dawkins ATEISTA Z MISJĄ, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #


NAUKA A BIBLIA - ATEISTA Z MISJĄ cz.3

Niedawno ukazało się polskie wydanie książki "Bóg Urojony" kapłana ateizmu, Richarda Dawkinsa. Oto jej chrześcijańska recenzja cz. 3

Pochodzenie moralności

W rozdziale siódmym misjonarska gorliwość apostoła ateizmu staje się naprawdę widoczna. Stawia on tezę, iż do moralności nie trzeba ani Boga, ani religii oraz że biblijne standardy moralności są wstrętne. Najpierw przeprowadza on diatrybę przeciwko Staremu Testamentowi i kluczowym uczestnikom jego dziejów (str. 237-250). Dla Dawkinsa większość Biblii jest "dziwaczna" i obca, więc być może jego analfabetyzm teologiczny ma swoje wytłumaczenie. Jak na człowieka, który w oczywisty sposób, choć niedużo, studiował Biblię, jego (nad)użycie tej Księgi wydaje się bardziej wykalkulowanym oszustwem. Dawkins opisuje niemoralne rzeczy niemal z radością: cudzołóstwo Lota z córkami w Księdze Rodzaju 19, postępowanie Lewity wobec swojej konkubiny w Księdze Sędziów 19 i wyciąga wniosek, że takie rzeczy pokazują, jakoby Biblia nie była źródłem moralności. Autor ignoruje przy tym fakt, że nie wszystko, co w Biblii opisane, jest przez nią popierane. Rozmyślnie jednak wypacza sens czynów dokonywanych przez bohaterów wiary. Tak na przykład gotowość Abrahama do poświęcenia Izaaka wydarta jest z całego kontekstu, co czyni go zwyrodnialcem pastwiącym się nad swoim dzieckiem! Mojżeszowi i Jozuemu również dostaje się od tego samozwańczego eksperta teologicznego, choć wrogość ta staje się najbardziej zacięta, gdy autor prześladuje Boga, któremu te postaci służyły i którego wielbiły:

"Szczęka opada mi na myśl, że ludzie mogliby dzisiaj opierać swoje życie na tak potwornych przykładach jak Yahweh (...) (str. 248)

Dawkins prawdziwie dorasta do miana "Adwokata Diabła", kiedy pisze o Nowym Testamencie. Szybko pokazuje wtedy swoje prawdziwe oblicze, jak w poniższym fragmencie:

"(...) są i inne jeszcze nauki w Nowym Testamencie, których żaden dobry człowiek nie powinien popierać. Mam tu na myśli szczególnie centralną doktrynę chrześcijaństwa, mianowicie doktrynę `odkupienia' z `grzechu pierworodnego'. Nauka ta, która leży w samym sercu nowotestamentowej teologii, jest niemal tak okropna jak historia Abrahama wyruszającego, aby zgrillować Izaaka; te dwie historie są podobne, i nie jest to przypadek (...) (str. 251)

Dawkins nigdy nie tłumaczy przy okazji, jak definiuje on "dobrego człowieka". W rzeczy samej rzuca on określeniami "dobry" czy "zły" w sposób dość bezczelny (robi to często pozwalając sobie na uwagi ad hominem pod adresem swoich krytyków) i nie udaje mu się uzasadnić swojego niekonsekwentnego stanowiska zwolennika absolutnych wartości. Tak więc:

"(...) Hitler i Stalin byli, według wszelkich norm, szczególnie złymi ludźmi."(str.272)
"Wiara jest złem dokładnie dlatego, że nie wymaga uzasadnienia i nie toleruje dyskusji." (str. 308)

Jakimiż to normami autor się kieruje, stawiając takie tezy (Biblię pomijamy, jako że Dawkins ją odrzuca)? Nie wiadomo. W każdym razie wydaje się to nie pasować do poparcia eugeniki32, którego udzielił ostatnio33, twierdząc, że 60 lat to dość długi okres, aby rozważyć ponownie niektóre pomysły Hitlera.

