PROFANACJA NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA NASZEGO PANA –
UTAJONEGO W HOSTII PRZENAJŚW. – Tajemnica i istota naszej świętej wiary katolickiej –
On sam jest głową naszego Kościoła.
Przyjmując Komunię św. podczas Eucharystii stajemy się uczestnikami, świadkami ówczesnego wydarzenia mającego miejsce w Sali na górze, czyli wieczerniku.
Pan Jezus w obecności apostołów wziął chleb, podniósł Swoje oczy ku niebu, do Boga Ojca wszechmogącego, podziękował, poczym łamał chleb mówiąc swoim uczniom:
bierzcie i jedzcie to jest ciało Moje, które za was będzie wydane,
to czyńcie na moją pamiątkę.
Eucharystia jest największą świętością jaka mogła się objawić na ziemi przez Pana Jezusa Chrystusa.
Rzecz, która uchodzi, umyka lub staje się przyczyną chwilowej amnezji, są słowa Pana Jezusa: to jest ciało moje. Jego ciało na podstawie Jego słów, chleb, który znajduje się przed konsekracją na ołtarzu, po konsekracji staje się rzeczywistym i prawdziwym ciałem Pana Jezusa, tak wierzy i naucza Kościół.
Są jednak ludzie, którzy nie rozumieją, jak to jest możliwe, aby po wypowiedzeniu słów, chleb stał się ciałem, przecież nie zmienia on ani barwy, ani nie przybywa mu widocznych cech ludzkiego ciała.
Jak wiemy, eucharystia jest misterium naszej wiary, jest czymś czego nasze ludzkie zmysły nie mogą ogarnąć. Przyjrzyjmy się, mocy słów Pana Jezusa, na kilku przykładach:
- w uzdrowieniu epileptyka, powiedział: A Jezus widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i nie wchodź więcej w niego!». duchu niemy i głuchy nakazuję ci wyjdź i już nigdy do niego nie wracaj. – Ew. św. Marka 9,25
- Gdy zapadł wieczór owego dnia, rzekł do nich: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!». Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?» Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: «Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?»
Czy dostrzegamy moc słów? Tak samo było i jest z ustanowieniem Eucharystii –
To jest moje ciało, to moc słów Jezusa, Jego wola, Jego decyzja, Jego postanowienie, aby w chlebie zawrzeć tą wielką tajemnicę naszej wiary.
Św. apostoł Paweł pisze i ostrzega o niegodnym spożywaniu eucharystii.
Na jednym z polskich portali internetowych, istnieje wypowiedź jednego z księży, który wypowiedział się na temat udzielania komunii św., na rękę i na język w ten sposób:
Argument o wyświęconych rękach jest absurdalny. Spożycie, czyli przyjęcie Hostii do żołądka, jest takim samym dotknięciem, jak rękami. Ba, święty Paweł przestrzega, by tym samym językiem, którym chwalimy Pana nie oddawać czci demonom. Może więc w tej rozmowie o szafarzach i Komunii świętej trzeba niektórym wyegzorcyzmować język.
W przytoczonej wypowiedzi a raczej opowiedzi, istnieje straszne zmieszanie i poplątanie wątków, tak więc ograniczę się jedynie do kwestii, konsekrowanych rąk.
Jeśli ów argument o wyświęconych, a raczej konsekrowanych dłoniach jest absurdalny, wówczas, czy:
- papież Sykstus I , który zabronił świeckim dotykania nie tylko konsekrowanej Hostii lecz również konsekrowanych naczyń liturgicznych,
- św. Augustyn,
- św. Ignacy Antiocheński,
- św. Hieronim,
- św. Franciszek z Asyżu, który dodaje, iż tylko kapłani mogą dotykać świętą Hostię i kielich i nigdy, przenigdy świeccy, a nawet zakonnicy lub siostry zakonne.
- Te zasady i zakazy, zostały ustanowione i mają charakter dogmatyczny ustalony na soborze Trydenckim
- i nauka Ojca Świętego Benedykta XVI jest również absurdalna?
Jeśli w ustach niektórych modernistycznych duchownych jest to absurdem, to w ich przekonaniu oni wszyscy włącznie z Papieżem Benedyktem są w błędzie?
