶e艅 o chrze艣cija艅skich pogl膮dach na sprawy seksu. Filozofia "Playboya" i wiele innych tego rodzaju g艂os贸w spowodowa艂y, 偶e miliony 艂udzi uwierzy艂o w negatywne nastawienie Biblii do rado艣ci i zadowolenia czerpanych z seksu. Przekonywano, i偶 偶eby zosta膰 chrze艣cijaninem, trzeba odrzuca膰 i t艂umi膰 pop臋dy seksualne.

Nic bardziej myl膮cego. W rzeczywisto艣ci jeden z najpi臋kniejszych opis贸w mi艂o艣ci mi臋dzy m臋偶czyzn膮 i kobiet膮 mo偶na znale藕膰 w Biblii, w pie艣ni Salomona (Pie艣艅 nad pie艣niami). Mowa w niej o parze kochank贸w, ca艂kowicie poch艂oni臋tych wzajemnym zadowalaniem si臋. Zapisana w tych strofach poezja mi艂osna jest zachwycaj膮ca!

B贸g nie jest przeciw seksowi. Jest za nim, i to do tego stopnia, 偶e pragnie, aby wszyscy ludzie nauczyli si臋 z niego czerpa膰 jak najwi臋kszy po偶ytek. Chce, 偶eby zrozumieli, i偶 seks nie jest sposobem na osi膮gni臋cie szybkiej i powierzchownej przyjemno艣ci, lecz aktem prawdziwej mi艂o艣ci, ca艂kowitego oddania si臋 sobie, kt贸ry nale偶y starannie piel臋gnowa膰, bez wzgl臋du na to, jak zach臋caj膮ca mo偶e si臋 wydawa膰 przypadkowa przygoda seksualna.

Oczywi艣cie, wyg艂oszono w imi臋 chrze艣cija艅stwa wiele bzdur na temat seksu. I gdyby tak zebra膰 te b艂臋dne wyobra偶enia razem, powsta艂aby bardzo 偶a艂o艣nie wygl膮daj膮ca karykatura. By膰 mo偶e stwarza ona pozory "chrze艣cija艅skiego pogl膮du na sprawy seksu", ale nie jest nim nawet w przybli偶eniu. Obalenie tej karykatury niczego nie zmienia.

Fakt pozostanie faktem: seks pochodzi od Boga; B贸g stworzy艂 seks, 偶eby zaspokoi膰 g艂臋bokie pragnienia, kt贸re ukszta艂towa艂 w ka偶dym m臋偶czy藕nie i w ka偶dej kobiecie, i nic nigdy tego nie zmieni.

Kiedy zatrzymamy si臋 odpowiednio wcze艣nie w naszej pogoni za najdoskonalszym wyra偶eniem si臋 w seksie, zdamy sobie spraw臋 jak膮 g艂upot膮 jest pr贸ba napisania w艂asnej "instrukcji u偶ytkownika". Tylko "Producent" wie naprawd臋, jak mo偶emy sprawi膰, aby do艣wiadczenie seksualne by艂o satysfakcjonuj膮ce, czyli takie, jakiego pragniemy. Kiedy wreszcie otworzymy oczy na te prawdy, odnajdziemy to, czego szukamy. Odkryjemy tajemnic臋 mi艂o艣ci.

Pop臋d p艂ciowy

Wielu 艂udzi mia艂oby ochot臋 powiedzie膰: "Co艣 ty, Josh, seks to tylko czynno艣膰 fizjologiczna. Przecie偶 stosunek p艂ciowy jest jedynie fizycznym zaspokojeniem jednej z biologicznych potrzeb".

No to pos艂uchajcie: mo偶e to i prawda, ale je艣li chodzi o kota z s膮siedztwa. Dla ciebie i dla mnie seks, taki, jakim stworzy艂 go B贸g, jest tym, co anga偶uje ca艂e jestestwo cz艂owieka. Jest to ca艂kowite oddanie si臋 drugiej osobie, ca艂kowite ods艂oni臋cie si臋 przed ni膮, dawanie bez 偶adnych ogranicze艅. Na wielu stronach Starego Testamentu stosunek p艂ciowy jest obrazem zwi膮zku duchowego z Bogiem. Jakiekolwiek inne do艣wiadczenie nie b臋d膮ce owym ca艂kowitym oddaniem si臋, pomimo przyjemno艣ci, jakie sprawia, nie zosta艂o dla nas stworzone przez Boga.

W czasie 艣wi膮t Wielkanocnych omawia艂em ten temat w Daytona Beach (a mo偶e to by膰 podniecaj膮ce, zwa偶ywszy na przechadzaj膮ce si臋 po tamtejszej pla偶y cia艂a). Kiedykolwiek poruszam t臋 spraw臋, zawsze kilka os贸b spo艣r贸d s艂uchaczy zaczyna si臋 denerwowa膰. Podejrzewam, 偶e uderzam w ich czu艂e miejsca. Kt贸rego艣 wieczoru naprawd臋 zirytowa艂em pewnego faceta. Przyszed艂 do motelu, w kt贸rym mieszka艂em, waln膮艂 pi臋艣ci膮 w drzwi i gdy je otworzy艂em, wepchn膮艂 si臋 do 艣rodka.

- Nie zgadzam si臋 z kilkoma rzeczami, o kt贸rych pan dzisiaj m贸wi艂 - powiedzia艂.
- Trudno, jako艣 to prze偶yj臋 - odpar艂em.
- No, ale ja chc臋 o tym porozmawia膰 - doda艂.
- Ja te偶 - powiedzia艂em.
- Czy jest co艣 z艂ego w powa偶nym fizycznym zwi膮zku z dziewczyn膮? - zapyta艂.
- Drogie panie, z pewno艣ci膮 znacie to wyra偶enie "trwa艂y, powa偶ny zwi膮zek". Pewna pani powiedzia艂a: "Ach tak, w zesz艂ym miesi膮cu mia艂am ich cztery".
- Czy jest co艣 z艂ego w trwa艂ym, powa偶nym zwi膮zku z dziewczyn膮, kt贸r膮 si臋 kocha, je艣li nikomu to nie robi krzywdy i je艣li chce si臋 tylko troch臋 zabawi膰? Tak, mia艂em stosunki z dwudziestoma sze艣cioma kobietami - powiedzia艂 m贸j go艣膰.
- Ojej, c贸偶 za zdolno艣膰 do kochania. Prosz臋 mi powiedzie膰: gdy b臋dzie pan chcia艂 si臋 o偶eni膰, czy po艣lubi艂by pan kobiet臋, kt贸ra by艂a zaanga偶owana w jeden z dwudziestu pi臋ciu powa偶nych zwi膮zk贸w innego m臋偶czyzny? - zapyta艂em.
- Nie - odpar艂.
- Wobec tego jest pan hipokryt膮. Czy to jest powa偶ne podej艣cie do seksu? Nie chce pan, aby kto艣 traktowa艂 kobiet臋, z kt贸r膮 si臋 pan o偶eni, tak samo, jak pan traktuje wszystkie swoje kobiety - powiedzia艂em.

Niestety, wielu m臋偶czyzn zajmuje tak膮 w艂a艣nie postaw臋 "braczy".

Czy seks jest dowodem mi艂o艣ci ?

Seks, jako "produkt" Boga, ma ogromne znaczenie. To nie jest co艣, co si臋 "dostaje", "robi" lub "ma". Ekspresja seksualna wzrasta i rozwija si臋 jako rezultat sta艂ego i dojrzewaj膮cego zwi膮zku mi臋dzy kobiet膮 i m臋偶czyzn膮. Jest stworzonym przez Boga dowodem i wyrazem idealnej jedno艣ci mi臋dzy nimi.

Niekt贸rzy u偶ywaj膮 tego jako argumentu przemawiaj膮cego za wsp贸艂偶yciem przedma艂偶e艅skim. M贸wi膮: "Musimy rozpocz膮膰 wsp贸艂偶ycie przed 艣lubem, 偶eby sprawdzi膰, czy pasujemy do siebie". Lecz problem dopasowania si臋 nie dotyczy tylko sfery fizycznej. Pod wzgl臋dem fizycznym zwykle wszystko gra. Dopasowanie si臋 polega na osi膮gni臋ciu doskona艂ej jedno艣ci - wzajemnym uzupe艂nianiu si臋, kt贸re powoduje, 偶e stajemy si臋 pe艂nymi, oddanymi sobie osobami. A do tego potrzebne jest zaanga偶owanie wszystkich ster jestestwa - wymiaru duchowego (wra偶liwo艣膰 Boska), intelektualnego (wra偶liwo艣膰 ludzka) a tak偶e fizycznego. Wedle Bo偶ego planu, im g艂臋bszy zwi膮zek duchowy i intelektualny kobiety i m臋偶czyzny, tym wspanialsze czeka ich wsp贸艂偶ycie seksualne, kt贸re z czasem b臋dzie dojrzewa膰 i stawa膰 si臋 coraz bogatsze.

W jednym z college贸w pracowa艂 pewien profesor, kt贸ry mia艂 osiemdziesi膮t cztery 艂ata. Pewnego razu jedna ze studentek na zaj臋ciach z socjologii zapyta艂a go: "Prosz臋 mi powiedzie膰, panie profesorze, kiedy seks zaczyna si臋 cz艂owiekowi nudzi膰?" Odpowiedzia艂: "Nie wiem, ale na pewno nie przed uko艅czeniem osiemdziesi臋ciu czterech lat".

I tak zosta艂 pomy艣lany seks. Powinien zawsze dojrzewa膰 i rozwija膰 nas w celu utworzenia idealnego zwi膮zku, doskona艂ej jedno艣ci. Tego rodzaju wi臋zi, rado艣ci i jedno艣ci nie mo偶na do艣wiadczy膰 podczas jednonocnej przygody. Prawd臋 m贸wi膮c, takie warto艣ci w og贸le nie s膮 mo偶liwe do osi膮gni臋cia poza zwi膮zkiem ma艂偶e艅skim, kt贸ry jest sta艂y i ostateczny.

Seks powsta艂 z tego samego tw贸rczego aktu Boga, w wyniku kt贸rego powsta艂 cz艂owiek. Mo偶esz w to wierzy膰 lub nie, wyb贸r nale偶y do ciebie. Mo偶esz uwa偶a膰, 偶e seksualno艣膰 cz艂owieka jest jedynie biologiczn膮 funkcj膮, kt贸ra niczym si臋 nie r贸偶ni od pop臋d贸w ka偶膮cych dw贸m psom biega膰 za sob膮 po parku. Mo偶esz eksperymentowa膰 i uprawia膰 wszystkie intelektualne i towarzyskie gry, jakie tylko zechcesz. Jednak poszukiwanie dla seksualno艣ci innych cel贸w opr贸cz tego jednego, kt贸ry zosta艂 stworzony przez Boga, jest z g贸ry skazane na niepowodzenie, nie b臋d膮 one bowiem w stanie zaspokoi膰 seksualnych potrzeb i pragnie艅, tkwi膮cych w nas za spraw膮 Boga. Seks przypomina ka偶dy inny proces; u偶ytkujemy go prawid艂owo tylko wtedy, gdy kierujemy si臋 wskaz贸wkami "Producenta". Pomimo pozornej mocy i trwa艂ych urok贸w, seks jest czym艣 bardzo delikatnym. Potrzebuje du偶o czasu i poczucia bezpiecze艅stwa. Rozkwita tylko wtedy, gdy cieszymy si臋 nim w atmosferze autentycznej, bezwarunkowej mi艂o艣ci. Tak naprawd臋 nikt nie odkryje idealnego seksu, p贸ki nie zrozumie, jak dawa膰 i przyjmowa膰 idealn膮 mi艂o艣膰. Cz臋sto mo偶na us艂ysze膰 zdanie, 偶e je艣li si臋 kogo艣 kocha, trzeba to wyrazi膰 poprzez seks. Prawda jest taka, 偶e je艣li nie potrafisz wyrazi膰 mi艂o艣ci inaczej, jak tylko poprzez seks, w贸wczas nie jest to prawdziwa mi艂o艣膰. Przyjrzyjmy si臋 wi臋c prawdziwej mi艂o艣ci.

Rozdzia艂 IV

4. Czym jest prawdziwa mi艂o艣膰?

Gdyby dano mi tylko kilkana艣cie minut, 偶eby na lekcji psychologii opowiedzie膰 o idealnym seksie, m贸wi艂bym o mi艂o艣ci. Poniewa偶 to, czym wed艂ug nas jest mi艂o艣膰 - nasz stosunek do niej, spos贸b jej wyra偶ania i reagowania na wszystkie psychologiczne gry, kt贸re rozgrywa si臋 w jej imi臋 - wszystko to zadecyduje, czy kiedykolwiek znajdziemy seksualne zaspokojenie, kt贸rego pragniemy. To, 偶e ja i moja 偶ona czerpiemy rado艣膰 z naszego ma艂偶e艅stwa, jest, jak s膮dz臋, wynikiem naszych przygotowa艅 do niego jako os贸b samotnych. Kilka lat temu wielu ludzi m贸wi艂o, 偶e jestem pruderyjny i 偶e moje pogl膮dy na temat seksu i ma艂偶e艅stwa s膮 przestarza艂e. Teraz jednak ci sami ludzie daliby wszystko, 偶eby m贸c, tak, jak ja, zbiera膰 owoce mojej 贸wczesnej postawy w stosunku do mi艂o艣ci. Znane jest powiedzenie: "Jeste艣 tym, kim si臋 stajesz". Jak偶e jest ono prawdziwe, zw艂aszcza w sferze mi艂o艣ci i seksu. Rodzaj mi艂o艣ci, w kt贸r膮 anga偶ujesz si臋 teraz, wp艂ynie na jako艣膰 mi艂o艣ci, kt贸rej do艣wiadczysz w przysz艂o艣ci.

Trzy rodzaje mi艂o艣ci

Je艣li czujesz si臋 troch臋 zagubiony w sprawach mi艂o艣ci, to prawdopodobnie dlatego, 偶e nie zdajesz sobie sprawy, i偶 istniej膮 trzy jej rodzaje. Opisuj膮c je chcia艂bym, 偶eby pos艂u偶y艂y jako lustro, dzi臋ki kt贸remu b臋dziesz m贸g艂 oceni膰 w艂asne zwi膮zki z przyjaci贸艂mi, rodzin膮 i przedstawicielami p艂ci odmiennej oraz okre艣li膰, jak膮 pe艂nisz w nim rol臋: "dawacza" czy te偶 "bracza".

A. "Mi艂o艣膰 pod warunkiem"

Pierwszy typ mi艂o艣ci jest dla wielu ludzi jedynym znanym rodzajem. Ja nazwa艂em j膮 "mi艂o艣ci膮 pod warunkiem". Jest to mi艂o艣膰, kt贸r膮 dajemy lub przyjmujemy, gdy spe艂nione s膮 pewne wymagania. 呕eby na ni膮 zas艂u偶y膰, trzeba co艣 zrobi膰. "Jak b臋dziesz grzeczny, tatu艣 b臋dzie ci臋 kocha艂". "Je艣li sprawdzisz si臋 jako kochanka, je艣li zaspokoisz moje pragnienia, je艣li p贸jdziesz ze mn膮 do 艂贸偶ka, b臋d臋 ci臋 kocha艂". Rodzice cz臋sto wyra偶aj膮 ten rodzaj mi艂o艣ci, m贸wi膮c swoim dzieciom: "Je艣li b臋dziesz mia艂 dobre stopnie, je偶eli przestaniesz si臋 z nimi zadawa膰, je艣li b臋dziesz si臋 ubiera艂 i zachowywa艂 tak, jak chcemy, w贸wczas b臋dziesz kochany". Tak膮 mi艂o艣ci膮 jest si臋 obdarzanym w zamian za co艣, czego chce partner. Jej motywacja jest z gruntu egoistyczna. Jej celem jest uzyskanie czego艣 w zamian za mi艂o艣膰.

Spotka艂em wiele kobiet, kt贸re nie dozna艂y innego rodzaju mi艂o艣ci opr贸cz tego, kt贸ry m贸wi: "Pokocham ci臋, je艣li si臋 ze mn膮 prze艣pisz". Nie zdaj膮 sobie sprawy, 偶e mi艂o艣膰, kt贸r膮 spodziewaj膮 si臋 zdoby膰 poprzez spe艂nianie czyich艣 seksualnych zachcianek, jest mi艂o艣ci膮 tani膮, kt贸ra nie mo偶e przynie艣膰 zadowolenia i nigdy nie jest warta swojej ceny. Ten typ mi艂o艣ci zademonstrowa艂 pewien student, kt贸ry powiedzia艂 mi: "Dlaczego mam chcie膰 mi艂o艣ci, skoro mog臋 mie膰 seks? Mi艂o艣膰 jest poddaniem si臋, a seks podbojem". "Mi艂o艣膰 pod warunkiem" jest zawsze od czego艣 uzale偶niona. Wszystko jest 艣wietnie, dop贸ki spe艂niane s膮 okre艣lone warunki. Gdy pojawia si臋 niech臋膰 - do odbycia stosunku, do przeprowadzenia aborcji - w贸wczas mi艂o艣膰 znika. To smutne, ale taka uwarunkowana mi艂o艣膰 prawie zawsze zostaje zniszczona, poniewa偶 pr臋dzej czy p贸藕niej jednemu partnerowi nie uda si臋 spe艂ni膰 wymaga艅 drugiego. Wiele ma艂偶e艅stw rozpada si臋, bowiem by艂y zbudowane na tym rodzaju mi艂o艣ci. Okazuje si臋, 偶e m膮偶 lub 偶ona nie kocha prawdziwej osobowo艣ci wsp贸艂ma艂偶onka, lecz jego wyidealizowane, romantyczne wyobra偶enie. Kiedy pojawia si臋 rozczarowanie lub oczekiwania przestaj膮 by膰 spe艂niane, w贸wczas "mi艂o艣膰 pod warunkiem" cz臋sto zamienia si臋 w z艂o艣膰, a partnerzy w takim zwi膮zku mog膮 nigdy si臋 nie dowiedzie膰, dlaczego.

B. "Mi艂o艣膰 z powodu"

Drugi typ mi艂o艣ci (pod wp艂ywem kt贸rej, jak s膮dz臋, wi臋kszo艣膰 艂udzi decyduje si臋 na ma艂偶e艅stwo), to "mi艂o艣膰 z powodu". Polega ona na tym, 偶e kocha si臋 kogo艣 za to, kim jest, co ma lub co robi. Innymi s艂owy, mi艂o艣膰 t臋 tworzy pewien warunek lub cecha w 偶yciu kochanej osoby. "Mi艂o艣膰 z powodu" cz臋sto m贸wi: "Kocham ci臋, poniewa偶 jeste艣 艂adna", "Kocham ci臋, bo dajesz mi poczucie bezpiecze艅stwa ", "Kocham ci臋 dlatego, 偶e jeste艣 inny ni偶 wszyscy, popularny, s艂awny, itd". Wyobra藕cie sobie na przyk艂ad kobiet臋, kt贸ra kocha pewnego m臋偶czyzn臋, poniewa偶 jest wspania艂ym sportowcem. Nie dopuszcza my艣li, 偶e mog艂aby si臋 zwi膮za膰 z kim艣, kto nie jest "numerem jeden". Nie ma dla niej znaczenia, kto jest tym sportowcem. Nie kocha bowiem konkretnego m臋偶czyzny, lecz jego pozycj臋, status, popularno艣膰. Cz臋sto s艂ysz臋: "Wydaje mi si臋, 偶e "mi艂o艣膰 z powodu" jest dobra. Chc臋, 偶eby kochano mnie za to, kim jestem, za to, czego dokona艂em w 偶yciu. Czy jest w tym co艣 z艂ego"? By膰 mo偶e nic. Wszyscy chcemy by膰 kochani z jakiego艣 powodu. Z pewno艣ci膮 te偶 ten rodzaj mi艂o艣ci jest lepszy od "mi艂o艣ci pod warunkiem". "Mi艂o艣膰 pod warunkiem" musi by膰 zdobywana i wymaga wiele wysi艂ku. Je艣li kto艣 nas kocha za to, kim jeste艣my, sytuacja jest mniej stresuj膮ca. Wiemy wtedy, 偶e jest w nas co艣, co sprawia, 偶e jeste艣my kochani. Obdarzani tak膮 mi艂o艣ci膮 szybko jednak stajemy si臋 tymi, kt贸rzy pr贸buj膮 zdoby膰 "mi艂o艣膰 pod warunkiem". A jest to niepewny grunt, na kt贸rym trudno zbudowa膰 ma艂偶e艅stwo lub jakikolwiek inny trwa艂y zwi膮zek. We藕my pod uwag臋 na przyk艂ad problem konkurencji. Co si臋 stanie, gdy pojawi si臋 osoba przewy偶szaj膮ca nas w艂a艣nie w tym, za co jeste艣my kochani. Przypu艣膰my, 偶e jeste艣 kobiet膮 i twoja uroda jest filarem mi艂o艣ci twojego m臋偶a. Co si臋 stanie, gdy na scen臋 wkroczy kobieta pi臋kniejsza od ciebie? Je艣li mi艂o艣膰 twojej dziewczyny lub 偶ony uzale偶niona jest od posiadanych przez ciebie pieni臋dzy lub od przedmiot贸w i do艣wiadcze艅, kt贸re mo偶na za nie kupi膰, co si臋 stanie, gdy stracisz prac臋, zachorujesz lub z jakich艣 powod贸w nie b臋dziesz w stanie zarabia膰 tyle, co kiedy艣? Albo co si臋 stanie, gdy na scen臋 wkroczy kto艣 z wy偶szym stanem konta lub z wi臋kszymi mo偶liwo艣ciami zarabiania pieni臋dzy? Czy konkurencja mo偶e zagrozi膰 twojej mi艂o艣ci? Je艣li tak, to jest ona "mi艂o艣ci膮 z powodu".

