Rozdzia艂 1
Passepartout zostaje s艂u偶膮cym Fogga
By艂 rok 1872. W domu przy ulicy Saville Row w Londynie zamieszkiwa艂 Filip Fogg. By艂 to niezwykle elegancki i oryginalny d偶entelmen, kt贸ry wszystko robi艂 o 艣ci艣le oznaczonych porach i nigdy si臋 nie sp贸藕nia艂. Nie nale偶a艂 do os贸b towarzyskich, by艂 zwykle ma艂om贸wny i uwa偶a艂, 偶e gadatliwo艣膰 to wielka wada. Ale nikt nie m贸g艂 powiedzie膰, 偶e pan Fogg ignoruje bli藕nich - przeciwnie, zawsze got贸w by艂 pomaga膰 potrzebuj膮cym i robi艂 to bez rozg艂osu, cz臋sto zachowuj膮c anonimowo艣膰. Nie mia艂 rodziny ani 偶adnych bliskich, a maj膮tek odziedziczy艂 po znanym m贸wcy angielskim - dalekim krewnym. W og贸le niewiele o nim wiedziano. Pewne by艂o jedynie, 偶e nale偶y do Klubu 鈥濺eforma鈥, gdzie sp臋dza codziennie kilka godzin, graj膮c w wista z przyjaci贸艂mi.
Pewnego dnia pan Fogg przyjmowa艂 nowego s艂u偶膮cego. Stary zawi贸d艂 go, bo nie by艂 punktualny, wi臋c zosta艂 zwolniony. Nowy s艂u偶膮cy nazywa艂 si臋 Jan Passepartout i pracowa艂 ju偶 w wielu zawodach. By艂: 艣piewakiem, stajennym, cyrkowcem, nauczycielem gimnastyki, stra偶akiem. Teraz, po wielu burzliwych przygodach, chcia艂 偶y膰 w spokoju i na to liczy艂 w s艂u偶bie u pana Fogga.
Panowie szybko si臋 porozumieli. Fogg zostawi艂 swojego s艂u偶膮cego w domu i wyszed艂 do Klubu 鈥濺eforma鈥.
Rozdzia艂 2
Passepartout bardzo zadowolony z pracy
Jan Passepartout obejrza艂 dom, a nast臋pnie zacz膮艂 si臋 zastanawia膰 nad now膮 sytuacj膮. By艂 zadowolony - mia艂 jasno okre艣lone obowi膮zki, sam ceni艂 punktualno艣膰, wi臋c wymagania pana Fogga nie by艂y dla niego wyg贸rowane. Podoba艂 mu si臋 te偶 nowy pracodawca ze wzgl臋du na elegancj臋 i doskona艂e maniery. Nieco tylko 偶a艂owa艂, 偶e pan Fogg jest tak ma艂om贸wny.
Passepartout znalaz艂 dok艂adny rozk艂ad dnia i przeczytawszy go zapozna艂 si臋 ze swoimi obowi膮zkami. Potem kilkakrotnie powt贸rzy艂 z zadowoleniem, 偶e to wspania艂a praca, a pana Fogga nazwa艂 鈥瀋z艂owiekiem-mechanizmem鈥.
Rozdzia艂 3
Kradzie偶 w banku. Zak艂ad pana Fogga.
Tymczasem pan Fogg dotar艂 do Klubu 鈥濺eforma鈥, gdzie zjad艂 艣niadanie, a nast臋pnie uda艂 si臋 na kaw臋 do salonu, gdzie czyta艂 pras臋. Potem zjad艂 obiad i znowu si臋gn膮艂 po czasopisma. Wkr贸tce nadeszli jego znajomi: Andrew Stuart - in偶ynier, John Sullivan i Samuel Fallentin - bankierzy oraz bogaci przedsi臋biorcy Thomas Flanagan i Ralph Gauthier.
Zacz臋to rozmawia膰 o wielkiej kradzie偶y dokonanej w banku, o kt贸rej i pan Fogg czyta艂 w 鈥濳ronice porannej鈥. Rozm贸wcy uwa偶ali, 偶e z艂odziejowi 艂atwo b臋dzie si臋 ukry膰, bo ziemia jest bezmierna. Tu wtr膮ci艂 si臋 pan Fogg, kt贸ry oznajmi艂, 偶e rozmiary ziemi s膮 znacznie mniejsze, ni偶 zwyk艂o si臋 s膮dzi膰, bo w dzisiejszych czasach mo偶na j膮 okr膮偶y膰 w osiemdziesi膮t dni. Zacz臋艂a si臋 dyskusja, Andrew Stuart stwierdzi艂, 偶e to mo偶liwe tylko w teorii, bo w praktyce zawsze wydarzy膰 si臋 mo偶e co艣, co zatrzyma podr贸偶nika. Ale Fogg by艂 uparty i twierdzi艂, 偶e wszystko mo偶na przewidzie膰, a b臋d膮c spokojnym, punktualnym i zdyscyplinowanym z 艂atwo艣ci膮 mo偶na odby膰 tak膮 podr贸偶 dooko艂a 艣wiata w 80 dni.
W tej sytuacji stan膮艂 zak艂ad - je艣li Fogg objedzie 艣wiat w 80 dni otrzyma cztery tysi膮ce funt贸w, je艣li natomiast zamiar ten si臋 nie powiedzie - zap艂aci dwadzie艣cia tysi臋cy funt贸w. Sum臋 t臋 sam zaproponowa艂. Zdecydowa艂 si臋 wyjecha膰 jeszcze tego samego wieczoru.
Rozdzia艂 4
W drog臋!
Pan Fogg przyby艂 do mieszkania o 19.45, a o 20.40 wraz z Passepartout jecha艂 ju偶 w przedziale pierwszej klasy do Pary偶a. Na dworcu po偶egna艂 si臋 jeszcze z przyjaci贸艂mi z Klubu 鈥濺eforma鈥, obiecuj膮c, 偶e dok艂adnie za 80 dni przyjedzie do Londynu objechawszy 艣wiat dooko艂a.
Rozdzia艂 5
Pos膮dzenie Filipa Fogga o kradzie偶
Tymczasem w Londynie wszyscy dziwili si臋 jego szalonej decyzji. Ryzykowa膰 ca艂ym maj膮tkiem dla przedsi臋wzi臋cia skazanego zdaniem wi臋kszo艣ci na niepowodzenie?! W prasie ukazywa艂y si臋 artyku艂y o chorobie umys艂owej pana Fogga. Wielu zak艂ada艂o si臋, czy bohater wygra zak艂ad, czy nie. W tydzie艅 po wyje藕dzie pana Fogga na Londyn spad艂a piorunuj膮ca wie艣膰: detektyw Fix ujawni艂 w depeszy, 偶e z艂odziejem, kt贸ry okrad艂 bank, jest w艂a艣nie Filip Fogg. Wtedy wszyscy uznali, 偶e niespodziewany wyjazd d偶entelmena i zak艂ad o dwadzie艣cia tysi臋cy funt贸w to tylko sprytny wybieg, by uciec organom 艣cigania z olbrzymi膮 got贸wk膮.
