1. Bo na prowincji szybciej spotkasz zoofila niz feministke.
2. Bo na prowincji jestes kims juz wtedy, kiedy w stolicy jestes jeszcze nikim.
3. Bo serce Polski bije na prowincji.
4. Bo miejscowa mafia kradnie najwyzej jaja z kurnkow.
5. Bo kioskarka wie, jakich prezerwatyw potrzebujesz.
6. Bo czyste powietrze jest dobre na kaca.
7. Bo nie musisz wyjezdzac na weekend za miasto.
8. Bo dresiarze robia wioche tylko w stolicy.
9. Bo lapowki ciagle jeszcze mozesz dawac w naturze.
10. Bo lepsza willa na prowincji niz kawalerka na warszawskim Brodnie.
11. Bo nikt nie powie ci, ze sie snobujesz, pijac bimber.
12. Bo chleb ze smalcem masz na co dzien, a nie tylko na wielkomiejskich trendowych przyjeciach.
13. Bo twoja syrenka wciaz jest ostatnim krzykiem motoryzacji.
14. Bo sasiadka zastapi ci Internet.
15. Bo nikt nie wytyka cie palcami, kiedy pojawiasz sie w kosciele w bistorowym garniturku.
16. Bo lepiej, gdy pieje kogut niz wyje alarm w banku.
17. Bo kobieta z prowincji nigdy nie odwazy sie zadzwonic po pizze na obiad.
18. Bo telefon komorkowy jest ci potrzebny najwyzej do wbijania gwozdzi w sciane.
19. Bo na prowincji nawet mleko od wscieklej krowy smakuje lepiej niz z miastowskiego supermarketu.
20. Bo z gosposia ksiedza to zaden grzech.