Istnieje jeszcze inny problem dotycz膮cy tego rodzaju mi艂o艣ci. Wiadomo, 偶e wi臋kszo艣膰 z nas ma dwa oblicza. Jedno, zewn臋trzne, to takie, kt贸re prezentujemy przed innymi lud藕mi. Drugie skrywamy bardzo g艂臋boko i zna je niewielu, je艣li w og贸le ktokolwiek. Dowiedzia艂em si臋 od swoich pacjent贸w, kt贸rych zwi膮zki mia艂y charakter "mi艂o艣ci z powodu", 偶e przynajmniej jeden z partner贸w boi si臋 ujawni膰 drugiemu, jaki jest naprawd臋. Obawia si臋, 偶e je艣li prawda wyjdzie na jaw, straci akceptacj臋 i mi艂o艣膰, lub 偶e w og贸le zostanie odrzucony. Czy jest w twoim 偶yciu co艣, czego nie mo偶esz wyjawi膰 swojemu partnerowi ze strachu przed najmniejsz膮 nawet przykro艣ci膮 lub odrzuceniem? Je艣li tak, trudno ci b臋dzie do艣wiadczy膰 satysfakcjonuj膮cego seksu, poniewa偶 pe艂ne zespolenie seksualne wymaga stuprocentowego zaufania i oddania. Je艣li w twojej mi艂o艣ci brakuje poczucia bezpiecze艅stwa, je艣li pojawia si臋 strach, 艂贸偶ko b臋dzie pierwszym miejscem, w kt贸rym to wyjdzie na jaw. W akcie seksualnym bowiem wyra偶amy swoje prawdziwe ja i stajemy si臋 zupe艂nie bezbronni - ca艂kowicie otwarci przed drug膮 osob膮. W艂a艣nie to otwarcie sprawia, 偶e mo偶liwe staje si臋 maksymalne seksualne zaspokojenie i oddanie. Z powodu tego otwarcia tak偶e mo偶emy by膰 najg艂臋biej zranieni, je艣li nie zostaniemy ca艂kowicie zaakceptowani. Tote偶 w zwi膮zku typu "mi艂o艣膰 z powodu" mo偶esz nigdy nie zazna膰 pe艂nego oddania w mi艂o艣ci fizycznej, gdy偶 ryzyko zranienia jest zbyt du偶e. Kiedy艣 m贸wi艂em o tym podczas spotkania ze studentami. Nag艂e jedna ze s艂uchaczek wybuchn臋艂a p艂aczem. Po wyk艂adzie wyja艣ni艂a mi przyczyny swojej reakcji. Ot贸偶 mia艂a ona wyj艣膰 za m膮偶, jednak na kr贸tko przed zaplanowanym 艣lubem uleg艂a wypadkowi samochodowemu. W wyniku obra偶e艅 jej twarz zosta艂a z jednej strony zeszpecona bliznami, kt贸re trzeba by艂o usun膮膰 za pomoc膮 operacji plastycznej. Jej zwi膮zek by艂 jednak oparty na "mi艂o艣ci z powodu". Strach natychmiast opanowa艂 umys艂 dziewczyny i jej zwi膮zek rozpad艂 si臋. By艂 to klasyczny przypadek tego rodzaju mi艂o艣ci, a jego odzwierciedleniem jest zdanie: "Kocham ci臋 i pragn臋, poniewa偶..." Tak膮 mi艂o艣膰 cz臋sto spotykamy w naszym 偶yciu, lecz jej trwa艂o艣膰 jest bardzo niepewna.

C. Mi艂o艣膰 bezwarunkowa, czyli "mi艂o艣膰 - koniec, kropka"

Dzi臋ki Bogu, istnieje jeszcze jeden rodzaj mi艂o艣ci. Mi艂o艣ci tak niesamowitej i tak pi臋knej, 偶e chcia艂bym, aby ka偶dy potrafi艂 nagi膮膰 swoj膮 wol臋 i kocha膰 w ten spos贸b. Jest to mi艂o艣膰 bez warunk贸w. Mi艂o艣膰 ta m贸wi: "Kocham ci臋 pomimo tego, co mo偶e g艂臋boko w tobie tkwi膰. Kocham ci臋 bez wzgl臋du na to, co mo偶e si臋 zmieni膰. Nie mo偶esz zrobi膰 nic, 偶eby powstrzyma膰 moj膮 mi艂o艣膰. Kocham ci臋 - koniec, kropka!". "Mi艂o艣膰 - koniec, kropka" nie jest 艣lepa. Daleko jej do tego. Wie du偶o o drugiej osobie. Zna jej niedoskona艂o艣ci i wady, a mimo to ca艂kowicie akceptuje t臋 osob臋, nie 偶膮daj膮c niczego w zamian. Tego rodzaju mi艂o艣ci si臋 nie zdobywa. Nic nie mo偶na zrobi膰, 偶eby by艂a silniejsza, ani 偶eby j膮 powstrzyma膰. Nie jest niczym uwarunkowana. R贸偶ni si臋 od "mi艂o艣ci z powodu" tym, 偶e nie wywo艂uje jej 偶adna atrakcyjna cecha osoby, kt贸r膮 si臋 kocha. Tego rodzaju mi艂o艣ci膮 pokocha si臋 nawet najbardziej bezwarto艣ciowe indywiduum. "Mi艂o艣ci - koniec, kropka" mog膮 do艣wiadczy膰 tylko "dawacze", osoby dojrza艂e i spe艂nione, takie, kt贸re nie musz膮 bez przerwy wykorzystywa膰 zwi膮zk贸w mi臋dzyludzkich do zape艂niania pustki w swoim 偶yciu. Osoba spe艂niona nie jest niczym skr臋powana i oddaje si臋 w zwi膮zku, nie 偶膮daj膮c niczego w zamian. Czy zdajesz sobie z tego spraw臋, czy te偶 nie, "mi艂o艣膰 - koniec, kropka" jest dla ciebie najwa偶niejsza. Je艣li obecnie nie prze偶ywasz tego rodzaju mi艂o艣ci, prawdopodobnie wci膮偶 偶ywisz nadziej臋, 偶e spotkasz j膮 kt贸rego艣 dnia lub czu艂e wspominasz czasy, kiedy kochano ci臋 w ten spos贸b. 呕ycie pozbawione uczucia, kt贸re cho膰by tylko przypomina艂o ten rodzaj mi艂o艣ci, prowadzi w ko艅cu do rozpaczy. "Mi艂o艣膰 - koniec, kropka" to zwi膮zek oparty wy艂膮cznie na dawaniu. Dwa pozosta艂e rodzaje mi艂o艣ci prze偶ywaj膮 "bracze". Dawanie to inna nazwa "mi艂o艣ci - koniec, kropka". Jest to nieograniczone oddawanie siebie. W tego rodzaju zwi膮zku nie ma miejsca na strach, frustracj臋, stres, zawi艣膰 czy zazdro艣膰.

Nowa motywacja do dawania

Kiedy byli艣my z Dottie jeszcze zar臋czeni, przys艂a艂a mi list. Napisa艂a w nim: "Kochanie, wiem, 偶e akceptujesz mnie tak膮, jaka jestem. Nie musz臋 si臋 przed tob膮 popisywa膰. Nie musz臋 by膰 nikim specjalnym, nie musz臋 nic robi膰... ty i tak mnie kochasz". I doda艂a: "Czy wiesz, jak to na mnie dzia艂a? Wywo艂uje to we mnie pragnienie bycia dla ciebie jeszcze lepsz膮". W tym momencie wielu z was powie: "Zaraz, gdybym kocha艂 swoj膮 dziewczyn臋 pomimo tego, jak wygl膮da, pomimo tego, co robi, szybko by si臋 zaniedba艂a". Ot贸偶 nie, poniewa偶 "mi艂o艣膰 - koniec, kropka" oparta jest na dawaniu. W艂a艣ciwie jest to mi艂o艣膰 Boga, przep艂ywaj膮ca przez cz艂owieka, kt贸ra jest tak czysta i tak nieodparta, 偶e wydobywa z drugiej osoby same najlepsze cechy. Wywo艂uje w niej same tw贸rcze zmiany. Te zmiany nie s膮 wymuszone, s膮 po prostu naturaln膮 reakcj膮 na bezwarunkow膮 mi艂o艣膰. Moja 偶ona kocha mnie tak bardzo, 偶e nie musz臋 przed ni膮 niczego udawa膰. Jej niepowstrzymana mi艂o艣膰 odblokowuje we mnie naturalne pragnienie bycia osob膮, kt贸r膮 wed艂ug niej powinienem by膰. Nie musz臋 by膰 taki, ale chc臋. Jest to naturalna reakcja na jej "mi艂o艣膰 - koniec, kropka". Na tym w艂a艣nie polega Bo偶a mi艂o艣膰. B贸g, przemawiaj膮c przez proroka Jeremiasza, powiedzia艂: "Ukocha艂em ci臋 odwieczn膮 mi艂o艣ci膮, dlatego te偶 zachowa艂em dla ciebie 艂askawo艣膰" (Jr 31,3). Widzisz, B贸g kocha艂 mnie nawet wtedy, gdy nie wierzy艂em, 偶e ma co艣 do powiedzenia o moim 偶yciu. Kocha艂 mnie pomimo moich grzech贸w. I co ciekawe, wywo艂a艂o to we mnie naturaln膮 reakcj臋. Zareagowa艂em na Jego mi艂o艣膰. W ten spos贸b sta艂em si臋 prawdziwym chrze艣cijaninem. Kiedy艣, gdy opowiada艂em o seksie i mi艂o艣ci na uniwersytecie, pewien student z Niemiec podni贸s艂 si臋 ze swojego miejsca. Trzyma艂 w r臋ku raport Kinseya* (niezbyt aktualny, oczywi艣cie). Powiedzia艂: "Panie McDowell, 偶膮damy fakt贸w, a nie ca艂ego tego filozofowania na temat mi艂o艣ci. Raport Kinseya jest rzeczowy i religijnie neutralny. Zaleca dziewcz臋tom, aby zdobywa艂y do艣wiadczenie seksualne przed ma艂偶e艅stwem, 偶eby by艂y do niego odpowiednio przygotowane". Spodoba艂o si臋 to wi臋kszo艣ci pan贸w zgromadzonych na sali i wymaga艂o ode mnie bezzw艂ocznej odpowiedzi. Powiedzia艂em: "Mo偶e ma pan racj臋, ale czy przeczyta艂 pan uzasadnienie tego twierdzenia? W "Sexual Behavior in the Human Female" (Zachowania seksualne kobiety) Kinsey zauwa偶a, 偶e wed艂ug powszechnej opinii wiele dziewcz膮t na pocz膮tku wsp贸艂偶ycia nie ma przyjemnych do艣wiadcze艅 seksualnych. Cz臋sto trwa to tygodniami, miesi膮cami a nawet ca艂y rok, zanim kobieta si臋 przystosuje i b臋dzie w stanie w pe艂ni si臋 odpr臋偶y膰 i cieszy膰 seksem. Nast臋pnie dr Kinsey opisuje rodzaj mi艂o艣ci, kt贸rym wielu m臋偶贸w obdarza swoje 偶ony. Pisze, i偶 wi臋kszo艣膰 m臋偶czyzn nie wykazuje cierpliwo艣ci w tej materii w stosunku do swoich 偶on. Tote偶 zaleca kobietom, aby zdobywa艂y do艣wiadczenie z wieloma partnerami przed ma艂偶e艅stwem, poniewa偶 m臋偶czy藕ni, kt贸rzy niby je kochaj膮, nie b臋d膮 mieli do nich cierpliwo艣ci". Nie mog臋 sobie wyobrazi膰 bardziej bezecnego rozumowania. Mam nadziej臋, 偶e panie, dla w艂asnego dobra, poczekaj膮 na tego, kt贸ry pokocha je takimi, jakie s膮 i obdarzy je mi艂o艣ci膮 pe艂n膮 oddania. Na tego, kt贸ry powie "kocham ci臋 - koniec kropka". Na tego, kt贸ry nie odbierze im mo偶liwo艣ci wyra偶enia swojej mi艂o艣ci w ma艂偶e艅stwie, lecz oka偶e si臋 na tyle cierpliwy, 偶e pomo偶e im w przystosowaniu si臋 do po偶ycia intymnego. Nie ma innego pola, na kt贸rym m臋偶czyzna m贸g艂by bardziej udowodni膰 swoj膮 mi艂o艣膰, ni偶 poprzez okazanie cierpliwo艣ci i czu艂o艣ci w sferze seksualnego przystosowania si臋.

Wyb贸r nale偶y do ciebie

Kt贸rego z wymienionych trzech rodzaj贸w mi艂o艣ci chcia艂by艣 do艣wiadczy膰? Jakiego rodzaju "kochaczem" chcia艂by艣 by膰 w swoim zwi膮zku? Bardzo niewielu ludzi 艣wiadomie wybiera "mi艂o艣膰 pod warunkiem". Wymaga ona bowiem ci膮g艂ych wysi艂k贸w maj膮cych na celu zadowolenie partnera. Pozostaj膮 wi臋c dwa inne rodzaje mi艂o艣ci. Co najdziwniejsze, wielu ludzi wybiera "mi艂o艣膰 z powodu". By膰 mo偶e jest to pochlebiaj膮ce, je艣li kto艣 kocha nas w ten spos贸b. Bycie kochanym za to, kim si臋 jest lub co si臋 posiada przynosi zadowolenie i wzrost poczucia w艂asnej warto艣ci. Jest to jednak tw贸r bardzo kruchy, kt贸ry ulega samozniszczeniu. tajemnica kochania le偶y w trzecim rodzaju mi艂o艣ci. "Mi艂o艣膰 - koniec, kropka" nie jest zjawiskiem powszechnym, poniewa偶 jedynym jej trwa艂ym 藕r贸d艂em jest sam B贸g. 呕aden cz艂owiek nie by艂by w stanie konsekwentnie jej podtrzymywa膰 i by膰 "dawaczem" bez poddania si臋 prowadzeniu Ducha 艢wi臋tego. B贸g zaszczepia ten rodzaj mi艂o艣ci bez ogranicze艅 ka偶demu, kto przyzna, 偶e jej pragnie i 偶e potrzebuje pomocy Boga w jej prze偶ywaniu. Czemu wi臋c mi艂o艣膰 bezwarunkowa wyst臋puje tak rzadko? Poniewa偶 trudno jest j膮 pogodzi膰 z ludzk膮 pych膮. Nie lubimy przyznawa膰, 偶e nie mo偶emy sta膰 si臋 tym, kim chcemy, jedynie poprzez si艂臋 woli i determinacj臋. Woleliby艣my zignorowa膰 tak膮 mi艂o艣膰, poniewa偶 gdy pojawia si臋 problem seksu wymaga ona dyscypliny i samokontroli. Wymaga tego, 偶eby艣my zadeklarowali, i偶 nasze emocje i pop臋dy fizyczne s膮 podporz膮dkowane nam, a nie odwrotnie. Czy zm臋czy艂a ci臋 "mi艂o艣膰 poci warunkiem" i "mi艂o艣膰 z powodu"? Czy znu偶y艂a ci臋 postawa "bracza"? Mo偶esz zazna膰 "mi艂o艣ci - koniec, kropka", w kt贸rej zawiera si臋 sekret kochania. Je艣li chcesz jej do艣wiadczy膰 w swoich zwi膮zkach z p艂ci膮 odmienn膮, b臋dziesz prawdopodobnie musia艂 dokona膰 pewnych zmian w sposobie my艣lenia. Trzeba b臋dzie przestawi膰 tw贸j najwa偶niejszy narz膮d seksualny.

* Kinsey Alfred Charles (1894-1956) - seksuolog ameryka艅ski, kt贸ry prowadzi艂 rozlegle badania ankietowe, dotycz膮ce 偶ycia seksualnego mieszka艅c贸w USA. Opracowane statystycznie wyniki og艂osi艂 w Sexual Behavior in the Human Male (1948) i Sexual Behavior in the Human Female (1953) - przyp. red.

Rozdzia艂 V

5. Co jest najwa偶niejszym organem seksualnym?

Kiedykolwiek m贸wi臋 o chrze艣cija艅skich pogl膮dach na sprawy mi艂o艣ci i seksu, zwykle podchodzi do mnie kilku student贸w, kt贸rzy m贸wi膮: "Zaraz, zaraz, przecie偶 stosunek p艂ciowy jest tylko czynno艣ci膮 fizyczn膮. Niczym si臋 nie r贸偶ni od wypicia szklanki wody". No wi臋c pozw贸lcie mi powiedzie膰, 偶e r贸偶nica jest, i to du偶a. Seks przygodny, czy w trwa艂ym zwi膮zku, zawsze anga偶uje ca艂膮 nasz膮 osobowo艣膰, wszystko to, czym jeste艣my. Seks nie jest jedynie czynno艣ci膮 fizyczn膮. Jak ju偶 wcze艣niej powiedzia艂em, z aspektem fizycznym seksu prawie nigdy nie ma problem贸w. Wszelkie niedoci膮gni臋cia zwykle maj膮 swoje 藕r贸d艂o w umy艣le. To tw贸j umys艂 jest najwa偶niejszym narz膮dem seksualnym! Mam nadziej臋, 偶e przyswoili艣cie ju偶 sobie, i偶 seks zosta艂 stworzony przez Boga jako spos贸b na czerpanie rado艣ci i wyra偶anie idealnej jedno艣ci mi臋dzy m臋偶czyzn膮 i kobiet膮, kt贸rzy s膮 po艂膮czeni nierozerwaln膮 wi臋zi膮. Mam nadziej臋, 偶e zaczynacie rozumie膰, i偶 przypadkowy seks nie mo偶e nikogo ca艂kowicie zadowoli膰 lub zaspokoi膰. Je艣li nawet kto艣 czerpie przyjemno艣膰 z jednonocnych przyg贸d lub te偶 z serii d艂u偶szych zwi膮zk贸w, to przyczyniaj膮 si臋 one jedynie do zmniejszenia szansy na prze偶ycie intensywnej, satysfakcjonuj膮cej mi艂o艣ci. A jednak jest to dok艂adnym zaprzeczeniem tego, co bezustannie i dooko艂a nam si臋 wpaja. 呕yjemy pod ci膮g艂膮 presj膮, zalewani informacjami opartymi na etyce i praktyce seksu, kt贸re nie daj膮 pe艂nego i prawdziwego obrazu sytuacji. Kiedy Kinsey w latach czterdziestych przeprowadza艂 ankiety, dotycz膮ce 偶ycia seksualnego kobiet, odkry艂, 偶e po艂owa do dw贸ch trzecich m臋偶atek miewa艂a regularne lub cz臋ste orgazmy. Trzydzie艣ci lat p贸藕niej badania wykaza艂y, 偶e trzy czwarte Amerykanek "zawsze lub prawie zawsze" prze偶ywa orgazm podczas stosunku. Liczba kobiet osi膮gaj膮cych fizyczne zaspokojenie znacznie wzros艂a. Bior膮c to pod uwag臋, Jody Gaylin Heyward w majowym numerze "Ladies Home Journal" z 1978 roku pyta: "Dlaczego wi臋c sta艂e zwi臋kszaj膮ce si臋 rzesze kobiet zg艂aszaj膮 si臋 do poradni z problemami, dotycz膮cymi wsp贸艂偶ycia? I dlaczego jest tyle przypadk贸w rozczarowanych i zawiedzionych kobiet w najr贸偶niejszym wieku? Mo偶e dlatego, 偶e satysfakcja seksualna jest zwi膮zana z czym艣 wi臋cej, ni偶 tylko fizyczn膮 przyjemno艣ci膮. Mo偶e dlatego, 偶e cz臋stotliwo艣膰 orgazm贸w nie jest miar膮 psychologicznego zaspokojenia".

Seks w trzech wymiarach

Jody mia艂a racj臋. Zastan贸wmy si臋, dlaczego tak cz臋sto si臋 zdarza, 偶e seks, nawet w ma艂偶e艅stwie, nie przynosi spe艂nienia. Dzieje si臋 tak dlatego, 偶e seks, taki, jakim stworzy艂 go B贸g, wymaga po艂膮czenia na trzech poziomach, w trzech r贸偶nych wymiarach. Je艣li zabraknie jedno艣ci w kt贸rym艣 z tych wymiar贸w, w贸wczas zwi膮zek jest os艂abiony. Pierwszy wymiar jest oczywisty. Jest to wymiar fizyczny. To ten, w kt贸rym dwoje ludzi staje si臋 jednym cia艂em pod wzgl臋dem fizycznym. Podstawowy zwi膮zek biologiczny. Drugi to wymiar intelektualny, w kt贸rym ty jako osoba, istota ze wszystkimi jej my艣lami, pragnieniami i uczuciami, 艂膮czysz si臋 z drug膮 osob膮. W trzecim wymiarze - duchowym - dwoje ludzi staje si臋 jedno艣ci膮 pod wzgl臋dem duchowym. Seks jest wi臋c tr贸jwymiarowy i je艣li brakuje po艂膮czenia w kt贸rym艣 z wymiar贸w, tw贸j zwi膮zek b臋dzie zawsze niepe艂ny i nie zaspokoi wszystkich twoich potrzeb. Wi臋kszo艣膰 z nas dorasta, nie zdaj膮c sobie sprawy z istnienia tych trzech istotnych wymiar贸w. Zaczynamy kocha膰 z nastawieniem: Je艣li jestem dobry w seksie, je艣li naprawd臋 potrafi臋 zadowoli膰 partnera pod wzgl臋dem fizycznym, inne problemy s膮 niewa偶ne. B臋dziemy w stanie je pokona膰". Jest to jedno z najwi臋kszych k艂amstw, kt贸re si臋 obecnie propaguje. Dobre po偶ycie seksualne bardzo rzadko jest gwarantem dobrego zwi膮zku. Ale wiem jedno: dobre ma艂偶e艅stwo jest gwarantem fantastycznego po偶ycia seksualnego, poniewa偶 dobre po偶ycie jest rezultatem dobrego zwi膮zku, a nie jego przyczyn膮. A mimo to wielu ludzi m臋czy si臋, chc膮c odnale藕膰 prawdziw膮 jedno艣膰 tylko poprzez seks fizyczny.

Czy seks rozwi膮zuje problemy?

