MODLITWA
Boże, choć Cię nie pojmuję, jednak nad wszystko miłuję, nad wszystko, co jest stworzone, boś Ty dobro nieskończone. A jako samego siebie, wszystkich miłuję dla Ciebie.
RUSZAJ, RUSZAJ
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
3. Już tracisz życia sens,
Masz dość świata, ludzi, samego siebie.
I uwierz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
4. Szukaj Boga wciąż,
Niech On będzie szansą dla ciebie wielką.
I uwierz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Na spełnieniu przez Boga obietnicy nie kończy się biblijne opowiadanie o Abrahamie. Czytamy w nim, że Pan Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: [Abrahamie!] A gdy on odpowiedział: [Oto jestem] - powiedział: [Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę]. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. (…) A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: [Abrahamie, Abrahamie!] A on rzekł: [Oto jestem]. Anioł powiedział mu: [Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna].
Rdz 22, 1-3.9-12
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Ref.: Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemię Obiecaną daje ci Pan!
Ruszaj, ruszaj, ruszaj tam,
Gdzie Ziemia Obiecana jest!
1. Wyruszył kiedyś tam
Abram ze swego Ur Chaldejskiego,
Bo wierzył, że (3x)
Będzie taki czas i usłyszy:
2. Już czekasz tyle lat,
By raz chociaż przeżyć z Bogiem chwilę,
Bo wierzysz, że
Będzie taki czas i usłyszysz:
Na spełnieniu przez Boga obietnicy nie kończy się biblijne opowiadanie o Abrahamie. Czytamy w nim, że Pan Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: [Abrahamie!] A gdy on odpowiedział: [Oto jestem] - powiedział: [Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę]. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. (…) A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: [Abrahamie, Abrahamie!] A on rzekł: [Oto jestem]. Anioł powiedział mu: [Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna].
Rdz 22, 1-3.9-12
Na spełnieniu przez Boga obietnicy nie kończy się biblijne opowiadanie o Abrahamie. Czytamy w nim, że Pan Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: [Abrahamie!] A gdy on odpowiedział: [Oto jestem] - powiedział: [Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę]. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. (…) A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: [Abrahamie, Abrahamie!] A on rzekł: [Oto jestem]. Anioł powiedział mu: [Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna].
Rdz 22, 1-3.9-12
Na spełnieniu przez Boga obietnicy nie kończy się biblijne opowiadanie o Abrahamie. Czytamy w nim, że Pan Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: [Abrahamie!] A gdy on odpowiedział: [Oto jestem] - powiedział: [Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę]. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. (…) A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: [Abrahamie, Abrahamie!] A on rzekł: [Oto jestem]. Anioł powiedział mu: [Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna].
Rdz 22, 1-3.9-12
Na spełnieniu przez Boga obietnicy nie kończy się biblijne opowiadanie o Abrahamie. Czytamy w nim, że Pan Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: [Abrahamie!] A gdy on odpowiedział: [Oto jestem] - powiedział: [Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę]. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. (…) A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: [Abrahamie, Abrahamie!] A on rzekł: [Oto jestem]. Anioł powiedział mu: [Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna].
Rdz 22, 1-3.9-12