Postanowienie
Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie
z dnia 15 marca 2012 r.
I OZ 150/12
Małżonkowie mają obowiązek - wynikający z art. 23 k.r.o. - wzajemnej pomocy w ponoszeniu kosztów sądowych, a obowiązek ten istnieje niezależnie od łączącego małżonków ustroju majątkowego, bowiem pozostawanie wnioskodawcy we wspólnym gospodarstwie domowym ze współmałżonkiem usprawiedliwia ocenę możliwości płatniczych w odniesieniu do sytuacji majątkowej całej rodziny.
LEX nr 1136745
1136745
Skład orzekający
Przewodniczący: Sędzia NSA Anna Łukaszewska-Macioch.
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2012 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia M. C. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 25 stycznia 2012 r. sygn. akt I SAB/Wa 31/06 o odmowie przyznania prawa pomocy w zakresie częściowym obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych w sprawie ze skargi M. C. na bezczynność Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w przedmiocie skreślenia k.c. z listy uczniów postanawia: oddalić zażalenie.
Uzasadnienie faktyczne
Postanowieniem z dnia 25 stycznia 2012 r. sygn. akt I SAB/Wa 31/06 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił przyznania prawa pomocy w zakresie częściowym obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych w sprawie ze skargi M. C. na bezczynność Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w przedmiocie skreślenia k.c. z listy uczniów.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, że M. C. wnioskiem z dnia 23 września 2011 r., złożonym na urzędowym formularzu wniosku o przyznanie prawa pomocy, wystąpiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o przyznanie prawa pomocy w zakresie obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych. Postanowieniem dnia 21 grudnia 2011 r. sygn. akt. I SAB/Wa 31/06 referendarz sądowy Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego odmówił przyznania prawa pomocy.
W dniu 19 stycznia 2012 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wpłynął sprzeciw M. C. od postanowienia z dnia 21 grudnia 2011 r.
W uzasadnieniu postanowienia z dnia 25 stycznia 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał, iż we wniosku o przyznanie prawa pomocy skarżąca podała, że prowadzi wspólne gospodarstwo z mężem K. i córką E. Źródłem utrzymania rodziny są prace dorywcze męża, z których dochód wynosi 500 zł oraz umowa o dzieło córki, z której dochód wynosi 2.000 zł miesięcznie. Skarżąca dochodu nie uzyskuje, bowiem zawiesiła prowadzenie działalności gospodarczej. Posiadany majątek to mieszkanie lokatorskie o powierzchni 64 m2. Skarżąca podała, iż znajduje się w niedostatku, bez zabezpieczenia zdrowia i podstawowych potrzeb, dlatego też nie może ponieść kosztów sądowych bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Skarżąca oświadczyła ponadto, że nie posiada z mężem konta w banku oraz nadesłała ostatni wyciąg z konta córki. Wskazała jednocześnie, że pierwsza pensja córki z umowy o dzieło widoczna będzie dopiero na następnym wyciągu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że wniosek skarżącej o przyznanie prawa pomocy w zakresie częściowym obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych nie zasługuje na uwzględnienie. Oceniając sytuację majątkową skarżącej Sąd uznał, że nie wykazała ona, iż nie jest w stanie ponieść kosztów postępowania, bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny, tym bardziej że w niniejszej sprawie jedynym zobowiązaniem ciążącym na skarżącej jest wpis sądowy w wysokości 100 złotych od wniesionego zażalenia na postanowienie z dnia 6 sierpnia 2009 r., a dochody uzyskiwane przez rodzinę wnioskodawczyni wynosiły 2.500 złotych. Ponadto zdaniem Sądu, M. C. nie przedstawiła pełnej informacji pozwalającej na ocenę jej rzeczywistej sytuacji materialnej, w tym nie przedstawiła wyciągów z wszystkich posiadanych przez członków rodziny rachunków bankowych, mimo że do ich przedłożenia zobowiązana została wezwaniem Sądu z dnia 3 października 2011 r. Skarżąca oświadczyła, że nie posiada wraz z mężem konta bankowego i jednocześnie nadesłała wyciąg z konta córki. Z historii operacji bankowych wykonywanych na tym koncie wynika jednak, że zasilane jest ono nie tylko wynagrodzeniem uzyskiwanym przez E. C., ale także wpłatami realizowanymi z innego jej własnego rachunku (przelewy z dnia 29 czerwca 2011 r., czy z dnia 28 i 30 lipca 2011 r.).
W ocenie Sądu pierwszej instancji, z przedłożonych dokumentów wynika, że nie ma usprawiedliwionych podstaw do uznania, iż poniesienie przez skarżącą choćby części należnych w sprawie kosztów (obejmujących obecnie wyłącznie wpis w kwocie 100 złotych) stanowić może zagrożenie dla ekonomicznego bytu jej rodziny. Rozpoznając wniosek o przyznanie prawa pomocy ocenia się jedynie wykazaną we wniosku sytuację materialną wnioskodawcy. Instytucja prawa pomocy ma natomiast na celu umożliwienie dochodzenia swoich praw przed sądem osobom najuboższym, które z przyczyn od siebie niezależnych nie są w stanie zdobyć środków na sfinansowanie udziału w postępowaniu sądowym. W ocenie Sądu pierwszej instancji, wnioskodawczyni do takiej kategorii osób nie należy i tym samym nie zaistniała przesłanka uzasadniająca uwzględnienie złożonego wniosku o przyznanie prawa pomocy.
W zażaleniu na powyższe postanowienie M. C. wskazała, iż nie jest w stanie uiścić kosztów sądowych bez uszczerbku koniecznego dla utrzymania siebie i rodziny. Na skutek wydania wadliwych decyzji oraz naruszenia prawa w związku z niewydaniem decyzji o skreśleniu z listy uczniów syna, poniosła dotkliwe straty, a dodatkowo została obciążona bezpodstawnymi zarzutami. Ponadto jej córka nie jest zobowiązana do partycypowania w kosztach prowadzonych postępowań sądowych, a środki które widnieją na jej koncie bankowym pochodzą z kredytu.
Uzasadnienie prawne
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Zażalenie nie ma uzasadnionych podstaw, zatem nie może odnieść zamierzonego skutku.
Celem występującej w postępowaniu sądowoadministracyjnym instytucji prawa pomocy jest zapewnienie realizacji prawa do sądu i możliwości obrony swoich racji stronie, która ze względu na stan finansowy, majątkowy i rodzinny nie może ponieść kosztów związanych ze swym udziałem w sprawie. Podkreślenia wymaga jednak, że instytucja ta stanowi wyjątek od zasady przewidzianej w art. 199 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), dalej "p.p.s.a.", zgodnie z którą strony samodzielnie ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Natomiast przyznanie prawa pomocy osobie fizycznej w zakresie częściowym następuje, gdy osoba ta wykaże, że nie jest w stanie ponieść pełnych kosztów postępowania bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny (art. 246 § 1 pkt 2 p.p.s.a.). Przesłankę określoną w tym przepisie należy badać w kontekście art. 245 § 3 i § 4 p.p.s.a. określającego, co obejmuje prawo pomocy w zakresie częściowym.
Sąd pierwszej instancji ocenił sytuację skarżącej w kontekście spełnienia przez nią przesłanek zwolnienia od kosztów sądowych. Oparł się przy tym zarówno na oświadczeniu majątkowym, jak i dodatkowych dokumentach przedłożonych w toku niniejszego postępowania wpadkowego. Nie ulega wątpliwości, że okoliczności przedstawione przez M. C. nie dawały podstaw do zwolnienia od kosztów sądowych. Zwolnienie takie byłoby usprawiedliwione w sytuacji, w której strona nie byłaby w stanie ponieść pełnych opłat czy wydatków związanych z postępowaniem sądowoadministracyjnym. W orzecznictwie i doktrynie wskazuje się, że zwolnienie od kosztów sądowych jest możliwe wyjątkowo w przypadku osób żyjących w ubóstwie, które są pozbawione środków do życia, a pozyskanie przez nie kwot na sfinansowanie kosztów udziału w sporze sądowym jest obiektywnie niemożliwe (por. M. Niezgódka - Medek (w:) B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka - Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz., Warszawa 2009, str. 696 i n. i powołane tam orzeczenia). W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, w sprawie niniejszej taka sytuacja nie ma miejsca. Należy bowiem mieć na uwadze, że łączny dochód gospodarstwa wynosi 2.500 złotych, który przy racjonalnym gospodarowaniu pozwala na poniesienie kosztów sądowych. Słusznie również Sąd pierwszej instancji decydując o przyznaniu prawa pomocy w zakresie częściowym dla wnioskodawczyni nie osiągającej dochodów, wziął pod uwagę nie tylko sytuację majątkową wnioskodawczyni, ale również możliwości finansowe współmałżonka oraz innych osób z rodziny zobowiązanych do alimentacji. Małżonkowie mają obowiązek - wynikający z art. 23 ustawy z dnia z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59 ze zm.) - wzajemnej pomocy w ponoszeniu kosztów sądowych, a obowiązek ten istnieje niezależnie od łączącego małżonków ustroju majątkowego, bowiem pozostawanie wnioskodawcy we wspólnym gospodarstwie domowym ze współmałżonkiem usprawiedliwia ocenę możliwości płatniczych w odniesieniu do sytuacji majątkowej całej rodziny. Z kolei z art. 87 i 91 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wynika obowiązek dzieci, zwłaszcza zamieszkujących z rodzicami i uzyskujących własne dochody, w zakresie pomocy rodzicom, w szczególności ponoszenia kosztów związanych ze wspólnym zamieszkiwaniem.
Mając na uwadze wszystkie wyżej opisane okoliczności faktyczne i argumenty prawne Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 w związku z art. 197 § 2 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji postanowienia.
Wyrok
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi
z dnia 28 października 2010 r.
II SA/Łd 1000/10
Obowiązek opieki nad członkiem rodziny, jakim jest małżonek, nie może być wywodzony tylko i wyłącznie z obowiązku alimentacyjnego, przewidzianego w normach k.r.o., a w szczególności z art. 128 k.r.o., który stanowi, że obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Rzeczony obowiązek wynika także z regulacji art. 23 i 27 k.r.o., które to przepisy stanowią, że małżonkowie są zobowiązani do współdziałania dla dobra rodziny oraz zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli oraz, co istotne, do wzajemnej pomocy, pod pojęciem której należy rozumieć także pomoc w przypadku choroby. O ile faktem jest, że ustawodawca nie posłużył się dla regulacji wzajemnych obowiązków między małżonkami expressis verbis pojęciem obowiązku alimentacyjnego, to przepisy dotyczące obowiązku alimentacyjnego należy stosować bądź wprost, bądź w drodze analogii także w przypadku rozważania wzajemnych obowiązków między małżonkami, w tym do obowiązku opieki na chorym, niepełnosprawnym małżonkiem.
LEX nr 755666
755666
Dz.U.2012.788: art. 23; art. 27; art. 128
Skład orzekający
Przewodniczący: Sędzia WSA Joanna Sekunda-Lenczewska.
Sędziowie WSA: Renata Kubot-Szustowska, Jolanta Rosińska (spr.).
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi - Wydział II, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 października 2010 r. przy udziale - sprawy ze skargi H. M. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Ł. z dnia (...) nr (...) w przedmiocie odmowy przyznania świadczenia pielęgnacyjnego uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta Ł. z dnia (...) roku znak: (...).
Uzasadnienie faktyczne
Prezydent Miasta Ł., decyzją z dnia (...), znak: (...), wydaną na podstawie art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.), art. 17, art. 23 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 992 ze zm.), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 sierpnia 2009 r. w sprawie wysokości dochodu rodziny albo dochodu osoby uczącej się stanowiących podstawę ubiegania się o zasiłek rodzinny oraz wysokości świadczeń rodzinnych (Dz. U. Nr 129, poz. 1058), odmówił H. M. prawa do świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością opieki nad mężem H. M. od maja 2010 r. W uzasadnieniu powyższego rozstrzygnięcia organ na wstępie zacytował treść z art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy o świadczeniach rodzinnych konkludując, iż ze względu na fakt, że H. M. pozostaje z wnioskodawczynią w związku małżeńskim żądane świadczenie pielęgnacyjne nie przysługuje.
