Zagroda wiejska
Pod pojęciem zagrody wiejskiej rozumie się zespół budynków i urządzeń wyznaczających ramy przestrzenne dla działalności zespołu ludzkiego, najczęściej rodziny. Zagrodę tworzy zwykle zespół kilku budynków o różnej funkcji. Należą do niej budynki mieszkalne, budynki przeznaczone dla zwierząt i drobiu, czyli stajnie, chlewy, obory, owczarnie, kurniki, gołębniki itp. oraz pomieszczenia do przechowywania produktów i narzędzi tj. stodoły, spichlerze, brogi, piwnice, wozownie, szopy na drewno itp. Na niektórych terenach w skład zagrody wchodziły także wolno stojące piece piekarskie, letnie kuchnie, suszarnie, wędzarnie oraz łaźnie.
W Rzeszowskiem wyróżnia się dwa typy wsi:
a) niwowe
b) łanowe
Wsie niwowe
We wsiach niwowych cały obszar zajęty przez wieś podzielony był na dwie części. Jeden z wydzielonych obszarów przeznaczony był pod zabudowę i była to niwa domowa. Obszar niwy dzielono na tyle części ilu było osadników. Przy doborze tego terenu zwracano uwagę na bliskość wody, dobre nasłonecznienie itp. Wszystkie zabudowania musiały się zmieścić na terenie niwy domowej. Powstanie nowych gospodarstw doprowadzało do znacznego zagęszczania zabudowy.
Obszar zajęty przez grunty uprawne dzielono na trzy części, co było związane z gospodarką trójpolową, z przeznaczeniem pod zasiew ozimin, zbóż jarych i jedno pole pozostawało jako ugór. W następnym roku zmieniano kolejność upraw. Każdy z mieszkańców wsi miał wydzielony pas gruntu w obrębie pól przeznaczonych pod dana uprawę, a poszczególne pola nie byty oddzielone miedzami, co powodowało, że wszyscy mieszkańcy wsi musieli wykonywać w tym samym czasie podstawowe czynności uprawowe, np. żniwa, co było nazywane przymusem niwowym.
Z układem niwowym wiązały się różne kształty wsi. Podstawowym typem była tu ulicówka, a więc poszczególne zagrody były usytuowane po obu stronach ulicy wiejskiej. Wzrost zaludnienia powodował powstanie wsi wielodrożnych.
Wsie łanowe
We wsiach łanowych każdy z osadników otrzymywał jeden kawałek gruntu, na którym budował zagrodę i prowadził gospodarkę rolna. Poszczególne grunty, najczęściej wielkości łanu, były oddzielone od siebie drogami polnymi umożliwiającymi dojazdy do pól. Osią w stosunku do której wytyczano prostopadłe łany była najczęściej niewielka rzeka lub potok. Zagrody budowano na początku każdego łanu i zabudowa wsi była początkowo dość luźna i zagęszczała się po latach, gdy wzrastała liczba ludności i poszczególne łany były dzielone wzdłuż na mniejsze gospodarstwa.
Wsi łanowe są zaliczane do łańcuchówek. Najważniejszą cechą wsi łanowych jest ich wydłużanie się w miarę przybywania nowych osadników.
Folwark pańszczyźniany
Zmiany w rozplanowaniu wsi i zagród chłopskich nastąpiły w okresie tworzenia się i rozwoju folwarku pańszczyźnianego. Wtedy też rozpoczął się proces rozwarstwienia ludności chłopskiej na najbogatszych kmieci, uboższych półrolników i najuboższych chałupników, komorników oraz służbę folwarczną. Następowało znaczne zróżnicowanie się zagród. Jedynie kmiecie, a czasem półrolnicy mieli zagrody składające się z pełnego zestawu budynków gospodarczych, chałupnicy mieli tylko domy mieszkalne i jeden lub dwa budynki gospodarcze. Komornicy żyjący z pracy w gospodarstwach kmiecych i na folwarku, zajmowali zwykłe izbę w chałupach kmiecych.