Pozw贸lcie, 偶e podam wam przyk艂ad sposobu my艣lenia niekt贸rych m臋偶czyzn. Gdy tylko pojawia si臋 jaki艣 konflikt z kobiet膮, pierwsz膮 rzecz膮, kt贸r膮 robi m臋偶czyzna, jest p贸j艣cie z ni膮 do 艂贸偶ka. Dlaczego? Poniewa偶 my艣li sobie: je艣li zadowol臋 j膮 fizycznie, problem, niewa偶ne jaki, sam si臋 rozwi膮偶e. Zwyk艂e kobieta nie chce, 偶eby m臋偶czyzna j膮 dotyka艂, p贸ki sporna kwestia nie zostanie om贸wiona. Seks to ostatnia rzecz, kt贸rej w tym momencie pragnie. To jednak nie powstrzymuje wielu m臋偶czyzn i zaczynaj膮 naciska膰 kobiet臋, dop贸ki si臋 nie podda. Rezultat jest taki, 偶e rozwija si臋 w niej negatywne podej艣cie do seksu. Dlatego podkre艣lam fakt, 偶e je艣li nie b臋dziecie dba膰 o jedno艣膰 w wymiarze intelektualnym i duchowym, w贸wczas b臋dziecie okrada膰 siebie i swoich partner贸w w wymiarze fizycznym waszego zwi膮zku. Jak wa偶ny jest wi臋c wymiar fizyczny? Moim zdaniem jest bardzo wa偶ny. Wierz臋 jednak w wi臋藕 idealn膮. Wymiar fizyczny stanowi zaledwie ko艂o jednej dwunastej zwi膮zku ma艂偶e艅skiego. Ale jaka偶 wspania艂a jest ta jedna dwunasta! Trzeba jednak zachowywa膰 w艂a艣ciwe proporcje. Dlatego w艂a艣nie umys艂 jest najwa偶niejszym narz膮dem seksualnym! Znam wiele par, kt贸re zniszczy艂y cudowne zwi膮zki, poniewa偶 ich umys艂y operowa艂y mylnymi poj臋ciami i nastawieniem do seksu. W ramach przygotowa艅 do napisania niniejszej ksi膮偶ki, wraz z 偶on膮 zebrali艣my informacje z wielu wiarygodnych 藕r贸de艂, m.in. od ludzi, kt贸rzy zajmuj膮 si臋 poradnictwem i prowadz膮 badania w dziedzinie seksu i ma艂偶e艅stwa. Z danych wynika, 偶e a偶 85 do 90 procent problem贸w pozornie zwi膮zanych z seksem to w rzeczywisto艣ci problemy dotycz膮ce intelektualnego i duchowego wymiaru po偶ycia. Poniewa偶 wymiar fizyczny jest najbardziej konkretny, to cz臋sto w艂a艣nie tutaj najpierw uwidoczniaj膮 si臋 problemy. Kiedy o tym m贸wi臋, niekt贸rzy staj膮 si臋 krytyczni i przybieraj膮 postaw臋 obronn膮. Zwykle s膮 to te same osoby, kt贸re twierdz膮, 偶e seks jest jak "wypicie szklanki wody". Podchodz膮 do mnie po wyk艂adzie i m贸wi膮: "Josh, przecie偶 nie zawsze seks jest czym艣 wa偶nym. Z niekt贸rymi, owszem, jest, ale z innymi nie". Uwa偶am, 偶e takie podej艣cie jest ca艂kowicie b艂臋dne. Za ka偶dym razem, kiedy dochodzi do fizycznego zbli偶enia, nawet ju偶 przy zaawansowanych pieszczotach, jest to co艣 wa偶nego. Anga偶uje ca艂膮 nasz膮 osob臋, w tym tak偶e umys艂.

Programowanie na sukces

A jaki偶 to jest problem z naszym umys艂em? Trudno艣膰 polega na tym, 偶e wielu z nas zosta艂o niew艂a艣ciwie "zaprogramowanych". Zostali艣my zalani fa艂szywymi informacjami. Wmawia si臋 nam, 偶e kluczem do spe艂nienia seksualnego jest przy艂膮czenie si臋 do rewolucji obyczajowej; odrzucenie starej moralno艣ci i przyj臋cie nowej; eksperymentowanie z wieloma partnerami; ci膮g艂e zmiany w celu zaspokojenia potrzeb. Precz z dyscyplin膮! Niech 偶yje przyjemno艣膰! Przypomina to znane powiedzenie z 偶argonu komputerowego "艣mie膰 w 艣rodku, 艣mie膰 na zewn膮trz". Je艣li zaprogramowano nas (lub dali艣my si臋 zaprogramowa膰), wprowadzaj膮c b艂臋dne informacje, w贸wczas b臋dziemy wyci膮ga膰 b艂臋dne wnioski. Tak w艂a艣nie jest w przypadku wielu z nas. K艂adziemy nacisk na fizyczno艣膰, a nie na zmys艂owo艣膰. 呕eby odkry膰 na nowo spe艂nienie w mi艂o艣ci i zadowolenie z seksu, trzeba si臋 przeprogramowa膰. Kiedy wyk艂ada艂em na uniwersytecie w Stanford, mia艂em okazj臋 rozmawia膰 z niezwyk艂ym cz艂owiekiem, dr. Gerhardem Dirksem. Jest on jednym z tych, kt贸rzy przyczynili si臋 do udoskonalenia komputer贸w. Przeczyta艂em, 偶e Einstein mia艂 I.Q. r贸wne 207*. I.Q. dr. Dirksa wynosi 206! To wspania艂y umys艂. W贸wczas by艂 on w艂a艣cicielem najwi臋kszej liczby patent贸w dla IBM. Podczas czteroip贸艂godzinnej rozmowy opowiedzia艂 mi, jak doskonalono komputer, bior膮c za wz贸r ludzkie cia艂o. To by艂o niesamowite. Rozmawiali艣my tak偶e o tym, jak programuje si臋 ludzkie cia艂o i umys艂. Dowiedzia艂em si臋, 偶e odbywa si臋 to na trzy sposoby: (l) wizualnie (poprzez wzrok), (2) audialnie (poprzez s艂uch) i (3) mechanicznie (poprzez czynno艣ci). Poprosi艂em dr. Dirksa, 偶eby dokladnie powiedzia艂 mi, jak dochodzi do zaprogramowania ludzkiego cia艂a i umys艂u w sprawach seksu. Podzieli艂 si臋 ze mn膮 w艂asnymi pogl膮dami na ten temat. "Gdy dziewczyna ma stosunek z ch艂opakiem, dochodzi do zaprogramowania jej reakcji wizualnych, audialnych i mechanicznych na pewien zestaw czynno艣ci". Dr Dirks m贸wi艂 dalej: "Moim zdaniem dzieje si臋 rzecz nast臋puj膮ca: dziewczyna zostaje zaprogramowana przez kilku m臋偶czyzn (lub kilkudziesi臋ciu). Potem spotyka swojego m臋偶a i nie jest w stanie w艂a艣ciwie reagowa膰 na jego program, poniewa偶 poprzednie do艣wiadczenia zaprogramowa艂y j膮 inaczej". Po czym doda艂: "Naprawd臋 my艣l臋, 偶e najlepiej jest dla idealnego wsp贸艂偶ycia, gdy dwoje ludzi programuje si臋 wzajemnie".

Co nas programuje?

Nast臋pnie dr Dirks przedstawi艂 spraw臋 z m臋skiego punktu widzenia. Gdy ch艂opak ma stosunek, nigdy go nie zapomina. Jest on bezpo艣rednio programowany w jego umy艣le. Kobiety programuje si臋 przede wszystkim poprzez dotyk, m臋偶czy藕ni natomiast programowani s膮 poprzez wzrok. Podczas gdy kobiety s膮 pobudzane lub stymulowane g艂贸wnie dotykiem, m臋偶czy藕nie wystarczy tylko popatrze膰. Kobiet臋 fizycznie pobudzaj膮 pieszczoty. M臋偶czy藕nie wystarczy rzut oka... i zaraz jest w pe艂nej gotowo艣ci. Dlatego w艂a艣nie tw贸j umys艂 jest tak wa偶ny - to najwa偶niejszy organ seksualny, jaki posiadasz. Zaprogramowanie twojego umys艂u staje si臋 wi臋c spraw膮 najwy偶szej wagi. My, m臋偶czy藕ni, musimy szczeg贸lnie uwa偶a膰 na to, na co patrzymy. Kobiety za艣 powinny zwraca膰 uwag臋 na sw贸j ubi贸r i jak s膮 dotykane. Zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e w kontek艣cie powszechnie panuj膮cej swobody obyczaj贸w to, co m贸wi臋, graniczy z absurdem. Lecz je艣li spos贸b, w jaki programujemy nasz umys艂, wp艂ywa bezpo艣rednio na potencja艂 seksualnego spe艂nienia, zachowanie powy偶szych 艣rodk贸w ostro偶no艣ci jest gr膮 wart膮 艣wieczki. Cz臋sto m臋偶czy藕ni i kobiety nie przywi膮zuj膮 wagi do tego, co ogl膮da j膮 i jak s膮 dotykani. W rezultacie pozbawiaj膮 si臋 wra偶liwo艣ci stworzonej przez Boga po to, 偶eby pobudza膰 i zaspokaja膰 ich seksualnie. M臋偶czyzna przyjmuj膮cy postaw臋 swobody i wolno艣ci wobec seksu, mo偶e si臋 otacza膰 zdj臋ciami nagich pi臋kno艣ci i ogl膮da膰 filmy pornograficzne. Po jakim艣 czasie rezultat b臋dzie taki, 偶e straci on wra偶liwo艣膰 na bod藕ce wizualne, kt贸re B贸g stworzy艂 do zaspokojenia go w zwi膮zku ma艂偶e艅skim. Utrata tej wra偶liwo艣ci spowoduje, 偶e b臋dzie on potrzebowa艂 coraz intensywniejszych bod藕c贸w erotycznych, aby uzyska膰 ten sam stopie艅 podniecenia. Je艣li kobieta pozwala lub zach臋ca m臋偶czyzn, 偶eby j膮 dotykali i pie艣cili w spos贸b niedba艂y albo nawet grubia艅ski, w贸wczas jej reakcja na m臋偶czyzn臋, kt贸remu pewnego dnia b臋dzie chcia艂a si臋 odda膰 ca艂kowicie, b臋dzie w znacznym stopniu os艂abiona. Aby pokaza膰 wam pozytywn膮 stron臋 zasady programowania, rozwa偶my jej wp艂yw na kobiet臋 i m臋偶czyzn臋 w ma艂偶e艅stwie. Je艣li pocz膮tkowe programowanie m臋偶czyzny odbywa si臋 z jego 偶on膮, a kobiety z m臋偶em, pierwsze zbli偶enie b臋dzie dla nich obojga 藕r贸d艂em pewnej porcji danych i przyjemno艣ci. W ich pami臋ci zapisane zostan膮 pliki z modelami inicjacji i reakcji. Nast臋pny stosunek seksualny zapisze nowe pliki rozszerzaj膮ce ich programy. Setki kolejnych do艣wiadcze艅 z 偶ycia ma艂偶e艅skiego i wsp贸艂偶ycia fizycznego nadal b臋d膮 rozbudowywa艂y i udoskonala艂y ich umys艂owe oprogramowanie.

Nie jest wi臋c trudno zrozumie膰, dlaczego seks ma艂偶e艅ski nie staje si臋 nudny, ale z czasem coraz bardziej satysfakcjonuj膮cy. Odpowiednio zaprogramowane umys艂y umo偶liwiaj膮 spe艂nienie seksualne.

Mo偶esz si臋 przeprogramowa膰!

Aby艣cie mogli do艣wiadczy膰 maksimum zadowolenia w mi艂o艣ci i seksie, prawdopodobnie wielu z was b臋dzie zmuszonych do dokonania do艣膰 radykalnych zmian w oprogramowaniu. My艣l臋, 偶e mog臋 m贸wi膰 o tym z przekonaniem, poniewa偶 sam przeprogramowa艂em si臋 dopiero podczas studi贸w w Kellogg College.

Kiedy by艂em studentem, mia艂em zamiar zniszczy膰 chrze艣cija艅stwo. Uwa偶a艂em, 偶e jest ono wielk膮 fars膮 i chcia艂em to u艣wiadomi膰 innym. Gdy jednak pr贸bowa艂em tego dokona膰, nie by艂em w stanie intelektualnie odrzuci膰 chrze艣cija艅skiej prawdy. W wyniku dociekliwych bada艅 doszed艂em do wniosku, 偶e Jezus Chrystus jest tym, za kogo si臋 podawa艂 - Synem Bo偶ym, Mesjaszem. I tak w 1959 roku, na drugim roku studi贸w, zaufa艂em Chrystusowi jako mojemu Panu i Zbawicielowi i poprosi艂em, 偶eby wszed艂 w moje 偶ycie. Jezus zacz膮艂 zmienia膰 m贸j umys艂 i spos贸b my艣lenia. Po p贸艂tora roku sta艂em si臋 zupe艂nie nowym cz艂owiekiem. Zmieni艂 si臋 tak偶e m贸j pogl膮d na sprawy seksu. Jezus sprawi艂, 偶e mog艂em naprawd臋 dawa膰, nie 偶膮daj膮c niczego w zamian. W艂a艣nie wtedy zrozumia艂em, jaka jest podstawowa r贸偶nica mi臋dzy "mi艂o艣ci膮 pod warunkiem" i "mi艂o艣ci膮 z powodu" z jednej strony, a "mi艂o艣ci膮 - koniec, kropka" z drugiej.

G艂臋boko wierz臋, 偶e pierwszym krokiem do odnowy 偶ycia i umys艂u jest pozwolenie Chrystusowi na dokonanie niezb臋dnych przer贸bek. A kiedy ju偶 proces odnowy trwa, kiedy nasza osoba jest budowana na nowo, w贸wczas nale偶y narzuci膰 sobie troch臋 dyscypliny w stosunkach z p艂ci膮 odmienn膮.

W miasteczku studenckim cz臋sto s艂ysza艂em teksty z rodzaju: "Je艣li mnie kochasz, pozwolisz mi" albo "Nic na to nie poradz臋 - musz臋". Kiedy je s艂yszysz lub sam je wypowiadasz, pami臋taj, 偶e to nic innego jak "mi艂o艣膰 pod warunkiem" lub "mi艂o艣膰 z powodu". No i oczywi艣cie jest jeszcze w zanadrzu stare "wszyscy to robi膮". Co za kiepski pow贸d! Robi膰 co艣 tylko dlatego, 偶e kto艣 inny to robi?!!! Jestem szcz臋艣liwy, 偶e Jezus Chrystus da艂 mi nowy charakter i sprawi艂, 偶e nie robi臋 pewnych rzeczy tylko dlatego, 偶e s膮 powszechne lub kto艣 inny je robi.

I wreszcie stary, standardowy tekst: "Tylko ten jeden raz". Widzia艂em ju偶 tyle d艂ugotrwa艂ych zwi膮zk贸w typu "Tylko ten jeden raz", 偶e straci艂em rachub臋. Wszystkie te zwroty i motywacje opieraj膮 si臋 na bardzo tanim, warunkowym rodzaju mi艂o艣ci. Odnawianie umys艂u rozpoczyna si臋 od zaufania Jezusowi Chrystusowi i trwa nadal poprzez przemian臋 naszych pogl膮d贸w i postaw a偶 do zwi膮zku typu "mi艂o艣膰 - koniec, kropka".

Po co czeka膰 do 艣lubu?

Gdy tylko zaczynam m贸wi膰 o odnowie umys艂u i Jezusie Chrystusie, zawsze kto艣 przerywa: "po co ca艂y ten szum? Niby czemu mam czeka膰 na w艂a艣ciwy moment i w艂a艣ciw膮 osob臋? Dlaczego uwa偶asz, 偶e B贸g chce, aby seks by艂 zarezerwowany dla ma艂偶e艅stw? A je艣li dwoje ludzi si臋 kocha i s膮 sobie oddani, cho膰 nie dope艂nili formalno艣ci zwi膮zanych z zawarciem ma艂偶e艅stwa?". Moja odpowied藕 jest taka: B贸g stworzy艂 seks i ma na jego temat du偶o do powiedzenia. W Biblii m贸wi mi臋dzy innymi: "nie b臋dziesz cudzo艂o偶y艂". Cudzo艂贸stwo jest biblijnym okre艣leniem pozama艂偶e艅skiego seksu, czyli tak偶e wszystkich stosunk贸w seksualnych przedma艂偶e艅skich. Kiedy po raz pierwszy o tym przeczyta艂em, nie b臋d膮c jeszcze chrze艣cijaninem, zirytowa艂em si臋. Chcia艂em powiedzie膰: "Za kogo si臋 uwa偶asz, za Boga czy co?". P贸藕niej odkry艂em, 偶e w艂a艣nie Nim jest.

Ale im d艂u偶ej studiowa艂em t臋 "instrukcj臋", im wi臋cej rozmawia艂em z m艂odymi lud藕mi i im bardziej zastanawia艂em si臋 nad Pismem 艢wi臋tym i w艂asnym 偶yciem, tym bardziej utwierdza艂em si臋 w przekonaniu, 偶e za ka偶dym razem, gdy B贸g daje nam przykazanie w formie zakazu, zawsze stoj膮 za nim dwa pozytywne motywy. Pierwszym motywem jest ochrona, drugim zabezpieczenie. B贸g poprzez to przykazanie m贸wi艂 mi: "Josh, zaczekaj. Poniewa偶 tak bardzo ci臋 kocham, mam zamiar ci臋 chroni膰 i zabezpiecza膰, a偶eby艣 m贸g艂 si臋 cieszy膰 doskona艂ym zwi膮zkiem ze swoj膮 przysz艂膮 偶on膮".

Ale po co czeka膰? My艣l臋, 偶e jednym z powod贸w jest wyrobienie w sobie samokontroli, kt贸rej nam wszystkim troch臋 brakuje. Jest wiele sytuacji ju偶 po 艣lubie, kiedy nie mo偶na uprawia膰 seksu, np. ze wzgl臋du na chorob臋, roz艂膮k臋, czy pewne etapy ci膮偶y. Gdy nauczymy si臋 kontrolowa膰 偶ycie seksualne przed 艣lubem, b臋dziemy te偶 mogli je kontrolowa膰 po 艣lubie. Dzi臋ki owej samokontroli nasz zwi膮zek wzbogaci si臋 o czynnik zaufania. Je艣li moja 偶ona wie, 偶e przed 艣lubem by艂em w stanie kontrolowa膰 swoje 偶ycie seksualne, nic nie zachwieje jej zaufania do mnie, gdy b臋d臋 w delegacji. Powiesz pewnie: "To dziecinada". Mo偶e i tak, ale daje to nam i naszemu zwi膮zkowi przewag臋. Tak jak stworzy艂 go B贸g - seks wymaga ca艂kowitego oddania si臋 drugiej osobie. A do tego potrzeba stuprocentowego zaufania. Gdy pomi臋dzy ma艂偶onk贸w wkradaj膮 si臋 podejrzenia, zaczyna si臋 藕le dzia膰. Dyscyplina przed 艣lubem umo偶liwia prze偶ywanie w ma艂偶e艅stwie maksimum seksu i mi艂o艣ci.

Jak porzuci膰 seks?

Niekt贸rzy mo偶e chcieliby zapyta膰: "Josh, ja chc臋 poczeka膰 z seksem na w艂a艣ciwy czas i w艂a艣ciw膮 osob臋, ale jak mam to zrobi膰?" lub: "Wiesz, rozpocz臋艂am ju偶 wsp贸艂偶ycie, ale od tej pory chc臋 przesta膰. Jak mam to wyt艂umaczy膰 mojemu ch艂opakowi, skoro ju偶 uprawiali艣my seks?" Prawdziwym problemem jest zaniechanie wsp贸艂偶ycia, kiedy si臋 je ju偶 rozpocz臋艂o. Po prostu bardzo trudno jest z niego zrezygnowa膰. S膮dz臋 jednak, 偶e jest to konieczno艣膰. I cho膰 moja odpowied藕 na powy偶sze pytania jest prosta, sprawa nie nale偶y do 艂atwych. Proponuj臋 powiedzie膰 partnerowi bezpo艣rednio i zwyczajnie "nie", wyja艣niaj膮c jakie s膮 tego powody. Je艣li b臋dzie nalega艂 lub nalega艂a, to znaczy, 偶e nie kocha ci臋 naprawd臋. To co nazywa mi艂o艣ci膮, w rzeczywisto艣ci jest tylko po偶膮daniem. Niewa偶ne czy jest to m臋偶czyzna narzucaj膮cy kobiecie swoje pogl膮dy w tej dziedzinie, czy odwrotnie. Uwa偶am, 偶e kto艣, kto wymusza uleg艂o艣膰 na jednym polu, nie zawaha si臋 zrobi膰 tego samego na innym. Mo偶e to by膰 k艂amanie, oszukiwanie lub cokolwiek innego. Taki typ cz艂owieka nie jest dobrym materia艂em na wsp贸艂ma艂偶onka. Pami臋taj, 偶e to w ma艂偶e艅stwie realizuje si臋 pe艂na mi艂o艣膰 i seks. Chyba nikt by nie chcia艂, 偶eby ojcem lub matk膮 jego dzieci by艂 kto艣, kto nie traktuje powa偶nie jego pogl膮d贸w i pragnie艅.

