Błogosławieni ubodzy w duchu…
MATERIAŁY | Kartka z wartościami ( załącznik 1), tekst Wj 20,2-6, duży karton papieru, gazety, magazyny do przygotowania kolażu, klej, kredki, flamastry |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
|
ROZWINIĘCIE |
- Jakim bogom obecnie służą ludzie? - Co jest przyczyną braku ubóstwa duchowego wśród ludzi? |
ZAKOŃCZENIE | 5. Prosimy uczestników, aby stworzyli plakat pt. „Bożki współczesnego człowieka” |
REZULTATY PRACY | Odpowiedzi na pytania o „współczesne bożki”, którym służą ludzie i przyczyny braku ubóstwa duchowego oraz plakat pt. „Bożki współczesnego człowieka” |
….i błogosławieni sprawiedliwi
MATERIAŁY | Fragment Mdr 8,7, kartka papieru i coś do pisania |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
|
ROZWINIĘCIE |
- Dlaczego wybraliście akurat te przykłady sprawiedliwości? - Czy łatwo być człowiekiem sprawiedliwym? Dlaczego? - Czym jest sprawiedliwość waszym zdaniem? 4. Odczytujemy Mdr 8,7. Prosimy uczestników, aby zastanowili się, co to znaczy, że „cnoty są dziełem sprawiedliwości” |
ZAKOŃCZENIE | 5. Prosimy uczestników, aby stworzyli definicję sprawiedliwości. |
REZULTATY PRACY | Wypisane na kartce przykłady sprawiedliwego postępowania i definicja „sprawiedliwości”. |
Błogosławieni, którzy się smucą
MATERIAŁY | Tekst piosenki „Wstyd” Varius manx( załącznik 2),nagranie piosenki, formuła recepty ( załącznik 3), fragment 1P 1,5-9 |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
|
ROZWINIĘCIE |
4.Rozmowa kierowana na temat sposobów , które stosuje młody człowiek, aby poradzić sobie ze smutkiem. Uczestnicy mogą się odnieść do osobistych doświadczeń.
|
ZAKOŃCZENIE |
|
REZULTATY PRACY | Recepta radosnego chrześcijanina, wypisane przyczyny smutku młodych ludzi |
…Błogosławieni łagodni
MATERIAŁY | Fragment Syr 6,2-4, Losy z emocjami ( załącznik 5), fragment KKK 1767-1768 (załącznik 6) |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
- O jakie żądze tu chodzi? - Jaki los spotyka, ludzi, którzy pozwalają by kierowały nimi emocje? |
ROZWINIĘCIE |
|
ZAKOŃCZENIE |
|
REZULTATY PRACY | Przygotowane krótkie scenki ilustrujące negatywne uczucia i ich konsekwencje |
Błogosławieni czystego serca
MATERIAŁY | Ładnie zapakowany prezent, list od darczyńcy ( załącznik 7), foto symbole ( różne zdjęcia luźno kojarzące się z pojęciem czystość) |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
|
ROZWINIĘCIE |
- Czy czystość to cenny dar? - Czy w dzisiejszym świecie czystość ma jakąś wartość? - Co przeszkadza w praktykowaniu czystości młodym ludziom? |
ZAKOŃCZENIE |
|
REZULTATY PRACY | Odpowiedzi na pytania o czystość i zdjęcie, które obrazuje pojecie czystość z uzasadnieniem wyboru. |
Błogosławieni czyniący pokój
MATERIAŁY | Fragment książki „Ocalony” ( załącznik 9), fragment Mt 18,21, coś do pisania i kartka |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
|
ROZWINIĘCIE |
|
ZAKOŃCZENIE |
|
REZULTATY PRACY | Definicja przebaczenia i refleksje z dyskusji dotyczące nad relacją przebaczenia i pokoju. |
Błogosławieni prześladowani dla sprawiedliwości
MATERIAŁY | Losy z zarzutami, które świat kieruje wobec Kościoła (załącznik 10), Fragment Mt 26,69-75, duży arkusz papieru, flamastry |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
- Jakie uczucia wywołuje w nich postawa Piotra? - Jak ich zdaniem w zaistniałej sytuacji Piotr powinien się zachować? |
ROZWINIĘCIE |
|
ZAKOŃCZENIE |
|
REZULTATY PRACY | Odpowiedzi na zarzuty kierowane wobec Kościoła, Dekalog świadka Jezusa |
Błogosławieni, gdy was znieważają i prześladują
MATERIAŁY | Odczytujemy fragment Ap 3, 15 – 19,papier, flamastry |
---|---|
PRZEBIEG SPOTKANIA | |
WSTĘP |
|
ROZWINIĘCIE |
|
ZAKOŃCZENIE |
|
REZULTATY PRACY | Schemat ucznia Chrystusa i wypisane źródła, z których chrześcijanin może czerpać siłę do dawania świadectwa, propozycje dawania świadectwa przez uczestników. |
ZAŁĄCZNIKI
Załącznik 1
Co jest dla mnie ważne? – LISTA WARTOŚCI
|
Co jest dla mnie ważne? – LISTA WARTOŚCI
|
---|
Załącznik 2
Wstyd - Varius Manx
Znalazłam sny z dziecięcych lat przewiązane białą wstążką
Nie taki w nich zmyśliłam świat, nie tak miałam żyć
Zasłaniam ręką twarz, bo jest mi wstyd
Sprzedałam swoje "ja", by tylko kochaną być
Jest mnie coraz mniej i mniej co dnia
Zasłaniam ręką twarz, smutno mi...