Zmiany w wyglądzie wsi
Ważne zmiany w wyglądzie wsi zapoczątkowało uwłaszczenie chłopów. Szybko zmieniał się wówczas dawny regularny układ zabudowy wsi i rozplanowania pól w związku z podziałami rodzinnymi oraz parcelacją folwarków i kupowaniem ziemi przez najbogatszych chłopów. Przy uprawie ziemi odchodzono od trójpolówki i stosowano płodozmian, uprawiano nowe gatunki roślin i bardziej racjonalnie prowadzono hodowlę, co w drugiej połowie XIX wieku wpływało na wzrost zamożności chłopów. Pozytywne tendencje w gospodarce chłopskiej zostały wkrótce zahamowane przez postępujące podziały rodzinne i rozdrobnienie gospodarstw.
Podziałom rodzinnym podlegały również zagrody. Siedliska, na których były zlokalizowane, zbliżone początkowo kształtem do regularnego prostokąta, po dwóch lub trzech działach były coraz węższe tak, że dom musiano stawiać szczytem do drogi, a pozostałe budynki w rzędzie za chałupą. Po znacznym zagęszczeniu się zabudowy nowe zagrody zaczęto wznosić na innym miejscu. Powstawały liczne przysiółki i zagrody.
W drugiej połowie XIX i na początku XX wieku podstawowa część gospodarstw posiadała po dwa budynki, a więc chałupę (połączoną najczęściej pod jednym dachem ze stajnią) i stodołę. Samodzielne stajnie lub chlewy występowały stosunkowo rzadko.
Pod względem formy najbardziej rozpowszechnione były zagrody zbudowane na planie prostokąta z chałupą stojącą szczytem lub frontem do drogi i pozostałymi zabudowaniami w głębi siedliska. Stodoła usytuowana była w poprzek siedliska.
Istotnym uzupełnieniem zagrody były studnie, zwykle usytuowane blisko domu, w sąsiedztwie budynków gospodarczych. Dawniej korzystano ze wspólnych studni, znajdujących się blisko drogi, rozmieszczonych w kilku punktach wsi.
Zdjęcia z broszury Zagroda - Muzeum w Markowej wydanej przez Towarzystwo Przyjaciół Markowej, Markowa 2002
Budynki mieszkalne
Najważniejszą cechą budownictwa mieszkalnego, jest rozplanowanie chałup. Pierwotnie były one jednownętrzne, składające się tylko z izby bez sieni. Chałupy takie zamieszkiwane były przez najuboższą kategorię ludności. W XIX i na początku XX wieku budowano chałupy o dwóch podstawowych układach, tj. jednotraktowanym oraz dwutraktowanym, z kategorią pośrednią między nimi, jaką stanowił półtoratrakt. Do najprostszych chałup jednotraktowych można zaliczyć budynki składające się z dwóch pomieszczeń, tj. sieni i izby. Inne chałupy tego typu miały trzy pomieszczenia, a więc centralne położoną sień oraz izbę po jednej stronie i komorę lub stajnię po drugiej. Czasem dodatkowo w chałupach tego typu było jeszcze boisko i sąsiek. W chałupach dwutraktowych najczęściej po jednej stronie sieni była izba i alkierz, po drugiej - komora i stajnia. Nieco prostszy układ reprezentowały wspomniane wcześniej domy półtoratraktowe, w których po jednej stronie sieni była izba, natomiast po drugiej stajnia i komora.
Inne typy rozplanowania chałup w Rzeszowskiem były modyfikacją opisanych wcześniej układów.
Mówiąc o różnych odmianach chałup na interesującym nas terenie nie można pominąć spotykanych na Pagórzu oraz na terenach lasowiackich chałup z gankiem, jak nazywano domy z niewielką wnęką umieszczoną przed sienią. We wsiach położonych na Pagórzu budowano także często domy z galerią, tj. podciemnianą wzdłuż frontu budynku. Słupy i balustrada, które tworzyły galerię były najczęściej ozdobnie wykonane.
Z rozplanowaniem wnętrza chałup wiejskich miały związek znajdują się tam urządzenia ogniowe, tj. palenisko otwarte lub zamknięte służące do gotowania, piec do pieczenia i gotowania, piec do ogrzewania oraz przewody do odprowadzania dymu i pary, czyli otwór w pułapie, kapa i komin. Najstarszą formą urządzeń ogniowych były otwarte ogniska umieszczane wprost na klepiskach bądź na glinianych lub kamiennych podkładach.