Kilka praktycznych rad

Je艣li chcesz teraz zaprogramowa膰 pozytywnie sw贸j umys艂, udziel臋 ci kilku praktycznych rad. Poza powierzeniem swego 偶ycia Jezusowi Chrystusowi, co stanowi podstaw臋, i zachowaniem ostro偶no艣ci w doborze "tekst贸w" i w reakcjach na nie, oto jakie mo偶na jeszcze przedsi臋wzi膮膰 kroki. Ponad 2700 艂at temu autor Ksi臋gi Przys艂贸w napisa艂 o cz艂owieku: "Bowiem tak, jak my艣li, taki jest". A wi臋c to, o czym my艣lisz, decyduje o tym, kim jeste艣. My艣li - pogl膮dy - czyny - osi膮gni臋cia - taka jest kolejno艣膰. 750 艂at p贸藕niej 艣w. Pawe艂, zainspirowany przez Boga, doda艂 te s艂owa: "Nie bierzcie wi臋c wzoru z tego 艣wiata, lecz przemieniajcie si臋 przez odnawianie umys艂u" (...) (Rz 12,2). Zasada jest wi臋c nast臋puj膮ca: stajesz si臋 takim, jakie s膮 twoje my艣li. Zmieni膰 nasze czyny mo偶emy tylko poprzez zmian臋 sposobu my艣lenia. Wcze艣niej wspomnia艂em komputerowe wyra偶enie "艣mie膰 w 艣rodku, 艣mie膰 na zewn膮trz". Przejd藕my do szczeg贸艂贸w. Uwa偶aj na to, co czytasz. Wiesz, co jest dla ciebie dobre, a co nie. Je艣li jest jakie艣 pismo lub ksi膮偶ka, kt贸ra wywo艂uje u ciebie fantazje erotyczne, najlepiej b臋dzie, je艣li j膮 od艂o偶ysz. Fantazje erotyczne mog膮 by膰 藕r贸d艂em nierealnych oczekiwa艅, kt贸re p贸藕niej, w ma艂偶e艅stwie, mog膮 nigdy nie zosta膰 spe艂nione.

Je艣li okazuje si臋, 偶e filmy, na kt贸re chodzisz, powoli (lub szybko) odci膮gaj膮 ci臋 od niedawno powzi臋tych decyzji, mo偶esz by膰 zmuszony przesta膰 je ogl膮da膰. Nie jeste艣 g艂upi, wiesz, co ma na ciebie wp艂yw. Musisz si臋 zdecydowa膰. Nie jestem w stanie przedstawi膰 ci wzorc贸w post臋powania, kt贸re dok艂adnie b臋d膮 odpowiada艂y twoim wymaganiom. Mog臋 jednak powiedzie膰: "Jak kto my艣li, taki jest" i zdecydowanie powt贸rzy膰, 偶e wszyscy musimy odnowi膰 nasze umys艂y poprzez Jezusa Chrystusa.

Innym polem do dokonania odnowy jest twoja mowa. S艂owa maj膮 prawie tak samo du偶y wp艂yw na nasze czyny, jak my艣li.

Je艣li opowiadasz nieprzyzwoite dowcipy, robisz aluzje erotyczne i prowadzisz prowokuj膮ce rozmowy, wp艂ywa to zar贸wno na ciebie, jak i na twoje otoczenie. Absolutnie nie twierdz臋, 偶e m贸wienie o seksie jest z艂e, trzeba jednak uwa偶a膰 na kontekst takiej rozmowy. Czy przypadkiem nie wyra偶asz powszechnego pogl膮du, 偶e seks jest gr膮, "czym艣 zabawnym"? By膰 mo偶e jednak twoje s艂owa podkre艣laj膮 pi臋kno, wa偶no艣膰 i warto艣膰 ca艂kowitego oddania si臋 oraz wspania艂ego seksu we wspania艂ym zwi膮zku ma艂偶e艅skim?

Wreszcie uwa偶aj na przebieg swoich randek. Po przekroczeniu pewnej granicy trudno jest zawr贸ci膰. Musisz wiedzie膰, na co mo偶esz pozwoli膰 sobie i swojemu partnerowi. Uwaga te偶 na tak zwane t艂o. Bez wzgl臋du na to, jak bardzo "odnowiony" jest tw贸j umys艂, wsp贸lne le偶enie na dywanie przy d藕wi臋kach romantycznej muzyki o drugiej w nocy jest czyst膮 g艂upot膮 i dowodem, 偶e nie traktujesz powa偶nie 艣wi臋to艣ci seksu.

Jednak przeciwstawianie si臋 pokusom wsp贸艂偶ycia przed 艣lubem to nie wszystko. Trzeba na nowo wype艂ni膰 te miejsca w naszym umy艣le, kt贸re zosta艂y opr贸偶nione. Odnowa wymaga przeprogramowania.

Psalmista mia艂 pewn膮 rad臋, kt贸ra do dzi艣 dnia nie straci艂a na warto艣ci: "Jak m艂odzieniec zachowa 艣cie偶k臋 sw膮 w czysto艣ci? - Przestrzegaj膮c s艂贸w Twoich" (Ps 119,9). Przywi膮zuj臋 ogromn膮 wag臋 do studi贸w biblijnych. Po偶ywianie si臋 S艂owem Bo偶ym neutralizuje ca艂e oprogramowanie, kt贸re pochodzi ze 艣wiata zewn臋trznego. Je艣li nie zajmowa艂e艣 si臋 jeszcze lektur膮 Biblii, proponuj臋 偶eby艣 kupi艂 jej wsp贸艂czesne t艂umaczenie i zacz膮艂 czyta膰. Zacznij od Ewangelii wg 艣w. Jana, a potem przeczytaj Nowy i Stary Testament. Zobaczysz, 偶e odpowiadaj膮c pos艂usznie na S艂owo Bo偶e, twoje 偶ycie nabierze niewiarygodnego znaczenia, a pustka, kt贸r膮 poprzednio pr贸bowa艂e艣 wype艂ni膰 seksem, zostanie wype艂niona mi艂o艣ci膮 Boga do ciebie. Tym jest odnowienie umys艂u. W ko艅cu umys艂 jest najwa偶niejszym narz膮dem seksualnym.

* I.Q. - inteligence quotient - iloraz inteligencji; potencjalne zdolno艣ci cz艂owieka, zmierzone specjalnie w tym celu u艂o偶onymi testami. Osob臋 osi膮gaj膮c膮 wynik od 90 do 100 okre艣la si臋 jako "normaln膮", od 100 do 130 jako "inteligentn膮", powy偶ej 130 "uzdolnion膮", poni偶ej 90 "t臋p膮", poni偶ej 75 "op贸藕nion膮 w rozwoju" - W艂adyslaw Kopali艅ski, S艂ownik Wyraz贸w obcych i Zwrot贸w obcoj臋zycznych, Warszawa 1989, Wiedza Powszechna - przyp. red.

Rozdzia艂 VI

6. Czy mo偶na zacz膮膰 wszystko od nowa?

Na tym etapie prawdopodobnie wyrobili艣cie sobie jedn膮 z trzech opinii dotycz膮cych tego, co powiedzia艂em o seksie i kochaniu. M贸wicie: "Josh, masz ca艂kowit膮 racj臋. Zgadzam si臋 z tob膮 i staram si臋 偶y膰 i kocha膰 tak, jak to opisujesz". Albo: "Josh, chyba zwariowa艂e艣; przywia艂o ci臋 chyba z osiemnastego wieku. Ja zamierzam 偶y膰 tak, jak ludzie wsp贸艂cze艣ni". Albo te偶: "To dla mnie co艣 nowego, cho膰 przes艂anie nie jest pozbawione sensu. M贸j styl 偶ycia nie jest nawet zbli偶ony do tego, co opisujesz. Czasem jednak by艂em troch臋 niepewny, je艣li chodzi o moje zachowania seksualne; nieraz czu艂em si臋 przegrany. Teraz mam poczucie winy. Chc臋 rozpocz膮膰 nowe 偶ycie i zmieni膰 swoje post臋powanie pod wzgl臋dem seksu. Chcia艂bym zazna膰 "mi艂o艣ci - koniec, kropka", nie wiem jednak, od czego zacz膮膰".

Poniewa偶 ci z was, kt贸rzy identyfikuj膮 si臋 z pierwsz膮 wypowiedzi膮, posiedli ju偶 tajemnic臋 mi艂o艣ci, a ci, kt贸rych opinia jest podobna do drugiej, nie s膮 zainteresowani, chcia艂bym przez chwil臋 porozmawia膰 z tymi wszystkimi, kt贸rych reakcje kwalifikuj膮 do trzeciej grupy. Pozw贸lcie sobie powiedzie膰 na samym pocz膮tku, 偶e jest ogromna nadzieja. Mo偶ecie si臋 zmieni膰 i prowadzi膰 偶ycie, kt贸rego pragniecie. A oto jak to zrobi膰.

Cz臋艣膰 z was nie jest chrze艣cijanami. Do was zwr贸c臋 si臋 najpierw. Potem chcia艂bym pom贸wi膰 z tymi, kt贸rzy s膮 chrze艣cijanami, lecz nada艂 znajduj膮 si臋 niedaleko od celu. Mam tysi膮ce sygna艂贸w od tych, kt贸rych gn臋bi g艂臋bokie poczucie winy, zwi膮zane z zachowaniami seksualnymi.

Zacznij od nowa ju偶 teraz

Je艣li jeste艣 jedn膮 z tych os贸b, kt贸re nie do艣wiadczy艂y jeszcze osobistej wi臋zi z Jezusem Chrystusem, odpowiedzi膮 na twoje poczucie winy nie b臋dzie d艂uga lista zakaz贸w dotycz膮cych seksu. Nie b臋dzie ni膮 te偶 stwierdzenie "Wolny seks jest dla ciebie w艂a艣ciwy". My艣l臋, 偶e najlepszym punktem wyj艣cia dla ciebie i dla wszystkich innych b臋dzie to samo, co dla mnie w 1959 roku - odkrycie Jezusa Chrystusa. Tak, osobiste spotkanie z niezwyk艂膮 osob膮 Jezusa Chrystusa, kt贸re odmieni twoje 偶ycie. Zanim jednak przestaniesz mnie s艂ucha膰, pozw贸l mi poda膰 dwa g艂贸wne powody, dlaczego tak uwa偶am.

Pierwszy to kwestia przebaczenia - oczyszczenia sumienia. S膮dz臋, 偶e pierwszym krokiem w kierunku kontroli 偶ycia seksualnego (i, je艣li ju偶 o tym mowa, w ka偶dej innej dziedzinie) jest doznanie przebaczenia i usuni臋cie winy. Przebaczenie jest spraw膮 Boga. Jednym z g艂贸wnych powod贸w, dla kt贸rych Jezus przyszed艂 na ziemi臋, by艂o przebaczenie ludziom i oczyszczenie ich sumie艅. Biblia m贸wi: "Cho膰by wasze grzechy by艂y jak szkar艂at, jak 艣nieg wybielej膮" (Iz 1,18). To dlatego Jezus Chrystus umar艂 na krzy偶u - 偶eby przebaczy膰 tobie, mnie, nam wszystkim. Wszyscy bowiem potrzebujemy przebaczenia.

Kierownik zak艂adu dla psychicznie chorych powiedzia艂 podczas seminarium, 偶e 50 procent jego pacjent贸w mog艂oby p贸j艣膰 do domu, gdyby wiedzieli, 偶e im wybaczono. Gdy dr Billy Graham mia艂 wyk艂ady w Honolulu, wys艂ano tam grup臋 psycholog贸w, 偶eby zebrali materia艂 stanowi膮cy podstaw臋 do skrytykowania go. Jednak jednomy艣lnie zgodzili si臋 w pewnej kwestii: gdy dr Graham nawo艂ywa艂 ludzi do okazania skruchy i przyj臋cia Bo偶ego przebaczenia w Chrystusie, by艂o to nawet z ich psychologicznego punktu widzenia dobre, poniewa偶 ludzie pragn膮 przebaczenia.

Czy wiesz, dlaczego ludzie czuj膮 si臋 winni? Poniewa偶 s膮 winni. Biblia podkre艣la, 偶e wszyscy zgrzeszyli艣my i nie zas艂ugujemy na chwa艂臋 Boga. "Wszyscy", to znaczy tak偶e ja i ty. Lecz je艣li teraz zwr贸cisz si臋 do Jezusa i poprosisz Go, 偶eby przej膮艂 w艂adz臋 nad twoim 偶yciem, otrzymasz Bo偶e przebaczenie. Kiedy powiedzia艂em to pewnemu studentowi, ten odpar艂: "Sk膮d wiesz, 偶e B贸g mi przebaczy? Nawet nie wiesz, co zrobi艂em". Powiedzia艂em: "Ch艂opcze, nie obchodzi mnie, co zrobi艂e艣, nie obchodzi mnie, jak bardzo by艂e艣 zepsuty. B贸g ci臋 kocha, przebaczy ci i pu艣ci w niepami臋膰 to, co min臋艂o".

Sk膮d mog臋 to wiedzie膰? Co daje mi t臋 pewno艣膰? Po pierwsze, jest to napisane w Bo偶ej ksi臋dze, W Pi艣mie 艢wi臋tym. A B贸g nie k艂amie. Z bardzo wielu powod贸w wierz臋 w Jego S艂owo. Po drugie, doskonale pami臋tam noc na uniwersytecie, kiedy przyj膮艂em Chrystusa jako mojego Zbawiciela. Tej nocy spa艂em jak niemowl臋 i od tamtej pory ani razu poczucie winy nie odebra艂o mi snu.

Wolno艣膰 bez ogranicze艅

Drugim powodem, dla kt贸rego uwa偶am, 偶e zwr贸cenie si臋 do Chrystusa jest niezb臋dne, jest wolno艣膰. Jezus ma moc obdarzania nas prawdziw膮 wolno艣ci膮. Widzisz, 偶ycie chrze艣cija艅skie jest 偶yciem nadprzyrodzonym. Jak m贸wi Pismo 艢wi臋te, a potwierdz膮 moje osobiste do艣wiadczenia oraz do艣wiadczenia milion贸w innych chrze艣cijan na przestrzeni wiek贸w, gdy zaufasz Chrystusowi, w twoim 偶yciu w spos贸b nadprzyrodzony pojawi si臋 Duch 艢wi臋ty, kt贸ry ca艂kowicie ci臋 odmieni. Dos艂ownie b臋dziesz wtedy jak nowo narodzony.

Wolno艣膰, kt贸r膮 daje nam Chrystus, jest zupe艂nie inna od jej wsp贸艂czesnego wyobra偶enia. 艢wiat m贸wi nam, 偶e wolno艣膰 w seksie zdobywa si臋 poprzez oddawanie si臋 mu. Jezus daje rozs膮dniejsz膮 propozycj臋. M贸wi: "Wolno艣膰 w seksie zdobywa si臋 poprzez panowanie nad nim". Z Jezusem mo偶emy kontrolowa膰 t臋 sfer臋 naszego 偶ycia. Je艣li si臋 na to nie zdecydujemy, nie b臋dziemy naprawd臋 wolni. Pozostaniemy niewolnikami naszych zmys艂贸w i nami臋tno艣ci.

Powodem, dla kt贸rego tak wielu ludzi przywi膮zuje si臋 do wolnego seksu jest to, 偶e najwidoczniej nie widz膮 dla siebie innego wyboru. Nie potrafi膮 si臋 kontrolowa膰. Lecz je艣li przyjdziesz do Chrystusa i uznasz Go za swojego Pana i Zbawiciela, przebaczy ci, oczy艣ci ci臋, stanie si臋 cz臋艣ci膮 twojego 偶ycia i odmieni twe wn臋trze tak, jak odmieni艂 moje. Obdarzy ci臋 zdolno艣ci膮 m贸wienia "nie" w tych sterach twojego 偶ycia, w kt贸rych jest ono konieczne i "tak" w tych, kt贸re tego w艂a艣nie wymagaj膮.

Opisa艂em osobisty zwi膮zek z Jezusem Chrystusem, ale nie powiedzia艂em jeszcze, jak go rozpocz膮膰. By膰 mo偶e my艣lisz teraz: "Nie wiedzia艂em, 偶e chrze艣cija艅stwo to zwi膮zek z Jezusem Chrystusem. Chcia艂bym pozna膰 Go osobi艣cie i do艣wiadczy膰, 偶e mi przebaczy艂 tak, aby moje sumienie zosta艂o oczyszczone. Chcia艂bym wiedzie膰 na pewno, 偶e Jezus Chrystus 偶yje we mnie".

Pami臋tam, kiedy sam mia艂em podobne my艣li i nie wiedzia艂em, co robi膰. Jeden z moich przyjaci贸艂 powiedzia艂 mi: "Josh, pomodl臋 si臋 tak, jak sam si臋 modli艂em, 偶eby Chrystus wszed艂 do mojego 偶ycia. Mo偶e moje s艂owa pomog膮 ci wyrazi膰 Bogu twoje pragnienie zaufania Jezusowi". I odk膮d Jerry zrobi艂 to dla mnie, jestem mu tak wdzi臋czny, 偶e sam pragn臋 robi膰 to samo dla innych ludzi.

Podziel臋 si臋 wi臋c z tob膮 tym, czym podzieli艂 si臋 ze mn膮 Jerry. Je艣li chcesz zwr贸ci膰 si臋 do Boga tu, gdzie teraz jeste艣, zr贸b to. Modl膮c si臋 pami臋taj, co B贸g m贸wi w Ewangelii wg 艣w. Jana 1,12: "Wszystkim tym jednak, kt贸rzy Go przyj臋li, da艂 moc, aby si臋 stali dzie膰mi Bo偶ymi". Oto modlitwa:

Panie Jezu, potrzebuj臋 Ci臋. Przebacz mi i oczy艣膰 mnie. Od tego momentu ufam Tobie jako mojemu Panu i Zbawicielowi. Zasi膮d藕 na tronie mojego 偶ycia, odmie艅 moje wn臋trze. Dzi臋kuj臋, 偶e mog臋 Ci zaufa膰. Amen.

Nie jest to najbardziej skomplikowana modlitwa, jak膮 s艂ysza艂e艣. Jest jednak niezwykle donios艂a, poniewa偶 mo偶e da膰 pocz膮tek trwa艂ej wi臋zi z Bogiem.

Nowe narodziny

Je艣li w艂a艣nie teraz zdecydowa艂e艣 si臋 zaprosi膰 Jezusa do swojego 偶ycia, proponuj臋, 偶eby艣 przed p贸j艣ciem spa膰 trzy razy przeczyta艂 trzeci rozdzia艂 Ewangelii wg 艣w. Jana. Zanim zaczniesz czyta膰, pom贸dl si臋, na przyk艂ad w taki spos贸b: "Bo偶e, je艣li jeste艣 Bogiem, a Chrystus Twoim Synem, je艣li to, co przeczytam w Biblii jest prawd膮, je艣li rzeczywi艣cie sta艂e艣 si臋 cz臋艣ci膮 mojego 偶ycia w odpowiedzi na pro艣b臋, kt贸r膮 w艂a艣nie do Ciebie skierowa艂em, a Ty przebaczy艂e艣 mi, prosz臋 spraw, 偶ebym si臋 o tym przekona艂. Pom贸偶 mi zdoby膰 wewn臋trzn膮 pewno艣膰, 偶e jest to prawda". Przez nast臋pne dni i miesi膮ce b臋dziesz m贸g艂 zaobserwowa膰 zmiany w twoim sposobie my艣lenia i czynach.

Gdy w centrum twojego jestestwa dokona si臋 fundamentalna przemiana, b臋dzie rzecz膮 naturaln膮, 偶e zacznie si臋 ona objawia膰 na r贸偶ne sposoby. Cz臋sto prawie natychmiast pojawia si臋 poczucie nowego wewn臋trznego spokoju i bezpiecze艅stwa. Zauwa偶ysz, 偶e zmieni膮 si臋 twoje reakcje na r贸偶ne 偶yciowe wydarzenia. To, co przedtem wywo艂ywa艂o strach lub z艂o艣膰, przestanie tak na ciebie wp艂ywa膰. Zaczniesz wyra偶a膰 bardziej bezinteresown膮 mi艂o艣膰 ni偶 kiedykolwiek przedtem.

Mo偶esz tak偶e do艣wiadczy膰 innych zmian w twoim podej艣ciu do 偶ycia i czynach, kt贸re dane b臋d膮 przez Boga specjalnie tobie. Aby艣 m贸g艂 wzrasta膰 w twoim nowym 偶yciu, czytaj regularnie Pismo 艢wi臋te oraz zacznij ucz臋szcza膰 na spotkania jakiej艣 wsp贸lnoty chrze艣cija艅skiej, gdzie b臋dziesz m贸g艂 dzieli膰 si臋 z innymi swoj膮 wiar膮 i lepiej poznawa膰 Jezusa.

Chrze艣cijanie te偶 maj膮 problemy

Pozw贸lcie, 偶e zwr贸c臋 si臋 teraz do tych z was, kt贸rzy ju偶 wcze艣niej zaprosili Chrystusa do swoich serc. Mo偶e si臋 to wydawa膰 dziwne, ale chrze艣cijanie maj膮 czasem wi臋cej problem贸w z kontrolowaniem 偶ycia seksualnego ni偶 niechrze艣cijanie. Jak ju偶 wcze艣niej powiedzia艂em, seks anga偶uje nas fizycznie, umys艂owo i duchowo. Tote偶 gdy chrze艣cijanin nawi膮zuje bliski zwi膮zek z chrze艣cijank膮, zaczyna si臋 on od wi臋zi duchowej. I je艣li ich osobowo艣ci 艂atwo si臋 zintegruj膮, naturaln膮 tendencj膮 b臋dzie d膮偶enie do zbli偶enia fizycznego. Je艣li nie zdaj膮 sobie z tego sprawy, mo偶e im by膰 bardzo trudno si臋 kontrolowa膰.

Charlie Sheeld, kt贸ry cz臋sto pisa艂 na ten temat, m贸wi 偶artobliwie: "Nie zach臋ca艂bym par, 偶eby modli艂y si臋 na randkach. Dobra modlitwa prowadzi do dobrego seksu". I ma racj臋 - z w艂a艣ciw膮 osob膮, we w艂a艣ciwej sytuacji (ma艂偶e艅stwo), seks jest dobry i wspania艂y. To samo mo偶na powiedzie膰 o modlitwie. Jestem g艂臋boko przekonany, 偶e im silniejsza wi臋藕 duchowa, tym silniejsza mo偶e by膰 wi臋藕 fizyczna.