Bardziej istotny jest jednak fakt, że Dawkins pokazuje, że rozumie podstawowe założenia wiary chrześcijańskiej. Bez grzechu Adama odkupieńcza śmierć Jezusa (zapowiedziana przez przykład Abrahama i Izaaka, "to nie przypadek") staje się bezsensowna. Doktryna o grzechu pierworodnym i odkupieniu leży, jak twierdzi, "w samym sercu nowotestamentowej teologii", z czym się chętnie zgadzamy. Ta dobra nowina obraża jednak Dawkinsa, który wybrał drogę wypierania się Boga i własnego grzechu, aby uniknąć odpowiedzialności przed swoim Stwórcą.
"Grzech pierworodny pochodzi wprost ze starotestamentowego mitu o Adamie i Ewie. Ich wina, zjedzenie owocu z zakazanego drzewa, wydaje się zasługiwać najwyżej na naganę. Ale... Zarówno oni, jak i wszyscy ich potomkowie zostali wyrzuceni z ogrodu Eden, pozbawieni daru życia wiecznego (...)" (str. 251)

Jakże tragicznie ironiczne jest to, że te właśnie doktryny zapalczywie atakowane przez Dawkinsa są również odrzucane przez liberalnych teologów i coraz większą liczbę wyznających wiarę ewangeliczną. Niektórzy z tych ostatnich od niedawna bagatelizują i atakują nie tylko stworzenie i upadek człowieka, ale wzięli się za odkupieńczą śmierć Jezusa za grzechy ludzkości34.

"Teraz pora na sadomasochizm. Bóg wciela się w człowieka, Jezusa, aby być torturowanym i zabitym jako odkupienie za dziedziczony po Adamie grzech. Od kiedy Paweł wyłożył tę odrażającą doktrynę, Jezusa czci się jako odkupiciela wszystkich naszych grzechów."(str. 252)
Następnie Dawkins pyta, dlaczego Bóg nie mógłby przebaczyć grzechów bez ofiary. Autor zna jednak biblijną odpowiedź i zwraca się wprost do tekstu z Listu do Hebrajczyków 9:22. Dawkins rozumie więc chrześcijaństwo lepiej niż wielu przeciętnych chrześcijan, ale rozmyślnie je odrzuca. W rzeczywistości ma nadzieję uczynić ateistami niektórych ze swoich religijnych czytelników. (str.5)

Jest to ważna uwaga, którą warto zapamiętać. Dawkins ma misję, której celem jest osłabianie wiary w Pana Jezusa Chrystusa jako jedynego Zbawiciela istot ludzkich. Oświadczenia teistycznych ewolucjonistów i innych bagatelizujących Księgę Rodzaju jako historyczną pomagają Dawkinsowi i jemu podobnym:

"Na domiar wszystkiego, Adam, domniemany sprawca grzechu pierworodnego, przede wszystkim nigdy nie istniał, co jest dziwnym faktem." (str. 253)

Dawkins oczekiwałby od kreacjonistów obrony historyczności Adama, choć jednocześnie pogardza nimi za taką postawę. Z drugiej strony trudno nie zauważyć jego pogardy wobec osób silących się na neutralność (fence-sitters) (str. 46) i zwolenników kompromisów w teologii, jak w poniższym przykładzie:

"Och, ależ oczywiście, historia Adama i Ewy zawsze była tylko symboliczna, prawda? Symboliczna? A więc, aby zaimponować samemu sobie, Jezus poddał się torturom i egzekucji, w ramach zastępczej kary za symboliczny grzech popełniony przez kogoś, kto nie istniał? Jak już powiedziałem, jest to brak piątej klepki i w najwyższym stopniu przykre." (podkreślenie oryginalne; str. 253)

Jest jasne, że Dawkins nienawidzi tych doktryn, ponieważ pokazują one moralny problem w innych i w nim samym, ma jednak jeszcze inny powód do takiej postawy. Doskonałe pierwotnie stworzenie i odkupienie przez dzieło Jezusa jest całkowicie przeciwne jego naturalistycznemu światopoglądowi, wizji, która, jak uważa, nie wymaga Boga.

