Manuskrypt przetrwania - część 187
28 sierpnia 2012 | aisha north
Nie niepokójcie się drodzy, ponieważ nie zostaliście zapomniani. Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu z was, czas mija nieznośnie wolno, i nie możecie stawić czoła myśli o innym dniu w tym pozornie czyśćcowym stanie. Bądźcie pewni, że wszystko jest dobrze, a nawet jeśli czujecie się mniej niż dobrze teraz, jesteśmy tutaj, aby pomóc Wam przez każde w górę i w dół na tej drodze. Bo nawet jeśli nie wydaje się to w tej chwili, to będzie więcej w górę niż w dół w nadchodzącym czasie, a my myślimy, że wszyscy znajdą więcej niż jeden powód, aby się zaczepić, jak to mówią. Nie chcemy być nonszalanccy w tym, ale w rzeczywistości jesteście dobrze wysezonowanymi podróżnikami teraz, i jako tacy uważamy, że w głębi duszy wiecie, że nawet jeśli na powierzchownym poziomie dużo wydaje się pozbawione znaczenia w tym momencie, wiemy też, że jeśli wejdziesz w głębię własnego rdzenia, znajdziesz siłę i pewność, których czujesz się pozbawiony we wszystkich swoich doświadczeniach na co dzień. Innymi słowy, nie bierzemy waszych zarzutów za nieuzasadnione lub zbędne, ale my po prostu przypominamy wam wszystkim waszą prawdziwą siłę. Ona tam jest, gotowa do wykorzystania, i kiedy to zrobicie, znajdziecie wszystkie z tych dolegliwości, bóle, troski i niepewności znacznie zmniejszone. One nie znikną, ale przestaną być tak widoczne, jak być może wydają dziś.
Więc nawet jeśli może wydawać się niestosowna rada w tej chwili, zachęcamy wszystkich, aby odpuścili sobie daleko te krzyki z mniej ważnych części waszej istoty. Jesteś czymś więcej niż bólem ciała fizycznego, lub uporczywym głosem zmartwień gryzącym w twoim umyśle. Jesteś solidny jak skała, i silny jak Wszechświat, i sądzimy, że wszyscy znajdziecie sposób, aby ponownie odkryć to dla siebie w ciągu najbliższych kilku dni. I proszę, nie bierzcie tego jako jakiejkolwiek krytyki. To nie jest, to jest tylko przypomnienie, że robicie o wiele bardziej solidne rzeczy niż Wasze pozornie wątłe ciało i wasz umysł nieco nieśmiała próbują was przekonać. Wasz duch już szybuje, ale wasze ludzkie części, tak je nazywając, desperacko próbują ściągnąć was z powrotem na dół, i jako taki, ten nacisk na cierpienia i niepokój może być trudny do zignorowania. Ale musisz spróbować słuchać wszystkie te głosy przeszłości blablające niezadowoleniem, ponieważ są one tylko próbują wstrzymać cię z powrotem od ponownego połączenia z prawdziwym sobą. I tak, rozumiemy, że jest to bardzo, bardzo trudna część tego wszystkiego, bo cały ten dyskomfort i niepokój zajmuje dużo miejsca w twoim codziennym życiu. Ale nadal dotyczy powtarzania, czy kiedykolwiek uda ci się wyjść poza tę ścianę niedogodności, gdzie znajdziesz spokój i łatwość, za którą tak tęsknisz. A wtedy, będziesz podnosił się bliżej poziomu rzeczywistego siebie, gdzie siła staje się bardziej widoczna niż twoje ludzkie słabości, i znajdziesz ponownie cierpliwość do wytrwania.
Więc proszę, posłuchaj dobrze, a usłyszysz wszystkie te głosy, czym one naprawdę są, to tylko sygnały o niebezpieczeństwie z każdej cząstki w twoim ludzkim ciele oznajmiające swoje obawy przed wyginięciem, gdy nadal kontynuujesz drogę ku realizacji tej wolności od starych kajdan śmiertelności i ograniczenia. Jesteś w rzeczywistości nieograniczony, i jako taki, łamiesz te wszystkie stare bariery, ale jak już zauważyliśmy, nie bez podnoszenia ogromnego chóru oporu i niechęci. Więc nie pozwól tym mniejszym częściom siebie trzymać cię od osiągnięcia chwalebnej wolności, którą masz w magazynie, dosłownie tuż za rogiem, i nie pozwól, aby głosy niezadowolenia przekonały Cię, że ten cel końcowy jest po prostu fikcją. Bo gdyby tak było, nie słyszałbyś ich w ogóle. Wtedy byłyby wyciszone dawno temu, w rzeczywistości nigdy nawet nie podniośłyby głosu w pierwszej kolejności. Bo wtedy, one wiedziałyby, że nie byłoby potrzeby obawiać się twojej determinacji do opuszczenia starego więzienia, w którym zostałeś uwięziony przez tak długo, więzienia, którego one uczepiły się tak rozpaczliwie. Ponieważ stare ograniczenia będą niczym i nieważne w momencie, kiedy podejmiesz ten pierwszy krok poza te stare granice,więc nic dziwnego, że one robią to całe zamieszanie w celu zmylenia ciebie i włączenia ponownie.
Więc dajcie sobie wszystkie ulgi, na jakie zasługujecie, drodzy! Cały ten szum jest tylko zakłóceniem, a zwiększona głośność jest tylko pewnym sygnałem, że zbliża końcowy próg. Nie ma już odwrotu, a wszyscy z was znają te „oh” tak dobrze, ale to nie uciszy tego wewnętrznego chóru strachu i niepokoju. Więc pamiętajcie, czym głośniej krzyczą, tym bliżej do uzyskania tej wolności od tych ograniczeń. Jesteś silny, nawet jeśli czujesz się prawie pobity i złamany, więc błagam cię, abyś nie dał się tym małym częściom ciebie, które nadal nalegają na odwrót i porzucenie. Zasługujesz na wiele więcej niż to, co te małe cząstki strachu mają dla Ciebie. Zasługujesz, aby stać się ponownie jednością, jednością z duchem, jednością z Całym stworzeniem, więc nie zatrzymuj się na Swojej ścieżce z powodu tych irytujących przy małej prędkości wybojów, które próbują wyrzucić cię z kursu. Gdyż przyszłość jest o wiele jaśniejsza niż to, co te głosy próbują powiedzieć. Więc oddychaj, i nie poddawaj się i wiedz, że nie ma niedostatków w jakikolwiek sposób, nawet jeśli czujesz rozpacz sączącą się ze wszystkich kierunków. Poruszasz się do przodu z każdym oddechem, a ten chór niezadowolenia stając coraz głośniejszym jest po prostu potwierdzeniem tego, gdy za każdym razem wysyłają ci kolejną wiadomość o smutku i zniechęcenia.