Jaki艣 czas temu przeprowadzono ankiet臋 w艣r贸d os贸b wierz膮cych i jednym z wniosk贸w by艂o, 偶e "przekonania religijne zwi臋kszaj膮 rado艣膰 z uprawiania seksu". S膮dz臋, 偶e g艂贸wnym 藕r贸d艂em owej zale偶no艣ci jest fakt, 偶e B贸g stworzy艂 ka偶dego cz艂owieka jako warto艣ciow膮 osob臋. Dlatego nie mo偶na nikogo wykorzystywa膰. Najpierw trzeba my艣le膰 o tym, co mo偶na da膰 drugiemu cz艂owiekowi, a nie co mo偶na od niego dosta膰. W ma艂偶e艅stwie postawa dawania, a nie brania, eliminuje wiele problem贸w seksualnych. Przed 艣lubem mo偶e ona prowadzi膰 do pewnych problem贸w, poniewa偶 "mi艂o艣膰 - koniec, kropka" jest tak nieprzeparta, 偶e ludzie w spos贸b naturalny d膮偶膮 do wi臋kszego zaanga偶owania fizycznego.

Je艣li wi臋c jeste艣 chrze艣cijaninem, kt贸remu nie udaje si臋 panowa膰 nad odruchami seksualnymi i masz z tego powodu poczucie winy, powiem ci jak si臋 go pozby膰 na zawsze.

Pierwszym etapem jest wyznanie swoich grzech贸w. Uzyskanie przebaczenia jest r贸wnie wa偶ne dla chrze艣cijanina, jak i dla kogo艣, kto nim nie jest. Gdy Jezus Chrystus umar艂 na krzy偶u prawie 2000 lat temu, odda艂 偶ycie za ka偶dy grzech, kt贸ry kiedykolwiek pope艂ni艂e艣 lub pope艂nisz w przesz艂o艣ci, tera藕niejszo艣ci i przysz艂o艣ci. Mo偶esz sobie pomy艣le膰: "Zaraz, zaraz, moje przysz艂e grzechy te偶?" 2000 lat temu wszystkie twoje grzechy by艂y przysz艂e, a jednak Chrystus umar艂 za nie. Mo偶esz te偶 zapyta膰: "Je艣li zosta艂y mi wybaczone, dlaczego musz臋 je wyznawa膰?" My艣l臋, 偶e s膮 dwa powody.

Pow贸d pierwszy. Pismo 艢wi臋te m贸wi, aby艣my to robili. W Pierwszym Li艣cie 艣w. Jana aposto艂a czytamy: "Je偶eli wyznajemy nasze grzechy, B贸g jako wierny i sprawiedliwy odpu艣ci je nam i oczy艣ci nas z wszelkiej nieprawo艣ci" (1 J 1,9).

Drugi pow贸d jest osobisty i pragmatyczny. Zach臋cam wierz膮cych do wyznawania grzech贸w, 偶eby zacz臋li praktycznie do艣wiadcza膰 tego, co ju偶 maj膮 - przebaczenia. Wielu chrze艣cijan zachowuje si臋 bowiem tak, jakby zwolniono ich warunkowo z wi臋zienia, podczas gdy w rzeczywisto艣ci zostali u艂askawieni. Nie zdaj膮 sobie sprawy z r贸偶nicy. Gdy kto艣 jest zwolniony warunkowo z wi臋zienia, musi by膰 w sta艂ym kontakcie ze swoim kuratorem, lecz nadal jest traktowany jak przest臋pca i jego 偶ycie jest ograniczone mn贸stwem zakaz贸w. 呕yje w ci膮g艂ym napi臋ciu i sta艂e ma si臋 na baczno艣ci, 偶eby nie zrobi膰 czego艣, co spowoduje, 偶e b臋dzie musia艂 wr贸ci膰 za kratki. U艂askawienie daje pe艂n膮 wolno艣膰. 呕adnych zakaz贸w, 偶adnego kuratora. Tak jakby艣 nigdy nie pope艂ni艂 przest臋pstwa.

呕eby jeszcze lepiej zrozumie膰 poj臋cie u艂askawienia, przyjrzyjmy si臋 greckiemu s艂owu "wyznanie". Bibli臋 napisano w j臋zyku greckim i hebrajskim; aby zrozumie膰 prawdziwy sens niekt贸rych s艂贸w, warto czasem pozna膰 ich oryginalne znaczenie. Greckie s艂owo oznaczaj膮ce wyznanie sk艂ada si臋 z dw贸ch rdzeni: jeden oznacza "to samo", drugi "powiedzie膰". Tak wi臋c wyznanie oznacza "powiedzenie tego samego", co B贸g m贸wi o grzechu. A B贸g m贸wi: (l) grzech jest z艂em, (2) grzech jest przebaczony. Gdy wyznajemy nasze grzechy, Duch 艢wi臋ty przekazuje przebaczenie, kt贸re Chrystus wyjedna艂 nam na krzy偶u, i zaczynamy go do艣wiadcza膰. Tak wi臋c z ca艂kowitym przekonaniem namawiam chrze艣cijan, maj膮cych problemy z seksem, aby w pierwszej kolejno艣ci wyznali Bogu swoje grzechy. Potem zach臋cam do zaproszenia Chrystusa tak偶e do sfery ich 偶ycia seksualnego. Co to znaczy?

Jezus bardziej troszczy si臋 o twoje 偶ycie seksualne ni偶 ty sam. Wiem, 偶e niekt贸rzy nie b臋d膮 chcieli w to uwierzy膰, ale to prawda, Zaproszenie Jezusa, aby kierowa艂 twoim 偶yciem, oznacza zaufanie Mu we wszystkich dziedzinach. To znaczy, 偶e pozwalasz Duchowi 艢wi臋temu, kt贸ry jest 藕r贸d艂em twojej mocy, aby dodawa艂 ci si艂, gdy m贸wisz "nie" i chcesz si臋 oprze膰 pokusie grzechu. Oznacza to w ko艅cu, 偶e pozwalasz Bogu, aby odnowi艂 tw贸j umys艂. I gdy do tego dojdzie, przekonasz si臋, 偶e odniesiesz sukces i przed 艣lubem (kontroluj膮c swoje 偶ycie seksualne) i po 艣lubie (osi膮gaj膮c pe艂n膮 satysfakcj臋 ze wspania艂ego wsp贸艂偶ycia seksualnego w zwi膮zku ma艂偶e艅skim).

Przebaczenie na trzech poziomach

Do tej pory m贸wi艂em osobno do niechrze艣cijan, a potem do chrze艣cijan. Teraz chcia艂bym zaj膮膰 si臋 poj臋ciem przebaczenia bardziej szczeg贸艂owo. Wielu znanych mi psycholog贸w uwa偶a, 偶e najwa偶niejszym problemem, je艣li chodzi o samoakceptacj臋, samookre艣lenie i zwi膮zki mi臋dzyludzkie, jest brak przebaczenia na trzech poziomach: w relacji z Bogiem, z lud藕mi i samym sob膮. M贸wili艣my ju偶 o Bo偶ym przebaczeniu. Jezus Chrystus zap艂aci艂 za nasze grzechy, przebaczenie zosta艂o dokonane i mo偶emy go do艣wiadczy膰. B贸g m贸wi o tym i ja w to wierz臋, poniewa偶 czyta艂em i s艂ysza艂em o tym oraz do艣wiadczy艂em tego osobi艣cie. To pierwszy poziom.

Drugi poziom to dwie postacie przebaczenia w stosunkach mi臋dzyludzkich. Pierwsza, to przebaczenie innym - tym, kt贸rzy wyrz膮dzili ci krzywd臋 lub wykorzystali ci臋 w mi艂o艣ci, seksie czy w innych sprawach. Nie tylko mo偶emy, ale wr臋cz mamy obowi膮zek to zrobi膰. Modlitwa Pa艅ska m贸wi: "Odpu艣膰 nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Czy zastanawia艂e艣 si臋 kiedy艣 nad sensem tych s艂贸w? Jest to pro艣ba do Boga, aby by艂 dla ciebie tak 艂askawy, kochaj膮cy i wyrozumia艂y, jak ty dla innych. Je艣li po tej modlitwie mamy zawzi臋te serce, w贸wczas jeste艣my duchowymi hipokrytami.

W Ewangelii wg 艣w. Mateusza Chrystus m贸wi o przebaczeniu. Gdy Piotr pyta, ile razy ma komu艣 przebaczy膰, Jezus odpowiada, 偶e nie siedem razy, lecz siedemdziesi膮t razy po siedem (zob. Mt 18,21-22). Niewa偶ny jest wynik tego mno偶enia, chodzi o zasad臋. Przebaczaj tyle razy, a偶 stracisz rachub臋. Zawzi臋te serce rodzi gorycz. Im d艂u偶ej nie przebaczasz, tym bardziej owo ziarno goryczy rozrasta si臋 w tobie i w ko艅cu strawi ci臋 zupe艂nie. Zniszczy nie tylko ciebie, ale i twoich najbli偶szych.

Na pewno niekt贸rzy z was zostali zranieni przez ludzi, kt贸rym nawet nie przysz艂o do g艂owy, 偶eby do was przyj艣膰 i poprosi膰 o przebaczenie. Mimo to B贸g pragnie, by艣cie im przebaczyli. W Pi艣mie 艢wi臋tym nigdzie nie jest napisane: "Przebaczaj tylko wtedy, gdy do ciebie przyjd膮; w przeciwnym razie nie przebaczaj im w og贸le". To ty odnosisz najwi臋ksze korzy艣ci z udzielonego przez siebie przebaczenia. Oczyszcza ono twoje 偶ycie, aby艣 m贸g艂 dalej kocha膰 i 偶y膰. Uwalnia ci臋 od zawzi臋to艣ci i goryczy, aby艣 uczestniczy艂 w Bo偶ej obfito艣ci 偶ycia.

Druga strona medalu

Przebaczenie w stosunkach mi臋dzyludzkich ma tak偶e inn膮 posta膰 - jest ni膮 przyjmowanie przebaczenia. Jezus naucza艂, 偶e je艣li masz co艣 przeciwko swojemu bratu lub siostrze, rzu膰 wszystko i napraw to (zob. Mt 5,23-24). Je艣li wyrz膮dzili艣my komu艣 krzywd臋, to w wi臋kszo艣ci przypadk贸w wa偶ne jest, aby艣my poprosili o przebaczenie, po czym je przyj臋li. M贸wi臋 "w wi臋kszo艣ci przypadk贸w", poniewa偶 uwa偶am, 偶e s膮 takie sytuacje, w kt贸rych proszenie o przebaczenie otworzy艂oby tylko stare rany. Gdyby艣 na przyk艂ad poszed艂 do swojej by艂ej dziewczyny, niewidzianej od kilkunastu 艂at, a teraz szcz臋艣liwej 偶ony kogo艣 innego, m贸g艂by艣 tylko przywo艂a膰 nieprzyjemne wspomnienia, kt贸rymi mog艂a si臋 nawet nigdy nie podzieli膰 ze swoim m臋偶em. S膮dz臋, 偶e takie sytuacje musisz w modlitwie przekaza膰 dzia艂aniu Ducha 艢wi臋tego.

Wiele przyk艂ad贸w przebaczenia znajdziesz w Pi艣mie 艢wi臋tym. Niekt贸re s艂ynne biblijne postacie to ludzie rozpaczliwie potrzebuj膮cy przebaczenia. Dawid, kt贸rego serce spodoba艂o si臋 Bogu, dopu艣ci艂 si臋 cudzo艂贸stwa z Batszeb膮, a nast臋pnie zaaran偶owa艂 zab贸jstwo jej m臋偶a podczas bitwy, a偶eby m贸c si臋 z ni膮 o偶eni膰. Wyznanie tych grzech贸w przez Dawida jest za pisane w pi臋knym Psalmie 51. B贸g przebaczy艂 mu i pob艂ogos艂awi艂 go.

艢w. Piotr trzykrotnie wypar艂 si臋 Chrystusa w decyduj膮cym momencie. A jednak B贸g przebaczy艂 mu i sprawi艂, 偶e sta艂 si臋 on opok膮 Ko艣cio艂a. 艢w. Pawe艂, zanim sam si臋 nawr贸ci艂, by艂 odpowiedzialny za 艣mier膰 setek chrze艣cijan. Lecz B贸g mu przebaczy艂. S膮 to tylko trzy spo艣r贸d wielu przypadk贸w zapisanych w Biblii. B贸g zajmuje si臋 przebaczaniem niejako zawodowo i mamy szans臋 przyj膮膰 Jego mi艂o艣膰 i 艂ask臋.

Za艂贸偶my jednak, 偶e uzyskali艣my przebaczenie, lecz pewne konsekwencje pope艂nionych przez nas grzech贸w nadal istniej膮. Je艣li jeste艣 odpowiedzialny za pocz臋cie dziecka, kt贸re zosta艂o oddane do adopcji, zawsze b臋dziesz wiedzia艂, 偶e ono gdzie艣 偶yje. Je艣li straci艂a艣 dziewictwo tak dawno temu, 偶e ju偶 nawet nie pami臋tasz, kiedy, niekt贸re z tych wspomnie艅 mog膮 ci臋 dr臋czy膰. Chrystus ma jednak zdumiewaj膮c膮 moc leczenia r贸wnie偶 wspomnie艅, tote偶 konsekwencje przesz艂ych grzech贸w nie b臋d膮 ci臋 parali偶owa膰.

R. C. Sproul, m贸j przyjaciel, twierdzi, 偶e mo偶na odzyska膰 utracone dziewictwo. Oczywi艣cie, nie chodzi mu o dziewictwo fizyczne, lecz duchowe i psychologiczne. B贸g m贸wi bowiem w Pi艣mie 艢wi臋tym, 偶e gdy odpuszcza nam winy, tym samym zapomina o nich. Topi je w najg艂臋bszym oceanie i jeste艣 dla Niego zn贸w czysty jak 艂za. Dlatego nie musisz dalej d藕wiga膰 brzemienia pope艂nionych grzech贸w cia艂a. Mo偶esz 偶y膰 dalej jako nowa osoba. B贸g przebaczy艂 ci i zapomnia艂.

B贸g jest wspania艂y: nie tylko przebacza, lecz tak偶e zapomina! Puszcza twoje winy w niepami臋膰. Mo偶esz poczu膰 si臋 艣wie偶y, nowy, czysty, bez wzgl臋du na to, jak grzeszna by艂a twoja przesz艂o艣膰. Twoje dobre ch臋ci stania si臋 lepszym mog膮 si臋 urzeczywistni膰 poprzez mi艂o艣膰 Chrystusa i niezas艂u偶on膮 艂ask臋, jak膮 ci臋 obdarza. Rozpocz臋cie wszystkiego od nowa jest marzeniem, kt贸re mo偶na spe艂ni膰. Dzi臋ki wyznaniu grzech贸w i z艂o偶onej przez Chrystusa ofierze mo偶e si臋 ono sta膰 rzeczywisto艣ci膮 .

Trzeci poziom dotyczy ciebie. Dla wielu ludzi przebaczenie samemu sobie jest bardzo trudne. Maj膮 poczucie, jakby ci臋偶ar ich grzech贸w by艂 tak ogromny, 偶e nikt nie jest w stanie im przebaczy膰. Zbadajmy t臋 postaw臋. Je艣li Stw贸rca wszech艣wiata m贸wi, 偶e ci wybaczy艂, 偶e wymaza艂 wszystkie twoje winy, to znaczy, 偶e tak jest na pewno. Je偶eli sam B贸g ci przebaczy艂, zr贸b sobie przys艂ug臋 i sam te偶 sobie przebacz. B贸g akceptuje ci臋 i kocha mi艂o艣ci膮 bezwarunkow膮; On m贸wi, 偶e zosta艂o ci wybaczone.

Je艣li chcesz, mo偶esz sprawdzi膰, co m贸wi na temat przebaczenia Pismo 艢wi臋te. Przeczytaj 1 J 1,9; Ps 103,12; Iz 43,25; Hbr 10,16-18; 1 J 2,1-2.

Teraz, kiedy rozpocz膮艂e艣 wszystko od nowa, pom贸wmy o tym, co dalej. W dw贸ch nast臋pnych rozdzia艂ach b臋dzie mowa o randkach i dobieraniu sobie partnera.

Rozdzia艂 VII

7. Czy m臋偶czy藕ni reaguj膮 inaczej ni偶 kobiety?

Czy pami臋tasz swoj膮 pierwsz膮 randk臋? Ja owszem i to bardzo dobrze. By艂em tak podniecony, 偶e zacz膮艂em si臋 k膮pa膰 cztery godziny wcze艣niej. To znaczy dorwa艂em p艂yn do k膮pieli mojej siostry, napu艣ci艂em wody do wanny i wyszorowa艂em si臋 jak nigdy! Zawi膮zanie krawatu - to dopiero by艂o wydarzenie. Musia艂em na nie przeznaczy膰 p贸艂 godziny. Wi膮za艂em go siedem razy, aby si臋 upewni膰, 偶e dobrze le偶y. A potem w艂osy! Ka偶dy kosmyk musia艂 by膰 dobrze u艂o偶ony. Wzi膮艂em lusterko mojej siostry (u偶ywane przez ni膮 do wyszukiwania nowych pryszczy) i, trzymaj膮c je ostro偶nie z ty艂u g艂owy, szuka艂em odstaj膮cych w艂os贸w, kt贸re trzeba by艂o przyliza膰 wi臋ksz膮 ilo艣ci膮 偶elu.

A potem jeszcze woda kolo艅ska. Rany, to dopiero by艂o wa偶ne. Poniewa偶 u偶ywa艂em jej po raz pierwszy, nie mia艂em poj臋cia, ile jej na siebie wyla膰. M贸j starszy brat-elegant kupowa艂 sobie drogie kosmetyki, tote偶 w dniu mojej pierwszej randki wkrad艂em si臋 do jego pokoju i zacz膮艂em eksperymentowa膰 z jego buteleczkami (z nastawieniem "im wi臋cej, tym lepiej"). Gdy wychodzi艂em z domu, pachnia艂em jak fabryka w贸d kolo艅skich. Poszed艂em po dziewczyn臋 do domu. By艂em tak zdenerwowany, 偶e o ma艂o nie zwymiotowa艂em w pobliskie krzaki. Z chodnika do drzwi jej domu prowadzi艂a 艣cie偶ka. Sprawia艂a wra偶enie tak szerokiej i d艂ugiej, a ja by艂em tak przera偶ony, 偶e zanim j膮 pokona艂em, obszed艂em dom naoko艂o. Pami臋tam, jak podszed艂em do drzwi i przycisn膮艂em dzwonek. Sta艂em tak w oparach wody kolo艅skiej, zastanawiaj膮c si臋, czy nie uciec i maj膮c nadziej臋, 偶e nikt nie otworzy. Kto艣 to jednak zrobi艂 - jej ojciec.

- Dzie艅 dobry, jestem Josh - powiedzia艂em niemrawo.
- Wejd藕, prosz臋 - odpar艂. Poniewa偶 by艂a to pierwsza randka jego c贸rki, s膮dz臋, 偶e by艂 r贸wnie zdenerwowany, jak ja, ale nie da艂 tego po sobie pozna膰.
- Dzi臋kuj臋 panu - powiedzia艂em. Siedzieli艣my w ciszy przerywanej od czasu do czasu kr贸tkimi pytaniami i jeszcze kr贸tszymi odpowiedziami.
- Jak tam w szkole, synu?
- Bardzo dobrze, prosz臋 pana.
- Jak tam dru偶yna pi艂karska?
- Mhm, niezbyt dobrze, prosz臋 pana.
- Jak tam ojciec?
- Bardzo dobrze, prosz臋 pana.

Wtedy wesz艂a ona. By艂a chyba najpi臋kniejsz膮 dziewczyn膮, jak膮 kiedykolwiek widzia艂em. Musia艂a si臋 zacz膮膰 szykowa膰 godzin臋 wcze艣niej ni偶 ja!

Poszli艣my do kina. Nie by艂 to najprzyjemniejszy wiecz贸r w moim 偶yciu, ze wzgl臋du na zdenerwowanie, ale rozpiera艂a mnie duma, gdy otwiera艂em sw贸j portfel z dziesi臋cioma jednodolarowymi banknotami (dosta艂em kieszonkowe za dziesi臋膰 miesi臋cy z g贸ry). Trzyma艂em go w r臋ku jak Rockefeller; jak gdyby mie艣ci艂 si臋 w nim ca艂y ameryka艅ski doch贸d narodowy brutto.

W kinie nie czu艂em si臋 swobodnie. Nie wiedzia艂em, czy podczas filmu mo偶na rozmawia膰 ze swoj膮 dziewczyn膮. Zacz膮艂em si臋 te偶 obficie poci膰. Zamiast do ucha, szepta艂em jej prosto w nos. By艂 to niezapomniany wiecz贸r.

Ale, jak wszyscy wiemy, po pierwszej randce jest si臋 bardziej do艣wiadczonym i bardziej 艣mia艂ym. Po tygodniu my艣la艂em ju偶 o trzymaniu dziewczyny za r臋k臋. Nast臋pnym razem, kiedy przyszed艂em po ni膮 do domu, zwraca艂em si臋 do jej ojca per "George", zamiast "prosz臋 pana". Na kolejnej randce w kinie zaplanowa艂em odwa偶ne posuni臋cie. Poprawi艂em si臋 w fotelu, usztywni艂em lew膮 nog臋, podnios艂em prawy bark i niby od niechcenia obj膮艂em dziewczyn臋 ramieniem. Siedzia艂em w tej koszmarnie niewygodnej pozycji, pr贸buj膮c jednocze艣nie ogl膮da膰 film. W dziesi臋膰 minut p贸藕niej poczu艂em b贸l - najpierw w g贸rnej cz臋艣ci ramienia, potem coraz ni偶ej, a偶 zacz膮艂em my艣le膰, 偶e umr臋 przed zako艅czeniem filmu. Z czasem jednak mo偶liwo艣膰 obejmowania dziewczyny zacz臋艂a powoli traci膰 na atrakcyjno艣ci i trzeba by艂o przej艣膰 do innych rzeczy. Coraz odwa偶niej i odwa偶niej...

Po nawi膮zaniu kontaktu fizycznego. . .

