ROLA I ZNACZENIE WSPÓŁPRACY RODZINY
Z PRZEDSZKOLEM
Opracowała: mgr Jadwiga Okołowicz - dyrektor PS nr 79 w Białymstoku
Współpraca rodziców z placówką oświatową (przedszkole, szkoła) zawsze budzi dużo emocji, wywołuje tysiące pytań i wątpliwości. Co to znaczy dobrze współpracować? Czy istnieją jakieś uniwersalne metody i sposoby współpracy? Jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami, których jest coraz więcej? Jakie kompetencje, wiedzę i umiejętności, cechy trzeba posiadać aby współpracować? Te pytania zadawane są coraz częściej i głośniej, płyną z różnych stron, środowisk. Coraz głośniej mówi się o tym, że w procesie wychowania i edukacji dzieci w przedszkolu muszą również brać aktywny udział rodzice. Aby tak się stało powinna istnieć aktywna i efektywna współpraca między przedszkolem (nauczycielami, dyrekcją) zajmującym się dziećmi przez kilka lat oraz rodzicami odpowiedzialnymi za dzieci, za ich niedorosłe życie. Budowanie wzajemnego zaufania i uruchomienie sensownej merytorycznej współpracy na rzecz dobra dziecka może przynieść ogromne korzyści rodzinie i placówce przedszkolnej. Dyrektor, nauczyciele, rodzice a także społeczność lokalna powinna stworzyć dzieciom takie warunki, aby wychować pokolenie Polaków otwartych na świat i dobrze wykształconych, poszukujących coraz to nowych dróg życiowych. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy nastąpi zmiana dotychczasowej aktywności rodziców, zasad współpracy, nastawienia nauczycieli do rodziców. To także zmiana urządzenia przedszkola, zmiana w sposobie organizowania zebrań, stylu korespondencji z rodzicami, to inne imprezy przedszkolne, to wysłuchanie uwag i opinii rodziców. Słusznie twierdzi się, iż rodzina i szkoła (przedszkole) stanowią dwa podstawowe środowiska wychowawcze mające decydujący wpływ na rozwój dzieci. Wpływ ten jest tym korzystniejszy, im rodzice i nauczyciele nawiązują ze sobą bliższe kontakty i skłonni są do współdziałania. Rodzina jest pierwszą ważną instytucją w życiu dziecka. Wychowuje w sposób naturalny i spełnia bardzo istotne zadanie w dziedzinie nauczania. Wprowadza dziecko w świat mowy, dostarcza mu elementarnego zasobu pojęć, uczy je, co dobre a co złe. Właśnie w rodzinie powstają podstawy całego procesu uspołeczniania i wychowania. Tu rozgrywają się sytuacje decydujące o przyszłych zachowaniach człowieka. Przedszkole czy szkoła często nie są w stanie zmienić cech nabytych w rodzinie. Trwałość sposobów zachowania wytworzonych w rodzinie jest znacznie silniejsza niż wielu wzorów wpajanych w przedszkolu czy szkole.
Przejście z rodziny do przedszkola jest bardzo istotną zmianą w życiu dziecka, która nieraz może poważnie zaburzyć jego funkcjonowanie. W przedszkolu bowiem dotychczasowa wiedza dziecka zdobyta w rodzinie, dostateczna, aby rozwiązywać pojawiające się tam problemy, może okazać się niewystarczająca. Dziecko staje się częścią grupy rówieśników, wśród których jego pozycja jest zupełnie inna niż w rodzinie. Poznaje również zorganizowany tryb czynności; miejsce rodziców zajmuje nauczyciel dla którego każde dziecko jest jednym z licznej grupy. Przedszkole nie może działać bez uwzględnienia zakresu uspołecznienia dokonanego w rodzinie. Nie powinno zaczynać procesu wychowania na nowo, gdyż grozi to poważnymi zaburzeniami w psychice dziecka. Koncepcja wychowania i kształcenia w przedszkolu powinna być rodzicom znana. Chodzi o to, aby zachowując wiele elementów wychowania rodzinnego, przedszkole nie powodowało konfliktów między rodzinnym systemem wartości a systemami działań wynikających z konieczności wychowania i nauczania przedszkolnego.