Rozdzia艂 6
Wizyta u konsula. Detektyw 艣ledzi Fogga
Depesza zosta艂a wys艂ana przez detektywa Fixa w nast臋puj膮cych okoliczno艣ciach. Czeka艂 on w Suezie na przybycie parowca 鈥濵ongolia鈥, kt贸ry mia艂 zabra膰 pasa偶er贸w na rejs do Bombaju. Jego zadaniem by艂o uwa偶nie obserwowa膰 podr贸偶nych i je艣liby kt贸ry艣 wyda艂 mu si臋 podejrzany, natychmiast go zatrzyma膰 i oczekiwa膰 urz臋dowego pozwolenia na jego aresztowanie. Fixowi towarzyszy艂 mieszkaj膮cy w Suezie agent konsularny, kt贸ry raz po raz upewnia艂 go, 偶e 鈥濵ongolia鈥 nigdy si臋 nie sp贸藕nia. Ten z kolei pyta艂, jak Fix rozpozna przest臋pc臋, skoro ma tylko jego opis zewn臋trzny, a i ten jest niezbyt dok艂adny. Na to Fix odpowiedzia艂, 偶e detektywi maj膮 specjalny w臋ch, dzi臋ki kt贸remu bezb艂臋dnie wyczuwaj膮 z艂odzieja.
Kiedy parowiec przybi艂 do brzegu, zacz臋li z niego wysiada膰 pasa偶erowie. W艣r贸d nich byli te偶 Fogg i Passepartout. Ujrzawszy Fogga Fix nie mia艂 cienia w膮tpliwo艣ci, 偶e to w艂a艣nie on ukrad艂 pieni膮dze z banku. Fogg wys艂a艂 s艂u偶膮cego do konsulatu, aby podbito ich paszporty, ale Fix oznajmi艂 Passepartout, 偶e Fogg musi si臋 w konsulacie stawi膰 osobi艣cie. Liczy艂 na szybkie schwytanie przest臋pcy.
Rozdzia艂 7
Fogg notuje przygody
Zanim pan Fogg przyby艂 do konsula, zjawi艂 si臋 tu Fix, kt贸ry poinformowa艂 urz臋dnika o swoich podejrzeniach. Ten powiedzia艂 jednak, 偶e dop贸ki Fix nie ma nakazu aresztowania, on nie mo偶e nikogo w konsulacie zatrzyma膰. Tak wi臋c Fogg otrzyma艂 bez przeszk贸d piecz膮tk臋 w paszporcie i uda艂 si臋 w dalsz膮 podr贸偶. A Fix... zdecydowa艂 si臋 pojecha膰 za nim.
Tymczasem pan Fogg postanowi艂 zrobi膰 bilans podr贸偶y. Na razie przejecha艂 przez Pary偶, Turyn, Brindisi i jest w Suezie. Podr贸偶owa艂 sze艣膰 i p贸艂 dnia, co zaj臋艂o mu 158 i p贸艂 godziny. Po tych obliczeniach spokojnie zasiad艂 do 艣niadania.
Rozdzia艂 8
Spotkanie Passepartout i Fixa i co z niego wynik艂o
Tymczasem Fix postanowi艂 zawrze膰 znajomo艣膰 z s艂u偶膮cym pana Fogga. A poniewa偶 Jan Passepartout, jak wi臋kszo艣膰 Francuz贸w, by艂 gadatliwy i towarzyski, zaraz opowiedzia艂 detektywowi, kim s膮 i w jakim celu podr贸偶uj膮. Scharakteryzowa艂 te偶 swojego pana, jako osob臋 niezwykle punktualn膮, skrupulatn膮 i pedantyczn膮. Fix zaofiarowa艂 si臋 zaprowadzi膰 Passepartout na bazar, gdzie ten chcia艂 kupi膰 zapas bielizny. Dzi臋ki temu dowiedzia艂 si臋, 偶e podr贸偶nicy dysponuj膮 poka藕n膮 sum膮 pieni臋dzy (oczywi艣cie natychmiast stwierdzi艂, 偶e to pieni膮dze pochodz膮ce z kradzie偶y)
Po rozmowie z Passepartout Fix pop臋dzi艂 do konsula, kt贸ry przyzna艂, 偶e w istocie s膮 poszlaki, 偶e to Fogg jest z艂odziejem bankowych pieni臋dzy. Fix postanowi艂, 偶e jeszcze tego samego dnia wy艣le depesz臋 do Londynu z pro艣b膮 o pozwolenie aresztowania Fogga (i to w艂a艣nie ta depesza narobi艂a w Londynie takiego zamieszania), a sam wyruszy za przest臋pc膮 do Bombaju na pok艂adzie 鈥濵ongolii鈥.
Rozdzia艂 9
S艂u偶膮cy i inspektor policji prowadz膮 dalsze rozmowy
Rejs 鈥濵ongoli膮鈥 nale偶a艂 do luksusowych, wi臋c nie by艂o nikogo, kto skar偶y艂by si臋 na warunki panuj膮ce w czasie podr贸偶y. Jedzono wytwornie, wieczorami urz膮dzano ta艅ce, a pasa偶erki mia艂y okazj臋 prezentowania wci膮偶 nowych kreacji. Co tymczasem porabia艂 pan Fogg? Prowadzi艂 niezmieniony tryb 偶ycia - jada艂 cztery razy dziennie i po艣wi臋ca艂 si臋 swojej ulubionej grze w wista.
A na pok艂adzie spotkali si臋, niby przypadkiem, Fix i Passepartout. Tym razem lepiej si臋 poznali ni偶 w Suezie. Detektyw przedstawi艂 si臋 jako agent kompanii handlowej podr贸偶uj膮cy do Bombaju w interesach. Cz臋sto fundowa艂 s艂u偶膮cemu Fogga kilka kieliszk贸w w贸dki, a ten opowiada艂 ch臋tnie o swoim panu i podr贸偶y. Fix pr贸bowa艂 podpyta膰 Passepartout, dlaczego jego pan nie bywa na pok艂adzie, dlaczego prawie z nikim nie rozmawia. Liczy艂, 偶e wyci膮gnie od s艂u偶膮cego jakie艣 szczeg贸艂y na temat kradzie偶y pieni臋dzy, ale to mu si臋 nie uda艂o. W ko艅cu statek przyby艂 do Bombaju. Dok艂adnie w chwili, kiedy wchodzi艂 do portu, pan Fogg zako艅czy艂 parti臋 wista i po偶egna艂 si臋 z towarzyszami podr贸偶y.
Rozdzia艂 10
Czekaj膮c na rozkaz aresztowania Fogga Fix podr贸偶uje wraz z nim
Fog skierowa艂 swe kroki do konsulatu, niewiele si臋 interesuj膮c widokiem egzotycznego miasta. Tu podbi艂 paszport, a potem uda艂 si臋 do restauracji na obiad. Nie bardzo mu smakowa艂 i nawet zruga艂 kelnera, sugeruj膮c, 偶e zamiast kr贸lika poda艂 mu potraw臋 z kota. A tymczasem Fix pop臋dzi艂 na policj臋, tam jednak nie zasta艂 jeszcze rozkazu aresztowania Fogga, wi臋c musia艂 podj膮膰 trud dalszej podr贸偶y z domniemanym z艂odziejaszkiem.