Wszyscy mamy tego rodzaju wspomnienia. Ja, si艂膮 rzeczy, opowiedzia艂em je z perspektywy m臋偶czyzny, ale jestem pewien, 偶e wy, kobiety, te偶 macie co艣 na ten temat do powiedzenia. Bez wzgl臋du na to, gdzie i z kim chodzili艣my na randki i co na nich robili艣my, wszystkie je 艂膮czy pewne podobie艅stwo - fizyczna progresja. Owa progresja poci膮ga za sob膮 to, co ja nazywam Prawem S艂abn膮cych Reakcji. Jeden rodzaj fizycznego kontaktu zadowala nas przez pewien czas, po czym jego oddzia艂ywanie s艂abnie. Potem musimy mie膰 troch臋 wi臋cej, lecz i to powszednieje. Potem jeszcze i jeszcze wi臋cej. Za ka偶dym razem posuwamy si臋 dalej i zanim si臋 zorientujemy, posun臋li艣my si臋 ju偶 za daleko.

Chodzenie na randki jest rzecz膮 naturaln膮. I poniewa偶 B贸g obdarzy艂 nas wra偶liwo艣ci膮 na dotyk i ciep艂o drugiej osoby, r贸wnie naturalne jest pragnienie dotykania si臋. Kryje si臋 w tym jednak niebezpiecze艅stwo. Pragn膮c od 偶ycia tego, co najlepsze, musimy zdawa膰 sobie spraw臋 z dzia艂ania fizycznej progresji i Prawa S艂abn膮cych Reakcji. Kiedy tylko o tym m贸wi臋, zawsze s艂ysz臋 pytania: "Dobrze, wi臋c powiedz nam - gdzie le偶y granica? Na ile mo偶emy sobie pozwoli膰? Jak daleko mo偶emy si臋 posun膮膰? Czy mog臋 dotkn膮膰 nog臋 w kostce, przegub, 艂okie膰? Czy mog臋 pozwoli膰 sobie na dotkni臋cie bark贸w, a mo偶e...? Gdzie le偶y granica?"

Wielu ludzi chce, 偶ebym okre艣li艂 konkretn膮 granic臋. By艂aby to jednak najgorsza rzecz, jak膮 m贸g艂bym zrobi膰. Niekt贸rzy bowiem poszliby na randk臋 i bez 偶adnych wst臋pnych ceregieli posun臋li si臋 jak najbli偶ej granicy, kt贸r膮 wyznaczy艂em, po czym zacz臋liby si臋 zastanawia膰, w jaki spos贸b mog膮 j膮 obej艣膰. W艂a艣nie tak zachowa艂oby si臋 wielu z nas.

Domy艣lam si臋, 偶e wiecie wi臋c ju偶 chyba, 偶e ka偶dy powinien ustali膰 w艂asn膮 granic臋 i s膮dz臋, 偶e wi臋kszo艣膰 z was jest w stanie powiedzie膰, jaka jest moja. Je艣li nie, zajrzyjcie do Nowego Testamentu. W ka偶dym przypadku wszystko sprowadza si臋 do jednego - kwestii woli. Czego naprawd臋 chcesz od mi艂o艣ci, 偶ycia, seksu i ma艂偶e艅stwa? To okre艣li, jak daleko mo偶esz si臋 posun膮膰 i co masz robi膰. Kiedy ju偶 ustalisz w艂asne granice, musisz zawsze zdawa膰 sobie spraw臋 z dw贸ch rzeczy. Po pierwsze, pami臋taj, 偶e je艣li zrobisz co艣 dwa lub trzy razy, dosy膰 trudno b臋dzie ci przesta膰. Gdy ju偶 raz uruchomisz ten silnik, nie艂atwo b臋dzie ci go wy艂膮czy膰. Pami臋taj o Prawie S艂abn膮cych Reakcji. To, co dzia艂a艂o na ciebie miesi膮c temu, dzi艣 b臋dzie ci si臋 wydawa艂o czym艣 bardzo zwyczajnym.

Ustalanie w艂asnych granic

Randki, zasada progresji i Prawo S艂abn膮cych Reakcji musz膮 anga偶owa膰 tw贸j najwa偶niejszy organ seksualny - umys艂 - je艣li chcesz odnie艣膰 sukces w zwi膮zkach damsko-m臋skich. M贸wi膮c "sukces", absolutnie nie mam na my艣li "zaliczania". Chodzi o to, 偶eby wasze do艣wiadczenia nie wywo艂ywa艂y negatywnych uczu膰, 偶eby艣cie nie czuli si臋 winni i mieli pozytywne nastawienie do partnerek, samego siebie, Boga i przysz艂o艣ci.

To znaczy, 偶e powinni艣cie najpierw ustali膰 z dziewczyn膮, czy wasze pogl膮dy na seks s膮 wsp贸lne i okre艣li膰, czym jest dla was ma艂偶e艅stwo. To znaczy, 偶e musicie odnale藕膰 prawdziwy cel pieszczot, a jest nim wzajemne przygotowanie si臋 do najbardziej intymnego zbli偶enia - stosunku p艂ciowego. To znaczy, 偶e musicie planowa膰, aby nie znale藕膰 si臋 w kompromituj膮cej sytuacji, takiej, do kt贸rej nie chcieli艣cie doprowadzi膰. To tak偶e znaczy, 偶e musicie zrozumie膰 siebie i p艂e膰 odmienn膮. Pog艂臋biaj膮ce si臋 zrozumienie spowoduje, 偶e b臋dziecie mogli przesun膮膰 wasz膮 granic臋. M贸wili艣my ju偶 o pewnych r贸偶nicach mi臋dzy kobiet膮 i m臋偶czyzn膮. Zreasumujmy nasze wnioski. R贸偶ni膮 si臋 oni po pierwsze tym, co ich podnieca. Jak stwierdzi艂 dr Dirks: "Kobiety programuje si臋 g艂贸wnie poprzez dotyk, a m臋偶czyzn poprzez wzrok". M贸j przyjaciel, znany dzia艂acz m艂odzie偶owy z Po艂udniowej Kalifornii, Ken Poure, powiedzia艂: "W dzisiejszych czasach symbolem kobiecego seksu s膮 piersi. Tote偶 dobrze obdarzona przez natur臋 dziewczyna, ubrana w podkoszulk臋 z napisem "uszczypnij mnie, jestem prawdziwa", powoduje, 偶e ch艂opakowi trudno jest zachowa膰 ch艂贸d". A mimo to, dziewczyny nie musz膮 by膰 dobrze obdarzone, ani nosi膰 koszulek z prowokuj膮cymi napisami, 偶eby zrobi膰 na ch艂opaku wra偶enie.

My艣l臋, 偶e wi臋kszo艣膰 kobiet wie, co jest podniecaj膮ce, a co nie. Wiedz膮, 偶e ich wygl膮d ma na m臋偶czyzn du偶y wp艂yw. W艂a艣nie dlatego radz臋 dziewczynom powa偶nie si臋 zastanawia膰 nad tym, co zak艂adaj膮, kiedy id膮 na randk臋. To, co wybior膮, b臋dzie emitowa膰 najr贸偶niejsze sygna艂y.

Natomiast je艣li ch艂opak chce, 偶eby jego zwi膮zek nie posun膮艂 si臋 za daleko pod wzgl臋dem fizycznym, musi uwa偶a膰 na swoje r臋ce. Nie jestem zwolennikiem zachowania typu "r膮czki przy sobie". Pami臋tajcie jednak, 偶e dotyk jest tym, co najsilniej dzia艂a na kobiety i je艣li chcecie by膰 odpowiedzialni, musicie zachowa膰 ostro偶no艣膰 w tej materii.

Inna r贸偶nica dotyczy seksu i mi艂o艣ci. Rozmowy z wieloma m臋偶czyznami i kobietami przekona艂y mnie, 偶e w umy艣le m臋偶czyzny dominuje seks, natomiast w umy艣le kobiety pierwsze艅stwo ma mi艂o艣膰.

Dam wam przyk艂ad, jak to wygl膮da w ma艂偶e艅stwie. Powiedzmy, 偶e m膮偶 jest w pracy i widzi kobiet臋 w obcis艂ym swetrze. Raz, dwa, trzy... i ju偶 mu tylko seks w g艂owie. Idzie si臋 napi膰 wody, my艣l膮c o seksie, idzie na kaw臋, my艣l膮c o seksie, je lunch, my艣l膮c o seksie; marzy tylko o powrocie do domu. Jedzie do domu, ci膮gle my艣l膮c o seksie. Wpada do mieszkania i znajduje swoj膮 偶on臋 w fatalnym humorze, poniewa偶 mia艂a z艂y dzie艅. Popsu艂 jej si臋 samoch贸d, wypali艂a 偶elazkiem dziur臋 w jego koszuli, upu艣ci艂a tuzin jajek, boli j膮 g艂owa i nie pomog膮 nawet reklamy w telewizji. Ostatnia rzecz, na kt贸r膮 ma ochot臋, to seks. Je艣li m膮偶 nie jest cierpliwy i czu艂y, je偶eli b臋dzie si臋 spieszy艂, chc膮c wprowadzi膰 j膮 w stan podniecenia, mo偶e pojawi膰 si臋 spi臋cie. A nawiasem m贸wi膮c, dlatego w艂a艣nie wyrobienie w sobie samokontroli przed 艣lubem tak bardzo si臋 op艂aca tak偶e po 艣lubie.

Postawmy teraz 偶on臋 w podobnej sytuacji. W drodze do pracy widzi przystojnego m臋偶czyzn臋, czule obejmuj膮cego id膮c膮 obok niego kobiet臋. Mo偶e nie wywrze膰 to na niej 偶adnego wra偶enia, ale w trakcie pracy mo偶e sobie przypomnie膰 czu艂y dotyk swojego m臋偶a i gdy skupia si臋 na tym wspomnieniu, zaczyna my艣le膰 o mi艂o艣ci. Idzie na kaw臋, my艣l膮c o mi艂o艣ci, pisze na maszynie, my艣l膮c o mi艂o艣ci. Nie mo偶e si臋 ju偶 doczeka膰, kiedy sko艅czy prac臋. Podczas przerwy na lunch wskakuje do samochodu i jedzie do domu tylko po to, 偶eby zasta膰 w nim m臋偶a, kt贸ry mia艂 z艂y dzie艅. Ciasto na nale艣niki wyla艂o mu si臋 na 艣wie偶o wypastowan膮 pod艂og臋, wypali艂 偶elazkiem dziur臋 w jej sp贸dnicy i z tego wszystkiego wyrwa艂 r膮czk臋 od lod贸wki. Na dodatek popsu艂 si臋 telewizor i nie mo偶e obejrze膰 kolejnego odcinka swojego ulubionego serialu - "Dynastii". Ostatnia rzecz, na kt贸r膮 ma ochot臋, to seks. 呕ona jednak czule go obejmuje i s艂odkim g艂osem m贸wi: "Jak si臋 masz, misiu? i... mi艣 jest ju偶 gotowy! :)

Mo偶ecie wierzy膰 lub nie, ale te g艂upawe historyjki ilustruj膮 dwie prawdy: znaczenie widoku dla m臋偶czyzny, a dotyku dla kobiety oraz czasu. M臋偶czy藕ni maj膮 zdolno艣膰 do szybkiego pobudzenia. U kobiety zainteresowanie i energia seksualna wzrastaj膮 wolniej.

Jest to wa偶ne dla obu stron. Kobiety powinny zrozumie膰 m臋sk膮 natur臋, zdaj膮c sobie spraw臋, 偶e m臋偶czyzna mo偶e odczuwa膰 g艂臋bokie doznania erotyczne, zanim wyst膮pi膮 one u niej. To, co kobiecie wydaje si臋 zupe艂nie niewinne, mo偶e szybko doprowadzi膰 m臋偶czyzn臋 do stanu podniecenia. M臋偶czy藕ni natomiast musz膮 sobie u艣wiadomi膰, 偶e na kobiet臋 dzia艂a g艂贸wnie dotyk i czu艂e s艂贸wka, i to co tobie mo偶e si臋 wydawa膰 niewinne - kilka s艂odkich zwrot贸w, zapami臋tanych z powie艣ci i delikatne przytulenie - mog膮 rozbudzi膰 j膮 bardziej, ni偶 tego chcia艂e艣.

Reasumuj膮c, chcia艂bym powiedzie膰, 偶e poci膮g seksualny jest czym艣 dobrym, stworzonym przez Boga po to, 偶eby umo偶liwi膰 m臋偶czy藕nie i kobiecie do艣wiadczenie niepor贸wnanej blisko艣ci, opartej na wzajemnym zaufaniu, mi艂o艣ci i oddaniu. Jednak gdy do seksu podchodzi si臋 w spos贸b nieodpowiedzialny, mog膮 powsta膰 problemy. Modl臋 si臋, aby艣cie wraz ze zrozumieniem procesu progresji, Prawa S艂abn膮cych Reakcji i r贸偶nic seksualnych mi臋dzy kobiet膮 i m臋偶czyzn膮, byli w stanie panowa膰 nad owym Bo偶ym darem, a nie by膰 przez niego zniewoleni. Teraz przejd藕my do szczeg贸艂owego om贸wienia sztuki randkowania.

Rozdzia艂 VIII

8. Jak dobrze bawi膰 si臋 na randkach?

Wr贸膰 na chwil臋 pami臋ci膮 do tych czas贸w i do tych randek, kt贸re wspominasz jako najlepsze, najszcz臋艣liwsze, najbardziej zadowalaj膮ce i najbardziej beztroskie. Za艂o偶臋 si臋, 偶e wi臋kszo艣膰 z was pomy艣li o czasach, gdy w grupie r贸wie艣nik贸w, a nawet os贸b starszych, 偶artowali艣cie, s艂uchali艣cie muzyki i po prostu wyg艂upiali艣cie si臋 razem. Nie by艂y to w waszym rozumieniu typowe randki, ale w艂a艣nie o to chodzi. 呕eby dobrze i swobodnie czu膰 si臋 na randce, nie mo偶na si臋 koncentrowa膰 na zmys艂owych "podchodach" i "gierkach". Szcz臋艣liwa i pozostawiaj膮ca niezatarte wspomnienia randka to taka, podczas kt贸rej obie strony mog膮 bez skr臋powania by膰 sob膮 .

Listy, kt贸re wci膮偶 dostaj臋 od kobiet i m臋偶czyzn, oraz osobiste z nimi rozmowy wykazuj膮, 偶e w wi臋kszo艣ci przypadk贸w ich spotkania nawet w przybli偶eniu nie maj膮 takiego charakteru. Regu艂膮, a nie wyj膮tkiem, s膮 zmys艂owe rozrywki i seksualne gry strategiczne, czyli mi艂o艣膰 konsumpcyjna. Nic dziwnego, 偶e tak wielu ludzi czuje si臋 zranionych uczuciowo. Randki mog膮 by膰 藕r贸d艂em rado艣ci, je艣li tylko zrozumiesz jaka jest ich rola i je艣li sam wyznaczysz sobie pewne cele.

W艂a艣ciwe powody do umawiania si臋 na randki

Jedn膮 z pierwszych rzeczy, jak膮 musi zrobi膰 ch艂opak lub dziewczyna, jest okre艣lenie celu, kt贸ry chce osi膮gn膮膰 poprzez um贸wienie si臋 na randk臋. Oczywi艣cie, podstawowym powodem, dla kt贸rego ludzie si臋 umawiaj膮, jest instynktowny poci膮g do osoby p艂ci odmiennej. Jednak wiele dziewcz膮t i m艂odych ch艂opc贸w nie jest jeszcze gotowych do takich spotka艅, poniewa偶 nie przemy艣leli powa偶nie czemu one s艂u偶膮 i jak膮 rol臋 w ich 偶yciu maj膮 odgrywa膰.

Mo偶esz powiedzie膰: "Przesta艅, przecie偶 wszyscy chodz膮 na randki. Jest to najzwyklejsza, najbardziej naturalna rzecz". To prawda, ale pomin膮wszy siln膮 presj臋 r贸wie艣nik贸w, dlaczego chodzimy na randki?

Jednym z pierwszych cel贸w jest przystosowanie spo艂eczne. Gdy dorastamy, musimy wyrobi膰 w sobie zdolno艣ci do nawi膮zywania stosunk贸w mi臋dzyludzkich, rozmawiania i porozumiewania si臋. Randki to wspania艂y spos贸b na g艂臋bsze poznanie siebie, na osi膮gni臋cie wprawy w wyczuwaniu potrzeb i uczu膰 innych os贸b, a tak偶e na nauczenie si臋, jak t臋 wiedz臋 zamieni膰 na odpowiednie reakcje. Udane randki przygotowuj膮 nas do szcz臋艣liwego, trwa艂ego i wzrastaj膮cego ma艂偶e艅stwa. Natomiast z艂e nawyki, nabyte podczas byle jakich randek, przynosz膮 nietrwa艂e, kr贸tkie zwi膮zki ma艂偶e艅skie, kt贸re spotykamy a偶 nazbyt cz臋sto.

Drugim kluczowym celem randek jest dobranie sobie partnera. Jest to oczywiste: osoba, kt贸r膮 po艣lubisz, b臋dzie jedn膮 z tych, z kt贸rymi umawia艂e艣 si臋 na randki. Typowy rozw贸j "wypadk贸w" wygl膮da nast臋puj膮co: niezobowi膮zuj膮ce spotkania, przyjacielskie randki, chodzenie ze sob膮, narzecze艅stwo, 艣lub. Rzadko dzieje si臋 inaczej. Tak wi臋c randki s艂u偶膮 temu, aby艣cie wyrobili sobie w艂asny gust i nauczyli si臋 rozpoznawa膰 te cechy charakteru i osobowo艣ci, kt贸re najlepiej wsp贸艂graj膮 z waszymi. Jest to szansa, 偶eby si臋 przekona膰, czy osoba, z kt贸r膮 waszym zdaniem chcieliby艣cie sp臋dzi膰 reszt臋 偶ycia, jest rzeczywi艣cie w艂a艣ciwa.

Na tym etapie poznania tajemnicy mi艂o艣ci powinno by膰 dla was oczywiste, 偶e randki nie s艂u偶膮 seksualnym eksperymentom, doskonaleniu techniki czy podbojowi. Nic tak bardzo nie psuje rozwijaj膮cej si臋 przyja藕ni i pog艂臋biaj膮cego si臋 porozumiewania jak przedwczesne zbli偶enie fizyczne. W ksi膮偶ce pt. "Eros Defiled" (Skalany Eros) John White pisze: "Przedma艂偶e艅skie podniecenie seksualne zbyt cz臋sto staje si臋 spraw膮 najwy偶szej wagi, o czym przekona艂o si臋 wiele par przed 艣lubem. Blokuje, zamiast sprzyja膰 porozumieniu. "Dlaczego?" - zapytasz. Poniewa偶 B贸g - "Producent" tak stworzy艂 cz艂owieka. Gdy B贸g kszta艂towa艂 cz艂owieka na w艂asne podobie艅stwo, zasia艂 w nim potrzeb臋 towarzystwa i blisko艣ci z drugim cz艂owiekiem. Aby to umo偶liwi膰, stworzy艂 w istocie ludzkiej pewn膮 ciekaw膮 zdolno艣膰 - poci膮g r贸wnie silny i naturalny jak pop臋d seksualny. Ta duchowa zdolno艣膰 jest dana tylko cz艂owiekowi, 偶adne inne stworzenia jej nie maj膮. Powodem, dla kt贸rego czasem nie doceniamy wa偶no艣ci owej duchowej zdolno艣ci, jest zignorowanie Boga i Jego zasad, a zast膮pienie ich nasz膮 wol膮 i w艂asnymi potrzebami. Konsekwencj膮 tego jest zawsze samotno艣膰 i wyobcowanie. Wypala si臋 w nas "duchowe 艣wiat艂o" i w贸wczas po omacku staramy si臋 odnale藕膰 sens 偶ycia. Poszukiwania religijne i t臋sknoty, kt贸rymi wype艂niona jest historia ludzko艣ci, dowodz膮 prawdziwo艣ci tej okropnej straty. Tak wi臋c jest rzecz膮 zrozumia艂膮, 偶e je艣li kobieta i m臋偶czyzna pragn膮 osi膮gn膮膰 jedno艣膰, b臋dzie to wymaga艂o stworzenia obustronnej, intymnej wsp贸lnoty na poziomie duchowym. Jest to jeden z cel贸w ma艂偶e艅stwa. A poniewa偶 randki przygotowuj膮 nas do ma艂偶e艅stwa, wsp贸lnota duchowa powinna by膰 ich pierwszorz臋dnym celem. Bez niej nigdy nie osi膮gniemy pe艂nej jedno艣ci i spe艂nienia w seksie. Stosunek p艂ciowy, jak sobie przypominacie, zosta艂 stworzony przez Boga jako zewn臋trzny wyraz owej wewn臋trznej jedno艣ci dwojga ludzi.

Wsp贸艂granie dw贸ch osobowo艣ci

Drugim poziomem jedno艣ci mi臋dzy m臋偶czyzn膮 i kobiet膮 jest wymiar intelektualny. By艂a ju偶 o tym mowa. Chodzi o zaz臋bianie si臋 dw贸ch osobowo艣ci i wsp贸艂granie postaw, warto艣ci, cel贸w, upodoba艅, przyzwyczaje艅 - wszelkich element贸w sprawiaj膮cych, 偶e jeste艣my tacy, jacy jeste艣my. Wiele cech, kt贸re postrzegamy w swoim partnerze pod wp艂ywem "mi艂o艣ci z powodu" istnieje na tym poziomie. Mie艣ci on w sobie tak偶e niepo偶膮dane, negatywne cechy, kt贸re ka偶dy z nas skrywa. S膮 to osobiste ograniczenia, kt贸re mo偶e pokona膰 tylko "mi艂o艣膰 - koniec, kropka". Okres chodzenia ze sob膮 przed zar臋czynami jest optymalnym czasem na rozwini臋cie wsp贸lnoty intelektualnej i duchowej. Gdy dwoje ludzi przygotowuje si臋 do podj臋cia decyzji o ma艂偶e艅stwie, jest to najlepszy moment, 偶eby si臋 przekona膰, czy mi艂o艣膰, kt贸r膮 nawzajem siebie obdarzaj膮, to naprawd臋 "mi艂o艣膰 - koniec, kropka" - dostrzegaj膮ca, lecz akceptuj膮ca negatywne cechy kochanej osoby. Przedwczesne zbli偶enie fizyczne hamuje ten proces.