"Jestem ciągle zaskakiwany przez tych teistów, którzy wcale nie podnoszą swojej świadomości w sposób, który proponuję, ale wydają się cieszyć
selekcją naturalną jako `Bożym sposobem na dokonanie stworzenia." (str. 118)

Inne przykłady krytycyzmu Dawkinsa wobec idących na kompromis "wierzących", którzy wybierają sobie fragmenty Biblii, z którymi czują się dobrze, można znaleźć na stronach: 157 (wiara w niepokalane poczęcie35 i zmartwychwstanie36), 238 (Księga Rodzaju nie jest dosłowna37) i 247 (Pismo jest symboliczne lub niedosłowne38).

Dawkins - człowiek wiary

Jak widzieliśmy, autor skrupulatnie dyskredytuje wszystko, co jest religijne, także religijnych ludzi. Rozdział 5. jest próżną i płytką próbą wyjaśnienia religii z naturalistycznej perspektywy. Religia może być "placebo, które przedłuża życie redukując stres" (str. 167), a być może istnieje jedynie jako efekt uboczny jakiejś istoty, która nadała idei przetrwania wartość (sama nie mogąc przetrwać samodzielnie; str. 172). Na przykład dobrze jest dla dziecka, jeśli ufa swoim rodzicom (zwiększa to szanse na przetrwanie), ale w ten sposób przekazuje się dalej również przekonania religijne.

"Czy nieracjonalna religia mogłaby być produktem ubocznym mechanizmów sterujących nieracjonalnością, które zostały wbudowane w umysł, aby sterować zakochiwaniem się?" (str. 185)

Potępiwszy chwilę wcześniej ideę wiary jako cnoty (i wyśmiawszy tych, którzy wierzą w Trójcę39, ale przyznają się do niepełnego rozumienia wszystkiego, co ona oznacza), Dawkins robi, co może, próbując wytłumaczyć, dlaczego istnieje religia:

"(...) jakiś rodzaj naturalnej selekcji memetycznej40, wydaje mi się, najlepiej tłumaczy szczegółowe ewolucje poszczególnych religii." (str. 201)
Hipoteza Dawkinsa o tzw. memach opisuje tylko przekazywanie idei i przekonań między generacjami, nie może zaś wyjaśnić pochodzenia religii, po prostu tyle tam pustych słów (nawet wg niektórych ewolucjonistów41) oraz, no cóż, wiary (ale wiary ślepej, nie zaś biblijnej42). Ignoruje ona również dowody na twierdzenia chrześcijaństwa, szczególnie o zmartwychwstaniu Jezusa43.

Dawkins wierzy, że moralność poprzedzała prawdopodobnie religię (str. 207). Możliwe jednak, że to wie, jako że wierzy, iż jasno uchwycił różnicę między prawdziwą i fałszywą religią. Tak więc mówi nam, że potworności popełnione przez Hitlera (tak się składa, że fanatycznego ewolucjonistę44) były popełniane przez żołnierzy, "z których większość z pewnością była chrześcijanami" (str. 276, choć ateista i znany biolog ewolucyjny Ernst Mayr oświadczył, że biblijne chrześcijaństwo niemal w ogóle nie istniało w Niemczech jego dzieciństwa45)! Ponadto "bez religii nie byłoby możliwe naznaczenie tych, których uciskać i na których się mścić w Północnej Irlandii, "podziału [na protestantów i katolików] po prostu by nie było"! (str. 259) Chyba zapomniał o podziale na Hutu i Tutsi w Rwandzie. W końcu religia jest "korzeniem wszelkiego zła"46. Zamiast tego stara się on upewnić czytelnika:

"Stalin był ateistą, Hitler prawdopodobnie ateistą nie był, ale (...) główny punkt debaty na ich temat jest bardzo prosty. Poszczególni ateiści mogą robić złe rzeczy, nie robią ich jednak w imię ateizmu." (str. 278)

Można mieć nadzieję, że wielu czytelników Dawkinsa ma szerszą wiedzę, niż on to ocenia47. Prześladowania urządzane przez chrześcijan były niezgodne z nauczaniem Chrystusa, podczas gdy ateistyczne prześladowania zgodne były z ateizmem - rzeczywiście, komuniści prześladowali nie-ateistów dokładnie dlatego, że byli nieateistami.