A tymczasem Passepartout powoli godzi艂 si臋 z tym, 偶e naprawd臋 objad膮 艣wiat dooko艂a. Do tej pory wci膮偶 si臋 艂udzi艂, 偶e zawr贸c膮, albo zostan膮 w jakim艣 miejscu, ale teraz by艂 raczej pewien, 偶e Fogg nie zrezygnuje. S艂u偶膮cego Fogga w odr贸偶nieniu od pana charakteryzowa艂a ciekawo艣膰 艣wiata, dlatego z zachwytem podziwia艂 rojne ulice Bombaju, obserwowa艂 cudzoziemc贸w, ich regionalne, a dla niego niezwykle egzotyczne, stroje; wreszcie trafi艂 na procesj臋 rytualn膮 i tu oniemia艂, poniewa偶 ujrza艂 niezwyk艂e i prze艣liczne indyjskie tancerki. Szed艂 za nimi a偶 do 艣wi膮tyni, a potem wszed艂 tam nie zdj膮wszy but贸w, co by艂o 艣wi臋tokradztwem, surowo w Bombaju karanym. Zaraz te偶 napad艂o go trzech kap艂an贸w hinduskich i tylko dzi臋ki swojej cyrkowej sprawno艣ci i gibko艣ci Passepoartout uciek艂 im i pobieg艂 na dworzec. Fogg ju偶 tam na niego czeka艂.
Opowiadanie Passepartout s艂ysza艂 ukryty nieopodal detektyw, kt贸ry postanowi艂 zrezygnowa膰 z podr贸偶y i skorzysta膰 z tego, 偶e s艂u偶膮cy Fogga pope艂ni艂 przest臋pstwo bezczeszcz膮c indyjsk膮 艣wi膮tyni臋.
Rozdzia艂 11
Podr贸偶 do Kalkuty. Przeszkody. Jazda na s艂oniu
A tymczasem Fogg i jego s艂u偶膮cy jechali poci膮giem do Kalkuty. W przedziale spotkali genera艂a Francisa Cromarty'ego, kt贸ry gra艂 z Foggiem w wista na pok艂adzie 鈥濵ongolii鈥. Genera艂 zna艂 偶ycie i zwyczaje Hindus贸w i umia艂 o nich bardzo ciekawie opowiada膰. Ale Fogga to zupe艂nie nie interesowa艂o, bo zajmowa艂a go wy艂膮cznie jego podr贸偶 dooko艂a 艣wiata. Genera艂 dziwi艂 si臋 troch臋 i zastanawia艂, jak to mo偶liwe, 偶eby cz艂owieka nie interesowa艂 si臋 miejscami, kt贸re odwiedza i lud藕mi, kt贸rych spotyka. Uzna艂 Fogga za dziwaka.
Oznajmi艂 mu, 偶e jeszcze do niedawna w tych miejscach nie by艂o linii kolejowej i biedni podr贸偶ni szli pieszo, a bogatsi byli niesieni w lektykach. Kiedy to nie zrobi艂o wra偶enia na Foggu, kt贸ry, jak twierdzi艂, przewidzia艂 wszystkie niespodzianki w podr贸偶y, Cromarty przypomnia艂 niefortunn膮 przygod臋 Passepartout w 艣wi膮tyni, za kt贸r膮 s艂u偶膮cy m贸g艂 nawet zosta膰 aresztowany. Wtedy Fogg ch艂odno odpowiedzia艂, 偶e w takim razie s艂u偶膮cy musia艂by zosta膰 w wi臋zieniu, a on sam pod膮偶y艂by w dalsz膮 podr贸偶.
Podr贸偶 przebiega艂a spokojnie, ale w ko艅cu poci膮g wjecha艂 w kraj, gdzie wielkim kultem obdarzano straszliw膮 bogini臋 Kali, kt贸rej sk艂adano krwawe ofiary. Zatrzymali si臋 na stacji Burhanpur, gdzie Passepartout, pogodzony z losem i faktem, 偶e wyruszy艂 w podr贸偶 dooko艂a 艣wiata, kupi艂 sobie 艣liczne, wyszywane sztucznymi per艂ami trzewiki. Nast臋pnego dnia rano poci膮g stan膮艂 na stacji Rothal i okaza艂o si臋, 偶e dalej nie jedzie. Nie by艂o ju偶 tor贸w kolejowych. Pasa偶erowie byli oburzeni - kupili przecie偶 bilety do Kalkuty. W ko艅cu, po k艂贸tniach i krzykach, ka偶dy zacz膮艂 szuka膰 jakiego艣 艣rodka lokomocji. Dla Fogga post贸j by艂 podw贸jnie k艂opotliwy, gdy偶 grozi艂 op贸藕nieniem w podr贸偶y.
Wyj艣cie z tej trudnej sytuacji znalaz艂 Passepartout, kt贸ry oznajmi艂, 偶e do Kalkuty mog膮 pojecha膰 na... s艂oniu.
Posiadaczem s艂onia by艂 pewien Hindus, kt贸ry hodowa艂 to zwierz臋 jako zwierz臋 bojowe. S艂o艅 nazywa艂 si臋 Kiuni i by艂 nieco agresywny. Mimo 偶e nie nadawa艂 si臋 do podr贸偶y, Hindus za偶yczy艂 sobie za niego astronomiczn膮 sum臋 pi臋膰dziesi臋ciu tysi臋cy frank贸w. I pan Fogg zap艂aci艂. Potem trzeba by艂o postara膰 si臋 o przewodnika, kt贸ry dowi贸z艂by ich do Kalkuty bezpiecznie i wreszcie mogli wyruszy膰.
Przewodnikiem by艂 pewien m艂ody Hindus z plemienia Pars贸w. Obok Fogga i Passepartout podr贸偶owa艂 z nimi genera艂 Cromarty.
Rozdzia艂 12
Procesja Hindus贸w, wiod膮cych na 艣mier膰 偶on臋 zmar艂ego ksi臋cia. Pan Fogg chce j膮 ocali膰
Podr贸偶 na grzbiecie s艂onia, a w艂a艣ciwie w koszach zawieszonych po bokach zwierz臋cia, nie nale偶a艂a do wygodnych, mimo to pan Fogg pozostawa艂 w znakomitej formie. Genera艂 Cromarty przeciwnie - czu艂 si臋 zm臋czony i bola艂y go wszystkie ko艣ci. Po kilku godzinach postoju ruszyli w dalsz膮 drog臋. Passepartout rozmy艣la艂, co te偶 pan Fogg zrobi ze s艂oniem, gdy dotr膮 do Kalkuty. O 贸smej wieczorem mieli za sob膮 po艂ow臋 drogi. Zdecydowali si臋 rozbi膰 ob贸z i ju偶 wkr贸tce zasn臋li twardym snem ludzi bardzo zm臋czonych.
W dalsz膮 drog臋 wyruszyli o sz贸stej rano. Po po艂udniu zbli偶yli si臋 do 艣wi臋tej rzeki Ganges i wtedy na swojej drodze ujrzeli procesj臋 Hindus贸w. Postanowili natychmiast si臋 ukry膰 i obserwowa膰 poch贸d. Wkr贸tce w艣r贸d ta艅cz膮cych i wydaj膮cych straszliwe krzyki kap艂an贸w oraz fakir贸w ujrzeli najpierw statu臋 krwio偶erczej bogini Kali a potem ledwie trzymaj膮c膮 si臋 na nogach m艂od膮 kobiet臋. Za ni膮 niesiono na palankinie cia艂o zmar艂ego.