Do końca XIX wieku większość domów wiejskich była dymna, tj. dym wychodził drzwiami do sieni i stamtąd otworami w dachu na zewnątrz. Piec znajdował się w kącie izby przy ścianie oddzielającej ją od sieni i składał się z dwóch zasadniczych części: dużego pieca do pieczenia chleba oraz pieca do gotowania w postaci trzonu – nalepy, nad którą stopniowo modernizując urządzenia ogniowe, umieszczano kapę do odprowadzania dymu i pary na strych. Na nalepie gotowano na otwartym ogniu. Garnki z pożywieniem dostawiano bokiem do palących się polan lub ustawiano je na specjalnych żelaznych trójnogach – dymarkach, wykonywanych przez kowali.
Inne tradycyjne formy pieców składały się z trzech części, tj. pieca piekarskiego, pieca ogrzewalnego oraz trzonu – nalepy do gotowania. Najnowszym elementem pieca, który upowszechnił się w związku z budową kominów od początku XX wieku była kuchnia tzw. angielska z drzwiczkami zamykającymi palenisko i blachę do gotowania. Kolejny etap modernizacji urządzeń ogniowych nastąpił w latach po II wojnie światowej, kiedy zaprzestano pieczenia chleba. Przede wszystkim jako bezużyteczne i zajmujące znaczną część izby, usuwano piece piekarskie, kapy nad kuchniami angielskimi.
Budynki gospodarcze
Historia budynków gospodarczych jest znacznie krótsza aniżeli domów mieszkalnych. Prostsze jest także ich rozplanowanie. Podstawowy zespół budynków gospodarczych stodoła, stajnia, chlew oraz spichlerz, który u Lasowiaków nazywano komorą. W Rzeszowskiem najczęściej występował typ stodół prostokątnych szerokofrontowych, rzadziej wąskofrontowych (z wjazdem w ścianie szczytowej). Stodoły charakteryzowały się trójdzielnym podziałem na klepisko i dwa sąsieki. W małych gospodarstwach budowano stodoły składające się z dwóch pomieszczeń, tj. sąsieka i boiska. Znane są również stodoły, w których po jednej stronie boiska znajdował się sąsiek, natomiast po drugiej komora. Niektóre ze stodół, obok boiska i dwóch sąsieków, miały wydzielone pomieszczenie użytkowane jako wozownia. Wspomnieć także należy o budynkach gospodarczych będących połączeniem stajni ze stodołą, lub stajni, stodoły i chlewu.
Stajnie były związane z prowadzoną hodowlą i miały najczęściej kształt wydłużonego prostokąta mieszczącego kilka pomieszczeń dla zwierząt oddzielonych ściankami. Do każdego pomieszczenia prowadziły oddzielne drzwi z podwórza. W stajni trzymano krowy oraz konie. Niektóre stajnie łączyły pod jednym dachem pomieszczenie dla świń i kur.
Do przechowywania wymłóconego ziarna służyły w większych gospodarstwach spichlerze, lub z ich braku specjalne pomieszczenie tj. komora w budynku mieszkalnym lub stodole. Najpierwotniejszą formą spichlerza był niewielki budynek o jednym wnętrzu z wejściem umieszczonym w ścianie szczytowej. Bardziej rozbudowany układ miały spichlerze składające się z dwóch pomieszczeń. Jedno mniejsze pełniło funkcję przedsionka. Budowano też spichlerze połączone z wozownią i stajnią.
W spichlerzach przechowywano, oprócz zboża w specjalnych skrzyniach - sąsiekach, także podstawowe narzędzia stolarskie i inny drobny sprzęt niezbędny w każdym gospodarstwie. Pszczelarze trzymali tam zapasowe ramki, miodarkę i inne narzędzia używane w pasiece.
Istotnym wyposażeniem zagrody były piwnice. U Lasowiaków zachowały się prywatne formy pomieszczeń ukrytych w ziemi w postaci stałych grub lub wykonywanych nad ziemię kopców. Gruby miały konstrukcję wykonaną z drewna przykrytego ziemią i służy do przechowywania w ziemi ziemniaków, buraków, kapusty w główkach itp. Na Pogórzu kopano piwnice zwane gdzieniegdzie sklepami na stokach i wnętrza oraz wejście obmurowywano kamieniami, zastąpionymi później przez cegły i pustaki.
