Artykuł pochodzi z: Hasło Ogrodnicze
[http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2918]
JAK POBIERAĆ PRÓBKI Z GLEBY I LIŚCI Z SADÓW
Prof. dr hab. Andrzej Sadowski
Nawożenie sadów za pomocą tzw. dawek orientacyjnych prowadzi często do marnotrawstwa nawozów, a niekiedy powoduje nawet negatywne skutki. Podstawą racjonalnego nawożenia powinna być analiza gleby i liści. Analiza gleby pozwala określić, których składników mineralnych brakuje w danej glebie, a które znajdują się w nadmiarze. Wyniki analizy liści charakteryzują bieżący stan odżywienia drzew. Metody chemiczne wykorzystywane do analiz w laboratoriach są bardzo dokładne. Źródłem poważnych błędów i wynikających z nich niesłusznych wniosków może być jednak niewłaściwe pobranie próbek. Warto więc przypomnieć, jak robić to prawidłowo. |
---|
Wydzielenie kompleksów glebowych
W obrębie tego samego gospodarstwa kwatery mogą się różnić żyznością gleby i stanem odżywienia drzew. Wynika to nie tylko ze zróżnicowania rodzajów gleb, lecz również z odmiennej historii dotychczasowego nawożenia. Dlatego każdą kwaterę należy analizować oddzielnie. Ponadto, jeżeli dana kwatera wykazuje widoczną zmienność rodzajów gleby, a zwłaszcza gdy jest wydłużona lub położona na skłonie, trzeba podzielić ją na osobne kompleksy, np. na część północną i południową lub na część dolną i górną. Dobrze jest nadać poszczególnym sadom nazwy opisowe (np. "sad za drogą", "sad 5-letni Jonagolda"). Operowanie numerami dla oznaczenia sadów może prowadzić po pewnym czasie do pomyłek.
Pobieranie próbek glebowych
Częstotliwość i termin. Najważniejsze jest pobranie próbek gleby przed założeniem sadu. Dopóki nie posadzi się drzew, łatwo wprowadzić do głębszych warstw gleby trudno się przemieszczające składniki. Później, w rosnącym już sadzie, próbki gleby pobiera się zwykle co 4 lub 5 lat. Niecelowe jest częstsze analizowanie gleby, bo jej zasobność i odczyn zmieniają się powoli. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy w pierwszych analizach stwierdzono na przykład, że gleba jest silnie kwaśna lub zawiera bardzo mało potasu, i na tej podstawie zalecono obfite wapnowanie albo wysoką dawkę nawozów potasowych. Wówczas warto powtórzyć analizę warstwy ornej gleby już po dwóch latach — dla sprawdzenia, jakie efekty dał przeprowadzony zabieg.
Termin pobrania próbek gleby do analizy odczynu (pH), zawartości potasu (K), magnezu (Mg) i fosforu (P) nie ma znaczenia. Zwykle pobiera się próbki gleby latem — jednocześnie z pobraniem próbek liści.
Poziome zróżnicowanie gleby w sadzie. Zasobność i odczyn gleby pod ugorem herbicydowym i pod murawą są różne. Utrzymywanie gleby w ugorze herbicydowym sprzyja wypłukiwaniu z niej wapnia i magnezu (tabela). W związku z tym, pod ugorem jest ona na ogół bardziej kwaśna (niższe pH) i zawiera mniej przyswajalnego magnezu (Mg). Często natomiast jest tam więcej potasu (K), co może wynikać ze sposobu rozsiewania nawozów w młodym sadzie albo z wyrzucania trawy przez niektóre kosiarki w kierunku rzędów drzew.
Z reguły, pod ugorem wyższy jest stosunek potasu do magnezu (K/Mg). Dlatego konieczne jest pobieranie próbek gleby osobno z pasów herbicydowych (wzdłuż rzędów drzew) i spod murawy (w międzyrzędziach). Próbki gleby spod murawy pobieramy ze środka międzyrzędzia, unikając kolein po przejazdach kół traktora, a z pasów herbicydowych — z miejsc położonych w połowie odległości pomiędzy linią rzędu a skrajem pasa (rys. 1).
