Kinga Kozyra - Makroekonomia
Temat: Agregacja
Analiza makroekonomiczna rynku oznacza spojrzenie na wszystkie produkty razem wzięte, czyli na jeden ogromny rynek. Nie jest to jednak zbyt proste, gdyż trzeba uwzględnić wszystkie produkty końcowe wytworzone w całej gospodarce w ciągu danego okresu a także ich ceny.
Produktem finalnym nazywany usługi i dobra, które nie są już wykorzystywane jako czynniki produkcyjne do produkcji innych produktów i usług, ale są nabywane przez ostatecznych nabywców.
Takie połączenie wszystkich produktów krańcowych, elementów w całość, nosi nazwę agregacji. Aby móc badać taki zagregowany świat, ekonomiści posługują się specjalnie skonstruowanymi miernikami, a mianowicie produktem narodowym brutto (PNB) i poziomem cen. Ceny umożliwiają sprowadzenie różniących się rodzajem, jakością i użytecznością wielkości naturalnych do wspólnej, porównywalnej podstawy wartościowej. Pozwala to na tworzenie różnego rodzaju wskaźników wartościujących, takich jak wydajność pracy, kapitałochłonność produkcji...
Produkt narodowy brutto (PNB) jest to wartość wszystkich dóbr i usług końcowych wyprodukowanych w gospodarce dzięki zatrudnieniu krajowych czynników wytwórczych oraz dochodów z tych czynników (pracy i kapitału) zatrudnionych za granicą w danym okresie.
Wartość wszystkich dóbr i usług można wyrazić w ujęciu nominalnym lub realnym.
Nominalny produkt narodowy brutto(n-PNB) jest to wartość wszystkich dóbr i usług krańcowych wyprodukowanych w gospodarce dzięki zatrudnieniu krajowych czynników wytwórczych oraz dochodów z tych czynników (pracy i kapitału) zatrudnionych za granicą w danym okresie , obliczona z wykorzystaniem cen bieżących, natomiast wartość Realnego Produktu Narodowego brutto (r-PNB) obliczona jest z wykorzystaniem cen roku bazowego.
Wartość globalna PNN , PNB , PKB i PKN oraz dochód narodowy stanowią najważniejsze wskaźniki stopnia i tempa rozwoju gospodarczego kraju oraz podstawę porównań między państwami. Obliczając PKB bierzemy pod uwagę zarówno wartość wytworzonych w ciągu roku dóbr konsumpcyjnych jak i dóbr inwestycyjnych, które zwiększają zasoby naszego kapitału trwałego. Nie uwzględniamy jednak faktu, że wyprodukowany kapitał trwały w ciągu roku jest jednocześnie eksploatowany i ulega w pewnej części zużyciu czyli amortyzacji.
Dlatego jeżeli chcemy uzyskać rzeczywisty obraz istniejącego stanu rzeczy - od rocznego przyrostu zasobów kapitału trwałego musimy odjąć amortyzację istniejących zasobów kapitału trwałego; w ten sposób odejmując amortyzację od PKB otrzymujemy PKN.
Przejście od PKN i PKB do PNN i PNB jest stosunkowo proste.
Produkt Narodowy oprócz Produktu Krajowego uwzględnia wartość wpływów z zagranicy z tytułu dochodów naszych czynników produkcji zatrudnionych za granicą i przekazywanych do kraju netto. Nasz PN jest większy od naszego PK o sumę, o którą nasze wpływy z zagranicy są większe od przekazów za granicę.
Dochód narodowy jest największym agregatem obejmującym wszystkie dobra finalne i usługi wytwarzane w każdej gospodarce narodowej w ciągu roku.Dochodu narodowego nie można wyrazić w żadnych jednostkach naturalnych, tzn. metrach, tonach itp., ponieważ różnorodne właściwości dóbr i usług wchodzących w skład tego agregatu nie dają się w ten sposób sumować.
Sumowanie (agregowanie) jest możliwe wyłącznie dzięki temu, że każde dobro i usługa ma swoją cenę rynkową .Dlatego też dochód narodowy może być wyrażony jedynie w jednostkach wartościowych.
Jeżeli podzielimy dochód narodowy w ujęciu nominalnym (ceny bieżące) przez dochód narodowy w ujęciu realnym (ceny stałe) a wynik pomnożymy przez 100 to otrzymamy wskaźnik nazywany w ekonomii deflatorem.
Jest on miarą przeciętnego wzrostu cen w kraju wszystkich dóbr i usług wchodzących w skład dochodu narodowego.Za jego pomocą można łatwo przejść od dochodu nominalnego na realny i odwrotnie.
Krytyka tych wskaźników jest wielostronna.
Po pierwsze wskaźniki te nie biorą pod uwagę wolnego czasu, który pojawia się w wyniku skrócenia czasu pracy. Skrócenie czasu pracy obniża PKB.
Po drugie istnieje tzw. „ podziemna gospodarka” lub też „ szara strefa” czyli rozmaite rodzaje działalności nie objęte statystyką a przynoszące niekiedy olbrzymie dochody.
Przez dziesiątki lat w krajach socjalistycznych obliczano dochód narodowy wliczając tylko część usług produkcyjnych pomijając usługi nieprodukcyjne.
Bibliografia:
Mieczysław Nasiłowski „System rynkowy” Wydawnictwo Key Text
Warszawa 1998; str. 187 - 188
Stefan Marciniak „Makro i mikro ekonomia” Wydawnictwo PWN
Warszawa1998; str. 139
Bronisław Oyrzanowski „ Makroekonomia” Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu ; Kraków 1997; str. 36 - 41, 44 - 46
Ewelina Nojszewska „ Podstawy ekonomii” Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne ; Warszawa 1997; str. 206 - 211.
-2-