My kontra oni tekst

My kontra oni- dziennikarstwo wojenne

Reporter wojenny, dawniej korespondent wojenny (ang. War Correspondent skr. WC) – dziennikarz pracujący dla prasy, radia, telewizji lub kronik filmowych, specjalizujący się w relacjonowaniu przebiegu konfliktów zbrojnych, przewrotów wojskowych lub rewolucji. Zajmuje się zbieraniem materiałów, najczęściej jako naoczny świadek, przeprowadza wywiady z osobami biorącymi udział w wydarzeniach, zbiera opinie wśród świadków wydarzeń. Zawód reportera wojennego to skrajnie niebezpieczny i ryzykowny rodzaj dziennikarstwa. Bardzo często reporterzy przebywają na linii frontu, biorą udział w walkach jako obserwatorzy. Często też giną lub zostają uprowadzeni przez grupy zbrojne. Przykładem są ostatnie konflikty zbrojne w Iraku i Afganistanie.

Od czasów pojawienia się pisma użycie propagandy stało się bowiem jednym z ważniejszych aspektów prowadzenia walk. Za pierwszego rzecznika prasowego uważa się "ojca dziejopisarstwa", Herodota, który sprytnie manipulując faktami podczas wojny perskiej, z Ateńczyków uczynił największych bohaterów, przypisawszy im uprzednio zasługi dla wyzwolenia państw greckich.

Aż do epoki napoleońskiej, a może i nawet rewolucji amerykańskiej wojna miała charakter tajnej dyplomacji. Nikt wówczas nie przejmował się powszechną opinią, stąd właśnie brak jakichkolwiek informacji na ten temat. Przełom nastąpił dopiero w czasach rewolucji francuskiej i wojen napoleońskich. Przywódcy docenili w końcu siłę informacji konfliktach militarnych, nie zapominając oczywiście o użyciu środków propagandowych.

Dziennikarstwo wojenne rozwija się podczas II wojny światowej, kiedy to alianci lądowali na plażach Normandii, inwazję opisywało 27 korespondentów wojennych. Późniejszą wojnę w Kosowie relacjonowały prawie 3 tys. dziennikarzy, a na wojnę w Iraku pojechało zapewne jeszcze więcej. Oprócz 500 dziennikarzy, którzy ruszyli razem z amerykańskimi siłami lądowymi, armia korespondentów działała we wszystkich krajach graniczących z Irakiem.

II wojna światowa była erą radia, wojna w Wietnamie - erą telewizji, wojna z Irakiem w 1991 roku zaczęła epokę telefonów satelitarnych. Obecna wojna to era internetu.

Reporterzy wojenni- pasjonaci czy samobójcy?

Co sprawia, że decydują się na tak niebezpieczną pracę?

– Adrenaliny nie czujesz, kiedy jedziesz do Sejmu przepytywać naszych posłów i senatorów. – tłumaczy Dariusz Bohatkiewicz. Jak podkreśla, wyjazd na "misję" stanowi sposobność do sprawdzenia się, wymaga zaradności, odwagi i zimnej krwi, a w zamian pozwala znaleźć się w centrum najważniejszych światowych wydarzeń. Adrenalina jest częścią tej pracy. To „zastrzyk od Boga”, który czasami ratuje życie, pomaga wypełniać misję. I to misję przez duże M.

Nie jest to łatwa praca, informacje trzeba zdobywac na własną rękę. Reporter wojenny wie najmniej, bo niby skąd ma się wszystkiego dowiedzieć - przecież nie z codziennych zebrań dla prasy, gdzie padało dużo ogólników, ale za to w ogóle nie było faktów. Trzeba się znaleźć w centrum wydarzeń. Na miejscu najważniejszym sprzymierzeńcem korespondenta jest dobry przewodnik-tłumacz, znający teren i stosunki panujące wśród miejscowej ludności.

Nie ma żadnej prawdy, choć przecież musi jakaś być, bo trwa wojna, a wojna musi mieć cel i powód, dla którego wybuchła, i trzeba wiedzieć, kto jest dobry, a kto zły. A korespondent musi to przekazać w świat.

Czasami korespondenci wojenni mogą mieć wpływ na przebieg wydarzeń. Np. Armia amerykańska wyciągnęła wnioski z tego, że to dziennikarze przekazali, co naprawdę dzieje się w Wietnamie. Presja opinii publicznej wstrząśniętej obrazami przemocy doprowadziła do zakończenia wojny.