Genera艂 pierwszy domy艣li艂 si臋, co za straszliwy rytua艂 b臋d膮 chcieli odprawi膰 Hindusi. M艂ody przewodnik potwierdzi艂 - kobieta zostanie spalona wraz z cia艂em swojego m臋偶a. Wiedzia艂 te偶, 偶e zaprowadz膮 j膮 do 艣wi膮tyni w Pilad偶i i tam sp臋dzi noc pod stra偶膮. Koszmarny rytua艂 mia艂 si臋 odby膰 nast臋pnego dnia.
I wtedy wszystkich zaskoczy艂 pan Fogg, kt贸ry postanowi艂 ratowa膰 nieszcz臋艣nic臋. Genera艂 by艂 zachwycony i powiedzia艂, 偶e Fogg to cz艂owiek wielkiego serca.
Rozdzia艂 13
Dzielny Passepartout ratuje Aud臋 od 艣mierci na stosie
Postanowiono dzia艂a膰. Nieco informacji o pi臋knej hindusce dostarczy艂 ich przewodnik, kt贸ry tak jak ona by艂 z plemienia Pars贸w. Okaza艂o si臋, 偶e by艂a 偶on膮 bogatego starca, po 艣mierci kt贸rego rodzina postanowi艂a zagarn膮膰 spadek, a j膮 zmusi膰 do ofiary na stosie pogrzebowym m臋偶a. Takie rzeczy zdarza艂y si臋 w Indiach.
Podr贸偶nicy pod膮偶yli 艣ladem ohydnej procesji. Kiedy dotarli do Pilad偶i, ujrzeli 偶e cz臋艣膰 Hindus贸w zaj臋ta jest jedzeniem i piciem p艂ynnego opium, a niekt贸rzy tylko pilnuj膮 kobiety, kt贸ra przebywa艂a wewn膮trz 艣wi膮tyni. Niestety stra偶, cho膰 nieliczna, by艂a niezwykle czujna. Marne sta艂y si臋 wi臋c szanse zrobienia otworu w 艣cianie budynku, przez kt贸ry mog艂aby si臋 wydosta膰 ofiara. Pan Fogg wci膮偶 zachowywa艂 spok贸j, jednak pozostali byli coraz bardziej zniech臋ceni. Liczyli, 偶e uwolni膮 kobiet臋, zanim nadejdzie poranek. Wydostanie jej spo艣r贸d uczestnik贸w procesji wydawa艂o si臋 im niemo偶liwe.
Ale poranek nadszed艂 i nic nie uda艂o si臋 zrobi膰. Bohaterowie ze smutkiem patrzyli, jak pi臋kna Hinduska prowadzona jest w kierunku stosu pogrzebowego, na kt贸rym le偶a艂y zw艂oki starca. Ju偶 dosz艂a... ju偶 popchni臋to j膮 na miejsce obok cia艂a i przy艂o偶ono pochodni臋... I wtedy sta艂o si臋 co艣 niesamowitego. Trup usiad艂, a nast臋pnie porwa艂 w ramiona bezw艂adne cia艂o oszo艂omionej opium kobiety, zeskoczy艂 ze stosu i zacz膮艂 ucieka膰. Hindusi os艂upieli.
Okaza艂o si臋, 偶e noc膮 Passepartout podkrad艂 si臋 do stosu pogrzebowego i po艂o偶y艂 si臋 na miejscu zw艂ok. To on uratowa艂 Aud臋, bo tak mia艂a na imi臋 ksi臋偶niczka, od niechybnej 艣mierci. Szybko wsiedli do kosz贸w i po chwili uciekali na s艂oniu jak najdalej od miejsca, gdzie pani Auda mia艂a zgin膮膰.
Rozdzia艂 14
Ucieczka od Hindus贸w. Wyjazd do Hongkongu
Genera艂 Cromarty ostrzeg艂 Fogga, 偶e musi zaopiekowa膰 si臋 pani膮 Aud膮, bo je艣li zostanie ona w Indiach rodzina mo偶e j膮 odnale藕膰 i ponownie pr贸bowa膰 zg艂adzi膰, jako spadkobierczyni臋 zmar艂ego m臋偶a. Kobieta by艂a wci膮偶 oszo艂omiona i nie bardzo wiedzia艂a co si臋 z ni膮 dzieje. Tymczasem podr贸偶ni dotarli do Allahabadu i zatrzymali si臋 w hotelu. Stamt膮d mieli odjecha膰 do Benares. Pozosta艂o ju偶 tylko zatroszczy膰 si臋 o s艂onia, kt贸rego nie mo偶na by艂o zabiera膰 w dalsz膮 podr贸偶. Pan Fogg wyp艂aci艂 przewodnikowi uzgodnion膮 wcze艣niej sum臋, a nast臋pnie stwierdzi艂, 偶e teraz czas zap艂aci膰 za jego po艣wi臋cenie i ofiarowa艂 mu s艂onia. Pars nie posiada艂 si臋 z rado艣ci.
Po偶egnaniom nie by艂o ko艅ca, w ko艅cu jednak Auda, Fogg, Passepartout i genera艂 Cromarty odjechali do Benares. Tu rozstali si臋 z panem Cromarty i odjechali do Kalkuty, gdzie przybyli nast臋pnego dnia rano. Ju偶 tylko pi臋ciogodzinny rejs dzieli艂 ich od Hongkongu.
Rozdzia艂 15
Passepartout staje przed s膮dem za zniewa偶enie indyjskiej 艣wi膮tyni
Mimo przyg贸d pan Fogg wci膮偶 by艂 punktualny w realizacji swojego planu podr贸偶y. Ale w Kalkucie zasz艂y nieprzewidziane wydarzenia. Przede wszystkim wraz z Passepartout zostali aresztowani. Okaza艂o si臋, 偶e oskar偶a si臋 ich, a w艂a艣ciwie Passepartout, o zbezczeszczenie 艣wi膮tyni w Bombaju. Na dow贸d tego pokazano jego trzewiki. Rzeczywi艣cie w Bombaju s艂u偶膮cy Fogga wkroczy艂 w butach do 艣wi膮tyni, ale zrobi艂 to bezwiednie, a nie z wyrachowania. Teraz musia艂 za to odpowiedzie膰. Oczywi艣cie ca艂ego procesu pilnowa艂 detektyw Fix i to za jego spraw膮 w og贸le dosz艂o do aresztowania podr贸偶nik贸w.
W tej sytuacji Fogg podj膮艂 decyzj臋, aby wp艂aci膰 kaucj臋, bo zale偶a艂o mu na tym, by jak najszybciej wydosta膰 si臋 z wi臋zienia. S臋dzia wyznaczy艂 olbrzymi膮 sum臋 dw贸ch tysi臋cy funt贸w, ale... pan Fogg zap艂aci艂 j膮 bez mrugni臋cia okiem. Passepartout mrukn膮艂 tylko smutnie, 偶e jego trzewiki s膮 takie drogie, a mimo to nie przynosz膮 mu zaszczytu. I... wyruszyli w dalsz膮 drog臋. A w 艣lad za nimi wyruszy艂 Fix.
