WIĄZANKA WŁOSKA Cz. 1
Gala Biesiady.
Miałeś mi dać włoskiego buta, mówiłeś: uśmiech Giocondy mam,
Więc pojechałem znowu szukać do small bussinesu partnerów tam,
Tak się spłukali w tej Italii, goli i mali śpiewają tak:
Azzurro, gdy się przyglądam ciemnym chmurom, trafia mnie szlak,
Azzurro, błękitne niebo nawet gburom rozjaśnia twarz.
Azzurro, człek do Italii, aż się pali: wino, kobiety, śpiew..
Azzurro, nasza naturro my włoski błękit chcemy, co dzień mieć.
Volare, oho! Cantare, ohohoho!
To jest w Italii the best, „mangiare'' to znaczy jeść!
Po Vittiori, spinaci, kto za to zapłaci?
Lasagone, bisogone, mniam, mniam.
Capricchiosa, campieri, campieri carabinieri u bram,
Wino blanco od rana i zupa Romana, galeto, espresso espresso ciao!
Nie wolno Ci [nie wolno ci],
Nie wolno Ci [nie wolno ci] kochać ciebie [nie wolno ci],
Nie wolno mi [nie wolno ci] powiedzieć, że [nie wolno ci],
Mój świat to Ty [nie wolno ci]
Niech ludzie mówią, cóż obchodzi nas cały świat, gdy naprawdę, coraz bardziej,
Cię kocham każdego dnia.
Come prima, wódki nima, wino jest, tak śpiewali, gdyśmy mieli lat ze sześć.
Był Marino i tysiące pocałunków chyba wiesz?
Lambrettami się jeździło no i cześć!
Syreno ma ja nie chciałem, jakem mały fiat, ja kochałem się w twej linii cud,
Mnie kazali cię zastąpić tu uhu, mnie w Turynie powiedzieli: jedź! no jedź!!
Sam Olbrychski Daniel tu chwalił mnieeeehehee .
Syreno ma ja kochałem się w twych wielkich drzwiach,
Twoje kształty kręcą mnie od lat, lecz cóż może taki ciut mały fiaaaaaaat???
Amore, more mio, amore, more mio, amore, more mio, tornero,
Awanti possibile, amore, more mio,
Amore, more mio, amore, more mio, amore, more mio, tornero,
Awanti, civile, amore, more mio.
WIĄZANKA WŁOSKA Cz. 2
Bella bella, bella bella, bella bella,
Bella bella, donna wieczór taki piękny, chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenki,
Będziemy w altance pili słodkie wino, i całując mnie z uśmiechem powiesz ach,
Bambino.
Zobacz cytrusów gaj, kołysze wiatr, i niesie mocną woń,
Kwiatów i morskich traw.
Na niebie srebrem lśnią tysiące gwiazd, spójrz, jaki piękny jest wieczorny świat.
Marina, Marina, Marina, nie spotkasz dziewczyny jak ta,
Marina, Marina, Marina, swój nosek zadziera do gwiazd,
Na nic wszystkie rady na nic strofowanie, ona ma już swoje zdanie,
O no, no, no, no, no.
Tłumy wielbicieli za nos ciągle zwodzi, jej przecież nie zaszkodzi,
O no, no, no, no, no.
A miała takie małe malusieńkie, takie tyciu tyciusieńkie, że każdy, kto widział,
Uśmiechał się.
A miała takie małe malusieńkie, takie tyciu tyciusieńkie, bikini bikini na nim kropeczki dwie.
Azzurro, człek do Italii, aż się pali: wino, kobiety, śpiew..
Azzurro, nasza naturro my włoski błękit chcemy, co dzień mieć.
Molto Grazie!!