Współczesne dziennikarstwo wojenne:

Od czasu wojny w Zatoce i akcji "Pustynna Burza" redaktorzy telewizyjni pokazali politykom obu stron, jaką siłę stanowi technika satelitarna i nadawanie wiadomości w czasie rzeczywistym. Około stu milionów widzów w 103 krajach mogło zatem na bieżąco śledzić wydarzenia w Iraku. Jednak niesie to ze sobą spore koszty. CNN zapewniła sobie przewagę w transmitowaniu wojny w Zatoce dzięki wynajęciu dodatkowego, niezależnego od dostaw energii systemu łączy telefonicznych, za który płaciła władzom w Bagdadzie 15 tys. dolarów tygodniowo. Konkurencyjna telewizja ABC, nie zastosowawszy tego rozwiązania, po rozpoczęciu nalotów na Bagdad natychmiast straciła kontakt z centralą w Stanach Zjednoczonych. W czasie wojny normalne jest, że z ręki do ręki przechodzą ogromne pieniądze. Np. w Pakistanie powstał sprawny przemysł nastawiony na dziennikarzy - notował A.A. Gill. Skoro istniał popyt, Pakistańczycy zajęli się organizowaniem podaży, załatwiając ludzi z dowolnie dramatycznymi historiami, które miały zadowolić dziennikarzy.

A co z obiektywizmem?

Najmniej obiektywni są dziennikarze przypisani do jednostek wojskowych, a co za tym idzie- sympatyzują z rządami danego kraju. Dziennikarz Peter Massing zapytał, jak to możliwe, że setki reporterów piszących o wojnie w Iraku w ‘91 roku ani razu nie zainteresowało, dlaczego ofiarami bombardowań oprócz obiektów wojskowych były cywilne fabryki. Bush z Afgańczyków uczyniwszy zbrodniarzy ludzkości i burzycieli pokoju, wykreował swój kraj na supermocarstwo gotowe w każdej chwili podjąć walkę z terrorystami w imię wolności i sprawiedliwości. Zyskał tym samym wiarygodność nie tylko wśród społeczności amerykańskiej, ale i polskiej, wykorzystując oczywiście potęgę czwartej władzy - mediów.

Dziennikarstwo wojenne to ciężki kawałek chleba. Reporterzy muszą być tam gdzie jest śmierć, rozpacz, walka i nieszczęście wielu ludzi. Dzięki nagraniom i fotografiom można uchwycić moment i pokazać to całemu światu. Pokazać prawdziwe oblicze wojny, której nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić. Relacjonowanie wojny to także gigantyczny przemysł, w którym przetrwać i wybić się mogą najwytrwalsi, najsprytniejsi i najodważniejsi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
My kontra oni prezentacja
Radosna Niepodległości, teksty 11. My, Pierwsza Brygada (tekst)
My dear friend, tekst po angielsku
My, Jego dzieci tekst
059 My, Pierwsza Brygada (tekst)
My ONI, Richard Hoggart
antrop kultury ONI I MY
Bauman Zygmunt - Socjologia, Rozdział 2 - My i Oni
KOD RAMKA TŁO GLITEROWE BRĄZOWE TŁO CZARNE OBRAZ ONI LOVE NA NIEBIE I TEKST
tekst justin bieber love my kochaj mnie po polsku
KOD RAMKA TŁO GLITEROWE BRĄZOWE OBRAZ ONI LOVE PNG I TEKST
KOD RAMKA TŁO NIEBIESKIE GLITEROWE OBRAZ ONI LOVE NA PLAZY I TEKST
tekst piosenki Call My Name
KOD RAMKA GLITEROWE NIEBIESKIE TŁO ONI LOVE I TEKST WALENTYNKOWY I GIFEK
KOD RAMKA ONI LOVE NAD WODA I TEKST NA CZARNYM TLE ZMODYFIKOWANA
KOD RAMKA TŁO GLITEROWE RÓŻOWE OBRAZ ONI LOVE I TEKST
tekst justin bieber love my
Marco Frisina Jesus Christ You Are My Life (tekst nuty)(1)
KOD RAMKA TŁO SZARE OBRAZ ONI LOVE W SŁOŃCU TEKST

więcej podobnych podstron