Ksiądz ten jak widać, nie podziela wiary Kościoła, ani też ustanowień Soboru Trydenckiego, którego określenia, podobnie jak w przypadku Mszy św. ustanowionej przez Papieża Piusa V, były wieczyście ustanowione, bez prawa do dokonania zmian w przyszłości. Takich księży są setki, nawet i tysiące, a co najgorsze w wielu seminariach są kształtowani w tym właśnie duchu, jak naocznie widać, jest to duch niewiary, który mówi że konsekrowana hostia może być lekceważąco udzielana.
Istnieją dokumenty potwierdzające , iż od kilku wieków Masoneria starała się wpłynąć wszelkimi dostępnymi sposobami, aby komunia św. była rozdawana na rękę i na stojąco.
Czy chcą nam powiedzieć że ponad 2000 letni kościół błądził aż do Soboru Watykańskiego II, czyli Soboru Ekumenicznego bo zaczęto komunię św., rozdawać na rękę?
Powstaje pytanie:
Gdzie i w którym momencie dochodzi do profanacji i tym samym, nieświadomego grzechu ciężkiego popełnianego przez wiernych i świadomego grzechu ciężkiego popełnianego przez kapłanów:
Przykład ze Starego Testamentu, w którym niosący Arkę Przymierza kapłani ustanowieni przez Boga potknęli się i prawie by ją opuścili, gdyby nie ci , którzy szli obok, nie byli oni wyświęceni na kapłanów, w tym przypadku dotknęli Arki Przymierza, nie upadła, jednakże Bóg w swojej Świętości pozbawił ich życia za dokonanie profanacji.
Jest to tylko przykład ostrzeżenia, bo gdyby Bóg w ten sam sposób zachował się dziś, wówczas ci co dotykają nie tylko konsekrowaną hostię, ale też i przedmioty liturgiczne a nie są do tego przeznaczeni, pozostało by dziś raczej niewielu ludzi. Dlatego mamy Ewangelię miłości i Bożego miłosierdzia, ostatniego przejawu Bożej miłości i litości, przez wzgląd na Królewskiego Syna Bożego.
Jeśli ktoś sądzi, że Świętość Boga od tamtego czasu uległa zmianie to się głęboko myli.
Żeby mieć na ten temat nieco lepsze zrozumienie posłużę się przykładem do którego wykonania, aby się przekonać, zachęcam każdego z radiosłuchaczy:
Proszę nabyć w sklepie katolickim, lub poprosić księdza lub siostrę zakonną w pobliskiej parafii o niekonsekrowaną Hostię, proszę pamiętać: nie konsekrowaną. Następnie w domu, wziąść do ręki czarną kartkę lub plastik i dobrze go oczyścić aby nie było plam, kurzu lub zabrudzeń. Teraz proszę na niej położyć niekonsekrowany opłatek by zaraz potem wziąźć go z powrotem do ręki. Teraz przyjrzyjmy się co pozostało na kartce. Można użyć nawet szkła powiększającego, lub jeśli jest ktoś miłośnikiem techniki i posiada w domu skaner niech go użyje , niech zobaczy co pozostało na kartce. Pozostały drobne okruszki z opłatka. Teraz przenieśmy to do rzeczywistości, proszę sobie wyobrazić, co pozostaje na dłoni, na którą udziela się Najświętszy Sakrament. Magisterium Kościoła naucza, że w każdej konsekrowanej ułamanej części Hostii jest obecny cały, żywy i rzeczywisty Pan Jezus.
Spożywa się to co widzi, lecz na dłoni, która w sposób naturalny się poci, zostają okruchy. Udając sie do ławki, podtrzymując się by usiąść na miejscu, lub po wyjściu z Kościoła podając dłoń, aby się przywitać lub pożegnać ze znajomymi lub przyjaciółmi te okruchy są roznoszone i niestety spadają na ziemię, tak w Kościele w środku jak i na zewnątrz. Ludzie deptają je, nie zwracając na to uwagi, że w Ten sposób Syn Boży jest deptany i bezczeszczony. Niektórzy w powrocie do domu po Mszy Świętej idą piechotą, spotykając przyjaciół witają się podając rękę, niektórzy wsiadają do samochodu.... przykładów można mnożyć.
