Samorząd gminny w Polsce
Gmina oraz odpowiadający jej samorząd pomocniczy w miastach jest podstawową jednostką organizacyjną samorządu, umożliwiającą „integrację środowisk mieszkańców w demokrację bezpośrednią”
W Polsce ponad 2,5 tysiąca gmin ma osobowość prawną, budżet, źródła dochodów, majątek i obowiązki, a przyznanie gminom samodzielności stworzyło szansę na wykorzystanie ludzkich możliwości i aktywności, ale nie pozbawiło odczuwania skutków kryzysu finansowego państwa.
Trzynaście lat temu odbyły się pierwsze wolne wybory do rad gminnych. Od tego czasu samorządy zaczęły lepiej gospodarować publicznymi pieniędzmi -- oszczędzając nawet do 20 %. Gminy samodzielnie decydują o inwestycjach, a władze administracyjne ingerują jedynie wtedy, gdy samorząd działa niezgodnie z prawem. Nawet biedniejsze gminy miały możliwość realizowania dużych inwestycji.( znajdź gdzie to jest). !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak było przez pierwsze trzy lata istnienia samorządu gminnego ( lata 1992 i 1993). Lata następne upłynęły pod znakiem pogłębiającego się zadłużenia samorządów i spadku inwestycji. Rok 1999 odznaczył się szczególnie gwałtownym spadkiem inwestycji w stosunku do roku poprzedniego ( około 40 %). Przyczyną tego obok zmian personalnych dokonanych na skutek wyborów samorządowych (1998 rok), było ograniczenie wysokości kredytów, jakie mogła zaciągać gmina. „Uprzednie limity w tym zakresie określały jedynie granicę 15 % budżetu, które gmina mogła przeznaczać na roczne spłaty kredytów wraz z odsetkami”.W ramach tego ograniczenia gminy mogły się posługiwać długoterminowymi kredytami na cele inwestycyjne.
Jednak od stycznia 1999 roku weszła w życie nowa ustawa ( obowiązująca do dnia dzisiejszego), która ograniczyła całą sumę kredytu, jaką gmina mogła zaciągnąć, do 60 procent jej rocznych dochodów. Ograniczenie to podcięło gminne inwestycje. „Ucierpiały i cierpią na tym szczególnie małe gminy o skromnych zasobach, którym ustawa ta odbiera kluczowy instrument rozwoju”. Przyczyną tych ograniczeń była obawa ministra finansów przed nadmiernym zadłużaniem się samorządu, co mogłoby pogorszyć ogólne wskaźniki długu publicznego.
Wśród ogólnie rosnacego z roku na rok zadłużenia samorządów, maleje udział zadłużenia gmin. Wynika to zapewne z tego, iż maja one negatywne doświadczenia z lat ubiegłych, są ostrożniejsze pzrzy podejmowaniu decyzji o zaciągnięciu kolejnych kredytów.
Z każdym rokiem wskaźniik zadłużenia gmin wzrasta, ale stanowi jednak tylko niewielki odsetek tego długu ( publicznego). W 1998 roku jedynie 428 gmin (a więc niecała 1/4) spłacała jakiekolwiek kredyty, z czego ogromna większość przeznaczała na te spłaty poniżej 2 % swojego budżetu, a najwyższa spłata wynosiła zaledwie 7 %.Od końca 1999 do III kwartału 2001 wzrosło ponad dwukrotnie ( z 6,1 mld zł do 13,3 mld zł). Gminy nie wykorzystywały więc obowiązującego limitu, zgodnie z którym mogły przeznaczać na roczną spłatę kredytów 15 %. Mimo ciągłego wzrostu zadłużenia bardzo niewiele z nich zbliża się do ustawowych progów ograniczających możliwości dalszego zaciągania zobowiązań lub przekracza je. Sytuacja każdej jednostki jest inna. „W opinii przedstawicieli Regionalnych Izb Obrachunkowych ( RIO) sprawujących kontrolę nad finansami samorządów, ważniejsza niż wielkość zadłużenia jest zdolność do jego spłaty. Tak na przykład dla wielu, szczególnie mniejszych gmin, zaciągnięcie kredytu o niewielkiej wartości może oznaczać utrate płynności finansowej, natomiast najmniej skutki zadłużenia odczuwają te samorządy, które mają znaczące dochody własne, czyli miasta na praawach powiatu i gminy.