Od wyżej wskazanej decyzji odwołała się H. M., wnosząc o uchylenie decyzji organu pierwszej instancji. W motywach skargi wskazała, iż nie zgadza się z argumentami przytoczonymi przez organ pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. W ocenie odwołującego się interpretacja przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych zaprezentowana przez organ, dyskryminuje osoby niepełnosprawne pozostające w związku małżeńskim. Zdaniem strony ww. decyzja została wydana w oparciu o przepisy niezgodne z Konstytucją RP, w nowym stanie prawnym ukształtowanym w następstwie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 lipca 2008 r., w sprawie o sygn. akt P 27/07 (opubl. OTK - A 2008/6/107).
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł., decyzją z dnia (...), nr (...), działając na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., art. 17 ustawy o świadczeniach rodzinnych, utrzymało w mocy wskazaną na wstępie decyzję organu pierwszej instancji, podtrzymując w uzasadnieniu swej decyzji, argumentację zawartą w owym rozstrzygnięciu.
Na powyższą decyzję skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi złożyła H. M. Ponawiając zarzuty podniesione w odwołaniu skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji.
W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł. wniosło o jej oddalenie podtrzymując argumentację zawartą w treści zaskarżonej decyzji.
Uzasadnienie prawne
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi zważył, co następuje:
Skarga jest zasadna.
Zgodnie z treścią przepisu art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), dalej p.p.s.a., sądy administracyjne sprawują w zakresie swojej właściwości kontrolę działalności administracji publicznej. Analogiczne unormowanie zawiera przepis art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), który stanowi, że sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości między innymi przez kontrolę działalności administracji publicznej. Oznacza to, iż sąd bada legalność zaskarżonej decyzji pod kątem jej zgodności z prawem materialnym określającym prawa i obowiązki stron oraz prawem procesowym regulującym postępowanie przed organami administracji publicznej.
Stosownie do unormowania zawartego w art. 145 p.p.s.a., sąd uwzględniając skargę na decyzję lub postanowienie:
1. uchyla decyzję w całości albo w części, jeżeli stwierdzi:
a) naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy,
b) naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego,
c) inne naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy,
2. stwierdza nieważność decyzji lub postanowienia w całości lub w części, jeżeli zachodzą przyczyny określone w art. 156 Kodeksu postępowania administracyjnego lub w innych przepisach,
3. stwierdza wydanie decyzji lub postanowienia z naruszeniem prawa, jeżeli zachodzą przyczyny określone w Kodeksie postępowania administracyjnego lub w innych przepisach.
Istotą sporu w rozpoznawanej sprawie jest odpowiedź na pytanie, czy skarżącej przysługuje świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej z powodu opieki nad niepełnosprawnym mężem H. M. W ocenie organów orzekających rozważane świadczenie nie przysługuje wnioskodawczyni, a to z tego powodu, że obecne brzmienie art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych określa katalog podmiotów uprawnionych do świadczeń, na których zgodnie z obowiązującymi przepisami ciąży obowiązek alimentacyjny, nie przewidując tym samym prawnej możliwości przyznania świadczenia osobie wymagającej opieki, jeżeli pozostaje ona w związku małżeńskim. Co więcej, przepisart. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy expressis verbis wyklucza możliwość przyznania świadczenia pielęgnacyjnego, jeżeli osoba wymagająca opieki pozostaje w związku małżeńskim.
Zdaniem Sądu zaprezentowane stanowisko nie zasługuje na aprobatę. Powyższe zagadnienie było już przedmiotem rozważań sądów administracyjnych, m. innymi WSA w Łodzi w wyrokach: z dnia 6 listopada 2008 r. - sygn. akt SA/Łd 814/08; z dnia 20 sierpnia 2009 r. - sygn. akt II SA/Łd 223/09; z dnia 15 czerwca 2010 r. - sygn. akt II SA/Łd 394/10 i z dnia 7 października 2010 r. - sygn. akt II SA/Łd 501/10, a zaprezentowany w uzasadnieniu tychże wyroków pogląd prawny, Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela.
W rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (tj. Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 992 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w dacie podjęcia zaskarżonej decyzji, świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej przysługuje: 1) matce albo ojcu; 2) innym osobom, na których zgodnie z przepisami ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59, ze zm.) ciąży obowiązek alimentacyjny; 3) opiekunowi faktycznemu dziecka - jeżeli nie podejmują lub rezygnują z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji, albo osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.
Stosownie zaś do treści art. 17 ust. 5 wspomnianej ustawy, świadczenia pielęgnacyjne nie przysługują, jeżeli: 1) osoba sprawująca opiekę ma ustalone prawo do emerytury, renty, renty socjalnej, zasiłku stałego, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego; 2) osoba wymagająca opieki: a) pozostaje w związku małżeńskim, b) została umieszczona w rodzinie zastępczej, z wyjątkiem rodziny zastępczej spokrewnionej z dzieckiem, na której ciąży obowiązek alimentacyjny, albo, w związku z koniecznością kształcenia, rewalidacji lub rehabilitacji, w placówce zapewniającej całodobową opiekę, w tym w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym i korzysta w niej z całodobowej opieki przez więcej niż 5 dni w tygodniu, z wyjątkiem zakładów opieki zdrowotnej; 3) osoba w rodzinie ma ustalone prawo do wcześniejszej emerytury na to dziecko; 4) osoba w rodzinie ma ustalone prawo do dodatku do zasiłku rodzinnego, o którym mowa w art. 10, albo do świadczenia pielęgnacyjnego na to lub na inne dziecko w rodzinie; 5) na osobę wymagającą opieki członek rodziny jest uprawniony za granicą do świadczenia na pokrycie wydatków związanych z opieką, chyba że przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego lub dwustronne umowy o zabezpieczeniu społecznym stanowią inaczej.
W przekonaniu Sądu wykładnia językowa cytowanej normy prawnej zastosowana przez Prezydenta Miasta Ł. oraz Kolegium faktycznie prowadzi do wniosku, że świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością opieki nad mężem nie przysługuje skarżącej, ponieważ przepis art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a wyklucza prawną możliwość jego przyznania. Zastosowana wykładnia stricte gramatyczna przepisów art. 17 ust. 1 i art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a wspomnianej ustawy, jest jednak jak podkreślił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 18 lipca 2008 r. sygn. akt P 27/07, sprzeczna z zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Wskazać w tym miejscu trzeba, że przepis art. 17 ust. 1 w pierwotnym brzmieniu przewidywał, że prawo do świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością opieki nad dzieckiem przysługiwało matce lub ojcu dziecka albo opiekunowi faktycznemu dziecka, jeżeli nie podejmuje lub rezygnuje z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad dzieckiem legitymującym się orzeczeniem o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji, albo osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Z powyższym unormowaniem korespondowała ściśle regulacja art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. austawy o świadczeniach rodzinnych, zgodnie z którą świadczenia pielęgnacyjne nie przysługują, jeżeli osoba wymagająca opieki pozostaje w związku małżeńskim. Takie rozwiązanie normatywne wynikało mianowicie z faktu, że Kodeks rodzinny i opiekuńczy (w skrócie k.r.o.) w art. 133 § 1 i 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka istnieje do czasu, w którym-dziecko jest w stanie utrzymać się samodzielnie (chyba, że pozostaje w niedostatku). Z kolei, obowiązek alimentacyjny między małżonkami bądź też obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu lub unieważnieniu małżeństwa, wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka (art. 130 k.r.o.). Zatem, zawarcie związku małżeńskiego przez osobę wymagającą opieki powodowało, że rodzice dziecka, tracąc z tą chwilą obowiązek alimentacyjny względem niego, tracili jednocześnie prawo do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego na dziecko. Obowiązek opieki nad taką osobą przechodził następnie na współmałżonka, który w świetle regulacji art. 27 k.r.o. miał od tego momentu obowiązek zaspakajania potrzeb nowopowstałej rodziny.
Wspomnianym na wstępie rozważań wyrokiem z dnia 18 lipca 2008 r. sygn. akt P 27/07 (opubl. OTK - A 2008/6/107) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 992 i Nr 222, poz. 1630, z 2007 r. Nr 64, poz. 427, Nr 105, poz. 720, Nr 109, poz. 747, Nr 192, poz. 1378 i Nr 200, poz. 1446 oraz z 2008 r. Nr 70, poz. 416) w zakresie, w jakim uniemożliwia nabycie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego obciążonej obowiązkiem alimentacyjnym osobie zdolnej do pracy, niezatrudnionej ze względu na konieczność sprawowania opieki nad innym niż jej dziecko niepełnosprawnym członkiem rodziny, jest niezgodny zart. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W motywach wspomnianego wyroku Trybunał podkreślił, że wprawdzie orzeczenie o niekonstytucyjności dotyczy wyłącznie art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych, ale do organów stosujących przepisy tej ustawy należeć będzie ocena skutków stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonego art. 17 ust. 1 ustawy w konfrontacji z innymi przesłankami określającymi prawo do świadczenia pielęgnacyjnego. Trybunał zwrócił w tym miejscu szczególną uwagę na znaczenie art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy dla sprawy, w której zapadł ww. wyrok, a w którym to stanie faktycznym o świadczenie pielęgnacyjne wystąpił analogicznie, jak w sprawie niniejszej - współmałżonek. Redakcja pytania prawnego, skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego, ograniczona jedynie do przepisu art. 17 ust. 1 omawianej ustawy, uniemożliwiła Trybunałowi zajęcie stanowiska odnośnie ww. art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy o świadczeniach rodzinnych, tym niemniej końcową wypowiedzią Trybunał zasygnalizował istotę problemu i tym samym wprost zauważył, że to organ orzekając w sprawie przyznania świadczenia pielęgnacyjnego z uwagi na opiekę nad współmałżonkiem musi "ocenić skutek stwierdzenia niekonstytucyjności art. 17 ust. 1 cytowanej ustawy" w dawnym brzmieniu.
W konsekwencji wspomnianego orzeczenia przepisem art. 1 pkt 8 lit. a ustawy z dnia 17 października 2008 r. o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. Nr 233, poz. 1456) przepis art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych został znowelizowany w ten sposób, że od dnia 1 stycznia 2009 r. świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej przysługiwało osobom, na których zgodnie z przepisami ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59 ze zm.) ciąży obowiązek alimentacyjny, a także opiekunowi faktycznemu dziecka (...). Co istotne, nowelizacja nie dotyczyła przepisu art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy o świadczeniach rodzinnych, który jak zostało to już podniesione nie nasuwał wątpliwości w związku z pierwotnym brzmieniem art. 17 ust. 1. Obecnie zaś - w ocenie Sądu - mamy do czynienia z sytuacją, że przy zastosowaniu wykładni językowej art. 17 ust. 1 i ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy o świadczeniach rodzinnych, uwzględnionej przez organy orzekające w tej sprawie, świadczenie pielęgnacyjne na rzecz współmałżonka nie będzie przysługiwało, chyba że w rachubę wejdzie wykładnia systemowa i celowościowa, zgodna w istocie ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego, w myśl której świadczenie pielęgnacyjne będzie mogło być przyznane na rzecz współmałżonka, jeśli zostaną spełnione pozostałe przesłanki, warunkujące - co do zasady - możliwość ubiegania się o ten rodzaj świadczenia.