Należy przyjąć, że istnieje pewien naturalny podział pracy między przedszkolem a rodziną, że jest rzeczą pożądaną, aby zachować indywidualność rodziny, że różnice w oddziaływaniach rodziny i przedszkola kształtują bogatsze indywidualności wychowanków. Z drugiej strony wiemy także, że brak harmonijnego oddziaływania obu tych instytucji prowadzi niekiedy do trudności i problemów w rozwoju dziecka. Ważne jest więc, aby możliwości wychowawcze i różnice między domem a przedszkolem wykorzystywać w pełni, jednak bez dramatów wieku dziecięcego. A więc konieczna i niezbędna jest współpraca. Stroną, która ma obowiązek inicjowania i rozwijania wzajemnych kontaktów, powinno być, z racji swego powołania i kompetencji osób w nim pracujących, przedszkole. Nie może ono dobrze wychowywać dzieci, jeśli nie zdobędzie dla tej sprawy rodziców i nie włączy ich w osiąganie wspólnych celów. Zadaniem dyrektorów i nauczycieli jest więc wybranie takich form i warunków współpracy, aby zachęcić do niej wszystkich rodziców. Muszą przy tym brać pod uwagę poziom kultury środowiska społecznego, w którym pracują, oczekiwania rodziców, warunki życia rodzinnego dziecka oraz jego potrzeby. Edukacja przedszkolna a potem szkolna, to przełomowe momenty w życiu dziecka. Współpracę z rodzicami należy więc rozpocząć zanim dziecko pójdzie do przedszkola. Należy już wcześniej uświadomić rodzicom, co decyduje o tym, że pewne dzieci łatwo się adoptują, inne z ogromnymi trudnościami, a jeszcze inne w ogóle nie przystosowują się do nowych warunków przedszkolnych. Największy wpływ na przystosowanie się dziecka do przedszkola ma system wychowawczy stosowany w domu. Rodzice powinni być naszymi pełnoprawnymi partnerami w wychowaniu i sprawowaniu opieki nad dziećmi. Im większą uzyskamy zgodność systemów wychowawczych między tym, jaki reprezentujemy system w przedszkolu a tym, który realizują rodzice w domu, tym bardziej spokojny i lepszy będzie rozwój dzieci. Dzięki bliskim i stały kontaktom obie strony zarówno rodzice jak i nauczyciele mogą czerpać wiele korzyści. Korzyści, które nauczyciele odnoszą ze współpracy z rodzicami:
Możliwość korekty działań wychowawczych (zaspokojenie potrzeb dzieci).
W trudnych sytuacjach mogą liczyć na wsparcie rodziców.
Czują się doceniani, traktowani jak partnerzy.
Są śmielsi w proszeniu o pomoc i dzieleniu się trudnościami.
Korzyści rodziców są następujące:
Mają więcej informacji o dziecku.
Czują się bezpieczni wiedząc, że w każdym momencie spotkają się ze zrozumieniem i zainteresowaniem nauczyciela.
Mają możliwość zwiększenia swoich kompetencji wychowawczych.
Czują się ważnymi osobami, partnerami w wychowaniu.
Jeśli obie strony procesu współdziałania będą mogły odczuć satysfakcję z podejmowanych działań, dostrzec korzyści z tego wynikające będzie można mówić o wspólnym działaniu.
Relacje między nauczycielami a rodzicami nie są łatwe po obu stronach, kontakt utrudniają stereotypy, uprzedzenia, brak czasu i niezbyt dobra organizacja. Jasne i głośne wyrażanie oczekiwań pomaga rodzicom zrozumieć z czym borykają się wychowawcy, a wychowawcom zrozumieć i docenić troskę rodziców. Ustalenie reguł kontaktu wymaga odpowiedzi na pytanie: "Jak rozumiemy dobro dziecka i jakie są w związku tym nasze zadania?".
Rozważając kwestię współpracy przedszkola z rodzicami nie sposób pominąć zakresu
i form tejże współpracy. Zakres współpracy przedszkola i rodziców obejmuje zazwyczaj:
starania o zapewnienie warunków do prawidłowego rozwoju dzieci,
inicjowanie poczynań pedagogicznych rodziców,
podnoszenie kultury pedagogicznej i poszerzanie wiedzy rodziców o rozwoju
i wychowaniu,
pomoc rodziców w ulepszaniu warunków pracy przedszkola.
Wśród podstawowych form współpracy z rodzicami wyróżnia się m. in.
indywidualne rozmowy, najczęściej przy okazji:
pierwszego kontaktu rodzica z placówką (wydawanie i przyjmowanie kart zgłoszenia); atmosfera tego pierwszego spotkania często rzutuje na dalsze kontakty rodziców z przedszkolem,
przyprowadzanie i odbieranie dziecka z przedszkola - zazwyczaj dotyczą spraw
pilnych, istotnych uwag po przebytym dniu, samopoczucia dziecka,
dni otwartych,
oddziaływanie przez kącik dla rodziców - jest to miejsce, gdzie rodzice mogą oczekiwać na dziecko, a przy okazji obejrzeć wystawy prac dzieci, przeczytać informacje pedagogiczne, ciekawe artykuły, informacje o realizowanych tematach, ogłoszenia itp.;
zajęcia otwarte - umożliwiają rodzicom bezpośrednią obserwację dziecka w grupie oraz poznanie stylu pracy nauczyciela;
ogólne zebrania z rodzicami ( często na określony temat ) przygotowywany przez nauczyciela, dyrektora lub zaproszonych gości np. psychologa, logopedę;
spotkanie z radą rodziców, współpracującą ściśle z dyrektorem i radą pedagogiczną, wspomagającą ich działalność;
popularną formą współpracy są uroczystości przedszkolne, np. Z okazji Dnia Babci, Mamy i Taty, pożegnania sześciolatków;
włączanie rodziców w prace społeczno użyteczne na rzecz przedszkola oraz wspomaganie rzeczowe.