Rozdzia艂 16
Daremne oczekiwanie Fixa na mo偶no艣膰 aresztowania pana Fogga
Do Hongkongu p艂yn臋li na parowcu o nazwie 鈥濺angun鈥 pod bander膮 Chin i Japonii. W czasie podr贸偶y pani Auda zaznajamia艂a si臋 z Foggiem. Dziwne wydawa艂o jej si臋, 偶e cho膰 d偶entelmen 艣wiadczy艂 jej grzeczno艣ci, to nigdy nie pokaza艂 jakichkolwiek emocji. Wydawa艂 si臋 bardzie automatem ni偶 cz艂owiekiem. Prawd臋 o swoim panu powiedzia艂 jej dopiero Passepartout. Wyjawi艂, jak jego pan postanowi艂 j膮 ratowa膰, jak hojnie obdarowa艂 s艂oniem przewodnika, a pani Auda s艂ucha艂a, u艣miecha艂a si臋 i w g艂臋bi duszy cieszy艂a, 偶e Fogg jest dobrym cz艂owiekiem. Passepartout opowiedzia艂 jej r贸wnie偶 o celu ich podr贸偶y. P艂yn臋li do Hongkongu, bo tam mia艂 mieszka膰 bogaty krewny Audy, gdzie chcia艂a si臋 schroni膰. Pierwsza cz臋艣膰 podr贸偶y min臋艂a znakomicie, by艂o pogodnie i pasa偶erowie podziwiali widoki wysp mijanych po drodze.
Fix tymczasem snu艂 plany aresztowania Fogga. Liczy艂 na to, 偶e w Hongkongu znajdzie ju偶 rozkaz aresztowania z艂odzieja, a je艣li tak si臋 nie stanie, b臋dzie musia艂 za wszelk膮 cen臋 go tam zatrzyma膰. Bo Hongkong by艂 ostatni膮 angielsk膮 koloni膮 - miejscem, gdzie angielska policja mog艂a aresztowa膰 Fogga. Postanowi艂 te偶 znowu spotka膰 si臋 z Passepartout i mo偶e powiedzie膰 mu prawd臋 o jego panu.
Jeszcze tego samego dnia Fix niby przypadkiem wpad艂 na Passepartout przechadzaj膮cego si臋 po pomo艣cie. Przywitali si臋 serdecznie, po czym rozpocz臋li weso艂膮 pogaw臋dk臋. Francuz nie omieszka艂 poinformowa膰 Foxa o towarzyszce podr贸偶y, pani Audzie, uratowanej z r膮k hinduskich fanatyk贸w.
Rozdzia艂 17
Przyjazd do Singapuru. Jak tu pi臋knie!
Od tego czasu Fix i Passepartout bardzo cz臋sto si臋 spotykali. S艂u偶膮cy Fogga stwierdzi艂, 偶e Fox musi by膰 kim艣 w rodzaju szpiega, kt贸ry sprawdza, czy Fogg rzeczywi艣cie odbywa swoj膮 podr贸偶, nas艂anym przez jego koleg贸w z Klubu 鈥濺eforma鈥. Postanowi艂 jednak nic nie m贸wi膰 swemu panu, kt贸ry m贸g艂 si臋 poczu膰 ura偶ony takim brakiem zaufania.
Statek na kr贸tko zatrzyma艂 si臋 w Singapurze, 偶eby uzupe艂ni膰 zapasy w臋gla i pop艂yn膮艂 dalej. Podr贸偶ni mieli okazj臋 zobaczy膰 miasto, kt贸re wyda艂o im si臋 wielkim parkiem poprzecinanym gdzieniegdzie 艣cie偶kami. Uznali, 偶e jest bajecznie pi臋kne. W czasie dalszego rejsu popsu艂a si臋 pogoda. statek silnie ko艂ysa艂 i wielu podr贸偶nych zapad艂o na chorob臋 morsk膮. Okr臋t p艂yn膮艂 wolniej, co by艂o przyczyn膮 zmartwienia Passepartout, kt贸ry obawia艂 si臋 op贸藕niania. Drwi艂 te偶 troch臋 z Fixa, odk膮d zacz膮艂 si臋 domy艣la膰, w jakim celu ich 艣ledzi. Z kolei detektyw zamartwia艂 si臋, 偶e zosta艂 przez s艂u偶膮cego Fogga zdemaskowany.
A tymczasem pan Fogg spokojnie i majestatycznie okr膮偶a艂 艣wiat dooko艂a.
Rozdzia艂 18
Pobyt w Hongkongu. Pani Auda jedzie do Europy
Ostatnie dni podr贸偶y up艂yn臋艂y pod znakiem z艂ej pogody. Pan Fogg zachowywa艂 jednak niewzruszony spok贸j, mimo 偶e dotarli do Hongkongu z 24-godzinnym op贸藕nieniem. Nie by艂o szybkiego po艂膮czenia z Jokoham膮, statek 鈥濩arnatic鈥 odp艂ywa艂 dopiero nast臋pnego dnia. Na szcz臋艣cie i ten statek mia艂 op贸藕nienie z powodu awarii komina. Zachowuj膮c spok贸j Fogg uda艂 si臋 do biura adresowego, by uzyska膰 dane krewnego pani Audy. Tam si臋 okaza艂o, 偶e opu艣ci艂 on Hongkong i wyjecha艂 do Europy. C贸偶 by艂o robi膰 - zdecydowano, 偶e Auda pojedzie dalej z Foggiem. Passepartout pobieg艂 na 鈥濩arnatica鈥 zakupi膰 trzy bilety.
Rozdzia艂 19
Dzia艂ania Fixa, Passepartout nie z w艂asnej woli znowu op贸藕nia podr贸偶
Ucieszony s艂u偶膮cy wyruszy艂 po bilety. Droga do portu wiod艂a ludnymi ulicami Hongkongu. Passepartout uda艂 si臋 najpierw do fryzjera, potem dotar艂 na nabrze偶e, gdzie spotka艂 zmartwionego Fixa. Detektyw wci膮偶 nie mia艂 rozkazu aresztowania Fogga. Na pytanie s艂u偶膮cego, czy zamierza jecha膰 z nimi do Ameryki, odpowiedzia艂 wi臋c twierdz膮co. Passepartout my艣la艂, 偶e jego zmartwiona mina wynika st膮d, 偶e pan Fogg z powodzeniem realizuje plan podr贸偶y, wi臋c wygra zak艂ad w Klubie 鈥濺eforma鈥. tymczasem w Fixie dojrzewa艂a decyzja wyjawienia s艂u偶膮cemu ca艂ej prawdy o tym, 偶e jego pan jest z艂odziejem.
W tym celu zaprosi艂 go do kawiarni, kt贸ra okaza艂a si臋 palarni膮 opium. Tu upijaj膮c Passepartout wyja艣ni艂 mu, 偶e podejrzewa Fogga o dokonanie kradzie偶y w banku. Passepartout nie uwierzy艂 w ani jedno s艂owo, a kiedy zabrak艂o mu argument贸w na obron臋 Fogga, stanowczo odm贸wi艂 zdradzenia swego pana. W tej sytuacji Fix poda艂 mu fajk臋 z opium i zostawi艂 zap艂aciwszy rachunek. By艂 pewien, 偶e zamroczony alkoholem i opium Passepartout nie zdo艂a na czas zawiadomi膰 pana Fogga o wcze艣niejszym starcie 鈥濩arnatica鈥 (o czym s艂u偶膮cy dowiedzia艂 si臋 w porcie) i Fogg z Aud膮 zostan膮 w Hongkongu.