Większość samorządów radzi sobie coraz gorzej -”ich sytuacja finansowa z roku na rok pogarsza się wprost proporcjonalnie do kurczących się wpływów do budżetu państwa”. Wiele gmin jest zmuszona do wstrzymania rozpoczętych już inwestycji, a rozpoczęcie nowych przekłada na lepsze czasy. Zaczyna także brakować środków finansowych na wynagrodzenia dla urzędników oraz spłaty kredytów
Stabilny bilans budżetu gminy jest dla lokalnej gospodarki sprawą niezwykle ważną, jednak trudno mówić o inwestycjach komunalnych na dużą skalę bez zaciągania kredytów, bądź, coraz częściej, emisji własnych papierów wartościowych. Dlatego zwiększony deficyt budżetowy często dobrze świadczy o aktywności inwestycyjnej gminy.
Samorząd nie tylko nie nadużywa kredytów, lecz stanowczo za mało się nimi posługuje ze szkodą dla lokalnego rozwoju. Badania wykazały, że z każdego złotego deficytu w budżecie gminy aż 93 grosze przeznaczane są na inwestycje. W 2000 roku można było ubolewać, że deficyty w gminach są tak niskie (średnia poniżej 2,5 %).
Z każdym rokiem sytuacja finansowa samorządów terytorialnych w tym gminnych jest coraz trudniejsza. Gminy zaczynają mieć coraz więcej problemów z łataniem swoich dziur budżetowych. Ostatnie lata pokazały, iż kryzys finansów publicznych znacząco oddziałuje na finanse samorządów, a osiągane przez gminy dochody nie wystarczają na realizację wszystkich zadań.” Przekazywane są im kolejne zadania, realizowane dotąd przez administrację państwową, jednak miasta i gminy nie otrzymują na ich wykonywanie wystarczających funduszy, co zmusza je do finansowania, np. pomocy społecznej z własnych środków, które powinny być wykorzystane na inne cele”. „Subwencje oświatowe także maleją i nic nie wskazuje by ta sytuacja miała by sie w najbliższych latach zmienić. Co gorsze, cięcia dotykają także gminy, które zrestrukturyzowały już system oświatowy”. świadczy to częściowo o tym , że” budżet państwa jest nie tylko szczupły, ale i również niewydolny”
Jednak w znacznej mierze samorządy gminne obawiają się, że łańcuch kredytów, który pozwoli na jakiś czas podtrzymać (stabilizację w gminie? -było napisane istnienie wszystkich szkół), może doprowadzić budżet samorządowy do (szybkiego?) bankructwa.
Dużym problemem dla gmin jest brak całkowitego pozyskiwania przez nie wpływów z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych
1999
Z roku na rok zwiększa się uzależnienie jednostek samorządowych od państwa. Zdaniem przedstawicieli tych jednostek, samorząd ma już najlepsze lata za sobą: były nimi 1992 r. i 1993 r. Dzieje się tak między innymi dlatego, że nie został stworzony system zapewniający wpływy środków wystarczających na pokrycie wydatków lokalnych.
Mimo tak znaczącego udziału subwencji i dotacji dla jednostek samorządowych, przewidziane przez państwo pieniądze nie wystarczą na wszystkie potrzeby
Podstawowym źródłem pozyskiwania pieniędzy przez jednostki samorządowe są subwencje i dotacje oraz nie- zwiększający się w kolejnych latach udział w podatkach. Z podatku dochodowego od osób fizycznych do budżetów gmin, miast i województw wpłynie w przyszłym roku 0,5 mld złotych więcej niż w udział samorządów w podatku dochodowym od osób prawnych. Oznacza to realny spadek tych dochodów o nieco ponad 5 proc.
Oprócz dochodów z opłat i podatków lokalnych, odsetek od lokat gromadzonych na rachunkach mają także dość istotne wpływy majątkowe, a więc pieniądze pobierane za dzierżawę czy sprzedaż mienia. W o wiele gorszej sytuacji są mniejsze miasta czy gminy oraz powiaty i województwa, które wielu z takich przychodów po prostu nie otrzymują. Samorządowcy muszą liczyć się z tym, że podobnie jak w ciągu kilku ostatnich lat, również w 2000 roku będą musieli rezygnować ze znacznej części zaplanowanych inwestycji po to, aby zapewnić pieniądze na realizację wydatków bieżących.