W przekonaniu składu orzekającego obowiązek opieki nad członkiem rodziny, jakim jest małżonek, nie może być wywodzony, jak uczyniły to organy obu instancji w wydanych decyzjach administracyjnych tylko i wyłącznie z obowiązku alimentacyjnego, przewidzianego w normach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Dz. U. Nr 9, poz. 59 ze zm.), a w szczególności z art. 128, który stanowi, że obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Rzeczony obowiązek wynika w przekonaniu Sądu także z regulacji art. 23 i 27 k.r.o., które to przepisy stanowią, że małżonkowie są zobowiązani do współdziałania dla dobra rodziny oraz zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli oraz, co istotne, do wzajemnej pomocy, pod pojęciem której należy rozumieć także pomoc w przypadku choroby. O ile faktem jest, że ustawodawca nie posłużył się dla regulacji wzajemnych obowiązków między małżonkami expressis verbis pojęciem obowiązku alimentacyjnego, to zdaniem Sądu, przepisy dotyczące obowiązku alimentacyjnego należy stosować bądź wprost, bądź w drodze analogii także w przypadku rozważania wzajemnych obowiązków między małżonkami, w tym do obowiązku opieki na chorym, niepełnosprawnym małżonkiem. Jak słusznie zauważył Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z dnia 6 listopada 2008 r. sygn. akt SA/Łd 814/08 (https:llcbois.nsa.gov.pl), obowiązek opieki nad członkiem rodziny, jakim jest małżonek ma bowiem swoje umocowanie nie tylko w systemie norm moralnych, ale także norm prawnych. Małżonek należy bowiem do kręgu osób, obciążonych powinnością o cechach obowiązku alimentacyjnego, z istnieniem którego Trybunał Konstytucyjny łączy prawo do ubiegania się o przyznanie świadczenia alimentacyjnego.
Podsumowując Sąd doszedł do przekonania, że zastosowana przez organy administracyjne literalna wykładnia art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a ustawy o świadczeniach rodzinnych wyklucza prawną możliwość przyznania świadczenia osobie, sprawującej opieką nad małżonkiem i w kontekście przywołanego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie może zostać zaaprobowana, bowiem niweczy skutki wspomnianego orzeczenia w odniesieniu do osób pozostających w związku małżeńskim, nad którymi opiekę sprawują małżonkowie.
W aktualnym stanie prawnym, powstałym na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 lipca 2008 r. sygn. akt P 27/07 okoliczność, że skarżąca sprawuje opiekę nad niepełnosprawnym w stopniu znacznym małżonkiem, a nie nad własnym dzieckiem nie stanowi podstawy do odmowy przyznania świadczenia pielęgnacyjnego, co obliguje Sąd do uchylenia zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji Prezydenta Miasta Ł. z powodu naruszenia prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy.
Prowadząc ponownie postępowanie organ I instancji zobligowany będzie dokonać wykładni art. 17 ust. 5 pkt 2 lit. a w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych z poszanowaniem konstytucyjnej zasady równości, tak aby umożliwić najpełniejsze urzeczywistnienie norm, zasad i wartości konstytucyjnych.
Mając powyższe na względzie Sąd na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a, art. 135 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji wyroku.
Postanowienie
Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie
z dnia 12 kwietnia 2010 r.
I FZ 50/10
Wobec obowiązku wzajemnej pomocy małżonków przy podziale ról i obowiązków w rodzinie, w którym skarżący nie zarobkuje z uwagi na opiekę nad dziećmi, naturalną rzeczą jest pomoc finansowa współmałżonka, a wprowadzenie rozdzielności majątkowej nie niweczy tego obowiązku.
LEX nr 619705
619705
Skład orzekający
Przewodniczący: Sędzia NSA Arkadiusz Cudak (spr.).
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2010 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej zażalenia D. K. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 27 listopada 2009 r., sygn. akt I SA/Kr 998/09 zwalniające skarżącą od kosztów sądowych w części w sprawie skargi na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w K. z dnia 14 kwietnia 2009 r., nr (...) w przedmiocie odpowiedzialności podatkowej skarżącej za zaległości podatkowe J.-O. Sp. z o.o. w J. z tytułu podatku od towarów i usług za miesiące grudzień 2002 r. i styczeń 2003 r. postanawia;
oddalić zażalenie.
Uzasadnienie faktyczne
Postanowieniem z dnia 27 listopada 2009 r., sygn. akt I SA/Kr 998/09, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, na skutek wniosku D. K. zwolnił skarżącą od kosztów sądowych w 3/4 części, w sprawie skargi na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w K. z dnia 14 kwietnia 2009 r., nr.(...), w przedmiocie odpowiedzialności podatkowej skarżącej za zaległości podatkowe J.-O. Sp. z o.o. w J. z tytułu podatku od towarów i usług za miesiące grudzień 2002 r. i styczeń 2003 r.
W uzasadnieniu Sąd I instancji przedstawił następujący tok postępowania: Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wpłynął wniosek D. K. o przyznanie prawa pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych. Jak wynika z uzasadnienia wniosku, "oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku i dochodach" oraz nadesłanych dokumentów, skarżąca prowadzi gospodarstwo domowe wraz z córką i mężem. Córka jest studentką, przebyła udar krwotoczny płata skroniowego lewego. Jej rehabilitacja pochłania znaczne koszty, w których pokrywaniu pomaga rodzina. D. K. od dnia 20 maja 2008 r. pozostaje bez pracy. W roku 2008 osiągnęła dochód w wysokości 4.231 zł. Do maja 2009 r. pobierała zasiłek dla bezrobotnych. Saldo jej konta w Banku P. S.A. O/K. na dzień 7 sierpnia 2009 r. opiewało na kwotę - 793,49 zł. Obecnie rodzinę utrzymuje mąż prowadzący działalność gospodarczą. Jego dochód z tego tytułu wyniósł w 2008 r. 60.242,30 zł przy przychodzie wynoszącym 1.447.035,30 zł. Według bilansu aktualnego za okres od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 30 czerwca 2009 r. dochód firmy A. K. wyniósł 98.181,82 zł, a za czerwiec 2009 r. 25.891,07 zł. Wartość dostawy towarów i świadczenia usług na terytorium kraju podlegających opodatkowaniem podatkiem VAT za miesiąc czerwiec 2009 r. wynosiła natomiast 50.162 zł. Saldo rachunku firmowego w Banku S. w W. na dzień 31 lipca 2009 r. opiewało z kolei na kwotę 221.643,47 zł.
Miesięczne koszty utrzymania rodziny obejmują wydatki na: żywność - ok. 600 zł, środki czystości - ok. 80 zł, środki higieniczne - ok. 40 zł, rehabilitację córki - ok. 440 zł, paliwo - ok. 300 zł. Strona skarżąca nie posiada oszczędności ani przedmiotów o wartości powyżej 3.000 euro.
Postanowieniem z dnia 23 września 2009 r. Referendarz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie zwolnił skarżącą od kosztów sądowych w - części, a w pozostałym zakresie wniosek oddalił. Orzekający uznał, że wniosek skarżącej zasługiwał na częściowe uwzględnienie albowiem pomimo tego, że skarżąca jest osobą bezrobotną to jej mąż prowadzi działalność gospodarczą, gdzie obrót w czerwcu 2009 r. wyniósł 50.162,13 zł. Podkreślono, że mimo rozdzielności majątkowej małżonków, prowadzą oni wspólne gospodarstwo domowe, a mąż skarżącej ma obowiązek udzielać jej pomocy. Uwzględniono jednak, że koszty postępowania są wysokie, a tylko mąż skarżącej zarabia na utrzymanie rodziny, przy czym dochody jego firmy znacznie zmalały w porównaniu z 2008 r.
Na postanowienie to skarżąca wniosła sprzeciw podnosząc, że jej sytuacja materialna jest bardzo ciężka i nie ma możliwości zgromadzenia środków nawet na częściową opłatę. Skarżąca powołała się także na ciężką chorobę córki i konieczność ponoszenia znacznych kosztów jej leczenia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, zaskarżonym postanowieniem uznał, iż sytuacja finansowa strony skarżącej nie daje podstaw do zwolnienia od kosztów sądowych w całości. Skarżąca jest osobą bezrobotną jednakże jej mąż, z którym wspólnie prowadzi gospodarstwo domowe uzyskuje dochód. Mąż skarżącej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej obraca dużymi sumami (obrót firmy w czerwcu 2009 r. wyniósł 50.162,13 zł.), a jednocześnie w miesiącu czerwcu 2009 r. poza kosztami wynagrodzenia i amortyzacji przeznaczył na "pozostałe wydatki" sumę 13.839,93 zł.
Sąd ten zauważył, iż zgodnie z art. 23 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (DZ. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 ze. zm. dalej "k.r.o.") małżonkowie są zobowiązani do wzajemnej pomocy i z tego obowiązku nie zwalnia pozostawanie w rozdzielności majątkowej (por. postanowienie NSA z dnia 6 października 2004 r., sygn. GZ 71/04, ONSAiWSA). Dlatego też bez znaczenia w niniejszej sprawie jest fakt, że małżonkowie pozostają w rozdzielności majątkowej.
W zażaleniu od powyższego orzeczenia skarżąca podtrzymała argumentację zawartą we wcześniejszych pismach. Ponadto podniosła iż nieprawidłowo oceniono dokument bilansu przedstawionego przez męża skarżącej i wskazała, że pod pozycją wolne środki finansowe kryją się przede wszystkim wydatki związane z utrzymaniem maszyn i zakładu w sprawności tak by nie stracić ostatniego źródła utrzymania.
Skarżąca dodała, że zakres obowiązku pomocy żonie przez męża będącego w rozdzielności majątkowej narysowany przez sąd, wykracza poza rozumienie wynikające z art. 23 k.r.o.
Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez uwzględnienie wniosku o przyznanie prawa pomocy w całości i zwolnienie skarżącej w całości od kosztów sądowych.
Uzasadnienie prawne
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie jako nieposiadające usprawiedliwionych podstaw.
W myśl art. 243 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm. - dalej p.p.s.a.) prawo pomocy może być przyznane stronie na jej wniosek złożony przed wszczęciem postępowania lub w jego toku. Prawo pomocy może być przyznane w zakresie całkowitym lub częściowym. Prawo pomocy w zakresie całkowitym obejmuje zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie adwokata, radcy prawnego, doradcy podatkowego lub rzecznika patentowego. Prawo pomocy w zakresie częściowym obejmuje zwolnienie tylko od opłat sądowych w całości lub w części albo tylko od wydatków albo od opłat sądowych i wydatków lub obejmuje tylko ustanowienie adwokata, radcy prawnego, doradcy podatkowego lub rzecznika patentowego (art. 245 § 1 - 3 p.p.s.a). Częściowe zwolnienie od opłat lub wydatków może polegać na zwolnieniu od poniesienia ułamkowej ich części albo określonej ich kwoty pieniężnej (art. 245 § 4 p.p.s.a). Stosownie natomiast do treści art. 246 § 1 pkt 2 powołanej ustawy przyznanie osobie fizycznej prawa pomocy w zakresie częściowym następuje, gdy osoba ta wykaże, że nie jest w stanie ponieść pełnych kosztów postępowania, bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny.
Należy przede wszystkim stwierdzić, że na obecnym etapie postępowania bezskuteczne jest rozszerzenie przez skarżącą wniosku o przyznanie prawa pomocy o wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Wojewódzki Sąd Administracyjny badał wniosek zgodnie z żądaniem strony zamieszczonym w skardze, gdzie skarżąca wyraźnie zaznaczyła, że wnosi o zwolnienie od kosztów sądowych. Również na formularzu PPF strona nie wskazała, iż wnosi o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Naczelny Sąd Administracyjny bada zgodność z prawem orzeczeń wydanych przez wojewódzkie sądy administracyjne, zatem może jedynie analizować prawidłowość zaskarżonego postanowienia pod kątem zastosowania art. 246 § 1 pkt 2 p.p.s.a., dotyczącego przyznania osobie fizycznej prawa pomocy w zakresie częściowym, a nie stosować art. 246 § 1 pkt 1 p.p.s.a., gdzie mowa jest o przyznaniu prawa pomocy osobie fizycznej w zakresie całkowitym. Stąd też badając zasadność wniesionego zażalenia Naczelny Sąd Administracyjny miał na uwadze to, iż dla pozytywnego dla skarżącej rozstrzygnięcia było spełnienie przesłanki, o której mowa w art. 246 § 1 pkt 2 p.p.s.a.