Rys. 1. Przykładowe rozmieszczenie miejsc pobrania poszczególnych małych próbek gleby
w sadzie, w którym rośnie murawa (m) w międzyrzędziach, a herbicydów (h) używa się
w rzędach drzew (̺ drzewa; — miejsca pobrania próbek pod ugorem herbicydowym; + — miejsca pobrania próbek pod murawą)
Technika pobierania próbek z poszczególnych warstw gleby. Oprócz zmienności spowodowanej różnym sposobem utrzymywania (murawa lub herbicydy), każda gleba odznacza się dużą zmiennością losową. Reprezentatywna dla danego pola lub kwatery sadu może być tylko próbka mieszana, składająca się z 15–20 małych próbek pobranych z różnych miejsc. Próbki te najlepiej pobierać za pomocą laski glebowej, zwanej też laską Egnera (rys. 2). Laskę wbijamy w glebę pionowo, wykonujemy ćwierćobrót w celu jej wypełnienia i po wyjęciu wydłubujemy pobraną małą próbkę do woreczka plastikowego lub wiadra. Czynność tę powtarzamy kilkanaście razy, poruszając się w sadzie po przekątnej lub zygzakiem. Próbka zbiorcza powinna mieć masę 0,5–1 kg. Należy również uważać, aby nie mieszać różnych poziomów genetycznych gleby, tzn. warstwy orno-próchnicznej, o zabarwieniu szarym, z podściełającą ją warstwą podorną, która odznacza się zazwyczaj zabarwieniem żółtawym. Jeśli warstwa orna jest płytsza niż długość elementu laski napełnianego glebą (25 cm), wówczas część gleby na końcu laski — o odmiennym zabarwieniu — wyrzucamy.
Rys. 2. Laska glebowa (Egnera) służy do pobierania próbek gleby
Laską Egnera nie sposób pobierać gleby wprost z warstwy podornej. Wykopujemy więc po 4 lub 5 małych odkrywek — również oddzielnie pod ugorem i oddzielnie pod murawą — i pobieramy małe próbki dziobiąc kilkakrotnie laską w ich dno (rys. 3). Dno odkrywki musi być za pomocą łopaty dobrze oczyszczone — do zmiany koloru gleby — aby uniknąć zamieszania tych próbek glebą z warstwy ornej.
Rys. 3. Przykładowy schemat pobierania próbek z warstwy podornej gleby,
z uwzględnieniem jej poziomów genetycznych
Z każdej kwatery lub kompleksu glebowego pobiera się więc rutynowo 4 próbki — z dwóch głębokości spod ugoru herbicydowego i z dwóch głębokości spod murawy. Przed założeniem sadu albo w pierwszych latach po jego posadzeniu należy pobrać dodatkową — piątą — próbkę z jeszcze głębszej warstwy. Jest to zwykle poziom wmycia, odznaczający się najczęściej zabarwieniem brunatnym i większą zawartością cząstek gliniastych. Pojedynczą próbkę (bez uwzględniania sposobu utrzymywania gleby — ugór czy murawa) pobiera się z wykopanej głębszej odkrywki. Głębokość, z której pobieramy tę próbkę, zależy od obserwowanego na profilu glebowym układu poziomów. Może to być np. 45–65 cm albo 60–75 cm — staramy się, aby próbka reprezentowała materiał glebowy o podobnym zabarwieniu i uziarnieniu.
Każda próbka powinna być dokładnie oznakowana. Na kartce wpisujemy nazwę gospodarstwa, nazwę sadu (kwatery), warstwę (głębokość w cm) i datę pobrania próbki.
Postępowanie z pobranymi próbkami. Pobraną glebę należy doprowadzić do tzw. stanu powietrznie suchego, przez wysuszenie w temperaturze pokojowej. W tym celu rozsypujemy glebę cienką warstwą na papierze i suszymy w miejscu zacienionym. Po wysuszeniu rozdrabniamy glebę wałkując ją, dokładnie mieszamy i zsypujemy do suchych woreczków. Nie zapomnijmy o kartkach z opisem próbki.