Czy jesteśmy tego świadomi ?
Kapłani powinni zdawać sobie sprawę do czego służy korporał i co robi się z chwilą kiedy konsekrowana hostia się ukruszy, zostają małe prawie niewidoczne na pierwszy tzw. rzut oka okruchy. Dlatego używa się pateny, czyli małej okrągłej tacki, którą trzyma ministrant, podkładając pod brodę przyjmującego komunię świętą.
Jakie jest źródło tej głębokiej profanacji ??
Rok 1600-setny, jest powstaniem w Kościołach protestanckich sytuacji, gdzie przyjmując „komunię św.” na stojąco i na rękę, jest wyrazem zanegowania Katolickiego Kapłaństwa oraz Rzeczywistej i żywej obecności Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, to można wyczytać w Pismach Lutra.
Czy jesteśmy tego świadomi, że pomysł i idea oraz deklaracje podjęte po soborze Watykańskim II o udzielaniu Komunii świętej, jest w rzeczywistości urzeczywistnieniem planów Masonerii, która starała się za wszelką cenę wpłynąć na zbezczeszczenie tajemnicy wiary katolickiej – posiadamy na to pisemne dowody, deklaracje i zobowiązania członków masonerii, oprócz tego, uważna osoba interesująca się historią Kościoła bardzo szybko odnajdzie ślady.
Kapłani powinni się zastanowić czy nadal trwają w znaku i symbolu krzyża, czy też w znaku przyrządów pomiarniczych !
A rola kapłanów? Kapłan jest odpowiedzialny jako szafarz Bożych tajemnic do największego szacunku i czci wobec Tego któremu służy, chyba że już zatracił tego świadomość. Badajcie i czytajcie Pisma Świętych, błogosławionych oraz objawienia zatwierdzone przez Kościół , tam pisze wyraźnie do czego dojdzie w Kościele, one potwierdzają to co dziś widzimy.
Prócz tego, czy nie jest przemawiające ponad wszelką wątpliwość, dlaczego świadkami objawień Maryjnych w których kwestie Eucharystii, odrodzenia wiary, nawoływania do świętości kapłanów, gdzie jest mowa o wielkim smutku Boga Ojca i Pana Jezusa z powodu udzielania Komunii św. do rąk, byli i są dzieci, młodzież kobiety i mężczyźni, czyli wierni świeccy, a tylko śladowa, niewielka liczba kapłanów?
Odpowiedź jest bardzo prosta, z powodu pychy, o której wspomniał Pan Jezus: „..Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom...”
Widać więc, jak daleko zakorzeniła się sprytnie przekazana profanacja Najświętszego Sakramentu. Wierzę że wiele osób będzie w stanie teraz zrozumieć, dlaczego Ojciec Święty udziela Komunię Świętą dla osób klęczących i na język. Nie stawajcie się wspólnikami tego cichego świętokradztwa przeciw naszemu drogiemu i kochanemu Zbawicielowi, nie bierz udziału w tym cichym świętokradztwie, a Pan Bóg hojnie cię za to pobłogosławi.
Żaden z Papieży nie unieważnił postanowień Soboru Trydenckiego w kwestii Najświętszego Sakramentu, wręcz przeciwnie możemy być głęboko wdzięczni Bogu za Ojca Świętego Benedykta, który czyni wszystko co możliwe aby ta cześć i godność oraz należyta postawa w przyjmowaniu Komunii św, została przywrócona.
Udzielanie Komunii św. na rękę chce nam coś powiedzieć drodzy radiosłuchacze:
w czyim interesie ma to znaczenie Pana Jezusa czy Jego wroga?
Kiedy słyszy się argument że Kościół na to zezwolił i upoważnił konferencje Episkopatów różnych państw do udzielania Komunii św. na rękę, to ci którzy posługują się takimi argumentami, niech widzą, że Kościół, to My wszyscy i na to nie zezwolił, tylko toleruje pod presją wielu wrogów, którzy sprzeniewieżyli się wierze, którzy znajdują się w jakimś miejscu oddalonym i dobrze ukrytym. Konferencja Episkopatu Filipin wróciła do praktyki udzielania Komunii św. na język po licznych aktach profanacji.