W rozpatrywanej sprawie strona wykazała, że nie jest w stanie ponieść całości kosztów postępowania, gdyż jest osobą bezrobotną, a większość środków finansowych rodziny pochłania opieka i rehabilitacja ciężko chorej córki. Skarżąca natomiast nie wykazała, że nie jest w stanie ponieść żadnych kosztów postępowania. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, mąż skarżącej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej obraca dużymi sumami (obrót firmy w czerwcu 2009 r. wyniósł 50.162,13 zł.), a jednocześnie w miesiącu czerwcu poza kosztami wynagrodzenia i amortyzacji przeznaczył na "pozostałe wydatki" sumę 13.839,93 zł.
Odnosząc się do zarzutu strony, co do unormowań wynikających z art. 23 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm., dalej "k.r.o.") należy wskazać, iż zgodnie z tym przepisem małżonkowie mają względem siebie obowiązek wzajemnej pomocy. W zależności od sytuacji można mówić o pomocy - świadczenie pieniężne lub osobiste. W zażaleniu skarżąca sama wskazała, na podział ról i obowiązków w rodzinie, stwierdzając iż nie zarobkuje z uwagi na opiekę nad córką. W takim układzie naturalną rzeczą jest pomoc finansowa współmałżonka, a wprowadzenie rozdzielności majątkowej nie niweczy tego obowiązku (orzekł tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 maja 1967 r. I CZ 37/67).
W odniesieniu do kolejnego zarzutu dotyczącego nieprawidłowej oceny bilansu męża skarżącej, należy wskazać, że z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, że pod pozycją "pozostałe wydatki" kryją się wydatki związane z utrzymaniem maszyn i zakładu w sprawności. Poza tym, uznając za wiarygodne oświadczenie skarżącej w tej kwestii należy przyjąć, że sytuacja finansowa rodziny nie jest dobra, jednakże podkreślenia wymaga fakt, że instytucja prawa pomocy wprowadzona została do postępowania sądowoadministracyjnego celem umożliwienia dochodzenia swoich praw przed sądem osobom o znikomych dochodach, znajdujących się w skrajnie trudnej sytuacji majątkowej.
Ponadto w niniejszej sprawie przedmiotem skargi do sądu I instancji jest decyzja dotycząca orzeczenia o odpowiedzialności skarżącej za zaległości podatkowe spółki. Dlatego też należy uznać, że należny wpis winien zostać ustalony w oparciu o przepis § 2 ust. 3 pkt 12 rozporządzenia z 16 grudnia 2003 r. to jest wpis stały 500 zł. (vide postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia: 24 września 2007 r., I FSK 1361/07; 4 września 2008 r., sygn. akt I FSK 778/08; 19 listopada 2008 r., I FSK 1678/08; 16 stycznia 2009 r., I FSK 1855/08; 14 października 2009, II FSK 1776/09; 5 listopada 2009 r., II FSK 1955/08 24 listopada 2009 r., II FSK 473/09). Biorąc pod uwagę stosunek wykazanych dochodów do kwoty 1/4 wymaganego wpisu (125 zł) należy uznać, że uiszczenie takich kosztów nie narazi skarżącej na uszczerbek dla koniecznego utrzymania siebie i rodziny.
W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego sytuacja majątkowa skarżącej nie wskazuje na stan niedostatku, ani ubóstwa. Uznając zatem zaskarżone postanowienie za odpowiadające prawu i mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 184 w związku z art. 197 § 2 p.p.s.a. orzeczono jak w sentencji.
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 6 lutego 2002 r.
V CKN 741/00
1. Orzeczenie reformatoryjne w przedmiocie winy za rozkład pożycia małżeńskiego stron, polegające na uznaniu, że ponosi ją wyłącznie jeden z małżonków, wymaga wnikliwej oceny wszystkich dokonanych w sprawie ustaleń i przedstawienia rzeczowych i merytorycznych argumentów.
2. Z punktu widzenia trwałości małżeństwa równie szkodliwe, co naruszenie zasady wierności małżeńskiej, może okazać się naruszenie innych obowiązków małżeńskich określonych w art. 23 k.r.o.
3. Wspólnota duchowa polega na wzajemnym pozytywnym stosunku uczuciowym małżonków, szacunku, zaufaniu, szczerości, lojalności, wyrozumiałości, na respektowaniu osobistych cech małżonka, uwzględnianiu jego osobistych potrzeb oraz gotowości do ustępstw oraz kompromisów.
LEX nr 424457
424457
Skład orzekający
Przewodniczący: Sędzia SN Mirosława Wysocka.
Sędziowie SN: Zbigniew Strus, Hubert Wrzeszcz (spr.).
Protokolant: Ewa Zawisza.
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Ryszarda W. przeciwko Danucie W. o rozwód, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 6 lutego 2002 r. na rozprawie kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 14 maja 1999 r.:
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie faktyczne
Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 13 listopada 1998 r. rozwiązał małżeństwo stron z winy obojga małżonków, władzę rodzicielską nad ich małoletnim synem powierzył matce, zasądził od powoda alimenty na rzecz syna w wysokości 800 zł i pozwanej - 300 zł oraz orzekł o kosztach procesu.
Z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia wynika, że Danuta W. była zaborcza wobec męża, traktowała go jak swoją własność. Starała się odseparować powoda od rodziny, przyjaciół i znajomych. Nie była zadowolona, że mąż realizuje swoją pasję szybowniczą i podjął studia doktoranckie. Pozwana miała pretensje do powoda, że zbyt angażuje się w prowadzenie własnej firmy, którą założył, aby poprawić sytuację materialną rodziny.
Pod koniec roku 1985 Ryszard W., po incydencie niewpuszczenia go przez żonę do mieszkania z powodu późnego powrotu od brata, wyprowadził się z domu. Początkowo przebywał u znajomych, a po czterech miesiącach nawiązał romans z Barbarą P. i zamieszkał u niej. Do żony powrócił po roku z powodu choroby syna, która wymagała leczenia operacyjnego. Stosunki między małżonkami pogarszały się. Nie było między nimi porozumienia. Pozwana w chwilach załamania sięgała po alkohol. W październiku 1993 r. uległa całkowitemu zerwaniu więź fizyczna i gospodarcza, a "więź duchowa ze strony powoda" - rok po ślubie.
Od 1996 r. powód pozostaje w konkubinacie z Beatą W. Ma z nią córkę, która urodziła się dnia 13 kwietnia 1997 r. Strony zniosły wspólność ustawową z dniem 7 listopada 1997 r. W toku jest sprawa o podział majątku wspólnego. Na podstawie ugody sądowej z dnia 18 grudnia 1996 r. powód płaci na rzecz syna i żony łącznie 1.600 zł alimentów.
Ryszard W. pozostaje w dobrych stosunkach z synem, który jest przekonany, że stosunki między rodzicami nie ulegną zmianie. Rozwód nie pogłębi trudności adaptacyjnych dziecka do nowej sytuacji.
Powód pracuje jako szef produkcji w spółce cywilnej "S." i zarabia 800 zł brutto. Nie prowadzi działalności gospodarczej. Za wynajem budynku gospodarczego otrzymuje 1.900 zł czynszu miesięcznie. Pozwana nie pracuje zawodowo od dnia 11 kwietnia 1997 r. Pobiera zasiłek przedemerytalny, który wynosi 454,40 zł.
Sąd pierwszej instancji uznał, że rozkład pożycia ma charakter trwały i zupełny. Jego przyczynami są niezgodność charakteru i naganne zachowanie się stron, w tym zdrady małżeńskie powoda. Rozkład pożycia - zdaniem Sądu - nastąpił z winy obu stron. Pozwana była zaborcza wobec powoda, nie liczyła się z jego potrzebami, co od początku małżeństwa psuło stosunki między małżonkami. Decyzję powoda o opuszczeniu żony w 1985 r. Sąd uznał za reakcję nieadekwatną do sytuacji. Jest ona wyrazem egoizmu i nieliczenia się z rodziną. Winy pozwanej Sąd dopatrzył się w sprowokowaniu tej sytuacji. W 1986 r. doszło do pozornego pojednania stron. Rozkład pożycia pogłębiał się i doprowadził do ostatecznego wyprowadzenia się powoda w 1993 r.
Wyrok zaskarżyły obie strony. Na skutek apelacji pozwanej Sąd odwoławczy zaskarżonym wyrokiem zmienił rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że orzekł rozwód z wyłącznej winy powoda, podwyższył alimenty na rzecz syna stron do 1.100 zł i na rzecz pozwanej do 500 zł, wpisem ostatecznym obciążył tylko powoda, oddalił apelację pozwanej w pozostałym zakresie i w całości apelację powoda oraz orzekł o kosztach postępowania odwoławczego.
Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego wynika, że uznał on za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji. Natomiast nie podzielił oceny, która doprowadziła ten Sąd do wniosku, że winę za rozkład pożycia małżeńskiego ponoszą obie strony. Zdaniem Sądu drugiej instancji, rozkład pożycia zawinił wyłącznie powód. W 1985 r. opuścił żonę z błahej przyczyny i nawiązał romans z Barbarą P. Po powrocie do żony w 1986 r. i uzyskaniu przebaczenia nie wykorzystał szansy pojednania się z żoną. Ponownie podjęte przez Ryszarda W. pożycie małżeńskie - według Sądu - było nieszczere, pozbawione rzeczywistej chęci poprawy stosunków w małżeństwie i dlatego rozkład pożycia pogłębiał się. Powód zniweczył możliwość ponownego nawiązania trwałych więzi z żoną, gdy związał się z Beatą W.
Podwyższając alimenty na rzecz syna stron i pozwanej Sąd Apelacyjny uznał, że powinny one być na poziomie określonym w ugodzie sądowej z 1996 r., ponieważ nie nastąpiła zmiana sytuacji, zwłaszcza w zakresie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego.
Kasację powód oparł na obu podstawach z art. 3931 k.p.c. W ramach pierwszej z nich zarzucił naruszenie art. 23 k.r.o. przez błędną jego wykładnię i naruszenie art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, "polegające na powierzchownej analizie dowodów zgromadzonych przez Sąd I instancji". W ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzucił natomiast obrazę art. 233 § 1 k.p.c., art. 382 i art. 386 § 1 k.p.c. Powołując się na te podstawy, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący zwalcza ustalenie, że rozkład pożycia małżeńskiego stron nastąpił z jego wyłącznej winy, zarzucając, iż zostało ono dokonane z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów w stopniu uzasadniającym - według sformułowania zawartego w kasacji - określenie tej oceny jako dowolnej. Jego zdaniem, Sąd wydając orzeczenie reformatoryjne w zakresie winy stron za rozkład pożycia małżeńskiego nie dokonał wszechstronnej oceny zebranego materiału w sprawie i pominął dowody świadczące o współwinie pozwanej.
Podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia stanowią ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Wprawdzie Sąd Apelacyjny nie stwierdził tego wprost w uzasadnieniu wyroku, ale wynika z niego, że pierwszoinstancyjne ustalenia faktyczne uznał za własne, jednakże dokonał innej ich oceny.
Nie można odmówić racji skarżącemu, że zweryfikowana przez Sąd odwoławczy ocena winy stron za rozkład pożycia małżeńskiego nie uwzględnia w pełni dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych i dowodów, na których zostały one oparte. Uszły uwagi Sądu ustalenia dotyczące zachowania się pozwanej wobec powoda oparte głównie na zeznaniach świadków Władysława W. i Hanny W. Skarżący zaś te właśnie ustalenia wskazuje jako podstawę do przypisania winy za rozkład pożycia stron także pozwanej, podkreślając, że taki wniosek wyciągnął z nich również Sąd pierwszej instancji. Trafnie też kasacja podniosła, że Sąd Apelacyjny, oceniając stosunki między małżonkami po powrocie powoda do żony, pominął ustalenie, że głównym motywem tego powrotu była choroba jedynego dziecka stron, wymagająca leczenia operacyjnego. Nie wziął Sąd również pod uwagę ustalenia opartego na zeznaniach świadka Barbary P., która stwierdziła, że z jej rozmów z Danutą W. wynikało, że nie była ona szczęśliwa z powrotu męża do domu. Uszły uwagi Sądu także zeznania świadka Władysława W., z których wynika, że pożycie fizyczne stron ustało w końcu 1990 r., ponieważ pozwana zrezygnowała z niego i zniechęcała powoda do współżycia różnymi komentarzami.