Część oświatowa subwencji ogólnej rozdzielana jest między powiaty, gminy i województwa przez ministra oświaty i wychowania, z uwzględnieniem typów i rodzajów szkół, liczby uczniów oraz programów nauczania. Nie są jeszcze znane konkretne kwoty przeznaczone dla gmin, powiatów i województwZnaczące zmiany nastąpiły także w części dotacji na zadania własne gmin. W 1999 roku jest to kwota w wysokości ponad 488 mln zł. Na 2000 rok dotacja zlecona dla gmin to jedynie 620 tysięcy złotych. Taka drastyczna różnica związana jest z przeniesieniem dodatków mieszkaniowych i pieniędzy na dożywianie uczniów do rezerw celowych. Jak się dowiedzieliśmy w Ministerstwie Finansów, później te pieniądze zostaną podzielone i przekazane gminom w formie dotacji.
Z części podstawowej subwencji ogólnej dla gmin wyodrębniono 4-procentową rezerwę. Podobnie jak w tym roku, zostanie ona przeznaczona na zwiększenie podstawowej subwencji dla gmin nie objętych kwotą wyrównawczą. (Są to gminy, w których w pierwszym półroczu 2000 roku wystąpi ubytek dochodów wynikający ze zmiany zasad ustalania dochodów gmin z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych). Rezerwą dysponuje minister finansów.
Budżety bez pomocy
W tym roku wszystkie jednostki samorządu terytorialnego, a więc województwa, powiaty i gminy będą przygotowywać projekty budżetów na przyszły rok samodzielnie. W ubiegłym roku w związku z wprowadzanymi reformami projekty budżetów powiatów i województw (z wyjątkiem miast na prawach powiatu) przygotowywał minister finansów.
Ważne terminy
Minister finansów, jak stanowi ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, do 15 października ma czas na przekazanie informacji o rocznych kwotach poszczególnych części subwencji ogólnych przyjętych w projekcie ustawy budżetowej (oprócz kwoty części rekompensującej). Również w takim samym terminie powinny być podane przez resort finansów planowane na 2000 rok udziały we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych. Z kolei zgodnie z ustawą o finansach publicznych do 25 października jednostki samorządowe powinny otrzymać informację o kwotach dotacji na zadania z zakresu administracji rządowej.
Projekt uchwały budżetowej zarząd jednostki samorządu terytorialnego przedstawi do 15 listopada. Budżet powinien zostać uchwalony przed rozpoczęciem roku budżetowego. W szczególnie uzasadnionych przypadkach - nie później niż do 31 marca roku budżetowego.
Do tej pory samorządy gminne były postrzegane przez banki jako klient prestiżowy, najbezpieczniejszy, przede wszystkim przewidywalny, ze względu na uzyskiwane przez niego stale wpływy i dokonującego wydatków według wcześniej ustalonego harmonogramu, jakim jest budżet. Jednak pogarszanie się z roku na rok ich sytuacji finansowej( i może coś o polityce dotacyjnej czy o wpływach z BP?) może być początkiem zupełnie innego postrzegania gmin przez banki, a to może doprowadzić do utraty przez gminy ważnego źródła pozyskania środków niezbędnych do realizacji inwestycji, przyczyniających się do zmniejszania bezrobocia czy też prostego i szybkiego sposobu „łatania dziur w budżecie”.
Oświata
2001.02.05 gaz pomorska Część gmin, aby wypłacić nauczycielom zaległe podwyżki, musiała zaciągnąć kredyty bankowe. Brak środków finansowych na wypłaty tych podwyżek pensji dla nauczycieli i pracowników administracji, a także na bieżące funkcjonowanie szkół, sprawia, że większość gmin zrezygnowała z jakichkolwiek inwestycji w szkolnictwie. Gminy nie maja pieniędzy na poważniejsze remonty, modernizację, czy też rozpoczynanie nowych inwestycji, np. budowę sal gimnastycznych.
Na oświatę wydaje się około połowy budżetu?, a tymczasem subwencje oświatowe maleją i nic nie wskazuje, by sytuacja ta miałaby się zmienić w najbliższych latach. Co gorsze, cięcia dotykają gminy, które zrestrukturyzowały już swój system oświatowy.
INWESTYCJE
Podstawowymi czynnikami mającymi wpływ na funkcjonowanie i rozwój gminy mają:
-polityka sektora finansów w kraju,
- kierowanie sprawami gminy przez doświadczonych i oddanych sprawie lokalnego rozwoju ludzi, wybieranych w bezpośrednich wyborach lokalnej władzy wykonawczej ( ma to na celu eliminowanie „ wiernych” z listy, którzy traktują gminę jako podbite terytorium).