Symbolika domu w tradycji ludowej
Z domem wiejskim wiąże się wiele wierzeń, zwyczajów i obrzędów. Przestrzeń domu oraz najbliższej zagrody miała także określone wartości magiczne i symboliczne. Był miejscem świętym, wyodrębnionym ze świeckiej, chaotycznej przestrzeni wszystkiego, co znajdowało się na zewnątrz. Granicą oddzielającą jedną przestrzeń od drugiej był próg. Tutaj mieszały się pewne cechy tego, co wewnętrzne, z tym, co, zewnętrzne. Próg był zarazem święty i nieczysty. Na progu inicjowane były różnego typu działania związane z symboliką przekraczania przestrzeni, czasu i zmianą statusu społecznego. Na progu domu odbywało się rytualne powitanie państwa młodych chlebem i solą. Zachowany do chwili obecnej zwyczaj, że młodą przybywającą do nowego miejsca zamieszkania mąż przenosił przez próg ma również odległą symboliczną genezę. Pod progiem izby zakopywano łożysko narodzonego dziecka. Suchoty leczono wrzucając do kąpieli dziecka ziemię spod dziewięciu progów znajdujących się pod jednym dachem. Do dziś zachował się także zwyczaj trzykrotnego stukania trumną w próg, przy wyprowadzaniu zwłok.
Bogatą symbolikę mają zwyczaje związane z budową domu. Gospodarz budujący dom dokładnie wybierał miejsce gdzie miała powstać chata. Gospodarz budujący dom zapraszał sąsiadów na poczęstunek, który poprzedzało włożenie w węgły krzyżyków, wianków święconych w Oktawę Bożego Ciała i monet oraz kropienie wodą święconą.
Z zasiedlaniem domu również wiąże się wiele tradycji i zwyczajów. We wsiach na Pogórzu wierzono, że kto pierwszy wejdzie do domu, ten pierwszy umrze. By się tego uchronić, najpierw do środka wrzucano kota, później dopiero wchodzono. Wnętrze okadzano dymem z poświęconych wianków, kropiono wodą święconą i na końcu wnoszono krzyż lub obraz święty oraz stół.
Stół znajdujący się w izbie wiejskiej miał charakter sakralny i wyznaczał punkt centralny i święty. Stół stał zwykle w kącie izby (po przekątnej w stosunku do pieca), nad stołem wisiały święte obrazy i był specjalna półka z krzyżykiem, książeczką do modlenia, różańcem itp. Na stole leżał bochen chleba i wokół tego swoistego ołtarza koncentrowały się najważniejsze obrzędy rodzinne oraz doroczne. W trakcie wieczerzy wigilijnej stół był miejscem ofiarnym, na którym pozostawiano puste miejsce i kładziono ofiary z postaci pożywienia dla przybyszów z zaświatów.
Stół pełnił także ważną funkcję w obrzędach towarzyszących zmianie statusu osób zawierających związek małżeński. Przed wyruszeniem do ślubu młodzi trzykrotnie obchodzili stół całując leżący tam chleb. Przy stole w trakcie przyjęcia weselnego zasiadali seniorzy rodu i najważniejsi goście.
Również piec stanowił ważne miejsce kultowe. Ogień palony w piecu miał właściwości oczyszczające, powstający przy spalaniu popiół i dym wiązał z zaświatami. Wierzono, że piec był miejscem przybywania duchów i demonów, wśród których poczesne miejsce zajmowały duchy zmarłych przodków. W Dzień Zaduszny oraz w Wielką Sobotę obowiązywał zakaz pieczenia chleba, by zapewnić spokój przebywającym w piecu duszom. Przybywająca do domu młodego panna młoda po wejściu do izby najpierw witała się z piecem dotykając go, później rozpalała na nim ogień i zaglądała do komina.
Piec był także wykorzystywany w ludowym lecznictwie i praktykowanych zabiegach magicznych. W Giedlarowej k. Leżajska znachorka leczyła dziecko w ten sposób, że kładła je na niecce razem z małym bochenkiem chleba zwanym szczodrakiem a następnie wsuwała do pieca i wysuwała, odmawiając modlitwę. Powszechne zastosowanie w medycynie ludowej miały węgle drzewne wydobywane z pieca, przy pomocy których leczono uroki, wrzucano do pierwszej kąpieli dziecka lub człowieka chorego.
Tekst: "Rzeszów-Rzeszowszczyzna, Przeszłość daleka i bliska, Wydawnictwo Muzeum Okręgowego w Rzeszowie i Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich, Oddział w Rzeszowie, Rzeszów 2000