W tej sytuacji nie można odeprzeć zarzutu kasacji, że ocena winy stron za rozkład pożycia małżeńskiego została dokonana z naruszeniem zasady wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału. Orzeczenie reformatoryjne w przedmiocie winy za rozkład pożycia małżeńskiego stron, polegające na uznaniu, że ponosi ją wyłącznie powód, wymagało wnikliwej oceny wszystkich dokonanych w sprawie ustaleń i przedstawienia rzeczowych i merytorycznych argumentów, dlaczego - mimo ustaleń opartych na przytoczonych dowodach - Sąd uznał, że w zachowaniu się pozwanej brak powodów, które mogły wpłynąć na rozkład pożycia małżeńskiego stron.
Oceniając postępowanie powoda w aspekcie obowiązków małżeńskich, wynikających z art. 23 k.r.o., Sąd Apelacyjny podkreślił naruszenie przez niego zasady wierności, wskazując je jako przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego stron. Skarżący jednakże trafnie zarzucił, że z punktu widzenia trwałości małżeństwa równie szkodliwe może okazać się naruszenie innych obowiązków małżeńskich określonych w przytoczonym przepisie. Wskazując na obowiązek wspólnego pożycia małżonków, słusznie zwrócono uwagę w kasacji na potrzebę poddania wnikliwej ocenie więzi duchowej między małżonkami jako jednego z elementów obowiązku wspólnego pożycia. Przyjmuje się, że wspólnota duchowa polega na wzajemnym pozytywnym stosunku uczuciowym małżonków, szacunku, zaufaniu, szczerości, lojalności, wyrozumiałości, na respektowaniu osobistych cech małżonka, uwzględnianiu jego osobistych potrzeb oraz gotowości do ustępstw oraz kompromisów. Zaniechane oceny postępowania pozwanej w tym aspekcie, mimo że ustalenia przyjęte za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia przemawiają za potrzebą jej dokonania, podważa prawidłowość orzeczenia, że powód ponosi wyłącznie winę za rozkład pożycia stron.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji wyroku (art. 39313 § 1 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 39319 k.p.c.).
Uchwała
Sądu Najwyższego
z dnia 13 lipca 2011 r.
III CZP 39/11
Z chwilą uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód obowiązek małżonków przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny (art. 27 k.r.o.) wygasa.
OSNC 2012/3/33, www.sn.pl, Biul.SN 2011/7/10
852349
Pomiędzy obowiązkiem ustanowionym w art. 27 k.r.o. a obowiązkiem alimentacyjnym (art. 128 i nast. oraz art. 60 k.r.o.) istnieje pewne podobieństwo, jednak o tożsamości tych obowiązków nie może być mowy; można mówić co najwyżej o "alimentacyjnym charakterze" obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, konstatacja ta nie upoważnia jednak do formułowania tezy, że między małżonkami - w czasie trwania małżeństwa - istnieje obowiązek alimentacyjny sensu stricto. Alimentacyjny charakter obowiązku ustanowionego w art. 27 k.r.o. jest zresztą eksponowany przeważnie na użytek rozwiązań prawa procesowego, np. gdy chodzi o ocenę podstaw ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych.
LEX nr 951033
951033
Dz.U.2012.788: art. 27; art. 128
Skład orzekający
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz
Sędzia SN Krzysztof Strzelczyk
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Piotra M. przeciwko Wioletcie W. o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 13 lipca 2011 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie postanowieniem z dnia 13 maja 2011 r.:
"Czy obowiązek alimentacyjny pomiędzy małżonkami orzeczony w trakcie trwania małżeństwa na podstawie art. 27 k.r.o. wygasa na skutek orzeczenia rozwodu, czy też ulega jedynie przekształceniu i jest nadal kontynuowany na zasadach określonych w art. 60 k.r.o.?"
podjął uchwałę:
Z chwilą uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód obowiązek małżonków przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny (art. 27 k.r.o.) wygasa.
Uzasadnienie faktyczne
Powód Piotr M. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanej Wioletcie M. domagał się ustalenia wygaśnięcia - z dniem 2 grudnia 2004 r. - obowiązku alimentacyjnego w wysokości po 250 zł miesięcznie, orzeczonego na podstawie art. 27k.r.o., ciążącego na nim mocą prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Rzeszowie z dnia 15 marca 2004 r. Twierdził, że obowiązek alimentacyjny względem pozwanej ustał z chwilą uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód małżeństwa stron.
Pozwana uznała powództwo co do zasady, zarzucając jednak, że ustanie obowiązku alimentacyjnego nastąpiło z dniem 14 marca 2009 r., tj. w chwili zawarcia przez nią kolejnego związku małżeńskiego.
Sąd Rejonowy w Łańcucie "uchylił" obowiązek alimentacyjny powoda względem pozwanej z dniem wskazanym przez pozwaną i w pozostałej części powództwo oddalił. Przyjął, że prawomocne orzeczenie rozwodu nie pozbawia mocy wyroku zasądzającego alimenty od jednego z małżonków na rzecz drugiego, cel bowiem i społeczne znaczenie małżeństwa wymaga, aby niektóre konsekwencje jego zawarcia - w tym obowiązek alimentacyjny między małżonkami - trwały także po rozwodzie. W ocenie Sądu pierwszej instancji, dopiero gdyby na skutek rozwodu upadła przesłanka dalszego świadczenia alimentów, np. uprawniony zostałby uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, ograniczenie czasu trwania obowiązku alimentacyjnego byłoby uzasadnione.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji powoda, Sąd Okręgowy w Rzeszowie powziął poważne wątpliwości, którym dał wyraz w przedstawionym do rozstrzygnięcia zagadnieniu prawnym.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 23 k.r.o., małżonkowie są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Obowiązek wzajemnej pomocy małżonków oraz współdziałania dla dobra rodziny znajduje rozwinięcie w art. 27 k.r.o. - ulokowanym w ramach tego samego działu "Prawa i obowiązki małżonków" - z którego wynika, że małżonkowie powinni, każdy według swych sił oraz możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, przy czym zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także - w całości lub w części - na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. W doktrynie i orzecznictwie wyjaśniono, że wymieniony przepis, a także art. 28 k.r.o., dotyczą zaspokajania potrzeb rodziny przez tego z małżonków, który nie spełnia ciążącego na nim obowiązku w tym zakresie. Wskazuje się również, że omawiany przepis reguluje obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny jako całości (por. np. uzasadnienie uchwały całej Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, OSNCP 1988, nr 4, poz. 42).
Nie ulega wątpliwości, że pomiędzy obowiązkiem ustanowionym w art. 27 k.r.o. a obowiązkiem alimentacyjnym (art. 128 i nast. oraz art. 60 k.r.o.) istnieje podobieństwo, jednak o tożsamości tych obowiązków nie może być mowy; można mówić co najwyżej o "alimentacyjnym charakterze" obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, konstatacja ta nie upoważnia jednak do formułowania tezy, że między małżonkami - w czasie trwania małżeństwa - istnieje obowiązek alimentacyjny sensu stricto. Alimentacyjny charakter obowiązku ustanowionego w art. 27 k.r.o. jest zresztą eksponowany przeważnie na użytek rozwiązań prawa procesowego, np. gdy chodzi o ocenę podstaw ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych (art. 96 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, jedn. tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.; por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1992 r., III CZP 107/92, OSNCP 1993, nr 5, poz. 73) albo dopuszczalności skargi kasacyjnej (art. 3982 § 2 pkt 1 k.p.c.; por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1997 r., I CKN 11/96, niepubl. lub postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1997 r., II CZ 55/97, niepubl.). W praktyce sądowej od wielu dziesięcioleci daje się zresztą zauważyć - dyktowana względami socjalnymi, językowymi i pragmatycznymi - tendencja do traktowania każdego świadczenia polegającego na dostarczaniu środków utrzymania jako świadczenia alimentacyjnego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1937 r., C II 1566/37, "Przegląd Sądowy" 1938, poz. 327). Należy w związku z tym przyjąć, że jeżeli sądy zasądzają na podstawie art. 27 k.r.o. alimenty na rzecz drugiego małżonka, to posługują się pewnym skrótem. Nie bez powodu także Sąd Najwyższy, np. w wyroku z dnia 28 stycznia 1998 r., II CKN 585/97 (OSP 1999, nr 2, poz. 29), wyraz alimenty, używany w kontekście art. 27 k.r.o., ujmował w cudzysłów.
Poszukując - mających znaczenie dla rozstrzygnięcia analizowanego zagadnienia prawnego - dystynkcji między obowiązkami wynikającymi z art. 27 k.r.o. a obowiązkiem alimentacyjnym, należy także podkreślić, że realizacja obowiązku alimentacyjnego może polegać - jak się powszechnie przyjmuje - na dostarczaniu środków utrzymania i wychowania w formie świadczeń pieniężnych lub "w naturze", a wybór należy do uprawnionego. W przypadku art. 27 k.r.o., ze względu na jego kogentywny charakter, o takim wyborze nie może być mowy (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2000 r., III CKN 1412/00, niepubl.). Różne są także przesłanki ustawowe wypełniania obowiązku określonego wart. 27 i 60 k.r.o.; obowiązek alimentacyjny dotyczy byłych małżonków (verba legis: "małżonek rozwiedziony") oraz potrzeb uprawnionego (nie rodziny) i zależy od winy oraz istnienia niedostatku, a z punktu widzenia art. 27 k.r.o. żadna z tych przesłanek nie ma znaczenia, w tym bowiem wypadku podłożem obowiązku jest małżeństwo, jego trwanie, funkcjonowanie i potrzeby; obowiązek ten powstaje z chwilą zawarcia związku małżeńskiego i trwa do czasu jego ustania - rozwiązania lub unieważnienia.
Charakterystyczne jest, że obowiązek ustanowiony w art. 27 k.r.o. ustaje także po orzeczeniu separacji małżonków; orzekając separację, sąd - zgodnie z art. 613 § 1 k.r.o. - stosuje art. 58 k.r.o., a więc w szczególności rozstrzyga o obowiązku ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka, pomijając obowiązki między małżonkami. Skoro do obowiązków sądu orzekającego rozwód albo separację należy orzeczenie tylko o alimentach na rzecz dziecka, to należy uznać, że obowiązek wynikający z art. 27 k.r.o., także obejmujący interesy dziecka, wygasa. Trzeba przy tym podkreślić, że zgodnie z dominującym współcześnie orzecznictwem także separacja faktyczna może być - i nierzadko bywa - podstawą ustalenia ustania obowiązków wymienionych w art. 27 k.r.o. (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 1998 r., II CKN 585/97, i z dnia 26 maja 1999 r., III CKN 153/99, niepubl.; odmiennie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1999 r., III CKN 446/98, niepubl.).
W tym stanie rzeczy należy uznać, że dla głoszonego niekiedy w piśmiennictwie poglądu, iż art. 27 k.r.o. stanowi podstawę obowiązku alimentacyjnego między małżonkami, nie ma dogmatycznego oparcia. Należy zatem przychylić się do uchwał Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1982 r., III CZP 38/82 (OSNCP 1983, nr 2-3, poz. 31) i z dnia 20 października 2010 r., III CZP 59/10 (OSNC 2011, nr 5, poz. 52), z których wynika, że obowiązek przewidziany w art. 27 k.r.o. wygasa na skutek ustania małżeństwa. Jednocześnie trzeba kategorycznie zakwestionować odmienny pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 1955 r., I CO 27/55 (OSN 1956, nr 2, poz. 33), zaopatrzonej w uzasadnienie odległe od argumentów jurydycznych, przesycone za to ideologią, wątpliwymi odwołaniami do prawa radzieckiego i radzieckiej literatury prawniczej oraz oparte na tezie o rzekomym istnieniu "podstaw moralnych małżeństwa socjalistycznego".