Oczywi艣cie, trzecim poziomem jedno艣ci kobiety i m臋偶czyzny jest wymiar fizyczny. Gdy seks stanowi przypiecz臋towanie duchowej i intelektualnej wsp贸lnoty, osi膮gni臋tej wcze艣niej, w贸wczas zwi膮zek staje si臋 w pe艂ni satysfakcjonuj膮cy i tw贸rczy; taki, kt贸rego wszyscy pragniemy, lecz tylko niewielu go zaznaje. To jest dopiero prawdziwa wolno艣膰 seksualna. Jakakolwiek inna droga do niej po prostu zawodzi. Jak m贸wi John White: "呕yjemy w 艣wiecie, w kt贸rym wszystko ma swoje przeznaczenie i funkcj臋. Nie uwalnia si臋 ryby z oceanu (biedna rybka, tak zamkni臋ta i ograniczona) lub ptak贸w z konieczno艣ci latania. Ptaki stworzono, 偶eby lata艂y, a ryby, 偶eby p艂ywa艂y. Ciesz膮 si臋 najpe艂niejsz膮 wolno艣ci膮, gdy robi膮 to, co zosta艂o im przeznaczone. Podobnie jest z nami - nie zostali艣my stworzeni do seksu przedma艂偶e艅skiego i nigdy nie odczujemy prawdziwej wolno艣ci, uprawiaj膮c go przedwcze艣nie.

Gdy obie strony wzrastaj膮 w wymiarze duchowym, a jednocze艣nie ich indywidualna wi臋藕 z Bogiem stale si臋 zacie艣nia - w贸wczas automatycznie zbli偶aj膮 si臋 do siebie. Do艣wiadczenie tej prawdy w twoim 偶yciu doprowadzi ci臋 do najwspanialszego zwi膮zku, o jakim marzy艂e艣. Na pocz膮tku musisz jednak uwa偶a膰, 偶eby nie pomyli膰 euforycznych prze偶y膰 "duchowych", kt贸re b臋dziesz dzieli艂 z drug膮 osob膮, z prawdziw膮 "ma艂偶e艅sk膮" mi艂o艣ci膮. To mo偶e by膰 prawdziwa mi艂o艣膰, lecz tak偶e po prostu pierwsza bliska wi臋藕 ch艂opaka i dziewczyny w takim zwi膮zku, kt贸ry jest zgodny z zamys艂em Boga.

0x01 graphic

Zanim om贸wimy konkretne czynno艣ci, kt贸re sprawi膮, 偶e b臋dziemy si臋 doskonale bawi膰 podczas naszych randek, powinni艣my spojrze膰 na jeszcze jeden podstawowy model zachowania, zaszczepiony przez Boga w m臋偶czy藕nie i kobiecie. B贸g stworzy艂 m臋偶czyzn臋 jako duchowego przyw贸dc臋 w ma艂偶e艅stwie, a kobiet臋 jako jego duchowe wyzwanie, jako odpowied藕. Zadaniem m臋偶czyzny jest stworzenie takiego rodzaju przyw贸dztwa, na kt贸re kobieta zareaguje ca艂ym sercem. Nie s膮 to role konkurencyjne, lecz wzajemnie si臋 uzupe艂niaj膮ce. On ma stworzy膰 przyw贸dztwo przepojone "mi艂o艣ci膮 - koniec, kropka". Jej to przyw贸dztwo ma dawa膰 wolno艣膰 i sprawia膰, 偶e b臋dzie reagowa艂a na nie rado艣nie, racjonalnie i tw贸rczo. I wbrew przera偶eniu, jakie ta wizja wywo艂uje u niekt贸rych feministek, jest to najbardziej optymalny, Bo偶y plan, umo偶liwiaj膮cy rozw贸j poczucia osobistej warto艣ci, potencja艂u i niepowtarzalno艣ci zar贸wno m臋偶czyzny jak i kobiety. W okresie chodzenia z dziewczyn膮 ch艂opak mo偶e zacz膮膰 si臋 uczy膰, jak przejmowa膰 inicjatyw臋 i przewodzi膰 zgodnie z wol膮 Boga, a dziewczyna, jak na to reagowa膰. Oczywi艣cie, je艣li postanowili wcze艣niej zachowa膰 wsp贸艂偶ycie seksualne dla partnera w ma艂偶e艅stwie, to ich randki mog膮 by膰 naprawd臋 pe艂ne rado艣ci, wolno艣ci i fascynacji.

Zadziwiaj膮ce, ale nawet dzisiejsi, "wyemancypowani" ludzie, kt贸rzy zupe艂nie nie dbaj膮 o duchowy wymiar ludzkiej egzystencji, dochodz膮 do przekonania, 偶e przyja藕艅 wolna od zmys艂owych gier daje wiele satysfakcji. W kwietniowym numerze pisma "Mademoiselle" z 1978 r. Blair Sabol opowiada o swojej rozmowie z przyjaci贸艂k膮, kt贸ra wyrazi艂a zdziwienie, 偶e Blair nie posz艂a do 艂贸偶ka z facetem na drugiej randce. Blair skomentowa艂a to w ten spos贸b: "By艂am zdezorientowana. Oto sp臋dzi艂am jeden z najbardziej intymnych wieczor贸w moim 偶yciu, po prostu rozmawiaj膮c z kim艣, i czu艂am wi臋ksze zadowolenie, gdy dzielili艣my si臋 nawzajem osobistymi prze偶yciami, ni偶 gdyby艣my dzielili 艂贸偶ko... Przedtem zaliczy艂abym ten wiecz贸r do nieudanych, poniewa偶 rozmowa oznacza艂a jedynie zapowied藕 dobrej przyja藕ni. A przyja藕艅 uwa偶a艂am za co艣 wspania艂ego, tyle 偶e mi臋dzy mn膮 a moim psem. Natomiast mi臋dzy mn膮 a m臋偶czyzn膮, schemat by艂 taki: albo przyja藕艅, albo mi艂o艣膰 (...) Teraz interesuj膮 mnie tylko ci m臋偶czy藕ni (...) z kt贸rymi mog臋 prowadzi膰 ciekawe rozmowy (...) By膰 mo偶e now膮 stref膮 erogenn膮 jest u mnie m贸zg. Teraz pragn臋, 偶eby to on by艂 stymulowany."

Jaki jest g艂贸wny cel randki?

Podczas randki mo偶na si臋 dobrze bawi膰, gdy stworzony jest odpowiedni klimat, aby dwoje 艂udzi si臋 zaprzyja藕ni艂o. P贸j艣cie wi臋c na pierwsz膮 randk臋 do kina jest raczej niewskazane. Siedzisz bowiem przez dwie godziny w ciemnej sali i wlepiasz oczy w ekran, nie maj膮c prawdziwego kontaktu z partnerem. Nie jest to najlepsza atmosfera do wzajemnego poznawania si臋. Zostawcie wi臋c sobie kino na p贸藕niej.

Lepszym pomys艂em b臋dzie p贸j艣cie do muzeum lub galerii, spacer w zoo lub ogl膮danie wystaw sklepowych w zabytkowej cz臋艣ci miasta. Spotkania tego typu dostarczaj膮 mn贸stwa temat贸w do rozm贸w oraz pozwalaj膮 odkry膰 upodobania i pozna膰 偶yciowe do艣wiadczenia drugiej osoby. I nie trzeba si臋 zbytnio wysila膰, 偶eby by艂o o czym rozmawia膰. Tematy same si臋 nasuwaj膮.

Jedn膮 z moich najfajniejszych randek by艂a ta sp臋dzona na cmentarzu. To by艂o szalenie frapuj膮ce, kiedy spacerowali艣my w艣r贸d grob贸w i czytali艣my napisy. Nigdy tego nie zapomn臋. Na wypadek, gdyby wyczerpa艂y si臋 wam pomys艂y na tw贸rcze randki, pozw贸lcie, 偶e zaproponuj臋 kilka. Cz臋艣膰 propozycji, kt贸re znajdziecie na poni偶szej li艣cie, nie jest zbyt oryginalna, ale niekt贸re mo偶e podzia艂aj膮 na wasz膮 wyobra藕ni臋. W ka偶dym razie pami臋tajcie, 偶e wasze w艂asne pomys艂y sprawdz膮 si臋 najlepiej, zw艂aszcza te, kt贸re pomog膮 wam bli偶ej si臋 pozna膰. Dobrze pomy艣lana randka powinna umo偶liwi膰 wam dostrze偶enie i zasmakowanie nowych rado艣ci, a tak偶e poznanie g艂臋bi waszych osobowo艣ci. Pomys艂y te mog膮 te偶 by膰 bod藕cem dla ma艂偶e艅stw, kt贸re, mam nadziej臋, nigdy nie przestan膮 chodzi膰 ze sob膮 na randki.

- Grajcie w gry planszowe, uk艂adajcie puzzle.
- Uprawiajcie proste sporty, takie jak ping-pong, badminton czy ringo.
- Uprawiajcie 偶eglarstwo, surfing, p艂ywanie lub inne sporty wodne.
- R贸bcie spacery po okolicy, do centrum handlowego lub nowych osiedli.
- Razem wykonujcie codzienne czynno艣ci: zakupy, pranie lub mycie samochodu.
- Zabierzcie dzieci s膮siad贸w na wycieczk臋 lub piknik. Nauczcie je czego艣.
- Zr贸bcie razem obiad w jej lub twoim domu.
- Wybierzcie si臋 na wrotki lub 艂y偶wy.
- Zaanga偶ujcie si臋 w jak膮艣 prac臋 spo艂eczn膮, na przyk艂ad w harcerstwie.
- Pojed藕cie na wycieczk臋 rowerow膮 .
- Odwied藕cie miejscowy park narodowy, porozmawiajcie z jego konserwatorami, obejrzyjcie najciekawsze miejsca.
- Znajd藕cie taki temat, o kt贸rym nic nie wiecie, i sp臋d藕cie kilka godzin w bibliotece, pr贸buj膮c dowiedzie膰 si臋 o nim jak najwi臋cej.
- Wybadajcie, czego by艣cie si臋 chcieli od siebie nauczy膰 i na zmian臋 przejmujcie rol臋 nauczyciela.
- Zr贸bcie wycieczk臋 do miejscowej fabryki (np. s艂odyczy) i obejrzyjcie, jak przebiega proces produkcyjny.
- Zabawcie si臋 w rzemie艣lnik贸w. Sami zr贸bcie prezenty 艣wi膮teczne.
- Wybierzcie jaki艣 motyw i wyruszcie w teren z aparatem fotograficznym. Mo偶ecie robi膰 zdj臋cia ciekawych zabytk贸w, klamek, dzieci podczas zabawy, niezwyk艂ych samochod贸w, staruszek, witra偶y lub 艣miesznych napis贸w.
- Zbudujcie latawiec i wypr贸bujcie go.
- Przespacerujcie si臋 w deszczu.
- Wybierzcie si臋 do centrum handlowego z magnetofonem i przeprowad藕cie wywiady z dzie膰mi lub doros艂ymi.
- Sp臋d藕cie ca艂膮 sobot臋 na nagrywaniu niezwyk艂ych d藕wi臋k贸w.
- Zorganizujcie przyj臋cie i zapro艣cie kilku znajomych z obu stron.
- Wymy艣lcie trudny do zdobycia przedmiot i urz膮d藕cie na niego polowanie.
- Wyci膮gnijcie stare rodzinne albumy i zapoznajcie si臋 ze swoimi "korzeniami".
- Razem chod藕cie na nabo偶e艅stwa i spotkania wsp贸lnoty.
- Pojed藕cie poci膮giem do pobliskiego miasta i p贸jd藕cie tam na obiad lub kolacj臋.
- Wybierzcie si臋 na koncert lub sztuk臋 teatraln膮.
- We藕cie udzia艂 w aukcji.

To tylko ma艂a cz臋艣膰 mo偶liwo艣ci do wykorzystania na randkach. Inne propozycje zwi膮zane s膮 konkretnie z miejscem, w kt贸rym mieszkacie:

- Popro艣cie w Biurze Informacji Turystycznej o list臋 miejsc najcz臋艣ciej odwiedzanych przez turyst贸w w waszym regionie i pojed藕cie tam.
- Sprawd藕cie w miejscowych muzeach, uczelniach i centrach administracyjnych, jakie maj膮 si臋 odby膰 wyk艂ady, wystawy i inne wydarzenia.
- Szukajcie w lokalnych gazetach kolumn, po艣wi臋conych wydarzeniom kulturalnym.
- Zadzwo艅cie do lokalnej radiostacji lub programu telewizyjnego i zapytajcie o specjalne wydarzenia, maj膮ce si臋 odby膰 w okolicy.
- Popro艣cie przyjaci贸艂 o nowe pomys艂y.

Jak ju偶 podkre艣li艂em wcze艣niej, najlepsze pomys艂y pochodz膮 od was samych. B膮d藕cie tw贸rczy. Pozw贸lcie zaszale膰 swojej wyobra藕ni. Na pewno przyjdzie wam do g艂owy co艣 rewelacyjnego.

Pokonywanie problem贸w

Znaj膮c ju偶 cele i sposoby sp臋dzania randek, pom贸wmy o niekt贸rych powszechnie spotykanych problemach i nieporozumieniach. Wielu m艂odych ludzi skar偶y si臋, 偶e ich partnerzy w trosce o zachowanie czysto艣ci ich zwi膮zku, uduchawiaj膮 wszystko, co tylko mo偶na. Doceniam wprawdzie ich dobre ch臋ci, jednak przesada w tej materii nie jest najlepszym rozwi膮zaniem. Je艣li Duch Bo偶y jest obecny w twoim 偶yciu i Jezus Chrystus odgrywa w nim wa偶n膮 rol臋, naturalnie, chcesz o tym rozmawia膰. Nie jest chyba jednak naturalne, gdy temat ten poch艂ania ca艂y czas, kt贸ry sp臋dzacie razem.

Wiele par uwa偶a, 偶e chwila wsp贸lnej modlitwy jest wspania艂ym sposobem na rozpocz臋cie i/ lub zako艅czenie randki. Wa偶nym elementem spotka艅 s膮 zaj臋cia, kt贸re koncentruj膮 si臋 na wsp贸lnie wyznawanych warto艣ciach duchowych, zobowi膮zaniach lub celach. W ko艅cu warto艣ci biblijne powinny by膰 rdzeniem 偶ycia.

Inn膮 istotn膮 spraw膮, zw艂aszcza je艣li zaczynacie si臋 spotyka膰 z kim艣 na powa偶nie, jest poznanie go z wasz膮 rodzin膮 i kr臋giem bliskich przyjaci贸艂. Je艣li wasz zwi膮zek przerodzi si臋 w ma艂偶e艅stwo, nie tylko po艣lubisz t臋 wybran膮 osob臋, ale staniesz si臋 tak偶e cz艂onkiem jej rodziny. Je偶eli wi臋c zaobserwujesz, 偶e co艣 nie gra na tym polu, musisz zda膰 sobie z tego spraw臋 i zrozumie膰, dlaczego, zanim zaczniesz my艣le膰 o ma艂偶e艅stwie. Obserwuj膮c w jaki spos贸b tw贸j partner odnosi si臋 do swojej rodziny, mo偶esz si臋 dowiedzie膰, jak radzi sobie z najbli偶szymi oraz konfliktami, kt贸re mi臋dzy nimi powstaj膮. To, czego si臋 dowiesz, mo偶e ci zaoszcz臋dzi膰 wielu przykro艣ci.

A oto jeszcze jedna propozycja przeznaczona zw艂aszcza dla tych, kt贸rych nie interesuje chodzenie z dziewczyn膮 lub ch艂opakiem, lub kt贸rzy nie umawiaj膮 si臋 na randki dostatecznie cz臋sto, a mimo to chc膮 nawi膮za膰 przyja藕艅 z osob膮 p艂ci odmiennej. Je艣li jeste艣 dziewczyn膮, um贸w si臋 z grup膮 przyjaci贸艂ek i zaplanujcie wieczorne przyj臋cie lub popo艂udniowy piknik; zapro艣cie co najmniej czterech lub pi臋ciu ch艂opc贸w. Lub odwrotnie: zbiera si臋 kilku ch艂opc贸w, kt贸rzy zapraszaj膮 kilka dziewcz膮t. Liczba os贸b powinna by膰 nieparzysta, 偶eby unikn膮膰 dobierania si臋 parami. Skupcie si臋 po prostu na dobrej zabawie.

Jednym z aspekt贸w naszej wsp贸艂czesnej kultury jest to, 偶e wszystko jest dozwolone. Mo偶e to by膰 藕r贸d艂em problem贸w, lecz tak偶e tworzy wiele nowych mo偶liwo艣ci, je艣li chodzi o randki. Kobiety mog膮 du偶o swobodniej przejmowa膰 inicjatyw臋 podczas takich spotka艅 i jest to dobre, oczywi艣cie w ramach zdrowego rozs膮dku. Ponoszenie przez dziewczyn臋 cz臋艣ci wydatk贸w, zwi膮zanych z randk膮, nie k艂贸ci si臋 ju偶 ze starym wyobra偶eniem "prawdziwego m臋偶czyzny". Wszyscy jeste艣my mniej skr臋powani rolami spo艂ecznymi i bardziej interesuje nas, jak sta膰 si臋 odpowiedzialnymi i godnymi zaufania lud藕mi. Podczas randek jest to du偶y plus.

Szokuj膮ca 艣wiadomo艣膰

Zanim zosta艂em chrze艣cijaninem, nie by艂em zepsuty (mimo i偶 niekt贸re kobiety nazywa艂y mnie "o艣miornic膮"). Gdy si臋 nawr贸ci艂em, zacz膮艂em si臋 spotyka膰 z pewn膮 chrze艣cijank膮 i po sz贸stej czy si贸dmej randce doszed艂em do wniosku, 偶e zas艂uguj臋 na nagrod臋; zacz膮艂em wi臋c robi膰 pewne propozycje. Powiedzia艂a: "nie". My艣la艂em, 偶e 偶artuje, wi臋c spr贸bowa艂em jeszcze raz. I zn贸w us艂ysza艂em: "nie"!

Gdyby艣cie wiedzieli, jak mnie to zirytowa艂o; niewiele kobiet przedtem mi odm贸wi艂o. Powiedzia艂em wi臋c: "Za kogo ty si臋 uwa偶asz?" A ona na to: "A ty za kogo si臋 niby uwa偶asz?" I wtedy w艂a艣nie ta dziewczyna da艂a mi lekcj臋.

Gdy moja wi臋藕 z Chrystusem wzrasta艂a, zacz膮艂em zdawa膰 sobie spraw臋, 偶e osoba, z kt贸r膮 id臋 na randk臋, jest przede wszystkim moj膮 siostr膮 w Chrystusie. Wielu rzeczy, kt贸re kiedy艣 robi艂em na randkach, nie zrobi艂bym z moj膮 "siostr膮". Wkr贸tce ta 艣wiadomo艣膰 zmieni艂a moje pogl膮dy. Zacz膮艂em my艣le膰 o tym, w jaki spos贸b mog臋 si臋 przyczyni膰 do rozwoju duchowego dziewczyny, z kt贸r膮 si臋 spotykam. W jaki spos贸b mog臋 sprawi膰, aby po sp臋dzonym wsp贸lnie czasie stawa艂a si臋 lepszym cz艂owiekiem? Powiem ci, dziewczyno i ch艂opaku. Je艣li idziesz na randk臋 z takim nastawieniem, mo偶e ona by膰 naprawd臋 podniecaj膮ca. Jest fajniejsza, ni偶 sobie to wyobra偶asz. Dobra randka ma zaplanowany pocz膮tek, 艣rodek i koniec. Ca艂y ten czas jest sam膮 rado艣ci膮, je艣li traktujesz drug膮 osob臋 tak sarno, jakby艣 chcia艂, 偶eby kto艣 inny traktowa艂 kogo艣, kogo kiedy艣 po艣lubisz. Nie ma lepszego sposobu, 偶eby pokocha膰 osob臋, z kt贸r膮 si臋 zwi膮偶esz na ca艂e 偶ycie. Post臋puj膮c tak, oddasz tak偶e sobie samemu wielk膮 przys艂ug臋. Nauczysz si臋, jak kocha膰 dan膮 od Boga "mi艂o艣ci膮 - koniec, kropka". B臋dziesz si臋 stawa艂 coraz bardziej "w艂a艣ciw膮" osob膮 - tak膮, kt贸rej B贸g mo偶e powierzy膰 swojego ukochanego syna lub c贸rk臋 jako wsp贸艂ma艂偶onka.

Czy ta obietnica warta jest zobowi膮zania? Czy ta nagroda warta jest wysi艂ku i cierpliwo艣ci? Zastan贸wmy si臋 nad cen膮.

Rozdzia艂 IX

9. Zdecyduj si臋!

Pewien s艂awny aktor, znany z r贸l amanta, wyst臋powa艂 w telewizyjnym programie rozrywkowym. Gospodarz programu zapyta艂 go, co powinni艣my umie膰, 偶eby by膰 "doskona艂ymi kochankami". Odpowied藕 gwiazdora by艂a r贸wnie zaskakuj膮ca, co g艂臋boka. "Doskona艂y kochanek to kto艣, kto potrafi zadowoli膰 jedn膮 kobiet臋 przez ca艂e jej 偶ycie i kogo mo偶e zadowoli膰 jedna kobieta przez ca艂e jego 偶ycie. Doskona艂y kochanek to nie ten, kt贸ry chodzi od jednej kobiety do drugiej. Ka偶dy pies to potrafi". Powinno by膰 ju偶 dla was jasne, 偶e wed艂ug mnie sekret kochania le偶y przede wszystkim w obdarowywaniu i przyjmowaniu pochodz膮cej od Boga mi艂o艣ci typu "kocham ci臋 - koniec, kropka". Po drugie, le偶y on w stawaniu si臋 osob膮 dojrza艂膮 poprzez spotkania i zdobywanie do艣wiadcze艅 偶yciowych, 偶eby we w艂a艣ciwym momencie, we w艂a艣ciwym zwi膮zku, B贸g m贸g艂 da膰 ci w艂a艣ciw膮 osob臋, t臋, kt贸ra jako jedyna b臋dzie ci臋 uzupe艂nia膰. Po trzecie, tajemnica kochania le偶y w intymnym prze偶ywaniu fizycznego wyrazu naszej wielowymiarowej mi艂o艣ci - stosunku p艂ciowego, odbywanego w bezpiecznych ramach zwi膮zku ma艂偶e艅skiego.

