Ogólnie rzecz ujmujc, "Ballada wrześniowa" Jacka Kaczmarskiego odnosi się do agresji Sowieckiej na II Rzeczpospolitą, która nastapiła 17 września 1939 roku i była realizacją tajnego protokołu paktu o nieagresji, zawartego między Wielką Rzeszą Niemiecką, a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich dnia 23 sierpnia 1939 roku po długich dwustronnych negocjacjach. Pakt ów popularnie nazwany został Ribbentrop-Mołotow, od nazwisk ministra spraw zagranicznych Rzeszy, Joachima von Ribbentropa i radzieckiego ludowego komisarza spraw zagranicznych, Wieczesława Mołotowa. Przejdźmy więc do interpretacji.
Zwrotka I:
Długośmy na ten dzień czekali
Z nadzieją niecierpliwą w duszy
Kiedy bez słów Towarzysz Stalin
Na mapie fajką strzałki ruszy.
Strofa ta może oznaczać oczekiwanie na rekacje Związku Radzieckiego na atak Niemeic hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 roku. Należy pamiętać, że II RP i ZSRR podpisane miały pakt o nieagresji z roku 1932, w roku 1934 przedłużony na okres lat dziesięciu, do 1945 roku. Polacy długo czekali na rekację ZSRR, ale nie taką, jaka nastała. Towarzysz Stalin na mapie strzałki ruszył w kierunku granic z II RP.
Strofa II
Krzyk jeden pomknął wzdłuż granicy
I zanim zmilkł zagrzmiały działa
To w bój z szybkością nawałnicy
Armia Czerwona wyruszała.
Zwrotka ta opisuje rekacje społeczne 17 września i przerażenie Polaków z powodu wbicia nam ciosu w plecy przez ZSRR (agresja na Kresy Wschodnie).'
Strofa III
A cóż to za historia nowa?
Zdumiona spyta Europa,
Jak to? To chłopcy Mołotowa
I sojusznicy Ribbentropa.
Przentuje strofa ta prawdziwe zdziwinie opinii publicznej państw europejskich, gdy świat obiegła informacja o agresji radzieckiej na Polskę. Prasa i opinia społeczna nie mogły uwierzyć, że doszło do agresji radzieckiej.
Strofa IV
Zwycięstw się szlak ich serią znaczy
Sztandar wolności okrył chwałą
Głowami polskich posiadaczy
Brukują Ukrainę całą.
Widzimy tutaj opis zwycięskiego pochodu Armii Czerwonej na terenach Kresów Wschodnich i zwycięstw na Korpusem Ochrony Pogranicza oraz mordów i gwałtów, dokonywanych na Polakach. Owi "Polscy posiadacze" to po prostu Polacy posiadający majątek ziemski, którzy uznani byli za wrogów ludu i mordowani masowo, co już miało miejsce na byłych terenach I RP, a obecnie Ukraińskiej SRR.
Strofa V
Pada Podole, w hołdach Wołyń
Lud pieśnią wita ustrój nowy,
Płoną majątki i kościoły
I Chrystus z kulą w tyle głowy.
Strofa ta obrazuje nastroje społeczne w miejscach zajętych przez ZSRR. W hołdach padający Wołyń metaforycznie odzwierciedla notę, którą ambasadorowi RP w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu wręczył Wieczesław Mołotow. Nota ta stwierdzała, że doszło do bankructwa państwa polskiego i że armia radziecka wkracza na tereny wschodnie w celu uratowania i protekcji ludności Zachodnich Ukrainy i Białorusi, co można uznać za fakt, gdyż właśnie ludność tego pochodzenia etnicznego z radością witała czerwonoarmistów. Zwrtoka opisuje także silny antyklreykalizm, ateizm, niesiony przez bolszewików.
Strofa VI
Nad polem bitwy dłonie wzniosą
We wspólną pięść co dech zapiera
Nieprzeliczone dzieci Soso,
Niezwyciężony miot Hitlera.
W tej zwrotce widzimy po prostu odniesienie się do sojuszu radziecko-hitlerowskiego i wspólnoty broni w czasie kampanii wrześniowej.
Strofa VII
Już starty z map wersalski bękart,
Już wolny Żyd i Białorusin
Już nigdy więcej polska ręka
Ich do niczego nie przymusi.
Wersalski bękart to Polska, określenie pejoratywne używane zarówno przez hitlerowców, co bolszewików, albowiem Polska powstała na bazie Traktatu Wersalskiego z 1919 roku. Można to odnieść do spotkania wojsk radzieckich i niemieckich w Brześciu na Bugiem 22 września 1939 roku, gdzie doszło do wspólnej parady zwycięstwa. Widzimy tutaj także odniesienie do tego, co pisałem powyżej - "polska ręka ich do niczego nie przymusi", czyli pod pozorem obrony klasy robotniczej i chłopów doszło do inwazji na RP.
Strofa VIII
Nową im wolność głosi "Prawda"
Świat cały wieść obiega w lot,
Że jeden odtąd łączy sztandar
Gwiazdę, sierp, hakenkreuz i młot.
"Prawda" to prasowy organ KC KPZR, który, raczej, "prawdy" nie przekazywał, stąd ironiczne ukazanie, że "nową wolność głosi 'Prawda'". Dalej znowu mamy odniesienie do radziecko-hitlerowskiego sojuszu, który zadziwił świat.
Strofa IX
Tych dni historia nie zapomni,
Gdy stary ląd w zdumieniu zastygł
I święcić będą nam potomni
Po pierwszym września - siedemnasty.
I święcić będą nam potomni
Po pierwszym - siedemnasty.
Ostatnia strofa to tak jakby przestroga przed tym, co przydarzyło się Polsce i może się w historii powtórzyć. Podwójnie powtórzone zdanie "I święcić będą nam potomni//Po pierwszym - siedemnasty" to swoistego oddanie zbrodniczych czynów dwóch najeźdzców - hitlerowskiego z 1 września i radzieckiego z 17 w pamięć historyczną następnych pokoleń nie tylko Polaków, ale i Europejczyków.