Tak więc o "kontynuacji" obowiązku wynikającego z art. 27 k.r.o. po orzeczeniu rozwodu - na zasadach określonych w art. 60 k.r.o. - nie może być mowy. Można co najwyżej mówić o powiązaniach faktycznych oraz o pewnej ciągłości w tym znaczeniu, że zawarcie i funkcjonowanie związku małżeńskiego jest konieczną przesłanką dochodzenia roszczenia alimentacyjnego przewidzianego w art. 60 k.r.o., gdyż - co oczywiste - przewidziany w tym przepisie status rozwiedzionego małżonka wymaga uprzedniego pozostawania w związku małżeńskim. Prawne źródła tego roszczenia nie mogą być natomiast upatrywane w art. 27 k.r.o. (por. także uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 kwietnia 2006 r., SK 57/04, OTK-A Zb.Urz. 2006, nr 4, poz. 43).
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie.
Postanowienie
Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu
z dnia 26 stycznia 2012 r.
I ACz 105/12
Przepis art. 29 k.r.o. reguluje działanie przez współmałżonka w sprawach zwykłego zarządu w razie przemijającej przeszkody, nie stanowi jednak podstawy do traktowania strony jako pełnomocnika procesowego jej współmałżonka w sytuacji, gdy pełnomocnictwo takie nie zostało jej wyraźnie udzielone.
LEX nr 1109529
1109529
Skład orzekający
Przewodniczący Sędzia SA: Małgorzata Bohun (spr.)
Sędziowie SA: Aleksandra Marszałek, Małgorzata Lamparska.
Sentencja
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu - Wydział I Cywilny, po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2012 r. na posiedzeniu niejawnym we Wrocławiu sprawy z powództwa: (...). w P. przeciwko: J. P. i H. P. o zapłatę na skutek zażalenia pozwanych na postanowienie Sądu Okręgowego w W. z dnia 31 sierpnia 2011 r., sygn. akt (...) postanawia:
1. odrzucić zażalenie pozwanej H. P.,
2. oddalić zażalenie pozwanego J. P.
Uzasadnienie faktyczne
Zaskarżonym postanowieniem Sąd I instancji odrzucił apelację pozwanego J. P. od wyroku z dnia 6 czerwca 2011 r. jako wniesioną po terminie. W uzasadnieniu wskazał, że pozwany nie domagał się doręczenia mu wyroku Sądu I instancji z uzasadnieniem, a zatem apelację od wyroku winien był wnieść w terminie dwutygodniowym licząc od dnia, w którym upłynął termin żądania uzasadnienia. Termin do wniesienia apelacji przez pozwanego upłynął bezskutecznie w dniu 13 czerwca 2011 r., apelację pozwanego z dnia 19 sierpnia 2011 r. należy zatem uznać za wniesioną po terminie.
W zażaleniu na powyższe postanowienie pozwani domagali się jego uchylenia i nadania biegu apelacji wniesionej przez pozwanego J. P. Zarzucili, że są małżeństwem, wyrok dotyczy ich obojga i posiadanego przez nich majątku wspólnego, a przepisy k.r.o. upoważniają małżonka do podejmowania czynności zwykłego zarządu bez pełnomocnictwa. W tych okolicznościach winien mieć zastosowanie w niniejszej sprawie przepis art. 73 § 2 k.p.c., który stanowi, że czynności procesowe współuczestników jednolitych działających, są skuteczne wobec niedziałających.
Uzasadnienie prawne
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Zażalenie pozwanej H. P. podlegało odrzuceniu, zaś zażalenie pozwanego - oddaleniu.
Zgodnie z art. 373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c. i w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., Sąd odrzuca na posiedzeniu niejawnym zażalenie wniesione po upływie przepisanego terminu, nieopłacone lub z innych przyczyn niedopuszczalne, jak również zażalenie, którego braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie. Przyczyną niedopuszczalności zażalenia jest w szczególności nieistnienie po stronie żalącego interesu w zaskarżeniu (tzw. gravamen). Interes ten występuje wtedy, gdy żalącego można uznać za pokrzywdzonego zaskarżanym przez niego postanowieniem. (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z 19 maja 2010 r. I CZ 19/10). Rozstrzygniecie w przedmiocie apelacji pozwanego J. P. nie dotyczy pozwanej H. P., wniesione przez nią zażalenie podlegało zatem odrzuceniu.
Wbrew stanowisku skarżącego pozwanego J. P., nie sposób uznać pozwanych w niniejszej sprawie za współuczestników jednolitych, których czynności są skuteczne wobec wszystkich współuczestników nawet wówczas, gdy działa tylko jeden z nich. Współuczestnictwo jednolite zachodzi wówczas, gdy wyrok ma dotyczyć niepodzielnie wszystkich współuczestników, przez co wobec każdego ze współuczestników niezbędne jest wydanie jednorodnego rozstrzygnięcia. Brzmienie wyroku w przypadku współuczestnictwa jednolitego musi być jednakowe wobec wszystkich współuczestników biorących udział w sprawie, a ponadto niemożliwe jest wydanie wcześniejszego rozstrzygnięcia w stosunku do poszczególnych współuczestników. Przy współuczestnictwie jednolitym sprawę traktuje się jako jedną i niepodzielną wobec wszystkich podmiotów występujących po danej stronie, a ewentualna rozbieżność rozstrzygnięcia wobec współuczestników jednolitych stanowiłaby wewnętrzną sprzeczność wyroku i nie byłaby możliwa do pogodzenia z istotą stosunku prawnego (por. T. Zembrzuski w Komentarzu do art. 73 k.p.c., w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz pod red. H. Doleckiego i T. Wiśniewskiego). Przykładem współuczestnictwa niejednolitego, określonego także jako zwykłe, jest np. sprawa przeciwko dłużnikom solidarnym (tak. P. Telenga w Komentarzu aktualizowanym do art. 73 k.p.c., LEX 2011).
Pozwani są w niniejszej sprawie dłużnikami solidarnymi. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji nie musi być jednakowe dla obojga pozwanych, a ewentualna rozbieżność wyroku wobec nich nie sprzeciwiałaby się istocie stosunku prawnego. Są oni zatem w niniejszym postępowaniu współuczestnikami niejednolitymi. Okoliczność wniesienia przez pozwaną wniosku o doręczenie jej odpisu wyroku z uzasadnieniem, w wyniku której termin do wniesienia apelacji przez pozwaną był liczony od chwili doręczenia jej uzasadnienia wyroku, nie była zatem skuteczna wobec pozwanego J. P. Termin do wniesienia apelacji przez J. P. upłynął bezskutecznie z dniem 27 czerwca 2011, tj. z upływem dwutygodniowego terminu od chwili, w której upłynął dla pozwanego termin do zgłoszenia wniosku o uzasadnienie.
Wbrew stanowisku skarżącego, nie sposób również przyjąć, że fakt działania przez pozwaną w imieniu pozwanego - jej męża, wynika ze stosunku małżeństwa i regulacji art. 29 k.r.o. Przepis ten reguluje działanie przez współmałżonka w sprawach zwykłego zarządu w razie przemijającej przeszkody, nie stanowi jednak podstawy do traktowania strony jako pełnomocnika procesowego jej współmałżonka w sytuacji, gdy pełnomocnictwo takie nie zostało jej wyraźnie udzielone.
Z uwagi na powyższe na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. oraz art. 373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c. i w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.
Wyrok
Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie
z dnia 30 sierpnia 2011 r.
II GSK 781/10
1. W kwestii, czy działanie przez małżonka w ramach umocowania z art. 29 k.r.i.o. jest jego uprawnieniem, czy też obowiązkiem, należy przychylić się do poglądu, że to ustawowe umocowanie do działania przez współmałżonka ma charakter uprawnienia. Wolą ustawodawcy było ustanowienie jedynie możliwości działania za współmałżonka, a nie obowiązku takiego działania.
2. Ocena braku winy w uchybieniu terminu do złożenia wniosku o wypłatę refundacji składek należy do organu, do którego strona występuje z tego rodzaju prośbą (wnioskiem). Dokonana ocena powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy. Brak winy jako przesłanka przywrócenia terminu, nie może być oceniany w oderwaniu od wymagania odnośnie do treści wniosku wymagającego tylko uprawdopodobnienia, tj. przytoczenia twierdzeń i wskazania okoliczności uzasadniających, z których wynika przekonanie o prawdziwości tych twierdzeń strony. Ta argumentacja ma być oczywiście przekonywującą. Uprawdopodobnienie oznacza również złagodzenie rygorów dowodowych odnośnie do okoliczności usprawiedliwiających niedopełnienie danej czynności w terminie. Brak winy podlega ocenie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności danej sprawy. Trudności, przeszkody uniemożliwiające stronie dokonanie czynności nie muszą mieć charakteru zdarzeń nadzwyczajnych.
LEX nr 1068864
1068864
Skład orzekający
Przewodniczący: Sędzia NSA Zofia Borowicz (spr.).
Sędziowie NSA: Janusz Zajda, Gabriela Jyż.
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2011 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej D. W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 25 lutego 2010 r. sygn. akt V SA/Wa 1765/09 w sprawie ze skargi D. W. na postanowienie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia (...) września 2009 r. nr (...) w przedmiocie przywrócenia terminu:
1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w W.,
2. zasądza od Ministra Pracy i Polityki Społecznej na rzecz D. W. kwotę 320 (trzysta dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie faktyczne
Wyrokiem objętym skargą kasacyjną Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. oddalił skargę D. W. na postanowienie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia (...) września 2009 r., w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia wniosków o wypłatę refundacji składek na ubezpieczenie społeczne.
Relacjonując stan sprawy, Sąd I instancji podał, że postanowieniem z dnia (...) maja 2009 r. Prezes Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych odmówił D. W. przywrócenia terminu do złożenia wniosków o wypłatę refundacji składek na ubezpieczenie społeczne za okres od stycznia do grudnia 2008 r.
Objętym skargą postanowieniem Minister Pracy i Polityki Społecznej utrzymał w mocy postanowienie Prezesa Zarządu PFRON. W uzasadnieniu wskazał, że zgodnie z § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 13 grudnia 2007 r. w sprawie refundacji składek na ubezpieczenia społeczne osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 240, poz. 1754 ze zm.) pracodawca oraz osoba niepełnosprawna wykonująca działalność gospodarczą składają informację i część I wniosku w terminie do ostatniego dnia miesiąca, w którym upłynął termin do opłacenia składek na ubezpieczenia społeczne. W niniejszej sprawie skarżąca nie dopełniła tego obowiązku w zakreślonym terminie. Następnie organ wyjaśnił, żerozporządzeniem z dnia 14 listopada 2008 r. (Dz. U. z 2008 r. Nr 207, poz. 1304) ww. rozporządzenie zostało zmienione. Zgodnie z § 2 pkt 2 rozporządzenia zmieniającego, w przypadku osoby niepełnosprawnej wykonującej działalność gospodarczą wniosek o symbolu Wn-U oraz informację o symbolu INF-U-G o opłaconych składkach na ubezpieczenia społeczne za okres od stycznia do października 2008 r. w dotychczasowym brzmieniu przekazane do Funduszu do dnia 31 grudnia 2008 r. uznaje się za skutecznie złożone. Minister Pracy i Polityki Społecznej podkreślił, że strona we wskazanym powyżej terminie nie złożyła wniosku Wn-U oraz informacji INF-U-G.