Zasady pobierania próbek liści
Z jakich drzew? Próbki liści pobiera się z drzew zdrowych, nieuszkodzonych przez mrozy, szkodniki lub choroby. Liście nie mogą być porażone przez parcha lub mączniaka jabłoni, drobną plamistość liści pestkowych ani opanowane przez przędziorki czy też uszkodzone przez jakiekolwiek inne szkodniki. Jeśli ochrona przed chorobami i szkodnikami nie jest odpowiednia, analiza liści nie ma żadnego sensu. Pobiera się liście po wejściu drzew w pełne owocowanie, najwcześniej w 3. roku po posadzeniu. Jeśli w danym roku niektóre drzewa w badanej kwaterze nie owocują, to drzewa te omijamy i pobieramy liście tylko z drzew z owocami. Wybieramy typową dla danej kwatery odmianę albo dwie odmiany. Liści różnych odmian nie należy jednak mieszać — z każdej pobieramy odrębną próbkę.
Termin i sposób pobierania. Próbki liści jabłoni, grusz i śliw pobiera się po zakończeniu wzrostu wierzchołkowego tegorocznych pędów, ale nie później niż w drugiej połowie lipca lub na początku sierpnia. Próbki liści czereśni, wiśni lub porzeczek pobiera się niezwłocznie po zakończeniu zbioru owoców. Opóźnione pobranie próbek może prowadzić do uzyskania fałszywych wyników.
Z badanej kwatery i wybranej odmiany pobiera się liście z około 10 typowych drzew, rosnących w kwaterze po przekątnej lub zygzakiem.
Z każdego drzewa zrywa się po 10–15 liści z długopędów, rosnących na połowie wysokości korony. Zrywa się liście z ogonkami, z połowy długości tegorocznego przyrostu. Liście zbiera się do torebek papierowych. Każda próbka powinna być opisana (na torebce lub na kartce włożonej do torebki), ze wskazaniem sadu lub kwatery, odmiany i daty pobrania próbki.
Zawartość składników mineralnych w liściach zależy w dużym stopniu od warunków panujących w danym sezonie, dlatego pożądane jest analizowanie liści przynajmniej w dwóch kolejnych latach.
Postępowanie z próbkami liści. Pobrane próbki liści powinny być niezwłocznie dostarczone do odpowiedniego laboratorium, gdzie suszone są w suszarce z wymuszonym przewiewem, w temperaturze
70°C.
W razie konieczności można przechować próbki nie dłużej niż przez 2–3 dni — w tych samych torebkach papierowych — w chłodziarce domowej (nie w zamrażarce).
Gdzie i co oznaczać?
Analizy gleby i materiału roślinnego (liści) wykonują na zlecenie sadowników okręgowe stacje chemiczno-rolnicze, a także Pracownia Uprawy i Nawożenia Roślin Sadowniczych Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach. Dostarczonym próbkom gleby i liści powinny towarzyszyć karty informacyjne z opisem sadu lub plantacji albo pola przeznaczonego pod te uprawy. Umożliwi to właściwą interpretację wyników i opracowanie prawidłowych zaleceń.
W próbkach gleby należy zlecić oznaczenie pH, zawartości przyswajalnego potasu (K) metodą Egnera-Riehma i zawartości przyswajalnego magnezu (Mg) w wyciągu metodą Schachtschabela. Dla tych metod opracowane są obowiązujące liczby graniczne dla gleby w sadach.
W próbkach pobieranych po raz pierwszy z danego kompleksu (kwatery) dobrze jest też zlecić oznaczenie uziarnienia (składu granulometrycznego) oraz zawartości próchnicy. Zawartość przyswajalnego fosforu (P) oznacza się tylko w próbkach gleby pobranych przed założeniem sadu. Jeśli istnieje podejrzenie wystąpienia braku boru (B), można zlecić oznaczenie zawartości tego składnika w wyciągu wodnym.
W próbkach liści rutynowo oznacza się zawartość azotu (N), potasu (K) i magnezu (Mg). Dodatkowo można zlecić oznaczenie zawartości boru (B). Uważam, że niepotrzebne jest oznaczanie zawartości fosforu w liściach, ponieważ nie ma żadnych dowodów na efektywność nawożenia fosforem roślin sadowniczych w warunkach Polski. Ponadto, w sadzie lub na plantacji już rosnącej i tak nie ma szans na dostarczenie fosforu do warstw gleby, w których znajduje się większość korzeni.
Zróżnicowanie odczynu gleby i zawartości składników mineralnych,
zależnie od miejsca pobrania próbek, dane z 30 sadów
w rejonie grójecko-wareckim i w okolicach Warszawy
(wg Moszyńskiego i Sadowskiego)