Taki jest cel i strategia. Na to w艂a艣nie powinni艣my si臋 zdecydowa膰. Dlaczego wi臋c co艣 tak prostego, g艂臋bokiego i atrakcyjnego zarazem jest tak trudne? Czemu droga do celu jest us艂ana tyloma pora偶kami i zranieniami? Dlaczego tak wielu wspania艂ych ludzi zosta艂o zepchni臋tych na boczny tor?

Cztery powody, dla kt贸rych si臋 nie udaje

Jest kilka wa偶nych powod贸w chc臋, 偶eby艣cie przestudiowali cztery z nich.

Pierwszy to g艂upota. Niekt贸rzy ludzie w sprawach mi艂o艣ci i seksu s膮 bezmy艣lni i g艂upi. Bez namys艂u wkraczaj膮 w sytuacj臋, nie艣wiadomi konsekwencji. Zanim otworz膮 im si臋 oczy, s膮 ju偶 w pu艂apce. Niedawno mia艂em w r臋ku prac臋 naukow膮 na temat trz臋sie艅 ziemi. Mia艂a ona intryguj膮cy tytu艂: je艣li budujesz dom na szczelinie w ziemi, mo偶esz wini膰 tylko siebie. Jest w nim zawarta wa偶na zasada. Laurence J. Peter, autor znanej ksi膮偶ki, "Peter Principle" (Zasada Piotra), formu艂uje j膮 w nast臋puj膮cy spos贸b: "Je艣li robisz g艂upstwa, b臋dziesz pi艂 paskudne piwo, kt贸rego sarn sobie nawarzy艂e艣". Uczymy dzieci, 偶e si臋 poparz膮, je艣li b臋d膮 si臋 bawi膰 ogniem; 偶e grozi im 艣mier膰, je艣li przebiegaj膮 jezdni臋 przed p臋dz膮cym samochodem. Podobne ostrze偶enie trzeba dawa膰 w kwestii mi艂o艣ci i seksu. Je偶eli kto艣 nie kieruje si臋 rozumem i opiera swoje 偶ycie na fa艂szywych zasadach; je艣li lekcewa偶y funkcje i cele, kt贸re B贸g przeznaczy艂 dla seksu, wtedy musi wypi膰 nawarzone przez siebie piwo. Zwykle tym "piwem" jest b贸l i nadwer臋偶ony lub ca艂kowicie zniszczony zwi膮zek. G艂upota nie jest 偶adnym wyt艂umaczeniem. B贸g da艂 ka偶demu z nas rozum i umiej臋tno艣膰 korzystania z niego. Nieostro偶ne i bezmy艣lne wkroczenie na kusz膮c膮 aren臋 seksu, pozwolenie na to, aby kierowa艂y tob膮 hormony - jest niebezpieczne. I jest g艂upie. Podobnie, jak przechodzenie przez bagnist膮 rzek臋, to doskona艂y spos贸b, 偶eby znale藕膰 si臋 w otoczeniu stada krokodyli.

Drugim powodem pora偶ek 偶yciowych jest premedytacja. Wielu ludziom wydaje si臋, 偶e po艂kn臋li wszystkie rozumy. Ich motto brzmi: "G艂upi to ja nie jestem". Taki "kochacz" wie, co B贸g ma do powiedzenia w sprawach seksu, lecz rozmy艣lnie postanawia si臋 kierowa膰 w艂asnymi pragnieniami. Jest za sprytny, 偶eby da膰 si臋 usidli膰 konsekwencjom swojego post臋powania. Przynajmniej tak mu si臋 wydaje. Oczywi艣cie, zna biblijne obietnice - i pozytywne, i negatywne - ale ten rodzaj "kochacza " uwa偶a, 偶e jest wyj膮tkowym przypadkiem. Wszelkie k艂opoty nie mog膮 si臋 przytrafi膰 jemu, lecz zawsze komu艣 innemu. "Mnie to ominie. Jestem wyj膮tkowy. Nie zostan臋 zraniony. Nie zostan臋 zara偶ony. Nie zniszcz臋 sobie przysz艂o艣ci. Nie zrobi臋 dziewczynie dziecka. Jestem super. Mam wi臋cej rozumu ni偶 jaki艣 tam przeci臋tniak. Mog臋 igra膰 z ogniem i nic mi si臋 nie stanie". Jest tylko jeden mankament tego punktu widzenia - zawsze zawodzi. 呕adne osobiste 偶yczenia nie zmieni膮 zasad i priorytet贸w, kt贸re zosta艂y zaprogramowane dla nas wszystkich przez Boga. Konsekwencje nieprzestrzegania tych zasad s膮 tak samo pewne jak nast臋pstwa ulegania pop臋dowi p艂ciowemu. Mo偶esz sobie my艣le膰, 偶e upiek艂o ci si臋 - tym razem mo偶e tak. Ale rozmy艣lne 艂amanie Bo偶ych zasad prowadzi ostatecznie do katastrofy. Zawsze!

Trzeci pow贸d, to brak w艂asnego zdania. Jak czytali艣cie w rozdziale drugim, jeste艣my stale zalewani informacjami o du偶ym 艂adunku erotycznym. Pewne bod藕ce s膮 silniejsze od innych. Bez wzgl臋du jednak na to, jak bardzo nachalne jest przes艂anie, jego tre艣膰 pozostaje niezmienna: "Jeste艣 osob膮, kt贸ra ma prawo do seksualnego zaspokojenia. R贸b to, co sprawia ci przyjemno艣膰. Nawet B贸g nie mo偶e ci tego zabroni膰". Pisarz Tom Wolfe nazywa t臋 atmosfer臋 "Dekad膮 Ja!". Wszystko koncentruje si臋 na mnie; na tym, czego ja potrzebuj臋, czego ja pragn臋. Inni u偶ywaj膮 nazwy: "Wiek narcyzmu". Okre艣lenie to zaczerpni臋to z mitologii greckiej. Jeden z mit贸w opowiada o m艂odzie艅cu, kt贸ry tak zapatrzy艂 si臋 we w艂asne odbicie w wodzie, 偶e nie dba艂 o jedzenie i picie i umar艂 z wycie艅czenia. To samo, moim zdaniem, robi dzisiaj wielu z nas. Jeste艣my tak zapatrzeni w siebie, 偶e zamiast 偶y膰, umieramy. "Wiek narcyzmu" zasypuje nas przes艂aniami typu "ja". Czy to b臋d膮 poradniki typu "Jak samemu poci膮ga膰 za sznurki", czy mniej bezpo艣rednie przes艂ania emitowane w telewizji przez programy rozrywkowe i reklamy - jeste艣my zalewani erotycznymi wizjami i sta艂e powracaj膮cym motywem: "Je艣li co艣 sprawia ci przyjemno艣膰, r贸b to. Jeste艣 odpowiedzialny tylko i wy艂膮cznie przed samym sob膮". Poniewa偶 nie mo偶emy ca艂kowicie odci膮膰 si臋 od naszej kultury, wa偶ne jest, aby艣my wyrobili sobie w艂asne zdanie. Jednym ze sposob贸w r贸wnowa偶enia negatywnych przes艂a艅, kt贸re do nas zewsz膮d docieraj膮, jest s艂uchanie wskaz贸wek, kt贸re pochodz膮 od Boga . Mam przyjaciela, kt贸ry zajmuje si臋 pisaniem recenzji filmowych do gazet. W ci膮gu ostatnich sze艣ciu miesi臋cy u艣wiadomi艂 sobie, jaki wp艂yw maj膮 na niego g艂oszone w ogl膮danych filmach 艣wieckie warto艣ci i przes艂ania. Nie pisze wprawdzie recenzji film贸w pornograficznych, szybko jednak przekona艂 si臋, jak bardzo swobodny jest stosunek dzisiejszego 艣wiata do seksu. M贸j przyjaciel stwierdzi艂, 偶e je艣li chce nadal ogl膮da膰 i pisa膰 recenzje oko艂o siedemdziesi臋ciu film贸w rocznie, b臋dzie musia艂 po艣wi臋ci膰 proporcjonalnie wi臋cej czasu na studiowanie Biblii i spotkania we wsp贸lnocie chrze艣cija艅skiej. Zachowanie r贸wnowagi jest niezb臋dne. Musimy wype艂ni膰 nasze umys艂y dobrem, je艣li chcemy przetrwa膰 "Dekad臋 Ja".

Czwartym powodem wykolejania si臋 wielu ludzi jest po偶膮danie i brak dyscypliny. Prawdopodobnie najcz臋stsz膮 przyczyn膮 zbaczania z Bo偶ej drogi jest to, 偶e korzy艣ci wynikaj膮ce z czekania wydaj膮 si臋 bardzo odleg艂e, natomiast przyjemno艣ci, kt贸rych mo偶na zazna膰 odrzucaj膮c wstrzemi臋藕liwo艣膰, osi膮ga si臋 bardzo szybko. Seks poza ma艂偶e艅stwem mo偶e sprawi膰 przyjemno艣膰. Nami臋tna gra wst臋pna, gwa艂towny orgazm, uczucie zdobycia i/艂ub manipulowania partnerem. Pozna艂em pary, kt贸re s膮 g艂臋boko przekonane, 偶e kochaj膮 si臋 mi艂o艣ci膮 typu "mi艂o艣膰 - koniec, kropka", i kt贸re nie s膮 zwi膮zane 艣lubem ma艂偶e艅skim. Jestem jednak pewny, 偶e na d艂u偶sz膮 met臋 skutki takich zwi膮zk贸w s膮 negatywne. Czy to ludzkie poczucie winy, wyrzuty sumienia, czy najzwyklejszy smutek, towarzysz膮cy rozpadowi tego typu zwi膮zku z "oddanym partnerem", konsekwencje uprawiania pozama艂偶e艅skiego seksu s膮 niczym w por贸wnaniu z korzy艣ciami, kt贸re si臋 osi膮ga w kontek艣cie mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej. Problem jest nast臋puj膮cy: 偶eby czeka膰, trzeba by膰 zdyscyplinowanym. A wielu z nas nie ma do艣wiadczenia w sztuce dyscypliny. Mo偶e b臋d膮c dzie膰mi, potrafili艣my utrzyma膰 si臋 w ryzach przez kilka miesi臋cy, ucz膮c si臋 gry na pianinie lub trenuj膮c pi艂k臋 no偶n膮, lecz z wiekiem wpadli艣my w pu艂apk臋, kt贸r膮 jest otrzymywanie natychmiastowego wynagrodzenia.

Na czym polega tajemnica dyscypliny? Nie ma na to 艂atwych odpowiedzi, ale udziel臋 kilku najprostszych. Jednym ze sposob贸w jest skoncentrowanie si臋 na celach, kt贸re chcesz osi膮gn膮膰 poprzez ma艂偶e艅stwo. Wyobra偶aj je sobie, rozmawiaj o nich, spisuj je i cz臋sto przegl膮daj. Zobaczysz, 偶e twoje czyny podporz膮dkuj膮 si臋 temu, co m贸wisz, piszesz i wyobra偶asz sobie. W sytuacji odwrotnej b臋dzie tak samo. Je艣li b臋dziesz pisa艂, rozmawia艂 i wyobra偶a艂 sobie "robienie tego" z ka偶d膮 osob膮, z kt贸r膮 chodzisz na randki, twoje cia艂o pod膮偶y bez opor贸w w tym kierunku. Socjologowie nazywaj膮 to teleologi膮 "cele determinuj膮 czyny".

Drug膮 propozycj膮 jest skupianie twojego umys艂u w jak najwi臋kszym stopniu na Chrystusie i Jego s艂owach. Im bardziej zbli偶asz si臋 do Chrystusa, tym wi臋ksza staje si臋 twoja dyscyplina wewn臋trzna. Im bli偶sza jest twoja wi臋藕 z Nim, tym bardziej zale偶y ci na tym, 偶eby Mu si臋 podoba膰 i tym mniej czasu i energii zu偶ywasz na zaspokajanie swoich pop臋d贸w. 艢w. Jakub m贸wi o tym w Biblii: "B膮d藕cie wi臋c pos艂uszni Bogu, przeciwstawiajcie si臋 natomiast diab艂u, a ucieknie od was. Przyst膮pcie bli偶ej do Boga, to i On zbli偶y si臋 do was" (Jk 4,7-8). Odkry艂em, 偶e im bli偶ej jeste艣my Boga, tym wi臋cej daje nam On wskaz贸wek i wewn臋trznej dyscypliny. Prawie jak zwi膮zek przyczynowo-skutkowy.

Seks w ma艂偶e艅stwie doskona艂ym

Po偶膮danie seksualne i jego nat臋偶enie z艂agodnieje wraz z up艂ywem czasu. Jednak potrzeba wewn臋trznej dyscypliny w wielu innych sferach 偶ycia pozostaje. Wcze艣niej nawi膮za艂em do faktu, 偶e seks stanowi zaledwie jedn膮 dwunast膮 zwi膮zku ma艂偶e艅skiego. Pozw贸lcie, 偶e dam wam g艂臋bszy wgl膮d w t臋 kwesti臋. W lipcowym numerze pisma "Ebony" z 1978 roku przeprowadzono wywiad z r贸偶nymi parami na temat seksu w ma艂偶e艅stwie.

Pa艅stwo Tyson, kt贸rzy zarz膮dzaj膮 Instytutem Wzbogacania Ma艂偶e艅stwa i Studi贸w nad Seksem w Columbii w stanie Maryland, powiedzieli: "Nie mo偶na oddzieli膰 seksu od innych element贸w pe艂nego zwi膮zku. Seks pozostaje wa偶ny przez ca艂y okres trwania ma艂偶e艅stwa, cho膰 wydaje si臋, 偶e w pierwszych latach wa偶niejsza jest ilo艣膰, nie jako艣膰. Jednak z czasem, gdy zwi膮zek dojrzewa, to jako艣膰 zaczyna mie膰 wi臋ksze znaczenie. Ma艂偶onkowie mog膮 uprawia膰 seks dziesi臋膰 razy w tygodniu, i podczas gdy m臋偶czyzna jest z tego powodu szcz臋艣liwy, dla kobiety mo偶e to by膰 troch臋 za du偶o. Prawdopodobnie wola艂aby mie膰 jeden, a dobry stosunek w tygodniu".

Roebuck Staples jest ma艂偶onkiem Oceoli od czterdziestu trzech lat. Powiedzia艂 w wywiadzie: "Seks odgrywa du偶膮 i dobroczynn膮 rol臋 w ka偶dym szcz臋艣liwym ma艂偶e艅stwie, ale 偶adne ma艂偶e艅stwo nie mo偶e si臋 opiera膰 tylko i wy艂膮cznie na seksie. Trzeba jeszcze czego艣 wi臋cej. Pierwsza rzecz, kt贸ra jest niezb臋dna, to zrozumienie, druga to szacunek. Ludzie musz膮 si臋 kocha膰 i musi im na sobie zale偶e膰. Nie wiem jednak jak to mo偶na osi膮gn膮膰, je艣li para nie jest dopasowana pod wzgl臋dem seksu. Kobieta i m臋偶czyzna musz膮 odbiera膰 wysy艂ane przez siebie sygna艂y; ma艂偶e艅stwo nie mo偶e si臋 oby膰 bez udanego po偶ycia seksualnego. Wielu m艂odych ludzi my艣li, 偶e ma艂偶e艅stwo to nic wi臋cej tylko seks, lecz gdy sami go do艣wiadczaj膮, u艣wiadamiaj膮 sobie, 偶e inne rzeczy s膮 r贸wnie wa偶ne".

Inna wspania艂a uwaga pochodzi od Shirley Robinson, kt贸ra jest recepcjonistk膮 w Ko艣ciele lutera艅skim w St. Louis. Powiedzia艂a: "Ma艂偶e艅stwo musi si臋 opiera膰 na przyja藕ni i mi艂o艣ci, i je艣li B贸g zajmuje w twoim 偶yciu pierwsze miejsce, wszystko inne b臋dzie gra艂o. Poniewa偶 jeste艣my dopasowani pod tyloma wzgl臋dami, nasze po偶ycie seksualne jest bardzo udane. Nie mamy problemu z porozumiewaniem si臋, kt贸ry wyst臋puje w tylu zwi膮zkach. Mo偶emy swobodnie rozmawia膰 o seksie i wielu innych sprawach, i jest to dla nas wa偶ne. Dobre ma艂偶e艅stwo nie opiera si臋 tylko na pi臋knie i mi艂o艣ci fizycznej. A je艣li partner zostaje fizycznie upo艣ledzony lub zdeformowany, co wtedy? Dobre ma艂偶e艅stwo jest w stanie przetrwa膰 ka偶d膮 burz臋 i odnale藕膰 s艂o艅ce".

Powy偶sze przemy艣lenia potwierdzaj膮 m贸j pogl膮d: Cz臋stotliwo艣膰 odbywania stosunk贸w seksualnych mo偶e si臋 zmniejszy膰 z up艂ywem lat, pozostanie jednak potrzeba utrzymania dobrej ich jako艣ci. A偶eby po偶ycie by艂o dobre jako艣ciowo, niezb臋dna jest mi艂o艣膰, cierpliwo艣膰 i dyscyplina wewn臋trzna- pragnienie dawania, a nie brania. Zmniejszy膰 mog膮 si臋 偶膮dze, potrzeba samodyscypliny - nigdy. Zachowania nacechowane dyscyplin膮 wewn臋trzn膮, kt贸re zaowocuj膮 wra偶liwym, dynamicznym, zaspokajaj膮cym seksem, s膮 kszta艂towane przez ciebie w艂a艣nie teraz, w kszta艂towanych przez ciebie zwi膮zkach.

Badaj膮c przyczyny naszych niepowodze艅 w zdobywaniu tego, co zosta艂o nam przeznaczone przez Boga w mi艂o艣ci i seksie, widzimy wiele zjawisk negatywnych: g艂upot臋, premedytacj臋 w odrzucaniu Bo偶ego planu, brak rozeznania i w艂asnego zdania, wszechogarniaj膮ce po偶膮danie i brak dyscypliny wewn臋trznej. Ale zapewniam was, wszystkie je mo偶na zamieni膰 w zjawiska pozytywne.

Gdy wybitny teolog Karl Barth odwiedzi艂 Ameryk臋, grupa teolog贸w zada艂a mu pytanie, jakie jest najwa偶niejsze teologiczne odkrycie jego 偶ycia. Spodziewali si臋 skomplikowanej odpowiedzi, zdziwili si臋 wi臋c s艂ysz膮c: "Najwa偶niejsz膮 prawd膮, kt贸r膮 odkry艂em, jest to, 偶e Jezus mnie kocha, o czym wiem, bowiem m贸wi mi o tym Biblia".

Je艣li istnieje jedno zdanie twierdz膮ce, kt贸re chcia艂bym, 偶eby艣cie zapami臋tali, to jest nim w艂a艣nie "B贸g ci臋 kocha". Jezus przyby艂 na ziemi臋, 偶eby to udowodni膰 i usun膮膰 z drogi grzech, aby艣my mogli do艣wiadczy膰 tego, czego B贸g dla nas pragnie - bogatego i ca艂kowicie spe艂nionego 偶ycia. Chce, 偶eby艣my codziennie osobi艣cie przekonywali si臋 o Jego mi艂o艣ci, aby艣my cieszyli si臋 ni膮 i dzielili z innymi. Chce, 偶eby艣my dojrzewali tak, jak On to sobie pierwotnie obmy艣li艂. Przekaza艂 nam swoje zasady post臋powania, aby chroni膰 i zabezpiecza膰 nasz dobrobyt. Jest tak 艂askawy, 偶e oczyszcza nas z naszych win, gdy je wyznamy i przyjmiemy Jego przebaczenie. Poprzez osobisty zwi膮zek z Jezusem Chrystusem dokonuje si臋 w nas przemiana. Nasz umys艂 zostaje odnowiony. Nie musimy ju偶 by膰 g艂upi i dzia艂a膰 z negatywn膮 premedytacj膮, mo偶emy mie膰 w艂asne zdanie i by膰 zdyscyplinowani. Zostajemy uwolnieni, aby kocha膰, s艂u偶y膰 i 偶y膰 w spos贸b niezwyk艂y, czy to w sypialni, czy gdzie indziej.

To jest sekret mi艂o艣ci, nie ma innego. Nie przegap okazji. Rzucam ci wyzwanie... ZDECYDUJ SI臉!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dawacze, bracze i inne rodzaje kochaczy
McDowell Josh Sprawa Zmartwychwstania
inne, 9.Terapia behawioralna i inne rodzaje psychoterapii (agusia), Terapia behawioralna i inne rodz
Inne rodzaje si艂 bezw艂adno艣ci, NAUKA
Inne rodzaje komunikacji, Inne rodzaje komunikacji
McDowell Josh Jezus wiecej niz ciesla
Inne rodzaje komunikacji Artykul
Poker wsolczesny, texas holdem i inne rodzaje pokera [ ZLOTEMYSLI][by www ebookforum pl ]
Wychowanie a inne poj臋cia pedagogiczne i pokrewne rodzaje dzia艂alno艣ci
Rodzaje mi艂o艣ci w literaturze XVI i XVII wieku Kochanowski Morsztyn Szarzy艅ski
inne, Rozwoj rol plciowych Brannon, Brannon; kszta艂towanie si臋 rodzaju
8 Biblia uczy jak nawi膮zywa膰 znacz膮ce wi臋zi i jest wiarygodna, Fundamenty wiary Josh McDowell
Josh McDowell Dawa膰 bra膰 kocha膰

wi臋cej podobnych podstron