Organ podkreślił, że analiza materiału dowodowego wykazała, że strona nie spełniła przesłanek z art. 58 § 1 k.p.a., umożliwiających przywrócenie wnioskowanego terminu, gdyż wraz ze złożeniem wniosku o przywrócenie terminu nie dopełniła czynności, dla której termin ten był ustanowiony, tj. nie złożyła wniosków o wypłatę refundacji za wyżej wskazane miesiące. Minister wskazał, że z pisma z dnia z (...) lutego 2009 r., stanowiącego prośbę o przywrócenie terminu do złożenia wniosków za okres od stycznia do listopada 2008 r. wynika, iż wśród załączników znajdują się tylko wnioski za grudzień 2008 r. oraz styczeń 2009 r. Wnioski za okres od stycznia do listopada 2008 r. zostały złożone dopiero wraz z zażaleniem na postanowienie organu I instancji.
W ocenie Ministra, nie można również uznać, że strona nie ponosi winy w uchybieniu terminowi oraz że dołożono wszelkiej staranności w dopełnieniu czynności, od których zależało uzyskanie refundacji. Skoro bowiem wnioskodawczyni powierzyła prowadzenie spraw związanych z ubezpieczeniem społecznym swojemu mężowi, mogła również powierzyć zaufanej osobie prowadzenie spraw związanych z uzyskaniem refundacji składek. W takiej sytuacji, w ocenie organu, nie można mówić, iż strona wykazała się starannością, co oznacza, że nie została spełniona przesłanka z przepisu art. 58 § 1 k.p.a. Ponadto organ zauważył, iż zgodnie z § 2 art. 58 k.p.a. strona winna w terminie siedmiu dni od ustania przyczyny uchybienia terminu zwrócić się z prośbą o jego przywrócenie. Zdaniem Ministra, z informacji i wyjaśnień przesłanych przez stronę nie wynika ani przyczyna uchybienia terminowi, ani data, w której przyczyna ta ustała, co uniemożliwia organowi zbadanie, czy strona zastosowała się do dyspozycji przepisu art. 58 § 2 k.p.a.
Skargę na powyższe postanowienie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. wniosła D. W.
Sąd I instancji uzasadniając swoje rozstrzygnięcie podał, że przywrócenie terminu do złożenia wniosku o wypłatę refundacji może zostać dokonane w oparciu o przepis art. 58 k.p.a., a także na podstawie przepisu § 8 rozporządzenia. Wart. 58 k.p.a. ustanowione zostały cztery przesłanki przywrócenia terminu. Pierwsza przesłanka, to uprawdopodobnienie przez osobę zainteresowaną braku winy w uchybieniu terminu; druga, to wniesienie wniosku o przywrócenie terminu; trzecia, to dochowanie 7-dniowego terminu do wniesienia wniosku, przy czym termin ten zaczyna biec dopiero od ustania przeszkody i czwarta przesłanka, to dopełnienie wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu tej czynności, dla której był ustanowiony termin. Oceniając przesłanki przywrócenia terminu organ orzekający stwierdził, że strona nie uprawdopodobniła braku winy.
WSA podzielił zatem pogląd Ministra, iż z wyjaśnień strony nie wynika data ustania przyczyny uchybienia terminowi. Za bezpodstawne Sąd I instancji uznał natomiast stwierdzenie organu, że z wniosku strony nie wynika przyczyna uchybienia terminowi. Wskazaną przez stronę przyczyną uchybienia terminowi w złożeniu wniosków o wypłatę refundacji składek był bowiem stan zdrowia strony, będący konsekwencją wypadku komunikacyjnego, który to stan zdrowia na podstawie akt sprawy można określić jako tragiczny. Z kolejnych wniosków strony, WSA wyprowadził, że strona od wypadku, któremu uległa w 2006 r., przeszła 10 operacji oraz łącznie 12 pobytów w klinikach. W czasie, w którym składała wniosek była w trakcie leczenia i czekały ją kolejne operacje. W wyniku wypadku, strona przebywała w szpitalu w 2006 r. sześciokrotne; w 2007 r. w lutym oraz w lipcu; w 2008 r. od 26 sierpnia do 1 września i w 2009 r. w marcu. Obecnie skarżąca posiada orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy "w związku ze stanem narządu wzroku". Następnie Sąd stwierdził, że wobec niezłożenia równocześnie z wnioskiem o przywrócenie terminu wniosków o wypłatę refundacji, organ orzekający zobowiązany był wezwać stronę do uzupełnienia tego braku formalnego wniosku w trybie art. 64 § 2 k.p.a., czego jednak nie uczynił.
Następnie WSA wyjaśnił, że w § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r. ustanowione zostały dwie przesłanki przywrócenia terminu: pierwsza, to uprawdopodobnienie przez wnioskodawcę braku winy w uchybieniu terminu, druga, to wniesienie wniosku przez osobę zainteresowaną. Te dwie przesłanki są identyczne jak przesłanka pierwsza i druga z art. 58 k.p.a. Odnosząc się do tych przesłanek na tle niniejszej sprawy, WSA podzielił stanowisko Ministra Pracy i Polityki Społecznej w tym zakresie, w którym organ stwierdził, że nie można uznać, że strona nie ponosi winy w uchybieniu terminowi oraz że dołożyła wszelkiej staranności w dopełnieniu czynności, od których zależało uzyskanie refundacji. W sytuacji bowiem, gdy strona nie była w stanie samodzielnie składać wniosków o wypłatę refundacji składek, mogła w tym zakresie korzystać z pomocy pełnomocnika - męża, który prowadził jej sprawy, opłacając np. składki ZUS. Nieskorzystanie z tej możliwości wykluczało według Sądu I instancji przyjęcie braku winy w uchybieniu terminu do złożenia wniosków o refundację.
Z wyżej opisanych przyczyn Sąd, pomimo stwierdzenia, że zaskarżone postanowienie zostało wydane z naruszeniem przepisów postępowania, uznał, że naruszenie tych przepisów nie miało wpływu na jego wynik, bowiem nie została spełniona przesłanka braku winy w uchybieniu terminu, brak było więc podstaw do przywrócenia terminu na podstawie art. 58 k.p.a. oraz na podstawie § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r. Wobec powyższego WSA orzekł, powołując w podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.).
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła D. W., zaskarżając to orzeczenie w całości i wnosząc o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania WSA w W., a także o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Sądowi I instancji zarzucono naruszenie:
1) prawa materialnego poprzez błędną wykładnię lub zastosowanie:
- § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r. poprzez nietrafne przyjęcie, że pomimo złożenia przez skarżącą stosownej prośby oraz uprawdopodobnienia braku winy w uchybieniu terminowi, przepis ten wyklucza możliwość przywrócenia uchybionego terminu do złożenia wniosków o refundację składek na ubezpieczenie społeczne wobec nieuprawdopodobnienia braku winy w przypadku skarżącej, która cierpi na przewlekłą chorobą będącą rezultatem wypadku komunikacyjnego, wykluczającą możliwość samodzielnego prowadzenia przez nią jej spraw, a składki za nią opłaca tymczasowo jej mąż, bez wyraźnego umocowania, co miało wpływ na wynik postępowania;
2) przepisów postępowania przed sądami administracyjnymi:
- art. 1 § 1 i § 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych w związku z art. 3 § 2 p.p.s.a. oraz art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w zw. z art. 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a.,art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a. wobec niedostrzeżenia przez Sąd I instancji, że organ administracyjny nie zgromadził w sprawie całego materiału dowodowego, w szczególności materiału dowodowego dotyczącego stanu zdrowia skarżącej i jej zdolności do prowadzenia swoich spraw, a także treści i zakresu rzekomego umocowania jej męża do prowadzenia jej spraw, które to okoliczności uprawdopodabniały brak zawinienia w uchybieniu terminowi do złożenia wniosków przez skarżącą, co jest jedną z przesłanek przywrócenia terminu z § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r. i co miało wpływ na wynik postępowania;
- art. 1 § 1 i § 2 p.u.s.p. w związku z art. 3 § 2 p.p.s.a. oraz art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w związku z art. 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a., art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a. wobec niedostrzeżenia przez Sąd I instancji, że organ administracyjny załatwił sprawę z naruszeniem indywidualnego interesu skarżącej i w konsekwencji nietrafnie, to jest z naruszeniem art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w związku z art. 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., art. 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a., art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a., i bezpodstawnie uznał, że skarżącej należy odmówić przywrócenia terminu do złożenia wniosków o refundację składek na ubezpieczenie społeczne, co miało wypływ na wynik postępowania;
- art. 1 § 1 i § 2 p.u.s.p. w związku z art. 3 § 2 p.p.s.a. oraz art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w związku z art. 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a., art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a. wobec niedostrzeżenia przez Sąd I instancji, że organ administracyjny nie rozpatrzył całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie uwzględnił i niewłaściwie ocenił stan zdrowia skarżącej oraz jej zdolności do prowadzenia swoich spraw i treści oraz zakresu rzekomego umocowania jej męża do prowadzenia jej spraw, będących okolicznościami uprawdopodabniającymi brak zawinienia w uchybieniu terminowi do złożenia wniosków przez skarżącą, co jest jedną z przesłanek przywrócenia terminu z § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r., co miało wpływ na wynik postępowania;
- art. 1 § 1 i § 2 p.u.s.p. w związku z art. 3 § 2 p.p.s.a. oraz art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w związku z art. 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a., art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a. wobec niedostrzeżenia przez Sąd I instancji, że organ administracyjny dokonał niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co skutkowało uznaniem, iż skoro stan zdrowia skarżącej wykluczał możliwość samodzielnego prowadzenia przez nią swoich spraw, a składki na ubezpieczenie społeczne opłacał za nią mąż, to skarżąca pomimo swojego stanu zdrowia mogła go również umocować do ubiegania się o refundację tych składek, co miało wpływ na wynik postępowania;
- art. 1 § 1 i § 2 p.u.s.p. w związku z art. 3 § 2 p.p.s.a. i art. 134 § 1 p.p.s.a. wobec niezbadania przez Sąd I instancji i niewyjaśnienie całego stanu faktycznego istotnego dla sprawy i treści wydanego rozstrzygnięcia, niezrealizowanie przez Sąd I instancji kontrolnej funkcji postępowania przed sądem pierwszej instancji oraz nieprzeprowadzenie przez Sąd I instancji kontroli postępowania organu administracyjnego pod względem zgodności z prawem w przedmiotowej sprawie, to jest zgodności postępowania organu administracyjnego z art. 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a., art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a., co miało wpływ na wynik postępowania;
- art. 141 § 4 w związku z art. 3 § 2 p.p.s.a. i art. 134 § 1 p.p.s.a. wobec niezbadania i niezgromadzenia przez Sad I instancji całego materiału dowodowego w sprawie, co skutkowało nieustaleniem pełnego i rzeczywistego stanu faktycznego istotnego dla sprawy, w tym w szczególności nieustaleniem rzeczywistego stanu zdrowia skarżącej i jej zdolności do kierowania swoimi sprawami oraz treści i zakresu ewentualnego umocowania jej męża do prowadzenia jej spraw, co skutkowało nieuznaniem tych okoliczności za wystarczające, by spełnić przesłankę uprawdopodobnienia braku winy i przywrócenia terminu z § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r., co miało wpływ na wynik postępowania;
- art. 151 p.p.s.a. w związku z art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) oraz lit. a) oraz art. 134 § 1 p.p.s.a. przez niedostrzeżenie przez Sąd I instancji, iż organ administracyjny w sposób dowolny i sprzeczny z materiałem dowodowym zgromadzonym w postępowaniu ocenił stan zdrowia skarżącej oraz jej zdolności do prowadzenia swoich spraw, to jest z naruszeniem 6 k.p.a., art. 7 k.p.a., art. 9 k.p.a., 10 § 1 k.p.a., art. 11 k.p.a., art. 75 § 1 i § 2 k.p.a., art. 77 § 1 i § 2 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 124 § 2 k.p.a., co skutkowało nieuznaniem tych okoliczności za wystarczające, by spełnić przesłankę przywrócenia terminu z § 8 rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2007 r. i miało wpływ na wynik postępowania.