Ludzie wciąż pytają mnie, czego jeszcze chcę
Oni zawsze wiedzą lepiej, co jest dla mnie dobre, a co złe
Zasłaniam ręką twarz, bo jest mi wstyd
Sprzedałam swoje "ja", sprzedałam im
Już prawie nie ma mnie, już nie mam nic
Zasłaniam ręką twarz, smutno mi...
I coraz bardziej lubię niebieskie sukienki
Coraz szybciej jeżdżę samochodem
Coraz częściej jest mi wszystko jedno
I milczę coraz częściej!
Zasłaniam ręką twarz, bo jest mi wstyd
Przed sobą z tamtych lat, gdy miałam sny
Codziennie uczę się nowych kłamstw
Zasłaniam ręką twarz, smutno mi...
autor słów utworu: Anita Lipnicka
kompozytor: Robert Janson
Załącznik 3
RECEPTA Świadczeniodawca |
---|
Pacjent Pesel: |
Rp. |
Data wystawienia Podpis lekarza |
Załącznik 4
RECEPTA Lek. Med. Jezus Chrystus Spec. Chorób Duszy IZRAEL - JEROZOLIMA NIP 777- 77-777-77 Świadczeniodawca |
---|
Pacjent Pewien Zabiegany Pan Biznessman Pesel: 70122512312 |
Rp. Spowiedź, dawkowanie: 1 raz na rozpoczęcie Adwentu Przebaczenie, dawkowanie: jak najczęściej Czas dla rodziny: dawkowanie: Jak najwięcej Zrozumienie, dawkowanie: nieustannie Uczestnictwo w Eucharystii: raz dziennie Miłość, dawkowanie: bezustannie podawać wprost do mięśnia sercowego Terapia muzyczna, dawkowanie: raz dziennie wieczorem |
Data wystawienia Podpis lekarza 25.12.0 Jezus |
Załącznik 5
NEGATYWNE UCZUCIA
GNIEW | STRACH |
---|---|
NIENAWIŚĆ | ZAZDROŚĆ |
WSTRĘT | ZNIECIERPLIWIENIE |
AGRESJA | ROZPACZ |
NUDA | ODRAZA |
ZŁOŚĆ | NIEZADOWOLENIE |
NIEUFNOŚĆ | ROZGORYCZENIE |
BEZRADNOŚĆ | NIEPEWNOŚĆ |
Załącznik 6
1767 Uczucia same w sobie nie są ani dobre, ani złe. Nabierają one wartości moralnej
w takiej mierze, w jakiej faktycznie zależą od rozumu i od woli. Uczucia nazywane są dobrowolnymi "albo dlatego, że nakazuje je wola, albo dlatego, że ich nie zabrania". Doskonałość dobra moralnego lub ludzkiego wymaga, by rozum kierował uczuciami .
1768 Wzniosłe uczucia nie decydują ani o moralności, ani o świętości osób; stanowią niewyczerpany zasób wyobrażeń i odczuć, w których wyraża się życie moralne. Uczucia są moralnie dobre, gdy przyczyniają się do dobrego działania; w przeciwnym razie - są moralnie złe. Prawa wola podporządkowuje dobru i szczęściu poruszenia zmysłowe, które uznaje za swoje. Zła wola ulega nieuporządkowanym uczuciom i potęguje je. Emocje i doznania mogą być przekształcone w cnoty lub zniekształcone w wady.