Rozdzia艂 20
Niespodziewane znikni臋cie Passepartout. Wyprawa 艂odzi膮 do Szanghaju. Fix towarzyszem podr贸偶y
Tymczasem Fogg i Auda robili zakupy przechadzaj膮c si臋 po mie艣cie, a potem udali si臋 do hotelu na obiad. Nast臋pnie Auda uda艂a si臋 do swego pokoju, 偶eby odpocz膮膰, a Fogg zaj膮艂 si臋 lektur膮 gazet. Punktualnie o 贸smej wieczorem przed hotel zajecha艂 pow贸z i podr贸偶ni pojechali nim do portu. Tam okaza艂o si臋 jednak, 偶e 鈥濩arnatic鈥 ju偶 odp艂yn膮艂, nigdzie te偶 nie znale藕li Passepartout. W tej sytuacji Fogg ani na chwil臋 nie straci艂 g艂owy - znalaz艂 艂贸d藕, kt贸r膮 mo偶na by艂o wyruszy膰 do Jokohamy. By艂 sp贸藕niony, ale jeden z marynarzy obja艣ni艂 go, 偶e wcale nie trzeba p艂yn膮膰 do Jokohamy, by wsi膮艣膰 na statek odp艂ywaj膮cy do San Francisco, bo statek ten wyp艂ywa z Szanghaju. Zgodzi艂 si臋 te偶 zawie藕膰 tam podr贸偶nych w艂asn膮 艂odzi膮. Zabrali te偶 Fixa, kt贸ry koniecznie chcia艂 p艂yn膮膰. Marynarz, kt贸ry zgodzi艂 si臋 na rejs nazywa艂 si臋 John Bunsby.
Rozdzia艂 21
Ryzykowny rejs. Burza ko艅czy si臋 pomy艣lnie
Rejs na 艂odzi nie nale偶a艂 do najbezpieczniejszych, na morzu szala艂a burza. Ale Fogg by艂 jak zwykle opanowany, a jego spok贸j udziela艂 si臋 innym pasa偶erom. Powiedzia艂 po prostu, 偶e nie jest marynarzem, wi臋c nie b臋dzie si臋 wtr膮ca艂 do decyzji Johna Bunsby'ego i najspokojniej w 艣wiecie obserwowa艂 morze. Kiedy o 贸smej wieczorem nadszed艂 tajfun, pasa偶erowie zeszli do kajut. Fix pomstowa艂, bo nie do艣膰, 偶e dopad艂a go choroba morska, to w dodatku zawdzi臋cza艂 panu Foggowi swoj膮 podr贸偶. Fogg i pani Auda bez l臋ku znosili niewygody rejsu na 艂odzi miotanej pot臋偶nym wichrem, a Bunsby robi艂 wszystko, 偶eby bezpiecznie pokona膰 偶ywio艂.
Rozdzia艂 22
Passepartout podr贸偶uje samotnie 艣ladem swego pana
Tymczasem Passepartout zdo艂a艂 wyj艣膰 o w艂asnych si艂ach z palarni opium i dotar艂 na pok艂ad 鈥濩arnatica鈥. By艂 przekonany, 偶e pan Fogg i Auda ju偶 tam s膮. Niestety, prawda okaza艂a si臋 bardzo smutna - s艂u偶膮cy nie tylko nie znalaz艂 na statku swego pana i Audy, ale przerazi艂 si臋, bo zrozumia艂, 偶e zostali w Hongkongu. Przybywszy do Japonii Passepartout nie mia艂 艣rodk贸w do 偶ycia. Postanowi艂 wi臋c zaci膮gn膮膰 si臋 do trupy cyrkowej.
Rozdzia艂 23
Passepartout przebiera si臋 za Japo艅czyka i idzie do cyrku. Odnalezienie pana Fogga
Jak s艂u偶膮cy pana Fogga postanowi艂, tak w艂a艣nie zrobi艂. Sprzeda艂 swoje europejskie ubranie, zakupi艂 str贸j Japo艅czyka i rozm贸wi艂 si臋 z dyrektorem cyrku, gdzie wyst臋powa艂a grupa akrobat贸w o nazwie 鈥濪艂ugonosy鈥. Bardzo mu zale偶a艂o, by si臋 do nich zaanga偶owa膰, bo cyrk mia艂 wkr贸tce opu艣ci膰 Japoni臋 i pop艂yn膮膰 do Stan贸w Zjednoczonych, a wi臋c w kierunku, w kt贸rym podr贸偶owa艂 te偶 pan Fogg. Dyrektor zatrudni艂 Passepartout i dzi臋ki temu odnalaz艂 on pana Fogga, a raczej to Fogg odnalaz艂 jego. Sta艂o si臋 to podczas przedstawienia. W艂a艣nie grupa 鈥濪艂ugonos贸w鈥: wykonywa艂a skomplikowan膮 figur臋 akrobatyczn膮, kiedy nagle Passepartout zburzy艂 porz膮dek wyst臋pu g艂o艣no krzycz膮c 鈥瀖贸j pan! m贸j pan!鈥 i opuszczaj膮c swoje miejsce w szeregu.
Jeszcze tego wieczoru wszyscy troje wsiedli na okr臋t p艂yn膮cy do Jokohamy.
Rozdzia艂 24
Przebycie po艂owy zamierzonej drogi. Podr贸偶ni w Jokohamie
Pan Fogg zd膮偶y艂 na okr臋t p艂yn膮cy z Szanghaju do portu w San Francisco tylko dzi臋ki temu, 偶e pasa偶erowie 艂odzi zostali wzi臋ci na jego pok艂ad w czasie sztormu. Przyp艂yn膮wszy do Jokohamy natychmiast uda艂 si臋 do konsulatu, ale tam nikt nie s艂ysza艂 o Passepartout. Szukaj膮c swojego s艂u偶膮cego wst膮pi艂 do cyrku i tam go szcz臋艣liwie odnalaz艂. Ten z kolei przyzna艂 si臋 wy艂膮cznie do palenia opium i nie powiedzia艂 Foggowi nic na temat rozmowy z Fixem i podejrze艅 detektywa co do pana Fogga. Poprosi艂 o przebaczenie, pan Fogg mu przebaczy艂 i dalej podr贸偶owali ju偶 w zupe艂nej zgodzie.
Wraz z nimi podr贸偶owa艂 oczywi艣cie Fix, ale ukrywa艂 si臋 przed Foggiem i Aud膮, a zw艂aszcza przed Passepartout. By艂 zrozpaczony, bo na 鈥濩arnaticu鈥 wieziono rozkaz aresztowania Fogga. Niestety on 艣ledzi艂 z艂odziejaszka i musia艂 zrezygnowa膰 z rejsu tym statkiem. Teraz aresztowanie by艂o niemo偶liwe, bo min臋li Hongkong, ostatni膮 posiad艂o艣膰 angielsk膮 gdzie obowi膮zywa艂o angielskie prawo. Fix postanowi艂 ju偶 teraz wcale nie opuszcza膰 Fogga, a kiedy tylko stanie on na ziemi angielskiej, natychmiast go aresztowa膰.
