Czy słyszeliście kiedyś o gruszkach na wierzbie ?
Gruszki na wierzbie to jest coś zupełnie niemożliwego. Choć czasami... Gdy byłem uczniem drugiej klasy szkoły podstawowej, przyjechał do nas wujek. Bardzo to był dowcipny wujek. Przywiózł nam prezent. Wcale go jednak nie wręczył. Tym prezentem były bardzo piękne gruszki. Ale wujek zanim wszedł do domu, poszedł na koniec podwórka, wszedł na wierzbę i przywiązał gruszki nitkami.
Zrobił to jakoś tak, że nikt nie widział. A potem wujek przyszedł i nie miał żadnego prezentu. Dziwne.
A po powitaniu wujek opowiedział, że w autobusie słyszał rozmowę o tym, że podobno w naszej miejscowości, rosną gruszki na wierzbie. Tylko trzeba umieć je dostrzec, albo powiedzieć zaklęcie: gruszki – suszki – żółtobrzuszki... powtórzyć je szybko trzy razy i ani razu się nie pomylić. Poszliśmy na drogę. Pod pierwszą wierzbą wujek kazał powiedzieć zaklęcie. Pomyliłem się.
- No to nie mamy czego tu szukać, skoro jesteś taka gapa. Chodźmy do następnej. – powiedział wujek.
Tam się skupiłem, choć gruszki na wierzbie wcale mi się wierzyć nie chciało. Powiedziałem 3 razy zaklęcie, patrząc, tak jak wujek kazał w pień. Teraz wujek zawołał : popatrz na drzewo. Spojrzałem i .... zobaczyłem gruszki na wierzbie.
To był bardzo dobry dowcip. Przez pierwszych 20 sekund uwierzyłem w gruszki na wierzbie. Ale teraz wiem, że obiecać komuś gruszki na wierzbie oznacza przyrzeczenie, którego dotrzymać nikt nie jest w stanie.
Opowiedziałem Wam o gruszkach na wierzbie nie tak sobie, że trzeba coś na zbiórce powiedzieć. Chyba nawet domyślacie się, czemu ma służyć opowiadanie o gruszkach. Składacie dzisiaj bowiem zuchową Obietnicę. OBIECUJĘ BYĆ DOBRYM ZUCHEM... To nie jest obiecywanie czegoś niemożliwego do spełnienia. Bo dobry zuch to nie musi być wcale taki bardzo grzeczny, z którego wszyscy się śmieją. Dobry zuch jest wesoły, koleżeński ... Ma różne dobre pomysły... Pomaga, gdy komuś jego pomoc jest potrzebna...
Czy możecie mi obiecać, że będziecie takimi zuchami? ... Spodziewałem się że możecie mi to obiecać. I liczę na to że będziecie pamiętali o tej dzisiejszej Obietnicy.
Stefan Słysz