A więc "dlaczego jesteśmy dobrzy" (rozdz. 6), jeśli pełne krwi ewolucyjne zmagania leżą u podstaw ludzkiej egzystencji?

"Czy możliwe, że nasze dobrosamarytańskie ciągoty [nasze tendencje altruistyczne] to chybione starania, analogiczne do rodzicielskich instynktów małego ptaszka, który zapracowuje się, aby wykarmić młodą kukułkę?" (str. 220-221)

Dawkins nie żartuje - również dla ludzi współczucie nie różni się od pożądania:

"Te dwie rzeczy są niewypałami, darwinowskimi pomyłkami: błogosławionymi, cennymi pomyłkami." (str. 221)

Dawkins jest naprawdę człowiekiem znacznej wiary, o czym świadczą następujące pseudonaukowe przekonania, które utrzymuje:

"Gdzieś we wszechświecie istnieje prawdopodobnie bardziej zaawansowana od ludzkiej obca cywilizacja." (str. 72)
"Sądzę, że z pewnością warto wydawać pieniądze na próby powtórzenia wydarzenia [powstania życia] w laboratorium oraz tak samo na SETI48, gdyż uważam, że jest rzeczą prawdopodobną, iż inteligentna forma życia istnieje gdzieś indziej" (str. 138)
"Bardzo możliwe, że istnieje mnóstwo wszechświatów (idea "wieloświata"). Dawkins twierdzi nawet, że "nie zakładamy niczego, co byłoby wysoce nieprawdopodobne!" (str. 147)

W dodatku w kilku przypadkach pozwala on sobie na rażąco pokrętny tok rozumowania:

"Istniejemy na Ziemi. Ziemia musi być zatem rodzajem planety zdolnej do stworzenia nas i wspierania nas (...)" (str. 135)
"Ewolucja Darwinistyczna toczy się beztrosko od momentu powstania życia. Jak jednak powstaje życie? Jego początek jest wydarzeniem, a raczej ich serią, o charakterze chemicznym, wskutek których pojawiły się po raz pierwszy podstawowe warunki selekcji naturalnej. (...) Badanie kwestii powstania życia jest w rozkwicie, choć oparte na przypuszczeniach. Potrzeba do tego biegłości w dziedzinie chemii, a ta nie jest dziedziną moją." (str. 137)

Dawkins ma rację, kiedy mówi o swojej ignorancji w dziedzinie chemii49. Nie jest on jednak również biegły w teologii czy astrofizyce, a jednak szczegółowo o nich rozprawia. Prawdziwym powodem tego sprostowania jest fakt, że nikt nie ma zielonego pojęcia, jak zaczęło się życie. To, że "się zaczęło", jest jednak dla Dawkinsa pewne:

"(...) możemy powiedzieć, jakkolwiek nieprawdopodobne [naturalistyczne] jest pochodzenie życia, że powstało ono na Ziemi, gdyż my tu jesteśmy." (str. 137)

To musi być szczyt pokrętności, choć w książce są i inne tego przykłady (np. ten dotyczący ludzkich embrionów, na str. 300). Jeden z jego głównych argumentów przeciw istnieniu Boga, jak widzieliśmy, to ten, że byt taki wymaga wyjaśnienia, a do uznania jego istnienia potrzebna jest wiara. Jest on widocznie ślepy na wiele niewiarygodnych rzeczy (również skomplikowanych i wymagających wyjaśnienia), w które on wierzy. Są to na przykład inne światy, samorzutne powstanie życia oraz kwestia życia poza Ziemią - wszystko przyjmowane bez cienia dowodu na ich poparcie. Dawkins wierzy, że darwinizm wyjaśnia cały ten kram:

"Pomyślcie tylko. Na jednej planecie, a możliwe, że na jedynej w całym wszechświecie, cząsteczki, które normalnie nie stworzyły niczego bardziej skomplikowanego niż kawałek skały, łączą się w kawałki materii o rozmiarach kamieni i takiej zdumiewającej złożoności, że są zdolne biegać, skakać, pływać, latać, słuchać, łapać i zjadać inne ruchome złożone kawałki; w niektórych przypadkach zdolne są do myślenia i czucia oraz zakochiwania się w innych podobnych kawałkach materii. Teraz wiemy, na czym z grubsza polegał cały trick, ale dopiero od roku 1859." (str. 366-367)

I to ma być człowiek, który próbuje przekonać swoich czytelników, że wierzący w Boga mają urojenia!