W ko艅cu Fix rozm贸wi艂 si臋 te偶 z Passepartout. Powiedzia艂, 偶e teraz jemu r贸wnie偶 zale偶y na tym, by Fogg jak najszybciej znalaz艂 si臋 na ziemi angielskiej i nie b臋dzie mu ju偶 przeszkadza艂 w podr贸偶y
Rozdzia艂 25
Passepartout straszy krzykiem ptaki. Sprzeczka z Amerykaninem
8 grudnia statek z podr贸偶nikami przybi艂 do portu w San Francisco. Ich dalsza podr贸偶 do Nowego Jorku mia艂a si臋 odbywa膰 poci膮giem, kt贸ry odchodzi艂 wieczorem tego samego dnia. Mieli ca艂y dzie艅 na zwiedzanie miasta. Najpierw zatrzymali si臋 w hotelu, zjedli 艣niadanie, a nast臋pnie udali si臋 do konsulatu po piecz膮tki w paszportach. Zaraz po wyj艣ciu z hotelu spotkali Fixa, kt贸ry towarzyszy艂 im w spacerze po g艂贸wnej ulicy miasta. Nagle us艂yszeli jakie艣 zamieszanie, okaza艂o si臋, 偶e to demonstracja. Nagle t艂um ruszy艂 w ich stron臋, w zamieszaniu otrzymali par臋 cios贸w, a Fogg posprzecza艂 si臋 z Amerykaninem o nazwisku Proctor.
Rozdzia艂 26
Podr贸偶 po wspania艂ych ziemiach Ameryki. Marsz stada bizon贸w hamuje dalsz膮 drog臋.
Ameryka艅ski poci膮g znacznie r贸偶ni艂 si臋 od europejskich. Sk艂ada艂 si臋 z drewnianych barak贸w na k贸艂kach, a przez ca艂y ci膮g wagon贸w mo偶na by艂o spokojnie spacerowa膰. toalety by艂 zupe艂nie pozbawione komfortu. Po po艂udniu zacz膮艂 pada膰 drobny 艣nieg. Nagle poci膮g niespodziewanie si臋 zatrzyma艂. Okaza艂o si臋, 偶e stado bizon贸w w艂a艣nie obra艂o szlak swojej w臋dr贸wki przez tory kolejowe i trzeba poczeka膰 a偶 zwierz臋ta przejd膮. Passepartout nie m贸g艂 tego zrozumie膰 - jak zwyk艂e byki mog膮 zatrzyma膰 poci膮g?
Rozdzia艂 27
Mowa misjonarza. Jedynym s艂uchaczem Passepartout
Kiedy Passepartout wyszed艂 na korytarz, aby zaczerpn膮膰 艣wie偶ego powietrza, otrzyma艂 od niezwyk艂ego osobnika zaproszenie na spotkanie z mormo艅skim misjonarzem. Postanowi艂 p贸j艣膰. Mowa by艂a d艂uga i troch臋 nudna. Misjonarz opowiada艂 o mormo艅skich 鈥炁泈i臋tych ostatnich dni鈥, wychwala艂 ich postacie, a nast臋pnie relacjonowa艂 historyczne fakty religii mormo艅skiej. Kiedy na koniec zapyta艂 Passepartout, czy przyjmuje jego prawdy i czy b臋dzie je szerzy艂, s艂u偶膮cy Fogga odpowiedzia艂, 偶e absolutnie nie i uciek艂 z wagonu.
Rozdzia艂 28
Pan Fogg gra w wista w wagonie. Zamierzony pojedynek
Niepok贸j Passepartout i pani Audy wzbudzi艂 fakt, 偶e tym samym poci膮giem podr贸偶owa艂 Proctor - Amerykanin, z kt贸rym pan Fogg pok艂贸ci艂 si臋 w czasie demonstracji w San Francisco. Proctor grozi艂 pojedynkiem, wi臋c oboje starali si臋, by pan Fogg nie spotka艂 go na swojej drodze.
Tymczasem pan Fogg sp臋dza艂 czas na swojej ulubionej grze w wista. Nagle poci膮g si臋 zatrzyma艂. Okaza艂o si臋, 偶e most przed nimi jest uszkodzony, a do najbli偶szej stacji jest 12 mil! Wyj艣cie z sytuacji znalaz艂 konduktor, kt贸ry zaproponowa艂, by rozp臋dzi膰 poci膮g maksymalnie i dzi臋ki temu przejecha膰 uszkodzony most. By艂o to ryzykowne, ale na szcz臋艣cie si臋 uda艂o.
W czasie, kiedy pasa偶erowie z zapartym tchem 艣ledzili przejazd przez most, pan Fogg najspokojniej w 艣wiecie gra艂 w wista. I tu dosz艂o do katastrofy - spotka艂 Proctora. Od s艂owa do s艂owa panowie postanowili si臋 pojedynkowa膰 na najbli偶szej stacji, a kiedy konduktor oznajmi艂, 偶e z powodu op贸藕nienia poci膮g si臋 tam nie zatrzyma, stwierdzili, 偶e b臋d膮 si臋 pojedynkowa膰 w poci膮gu.
Rozdzia艂 29
Pojedynek w wagonie nie dochodzi do skutku. Napad na poci膮g
Ale ten pojedynek si臋 nie odby艂, bo na poci膮g napadli Indianie. Zdarza艂o si臋, 偶e rabowali oni podr贸偶nych, a cz臋sto ich zabijali. Pasa偶erowie poci膮gu postanowili walczy膰. M臋偶nie broni艂a si臋 nawet pani Auda, raz po raz strzelaj膮c z rewolweru. Nagle konduktor zosta艂 postrzelony, zd膮偶y艂 tylko krzykn膮膰, 偶e je艣li za pi臋膰 minut nie uda si臋 zatrzyma膰 poci膮gu, dojdzie do katastrofy. I wtedy Passepartout zdoby艂 si臋 na drugi w tej podr贸偶y bohaterski czyn - wspi膮艂 si臋 na dach lokomotywy, urwa艂 艂a艅cuch bezpiecze艅stwa i tak odczepi艂 wagony.
Niestety, kiedy poci膮g stan膮艂 okaza艂o si臋, 偶e Passepartout znikn膮艂.
Rozdzia艂 30
Passepartout ginie wraz z trzema podr贸偶nymi. Ocala go pan Fogg
Passepartout zgin膮艂 wraz z trzema towarzyszami podr贸偶y. Nie by艂o wiadomo, czy zgin臋li w walce, czy te偶 zostali schwytani przez Indian. Pan Fogg za wszelk膮 cen臋 postanowi艂 szuka膰 swojego s艂u偶膮cego. W tym celu um贸wi艂 si臋 z kapitanem fortu Kerney, 偶e dostarczy mu on 偶o艂nierzy do ewentualnej walki z tubylcami. Natychmiast zg艂osili si臋 ochotnicy i wyruszono. Na stacji pozostali Fix i Auda zamartwiaj膮c si臋 o bezpiecze艅stwo Fogga i Passepartout. Na szcz臋艣cie wr贸cili bezpiecznie, ale poci膮g nie m贸g艂 na nich czeka膰 i odjecha艂.
Rozdzia艂 31
Op贸藕nienie pana Fogga. Jazda saniami
Pan Fogg mia艂 ju偶 20 godzin op贸藕nienia, co doprowadza艂o Passepartout do rozpaczy. S艂u偶膮cy czu艂 si臋 winny, 偶e przez niego Fogg przegra zak艂ad. Tym razem podr贸偶 przyspieszy艂 Fix, kt贸ry zaproponowa艂, by pojecha膰 saniami. By艂o to w艂a艣ciwie co艣 w rodzaju 艂odzi na p艂ozach, z 偶aglem, dzi臋ki czemu mog艂a korzystaj膮c z wiatru, szybko si臋 przemieszcza膰. W艂a艣cicielem tego pojazdu by艂 Andrew Speedy. Zgodzi艂 si臋 on pom贸c podr贸偶nym dogoni膰 poci膮g. Wsiedli do poci膮gu na stacji Omaha.
