NAUKA
TEKSTY ŹRÓDŁOWE
Jestem sobie ogrodniczka
Jestem sobie ogrodniczka, Mam nasionek pół koszyczka. Jedne gładkie, drugie w łatki, A z tych nasion będą kwiatki.
Kwiatki, bratki i stokrotki Dla Malwinki, dla Dorotki. Kolorowe i pachnące, Malowane słońcem.
Mam konewkę z dużym uchem Co podlewa grządki suche. Mam łopatkę, oraz grabki Boja dbam o moje kwiatki.
Ogórek
Wesoło jesienią
w ogródku na grządce,
tu ruda marchewka, tam strączek.
Tu dynia jak słońce tam główka sałaty,
a w kącie ogórek wąsaty.
Ogórek, ogórek, ogórek zielony ma garniturek i czapkę i sandały zielony, zielony jest cały.
Czasami jesienią
na grządkę w ogrodzie
deszczowa pogoda przychodzi.
Parasol ma w ręku,
konewkę ma z chmurki
i deszczem podlewa ogórki.
Idziemy do sadu
W sadzie od rana dzieci gromada. Wtem owocowy grad z drzewa spada -jabłka, śliwki, pachnące gruszki, słodkie, soczyste lizać paluszki.
Dojrzałe, smaczne, mają witaminy. Jemy je latem oraz w czasie zimy. Kwaśne i słodkie, duże i małe, żółte, czerwone, mocno dojrzałe.
Nagle, bęc jabłko już z drzewa leci, szukają w trawie śmiejąc się dzieci. Skaczą wróbelki, śliwki spadają, łapią j e dzieci szybko zjadają.
Dojrzałe, smaczne, mają witaminy...
Złociste gruszki z czerwonym boczkiem, gdy je ugryziesz, tryskają soczkiem. Jakie udane owocobranie! Zaraz na drzewach nic nie zostanie.