Załącznik 8
2517 Serce jest siedzibą moralnego wymiaru osobowości: "Z serca... pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne" (Mt 15, 19). Walka z pożądliwością cielesną domaga się oczyszczenia serca i praktykowania umiarkowania: Zachowaj prostotę i niewinność, a będziesz jak małe dzieci, nie znające zła niszczącego życie ludzkie
2518 Szóste błogosławieństwo zapowiada: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5, 8). "Czyste serca" oznaczają tych, którzy dostosowali swój umysł i swoją wolę do Bożych wymagań świętości, zwłaszcza w trzech dziedzinach: miłości 242 , Czystości, czyli prawości płciowej 243 , umiłowania prawdy i prawowierności w wierze 244 . Istnieje związek między czystością serca, ciała i wiary:Wierni powinni wyznawać prawdy Symbolu wiary, "ażeby wierząc, byli posłuszni; będąc posłuszni, uczciwie żyli; uczciwie żyjąc, oczyszczali swoje serca, a oczyszczając swoje serca, rozumieli to, w co wierzą" 245 .
2519 "Sercom czystym" jest obiecane widzenie Boga twarzą w twarz i upodobnienie do Niego 246 . Czystość serca jest warunkiem wstępnym tego widzenia. Już dzisiaj uzdalnia nas ona do widzenia tak, jak widzi Bóg, przyjmowania drugiego człowieka jako "bliźniego"; uzdalnia nas do uznania ciała ludzkiego - naszego własnego i naszego bliźniego - za świątynię Ducha Świętego, przejaw Boskiego piękna.
2520 Chrzest udziela temu, kto go przyjmuje, łaski oczyszczenia ze wszystkich grzechów. Ochrzczony powinien jednak nadal walczyć z pożądaniem ciała i z nieuporządkowanymi pożądliwościami. Za pomocą łaski Bożej osiąga to oczyszczenie:
- przez cnotę i dar czystości, ponieważ czystość pozwala miłować sercem prawym i niepodzielnym;
- przez czystość intencji, która polega na dążeniu do prawdziwego celu człowieka; ochrzczony stara się z prostotą rozpoznawać wolę Bożą i pełnić ją we wszystkim 247 ;
- przez czystość spojrzenia, zewnętrznego i wewnętrznego; przez czuwanie nad uczuciami i wyobraźnią, przez odrzucenie jakiegokolwiek upodobania w myślach nieczystych, które skłaniają do odejścia z drogi Bożych przykazań: "Widok roznamiętnia głupich" (Mdr 15, 5);
- przez modlitwę:
Załącznik 7
List od darczyńcy
Drogi Przyjacielu!
Piszę do Ciebie, ponieważ postanowiłem ofiarować Ci niezwykły dar. Tajemniczy dar…Jest on piękny
i będzie ci służył. Napełni radością Ciebie i osobę, z którą postanowisz się nim podzielić. Dar jest niezwykle cenny. Ofiaruję Ci go tym chętniej i cieszę się na myśl, że Ty go masz i będziesz mógł sam zdecydować, co z nim zrobisz.
Zanim jednak otworzysz podarunek, który otrzymałeś, muszę Cię ostrzec. Prezent jest bardzo delikatny i łatwo go zniszczyć, zmarnować, dlatego postanowiłem udzielić ci kilku rad, jak z niego korzystać. Nie chcę poprzez te rady umniejszać twej radości z prezentu, ale jako twórca daru, który składam w Twoje ręce, wiem o nim najwięcej i chcę dla Twojego dobra podzielić się moją wiedzą. Chcę, byś prezent ten wykorzystał jak najlepiej i by Cię on uszczęśliwił, a nie stał się przyczyną smutku
i cierpienia. Bo musisz wiedzieć, że złe użycie prezentu, który dziś ci powierzam, może uczynić cię nieszczęśliwym i może prowadzić do tego, że jedynie go zmarnujesz. Dlatego jako darczyńca
i równocześnie twórca prezentu mam dla ciebie kilka wskazówek:
Poczekaj! Nie bądź niecierpliwy. Nie otwieraj prezentu od razu, zaczekaj, aż przyjdzie odpowiednia chwila, w innym wypadku, możesz czuć się rozczarowany
i możesz dar zmarnować.
Kiedy zdecydujesz się na otwarcie prezentu, zaproś mnie, bym mógł uczestniczyć
w Twojej radości. Proszę, pamiętaj, że ja jestem Twoim darczyńcą.