Uzasadniając zarzuty skargi kasacyjnej podniesiono m.in., że Sąd I instancji nie zauważył, że skarżąca w swojej prośbie o przywrócenie terminu z dnia (...) lutego 2009 r. wskazała m.in., iż jej stan zdrowia jest ciężki, że "uległa poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu", "przeszła 9 operacji" i jest nadal w trakcie leczenia. Stan zdrowia skarżącej był w dacie (...) lutego 2009 r. tego rodzaju, że umożliwiał jej wystąpienie o przywrócenie terminu do złożenia wniosków o refundację składek na ubezpieczenie społeczne w rozumieniu § 8 rozporządzenia. Mąż skarżącej opłacał wprawdzie składki na ubezpieczenie społeczne skarżącej, nie był on jednak umocowany do dokonywania tych czynności w sposób jednoznaczny ani tym bardziej do ubiegania się o refundację składek. Strona skarżąca zarzuciła, że jej mąż działał na zasadzie art. 29 k.r. i o. wobec przemijającej przeszkody niepozwalającej jej samodzielnie opłacać składek na ubezpieczenie zdrowotne. Nie uwzględniając tego Sąd I instancji dokonał nietrafnej wykładni § 8 rozporządzenia i pomimo powyższych okoliczności nie uznał za spełnione przesłanek z § 8 tego rozporządzenia, co miało wpływ na wynik sprawy. Zatem w dacie wniesienia przez skarżącą prośby o przywrócenie terminu działaniem wystarczającym było zbadanie stanu zdrowia skarżącej przed wniesieniem prośby oraz tego, czy mogła ona wówczas w pełni samodzielnie prowadzić swoje sprawy, w tym ustalać przysługujące jej uprawnienia w zakresie refundacji składek oraz udzielać w tym zakresie pełnomocnictw. Organ administracyjny nie dokonał takich działań, co powinien zauważyć Sąd I instancji. Sąd nie zauważył również, iż negatywne załatwienie prośby skarżącej o przywrócenie terminu do wniesienia wniosków o refundację składek na ubezpieczenie społeczne nastąpiło również bez dokonania rzetelnej i wnikliwej oceny materiału dowodowego, to jest wobec nieustalenia ewentualnego istnienia i zakresu umocowania męża skarżącej oraz stanu zdrowia skarżącej i jej zdolności do samodzielnego prowadzenia swoich spraw, to jest także z naruszeniem indywidualnego interesu skarżącej, co miało wpływ na wynik postępowania. Wobec powyższego, według skarżącej, WSA powinien zatem zauważyć, że organ nie miał podstaw, aby przesądzić w sposób jednoznaczny, że skarżąca nie uprawdopodobniła braku winy za uchybienie terminowi do złożenia wniosków o refundację składek.
Uzasadnienie prawne
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie.
Przystępując do jej rozpoznania należy zauważyć, że stosownie do treści art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc pod rozwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania. Oznacza to, że zakres sądowego rozpoznania sprawy, poza nieważnością postępowania, która w niniejszej sprawie nie zachodzi, jest ograniczony do zarzutów podniesionych przez autora skargi kasacyjnej.
Przedmiotem kontroli Sądu I instancji było postanowienie Ministra Pracy i Polityki Społecznej, którym utrzymano w mocy postanowienie organu pierwszej instancji odmawiające przywrócenia terminu do złożenia wniosków o wypłatę refundacji składek na ubezpieczenie społeczne za poszczególne miesiące 2008 r.
Jak trafnie zauważył Sąd I instancji, organ administracji publicznej winien ocenić, czy zostały spełnione przesłanki uzasadniające uwzględnienie prośby skarżącej o przywrócenie terminu także przy uwzględnieniu treści § 8 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 13 grudnia 2007 r. w sprawie refundacji składek na ubezpieczenia społeczne osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 240, poz. 1754 ze zm.) - dalej rozporządzenie. Stosownie do § 8 rozporządzenia, terminy, o których mowa w § 3 ust. 1, 2 i 4, § 4 ust. 1 i 2, § 6 ust. 2 oraz § 9 ust. 1, przywraca się na prośbę wnioskodawcy, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy.
Ocena braku winy w uchybieniu terminu do złożenia wniosku o wypłatę refundacji składek należy do organu, do którego strona występuje z tego rodzaju prośbą (wnioskiem). Dokonana ocena powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy. Brak winy jako przesłanka przywrócenia terminu, nie może być oceniany w oderwaniu od przewidzianego w § 8 rozporządzenia wymagania odnośnie do treści wniosku wymagającego tylko uprawdopodobnienia, tj. przytoczenia twierdzeń i wskazania okoliczności uzasadniających, z których wynika przekonanie o prawdziwości tych twierdzeń strony. Ta argumentacja ma być oczywiście przekonywującą. Uprawdopodobnienie oznacza również złagodzenie rygorów dowodowych odnośnie do okoliczności usprawiedliwiających niedopełnienie danej czynności w terminie. Brak winy podlega ocenie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności danej sprawy. Trudności, przeszkody uniemożliwiające stronie dokonanie czynności nie muszą mieć charakteru zdarzeń nadzwyczajnych.
Przy ocenie winy należy kierować się ogólnymi zasadami z postępowania administracyjnego. Pożądany jest tu kompromis (art. 7 k.p.a.) pomiędzy interesem społecznym a słusznym interesem strony, polegający na tym, aby z jednej strony nie dochodziło do pochopnego przywracania terminu i niepewności stosunków prawnych, z drugiej zaś strony, aby na skutek nadmiernej surowości nie zamknąć stronie drogi do dochodzenia przysługujących jej uprawnień. Ocena tych przesłanek musi odbywać się z odwołaniem do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności konkretnego przypadku, przy uwzględnieniu wszelkich koniecznych środków dowodowych z uwzględnieniem słusznego interesu strony, a wszelkie niejasności i niedopowiedzenia nie mogą być interpretowane na jej niekorzyść. Oczywistym przy tym jest, że to osoba zainteresowana ma uprawdopodobnić brak swojej winy, czyli ma uwiarygodnić stosowną argumentacją swoją staranność oraz fakt, że przeszkoda była od niej niezależna i nie można jej było przezwyciężyć. Istotny jest też rodzaj przeszkody, a więc to, czy powodowała ona tylko utrudnienie w dotrzymaniu terminu, czy też uniemożliwiała jego dotrzymanie.
Ocena braku winy nie może abstrahować od będącej udziałem strony subiektywnej oceny stanu rzeczy (sprawy) uwzględniającej stopień jej wykształcenia, posiadanej wiedzy prawniczej oraz doświadczenia życiowego (por. post. Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1994 r., sygn. akt I PRN 21/94, opubl. OSNP 1994/5/85). W sytuacji gdy przyczyną uchybienia terminowi jest stan zdrowia, to istotnym jest też rozważenie na tle konkretnych okoliczności, czy stan ten uniemożliwiał podjęcie działań osobiście, a także skorzystanie z pomocy innych osób (por. post. Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 2005 r., sygn. akt II PZ 20/05, opubl. OSNP 2006/13-14/214).
W rozpoznawanej sprawie, w kwestii oceny spełnienia przesłanki uprawdopodobnienia braku winy, Sąd I instancji podzielił stanowisko organu, iż skarżąca nie uprawdopodobniła braku winy oraz że nie można uznać, iż dołożyła wszelkiej staranności w dopełnieniu czynności, od których zależało uzyskanie refundacji.
Sąd I instancji zaakceptował też stanowisko organu, iż w sytuacji gdy skarżąca z uwagi na stan zdrowia nie była w stanie samodzielnie składać wniosków o wypłatę refundacji składek, mogła w tym zakresie korzystać z pomocy pełnomocnika - męża, który prowadził jej sprawy, opłacając np. składki ZUS.
Stanowisko to budzi zastrzeżenia w świetle powyższych rozważań Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczących oceny braku winy w uchybieniu terminu do dokonania czynności, w szczególności wobec zarzutu skarżącej, iż jej mąż opłacał składki ZUS w czasie jej choroby nie w oparciu o udzielone mu przez nią pełnomocnictwo, lecz działając w ramach uprawnień z art. 29 k.r.i o.
W myśl art. 29 k.r.i o. w razie przemijającej przeszkody, która dotyczy jednego z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu, drugi małżonek może za niego działać w sprawach zwykłego zarządu, w szczególności może bez pełnomocnictwa pobierać przypadające należności, chyba że sprzeciwia się temu małżonek, którego przeszkoda dotyczy. Względem osób trzecich sprzeciw jest skuteczny, jeżeli był im wiadomy. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, w kwestii, czy działanie przez małżonka w ramach umocowania z art. 29 k.r.i o. jest jego uprawnieniem, czy też obowiązkiem, należy przychylić się do poglądu, że to ustawowe umocowanie do działania przez współmałżonka ma charakter uprawnienia. Za poglądem tym przemawia sformułowanie zawarte w art. 29 k.r.i o., a zwłaszcza dwukrotnie użyty w tym przepisie wyraz "może" a nie "powinien" lub "ma obowiązek", a nadto możliwość wyrażenia sprzeciwu przez małżonka, którego dotyczy przeszkoda. Okoliczności te wskazują na to, że wolą ustawodawcy było ustanowienie jedynie możliwości działania za współmałżonka, a nie obowiązku takiego działania (por. "Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem", J. Ignatowicz, K. Piasecki, J. Pietrzykowski, J. Winiarz, Wyd. Prawnicze, W-wa 1990, s. 141).
Uwzględniając powyższe, trafnie zarzuca skarżąca, że skoro bezspornym jest, iż przyczyną uchybienia terminowi w złożeniu wniosków o wypłatę refundacji składek był jej stan zdrowia, jako konsekwencja wypadku komunikacyjnego, który Sąd I instancji ocenił "jako tragiczny", to należało rozważyć nie tylko to, czy ten stan zdrowia zezwalał jej na samodzielne prowadzenie swoich spraw, ale przede wszystkim i to, czy w związku z tak tragicznym stanem zdrowia skarżąca mogła umocować męża do ubiegania się o refundację składek. Istotnym jest także i to, czy w związku z wypadkiem komunikacyjnym, któremu uległa skarżąca, oraz związanym z tym długotrwałym procesem leczenia jej mąż w ramach przysługujących mu uprawnień z art. 29 k.r.i o. mógł podejmować jakiekolwiek działania dotyczące ubiegania się o refundację składek na rzecz skarżącej.
W okolicznościach niniejszej sprawy to fakt uprawdopodobnienia braku winy, a nie fakt choroby będącej wynikiem wypadku komunikacyjnego, powinien podlegać czynnościom dowodowym i ocenie organu. Obowiązkiem Sądu I instancji było natomiast przeprowadzenie pełnej oceny zaskarżonego postanowienia w wyżej przedstawionym zakresie. Trafnie przy tym zarzuca skarżąca, że Sąd I instancji przy ocenie spełnienia przewidzianej w § 8 rozporządzenia przesłanki uprawdopodobnienia braku winy w uchybieniu terminowi nie rozważył uregulowań wynikających z art. 29 k.r.i o. Tym samym należało uznać za trafny zarzut błędnej wykładni § 8 rozporządzenia w zakresie sformułowanym w pkt 1 petitum skargi kasacyjnej. Powyższe dowodzi, że trafne są też zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania, bowiem wobec błędnej wykładni § 8 rozporządzenia nie można uznać, że prawidłowa jest, dokonana przez Sąd I instancji, ocena przyjętych przez orzekające organy ustaleń faktycznych i sposób przeprowadzenia czynności dowodowych.
Powyższe oznacza, że przy przedstawionej przez Naczelny Sąd Administracyjny wykładni § 8 rozporządzenia, Sąd I instancji ponownie oceni, czy zaskarżone postanowienie nie narusza reguł postępowania administracyjnego co do gromadzenia i oceny materiału dowodowego.
Z przyczyn wyżej wskazanych Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 185 § 1 p.p.s.a. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego uzasadnia art. 203 pkt 1 p.p.s.a.