Aby gmina mogła się prężnie rozwijać musi pozyskać jak największą liczbę inwestorów. Może to zrobić poprzez przygotowanie planu zagospodarowania przestrzennego i określenia własnej strategii rozwoju.. Dzięki inwestorom płacącym podatki gmina może zwiększyć wpływy do budżetu, a dokonane przez nich inwestycje, mogą być źródłem nowych miejsc pracy.
Czynniki gwarantujące dobry rozwój gminy:
- atrakcyjne położenie- to jedynie „dobre urodzenie” na sukces trzeba zapracować.
- plan zagospodarowania przestrzennego( tzn. wyznaczenie gruntów pod działalność gospodarczą, mieszkalnictwo, jak będą przebiegać drogi, wodociągi, gaz, telefony, kanalizacja)
- budowa gminnej infrastruktury - uzbrojenie terenu
- stabilny i wykwalifikowany układ władzy - odłożenie na bok animozji politycznych, a jedynie skupienie się na pracy
Wkrótce niż demograficzny sprawi iz mimo wzrastającej wysokości subwencji
DOTACJE
2ooo .10.19. str4Zapotrzebowanie gmin na dotację z tyt. dofinansowania wypłat dodatków mieszkaniowych wzrasta z każdym rokiem, jednak zapotrzebowanie nie pokrywa się z tym co planuje(prognozuje) rząd( minister finansów)
Zdaniem wielu przedstawicieli urzędów miast "na brak stabilizacji dochodów ma wpływ przede wszystkim zbyt niska kwota subwencji oświatowej oraz nie realizowanie planowanych wpływów z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Twierdzą oni także iż,” przypisywanie przez państwo nowych zadań bez zapewnienia wystarczających środków na ich realizację powoduje pogarszanie się sytuacji finansów , a opóźnienia w przekazywaniu przez budżet państwa środków finansowych w 2000 roku zmusiły gminy do zaciągania kredytów, które muszą zostać spłacone z dochodów uzyskanych w 2001 r. ( w latach kolejnych)”
PODSUMOWANIE
Zdaniem Wisły Surażskiej - osoby kierującej Centrum Badań Regionalnych w Warszawie - to nie gminy rujnują budżet państwa, lecz uprzywilejowane branże, z którymi rząd nie umie sobie poradzić. Obciążanie samorządu finansowymi skutkami tych przywilejów jest polityką krótkowzroczną; nie tylko nie naprawi to centralnego budżetu, lecz opóźni rozwój kraju. Lokalnej infrastruktury nie da się budować ze środków bieżących samorządu, zwłaszcza gdy dochody własne gmin kurczą się z roku na rok. Do tego potrzebne są długoterminowe kredyty, które powinny być naturalnym instrumentem samorządowego inwestora.
Stefan Bratkowski „Rzeczpospolita” z dnia 08.09.2001 Dział- Plus Minus Państwo i społeczeństwo
znajdz autora z tymi8 datami
strona internetowa Centrum Badań Regionalnych cbr.@atos.warman.com.pl
Surażawska Wisła „Rzeczpospolita z dnia 25.01.2000. Dział- Regiony Ubezwłasnowolnianie samorządów
Surażawska Wisła „Rzeczpospolita z dnia 25.01.2000. Dział- Regiony Ubezwłasnowolnianie samorządów
Aleksandra Myczkowska „Rzeczpospolita z dnia 17.01.2003” Dział-Ekonomia Nieliczne samorządy pzrekraczają progi
Aleksandra Myczkowska „Rzeczpospolita z dnia 17.01.2003” Dział-Ekonomia Nieliczne samorządy pzrekraczają progi
Aleksandra Myczkowska”Rzeczpospolita z dnia 14.12.2002”Dział- Ekonomia Lędziny -chwilowa utrata płynności
Aleksandra Myczkowska”Rzeczpospolita z dnia 26.11.2002”Dział- Ekonomia Budżety lokalne 2002 i 2003
D R. „Gazeta Pomorska” z dnia 05.02.2001
Autor |
|
Tytuł |
Wariant pesymistyczny |
Podtytuł |
Finanse komunalne. Planowany deficyt na 2000 rok zwiększył się |
Data wydania |
|
Dział |
Surażawska Wisła „Rzeczpospolita z dnia 25.01.2000. Dział- Regiony Ubezwłasnowolnianie samorządów