- Czasami tak mnie nazywają. Ale kiedy wybuchła wojna, nikt z nas nie myślał o, tym, czy jest bohaterem, czy nie.
Po prosty wiedzieliśmy, że trzeba bronić Ojczyzny i robiliśmy to.
- Gdy dorosnę, też chciałbym zostać żołnierzem, nosić mundur i walczyć tak, jak ty.
- A ja mam nadzieję, że nigdy nie będziesz musiał tego robić
- westchnął dziadek.
- Ale ty przecież, dziadku, zawsze mi powtarzasz, że trzeba kochać Ojczyznę.
- Oczywiście. Ale kochać Ojczyznę to nie znaczy tylko walczyć o nią. Można kochać ją też w inny sposób.
W jaki? - zaciekawił się Piotruś.
Kochasz ją wtedy, gdy się uczysz, gdy poznajesz literki, aby przeczytać wiele wspaniałych, mądrych książek. I wtedy, gdy jesteś dobry dla innych, gdy im pomagasz, gdy jesteś tak odważny, aby mówić prawdę, chociaż przychodzi ochota, żeby skłamać, gdy pokonujesz takich wrogów, jak na przykład lenistwo.
- Ale, dziadku, wtedy wcale nie będę bohaterem - zmartwił się chłopiec.
- Mylisz się, Piotrusiu. Właśnie wtedy zostaniesz prawdziwym bohaterem. A ja i rodzice, i wielu innych ludzi, będziemy dumni z ciebie tak, jak ty teraz jesteś dumny ze mnie.
Jaś