Kolejnym przystankiem by艂 Nowy Jork. Tam bohaterowie zamierzali wsi膮艣膰 na pok艂ad parowca 鈥濩hina鈥 i dosta膰 si臋 do Liverpoolu. Ale okaza艂o si臋, 偶e parowiec odp艂yn膮艂 tego dnia rano, a nast臋pny odchodzi艂 dopiero nast臋pnego dnia.
Pan Fogg niczym si臋 jednak nie przejmowa艂. Znakomicie pokonywa艂 trudy podr贸偶y. Szybko uda艂o mu si臋 znale藕膰 marynarza, kt贸ry p艂yn膮艂 w kierunku Liverpoolu. Ten jednak p艂yn膮艂 statkiem towarowym i nie zamierza艂 bra膰 na pok艂ad ludzi. Fogg zaoferowa艂 mu za to ogromn膮 sum臋 pieni臋dzy - dwa tysi膮ce dolar贸w za osob臋. Wtedy marynarz si臋 zgodzi艂.
Rozdzia艂 32
Kupno okr臋tu przez Fogga. Brak w臋gla. aresztowanie Fogga
Nowy 艣rodek lokomocji nazywa艂 si臋 鈥濰enryka鈥 i ra藕nie mkn膮艂 po falach. Kapitan, kt贸ry zamierza艂 podwie藕膰 podr贸偶nych tylko do Bordeaux, zosta艂 zamkni臋ty w kajucie. Wszystko by艂oby dobrze, gdyby nie to, 偶e Fogg zapomnia艂 o zapasach w臋gla, kt贸re zosta艂y przygotowane na podr贸偶 kr贸tsz膮 ni偶 on chcia艂 odby膰. Widz膮c, 偶e wkr贸tce braknie 鈥瀙aliwa鈥 Fogg poleci艂 rozbiera膰 drewniane cz臋艣ci statku i pali膰 je, by zyska膰 nap臋d. Kiedy wypuszczony na jego polecenie z kajuty kapitan to ujrza艂, wpad艂 w sza艂. Fogg jednak zaoferowa艂 mu za statek olbrzymi膮 sum臋 60 tysi臋cy dolar贸w. Zadowolony kapitan zgodzi艂 si臋 na to.
21 grudnia podr贸偶ni wyl膮dowali w Liverpoolu. Niemal natychmiast Fogg zosta艂 tu aresztowany przez detektywa Fixa.
Rozdzia艂 33
Filip Fogg w wi臋zieniu. Uwolnienie
Nast臋pnego dnia rano pan Fogg mia艂 by膰 przewieziony do Liverpoolu i mia艂 stan膮膰 przed s膮dem. Pani Auda i Passepartout stali przed aresztem pogr膮偶eni w rozpaczy. S艂u偶膮cy bardzo 偶a艂owa艂, 偶e nie ostrzeg艂 Fogga przed Fixem. Sam wi臋zie艅 by艂 nadal spokojny i pewny siebie, jakby wierzy艂, 偶e na pewno wygra zak艂ad.
Sytuacja rozwi膮za艂a si臋 w ca艂kowicie nieoczekiwany spos贸b - Fix otrzyma艂 informacj臋 o tym, 偶e zosta艂 aresztowany prawdziwy z艂odziej. Fogg wyszed艂 na wolno艣膰 i natychmiast wsiad艂 w poci膮g do Londynu. Mia艂 jeszcze szans臋 przyby膰 do Klubu 鈥濺eforma鈥 na czas. Niestety, r贸偶ne przeszkody i op贸藕nienia innych poci膮g贸w a przez to nieprzewidziane postoje sprawi艂y, 偶e Fogg przyby艂 do Londynu pi臋膰 minut po czasie.
Rozdzia艂 34
Rozpacz Passepartout, 偶e z jego powodu Fogg przegra艂 zak艂ad. Obawa o 偶ycie pana Fogga
Nikt, kto spojrza艂by w okna mieszkania pana Fogga, nie powiedzia艂by, 偶e gospodarz jest w domu. Od jego powrotu nic si臋 nie zmieni艂o - by艂o cicho, okiennice pozostawa艂y zamkni臋te, drzwi i okna r贸wnie偶. Fogg przegra艂 zak艂ad, by艂 zrujnowany. Siedzia艂 w swoim pokoju i my艣la艂 o tym, co powinien dalej zrobi膰. Martwi艂 si臋 przede wszystkim Aud膮, kt贸r膮 przywi贸z艂 do Europy, a teraz nie m贸g艂 jej zapewni膰 godnego bytu. Passepartout obawia艂 si臋, 偶e jego pracodawca mo偶e pope艂ni膰 samob贸jstwo. Pani Auda tak偶e by艂a coraz smutniejsza.
Wieczorem pan Fogg poprosi艂 Aud臋 o chwil臋 rozmowy. I wtedy nast膮pi艂o co艣 nieoczekiwanego - cz艂owiek-automat, jak nazwa艂 go kiedy艣 genera艂 Cromerty, wyzna艂 Audzie mi艂o艣膰. Ona r贸wnie偶 ju偶 od dawna kocha艂a swego towarzysza podr贸偶y. Postanowili wzi膮膰 艣lub. A Passepartout by艂 tym zachwycony.
Rozdzia艂 35
Pan Fogg wygrywa zak艂ad co do minuty
Wiadomo艣膰 o aresztowaniu z艂odzieja got贸wki z banku, Jakuba Stranda, wywar艂a na bywalcach Klubu 鈥濺eforma鈥 wielkie wra偶enie. Fogg odzyska艂 w ich oczach dobre imi臋, powr贸ci艂o zainteresowanie jego podr贸偶膮. Napi臋cie si臋gn臋艂o zenitu, kiedy nadszed艂 dzie艅 jego powrotu. Ju偶 tylko godziny, a potem minuty i sekundy dzieli艂y ich od spotkania z Foggiem. Punktualnie o 20.49 pan Fogg wszed艂 do Klubu i powiedzia艂 鈥濷to jestem, panowie鈥.
Rozdzia艂 36
艢lub pana Fogga z Aud膮. Szcz臋艣cie Passepartout
Po o艣wiadczynach pani Audzie Fogg wys艂a艂 Passepartu do proboszcza parafii St. Mary, aby uzgodni膰 艣lub, kt贸ry mia艂 si臋 odby膰 nazajutrz. Tu dowiedzia艂 si臋 czego艣 niezwyk艂ego i z t膮 piorunuj膮c膮 wie艣ci膮 pobieg艂 do Fogga. Okaza艂o si臋, 偶e wr贸cili do Londynu nie w niedziel臋, jak my艣leli, tylko w sobot臋. Ich pomy艂ka wynikn臋艂a z faktu, 偶e jad膮c na wsch贸d pan Fogg posuwa艂 si臋 naprzeciw s艂o艅ca, a dni przed艂u偶a艂y si臋 ka偶dy o cztery minuty. W ten spos贸b nadrobi艂 48 godzin! Dzi臋ki Passepartout Fogg zd膮偶y艂 pojawi膰 si臋 w Klubie 鈥濺eforma鈥 dos艂ownie w ostatniej chwili. Wygra艂 zak艂ad, objecha艂 艣wiat dooko艂a, a co najwa偶niejsze zdoby艂 mi艂o艣膰 swojego 偶ycia.