Oto świadkowie Chrystusa Eucharystycznego i głębokiej czci:
Św. Augustyn, św. Franciszek, Tomasz z Akwinu, św. Katarzyna ze Sieny, św. Brygida ze Szwecji, pp Leon XIII, pp Pius X, św. Jan Maria Vianney, Teresa Neumann, bł. Katarzyna Emmerich, św. ojciec Pio, bł. Matka Teresa z Kalkuty, Objawienia Fatimskie i wiele, wiele innych.
Matka Teresa z Kalkuty powiedziała kiedyś, że największym i najcięższym grzechem, jaki się popełnia w wielu kościołach na świecie, jest otrzymanie Komunii św. na rękę.
Ci, którzy się temu sprzeciwiają, powinni rozważyć przed Bogiem, czy nadal tworzą część Kościoła, czy już bardziej działają przeciw Jemu, prowadząc wiernych w nieświadomości do popełniania grzechu i deptania, poniewierania Syna Bożego. Pismo Święte Kościół, Tradycja podaje i naucza że Syn Boży był Królem Izraela:
Mój król miał wypisaną tabliczkę z orzeczeniem Jego winy przybitą do krzyża:
„TO JEST KRÓL IZRAELA”
On jest Królem sprawiedliwości.
On Księciem Pokoju.
On jest Królem wieków.
To Król sprawiedliwości.
On jest Królem niebios.
On jest Królem chwał.
On Król królów.
Jego władza jest nieograniczona.
Jego władza jest wieczna.
Czy znasz go?
On jest miłością
On jest zawsze silny,
On jest z tobą szczery,
On jest Mocny i nieśmiertelny,
On jest zawsze Łaskawy
On jest Potężny
Jego miłosierdzie nie zna granic
Czy znasz Go?
On Jest Synem Bożym
On jest Zbawicielem grzeszników
On jest Niezrównany w Swojej miłości i miłosierdziu
On jest źródłem wiedzy o Bogu
Jest jedynym, który ma prawo być uznany jako Zbawiciel ludzi
Czy znasz Go?
On daje siłę słabym
On Nasyca spragnionych
On Daje odpoczynek utrudnionym
On Współczuje i ratuje z niebezpieczeństw
On Umacnia i podtrzymuje
On Ochrania i prowadzi
On Ulecza chorych
To On Odpuszcza dłużnikom
To On Wyzwala jeńców
To On Ochrania słabych i służy ubogim
To On Troszczy się o starców
To On Nagradza pracowitych
To On Pokornym daje łaski
To On ucisza życiowe burze i niepokoje
On nie ma sobie równych
Czy znasz go?
On jest źródłem wszelkiego dobra
On jest Źródłem mądrości
On jest Jest bramą do wyzwolenia
On jest Drogą pokoju
On jest Drogą sprawiedliwości
On jest Drogą do Świętości
On jest Bramą chwały
Czy znasz go? To mój Król!
Jego światłość jest niezrównana z żadną inną.
Jego dobroć nieograniczona
Jego miłosierdzie nieustanne
Jego miłość nigdy się nie zmienia
Jego słowo jest potężne i mocne
Jego łaska nie zna granic
Jego panowanie sprawiedliwe
Jego brzemię jest lekkie
Chciałbym Ci móc to opisać dokładniej,
lecz On nie jest do opisania,
jest niepojęty,
On jest niezwyciężony,
nie można Go powstrzymać,
poznawszy Go nie możesz o Nim przestać myśleć,
nie można Go wyrzucić ze swoich myśli,
poznawszy Go nie możesz bez Niego żyć.
Obecnie ludzie wrogo do niego nastawieni nie mogą się Go pozbyć,
bo ON JEST I BĘDZIE,
rządy i mocarstwa wielu państw walczyły i walczą z Nim,
ale On nadal trwa, a one przeminą.
Faryzeusze Go nie znosili, ale wiedzieli, że nie mogą Go powstrzymać,
Piłat nie mógł znaleźć w Nim żadnej winy,
Herod nie mógł Go zabić.
Śmierć nie mogła z Nim sobie poradzić,
grób nie mógł Go utrzymać,
TO JEST MÓJ KRÓL.