Dobrze wybierz osobę, z którą postanowisz się podzielić prezentem, który otrzymałeś. Zastanów się dokładnie, czy to aby na pewno właściwa osoba i dobry czas na otwarcie prezentu. Prezent dzielony z niewłaściwą osobą, nie ucieszy Cię.
Kiedy już zapoznałeś się z moimi wskazówkami możesz zdecydować, co zrobić z prezentem.
Twój Darczyńca
Załącznik 9
Fragment książki „Ocalony” autorstwa Reveriena Rurangva, który ocalał z ludobójstwa. Miało ono miejsce w 1994 roku w Rwandzie. Podczas masakry, której sąsiad dokonywał na sąsiedzie, w ciągu 100 dni zginęło od ok. miliona osób z plemienia Tutsi. W książce tej Reverien opisuje swoją historię:
„ Dorastałem w cudownym kraju, „kraju tysiąca wzgórz”, który – jak mawiał mój dziadek – ma tyle samo problemów, ile wzgórz. Ja jednak żyłem beztrosko i zamiast problemów dostrzegałem jedynie wzgórza oraz ich piękno… Jednak kiedy wybuchła tragedia i utopiła nas wszystkich we krwi, otworzyłem szeroko oczy (…) . Jako pierwszy zginął mój stryj.(…)Na widok zmasakrowanego ciała stryja jedno z dzieci krzyczy głośniej niż pozostałe. To dziewięcioletni Jean. Szybkim ruchem maczety, Hutu odcina mu głowę. (…)Rzeź rozpętała się na dobre, siepacz depcze moja babkę leżącą na ziemi. Zada jej śmierć, gdy ta odezwie się spokojnym głosem: „Pozwól mi przynajmniej zmówić modlitwę”. „Nie jest ci potrzebna, nawet Bóg was opuścił”. Kopie ją i zadaje cios maczetą. Nic nie czuję. (…)Zanim mój sąsiad Sibomana zada cios mojej matce, jedna z kobiet krzyknie: „Stój, pobrudzisz spódnicę”. Dwie kobiety podbiegają do mojej matki krzyczą: „Rozbieraj się”. Matka cały czas klęczy i nie przestaje się modlić. (…)Rozbierają moją matkę do naga, aby ją upokorzyć. Upokorzenie rani przecież głębiej niż cios zadany maczetą. (…)Sibomana bardzo powoli maczetą rozcina brzuch mojej matki, ja zaś słyszę jej cicho szeptane słowa: „Tato, tatusiu, dlaczego dałeś mi życie?” (…)
Nie zapomnę nigdy czarnych źrenic, które widziałem w chwili, gdy ostrze maczety spadło na moja głowę. Spojrzenie tych źrenic wyryło się we mnie na zawsze. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, aby dokładnie opisać to, co wtedy czułem. Była to jakaś dziwna mieszanina zimnej determinacji, palącej nienawiści, szaleństwa i rozsądku, zaciekłości i otępienia. W tej chwili odkryłem, że diabeł naprawdę istnieje i że właśnie spojrzałem mu prosto w oczy. (…)Zadali mi śmierć na rwandyjskim wzgórzu w kwietniu 1994, a wraz ze mną zabili całą moja rodzinę. Nie umarłem jednak. Nie wiem, czy sprawił to cud, czy też przypadek(…).
Każdego dnia ta sama męczarnia. Tortura, by pójść do łazienki i spojrzeć w lustro. (…) To co widzę przeraża mnie. Ciemnoskóra twarz pocięta z każdej strony tępymi nożyczkami. Głęboka blizna biegnie od prawego ucha do nosa. Druga biegnie od lewego ucha w kierunku pierwszej. Moje usta są rozszerzone, Jedyne oko pozwala mi spojrzeć na niewidzącą protezę, która staram się ukryć za wąskimi okularami. Prawe ramie roztrzaskane przez kij nabity gwoździami, to stercząca kość, a której tu i ówdzie trzymają się kawałki skóry. Ostrza dzidy pozostawiły po sobie duże czarne dziury w mojej piersi. Obraz ten oglądam codziennie w lustrze. (…)
Przebaczenie… to słowo pali mnie żywcem. Wybito mi je maczetą z głowy. Wypłukałem je z mojego słownika...”
Załącznik 10
Problemy do rozwiązania |
---|
|
|
|
|
|
|
|