Manuskrypt przetrwania - część 331
• 30 czerwca 2013 •
Czasy przed wami mogą być interpretowane jako chaotyczne przez wielu, ale jak powiedziano wcześniej, chaos nie musi pociągać za sobą strachu. Nauczono was dobrze, moi drodzy, gdyż udało się wam uwolnić siebie ze starego więzienia strachu i zaczęliście oddychać powietrzem wolności wyboru. Bo to jest tym, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi : pozostawanie w granicach określonych przez społeczeństwo, w które żyjecie lub zacząć ustawiać się na drodze określonej przez waszą gotowość do wyjścia ponad i poza ograniczenia przewidziane dla wszystkich, więc tak zwanych normalnych ludzi na tej pięknej waszej planecie.
Już posmakowaliście, co to wolność wyboru może wam dać w sposób połączenia nie tylko z najprawdziwszymi częściami siebie, ale także z innymi, którzy stosują się do tej samej idei oświecenia we wszystkich jej formach. Więc wiemy, że to nie będzie zaskoczeniem dla Was, kiedy powiemy, że wolność przychodzi również wyposażone w cały zestaw wyzwań, gdyż oznacza możliwość podążania nie zawsze po czyjejś ścieżce. Bo rzeczywiście jesteście pionierami w każdy sposób, i jako tacy, nauczyliście się ufać własnym instynktom, gdy natkniecie się na rozwidlenie drogi prowadzącej do nieznanego terytorium. Tam gdzie inni będą wybierać dobrze przebytą drogę, wy raz po raz odważacie się odsuwać krzaki pokrywające inne, mniej określone ścieżki i śmiało kroczyć naprzód w tym kierunku.
I robiliście to znowu i znowu, znajdując własną drogę, dobrze oddzieloną od szosy, którą inni instynktownie wybierali, gdy zetknęli się z tym samym rozwidleniem dróg. A teraz, będzie wielu ludzi wokół was, którzy znaleźli się w takiej samej sytuacji, gdy po raz pierwszy rzeczywiście dowiedzieli się, że oni też mają wybór, i widzą, że jest rzeczywiście inna ścieżka schodząca z tej drogi, którą oni mniej lub bardziej nieświadomie podążali całe życie. I dzięki wam, zobaczą, że ta mniej natrętna droga została przebyta przez innych przed nimi, i jako taki, ich wybór będzie mniej trudny niż wybory, które już wy wszyscy zrobiliście. Bo wy wchodziliście na niezbadane terytorium znowu i znowu, a wszyscy oni mają wasze ślady do podążania za nimi.
A skoro jesteście tymi, którzy przejmują inicjatywę, Wy też znajdziecie się w nowym rozwidleniu dróg, i tym razem, myślimy, że wszyscy będą mieli silne przeczucie, aby zastanowić się, który kierunek należy podjąć. Bo możecie wybrać kontynuować parcie naprzód lub możecie wybrać wycofać swoje kroki, tym razem, bo to wyzwanie wyboru może wydawać się nieco bardziej trudne niż zwykle. My nie sugerujemy, że coś katastrofalnego zbliża się na horyzoncie, z dala od tego. Raczej mówimy, że wszyscy napotkacie punkt na tej drodze, gdzie wspaniałości tego, co zobaczycie czekające was w przyszłości może wydać się trochę zbyt przytłaczające.
Więc znowu mówimy, ponownie znajdziecie siłę w ilości, i wiedzcie, że nawet jeśli lśniący blask świetności przed Wami może prowadzić do poczucia się ponownie mniej niż godnymi, aby dać krok do przodu i być uznanymi, to jesteście więcej niż zdolni do podjęcia też tego wyzwania. I pamiętajcie, że jesteście wszyscy powiązani ze sobą przez te świecące włókna światła, więc nawet jeśli czujecie się mniej niż gotowi do podjęcia kolejnego kroku w górę, wiedzcie, że jesteście wspierani nie tylko przez siebie, ale także przez te nieskończone sieci światła. Więc kiedy znajdziecie siebie stojących na tym skrzyżowaniu, bez pewności co do tego, czy jesteście na tyle śmieli, aby kontynuować podążanie w kierunku tego migotliwego światła, nie bójcie się powiedzieć. Nie będziecie myśleć mniej, z dala od tego, bo my wiemy, że wielkość, która Was czeka może wydawać się więcej niż nieco trochę trudna. Wy jesteście wykonani z tego samego materiału co gwiazdy, drodzy, ale nadal możecie czuć się bardziej jak kruche małe rozgwiazdy na plaży. Więc jeszcze raz powiemy, dotrzyjcie do siebie nawzajem i pocieszajcie tych, którzy potrzebują pocieszenia, uspokójcie tych, którzy wydają się trochę niepewni, i razem, wszyscy będziecie o wiele lepiej przygotowani do odważnego kroku dalej w kierunku waszego miejsca przeznaczenia.