Obecnie rodzice w coraz większym stopniu chcą decydować o tym, co odbywa się na terenie przedszkola. Mają świadomość, że mają prawo, a nawet obowiązek współdecydowania o tym, co dzieje się z ich dzieckiem. A otwarci nauczyciele poszukują coraz bardziej atrakcyjnych form współpracy z rodzicami.
Ogromny wpływ na współpracę z przedszkolem ma postawa rodzicielska. Spośród różnych typologii postaw rodzicielskich na uwagę zasługuje propozycja amerykańskiego psychiatry, Leo Kannera, który wyodrębnił cztery typy postaw rodzicielskich:
Rodzice kochający i stanowczy - Dziecko jest w centrum zainteresowania, rodzice bawią się z nim, pieszczą je. Dziecko wyrasta w poczuciu bezpieczeństwa, rozwój jego osobowości przebiega prawidłowo. Rodzice bardzo się starają, aby w każdej sytuacji okazywać dzieciom ciepło i miłość. Rodzice reprezentujący ten typ chętnie uczestniczą w życiu placówki, pragną być informowani o postępach lub niedociągnięciach swego dziecka, chcą ukierunkowania swoich działań wychowawczych. Poszerzają swoją wiedzę pedagogiczną, czytają literaturę fachową, kontaktują się ze specjalistami. Traktują nauczyciela jako partnera, dążą do ujednolicenia kierunku działań po to, aby uzyskać efekty w postaci wszechstronnego rozwoju dziecka.
Rodzice zaniedbujący - Dziecko jest niekochane, zaniedbywane. Rodzice są przekonani, że całe zło tkwi właśnie w nim i nic ani nikt nie przekona ich do zmiany zdania. Nie okazują miłości ani pomocy dzieciom. W dziecku rodzi się agresja, a jego rozwój uczuciowy jest hamowany.
Rodzice reprezentujący ten typ nie chcą współpracować z przedszkolem. Nie potrafią dojść do porozumienia, zrzucają z siebie odpowiedzialność. Nie przychodzą na spotkania, swoją niechęć tłumaczą brakiem czasu, nie chcą aby ktokolwiek zajmował się ich problemami. Nawiązanie współpracy jest więc bardzo trudne, choć nie niemożliwe.
Rodzice pozwalający na wszystko - Dziecko jest rozpieszczane, wyręczane, ma zbyt dużo swobody, albo przeciwnie: jest ona ograniczana. Rodzice są mili, mają ogromne zdolności do okazywania miłości, ciepła i wsparcia ale są słabi w ustalaniu oraz egzekwowaniu zasad i ograniczeń. Są bezkrytyczni wobec dzieci. Ten typ postawy nazywa się często nadopiekuńczością. Dziecko później niż rówieśnicy osiąga dojrzałość, szczególnie społeczną, jest niesamodzielne.
Kontakt z placówką oświatową jest często zaburzony, gdyż rodzice uważają, że nauczyciel stawia zbyt wysokie wymagania. Rodzice hamują rozwój, wypełniając za dziecko jego obowiązki. Nie są w stanie obdarzyć zaufaniem nauczyciela, bo nikt tak dobrze nie zna ich dziecka, jak oni sami. W tym wypadku aktywną stroną powinien być nauczyciel, który pomoże rodzicom zrozumieć, jaką rolę odgrywają w wychowaniu jego własnego dziecka.
Rodzice dominujący, o nadmiernych wymaganiach - Dziecko jest krytykowane, brakuje mu pochwał i akceptacji. Rodzice mają mniejszą skłonność czy zdolność do okazywania miłości i wsparcia, dążą do ustalania bardzo sztywnych zasad i ograniczeń. W dziecku rodzi się frustracja, brak wiary w siebie, lęk.
Rodzice stawiają bardzo wysokie wymagania swojemu dziecku, ale także i nauczycielom. Często nikt nie jest w stanie ich zadowolić. W dziecku szukają spełnienia własnych ambicji. Dokonują wyborów za dziecko, nie pytając go o zdanie, rzadko biorą pod uwagę jego możliwości. W takiej sytuacji nauczyciel ma do wykonania ogromną pracę. Powinien pokazać rodzicom możliwość rozwoju pozytywnych cech, które posiada ich dziecko, mimo że są one inne niż te, na których najbardziej zależy rodzicom.
Aby wspierać dziecko w rozwoju, konieczne jest porozumienie wszystkich osób biorących udział w jego wychowaniu, a więc rodziców, nauczycieli i samych dzieci. Któż może lepiej wiedzieć, co dziecko może, chce, potrzebuje, jeśli nie rodzice? Któż może lepiej pomóc rodzicom w edukacji i wychowaniu ich dzieci, jeśli nie nauczyciele? Któż może pomóc dzieciom, jeśli nie współpracujący ze sobą rodzice i nauczyciele?
Współpraca z rodzicami wymaga ciągłej ewaluacji. Nauczyciele powinni wiedzieć, jak odbierana jest przez rodziców ich praca, z czego są zadowoleni, a co ich niepokoi. Bez przeprowadzenia co pewien czas oceny, można stracić kontrolę nad jakością swojej pracy i zacząć działać stereotypowo.