Anna Komorowska
Transformacja w Polsce
1) Polska jako Brzydkie Kaczątko Europy (koncepcja A. Gizy-Poleszczuk):
Polacy są przekonani o tym, że są integralną częścią Europy, że bardzo wiele dla tej Europy zrobili i że należą im się za to szacunek i wdzięczność. Jednocześnie nasz kraj pod wieloma względami nie przystaje do Europy. Elity starają się zracjonalizować sobie ten fakt zrzucając odpowiedzialność na resztę społeczeństwa (alienacja elit), ale czy aby na pewno mają rację? Jesteśmy europejskim łabędziem, na którym nikt jeszcze nie zdążył się poznać, czy może zupełnie kim innym?
2) Interesujące fakty dotyczące Brzydkiego Kaczątka:
Polska należy do „drugiego świata” (kraje rozwijające się). Znajduje się pomiędzy „pierwszym światem” (najwyżej rozwinięte kraje) i „trzecim światem” (biedne kraje).
W Polsce dokonano powierzchownej modernizacji tzn. bardzo szybko narzucono obce dla nas normy, które nigdy nie zostały przez nas do końca zinterioryzowane a dodatkowo w polskim wydaniu wyglądają często jakby zostały przedstawione w krzywym zwierciadle. Dotyczy to między innymi emancypacji kobiet.
Cierpimy w Polsce na niedostatek realizmu. Nie rozumiemy, że w kapitalizmie nie wszyscy będą mieli dostęp do pożądanych dóbr a ponad to nie potrafimy realnie ocenić swoich możliwości.
Kolejnym naszym problemem jest niedostatek instytucji. Nie szanujemy ich ani nie dbamy o nie. Ze względu na przyzwyczajenia pozostałe z PRL-u traktujemy je jak coś obcego i wrogiego.
Występuje u nas wielkie przyspieszenie. Po roku 1989 zostaliśmy zalani przez kulturę zachodu. Spowodowało to znaczące przyspieszenie gdzie indziej naturalnie następujących zmian oraz przeskoczenie etapów przejściowych (dot. zarówno gospodarki jak i świata wartości).
Po 1989 zaczęły pogłębiać się różnice pomiędzy miastem i wsią przez co możemy dziś powiedzieć, że mamy do czynienia z dwiema Polskami.
Ludzie nie rozumieją ani nie akceptują tego, co dzieje się w kraju. Prowadzi to do niedostatku sensu.
Na szczęście zaczynamy odczarowywać świat. Nasze podejście do życia staje się coraz bardziej realistyczne- bierzemy pod uwagę warunki ekonomiczne planując założenie rodziny, kształcimy dzieci, walczymy o pracę i z przymrużeniem oka patrzymy na wyczyny polityków. Jedynym polem, na którym nasze działania wciąż wydają się dość nieracjonalne, jest wydawanie pieniędzy – toniemy w kredytach.
3) Orientacje na wartości:
- tradycyjna – gospodarka ekstensywna, silny nacisk na kooperację (nawet wśród osób niezbyt silnie z nami powiązanych) ze względu na brak systemu zabezpieczeń społecznych, normy religijne i wspólnotowe odgrywają ważną rolę, władza ma charakter tradycyjny,
- materialistyczna – gospodarka nastawiona na wzrost ekonomiczny, małe znaczenie więzi społecznych wyznaczanych przez tradycyjne normy, opiekuńcza rola państwa, władza racjonalno-legalna,
- postmaterialistyczna – celem staje się maksymalizacja indywidualnego dobrostanu zależącego w dużej mierze od subiektywnych czynników, mniejszy nacisk na walkę o przetrwanie – większy na jakość życia, dążenie do daleko posunietej autonomii, zmniejszenie znaczenia racjonalno-legalnej władzy,
- mieszana – ludzie wykazujący cechy orientacji na wartości zarówno materialistyczne jak i postmaterialistyczne (aktualnie dotyczy to większości Polaków).
4) Skąd wzięły się różne orientacje na wartości i od czego zależą?
- efekt starzenia się – ludzkie wartości zmieniają się z wiekiem, wynika to z naturalnego cyklu rozwojowego (od postmaterializmu do materializmu),
- efekty okresowe – na orientacje ludzi wpływa to, co aktualnie dzieje się w ich życiu,
- efekty kohortowe – na orientacje ludzi wpływa to, co działo się w ich życiu, kiedy dorastali; jeśli zostaną u nich w tym czasie zaspokojone potrzeby podstawowe (potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa fizycznego), będą dążyć do spełnienia innych, niematerialistycznych celów – będą zorientowani postmaterialistycznie (Ingehart).
Naukowcy nie wiedzą, który ze sposobów wyjaśniania jest trafny. Ingehart sądzi, że najistotniejszym czynnikiem są efekty kohortowe a dodatkowo na sytuację wpływ mają efekty okresowe.
W Polsce większość ludzi ma orientację mieszaną. Co ciekawe po 1989 zmniejszyła się u nas liczba osób z orientacją postmatrialistyczną, za to mamy więcej ludzi zorientowanym materialistycznie.