Cdn.

Przypisy

32 Eugenika to system poglądów zakładający możliwość doskonalenia cech dziedzicznych człowieka, którego celem jest tworzenie warunków pozwalających na rozwój dodatnich cech dziedzicznych i ograniczenie cech ujemnych (przyp. tłum.)
33http://www.creationontheweb.com/content/view/4783/
34Zob. np. White, A.J.M., The lost message of Jesus is no message at all! (http://www.creationontheweb.com/content/view/3221) 15 November 2004. 35http://www.creationontheweb.com/content/view/2875/ 36http://www.creationontheweb.com/content/view/3013/#resurrection 37http://www.creationontheweb.com/content/view/943/
38http://www.creationontheweb.com/content/view/2202
39http://www.creationontheweb.com/content/view/3008/#trinity
40termin "memetyczny" odnosi się do terminu "memetyka". Ta z kolei to nauka badająca ewolucję kulturową zakładającą, że jak w ewolucji biologicznej jednostką doboru jest gen, tak w ewolucji kulturowej jednostką doboru jest mem, czyli najmniejsza jednostka informacji kulturowej (przyp. tłum.)
41http://www.creationontheweb.com/content/view/3293#memes
42http://www.tektonics.org/whatis/whatfaith.html 43http://www.creationontheweb.com/content/view/3013/#resurrection 44http://www.creationontheweb.com/content/view/1892 45http://www.creationontheweb.com/content/view/3152/
46http://www.creationontheweb.com/content/view/4900/#_ftn3
47Zob: Bergman, J., Darwinism and the Nazi race holocaust (http://www.creationontheweb.com/content/view/1675), Journal of Creation 13(2):101-111, 1999; Bergman, J., The Darwinian foundation of communism http://www.creationontheweb.com/content/view/1804/), Journal of Creation 15(1):89-95, 2001.
48SETI (ang. Search for Extraterrestrial Intelligence) to rozbudowany, wieloletni projekt naukowy, którego celem jest znalezienie kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami .

autor: Philip Bell
dodano: 2007-09-30/ czytano: 476

Jesli Boga nie ma zdaniem Dawkinsa-to z kim on tak zaciekle walczy!

Rafał 2007-11-08 21:02

(1)

Top of Form 1

#


Jak się nazywasz:

Twój mail:

Twój komentarz:

0x01 graphic

Przepisz kod z obrazka: " name=sprawdz

Bottom of Form 1




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kluczowy argument Dawkinsa przeciw istnieniu Boga, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Kluczowy argument Dawkinsa przeciw istnieniu Boga, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Co Biblia mówi na temat konfrontacji teorii kreacjonistycznej z ewolucjonistyczną, # EWOLUCJA ŚWIATA
Ewolucja czy kreacja, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Arka Noego, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Naturalistyczne próby eliminacji Boga z rozważań o świecie, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Czlowiek neandertalski i odrebnosc rozwoju kulturowego, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
KOSMICZNY KRAJOBRAZ BEZ BOGA antropiczna, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Clements T. S. - Nauka a religia, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Eskapizm teologii i filozofii katolickiej w kwestii ewolucji, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Wprowadzenie do problematyki sporu ewolucjonizm-kreacjonizm, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
TRUDNO SIĘ DYSKUTUJE Z EWOLUCJONISTAMI, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Falsyfikowalność teorii inteligentnego projektu, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Rada Europy o kreacjonizmie, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Bóg w genach, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
horyzontalny transfer a ewolucja, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
O Biblii, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Nauka i filozofia o pochodzeniu życia, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #

więcej podobnych podstron